Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Orzeczenie w sprawie JUSZCZYSZYN przeciwko Polska, skarga nr 35599/20

SEKCJA PIERWSZA

SPRAWA JUSZCZYSZYN PRZECIWKO POLSCE

(Skarga nr 35599/20)

WYROK

Art. 6 ust. 1 (aspekt cywilny) • Poważne nieprawidłowości w powoływaniu sędziów do nowo utworzonej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która zawiesiła sędziego w obowiązkach za weryfikację niezawisłości innego sędziego powołanego na podstawie rekomendacji zreformowanej Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) • Naruszenie istoty prawa do „sądu ustanowionego ustawą” • Naruszenie niezawisłości i bezstronności Izby Dyscyplinarnej • Zastosowanie wyroku w sprawie Reczkowicz przeciwko Polsce w świetle trzystopniowego testu sformułowanego w sprawie Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii [WI]

Artykuł 8 • Życie prywatne • Nieprzewidywalne zawieszenie sędziego w czynnościach w związku z wydaniem orzeczenia sądowego, opartego na oczywiście nieracjonalnym zastosowaniu prawa, przez organ niebędący „sądem ustanowionym ustawą”

Art. 18 (+ Art. 8) • Ograniczenie w nieuprawnionych celach • Środki dyscyplinarne prowadzące do zawieszenia skarżącego mające głównie na celu ukaranie i zniechęcenie go do weryfikowania zgodności z prawem powoływania sędziów z rekomendacji zreformowanej KRS • Kontekst kolejnych reform skutkujących osłabieniem niezawisłości sędziowskiej • Zaskarżone środki z pominięciem orzeczeń TSUE i Sądu Najwyższego, w których poczyniono zasadnicze ustalenia co do braku niezależności zreformowanej KRS i statusu sędziów powołanych z jej rekomendacji • Zaskarżone środki niezgodne z podstawowymi zasadami niezależności sądów i państwa prawa

STRASBURG

6 października 2022 r.

Wyrok ten stanie się ostateczny na zasadach określonych w art. 44 ust. 2 Konwencji. Wyrok może podlegać korekcie wydawniczej.

W sprawie Juszczyszyn przeciwko Polsce

Europejski Trybunał Praw Człowieka (sekcja pierwsza), zasiadając jako Izba w składzie:

Marko Bošnjak , przewodniczący,

Péter Paczolay,

Krzysztof Wojtyczek,

Erik Wennerström ,

Raffaele Sabato ,

Lorraine Schembri Orland,

Ioannis Ktistakis , sędziowie,

oraz Renata Degener, kanclerz sekcji,

Mając na uwadze:

skargę (nr 35599/20) przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej wniesioną do Trybunału w dniu 4 sierpnia 2020 r. na podstawie art. 34 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności („Konwencja”) przez obywatela polskiego Pawła Juszczyszyna („skarżący”);

decyzję o zawiadomieniu Rządu Polskiego ("Rząd") o zarzutach na podstawie art. 6 ust. 1, art. 8, art. 18 w związku z art. 8 oraz art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji;

uwagi przedstawione przez pozwany Rząd oraz uwagi przedłożone w odpowiedzi przez skarżącego,

uwagi na piśmie przedstawione przez Fundację „Judges for Judges” (Niderlandy) wspólnie z prof. L. Pechem, Międzynarodową Komisją Prawników oraz Rzecznikiem Praw Człowieka RP, którym Przewodniczący Sekcji udzielił zgody na występowanie w charakterze interweniujących stron trzecich;

aktualizację stanu faktycznego przedstawioną przez skarżącego w dniu 7 czerwca 2022 r. oraz odpowiedź Rządu na nią z dnia 1 lipca 2022 r.;

obradując na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 września 2022 r.,

wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w tym dniu:

WPROWADZENIE

1. Sprawa dotyczy zawieszenia skarżącego w pełnieniu obowiązków sędziego przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która, zdaniem skarżącego, nie spełniała wymogów „niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą”. Skarżący zarzucił również, że zawieszenie stanowiło naruszenie jego prawa do poszanowania życia prywatnego, a ograniczenie tego prawa zostało zastosowane w celu nieprzewidzianym przez Konwencję. Skarżący powołał się na art. 6 ust. 1, art. 8, art. 18 w związku z art. 8 oraz art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji.

%1  FAKTY

2. Skarżący urodził się w 1972 r. i mieszka w Olsztynie. Skarżący był reprezentowany przez P. Kładocznego, prawnika z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – organizacji pozarządowej z siedzibą w Warszawie.

3. Rząd reprezentowany był przez swojego pełnomocnika p. J. Sobczaka z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

4. Okoliczności faktyczne sprawy można streścić w następujący sposób.

I.  Tło i kontekst sprawy

5. Szersze krajowe tło niniejszej sprawy zostało przedstawione w wyrokach Trybunału w sprawie Reczkowicz (nr 43447/19, §§ 4-53, 22 lipca 2021 r.) oraz Grzęda ([WI], nr 43572/18, §§ 14-28, 15 marca 2022 r.).

II.  Postępowanie w sprawie zawieszenia skarżącego

6. Skarżący zdał egzamin sędziowski i w czerwcu 2001 r. został aplikantem sędziowskim. W dniu 4 grudnia 2003 r. został powołany na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie.

7. W dniu 2 września 2019 r. Minister Sprawiedliwości oddelegował wnioskodawcę do Sądu Okręgowego w Olsztynie do lutego 2020 r. Skarżący został przydzielony do wydziału cywilnego odwoławczego.

8. W dniu 20 listopada 2019 r. skarżący, zasiadając w składzie jednoosobowym Sądu Okręgowego w Olsztynie, rozpoznał apelację wniesioną przez pozwanego w sprawie cywilnej od wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim. Sąd Rejonowy wydał wyrok w składzie jednoosobowym w osobie sędziego D.I. Postępowanie dotyczyło roszczenia o zapłatę wniesionego przez fundusz inwestycyjny przeciwko osobie fizycznej.

9. Rozpoznając apelację, skarżący wydał postanowienie zobowiązujące Szefa Kancelarii Sejmu do przedstawienia kopii list poparcia dla kandydatów na sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa - „KRS”, którzy zostali następnie wybrani przez Sejm w dniu 6 marca 2018 r. Dokumenty te zostały złożone w Kancelarii w ramach procedury wyboru sędziowskich członków „nowej” KRS określonej w ustawie z dnia 12 maja 2011 r. o KRS w brzmieniu nadanym ustawą o zmianie ustawy o KRS („ustawa zmieniająca z 2017 r.”). Skarżący zobowiązał również Szefa Kancelarii do złożenia oświadczeń obywateli lub sędziów, którzy wycofali swoje poparcie dla kandydatów (więcej informacji na temat procedury wyborczej do „nowej” KRS w wyroku Reczkowicz, op. cit., §§ 11–22).

10. Skarżący wyznaczył tygodniowy termin na przekazanie stosownych dokumentów od doręczenia wydanego przez niego postanowienia, pod rygorem nałożenia grzywny w przypadku nieuzasadnionej odmowy przedstawienia żądanych dokumentów. Postanowienie nie zawierało uzasadnienia ani podstawy prawnej jego wydania.

Informację o postanowieniu przekazała mediom rzeczniczka Sądu Okręgowego w Olsztynie. Według niej sędzia, który orzekał w sprawie w pierwszej instancji, został powołany na podstawie uchwały podjętej przez nową KRS. Stwierdziła ponadto, że w ocenie sądu odwoławczego, w świetle wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r., taka sytuacja mogła budzić wątpliwości, czy orzeczenie wydane w sprawie zostało wydane przez osobę do tego upoważnioną.

11. Skarżący podniósł, że zamierzał sprawdzić, czy sąd niższej instancji spełnił wymóg niezawisłości wynikający z prawa UE, ponieważ sędzia D.I. został powołany przez Prezydenta RP na podstawie uchwały podjętej przez nową KRS. Miało to znaczenie dla ważności postępowania pierwszoinstancyjnego, a tym samym dla prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez strony tego postępowania w świetle wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej („TSUE”) z dnia 19 listopada 2019 r. ( A.K. i in., sprawy połączone C-585/18, C-624/18 i C-625/18) dotyczącego niezależności KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (zob. paragrafy 120-122 poniżej).

12. Listy poparcia nie były w tym czasie publicznie dostępne. Posłanka na Sejm K.G.-P. bezskutecznie zwróciła się do Kancelarii Sejmu o ujawnienie tych dokumentów w trybie ustawy o dostępie do informacji. Zaskarżyła odmowę do sądu administracyjnego. Jednak wbrew prawomocnemu wyrokowi Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 28 czerwca 2019 r. (sygn. akt I OSK 4282/18) zobowiązującego do ujawnienia, listy poparcia nie zostały upublicznione. Ostatecznie zostały one ujawnione w dniu 14 lutego 2020 r. (zob. Reczkowicz, op. cit., § 22).

13. W dniu 25 listopada 2019 r. Minister Sprawiedliwości zakończył delegowanie skarżącego do Sądu Okręgowego. Nie wskazał żadnych powodów swojej decyzji. W dniu 26 listopada 2019 r. Minister Sprawiedliwości stwierdził na konferencji prasowej:

„Rolą sądu jest sprawiedliwie i uczciwie sądzić, a nie bawić się w politykę i podważać status innych sędziów oraz fundamenty ustrojowe RP, w tym uprawnień takich organów jak Sejm, KRS czy Prezydent Rzeczypospolitej.
Minister Sprawiedliwości nigdy nie będzie wspierał tego rodzaju działań w sądzie, które sprowadzają się do anarchizacji polskiego sądownictwa i przekraczania uprawnień przez sędziów [...]”

14. W tym samym dniu Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało komunikat prasowy dotyczący zakończenia delegowania skarżącego. Stwierdzono w nim m.in.:

„Sędzia ten [skarżący] rozpatrywał apelację w jednej ze spraw cywilnych. W toku postępowania bezzasadnie zakwestionował status sędziego wyznaczonego przez Prezydenta Rzeczypospolitej, który w tej samej sprawie wydał wyrok w pierwszej instancji. W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości takie działanie stanowi niedopuszczalną ingerencję w działalność konstytucyjnych organów [państwa] i może prowadzić do chaosu i anarchii.

Żaden sędzia nie ma prawa oceniać statusu innego sędziego, wykorzystując do tego celu postępowanie dowodowe w konkretnej sprawie. Po podpisaniu przez Prezydenta RP aktu powołania na urząd sędziego, akt ten nie może być kwestionowany […].”

15. W dniu 26 listopada 2019 r. na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Olsztynie skarżący złożył oświadczenie dla mediów związane z zakończeniem jego delegowania. W związku z tym stwierdził: „(...) prawo stron do rzetelnego procesu jest dla mnie ważniejsze od mojej sytuacji zawodowej. Sędzia nie może bać się polityków, nawet jeśli mają wpływ na jego karierę. Apeluję do koleżanek i kolegów sędziów, aby zawsze pamiętali o rocie ślubowania sędziowskiego [i] orzekali niezależnie i odważnie”.

16. W dniu 28 listopada 2019 r. M.L., Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych („zastępca rzecznika dyscyplinarnego”) wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko skarżącemu i zarzucił mu cztery przewinienia dyscyplinarne.

17. Po pierwsze, skarżącemu zarzucono popełnienie przewinienia dyscyplinarnego polegającego na uchybieniu godności urzędu sędziego z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ustroju sądów powszechnych („ustawa z 2001 r.”), w brzmieniu obowiązującym w danym czasie, w odniesieniu do decyzji z dnia 20 listopada 2019 r. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego zarzucił skarżącemu, że nadużył władzy, zobowiązując Szefa Kancelarii Sejmu – bez podstawy prawnej – do przedstawienia odpisów dokumentów dotyczących wyboru sędziowskich członków nowej KRS. W ten sposób przypisał on sobie kompetencję do oceny zgodności z prawem wyboru tych członków oraz wykonywania przez Prezydenta RP jego prerogatywy do powoływania sędziów, a tym samym działał wbrew interesom prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego zarzucił ponadto, że zarządzenie skarżącego stanowiło przestępstwo nadużycia władzy z art. 231 § 1 k.k.

18. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego zauważył, że Izba Dyscyplinarna była właściwa do rozpoznania sprawy jako sąd pierwszej instancji, ponieważ zarzut dyscyplinarny dotyczący postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. również wypełniał znamiona przestępstwa umyślnego.

19. Po drugie, skarżącemu zarzucono działanie z naruszeniem art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r. poprzez złożenie oświadczeń dla prasy dotyczących zakończenia jego delegowania.

20. Wreszcie przedstawiono mu dwa zarzuty popełnienia przewinienia dyscyplinarnego polegającego na uchybieniu godności urzędu sędziego w związku z dwoma wnioskami o wyłączenie od rozpoznania sprawy karnej. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego zarzucił, że we wnioskach tych skarżący powołał się na nieprawdziwe fakty.

21. W dniu 29 listopada 2019 r. sędzia M.N., Prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie, na podstawie art. 130 ust. 1 ustawy z 2001 r., zarządził natychmiastową przerwę w wykonywaniu obowiązków sędziowskich przez skarżącego na okres jednego miesiąca i do czasu wydania przez Izbę Dyscyplinarną orzeczenia w tym zakresie. Stwierdził, że natychmiastowe zawieszenie było uzasadnione odwołaniem się do autorytetu sądu i istotnych interesów służby, biorąc pod uwagę charakter zarzutów dyscyplinarnych postawionych skarżącemu oraz fakt, że jeden z nich stanowił również przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego.

22. Sędzia M.N. był również członkiem sędziowskim nowej KRS wybranej przez Sejm w dniu 6 marca 2018 r.

23. W dniu 20 grudnia 2019 r. pełnomocnicy skarżącego złożyli do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wniosek o wyłączenie rzecznika dyscyplinarnego P.S. oraz jego dwóch zastępców P.R. i M.L. ze sprawy ze względu na brak bezstronności. Podnieśli również, że ich wniosek nie mógł być rozpoznawany przez Izbę Dyscyplinarną, która zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2019 r. (sygn. III PO 7/18) nie jest sądem w rozumieniu prawa unijnego ani krajowego. Wnieśli o rozpoznanie ich wniosku przez Izbę Karną Sądu Najwyższego.

24. W tym samym dniu pełnomocnicy skarżącego zwrócili się do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie braku właściwości Izby Dyscyplinarnej do rozpoznania sprawy dotyczącej zawieszenia skarżącego. Wnioskowali o wyznaczenie innej izby do rozpoznania sprawy. Twierdzili, że Izby Dyscyplinarnej nie można uznać za niezależny i bezstronny sąd ustanowiony ustawą w rozumieniu art. 45 Konstytucji, art. 47 Karty Praw Podstawowych i art. 6 Konwencji.

25. W dniu 23 grudnia 2019 r. M. G., Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego odpowiedziała, że wniosek pełnomocników skarżącego wpłynął w dniu 20 grudnia, podczas gdy sprawa miała być rozpoznana w dniu 23 grudnia 2019 r. W tych okolicznościach nie mogła ona podjąć czynności zgodnie z wnioskiem, a ponadto p.o. Prezesa Izby Dyscyplinarnej odmówił przekazania akt sprawy.

A.  Decyzja wydana przez Izbę Dyscyplinarną w pierwszej instancji

26. W dniu 23 grudnia 2019 r. Izba Dyscyplinarna, obradująca jako sąd pierwszej instancji w składzie dwóch sędziów J.W. i A.R. oraz jednego ławnika, podjęła uchwałę uchylającą zarządzenie Prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 29 listopada 2019 r. o natychmiastowej przerwie w pełnieniu obowiązków sędziowskich przez skarżącego.

27. Na wstępie Izba Dyscyplinarna zauważyła, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, w postępowaniu dotyczącym zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych sąd dyscyplinarny mógł rozstrzygać jedynie o zasadności odsunięcia sędziego od pełnienia obowiązków w związku z postawionymi mu zarzutami dyscyplinarnymi. Postępowanie takie, mając charakter pomocniczy, nie mogło kategorycznie przesądzić kwestii odpowiedzialności sędziego za dane przewinienie dyscyplinarne.

28. W zakresie pierwszego zarzutu dyscyplinarnego Izba Dyscyplinarna uznała, że orzeczenie wydane przez skarżącego w dniu 20 listopada 2019 r., rzekomo w związku z wydanym poprzedniego dnia orzeczeniem w trybie prejudycjalnym TSUE, było oczywiście nieuzasadnione. W postępowaniu dotyczącym kwestii zawieszenia skarżącego nie sposób było ustalić, czy był to błąd skarżącego wynikający z niedostatecznej analizy tego wyroku, czy też był to wynik celowego działania, dla którego wyrok TSUE służył jedynie jako pretekst. Kwestię tę rozstrzygnąłby sąd dyscyplinarny w postępowaniu głównym w przypadku wniesienia odpowiednio zarzutu dyscyplinarnego. Zauważając, że dążenie do przejrzystości w kontekście wyboru członków KRS było uzasadnione, Izba Dyscyplinarna podkreśliła, że próba uzyskania odpowiednich informacji w drodze decyzji wydanej przez skarżącego była nieuzasadniona.

29. Stwierdzono jednak, że istnieją zasadnicze wątpliwości co do możliwości ponoszenia odpowiedzialności dyscyplinarnej przez sędziego za wydanie nawet oczywiście bezpodstawnego orzeczenia poprzez zakwalifikowanie jego czynu jako przewinienia dyscyplinarnego polegającego na uchybieniu godności urzędu. Izba Dyscyplinarna podkreśliła, że wydanie bezpodstawnego orzeczenia sądowego nie mogło być w świetle dotychczasowego orzecznictwa i poglądów nauki prawa zakwalifikowane jako takie przewinienie dyscyplinarne.

30. Zauważyła ponadto, że przewinienie dyscyplinarne, które polegało na wydaniu nieuzasadnionego lub błędnego orzeczenia sądowego, a więc czyn dotyczący wykonywania obowiązków sędziowskich, mogłoby ewentualnie zostać uznane za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa z art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. Rzecznik dyscyplinarny nie sformułował jednak takiego zarzutu, mimo że zarzucił skarżącemu nadużycie uprawnień.

31. Izba Dyscyplinarna zauważyła ponadto, że na tym etapie postępowania nieuzasadnione było twierdzenie, że kwestionowany czyn skarżącego wypełnił znamiona przestępstwa nadużycia władzy przez funkcjonariusza publicznego z art. 231 § 1 k.k. Zauważono, że w aktach sprawy nie było informacji o jakichkolwiek działaniach prokuratora związanych z takim zarzutem wobec skarżącego. Stwierdzono również, że materiał dowodowy zgromadzony przez rzecznika dyscyplinarnego nie uzasadniał podejrzenia, że skarżący popełnił takie przestępstwo.

32. Ponadto Izba Dyscyplinarna stwierdziła, że w chwili rozpoznawania sprawy brak było podstaw prawnych, na które powołał się Prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie wydając zarządzenie o natychmiastowej przerwie w wykonywaniu obowiązków sędziowskich przez skarżącego. Wydanie nawet oczywiście nieuzasadnionego orzeczenia nie stanowiło takiej podstawy. Był to jednorazowy akt ze strony skarżącego, który nie mógł zostać uznany za istotnie podważający autorytet sądu lub ważne interesy służby.

33. Izba Dyscyplinarna zauważyła, że do istotnych przesłanek zawieszenia sędziego należą: szkodliwość dla służby, stopień zawinienia, dobro wymiaru sprawiedliwości oraz wystarczające uprawdopodobnienie popełnienia czynu. Reasumując, po dokonaniu oceny okoliczności związanych z wydaniem postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r., Izba Dyscyplinarna uznała, że zawieszenie skarżącego w czynnościach sędziowskich w zakresie pierwszego zarzutu dyscyplinarnego było zbędne.

34. W zakresie zarzutu dyscyplinarnego dotyczącego działania wbrew art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r. (zob. paragraf 19 powyżej), Izba Dyscyplinarna podzieliła stanowisko, zgodnie z którym złożenie przez skarżącego oświadczeń dla prasy dotyczących zakończenia jego delegowania stanowiło naruszenie tego przepisu. Rzecznik dyscyplinarny nie wskazał jednak, czy czyn ten należy uznać za godzący w godność urzędu sędziego, czy też za oczywistą i rażącą obrazę prawa z art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. W każdym razie Izba Dyscyplinarna uznała, że również w odniesieniu do tego zarzutu nie zachodziły okoliczności wymagające zawieszenia skarżącego w pełnieniu obowiązków sędziowskich.

35. W odniesieniu do dwóch pozostałych zarzutów (zob. paragraf 20 powyżej) oraz uwzględniając odpowiednie przesłanki, Izba Dyscyplinarna uznała, że nie uzasadniają one zawieszenia skarżącego.

36. Wreszcie Izba Dyscyplinarna przeanalizowała zasadność zawieszenia skarżącego w świetle całokształtu przedstawionych mu zarzutów dyscyplinarnych. Zauważyła, że decyzja o zawieszeniu wymagała dużej ostrożności i powinna być traktowana jako środek wyjątkowy, za którym miała przemawiać poważna waga przewinienia i stopień zawinienia lub wyjątkowo negatywny odbiór społeczny zachowania sędziego. Dodatkowo jednak przeprowadzona w tym świetle ocena nie wskazywała na potrzebę zawieszenia sędziego.

37. W dniu 30 grudnia 2019 r. zastępca rzecznika dyscyplinarnego wniósł zażalenie na orzeczenie Izby Dyscyplinarnej wydane w pierwszej instancji. Podniósł, że Izba Dyscyplinarna błędnie uznała, że zarzuty dyscyplinarne wobec skarżącego nie stanowią wystarczającej podstawy do jego zawieszenia. Wniósł o zawieszenie skarżącego w pełnieniu obowiązków sędziowskich i obniżenie jego wynagrodzenia o 50% na czas trwania zawieszenia.

38. W dniu 13 stycznia 2020 r. pełnomocnik skarżącego ponownie zwrócił się do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie braku właściwości Izby Dyscyplinarnej do rozpoznania sprawy i wyznaczenie w tym celu innej izby Sądu Najwyższego.

39. W dwóch postanowieniach z dnia 4 lutego 2020 r. rzecznik dyscyplinarny oddalił wniosek skarżącego o wyłączenie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego M.L. i pozostawił bez rozpoznania wniosek wobec siebie i drugiego zastępcy.

B.  Decyzja wydana przez Izbę Dyscyplinarną w drugiej instancji

40. W dniu 4 lutego 2020 r. Izba Dyscyplinarna, obradująca jako sąd drugiej instancji, w składzie dwóch sędziów R.W. i A.T. oraz jednego ławnika, zmieniła uchwałę pierwszej instancji z dnia 23 grudnia 2019 r. Postanowiła zawiesić skarżącego w pełnieniu obowiązków sędziowskich i obniżyć jego wynagrodzenie o 40% na czas trwania zawieszenia.

41. Izba Dyscyplinarna podzieliła większość rozumowania sądu pierwszej instancji; nie podzieliła jednak jego stanowiska w zakresie oceny stopnia społecznej szkodliwości postanowienia skarżącego z dnia 20 listopada 2019 r. dla wymiaru sprawiedliwości. Kwestię tę należało zbadać w świetle art. 130 ust. 1 w związku z art. 107 ustawy z 2001 r. Przepisy te regulowały przesłanki zarządzenia natychmiastowej przerwy w pełnieniu obowiązków sędziowskich przez sędziego w przypadku zarzutu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego. Izba Dyscyplinarna zauważyła, że w przypadku skarżącego istotne były dwie z przesłanek określonych w art. 130 ust. 1, a mianowicie autorytet sądu i istotne interesy służby, które związane były z jego zachowaniem w postaci oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa oraz narażenia na szwank godności urzędu sędziowskiego, o których mowa w art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r.

42. Izba Dyscyplinarna uznała, że należy skupić się na postanowieniu skarżącego z dnia 20 listopada 2019 r. W odniesieniu do tego postanowienia ustaliła, co następuje: (1) nie zawierało ono podstawy prawnej, w oparciu o którą zostało wydane; (2) istniał oczywisty brak związku pomiędzy wnioskowanymi dowodami z dokumentów dotyczących kandydatów na sędziów do KRS a rozpoznawaną sprawą cywilną, ponieważ pierwszy z nich nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia drugiego; (3) postanowienie wywołało niekorzystne skutki prawne dla stron postępowania, ponieważ spowodowało odroczenie rozpoznania sprawy; oraz (4) wydanie postanowienia na podstawie orzeczeniem w trybie prejudycjalnym TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. było nieuzasadnione. Dla Izby Dyscyplinarnej okoliczności te uzasadniały przyjęcie, że w chwili wydania postanowienia doszło do oczywistej obrazy przepisów prawa.

43. Izba Dyscyplinarna zauważyła ponadto, że odpowiedzialność dyscyplinarna skarżącego związana była nie tylko z oczywistym naruszeniem prawa i niewłaściwym sporządzeniem postanowienia, ale także z naruszeniem Konstytucji w zakresie przepisów dotyczących prerogatyw Prezydenta RP w zakresie powoływania sędziów. W świetle obowiązującego prawa kompetencje Prezydenta w zakresie powoływania sędziów nie pozostawiają wątpliwości, że jest on jedynym organem uprawnionym do kreowania dysponentów władzy sądowniczej w Polsce. Jego uprawnienia w tym zakresie wynikają wprost z Konstytucji i wkraczanie w te nie przez sąd czy sędziego jest niedopuszczalne.

44. Ponadto Izba Dyscyplinarna zauważyła, że w grę wchodzi aspekt kurtuazyjny relacji pomiędzy wszystkimi sądami/sędziami a Prezydentem RP. Niezbędnym elementem etyki zawodu sędziowskiego jest zachowanie szacunku dla urzędu Prezydenta RP. Kwestionowanie przez sędziego powołania innego sędziego stanowi formę oskarżenia skierowanego do Prezydenta RP i tym samym w sposób rażący narusza godność sędziego.

45. Izba Dyscyplinarna zauważyła, że wydając postanowienie z dnia 20 listopada 2019 r. skarżący zlekceważył wymóg skupienia się przez sąd na rozpoznaniu konkretnej sprawy dotyczącej rzeczywistych stron postępowania. Nie do przyjęcia była sytuacja, w której jeden sędzia, zamiast skupić się na przedmiocie sprawy, de facto zamierzał podważyć status innego sędziego. Zauważyła ponadto, że prawidłowe sprawowanie władzy sądowniczej nie polega na arbitralnej wykładni prawa ani na arbitralnym przypisywaniu sobie uprawnień, których się nie posiada. Skoro zatem sąd nie miał prawa oceniać prawidłowości decyzji Prezydenta o powołaniu sędziego, to nie miał również prawa oceniać prawidłowości wyboru członków KRS, a tym samym dowody zawnioskowane przez skarżącego nie miały znaczenia dla zamierzonego celu.

46. Izba Dyscyplinarna powołała się również na Zbiór zasad etyki zawodowej sędziów i asesorów sądowych przyjęty przez KRS w dniu 13 stycznia 2017 r. Zgodnie z § 4 Zbioru sędzia powinien dbać o autorytet swojego urzędu, o dobro sądu, w którym pracuje, a także o dobro wymiaru sprawiedliwości i ustrojową pozycję władzy sądowniczej. Zgodnie z § 8 Zbioru we wszystkich przydzielonych sprawach sędzia ma obowiązek podejmować czynności bez zwłoki, bez narażania stron i Skarbu Państwa na niepotrzebne koszty. W ocenie Izby Dyscyplinarnej skarżący nie przestrzegał jednak tych zasad etyki zawodowej, ponieważ naraził strony na ryzyko dodatkowych rozpraw, a Skarb Państwa na odpowiedzialność za opóźnienia w postępowaniu, jak również nie respektował prerogatyw Prezydenta ani dobra wymiaru sprawiedliwości.

47. Izba Dyscyplinarna ponadto zakwestionowała motywację skarżącego, zauważając, że w tym „quasi-sporze” nie sposób dostrzec interesu obywatela czy jego prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, o którym mowa w art. 45 Konstytucji. Gdyby strony postępowania wcześniej zakwestionowały status sędziego rozpoznającego sprawę, dysponowałyby środkami proceduralnymi umożliwiającymi podniesienie tej kwestii. Jednak w niniejszej sprawie z inicjatywą podniesienia tej kwestii wystąpił wyłącznie skarżący, mimo że postępowanie cywilne w Polsce co do zasady opiera się na kontradyktoryjności.

48. Izba Dyscyplinarna zauważyła, że nie może w pełni odnieść się do motywów postępowania skarżącego, ponieważ nie wyjaśnił ich w postępowaniu. Niemniej jednak zauważyła, że zachowanie skarżącego podczas spotkania z mediami w dniu 26 listopada 2019 r. przeczyło twierdzeniu, że jedynym celem jego działania było wyjaśnienie wątpliwości związanych ze statusem sędziego rozpoznającego sprawę w pierwszej instancji. W ocenie Izby Dyscyplinarnej zachowanie skarżącego wymagało od jego przełożonych podjęcia natychmiastowych środków naprawczych w postaci zawieszenia go w czynnościach służbowych.

49. Izba Dyscyplinarna zauważyła również, że zachowanie skarżącego było szkodliwe dla wizerunku sądownictwa i pogłębiało niepewność prawną wśród obywateli, którzy nie rozumieli, jak przedstawiciele władzy sądowniczej mogli nie wiedzieć, kim jest sędzia. W jej ocenie szacunek dla państwa i jego instytucji wymaga, aby każdy sędzia uznawał prerogatywę Prezydenta do powoływania sędziów. Ponadto zadaniem sędziów jest stosowanie prawa i orzekanie w przedłożonych im sprawach, a nie badanie prawidłowości powołania innych organów konstytucyjnych i sposobu wykonywania przez nie konstytucyjnych uprawnień.

50. Izba Dyscyplinarna stwierdziła, że – wydając zaskarżone postanowienie poza przyznanymi mu przez ustawę uprawnieniami – skarżący naruszył zatem nie tylko art. 248 i towarzyszące mu przepisy k.p.c., ale również Konstytucję, podważając konstytucyjny porządek prawny. Dotyczyło to w szczególności przepisów konstytucyjnych odnoszących się do: (1) zakresu prerogatywy prezydenckiej (art. 144 § 3 pkt 17 w związku z art. 4 § 2 Konstytucji); (2) przekroczenia granic prawa poza zakresem kompetencji w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości (art. 175 § 1 w związku z art. 7 Konstytucji) oraz (3) traktowania Prezydenta Rzeczypospolitej jako organu administracji w zakresie jego decyzji opartych na prerogatywach (art. 179 w związku z art. 10 § 2 Konstytucji). Izba Dyscyplinarna uznała, że skarżący godził w ten sposób w istotne interesy służby, a tym samym naruszył autorytet sądu, wydając postanowienie oczywiście sprzeczne z literą prawa.

51. Izba Dyscyplinarna zauważyła, że waga naruszenia, wyjątkowo zły przykład dla innych sędziów, podważenie kompetencji Prezydenta RP, bezprawność zarządzenia i groźba chaosu, gdyby przyjąć praktykę wkraczania każdego sędziego w prerogatywy Prezydenta, w pełni uzasadniały konieczność zawieszenia skarżącego w pełnieniu obowiązków sędziowskich.

52. Co się tyczy obniżenia wynagrodzenia skarżącego o 40% Izba Dyscyplinarna wzięła pod uwagę z jednej strony fakt, że skarżący nie będzie wykonywał żadnej pracy, a z drugiej strony – konieczność zapewnienia mu wystarczających środków. Zauważyła, że decyzja ta miała charakter prewencyjny i nie przesądzała o wyniku sprawy dyscyplinarnej. Zarzuty dyscyplinarne wobec skarżącego były jednak na tyle poważne, że dalsze wykonywanie obowiązków sędziowskich przez skarżącego, który podważył zasady związane z prerogatywami Prezydenta RP, byłoby sprzeczne z dobrem wymiaru sprawiedliwości.

53. Uchwale Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. zawieszającej skarżącego nadano rygor natychmiastowej wykonalności. W związku z uchwałą Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie zarządził w tym samym dniu, aby nie przydzielać skarżącemu więcej spraw, a sprawy znajdujące się na jego wokandzie rozdzielić pomiędzy innych sędziów tego sądu.

54. Skarżący nie brał udziału w postępowaniu przed Izbą Dyscyplinarną, gdyż nie uważał jej za sąd zgodny z prawem.

55. W dniu 18 lutego 2020 r. skarżący poinformował Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, że ponieważ Izba Dyscyplinarna nie była sądem w rozumieniu prawa unijnego i krajowego, uchwała z dnia 4 lutego 2020 r. nie mogła wywołać skutku w postaci zawieszenia go w czynnościach. Zwrócił się do Prezesa Sądu Rejonowego o umożliwienie mu wznowienia wykonywania obowiązków sędziowskich. W dniu 5 marca 2020 r. Prezes Sądu Rejonowego odpowiedział, że wyda niezbędne zarządzenia uwzględniające wniosek skarżącego po zmianie lub uchyleniu uchwały Izby Dyscyplinarnej. Kolejne wnioski skarżącego w tym samym zakresie były bezskuteczne.

56. W dniu 14 lipca 2020 r. zastępca rzecznika dyscyplinarnego zarzucił skarżącemu nowe przewinienie dyscyplinarne polegające na uchybieniu godności urzędu sędziowskiego, zarzucając mu popełnienie w październiku 2015 r. wykroczenia administracyjnego polegającego na przekroczeniu prędkości.

57. W dniu 4 lutego 2021 r. zastępca rzecznika dyscyplinarnego skierował do Izby Dyscyplinarnej wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej przeciwko skarżącemu. Postępowanie to toczy się obecnie przed Izbą Odpowiedzialności Zawodowej po zniesieniu Izby Dyscyplinarnej z dniem 15 lipca 2022 r.

III.  Postępowanie cywilne przeciwko Sądowi Rejonowemu w Olsztynie

58. W dniu 12 marca 2021 r. skarżący złożył w Sądzie Rejonowym w Olsztynie wniosek o udzielenie zabezpieczenia przeciwko temu sądowi. Domagał się m.in. umożliwienia mu wykonywania praw i obowiązków sędziego. W dniu 23 marca 2021 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowił, że jego wniosek zostanie rozpoznany przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy.

59. W dniu 14 kwietnia 2021 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy udzielił zabezpieczenia. Nakazał Sądowi Rejonowemu w Olsztynie zezwolić skarżącemu na wykonywanie praw i obowiązków sędziego tego ostatniego sądu na czas trwania postępowania głównego. Ponadto nakazał skarżącemu wszczęcie postępowania w sprawie jego roszczenia w ciągu dwóch tygodni od doręczenia postanowienia. Sąd uznał, że skarżący w wystarczającym stopniu uprawdopodobnił istnienie roszczenia oraz swój interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia. Zauważył, że istnieją uzasadnione wątpliwości co do bytu prawnego uchwały Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. wydanej w sprawie skarżącego. Wątpliwości te wynikały z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2019 r. (sygn. akt III PO 7/18), który został wydany w następstwie orzeczenia w trybie prejudycjalnym TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni (C–585/18, C–624/18 i C–625/18; zob. odpowiednio paragrafy 96-97 i 120-122 poniżej).

60. W dniu 20 kwietnia 2021 r. skarżący złożył w Sądzie Rejonowym w Olsztynie wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego w zakresie wydanego orzeczenia. Jego wniosek został przekazany do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy. Sąd ten orzekł, że postanowienie uprawomocniło się w dniu 8 czerwca 2021 r. Wygląda na to, że postępowanie egzekucyjne toczy się przed tym sądem.

61. W dniu 4 maja 2021 r. skarżący wystąpił do tego ostatniego sądu z powództwem o wydanie wyroku deklaratoryjnego przeciwko Sądowi Rejonowemu w Olsztynie. Dążył do ustalenia, że zachował wszystkie prawa i obowiązki wynikające z powołania na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie, a uchwała Izby Dyscyplinarnej nie miała wpływu na jego status. Ponadto wniósł o umożliwienie mu przez Sąd Rejonowy w Olsztynie wykonywanie praw i obowiązków sędziego. W dniu 13 maja 2021 r. sprawa została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy.

62. W dniu 17 grudnia 2021 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał wyrok uwzględniający powództwo skarżącego. W szczególności nakazał pozwanemu umożliwić skarżącemu wykonywanie obowiązków sędziowskich. W dniu 20 grudnia 2021 r. skarżący zwrócił się do sędziego K.K., wiceprezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie o wykonanie wyroku. W tym samym dniu Wiceprezes Sądu Rejonowego wydał postanowienie uchylające zarządzenie Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 4 lutego 2020 r., na podstawie którego skarżący został pozbawiony możliwości wykonywania obowiązków sędziowskich. Jednak tego samego dnia Minister Sprawiedliwości podjął decyzję o ponownym powołaniu sędziego M.N. na stanowisko Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, przy czym jego poprzednia kadencja na tym stanowisku upłynęła przed wydaniem decyzji przez Wiceprezesa. Niezwłocznie po ponownym powołaniu na stanowisko sędzia M.N. uchylił postanowienie Wiceprezesa.

IV.  Postępowanie cywilne przeciwko Sądowi Najwyższemu

63. W dniu 23 kwietnia 2021 r skarżący złożył we wszystkich 46 sądach okręgowych w Polsce wnioski o udzielenie zabezpieczenia przeciwko Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego i Prezesa Izby Dyscyplinarnej. Wniósł o wstrzymanie wykonalności uchwały Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. Ponadto wniósł o nakazanie pozwanemu zamieszczenia na stronie internetowej Sądu Najwyższego adnotacji o wstrzymaniu wykonalności przedmiotowej uchwały.

64. W dniu 10 maja 2021 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał postanowienie o zabezpieczeniu zgodnie z wnioskiem na czas trwania postępowania zainicjowanego powództwem skarżącego. Zobowiązał również skarżącego do wytoczenia powództwa w terminie dwóch tygodni od doręczenia postanowienia. Po udzieleniu zabezpieczenia przez Sąd Okręgowy w Olsztynie skarżący wycofał wnioski, które złożył w innych sądach okręgowych. Sąd Najwyższy zaskarżył postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia, twierdząc, że Sąd Okręgowy w Olsztynie nie był właściwy do rozpoznania sprawy. W dniu 30 września 2021 r. zażalenie zostało oddalone, a postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia stało się prawomocne.

65. W dniu 1 czerwca 2021 r. Sąd Najwyższy opublikował oświadczenie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego odnoszące się do zabezpieczenia wydanego przez Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 10 maja 2021 r. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego stwierdziła, że nie ma „prawa, możliwości prawnej ani zamiaru ingerowania w treść wyroków Sądu Najwyższego poprzez umieszczanie na ich pierwszej stronie jakichkolwiek adnotacji czy dopisków”.

66. W dniu 17 czerwca 2021 r. skarżący złożył w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego w odniesieniu do zabezpieczenia udzielonego w dniu 10 maja 2021 r. Na dzień 20 września 2021 r. przed sądem tym toczyło się postępowanie egzekucyjne.

67. W dniu 1 czerwca 2021 r. skarżący wystąpił do Sądu Okręgowego w Olsztynie z powództwem przeciwko Skarbowi Państwa – Sądowi Najwyższemu. Po pierwsze wniósł o wydanie wyroku deklaratoryjnego, że uchwała Izby Dyscyplinarnej nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Po drugie zarzucił naruszenie dóbr osobistych na podstawie art. 23 w związku z art. 24 § 1 k.c. W tym zakresie skarżący domagał się nakazania pozwanemu zaniechania naruszania jego dobrego imienia i godności i w tym celu usunięcia spornej uchwały ze strony internetowej Sądu Najwyższego oraz zakazania pozwanemu jej ponownego publikowania w przyszłości.

68. Sąd Okręgowy w Olsztynie przekazał skargę skarżącego Sądowi Najwyższemu i wyznaczył termin na złożenie odpowiedzi. Sąd Najwyższy przedstawił swoją odpowiedź w dniu 26 lipca 2021 r. W dniu 30 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowił zwrócić odpowiedź, ponieważ została złożona po terminie.

69. W dniu 30 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał wyrok zaoczny w sprawie (sygn. akt I C 593/21). Po pierwsze uznał, że uchwała Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Po drugie nakazał pozwanemu zaniechanie naruszania dóbr osobistych skarżącego, nakazując mu podjęcie działań, których domagał się skarżący. W pozostałym zakresie oddalił żądanie skarżącego.

70. W dniu 17 sierpnia 2021 r. Sąd Najwyższy złożył sprzeciw od wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Olsztynie. Zarzucił, że zaskarżony wyrok został wydany z naruszeniem przepisów procedury cywilnej, ponieważ Sąd Okręgowy w Olsztynie nie rozpoznał ważnego wniosku o wyłączenie sędziego J.C. od rozpoznania sprawy.

71. W dniu 28 grudnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał swój wyrok zaoczny w mocy. Według informacji przekazanych przez skarżącego w dniu 14 stycznia 2022 r. wyrok ten nie był jeszcze prawomocny.

V.  Zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

72. Skarżący złożył zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego, zarzucając im, że nie respektowali postanowień o udzieleniu zabezpieczenia z 14 kwietnia i 10 maja 2021 r. Prokurator odmówił wszczęcia postępowania przygotowawczego w tych sprawach. Skarżący wniósł zażalenia, a według przekazanych przez niego informacji przedmiotowe postępowanie na dzień 20 września 2021 r. było w toku.

VI.  Uchylenie zawieszenia skarżącego

73. W dniu 19 lutego 2022 r. zastępca rzecznika dyscyplinarnego skierował do Izby Dyscyplinarnej pismo procesowe z wnioskiem o niezwłoczne rozpatrzenie sprawy dyscyplinarnej skarżącego, ponieważ jego zawieszenie trwało już ponad dwa lata.

74. W dniu 23 maja 2022 r. Izba Dyscyplinarna w składzie jednoosobowym (sędzia A.R.) podjęła z urzędu uchwałę i postanowiła uchylić zawieszenie skarżącego.

75. Zauważyła, że sprawa dyscyplinarna przeciwko skarżącemu została zarejestrowana w dniu 4 kwietnia 2022 r. (nr I DSK 16/22), a opóźnienie w rejestracji było związane z postanowieniem TSUE o zastosowaniu środka tymczasowego z dnia 8 kwietnia 2020 r. (C–791/19 R).

76. Na wstępie Izba Dyscyplinarna stwierdziła, że na ważność zawieszenia skarżącego nie mogły mieć wpływu orzeczenia wydane przez sądy inne niż Izba Dyscyplinarna, która była wyłącznie właściwa do rozpoznania sprawy. O zawieszeniu sędziego i jego konsekwencjach mógł decydować jedynie właściwy sąd dyscyplinarny, a sprawa tego rodzaju nie była sprawą cywilnoprawną. Tym samym skutki uchwały z dnia 4 lutego 2020 r. nie mogły być zmienione przez postępowania wszczęte przed innymi sądami.

77. W zakresie oceny ciągłej potrzeby utrzymania stanu zawieszenia skarżącego, Izba Dyscyplinarna w uchwale z dnia 4 lutego 2020 r. wskazała, że środek ten został zastosowany w związku z wydaniem przez skarżącego postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. Zauważono, że twierdzenie rzecznika dyscyplinarnego, że kwestionowany czyn wypełnił również znamiona przestępstwa z art. 231 k.k., nie zostało uzasadnione. Prokuratura Krajowa nadal prowadziła postępowanie przygotowawcze w sprawie, ale nie zgromadziła dowodów potwierdzających uzasadnione podejrzenie popełnienia przez skarżącego takiego przestępstwa, co można było wywieść z braku jej wniosku o uchylenie immunitetu skarżącego.

78. Izba Dyscyplinarna zauważyła, że przedłużone zawieszenie w obowiązkach służbowych mogłoby być uzasadnione jedynie w sytuacji, gdyby zarzut dyscyplinarny miał taki charakter, że sędzia stanąłby przed realnym ryzykiem usunięcia z urzędu. W przypadku skarżącego nie była to jednak realna możliwość, biorąc pod uwagę charakter przedstawionych mu zarzutów dyscyplinarnych oraz zgromadzony w postępowaniu materiał dowodowy. Izba Dyscyplinarna uznała, że zawieszenie skarżącego na okres ponad dwóch lat, podczas gdy co do zasady środek ten powinien mieć charakter tymczasowy, można uznać za nadmierną ingerencję w zapisaną w Konstytucji zasadę nieusuwalności sędziego. Izba stwierdziła, że na obecnym etapie postępowania szkodliwość przypisanych czynów dyscyplinarnych dla interesów służby i wymiaru sprawiedliwości nie uzasadnia już zawieszenia skarżącego. W związku z tym Izba Dyscyplinarna uznała, że jego dalsze zawieszenie jest nieuzasadnione. Uchylenie zawieszenia skutkowało również uchyleniem decyzji o obniżeniu wynagrodzenia skarżącego. Uchwała ta nie podlegała zaskarżeniu.

79. Po doręczeniu uchwały Izby Dyscyplinarnej Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie postanowił wysłać skarżącego na przymusowy urlop wypoczynkowy do dnia 19 lipca 2022 r. z uwagi na konieczność wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego za lata 2019-2020. Ponadto Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie postanowił przenieść skarżącego, wbrew jego woli, z Wydziału Cywilnego do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich tego sądu.

VII.  Inne materiały

80. W dniu 4 grudnia 2019 r. w sprawie skarżącego interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich, składając oświadczenia do P.S., Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. Jego zdaniem działania rzecznika dyscyplinarnego można było uznać za ingerencję w sprawowanie władzy sądowniczej, z naruszeniem zasady niezawisłości sędziowskiej, poprzez wywołanie u sędziów obawy przed negatywnymi konsekwencjami za podjęcie działań zmierzających do wyjaśnienia wszystkich okoliczności niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy, co stanowiło zasadniczy element prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, zapisanego w art. 45 Konstytucji, art. 6 Konwencji i art. 47 Karty Praw Podstawowych. Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył ponadto, że wydane przez skarżącego postanowienie służyło realizacji wynikających z prawa UE obowiązków sądu krajowego w zakresie zapewnienia skutecznej ochrony sądowej praw obywateli, określonych w orzeczeniu prejudycjalnym TSUE w sprawie A.K. i inni.

81. W dniu 5 lutego 2020 r. prezes Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów José Igreja Matos złożył następujące oświadczenie w sprawie skarżącego:

„Wczoraj nasz polski członek Iustitia poinformował mnie, że nasz kolega [skarżący] został zawieszony bezterminowo w obowiązkach sędziowskich, a jego wynagrodzenie zostało obniżone o 40%.

Sankcja została zastosowana w kontekście decyzji [skarżącego] o wdrożeniu kryteriów wskazanych w wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. w połączonych sprawach A.K. (C-585/18), CP (C-624/18) i DO (C-625/18) dotyczących legalności polskiej Rady Sądownictwa [...].

Należy stanowczo podkreślić, że sędziowie nie mogą być osobiście karani za jakiekolwiek rozstrzygnięcia sądowe przy stosowaniu prawa międzynarodowego lub krajowego, w szczególności poważnym ograniczeniem wynagrodzeń, niezbędnych do ich codziennego utrzymania.”

82. W 2020 r. sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz prokurator ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia opublikowali raport zatytułowany „Wymiar sprawiedliwości pod presją”. W raporcie stwierdzono, w zakresie istotnym dla sprawy:

„12. Paweł JUSZCZYSZYN - sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie

[…]

[Skarżący] jako pierwszy polski sędzia wziął odpowiedzialność za wykonanie wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r., co spotkało się z natychmiastową reakcją zamkniętego systemu dyscyplinarno-urzędniczego, który od początku miał jeden cel - przejęcie kontroli nad sądami. […]

Przykład [skarżącego] pokazuje, jak sprawnie działa swoisty układ zamknięty, to jest stworzony system dyscyplinarno-urzędniczy, który od początku miał jeden cel - przejęcie kontroli nad sądami i prokuraturą oraz wywołanie efektu mrożącego w środowisku sędziowskim. Środkami do osiągnięcia tego celu były m.in. represje i szykany wobec tych sędziów, którzy odważnie bronią wartości państwa prawa, demokracji, niezależności sądów, niezawisłości sędziów, czy niezależności prokuratury.

[Skarżący] miał nie tylko prawo, ale i obowiązek zbadania statusu prawnego sędziego, który został powołany na ten urząd przy udziale nowej KRS, co wynika jasno z treści wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. dotyczącego kryteriów oceny statusu Izby Dyscyplinarnej i Krajowej Rady Sądownictwa, a wydanego w połączonych sprawach A.K. [...] W dniu 5 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznał, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa UE, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego. Ponadto Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego stwierdziła, że obecna Krajowa Rada Sądownictwa nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy wykonawczej i ustawodawczej, jak również wskazał, że wykładnia zawarta w wyroku TSUE z 19.11.2019 r. wiąże każdy sąd w Polsce, a także każdy organ władzy państwowej. Zatem badanie statusu prawnego sędziów w związku z podważaniem przez SN bezstronności i niezawisłości Krajowej Rady Sądownictwa od władz ustawodawczej i wykonawczej było obowiązkiem Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Natomiast działanie zastępcy [rzecznika dyscyplinarnego], M.L., jest niedopuszczalne i wpisuje się w obserwowany ogólny trend ścigania sędziów za treść wydawanych orzeczeń, które są niewygodne dla rządzących, jak również za stosowanie przez sędziów prawa europejskiego, w tym za respektowanie wyroków TSUE. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu Olsztyńskiego w uchwałach z dnia 2 grudnia 2019 r. udzieliło pełnego wparcia [skarżącemu], domagając się m.in. natychmiastowego przywrócenia go do pełnienia czynności służbowych, a także potępiło działania władzy politycznej, [rzeczników] dyscyplinarnych oraz prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, domagając się natychmiastowego odwołania [rzeczników] dyscyplinarnych [...], odwołania prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie M.N. Sędziowie w całej Polsce w różnorodny sposób udzielili wsparcia [skarżącemu], potępiając polityczną działalność [rzeczników] dyscyplinarnych”.

%1  WŁAŚCIWE RAMY PRAWNE I PRAKTYKA

I.  PRAWO KRAJOWE I PRAKTYKA

A.  Przepisy prawa krajowego

1.  Prawo krajowe dotychczas podsumowane

83. Odpowiednie przepisy prawa krajowego dotyczące funkcjonowania sądownictwa i KRS zostały podsumowane w poprzednich wyrokach Trybunału w sprawach Reczkowicz przeciwko Polsce ( op. cit., §§ 59-70), Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce (nr 49868/19 i 57511/19, §§ 82–96, 8 listopada 2021), Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce (nr 1469/20, §§ 95-109, 3 lutego 2022) oraz Grzęda przeciwko Polsce ([WI], nr 43572/18, §§ 64-76, 15 marca 2022).

2.  Przepisy konstytucyjne

84. Odpowiednie przepisy Konstytucji stanowią:

Artykuł 45 ust. 1

„Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”.

Artykuł 180 ust. 2

„Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie”.

3.  Ustawa o ustroju sądów powszechnych (z późn. zm.)

85. Odpowiednie przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ustroju sądów powszechnych (ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych; „ustawa z 2001 r.”) przewidywały jako obowiązujące w danym czasie, w zakresie w jakim jest to istotne:

Artykuł 41b

„1. Organem właściwym do rozpatrzenia skargi lub wniosku, dotyczących działalności sądu, jest prezes sądu.

[…]

3a. [...]. a organem właściwym do rozpatrzenia skargi dotyczącej działalności prezesa sądu apelacyjnego jest Krajowa Rada Sądownictwa.”

Artykuł 66

„Przy powołaniu sędzia składa ślubowanie wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej według następującej roty:

„Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości."; składający ślubowanie może dodać na końcu zwrot: „Tak mi dopomóż Bóg.”.

Artykuł 82

„1. Sędzia jest obowiązany postępować zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim.

2. Sędzia powinien w służbie i poza służbą strzec powagi stanowiska sędziego i unikać wszystkiego, co mogłoby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabiać zaufanie do jego bezstronności.”

Artykuł 89

„1. Żądania, wystąpienia i zażalenia w sprawach związanych z pełnionym urzędem sędzia może wnosić tylko w drodze służbowej. W takich sprawach sędzia nie może zwracać się do instytucji i osób postronnych ani podawać tych spraw do wiadomości publicznej.”

Artykuł 107 ust. 1

„1. Sędzia odpowiada dyscyplinarnie za przewinienia służbowe (dyscyplinarne), w tym za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa [...] oraz uchybienie godności urzędu (przewinienia dyscyplinarne).”

Artykuł 110

„W sprawach dyscyplinarnych sędziów orzekają:

1) w pierwszej instancji:

a) sądy dyscyplinarne przy sądach apelacyjnych w składzie trzech sędziów;

b) Sąd Najwyższy w składzie dwóch sędziów orzekających w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej i jednego sędziego Sądu Najwyższego, w sprawach przewinień dyscyplinarnych wyczerpujących znamiona przestępstw umyślnych ściganych z oskarżenia publicznego lub umyślnych przestępstw skarbowych, lub sprawach, w których Sąd Najwyższy zwrócił się z wnioskiem o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej wraz z wytknięciem uchybienia,

2) w drugiej instancji – Sąd Najwyższy w składzie dwóch sędziów orzekających w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej i jednego ławnika Sądu Najwyższego.”

Artykuł 129

„1. Sąd dyscyplinarny może zawiesić w czynnościach służbowych sędziego, przeciwko któremu wszczęto postępowanie dyscyplinarne lub o ubezwłasnowolnienie, a także jeżeli wydaje uchwałę zezwalającą na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej.

2. Jeżeli sąd dyscyplinarny wydaje uchwałę zezwalającą na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, z urzędu zawiesza sędziego w czynnościach służbowych.

3. Sąd dyscyplinarny, zawieszając sędziego w czynnościach służbowych, obniża w granicach od 25% do 50% wysokość jego wynagrodzenia na czas trwania tego zawieszenia; nie dotyczy to osób, w stosunku do których wszczęto postępowanie o ubezwłasnowolnienie.

[…]

4. Jeżeli postępowanie dyscyplinarne zostało umorzone lub zakończyło się uniewinnieniem, dokonuje się wyrównania wszystkich składników wynagrodzenia albo uposażenia do pełnej wysokości.”

Artykuł 130

„1. Jeżeli sędziego zatrzymano z powodu schwytania na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa umyślnego albo jeżeli ze względu na rodzaj czynu dokonanego przez sędziego powaga sądu lub istotne interesy służby wymagają natychmiastowego odsunięcia go od wykonywania obowiązków służbowych, prezes sądu albo Minister Sprawiedliwości mogą zarządzić natychmiastową przerwę w czynnościach służbowych sędziego aż do czasu wydania uchwały przez sąd dyscyplinarny, nie dłużej niż na miesiąc.

2. Jeżeli sędzia, o którym mowa w ust. 1, pełni funkcję prezesa sądu, Minister Sprawiedliwości zarządza przerwę w pełnieniu obowiązków.

3. O wydaniu zarządzenia, o którym mowa w § 1, prezes sądu albo Minister Sprawiedliwości, w terminie trzech dni od dnia jego wydania. Sąd dyscyplinarny niezwłocznie, nie później niż przed upływem terminu, na który przerwa została zarządzona, wydaje uchwałę o zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych albo uchyla zarządzenie o przerwie w wykonywaniu tych czynności. Sąd dyscyplinarny zawiadamia sędziego o posiedzeniu, jeżeli uzna to za celowe.”

Artykuł 131

„1. [...] w sprawie zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych lub uchylenia zarządzenia o przerwie w wykonywaniu czynności, o której mowa w art. 130 § 1, po wysłuchaniu rzecznika dyscyplinarnego [...], sąd dyscyplinarny wydaje uchwałę. […]

[…]

4. Na uchwałę o zawieszeniu w czynnościach służbowych sędziemu przysługuje zażalenie, a rzecznikowi dyscyplinarnemu – także na uchwałę o uchyleniu zarządzenia o przerwie w wykonywaniu czynności, o której mowa w art. 130 ust. 2; zażalenie nie wstrzymuje wykonania uchwały.

5. Zażalenie rozpoznaje sąd dyscyplinarny drugiej instancji.”

Artykuł 132

„Zawieszenie w czynnościach służbowych ustaje z chwilą prawomocnego zakończenia postępowania dyscyplinarnego, chyba że sąd dyscyplinarny uchylił je wcześniej”.

Artykuł 133

„Koszty postępowania dyscyplinarnego ponosi Skarb Państwa.”

4.  Ustawa z 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz ustawa zmieniająca z 2017 r.

86. Odpowiednie przepisy ustawy o KRS z 2011 r., które obowiązywały przed wejściem w życie ustawy zmieniającej z 2017 r. i po jej wejściu w życie, zostały przytoczone w sprawie Reczkowicz ( op. cit., odpowiednio § 62 i § 63).

87. Artykuł 3 ust. 1 pkt 1-2 ustawy o KRS z 2011 r. w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2017 r. stanowi, co następuje:

Artykuł 3 ust. 1

„Do kompetencji Rady należy:

1) rozpatrywanie i ocena kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziów Sądu Najwyższego oraz stanowiskach sędziowskich w sądach powszechnych, sądach administracyjnych i sądach wojskowych oraz na stanowiskach asesorów sądowych w sądach administracyjnych;

2) przedstawianie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosków o powołanie sędziów w Sądzie Najwyższym, sądach powszechnych, sądach administracyjnych i sądach wojskowych [...].”

5.  Ustawa o Sądzie Najwyższym z 2017 r.

88. Ustawa z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym; „ustawa o Sądzie Najwyższym z 2017 r.”) weszła w życie w dniu 3 kwietnia 2018 r. Odpowiednie przepisy tej ustawy zostały przytoczone w sprawie Reczkowicz ( op. cit., §§ 67-68).

89. Artykuł 29 ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r. ma następujące brzmienie:

Artykuł 29

„Do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.”

6.  Ustawa zmieniająca z 2019 r.

90. W dniu 12 grudnia 2019 r. grupa posłów większości zgłosiła w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw. W dniu 20 grudnia 2019 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw, „ustawa zmieniająca z 2019 r.”. W dniu 23 stycznia 2020 r. Sejm odrzucił uchwałę Senatu z wnioskiem o odrzucenie ustawy, a w dniu 4 lutego 2002 r. podpisał ją Prezydent Rzeczypospolitej. Ustawa zmieniająca z 2019 r. została ogłoszona w dniu 6 lutego 2020 r. i weszła w życie w dniu 14 lutego 2020 r. Wprowadziła ona nowe przewinienia dyscyplinarne i sankcje dla sędziów, w tym za kwestionowanie legalności nominacji sędziowskich dokonywanych z udziałem nowej KRS. Ustawa ta zyskała miano „ustawy kagańcowej .

91. Ustawa zmieniająca z 2019 r. wprowadziła zmiany do ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Zmianie uległy m.in. następujące przepisy:

Artykuł 42a

„§ 1.W ramach działalności sądów lub organów niedopuszczalne jest kwestionowanie umocowanie sądów i trybunałów, konstytucyjnych organów państwowych oraz organów kontroli i ochrony prawa.

§ 2. Niedopuszczalne jest ustalanie lub ocena przez sąd powszechny lub inny organ władzy zgodności z prawem powołania sędziego lub wynikającego z tego powołania uprawnienia do wykonywania zadań z zakresu wymiaru sprawiedliwość.”

Artykuł 107

„1. Sędzia odpowiada dyscyplinarnie za przewinienia służbowe (dyscyplinarne), w tym za:

1) oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa;

2) działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie organu wymiaru sprawiedliwości;

3) działania kwestionujące istnienie stosunku służbowego sędziego, skuteczność powołania sędziego lub umocowanie konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej;

4) działalność publiczną nie dającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów;

5) uchybienie godności urzędu.”

7.  Kodeks karny

92. W istotnym dla sprawy zakresie art. 231 k.k. brzmi:

„§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

[…]

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

8.  Kodeks cywilny

93. Artykuł 23 k.c. zawiera niewyczerpujący katalog tzw. dóbr osobistych i stanowi:

„Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.”

94. Artykuł 24 k.c. przewiduje sposoby naprawienia naruszenie dóbr osobistych. Zgodnie z tym przepisem osoba, której dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie naruszenia prawa osoba ta może m.in. żądać od osoby, która dopuściła się naruszenia, dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, np. poprzez złożenie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, lub zwrócić się do sądu o zasądzenie zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia.

B.  Praktyka krajowa

1.  Praktyka krajowa dotychczas podsumowana

95. Odpowiednia praktyka krajowa została podsumowana w poprzednich wyrokach Trybunału w sprawach Reczkowicz przeciwko Polsce ( op. cit., §§ 71-125), Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce (nr 49868/19 i 57511/19, §§ 97–155, 8 listopada 2021), Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce (nr 1469/20, §§ 110-169, 3 lutego 2022) oraz Grzęda przeciwko Polsce ([WI], nr 43572/18, §§ 77-119, 15 marca 2022 r.).

2.  Orzecznictwo Sądu Najwyższego

(a)  Wyrok z dnia 5 grudnia 2019 r. sygn. III PO 7/18

96. W dniu 5 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy, orzekając w składzie trzech sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, wydał wyrok w pierwszej z trzech spraw, które zostały skierowane do TSUE z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, będącym przedmiotem wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. (sprawy połączone C–585/18, C–624/18 and C–625/18, zob. par. 120-122 poniżej). Sąd Najwyższy uchylił negatywną uchwałę KRS z dnia 27 lipca 2018 r. dotyczącą dalszego sprawowania przez A.K. urzędu sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sąd Najwyższy uznał, że KRS w obecnym kształcie nie jest ani bezstronna, ani niezależna od władzy ustawodawczej czy wykonawczej. Ponadto stwierdził, że Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów niezależnego i bezstronnego sądu. W odniesieniu do Izby Dyscyplinarnej Sąd Najwyższy wyciągnął następujący wniosek:

„79. Summa summarum, każda z przedstawionych okoliczności samodzielnie oceniana nie rozstrzyga o niezachowaniu standardu z art. 47 [Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej] [(art. 6 Konwencji w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Jednak gdy te wszystkie okoliczności zestawi się łącznie, a mianowicie (utworzenie od podstaw nowej jednostki organizacyjnej w SN, obsadzenie tej jednostki wyłącznie nowymi osobami, których związki z władzą ustawodawczą i wykonawczą są silne i które przed nominacją były beneficjentami zmian w wymiarze sprawiedliwości, a wybrane zostały przez KRS niedziałający w sposób niezależny od władzy ustawodawczej i wykonawczej, z szeroką autonomią i kompetencjami odebranymi innym sądom i innym izbom Sądu Najwyższego), to z nich wynika jasna i jednoznaczna konsekwencja, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu art. 47 Karty oraz art. 6 Konwencji i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP” [...].

97. Pozostałe istotne motywy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2019 r. zostały przytoczone w sprawie Reczkowicz ( op. cit., §§ 71-86).

(b)  Uchwała składu połączonych Izb Cywilnej, Karnej i Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. (nr BSA I-4110-1/20)

98. Mając na uwadze wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2019 r. oraz uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2020 r., Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zwróciła się do trzech połączonych Izb tego Sądu o wydanie uchwały mającej na celu rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego w związku z wyrokiem TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. Wniosek dotyczył pytania prawnego, czy udział w składzie sądu powszechnego lub Sądu Najwyższego osoby powołanej do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek KRS ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy zmieniającej z 2017 r. prowadzi do naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji, art. 6 ust. 1 Konwencji lub art. 47 Karty Praw Podstawowych.

99. W dniu 23 stycznia 2020 r. Sąd Najwyższy w składzie połączonych Izb Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (pięćdziesięciu dziewięciu sędziów) wydał uchwałę1. Zaznaczył, że wydaje uchwałę w wykonaniu wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. Sąd Najwyższy sformułował następujące wnioski2:

„1. Nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego Sądu Najwyższego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami [ustawy zmieniającej z 2017 r.].

2. Nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego w sądzie powszechnym albo wojskowym na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami [ustawy zmieniającej z 2017 r.], jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 [Konwencji].

3. Wykładnia art. 439 § 1 pkt 2 kpk i art. 379 § 4 kpk przedstawiona w pkt 1 i 2 powyżej nie ma zastosowania do wyroków wydanych przez sądy przed dniem podjęcia niniejszej uchwały oraz wyroków, które zostaną wydane w postępowaniu toczącym się w dniu [podjęcia niniejszej uchwały] na podstawie Kodeksu postępowania karnego przed danym składem orzekającym.

4. Punkt 1 [powyżej] ma zastosowanie do orzeczeń wydanych z udziałem sędziów Izby Dyscyplinarnej utworzonej w Sądzie Najwyższym na podstawie [ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r.] bez względu na datę wydania tych orzeczeń.”

100. Uchwała Sądu Najwyższego zawierała obszerne uzasadnienie, którego istotne fragmenty przedstawiono w sprawie Reczkowicz ( op. cit., §§ 91–105).

3.  Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego

(a)  Wyrok z dnia 2 czerwca 2020 r., sygn. P 13/19

101. W dniu 25 marca 2019 roku Sąd Najwyższy w składzie: sędziowie T. S., J. M. i K. Z. (zob. Advance Pharma sp. z o.o., op. cit., § 34) zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o ustalenie, czy:

„art. 49 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego w zakresie, w jakim sąd rozpoznaje wniosek o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości jego powołania przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, jest zgodny z:

– art. 45 ust. 1 oraz art. 175 ust. 1, art. 179 w związku z art. 187 ust. 1 i 3 Konstytucji,

– art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji.

– art. 47 zdanie pierwsze i drugie Karty praw podstawowych Unii Europejskiej w związku z art. 6 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej.”

102. W dniu 2 czerwca 2020 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie o sygn. P 13/19, w składzie sędziów M.W., S.P., J.P. (sprawozdawca), B.S. i R.W. Orzekł, co następuje:

„Art. 49 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego w zakresie, w jakim dopuszcza rozpoznanie wniosku o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, jest niezgodny z art. 179 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.”

(b)  Wyrok z dnia 10 marca 2022 r., sygn. K 7/21

103. W dniu 9 listopada 2021 r. Prokurator Generalny skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczący kwestii „przeprowadzenia przez sądy krajowe lub międzynarodowe, zgodnie z art. 6 ust. 1 Konwencji, oceny zgodności z Konstytucją i Konwencją, ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy dotyczącej Krajowej Rady Sądownictwa”. We wniosku przytoczono wyroki Trybunału w sprawach Broda i Bojara przeciwko Polsce (nr 26691/18, 27367/18, 29 czerwca 2021 r.) oraz Reczkowicz ( op. cit.). Prokurator zarzucił, że art. 6 ust. 1 Konwencji jest niezgodny z Konstytucją w zakresie, w jakim (1) upoważnia Trybunał do wykreowania, na gruncie prawa krajowego, podlegającego ochronie sądowej prawa podmiotowego sędziego do zajmowania funkcji administracyjnej w strukturze organizacyjnej sądownictwa powszechnego, (2) zawarta w tym przepisie przesłanka „sąd ustanowiony ustawą” nie uwzględnia, będących podstawą ustanowienia sądu, powszechnie obowiązujących przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustaw, a także ostatecznych i powszechnie obowiązujących wyroków polskiego Trybunału Konstytucyjnego, oraz (3) dopuszcza dokonywanie przez sądy krajowe lub międzynarodowe wiążącej oceny zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej i rzeczoną Konwencją ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy dotyczącej KRS, by w ten sposób ustalić spełnienie przesłanki „sądu ustanowionego ustawą”.

104. W dniu 10 marca 2022 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (sygn. akt K 7/21) w składzie: sędziowie S.P., M.M. (sprawozdawca), K.P., W.S. i A.Z. Orzekł, że art. 6 ust. 1 Konwencji jest niezgodny z poszczególnymi przepisami Konstytucji. Sentencja wyroku brzmi:

„Art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze [Konwencji] w zakresie, w jakim:

1) pojęciem „praw i obowiązków o charakterze cywilnym” obejmuje podmiotowe prawo sędziego do zajmowania funkcji administracyjnej w strukturze sądownictwa powszechnego w polskim systemie prawnym

– jest niezgodny z art. 8 ust. 1, art. 89 ust. 1 pkt 2 i art. 176 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

2) przy ocenie spełnienia warunku „sądu ustanowionego ustawą”:

a) dopuszcza pomijanie przez [Trybunał] lub sądy krajowe przepisów Konstytucji, ustaw oraz wyroków polskiego Trybunału Konstytucyjnego,

b) upoważnia samodzielne kreowanie norm dotyczących procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych przez [Trybunał] lub sądy krajowe w procesie wykładni Konwencji,

– jest niezgodny z art. 89 ust. 1 pkt 2, art. 176 ust. 2, art. 179 w związku z art. 187 ust. 1 w związku z art. 187 ust. 4, a także z art. 190 ust. 1 Konstytucji,

c) upoważnia [Trybunał] lub sądy krajowe do dokonywania oceny zgodności z Konstytucją i Konwencją ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy określającej ustrój, zakres działania, tryb pracy i sposób wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa

– jest niezgodny z art. 188 pkt 1 i 2 oraz z art. 190 ust. 1 Konstytucji.”

105. Jak wynika z pisemnego uzasadnienia tego wyroku, Trybunał Konstytucyjny uznał, że Trybunał – poprzez swoje orzeczenia – kreował nowe normy prawa międzynarodowego publicznego, odmienne od tych, które państwo członkowskie zaakceptowało, ratyfikując Konwencję. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego te „nowe normy” wykreowane w wyniku dokonanej przez Trybunał wykładni art. 6 ust. 1 były niezgodne z Konstytucją. Ponadto uznał, że działania Trybunału były sprzeczne z Konstytucją.

(c)  Inne istotne orzeczenia

106. Inne istotne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zostały podsumowane w wyrokach Trybunału w sprawie Reczkowicz (op. cit., §§ 107-121) i Grzęda (op. cit., §§ 77-99).

II.  MATERIAŁY PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO

A.  Konwencja wiedeńska o prawie traktatów

107. Artykuł 27 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów z 1969 r. stanowi, w odpowiednim zakresie:

Prawo wewnętrzne i przestrzeganie traktatów

„Strona nie może powoływać się na przepisy swojego prawa wewnętrznego jako uzasadnienie niewykonania traktatu [...]”.

B.  Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej

108. Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej w opinii doradczej z dnia 4 lutego 1932 r. w sprawie traktowania obywateli polskich i innych osób polskiego pochodzenia lub mowy na terytorium Gdańska (PCIJ, seria A/B, nr 44) uznał, w odpowiednim zakresie:

„[62] Należy jednak zauważyć, że o ile z jednej strony, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, państwo nie może powoływać się wobec innego państwa na postanowienia jego konstytucji, lecz jedynie na prawo międzynarodowe i należycie przyjęte zobowiązania międzynarodowe, o tyle z drugiej strony i odwrotnie, państwo nie może powoływać się wobec innego państwa na swoją własną konstytucję w celu uchylenia się od obowiązków ciążących na nim na mocy prawa międzynarodowego lub obowiązujących traktatów [...]”

C.  Rada Europy

1.  Komitet Ministrów

109. Odpowiednie fragmenty załącznika do zalecenia CM/Rec (2010)12 Komitetu Ministrów dla państw członkowskich w sprawie sędziów: niezależności, skuteczności i odpowiedzialności, przyjętego w dniu 17 listopada 2010 r., stanowią:

„Rozdział VII – Obowiązki i odpowiedzialność

[…]

Odpowiedzialność i postępowanie dyscyplinarne

66. Wykładnia prawa, ocena faktów lub ważenie dowodów dokonywane przez sędziów w celu rozstrzygnięcia spraw nie powinny powodować odpowiedzialności cywilnej lub dyscyplinarnej, z wyjątkiem przypadków złej woli i rażącego niedbalstwa.

[…]

68. Wykładnia prawa, ocena faktów lub ważenie dowodów dokonywane przez sędziów w celu rozstrzygnięcia spraw nie powinny powodować odpowiedzialności karnej, z wyjątkiem przypadków złej woli.

69. Postępowanie dyscyplinarne może zostać podjęte w przypadku, gdy sędziowie nie wykonują swoich obowiązków w sposób skuteczny i właściwy. Postępowanie dyscyplinarne powinno być prowadzone przez niezależny organ lub sąd z zachowaniem wszelkich gwarancji rzetelnego procesu i zapewniać sędziemu prawo do zaskarżenia decyzji i sankcji. Sankcje dyscyplinarne powinny być proporcjonalne.

70. Sędziowie nie powinni ponosić osobistej odpowiedzialności w przypadku, gdy ich decyzja zostanie uchylona lub zmieniona w apelacji.”

2.  Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy

110. W dniu 28 stycznia 2020 r. Zgromadzenie Parlamentarne podjęło decyzję o wszczęciu wobec Polski procedury monitorującej. W przyjętej w tym samym dniu rezolucji zatytułowanej „Funkcjonowanie demokratycznych instytucji w Polsce” (2316 (2020)) Zgromadzenie stwierdziło, w odpowiednim zakresie:

„9. Zgromadzenie wyraża głębokie zaniepokojenie projektem zmian w ustawie Prawo o sądach powszechnych, ustawie o Sądzie Najwyższym i niektórych innych ustawach Rzeczypospolitej Polskiej, przyjętym przez Sejm w dniu 23 stycznia 2020 r., pomimo ich odrzucenia przez Senat RP w dniu 17 stycznia 2020 r. oraz bardzo krytycznej oceny tych zmian przez Komisję Wenecką. Zgromadzenie wyraża ubolewanie, że poprawki te były rozpatrywane w ramach procedury przyspieszonej bez jakichkolwiek konsultacji z głównymi zainteresowanymi stronami lub społeczeństwem obywatelskim. Zgromadzenie z zadowoleniem przyjmuje i popiera opinię Komisji Weneckiej w sprawie tych poprawek. […]

11. Zgromadzenie wyraża ubolewanie z powodu nadużywania w Polsce postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów i prokuratorów. Ponownie wyraża zaniepokojenie, że kontrola polityczna Ministra Sprawiedliwości nad wszczęciem i prowadzeniem tych postępowań nie stanowi wymaganego zabezpieczenia przed ich nadużywaniem. […] Wiarygodne doniesienia o wszczęciu dochodzeń dyscyplinarnych wobec sędziów i prokuratorów tylko za to, że byli krytyczni wobec reform wymiaru sprawiedliwości, a także fakt, że postępowania dyscyplinarne zostały wszczęte wobec sędziów w wyniku decyzji, które podjęli orzekają w swoich sądach, wymagają potępienia. [...]”

111. W dniu 26 stycznia 2021 r. Zgromadzenie Parlamentarne przyjęło rezolucję zatytułowaną „Sędziowie w Polsce i w Republice Mołdawii muszą zachować niezawisłość” (2359 (2021)).

„13. […] Uważa, że wejście w życie ustawy z dnia 20 grudnia 2019 r. [...], może zapobiec podnoszeniu [przez sędziów] wątpliwości, czy skład sądu może powodować nieważność postępowania z powodu nieważności.

14. W związku z tym Zgromadzenie wzywa władze polskie do:

14.1 powstrzymania się od stosowania przepisów ustawy z dnia 20 grudnia 2019 r.;”

112. Powyższa rezolucja została oparta na sprawozdaniu Komisji Prawnej i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z dnia 5 stycznia 2021 r. (dok. 15204), w którym stwierdzono, w odpowiednim zakresie:

„65. Według kilku źródeł, duża liczba sędziów i prokuratorów była w ostatnich latach poddawana różnym formom nękania. Sędziowie byli przenoszeni na stanowiska w okolicznościach, które faktycznie można uznać za równoznaczne z degradacją. Postępowania dyscyplinarne lub przeddyscyplinarne („wyjaśniające”) wszczęto wobec sędziów, którzy publicznie wypowiadali się na temat niezależności sądownictwa, krytykowali przeprowadzane reformy, brali udział w działaniach mających na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na kwestie dotyczące praworządności (np. organizowanie nieformalnych grup dyskusyjnych), czy też występowali do TSUE z wnioskami prejudycjalnymi. Jak wskazał sędzia Mazur podczas wymiany poglądów w dniu 9 listopada 2020 r., postępowania dyscyplinarne zostały wszczęte wobec 22 sędziów, którzy wystąpili do TSUE z wnioskami prejudycjalnymi lub zakwestionowali powołanie członków KRS lub niezawisłość sędziów powołanych na wniosek KRS. Na przykład sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi, który domagał się publikacji list poparcia kandydatów na miejsca w Krajowej Radzie Sądownictwa, obniżono wynagrodzenie o 40% i został on zawieszony w obowiązkach przez Izbę Dyscyplinarną SN.”

3.  Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo (Komisja Wenecka)

113. W dniu 18 czerwca 2020 r. Komisja Wenecka zatwierdziła (w drodze procedury pisemnej zastępującej 123. sesję plenarną) wspólną pilną opinię (CDL-AD(2020)017) dotyczącą ustawy zmieniającej z 2019 r., którą sporządziła wraz z Dyrekcją Generalną Praw Człowieka i Praworządności (DGI) Rady Europy. Odpowiednie fragmenty opinii brzmią następująco:

„C. Zakaz kwestionowania zgodności z prawem powołania sędziego

31. Kilka przepisów nowelizacji eliminuje kompetencje polskich sądów do badania, czy inne orzeczenie sądowe zostało wydane przez osobę powołaną na stanowisko sędziego zgodnie z Konstytucją, prawem europejskim i innymi międzynarodowymi standardami prawnymi. Wydaje się, że zmiany te mają na celu wywołanie skutku niweczącego dla orzeczenia TSUE z 19 listopada 2019 r. i wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2019 r., a także dla innych toczących się postępowań, w których zakwestionowano kompetencje nowo powołanych sędziów.

32. […] Nowy art. 42a zakazuje sądom (poza Izbą Nadzwyczajną) kwestionowania a) kompetencji sądów, konstytucyjnych organów państwa oraz organów ścigania i kontroli oraz b) właściwości sędziego rozpoznającego sprawę.

33. W celu zagwarantowania, że żaden sędzia w Polsce nie będzie kwestionował ważności nominacji dokonanej przez nową KRS, znowelizowany art. 107 § 1 ustawy o ustroju sądów powszechnych (o przewinieniach dyscyplinarnych) zakazuje „działań kwestionujących (...) skuteczność powołania sędziego lub konstytucyjnego mandatu organu Rzeczypospolitej Polskiej”. […] Zakazuje również czynności procesowych podważających zasadność powołania innych sędziów.

[…]

36. Przepisy te, rozpatrywane łącznie, znacząco ograniczają możliwość badania kwestii niezawisłości instytucjonalnej polskich sądów przez same te sądy. Takie stanowisko budzi wątpliwości na gruncie art. 6 ust. 1 EKPC, gdyż kontrola sądowa powinna obejmować badanie wszystkich istotnych aspektów niezależności trybunału, w tym instytucjonalnych. Tym samym, jak wynika z orzecznictwa ETPC, skład organu powołującego sędziów ma znaczenie z punktu widzenia wymogu „niezawisłości”. Istnieją również inne elementy instytucjonalne, które powinny być oceniane - na przykład ryzyko arbitralnego usunięcia sędziego przez Ministra Sprawiedliwości czy ryzyko nadmiernej presji ze strony prezesa sądu, w którym dany sędzia pracuje. W opinii Komisji Weneckiej sędzia krajowy nie powinien być pozbawiony możliwości zbadania tych aspektów sprawy, wraz z innymi elementami, które mogą mieć wpływ na wymóg „niezawisłości i bezstronności” wynikający z art. 6 ust. 1 EKPC. Jest to z pewnością prawdą, gdy chodzi o normalny łańcuch odwołań; Trybunał w Strasburgu nie miał jednak okazji zbadać sytuacji, w których jeden sąd krajowy kwestionuje legitymację innego organu sądowego (z odniesieniem do braku niezależności lub do innej kwestii) poza normalnym łańcuchem odwołań, a także tego, jakie powinny być właściwe ramy proceduralne dla rozstrzygania takich sporów.

37. Ponadto powyższe przepisy, rozpatrywane łącznie, zmierzają do zniweczenia skutków wyroku TSUE. Jest to poważne podważenie zasady pierwszeństwa prawa UE. W orzeczeniu prejudycjalnym z 19 listopada 2019 r. TSUE wyraźnie stwierdził, że obowiązkiem sądu odsyłającego jest zbadanie kwestii niezależności Izby Dyscyplinarnej, w szczególności poprzez przyjrzenie się składowi organu wybierającego (KRS). Polskie sądy zajmujące się konsekwencjami wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r. lub skonfrontowane z kwestią niezawisłości sędziowskiej w innym kontekście, zostaną postawione w niemożliwej sytuacji wyboru pomiędzy kierowaniem się wymogami prawa unijnego w interpretacji TSUE, lub korzystaniem z dróg prawnych przewidzianych przez TFUE, a przestrzeganiem nowego prawa.

[…]

43. W perspektywie krótkoterminowej Komisja Wenecka wzywa władze polskie do usunięcia przepisów (dotyczących przewinień dyscyplinarnych i innych), które uniemożliwiają sądom badanie kwestii niezależności i bezstronności innych sędziów z punktu widzenia prawa UE i EKPC.”

4.  Rada Konsultacyjna Sędziów Europejskich („CCJE”)

(a)  Opinia nr 10/2007

114. Opinia nr 10 (2007) CCJE do wiadomości Komitetu Ministrów Rady Europy w sprawie Rady na rzecz sądownictwa w służbie społeczeństwa przyjęta w dniu 23 listopada 2007 r. stanowi, w odpowiednim zakresie:

„62. Kwestia odpowiedzialności sędziego była przedmiotem analizy CCJE w opinii nr 3(2002). Ostatnie doświadczenia niektórych państw wskazują na potrzebę ochrony sędziów przed pokusą rozszerzenia zakresu ich odpowiedzialności w sprawach czysto jurysdykcyjnych. Rolą Rady Sądownictwa jest pokazanie, że sędzia nie może ponosić takiej samej odpowiedzialności jak przedstawiciel innego zawodu: pełni funkcję publiczną i nie może odmówić orzekania w sporach. Ponadto, jeśli sędzia narażony jest na sankcje prawne i dyscyplinarne z tytułu wydawanych przez siebie rozstrzygnięć, nie można zachować ani niezawisłości sędziowskiej, ani demokratycznej równowagi władz. Rada Sądownictwa powinna zatem jednoznacznie potępić projekty polityczne mające na celu ograniczenie swobody decyzyjnej sędziów. Nie umniejsza to obowiązku sędziów do przestrzegania prawa.

63. Sędzia, który zaniedbuje swoje sprawy przez indolencję lub jest rażąco niekompetentny przy ich prowadzeniu, powinien liczyć się z sankcjami dyscyplinarnymi. Nawet w takich przypadkach, jakie wynikają z opinii CCJE nr 3(2002), ważne jest, aby sędziowie korzystali z ochrony w postępowaniu dyscyplinarnym gwarantującym poszanowanie zasady niezawisłości sędziowskiej i prowadzonym przed organem wolnym od jakichkolwiek wpływów politycznych, na podstawie jasno określonych przewinień dyscyplinarnych: w organie dyscyplinarnym nie może brać udziału głowa państwa, minister sprawiedliwości ani żaden inny przedstawiciel władz politycznych.”

(b)  Wielka Karta Sędziów

115. Wielka Karta Sędziów (Zasady podstawowe) została przyjęta przez CCJE w listopadzie 2010 r. Odpowiedni fragment brzmi następująco:

„6. Postępowanie dyscyplinarne toczy się przed niezależnym organem przy zachowaniu możliwości odwołania się do sądu powszechnego.

[…]

19. W każdym z państw czyny podlegające rozpoznaniu i odpowiednim sankcjom w postępowaniu dyscyplinarnym, jak i procedury rządzące tym postępowaniem, uregulowane są w ustawie bądź sędziowskiej pragmatyce zawodowej.

20. Sędziowie ponoszą odpowiedzialność karną za przestępstwa popełnione poza zakresem sprawowania urzędu. Sędziowie nie ponoszą odpowiedzialności za nieumyślne uchybienia w wykonywaniu funkcji urzędowych.

21. Błędy sędziowskie usuwane są za pomocą odpowiedniego systemu odwoławczego. Obowiązek naprawienia szkód związanych z innymi uchybieniami w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości spoczywa na państwie.”

116. Dalsze materiały międzynarodowe zostały przytoczone w wyrokach Trybunału w sprawach Reczkowicz (§§ 126-148), Dolińska-Ficek i Ozimek (§§ 156-177), Advance Pharma sp. z o.o. (§§ 170-191) i Grzęda (§§ 122-144, wszystkie cytowane powyżej).

III.  Prawo Unii Europejskiej

A.  Traktat o Unii Europejskiej

117. Artykuł 2 Traktatu o Unii Europejskiej („TUE”) stanowi:

„Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn”.

118. Artykuł 19 ust. 1 TUE stanowi:

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów.

Państwa Członkowskie ustanawiają środki zaskarżenia niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej w dziedzinach objętych prawem Unii”.

B.  Karta Praw Podstawowych

119. Tytuł VI Karty „Wymiar sprawiedliwości”, obejmuje jej artykuł 47, zatytułowany „Prawo do skutecznego środka prawnego i dostępu do bezstronnego sądu”, który stanowi, co następuje:

„Każdy, kogo prawa i wolności zagwarantowane przez prawo Unii zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka prawnego przed sądem, zgodnie z warunkami przewidzianymi w niniejszym artykule.

Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy. [...]”

C.  Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

1.  Wyrok z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i in. (Niezależność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego), C-585/18, C-624/18 i C-625/18, EU:C:2019:982

120. W okresie od sierpnia do października 2018 r. Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego skierowała do TSUE trzy wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w sprawach zawisłych przed tym sądem, które powstały w związku z obniżeniem wieku emerytalnego sędziów Sądu Najwyższego w uchwalonej w grudniu 2017 roku nowej ustawie o SN. Zasada ta dotyczyła również sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przedmiotowe sprawy dotyczyły postępowania zainicjowanego przez sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego (A.K.) przeciwko KRS oraz postępowania zainicjowanego przez dwóch sędziów Sądu Najwyższego (C.P. i D.O.) przeciwko Prezydentowi Rzeczypospolitej. Wnioski dotyczyły m.in. kwestii, czy nowo utworzona Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która miała być właściwa w tych sprawach, może być uznana za niezależny sąd w świetle prawa UE w świetle faktu, że w jej skład wchodzili sędziowie wybrani przez nową KRS

121. W dniu 19 listopada 2019 r. TSUE wydał wyrok w trybie prejudycjalnym. Stwierdził on, w odpowiednim zakresie:

„Artykuł 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej i art. 9 ust. 1 dyrektywy Rady 2000/78/WE z dnia 27 listopada 2000 r. ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by spory dotyczące stosowania prawa Unii mogły należeć do wyłącznej właściwości organu niestanowiącego niezawisłego i bezstronnego sądu w rozumieniu pierwszego z tych przepisów. Do tej ostatniej sytuacji dochodzi wówczas, gdy obiektywne okoliczności, w jakich został utworzony dany organ, oraz jego cechy, a także sposób, w jaki zostali powołani jego członkowie, mogą wzbudzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niezależności tego organu od czynników zewnętrznych, w szczególności od bezpośrednich lub pośrednich wpływów władzy ustawodawczej i wykonawczej, oraz jego neutralności względem ścierających się przed nim interesów, i prowadzić w ten sposób do braku przejawiania przez ten organ oznak niezawisłości lub bezstronności, co mogłoby podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno budzić w jednostkach w społeczeństwie demokratycznym. Do sądu odsyłającego należy ustalenie, przy wzięciu pod uwagę wszystkich istotnych informacji, którymi dysponuje, czy jest tak w przypadku organu takiego jak Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.

W razie gdyby tak było, zasadę pierwszeństwa prawa Unii należy interpretować w ten sposób, że zobowiązuje ona sąd odsyłający do odstąpienia od stosowania przepisu prawa krajowego zastrzegającego dla takiego organu właściwość do rozpoznania sporów w postępowaniu głównym, ażeby spory te mogły zostać rozpatrzone przez sąd, który spełnia wyżej wskazane wymogi niezawisłości i bezstronności i który byłby właściwy w danej dziedzinie, gdyby ów przepis nie stał temu na przeszkodzie.”

122. Odpowiednie uzasadnienie wyroku zostało przytoczone w paragrafie 164 wyroku w sprawie Reczkowicz oraz w paragrafach 151-152 wyroku w sprawie Grzęda (oba cytowane powyżej).

2.  Wyrok z dnia 15 lipca 2021 r. w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów), C-791/19, EU:C:2021:596

123. Komisja wszczęła postępowanie przeciwko Polsce w związku z uchybieniem zobowiązaniom wynikającym z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE oraz art. 267 akapit drugi i trzeci TFUE z powodu środków krajowych ustanawiających nowy system dyscyplinarny dla sędziów Sądu Najwyższego i sądów powszechnych ustanowiony przepisami przyjętymi w 2017 r. W szczególności Komisja twierdziła, że Rzeczpospolita Polska dopuściła się naruszenia art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE z czterech powodów dotyczących: po pierwsze, traktowania treści orzeczeń sądowych jako przewinienia dyscyplinarnego; po drugie, braku niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, po trzecie, uznaniowości Prezesa tej Izby w zakresie wyznaczania właściwego sądu, co uniemożliwia rozstrzyganie spraw dyscyplinarnych przez sąd ustanowiony ustawą; oraz po czwarte, braku zagwarantowania rozpoznawania spraw dyscyplinarnych w rozsądnym terminie oraz prawa do obrony obwinionych sędziów.

Komisja twierdziła również, że Polska dopuściła się naruszenia art. 267 akapit drugi i trzeci TFUE, ponieważ prawo sądów krajowych do wystąpienia z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym zostało ograniczone przez możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów, którzy z tego prawa skorzystali.

124. W dniu 8 kwietnia 2020 r. TSUE (Wielka Izba) wydał postanowienie w przedmiocie środków tymczasowych w sprawie zainicjowanej przez Komisję i dotyczącej postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów toczącego się przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. W postanowieniu tymczasowym stwierdzono:

„1. Rzeczpospolita Polska zostaje zobowiązana, natychmiast i do czasu wydania wyroku kończącego postępowanie w sprawie C–791/19, do:

– zawieszenia stosowania przepisów art. 3 pkt 5, art. 27 i art. 73 § 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2018 r., poz. 5), ze zmianami, stanowiących podstawę właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji, w sprawach dyscyplinarnych sędziów;

– powstrzymania się od przekazania spraw zawisłych przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego do rozpoznania przez skład, który nie spełnia wymogów niezależności wskazanych m.in. w wyroku z dnia 19 listopada 2019 r., A. K. i inni (Niezależność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego) (C–585/18, C–624/18 i C–625/18, EU:C:2019:982), oraz

– powiadomienia Komisji, nie później niż w ciągu miesiąca od doręczenia postanowienia Trybunału zarządzającego wnioskowane środki tymczasowe, o wszystkich środkach, które przyjęła w celu pełnego zastosowania się do tego postanowienia.

125. W dniu 6 maja 2021 r. rzecznik generalny Tanchev przedstawił swoją opinię, w której uznał skargi wniesione przez Komisję za zasadne. W odniesieniu do wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni rzecznik generalny stwierdził:

„95. W istocie, w moim przekonaniu, wyrok A.K. i in. stanowi silną podstawę dla stwierdzenia, że – oceniając na podstawie zbiegu okoliczności przywołanych przez Komisję, które zostały podane analizie w tym wyroku – Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów dotyczących niezależności i bezstronności wynikających z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE. Jak stwierdziłem w mojej opinii w tamtej sprawie, kadencja byłych członków [KRS] została przedwcześnie zakończona, a zmiany w sposobie powoływania jej członków będących sędziami prowadzą do tego, że 23 z 25 członków [KRS] pochodzi z nadania władzy ustawodawczej i wykonawczej, które to okoliczności rozpatrywane łącznie wskazują na nieprawidłowości zagrażające niezależności [KRS] (Zob. opinia w sprawie A.K. i Inni (pkt 131-137)).”

Opinia zakończyła się propozycją, aby Trybunał:

„1) stwierdził, że dopuszczając, na podstawie art. 107 § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz art. 97 §§ 1 i 3 ustawy o Sądzie Najwyższym, aby treść orzeczeń sądowych mogła być kwalifikowana jako przewinienie dyscyplinarne; nie zapewniając, z uwagi na art. 3 pkt 5, art. 27 i art. 73 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym oraz art. 9a ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego; przyznając, na podstawie art. 110 § 3 i art. 114 § 7 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, Prezesowi kierującemu pracą Izby Dyscyplinarnej dyskrecjonalne prawo wyznaczania właściwego sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji w sprawach dotyczących sędziów sądów powszechnych; przyznając Ministrowi Sprawiedliwości, na podstawie art. 112b ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, uprawnienie do powołania Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości oraz przewidując na podstawie art. 113a ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, że czynności związane z wyznaczeniem obrońcy z urzędu oraz podjęciem przez niego obrony nie wstrzymują biegu postępowania, a na podstawie art. 115a § 3 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, że sąd dyscyplinarny prowadzi postępowanie pomimo usprawiedliwionej nieobecności zawiadomionego obwinionego lub jego obrońcy, Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE;

2) stwierdził, że dopuszczając, by prawo sądów krajowych do wystąpienia z odesłaniem prejudycjalnym było ograniczane ze względu na możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy art. 267 akapity drugi i trzeci TFUE.

126. Po wydaniu postanowienia w sprawie środków tymczasowych z dnia 8 kwietnia 2020 r. (zob. paragraf 124 powyżej), w dniu 15 lipca 2021 r. Wielka Izba TSUE wydała wyrok w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów) uznając, że nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów nie jest zgodny z prawem UE. TSUE stwierdził m.in., że w świetle globalnego kontekstu poważnych reform, które niedawno przeprowadzono w polskim sądownictwie, w ramach których utworzono Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, oraz z uwagi na szereg okoliczności, które ukształtowały proces tworzenia tej nowej izby, izba ta nie zapewniała wszystkich gwarancji bezstronności i niezależności, a w szczególności nie była chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej; wśród tych czynników Trybunał skrytykował w szczególności fakt, że proces mianowania sędziów Sądu Najwyższego, w tym członków Izby Dyscyplinarnej, był zasadniczo określany przez KRS, która została znacząco zreorganizowana przez polską władzę wykonawczą i ustawodawczą i której niezależność mogła budzić uzasadnione wątpliwości.

Odpowiednia część sentencji wyroku brzmi:

Z powyższych względów Trybunał (wielka izba) orzeka, co następuje:

1. Oświadcza, że:

– nie zapewniając niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (Polska), do której właściwości należy kontrola decyzji wydanych w postępowaniach dyscyplinarnych prowadzonych wobec sędziów [art. 3 pkt 5, art. 27 i art. 73 § 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, w brzmieniu wynikającym z tekstu jednolitego opublikowanego w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z 2019 r. (poz. 825) w związku z art. 9a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa, zmienionej ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw;

– dopuszczając, aby w przypadku sędziów sądów powszechnych treść orzeczeń sądowych mogła być kwalifikowana jako przewinienie dyscyplinarne [art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych, w brzmieniu wynikającym z kolejnych zmian opublikowanych w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z 2019 r. (poz. 52, 55, 60, 125, 1469 i 1495) oraz art. 97 §§ 1 i 3 ustawy o Sądzie Najwyższym, w brzmieniu wynikającym z tekstu jednolitego opublikowanego w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z 2019 r. (poz. 825)]);

[…]

Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE.

127. Odpowiednie uzasadnienie wyroku dotyczące braku niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej zostało przytoczone w § 161 wyroku w sprawie Grzęda ( op. cit.).

128. Odpowiednie uzasadnienie wyroku w zakresie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów ze względu na treść orzeczeń sądowych brzmi następująco:

„134. Jak wynika z pkt 61 niniejszego wyroku, wymóg niezależności i bezstronności wywodzony m.in. z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE, który musi być spełniony przez sądy krajowe, które, podobnie jak polskie sądy powszechne, mogą być powołane do interpretacji i stosowania prawa UE, wymaga, w celu uniknięcia ryzyka wykorzystania systemu dyscyplinarnego stosowanego wobec osób, których zadaniem jest orzekanie, jako systemu kontroli politycznej treści orzeczeń sądowych, aby taki system obejmował w szczególności przepisy określające formy zachowania stanowiące przewinienie dyscyplinarne.

135. W pierwszym zarzucie Komisja podnosi, że określając formy zachowania stanowiące przewinienie dyscyplinarne sędziów sądów powszechnych jako obejmujące odpowiednio „oczywistą i rażącą obrazę prawa” oraz „błędy” pociągające za sobą „oczywistą obrazę prawa”, art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz art. 97 § 1 i 3 nowej ustawy o Sądzie Najwyższym zezwalają na taką kontrolę polityczną, o czym świadczą zresztą różne konkretne przypadki zastosowania tych przepisów, na które powołuje się ta instytucja.

136. W tym względzie należy na wstępie zauważyć, że prawdą jest, iż system dyscyplinarny mający zastosowanie do sędziów wchodzi w zakres organizacji wymiaru sprawiedliwości, a zatem wchodzi w zakres kompetencji państw członkowskich, oraz że w szczególności możliwość pociągnięcia sędziów przez władze państwa członkowskiego do odpowiedzialności dyscyplinarnej może być, między innymi, w zależności od wyboru państw członkowskich, czynnikiem przyczyniającym się do odpowiedzialności i skuteczności systemu sądowego. Jednakże [...] wykonując tę kompetencję, państwa członkowskie muszą przestrzegać prawa UE, zabezpieczając między innymi niezależność sądów powołanych do orzekania w kwestiach dotyczących stosowania lub wykładni prawa UE, w celu zapewnienia skutecznej ochrony sądowej jednostek, wymaganej na mocy art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE (zob. analogicznie wyrok w sprawie Asociaţia „Forumul Judecătorilor din România” i in., pkt 229 i 230).

137. W tym kontekście ochrona tej niezawisłości nie może w szczególności skutkować całkowitym wykluczeniem możliwości powstania odpowiedzialności dyscyplinarnej po stronie sędziego, w pewnych bardzo wyjątkowych przypadkach, w związku z wydanymi przez tego sędziego rozstrzygnięciami. Taki wymóg niezawisłości zdecydowanie nie ma na celu wspierania jakichkolwiek poważnych i całkowicie niewybaczalnych form zachowania sędziów, które polegałyby na przykład na naruszaniu prawa krajowego i unijnego, którego przestrzeganie mają zapewnić, umyślnie i w złej wierze lub w wyniku szczególnie poważnego i rażącego niedbalstwa, lub na działaniu w sposób arbitralny lub na odmawianiu sprawiedliwości, gdy są oni zobowiązani – jako strażnicy obowiązku orzekania – do orzekania w sporach kierowanych do nich przez jednostki.

138. Z drugiej strony, w celu zachowania tej niezależności i uniknięcia sytuacji, w której system dyscyplinarny zostałby odwrócony od swoich zgodnych z prawem celów i wykorzystany do sprawowania kontroli politycznej nad rozstrzygnięciami lub wywierania nacisku na sędziów, wydaje się istotne, że fakt, iż orzeczenie sądowe zawiera ewentualny błąd w wykładni i stosowaniu prawa krajowego i unijnego lub w ocenie faktów i ocenie dowodów, nie może sam w sobie skutkować powstaniem odpowiedzialności dyscyplinarnej po stronie danego sędziego (zob. analogicznie wyrok w sprawie Asociaţia „Forumul Judecătorilor din România” i in., pkt 234 )

139. W konsekwencji jest konieczne, aby objęcie odpowiedzialnością dyscyplinarną sędziego w związku z wydanym orzeczeniem sądowym było ograniczone do zupełnie wyjątkowych przypadków, takich jak te, o których mowa w paragrafie 137 niniejszego wyroku, i podlegało w tym zakresie obiektywnym i sprawdzalnym kryteriom związanym z wymogami dotyczącymi należytego sprawowania wymiaru sprawiedliwości, a także gwarancjom mającym na celu uniknięcie wszelkiego ryzyka nacisków zewnętrznych na treść orzeczeń sądowych i wykluczenie w ten sposób, w przekonaniu podmiotów prawa, wszelkiej uzasadnionej wątpliwości co do niepodatności danych sędziów i ich neutralności w odniesieniu do interesów, które przed nimi stoją (zob. analogicznie wyrok w sprawie Asociaţia „Forumul Judecătorilor din România” i in., pkt 233).

140. W tym celu jest kwestią zasadniczą, żeby m.in. zostały ustanowione normy, które definiują w sposób wystarczająco jasny i precyzyjny zachowania mogące spowodować powstanie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, w celu zagwarantowania niezawisłości stanowiącej integralny element sprawowanej przez nich funkcji, oraz w celu uniknięcia sytuacji, w której byliby narażeni na ryzyko pociągnięcia ich do osobistej odpowiedzialności jedynie z powodu wydanego przez nich orzeczenia (zob. analogicznie wyrok w sprawie Asociaţia „Forumul Judecătorilor din România” i in.)

141. W niniejszej sprawie należy zauważyć, że biorąc pod uwagę tylko ich brzmienie, art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz art. 97 § 1 i 3 nowej ustawy o Sądzie Najwyższym nie spełniają wymogów jasności i precyzji określonych w paragrafie 140 niniejszego wyroku. Należy wskazać, że użyte w tych przepisach wyrażenia „oczywiste i rażące naruszenie prawa” oraz „stwierdzenie błędu” pociągające za sobą „oczywiste naruszenie prawa” nie są takie, aby uniemożliwić pociągnięcie odpowiedzialności sędziów wyłącznie na podstawie zarzutu „nieprawidłowej” treści ich orzeczeń, zapewniając jednocześnie, że odpowiedzialność ta jest zawsze ściśle ograniczona do zupełnie wyjątkowych sytuacji, takich jak te, o których mowa w paragrafie 137 niniejszego wyroku.

[…]

143. W tym zakresie prawdą jest, że Rzeczpospolita Polska szczegółowo powołała się przed Trybunałem na wypracowane przez wiele lat orzecznictwo Sądu Najwyższego w odniesieniu do poszczególnych elementów składowych pojęcia „oczywistych i rażących naruszeń prawa” celów rozumieniu art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Opisane w ten sposób orzecznictwo krajowe, którego istnienie i treść nie zostały zakwestionowane przez Komisję, rzeczywiście wydaje się przyjmować szczególnie restrykcyjną wykładnię w odniesieniu do tego pojęcia, wykazując wyraźną troskę o zachowanie niezawisłości sądów.

[…]

145. Następnie należy zauważyć, że przytoczone przez Rzeczpospolitą orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczące art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych zostały wydane nie przez obecną Izbę Dyscyplinarną tego sądu, lecz przez izbę tego sądu właściwą przed reformą.

[…]

147. W niniejszej sprawie, jak wynika z uzasadnienia, w którym Trybunał uwzględnił drugi zarzut, który Komisja przytoczyła na poparcie swojej skargi, Izba Dyscyplinarna ustanowiona niedawno na mocy nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, której powierzono właściwość do rozpoznawania, w zależności od sprawy, jako sąd drugiej instancji albo jako sąd pierwszej i drugiej instancji, postępowań dyscyplinarnych dotyczących sędziów sądów powszechnych, nie spełnia tego wymogu niezawisłości i bezstronności.

148. W związku z tym, fakt ten może z kolei zwiększyć ryzyko, że przepisy takie jak art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych i art. 97 §§ 1 i 3 nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, które definiują przewinienia dyscyplinarne w sposób niespełniający wymogów jasności i precyzji określonych w paragrafie 140 niniejszego wyroku i nie zapewniają, że pociągnięcie sędziów do odpowiedzialności w związku z wydanymi przez nich rozstrzygnięciami jest ściśle ograniczone do sytuacji, o których mowa w paragrafie 137 niniejszego wyroku, będą przedmiotem wykładni, która tym samym umożliwi skorzystanie z systemu dyscyplinarnego w celu wpływania na orzeczenia sądowe.

149. Istnienie ryzyka, że system dyscyplinarny będzie w istocie wykorzystywany w celu wpływania na orzeczenia sądowe, potwierdza zresztą orzeczenie Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r., o którym mowa w paragrafach 126 i 127 niniejszego wyroku.

150. W tym względzie należy na wstępie odrzucić argumentację Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którą wspomniane orzeczenie Izby Dyscyplinarnej nie może być brane pod uwagę przez Trybunał w celu oceny zarzucanego temu państwu członkowskiemu uchybienia, ponieważ zgodnie z utrwalonym orzecznictwem uchybienie to należy oceniać na dzień, w którym upłynął termin wyznaczony w uzasadnionej opinii. Jak słusznie podniosła Komisja na rozprawie przed Trybunałem, wspomniane orzeczenie Izby Dyscyplinarnej stanowi jedynie dowód przedstawiony po wydaniu uzasadnionej opinii, mający na celu zilustrowanie zarzutu przedstawionego zarówno w tej uzasadnionej opinii, jak i w niniejszej skardze, dotyczącego ryzyka, że w kontekście wynikającym z reform ustawodawczych przeprowadzonych ostatnio w Polsce, system dyscyplinarny mający zastosowanie do sędziów polskich sądów powszechnych mógłby zostać wykorzystany w celu wywarcia wpływu na treść orzeczeń sądowych. Jak już Trybunał zauważył, uwzględnienie dowodu przedstawionego po wydaniu uzasadnionej opinii nie stanowi zmiany przedmiotu sporu określonego w tej uzasadnionej opinii (zob. analogicznie wyrok z dnia 11 lipca 2002 r., Komisja przeciwko Hiszpanii, C–139/00, EU:C:2002:438, pkt 21).

151. Z tego orzeczenia Izby Dyscyplinarnej wynika, że sędziemu można co do zasady zarzucić przewinienie dyscyplinarne z art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych za to, że nakazał Sejmowi, rzekomo z oczywistym i rażącym naruszeniem prawa, przedstawienie dokumentów dotyczących procesu powoływania członków [KRS] w nowym składzie.

152. Taka szeroka wykładnia art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych stanowi odejście od szczególnie restrykcyjnej wykładni tego przepisu zastosowanej przez Sąd Najwyższy, o której mowa w paragrafie 143 niniejszego wyroku, a tym samym jest wyrazem ograniczenia w obrębie danego państwa członkowskiego ochrony wartości państwa prawa.

154. Wreszcie Komisja powołała się na różnych niedawnych przypadków, w których rzecznik dyscyplinarny, w kontekście nowego systemu dyscyplinarnego wprowadzonego przez ustawę Prawo o ustroju sądów powszechnych, wszczął dochodzenia dyscyplinarne w stosunku do sędziów z powodu treści orzeczeń sądowych wydanych przez tych sędziów, przy czym nie okazało się, że dani sędziowie dopuścili się naruszeń swoich obowiązków, takich jak te, o których mowa w paragrafie 137 niniejszego wyroku. W tym względzie należy zauważyć w szczególności, że postępowania dyscyplinarne zostały wszczęte m. in. z powodu orzeczeń sądowych, na mocy których wnioski do Trybunału Sprawiedliwości skierowano wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, mające na celu wyjaśnienie zgodności niektórych przepisów prawa krajowego z przepisami prawa Unii Europejskiej dotyczącymi państwa prawa i niezawisłości sędziów.

155. Nawet jeśli Rzeczpospolita Polska twierdzi, że przedstawione przez Rzecznika Dyscyplinarnego w tych sprawach zarzuty nie dotyczą oczywistej i rażącej obrazy prawa w rozumieniu art. 107 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, lecz przekroczenia przez zainteresowanych sędziów ich kompetencji lub doprowadzenia przez tych sędziów do kompromitacji ich urzędu sędziowskiego, to faktem pozostaje, że zarzuty te mają bezpośredni związek z treścią orzeczeń sądowych wydanych przez tych sędziów.

156. Sama perspektywa wszczęcia takiego dochodzenia dyscyplinarnego może wywierać nacisk na osoby, których zadaniem jest sądzenie (zob. analogicznie wyrok w sprawie Asociaţia „Forumul Judecătorilor din România" i in., pkt 199).

157. Zważywszy na powyższe rozważania, Trybunał uznaje za dowiedzione, że w szczególnym kontekście niedawnych reform, które miały wpływ na polskie sądownictwo i system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów sądów powszechnych, a w szczególności ze względu na okoliczność, że niezawisłość i bezstronność organu sądowego właściwego do orzekania w sprawach dyscyplinarnych sędziów nie są zagwarantowane, definicje przewinienia dyscyplinarnego zawarte w przepisach art. 107 § 1 p.u.s.p. i art. 97 §§ 1 i 3 nowej ustawy o Sądzie Najwyższym nie pozwalają uniknąć ryzyka, że wspomniany system odpowiedzialności dyscyplinarnej będzie używany w celach wywierania nacisków na tych sędziów, na których ciąży obowiązek dokonywania wykładni i stosowania prawa Unii, i wywoływania u nich efektu mrożącego, co może wpłynąć na treść wydawanych przez nich orzeczeń. Wspomniane przepisy godzą zatem w niezawisłość tych sędziów, i to, co więcej, za cenę osłabienia ochrony wartości państwa prawnego w Polsce w rozumieniu orzecznictwa Trybunału przypomnianego w pkt 51 niniejszego wyroku, z naruszeniem art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE.

158. W związku z tym pierwszy zarzut należy uwzględnić.”

129. Inne istotne orzecznictwo TSUE zostało przytoczone w wyrokach Trybunału w sprawie Reczkowicz (§§ 161 i 165), Dolińska-Ficek i Ozimek (§§ 194-196), Advance Pharma sp. z o.o. (§§ 207-209) oraz Grzęda (§§ 148 and 153-159, wszystkie cytowane powyżej).

%1  PRAWO

I.  ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 6 UST. 1 KONWENCJI DOTYCZĄCE PRAWA DO SĄDU USTANOWIONEGO USTAWĄ

130. Skarżący zarzucił na podstawie art. 6 ust. 1 Konwencji, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która zarządziła jego zawieszenie, nie była „sądem ustanowionym ustawą” w rozumieniu tego postanowienia. Pierwsze zdanie art. 6 ust. 1 Konwencji brzmi następująco:

„Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej”.

A.  Dopuszczalność

1.  Możliwość zastosowania art. 6 ust. Konwencji

(a)  Stanowiska stron

131. Rząd podniósł zastrzeżenie wstępne co do możliwości zastosowania art. 6 ust. 1 Konwencji w jego aspekcie cywilnym. Mając na uwadze orzecznictwo Trybunału i odnosząc się do szczególnych okoliczności sprawy, Rząd twierdził, że w prawie polskim nie istnieje prawo do sprawowania władzy publicznej, podczas gdy przedmiot sporu w sprawie dotyczył tej właśnie kwestii.

132. Skarżący uczestniczył w sprawowaniu władzy publicznej lub istniała „szczególna więź zaufania i lojalności” między nim jako sędzią a państwem jako pracodawcą. Z tego też względu spór w sprawie skarżącego nie był przykładem „zwykłego sporu pracowniczego” dotyczącego „wynagrodzeń, dodatków lub podobnych uprawnień”, do którego co do zasady powinien mieć zastosowanie art. 6. W związku z tym skargę skarżącego należy uznać za niezgodną ratione materiae.

133. Skarżący twierdził, że w jego sprawie zastosowanie miał art. 6 ust. 1 w aspekcie cywilnym, powołując się m.in. na orzecznictwo Trybunału dotyczące czasowego zawieszenia sędziego w toku postępowania dyscyplinarnego. Zauważył również, że uchwała Izby Dyscyplinarnej wpłynęła negatywnie na jego status zawodowy poprzez uniemożliwienie mu orzekania i wstrzymanie części wynagrodzenia.

(b)  Ocena Trybunału

134. Ogólne zasady dotyczące możliwości zastosowania art. 6 ust. 1 w jego aspekcie „cywilnym” zostały niedawno podsumowane w sprawie Grzęda przeciwko Polsce ([WI], nr 43572/18, §§ 257-264, 15 marca 2022 r.).

135. Trybunał zauważa, że skarżącemu w niniejszej sprawie, który jest sędzią, zarzucono przewinienia dyscyplinarne oraz że w toku prowadzonego przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego został on zawieszony w pełnieniu obowiązków sędziowskich przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.

136. Trybunał powtarza, że stosunek pracy sędziów z państwem należy oceniać w świetle szczególnych gwarancji istotnych dla niezawisłości sędziowskiej. Zatem, gdy mowa o „szczególnym zaufaniu i lojalności”, których muszą przestrzegać, chodzi o lojalność wobec rządów prawa i demokracji, a nie wobec dysponentów władzy państwowej (zob. Grzęda, op. cit., § 264 i przytoczone tam sprawy).

137. Stosując kryteria ustalone w sprawie Vilho Eskelinen i Inni przeciwko Finlandii ([WI], nr 63235/00, § 62, ETPC 2007-II) we wcześniejszej sprawie, która dotyczyła podobnej sytuacji zawieszenia sędziego w ramach postępowania dyscyplinarnego, Trybunał uznał, że gwarancje wynikające z art. 6 miały zastosowanie do przedmiotowego zawieszenia (zob. Paluda przeciwko Słowacji, nr 33392/12, §§ 33-34, 23 maja 2017 r.; zob. także Camelia Bogdan przeciwko Rumunii, nr 36889/18, § 70, 20 października 2020 r.). Trybunał nie dostrzega powodów, aby w niniejszej sprawie dojść do odmiennego wniosku i dlatego stwierdza, że art. 6 ust.1 w jego aspekcie cywilnym ma zastosowanie. Tym samym zastrzeżenie Rządu należy odrzucić.

2.  Niewykorzystanie krajowych środków odwoławczych

(a)  Stanowisko Rządu

(i)  Skarga konstytucyjna

138. W odniesieniu do kwestii składu Izby Dyscyplinarnej, Rząd podniósł, że skarżący nie wyczerpał dostępnych krajowych środków odwoławczych. Powinien był złożyć skargę konstytucyjną kwestionującą zgodność art. 29 ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r. (zob. paragraf 89 powyżej) oraz art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o KRS z 2011 r., w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2017 r. (zob. paragraf 87 powyżej), z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Ten ostatni przepis statuował prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, bezstronny i niezawisły sąd.

139. Zdaniem Rządu, w sprawie skarżącego wystąpiły dwie przesłanki istotne dla skuteczności skargi konstytucyjnej, określone w decyzji Szott-Medyńska przeciwko Polsce (nr 47414/99, 9 października 2003 r.). W odniesieniu do pierwszej przesłanki Rząd podniósł, że „indywidualną decyzją”, która miała stanowić naruszenie Konwencji, a która została podjęta wskutek zastosowania wprost możliwie niekonstytucyjnych przepisów prawa krajowego, była uchwała Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2020 r. W ocenie skarżącego uchwała ta została wydana przez sędziów Sądu Najwyższego, którzy powinni byli zostać wyłączeni od rozpoznawania jego sprawy. Tym samym w sprawie skarżącego spełniona została pierwsza przesłanka wynikająca z orzecznictwa Trybunału. Jeśli chodzi o drugą przesłankę, to również została ona spełniona, gdyż w razie pozytywnego wyniku postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej skarżący mógł złożyć wniosek o wznowienie postępowania dyscyplinarnego.

(ii)  Inne środki odwoławcze

140. Rząd stwierdził ponadto, że skarga na podstawie art. 6 ust. 1 była przedwczesna, ponieważ postępowanie dyscyplinarne przeciwko skarżącemu było nadal w toku. W tym samym czasie toczyło się postępowanie cywilne zainicjowane przez skarżącego. Rząd twierdził również, że skarżący mógł złożyć skargę na podstawie art. 41b Ustawy z 2001 r. (zob. paragraf 85 powyżej), gdyby uznał, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko niemu było bezpodstawne lub mógł dążyć do pociągnięcia rzecznika dyscyplinarnego do odpowiedzialności dyscyplinarnej.

(b)  Stanowisko skarżącego

(i)  Skarga konstytucyjna

141. Skarżący nie podzielił tego stanowiska. W jego ocenie skargi konstytucyjnej nie można już uznać za skuteczny środek odwoławczy, który należało wyczerpać przed złożeniem indywidualnej skargi do Trybunału Podniósł, że w konsekwencji zmian personalnych i prawnych, które były wprowadzane od jesieni 2015 r., Trybunału Konstytucyjnego nie można już uznać za niezależny i bezstronny organ sądowy, zdolny do wypełniania swoich konstytucyjnych funkcji. Najważniejszym problemem był udział trzech bezprawnie wybranych „sędziów” w pracach Trybunału Konstytucyjnego. W rezultacie wiele wyroków tego sądu zostało wydanych w składach, w których znaleźli się bezprawnie wybrani sędziowie. Trybunał uznał w sprawie Xero Flor w Polsce sp. z o.o. (7 maja 2021 r., nr 4907/18), że taka sytuacja, przynajmniej w kontekście postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej, naruszała prawo do sądu ustanowionego ustawą, zagwarantowane w art. 6 ust. 1. Istniało wiele innych czynników podważających postrzeganie Trybunału Konstytucyjnego jako organu bezstronnego i niezawisłego. Przykładowo, grupa sędziów tego sądu opublikowała listy otwarte, w których stwierdzała, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego w sposób arbitralny przydziela sędziów do składów orzekających.

142. Ponadto skarżący podniósł, że nawet pomijając kwestię niezależności, bezstronności i legalności funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego, ewentualna skarga konstytucyjna w jego sprawie nie miałaby realnych szans powodzenia.

143. Jeśli chodzi o art. 29 ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r., to przepis ten nie był jeszcze przedmiotem kontroli konstytucyjnej. W 2020 r. Trybunał Konstytucyjny wydał jednak trzy wyroki, w których uznał, że kwestionowanie legalności nominacji sędziowskiej lub kompetencji sędziego do orzekania na podstawie faktu, że sędzia został powołany na wniosek nowej KRS, jest niezgodne z Konstytucją3. Nie było zatem podstaw, aby sądzić, że Trybunał Konstytucyjny odstąpi od tego stanowiska.

144. Drugi z przytoczonych przez Rząd przepisów ustawowych, tj. art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o KRS z 2011 r. w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2017 r., nie miał znaczenia dla sprawy skarżącego, gdyż określał jedynie kompetencje KRS związane z oceną i nominacją kandydatów na sędziów. Nie było w nim nic niekonstytucyjnego, gdyż te kompetencje KRS miały podstawę prawną w Konstytucji. Natomiast niekonstytucyjność dotyczyła nowego sposobu wyboru sędziów-członków KRS wprowadzonego ustawą zmieniającą z 2017 r. Skarżący podniósł jednak, że bezpośrednie zaskarżenie tych przepisów byłoby utrudnione, ponieważ skarga konstytucyjna może być skierowana wyłącznie przeciwko przepisom, które stanowią podstawę prawną ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego w sprawie jednostki i które naruszały jej konstytucyjne prawa i wolności. Niezależnie od innych potencjalnych przeszkód w złożeniu skargi konstytucyjnej, skarżący zwrócił uwagę, że ustawa zmieniająca tryb wyboru sędziów-członków KRS została uznana za zgodną z Konstytucją przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 25 marca 2019 r., (sygn. akt K 12/18), czyli prawie rok przed wydaniem przez Izbę Dyscyplinarną uchwały w jego sprawie.

(ii)  Inne środki odwoławcze

145. Skarżący twierdził, że toczące się przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne nie czyniło jego skargi z art. 6 ust. 1 przedwczesną. W jego sprawie zarzucane naruszenie praw wynikających z art. 6 ust. 1 wynikało z orzeczenia Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu go w czynnościach służbowych. Zawieszenie stanowiło ingerencję w jego prawa, co stanowiło kwestię odrębną od głównego postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przeciwko niemu.

146. Skarżący nie zgodził się, że jego skarga z art. 6 ust. 1 jest przedwczesna z uwagi na toczące się postępowanie cywilne zainicjowane przez niego. Dwa postępowania wszczęte przez skarżącego nie służyły zaskarżeniu uchwały Izby Dyscyplinarnej, a sądy powszechne nie były formalnie władne uchylić lub zmienić uchwałę Izby Dyscyplinarnej. Po drugie, te dwa postępowania cywilne miały niewątpliwie bezprecedensowy charakter, bowiem dotyczyły problemów systemowych związanych z ustanowieniem i funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej. Po trzecie, nawet gdyby sądy powszechne wydały prawomocne orzeczenia korzystne dla skarżącego, to takie rozstrzygnięcia najprawdopodobniej nie zostałyby wykonane. Skarżący powołał się w tym kontekście na dwa postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia wydane w kwietniu i maju 2021 r. przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy i Sąd Okręgowy w Olsztynie, wyrok zaoczny z dnia 28 grudnia 2021 r., który został utrzymany w mocy przez ten ostatni sąd, oraz wyrok Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 17 grudnia 2021 r. Żadne z tych rozstrzygnięć nie zostało wykonane, a skarżący był nadal zawieszony w pełnieniu obowiązków sędziowskich.

147. W odniesieniu do skargi z art. 41b ustawy z 2001 r., która stanowiła formę skargi administracyjnej, bądź możliwości pociągnięcia rzecznika dyscyplinarnego do odpowiedzialności dyscyplinarnej, skarżący podniósł, że nie mogły one prowadzić do zmiany uchwały Izby Dyscyplinarnej.

(c)  Ocena Trybunału

(i)  Skarga konstytucyjna

148. Rząd odniósł się do dwóch konkretnych przepisów, których zastosowanie, w jego ocenie, mogło zostać zakwestionowane przez skarżącego jako niekonstytucyjne (zob. paragraf 138 powyżej). Rząd powołał się w szczególności na art. 29 ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r., który w mającym znaczenie czasie stanowił, że „powołania na stanowisko sędziowskie w Sądzie Najwyższym dokonuje Prezydent RP na wniosek KRS" oraz art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o KRS z 2011 r. (w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2017 r.), która określała kompetencje KRS jako, między innymi, „rozpatrywanie i ocenę kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziów Sądu Najwyższego” oraz „przedstawianie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosków o powołanie sędziów w Sądzie Najwyższym” (zob. paragrafy 87 i 89 powyżej).

149. Trybunał zauważa, że argumenty Rządu w niniejszej sprawie dotyczące niewniesienia przez skarżącego skargi konstytucyjnej w celu zakwestionowania zasad regulujących procedurę powoływania do Sądu Najwyższego są tożsame z argumentami przedstawionymi w sprawie Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce ( op. cit., §§ 230-232). W wyroku tym, mając na uwadze względy, które skłoniły go do odrzucenia stanowiska Trybunału Konstytucyjnego, wyrażonego w wyroku z dnia 20 kwietnia 2020 r. (sygn. U 2/20), w sprawie oczywistego naruszenia prawa wewnętrznego i jego interpretacji art. 6 Konwencji, Trybunał nie stwierdził wystarczająco realnych perspektyw uwzględnienia skargi konstytucyjnej opartej na podstawach sugerowanych przez Rząd i oddalił jego wstępny zarzut (tamże, § 319).

150. W sprawie Advance Pharma sp. z o.o., Trybunał uznał ponadto, że skuteczność skargi konstytucyjnej należy rozpatrywać w powiązaniu z ogólnym kontekstem, w jakim Trybunał Konstytucyjny działał od końca 2015 r. i jego różnorodnymi działaniami zmierzającymi do podważenia ustaleń uchwały Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. co do oczywistej obrazy przepisów prawa krajowego i międzynarodowego w związku z wadliwą procedurą powoływania sędziów z udziałem KRS. Działania te zostały opisane bardziej szczegółowo w sprawie Reczkowicz ( op. cit., § 263) i scharakteryzowane jako, między innymi, „ingerencja w organ sądowy, mająca na celu uniemożliwienie wykonywania jego funkcji sądowej w zakresie stosowania i interpretacji Konwencji i innych traktatów międzynarodowych” oraz jako „naruszenie praworządności i niezawisłości sądownictwa” (zob. Advance Pharma sp. z o.o., § 319).

Trybunał zauważa również, że wspomniany wyżej wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2020 r. (sygn. U 2/20), jak również późniejszy wyrok z dnia 2 czerwca 2020 r. (sygn. P 13/19) usunęły jakąkolwiek możliwość skutecznego podważenia konstytucyjnego statusu sędziego powołanego z udziałem KRS, ustanowionego na mocy ustawy zmieniającej z 2017 r. Ponadto w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 marca 2019 r. (sygn. K 12/18) uznano, że zmieniony model wyboru sędziów-członków KRS jest zgodny z Konstytucją. Ta linia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wskazuje, że organ ten był zasadniczo zdeterminowany do zachowania nowej procedury powoływania sędziów z udziałem KRS w nowym składzie.

151. W świetle powyższego Trybunał nie widzi podstaw do wyciągnięcia odmiennego wniosku w niniejszej sprawie i w związku z tym odrzuca zarzut Rządu dotyczący niewniesienia przez skarżącego skargi konstytucyjnej.

152. W związku z działaniami Trybunału Konstytucyjnego związanymi ze stosowaniem i interpretacją Konwencji, Trybunał nie może nie zwrócić uwagi na niedawno wydany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 marca 2022 r. (zob. paragrafy 103-105 powyżej), który stanowił ewidentną próbę uniemożliwienia wykonania wyroków Trybunału w sprawach Reczkowicz i Dolińska–Ficek i Ozimek (obie cytowane powyżej) na podstawie art. 46 Konwencji oraz ograniczenia jurysdykcji Trybunału na podstawie art. 19 i 32 Konwencji w odniesieniu do Polski (zob. także sprawa Advance Pharma sp. z o.o., cytowana powyżej, § 320). Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 6 zdanie pierwsze Konwencji jest niezgodny, między innymi, z kilkoma przepisami Konstytucji w zakresie, w jakim przy ocenie spełnienia warunku „sądu ustanowionego ustawą”, a) dopuszcza pomijanie przez [Trybunał] lub sądy krajowe przepisów Konstytucji, ustaw oraz wyroków polskiego Trybunału Konstytucyjnego, oraz b) umożliwia samodzielne kreowanie norm dotyczących procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych w procesie wykładni Konwencji przez [Trybunał] lub sądy krajowe oraz c) upoważnia [Trybunał] lub sądy krajowe do dokonywania oceny zgodności z Konstytucją i [Konwencją] ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy określającej ustrój, zakres działania, tryb pracy i sposób wyboru członków KRS.

153. Skarżący podniósł również, że nie był zobowiązany do wniesienia skargi konstytucyjnej, ponieważ w wyniku zmian personalnych i prawnych, które zostały wprowadzone od jesieni 2015 r., Trybunał Konstytucyjny nie może być dłużej uznawany za niezależny i bezstronny organ sądowy, zdolny do wypełniania swoich konstytucyjnych funkcji. Mając na uwadze swoją powyższą konkluzję, Trybunał nie dostrzega konieczności analizowania w niniejszej sprawie argumentów skarżącego dotyczących obecnego statusu Trybunału Konstytucyjnego.

(ii)  Inne środki odwoławcze

154. Rząd odniósł się do kilku innych toczących się postępowań lub potencjalnych środków odwoławczych, twierdząc, że skarga skarżącego na podstawie art. 6 ust. 1 była niedopuszczalna z powodu niewyczerpania krajowych środków odwoławczych. Po pierwsze, Rząd podniósł, że skarga jest przedwczesna z uwagi na wciąż prowadzone postępowanie dyscyplinarne przeciwko skarżącemu. Trybunał zauważa jednak, że przedmiotowa skarga dotyczy decyzji Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. w sprawie zawieszenia skarżącego, a nie toczącego się przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego. Po drugie, Rząd odniósł się do toczącego się postępowania cywilnego zainicjowanego przez skarżącego przeciwko Sądowi Rejonowemu w Olsztynie i Sądowi Najwyższemu. Tymczasem postępowanie to nie mogło formalnie skutkować uchyleniem lub zmianą zarządzenia Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. Zostało to wyjaśnione przez samą Izbę Dyscyplinarną w decyzji z dnia 23 maja 2022 r., która potwierdziła, że organ ten był wyłącznie właściwy do zbadania kwestii zawieszenia skarżącego (zob. paragraf 76 powyżej). Po trzecie, Rząd stwierdził, że skarżący miał możliwość złożenia skargi na podstawie art. 41b Ustawy z 2001 r., gdyby uznał, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko niemu było bezpodstawne lub dążył do pociągnięcia rzecznika dyscyplinarnego do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Niemniej jednak Trybunał zauważa, że możliwości te nie miałyby bezpośredniego wpływu na zarządzenie Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r.

155. W związku z tym Trybunał powtarza, że zgodnie z art. 35 ust. 1 Konwencji nie ma obowiązku korzystania ze środków odwoławczych, które są nieadekwatne lub nieskuteczne. Aby środek odwoławczy był skuteczny, musi umożliwiać bezpośrednie zaradzenie sytuacji i dawać uzasadnione szanse na powodzenie (zob. Vučković i Inni przeciwko Serbii (zastrzeżenie wstępne) [WI], nr 17153/11 i 29 inne, §§ 73–74, 25 marca 2014 r.). W niniejszej sprawie, w odniesieniu do drugiego i trzeciego argumentu podniesionego przez Rząd, Trybunał nie dostrzega, w jaki sposób wymienione przez niego środki odwoławcze mogły okazać się skuteczne.

156. Reasumując, Trybunał odrzuca podniesiony przez Rząd zarzut niewyczerpania krajowych środków odwoławczych.

3.  Ogólny wniosek dotyczący dopuszczalności

157. Trybunał zauważa, że niniejsza skarga nie jest w sposób oczywisty nieuzasadniona ani niedopuszczalna z jakichkolwiek innych powodów wymienionych w art. 35 Konwencji. Tym samym należy uznać ją za dopuszczalną.

B.  Przedmiot skargi

1.  Stanowisko skarżącego

158. Skarżący zarzucał naruszenie jego prawa do sądu ustanowionego ustawą, ponieważ jego przerwę w czynnościach zarządziła Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Sędziowie tej Izby zostali powołani na stanowiska z oczywistym naruszeniem prawa krajowego w rozumieniu przyjętym w orzecznictwie Trybunału, przy czym naruszone zostały co najmniej następujące przepisy prawa krajowego: art. 179 w związku z art. 187 ust. 1 pkt 1 oraz z art. 173 i 175 Konstytucji. Skarżący twierdził, że Konstytucja wymagała, aby sędziowie byli powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek KRS. Tymczasem KRS w obecnym składzie nie jest organem prawidłowo ukonstytuowanym, gdyż jej skład osobowy nie gwarantuje wypełniania obowiązków wynikających z Konstytucji w sposób zgodny z zasadą niezawisłości sędziowskiej. W konsekwencji udziału takiego organu w procedurach nominacyjnych sędziów cały proces był wadliwy i skutkował naruszeniem art. 6 ust. 1. Naruszenie to nie było związane z faktem, że sędziowie w Polsce są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej. Skarżący powołał się na wyrok Trybunału w sprawie Reczkowicz przeciwko Polsce, który – jego zdaniem – miał pełne zastosowanie do jego sprawy.

159. Odwołując się do wyroku TSUE z dnia 15 lipca 2021 r. (C-791/19, zob. paragraf 126 powyżej), skarżący podniósł ponadto, że nieprawidłowości dotyczące powołania i funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej są na tyle poważne, że organu tego nie można nawet uznać za „sąd” w rozumieniu prawa UE. W jego ocenie istniały przekonujące argumenty, aby uznać, że naruszenia prawa krajowego i unijnego były na tyle poważne, aby mogły pozbawić skutków prawnych wszystkie rozstrzygnięcia wydane przez Izbę Dyscyplinarną (sententia non existens).

160. W odniesieniu do argumentu Rządu o stosowaniu przez Trybunał podwójnych standardów (zob. paragraf 177 poniżej), skarżący podniósł, że trudno jest pozbyć się wrażenia, że w tej części swojego stanowiska Rząd wyrażał brak akceptacji wyroku w sprawie Reczkowicz, który już stał się ostateczny. W ocenie skarżącego niezrozumiała jest decyzja Rządu o wycofaniu wniosku o przekazanie tej sprawy do Wielkiej Izby. Jeżeli zdaniem Rządu wyrok jest nieprawidłowy, to powinien był dać Wielkiej Izbie możliwość jego ponownego rozpatrzenia. Wycofanie wniosku o przekazanie sprawy mogłoby sugerować, że Rząd zaakceptował interpretację przyjętą przez Izbę. W rzeczywistości jednak władze polskie przyjęły odmienne stanowisko – chciały wykorzystać Trybunał Konstytucyjny do pośredniego „unieważnienia” wyroku Trybunału w sprawie Reczkowicz poprzez wyeliminowanie normy prawnej, na podstawie której wyrok ten został wydany. Podobną strategię zastosowano w odniesieniu do wyroku w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce (powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2021 r., sygn. K 6/21). Takie stanowisko świadczyło o tym, że Rząd nie był skłonny zaakceptować ani wdrożyć wyroków Trybunału w dobrej wierze.

161. Skarżący twierdził, że wbrew twierdzeniom Rządu (zob. paragraf 177 poniżej), brak było rozbieżności pomiędzy wyrokami w sprawie Ástráðsson i Reczkowicz (oba cytowane powyżej). Podkreślił, że w jego sprawie, podobnie jak w sprawie Reczkowicz oraz Dolińska-Ficek i Ozimek (obie cytowane powyżej), naruszenie prawa do sądu ustanowionego ustawą wynikało przede wszystkim z nieprzestrzegania zasad konstytucyjnych w procesie powoływania sędziów. Gdyby sędziowie orzekający w sprawie skarżącego zostali powołani zgodnie z prawem, czyli na wniosek KRS w zgodnym z prawem składzie, naruszenie „prawa do sądu ustanowionego ustawą” nie miałoby miejsca. Skarżący sprzeciwił się również argumentom prawnoporównawczym Rządu, stwierdzając, że nie można racjonalnie porównywać różnych systemów prawnych bez uwzględnienia wszystkich istotnych norm prawnych, ich praktycznego funkcjonowania, czy też różnic w kulturze prawnej i politycznej, itd.

162. Skarżący podniósł, że legalność nominacji sędziowskich z udziałem KRS w nowym składzie została zakwestionowana w uchwale interpretacyjnej Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. Ponadto w maju 2021 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał szereg orzeczeń (sygn. II GOK 2/18, II GOK 3/18, II GOK 5/18, II GOK 6/18, II GOK 7/18), w których uchylił uchwały KRS, na podstawie których Prezydent powołał m.in. siedmiu sędziów do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Na nieprawidłowości w funkcjonowaniu KRS, a co za tym idzie wątpliwy status prawny sędziów powołanych z udziałem tego organu, wskazywano również w licznych orzeczeniach TSUE. Istnieje zatem znaczny zbiór orzeczeń zarówno sądów krajowych, jak i międzynarodowych, które potwierdzają, że powołanie sędziów na wniosek nowej KRS nastąpiło z naruszeniem prawa. Dotyczyło to w szczególności osób powołanych do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

163. W odniesieniu do uwag poczynionych przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego (zob. paragrafy 179-185 poniżej), skarżący zauważył, że nie można jej uznać za w pełni neutralną w niniejszej sprawie. Pierwsza Prezes została powołana na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego w 2018 r. na wniosek KRS w nowym składzie. W tej sytuacji mogła być postrzegana jako osobiście zainteresowana kwestionowaniem orzecznictwa Trybunału i TSUE w sprawach związanych z kryzysem praworządności w Polsce.

164. Odnosząc się do marginesu swobody przyznanego ustawodawcy w zakresie regulowania składu KRS, skarżący, odpowiadając na uwagi Pierwszej Prezes, twierdził, że nie jest on nieograniczony. Regulując tę kwestię, Parlament musiał wziąć pod uwagę tak podstawowe zasady konstytucyjne, jak podział władzy i niezależność sądów, a także konstytucyjną pozycję i zadania samej KRS. Skarżący podniósł, że KRS będzie mogła wykonywać swoje funkcje zgodnie ze standardami konstytucyjnymi, w szczególności uczestniczyć w procedurze powoływania sędziów, tylko wtedy, gdy będzie niezależna. Było zatem oczywiste, że skład KRS nie może być zdominowany przez przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej, gdyż w takiej sytuacji KRS nie byłaby wystarczająco niezależna. Z tych powodów nowy model składu osobowego KRS musiał zostać odrzucony jako sprzeczny z Konstytucją.

165. W odniesieniu do modelu wyboru członków KRS przez ich sędziów, skarżący, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 lipca 2007 r., (sygn. K 25/07), podniósł, że jest to jedyna konstytucyjnie dopuszczalna możliwość, a stanowisko to odzwierciedla powszechnie akceptowaną wykładnię Konstytucji. Ponadto, wbrew sugestiom Pierwszej Prezes, Trybunał Konstytucyjny sam przyznał, że w sprawie K 25/07 przyjął wykładnię, zgodnie z którą członkowie-sędziowie KRS musieli być wybierani przez innych sędziów, a w wyroku z dnia 20 czerwca 2017 r. (sygn. K 5/17) otwarcie od niej odstąpił.

166. Wbrew stanowisku Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego skarżący podniósł, że prawa do niezawisłego sądu nie należy utożsamiać z prawem do sądu ustanowionego ustawą. W sprawach Reczkowicz i Dolińska–Ficek i Ozimek (obie cytowane powyżej) Trybunał orzekł, że doszło do naruszenia art. 6, bowiem sędziowie, którzy rozpoznawali sprawy skarżących nie zostali powołani zgodnie z prawem, co oznacza, że zostali powołani z oczywistym naruszeniem prawa krajowego. Z tego względu Trybunał nie musiał zmieniać swojego orzecznictwa dotyczącego niezawisłości sędziów powołanych zgodnie z prawem. Orzekanie przez sędziów, którzy zostali powołani z oczywistym naruszeniem prawa krajowego, w rozumieniu przyjętym w orzecznictwie Trybunału, w każdym przypadku prowadziłoby do naruszenia Konwencji, nawet jeśli w kontekście konkretnych spraw tacy sędziowie byli osobiście niezależni.

167. Skarżący nie podzielił stanowiska Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, zgodnie z którym bezpodstawne jest uznanie, iż doszło do naruszenia niezawisłości sędziów powołanych z udziałem KRS w nowym składzie. Zauważył, że w ostatnich miesiącach i latach zarówno Trybunał, jak i TSUE wydały liczne orzeczenia potwierdzające, że Izba Dyscyplinarna nie spełnia europejskich standardów. Skarżący podniósł również, że stanowisko Trybunału w sprawach Reczkowicz oraz Dolińska-Ficek i Ozimek (obie cytowane powyżej) było zgodne z zasadą pomocniczości, bowiem ustalenia poczynione w tych orzeczeniach opierały się na orzecznictwie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.

168. Reasumując, doszło do naruszenia jego prawa do niezawisłego i bezstronnego sądu. Odniósł się do sposobu powoływania sędziów Izby Dyscyplinarnej, który miał negatywne przełożenie na ich niezawisłość. Ponadto wiele osób powołanych do tej Izby miało silne powiązania z władzą wykonawczą. Okoliczności, w jakich ukonstytuowała się Izba Dyscyplinarna, dobitnie świadczą o tym, że prawdziwym motywem jej utworzenia było ograniczenie niezawisłości sędziowskiej. Podejmowane przez tę Izbę decyzje o uchyleniu sędziom immunitetu jurysdykcyjnego oraz o zastosowaniu wobec nich środków dyscyplinarnych były przez wielu postrzegane jako środek represji wobec niezależnych sędziów. Okoliczności te świadczyły o tym, że Izba Dyscyplinarna nie wykazywała oznak niezawisłości.

169. W zakresie bezstronności skarżący podniósł dwie kwestie. Po pierwsze, podniósł, że zasadnicza kwestia rozpatrywana przez Izbę Dyscyplinarną dotyczyła jego działań mających na celu weryfikację zgodności z prawem nominacji kandydatów do KRS, co z kolei było niezbędne dla oceny niezawisłości sędziego, który wydał orzeczenie poddane kontroli przez skarżącego w postępowaniu apelacyjnym. Skarżący powołał się na wykładnię prawa wypracowaną przez TSUE i Sąd Najwyższy, która niewątpliwie dotyczyła wszystkich sędziów powołanych z udziałem KRS w nowym składzie, w tym powołanych do Izby Dyscyplinarnej. Sędziowie Izby Dyscyplinarnej mieli zatem interes w wyeliminowaniu takiej wykładni. W konsekwencji, wydając uchwałę w sprawie skarżącego, sędziowie Izby Dyscyplinarnej podjęli de facto we własnej sprawie decyzję o ochronie swojego statusu. Po drugie, skarżący powołał się na obecność w składzie orzekającym sędziego A.T., który przed powołaniem do Izby Dyscyplinarnej nie ukrywał swojego poparcia dla partii rządzącej.

2.  Stanowisko Rządu

170. Rząd twierdził, że nie doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego w odniesieniu do procesu nominacyjnego sędziów, którzy rozpoznawali sprawę skarżącego. Odnosząc się do sprawy Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii ([WI], nr 26374/18, 1 grudnia 2020 r.), Rząd wskazał, że Konwencja nie przyjęła żadnego powszechnie obowiązującego modelu w odniesieniu do procedury nominacyjnej kandydatów na stanowiska sędziowskie, ani nie zakazuje władzom współpracy w ramach tej procedury. W związku z tym twierdzenie skarżącego, że sędziowie orzekający w jego sprawie zostali niewłaściwie powołani w wyniku poddania się bliżej nieokreślonemu wpływowi politycznemu KRS, wydawało się pozbawione merytorycznego uzasadnienia i nie mogło stanowić naruszenia art. 6 ust. 1. Polskiemu ustawodawcy nie można było zarzucić naruszenia jakichkolwiek standardów mających zastosowanie do powoływania sędziów z uwagi na udział Sejmu w wyborze sędziowskiej części składu KRS. Wprawdzie przedstawiciele władzy ustawodawczej i członkowie władzy wykonawczej, w tym Minister Sprawiedliwości, byli członkami KRS, niezależnego konstytucyjnego organu państwa, ale występowali jedynie jako jego członkowie, nie mając decydującej roli w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji. Ponadto należy zauważyć, że w skład KRS w większości wchodzili sędziowie.

171. Rząd podniósł, że procedura powoływania wszystkich sędziów w Polsce, w tym sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została określona w Konstytucji. Zgodnie z art. 179 w związku z art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek KRS, na czas nieoznaczony. Warunki, jakie powinien spełniać kandydat na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego, zostały określone w ustawie o Sądzie Najwyższym z 2017 r. Rząd wskazał, że przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r. nie różnią się od art. 21 poprzedniej ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym. W konsekwencji twierdził, że powołanie sędziów na podstawie nowej ustawy, która weszła w życie z dniem 3 kwietnia 2018 r., nie skutkowało powstaniem wady prawnej składu orzekającego, który rozpoznawał sprawę skarżącego.

172. Rząd zauważył, że mianowanie sędziów przez władzę wykonawczą wydaje się nie tylko dopuszczalne w Europie, ale wręcz wygląda na to, że jest regułą. W wielu państwach europejskich wpływ władzy wykonawczej na nominację sędziów jest również prawnie dopuszczalny (np. Niemcy, Czechy). Reguła ta została przyjęta również w orzecznictwie Trybunału. Rząd powołał się również na orzeczenie wstępne TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni (C–585/18, C–624/18 i C–625/18), w którym wskazano, że sam fakt powoływania sędziów przez organ władzy wykonawczej nie może powodować zależności owych członków od tego organu ani budzić wątpliwości co do ich bezstronności, jeżeli po powołaniu osoby te nie podlegają żadnej presji i nie otrzymują zaleceń podczas wykonywania swoich obowiązków.

173. Rząd podkreślił, że Konwencja nie zawiera żadnych norm implikujących obowiązek stosowania określonego modelu nominacji sędziów sądów najwyższych Umawiających się Państw. Konwencja nie wymaga również ustanowienia rady sądownictwa ani jej udziału w procedurze powoływania sędziów. Rząd twierdził, że procedura powoływania sędziów Sądu Najwyższego w Polsce nie odbiega od rozwiązań przyjętych w innych państwach. W tym kontekście Rząd przedstawił przykłady procedur powoływania sędziów w kilku państwach Rady Europy. Analiza istniejących rozwiązań wskazywała, że udział przedstawicieli władzy sądowniczej w procedurze nominacji sędziów jest często ograniczony lub w ogóle nie jest przewidziany. W Polsce natomiast udział przedstawicieli środowiska sędziowskiego w procedurze nominacji sędziów jest stosunkowo szeroki i realizowany przez KRS. W ten sposób ograniczono ryzyko nadmiernego wpływu władzy wykonawczej na proces powoływania sędziów.

174. Rząd podniósł, że normy konstytucyjne odnoszące się do KRS są nieliczne (art. 186 i 187 Konstytucji) i że wynika z nich, iż dokładną regulację KRS pozostawiono do dalszego rozważenia przez ustawodawcę. Mając na uwadze powyższe, Rząd twierdził, że sąd, który rozpoznawał sprawę skarżącego był „sądem ustanowionym ustawą” zgodnie z wymogami art. 6 ust. 1 Konwencji. W szczególności nie doszło do naruszenia prawa krajowego w zakresie jego ustanowienia i funkcjonowania oraz nie doszło do naruszenia zdolności władzy sądowniczej do wykonywania jej obowiązków w sposób wolny od nieuzasadnionej ingerencji. W tym kontekście Rząd odniósł się do zasady pomocniczości i koncepcji „marginesu oceny”.

175. Rząd twierdził, że wszelkie wątpliwości, jakie mogły powstać w związku ze statusem nowych Izb Sądu Najwyższego i powołanych do nich sędziów, w szczególności w uchwale połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r., zostały usunięte wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2020 r. (sygn. U 2/20). W wyroku tym Trybunał Konstytucyjny uznał, że wspomniana uchwała jest niezgodna m .in. z art. 179 i art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji. W związku z powyższym Rząd stwierdził, że procedura nominacji sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego była zgodna z prawem krajowym. Sędziowie spełniali wymogi co do kwalifikacji, uczestniczyli w konkursie przed KRS i zostali przedstawieni w uchwale KRS Prezydentowi Rzeczypospolitej, który powołał ich do pełnienia funkcji sędziów Sądu Najwyższego.

176. Biorąc pod uwagę ostateczny charakter orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego oraz brak podstaw do kwestionowania przez Trybunał jego ustaleń, Rząd twierdził, że Trybunał powinien przyjąć wniosek Trybunału Konstytucyjnego, że nie doszło do naruszenia prawa krajowego w zakresie powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Tym samym skarga była pozbawiona podstawy z art. 6 ust. 1 Konwencji.

177. Rząd podniósł również, że analiza najnowszego orzecznictwa Trybunału i TSUE dotyczącego praworządności doprowadziła go do wniosku, że przy rozpoznawaniu identycznych rozwiązań krajowych sądy te stosują podwójne standardy. Jeśli chodzi o Trybunał, fakt stosowania podwójnych standardów można wywieść z analizy porównawczej jego wyroków w sprawach Ástráðsson przeciwko Islandii i Reczkowicz przeciwko Polsce (obie sprawy cytowane powyżej) dotyczących procedury nominacji sędziów. W tym zakresie poczyniono następujące uwagi. Skoro w sprawie Ástráðsson Trybunał stwierdził, że nie jest kompetentny do kontroli procedury nominacji sędziowskich w danym kraju, to niewytłumaczalne są przesłanki, jakimi kierował się Trybunał, uznając się za kompetentny do orzekania w sprawie polskiego systemu nominacji sędziowskich. O ile w sprawie islandzkiej przyjęto, że w świetle Konwencji powoływanie sędziów bezpośrednio przez władzę ustawodawczą lub wykonawczą jest dopuszczalne, o ile po powołaniu są oni wolni od wpływów przy orzekaniu, o tyle pozostało niewytłumaczalne, dlaczego w sprawie Reczkowicz przyjęto, że przypisywany wpływ wspomnianych władz – poprzez KRS – na proces powoływania sędziów jest niedopuszczalny i dlaczego Trybunał powstrzymał się od oceny, czy taki wpływ był wywierany na sędziów Izby Dyscyplinarnej. W przeciwieństwie do sprawy Ástráðsson wyrok w sprawie Reczkowicz potwierdził ogólną dopuszczalność kwestionowania zgodności nominacji sędziowskich przed Izbą Dyscyplinarną, niezależnie od tego, czy poszczególne nominacje sędziowskie zostały zakwestionowane w jakikolwiek sposób przewidziany przez prawo. W ocenie Rządu przyczyn stosowania przez Trybunał podwójnych standardów przy ocenie podobnych rozwiązań krajowych należy upatrywać w podziale państw europejskich na „starsze” i „nowsze” demokracje.

178. Rząd podniósł ponadto, że u podstawy problemu z oceną polskich reform sądownictwa leży procedura wyboru członków KRS przewidziana w ustawie zmieniającej z 2017 r. Wskazał, że polski model nie odbiega od rozwiązań obowiązujących w innych krajach członkowskich i przewiduje wszystkie gwarancje niezawisłości sędziowskiej. System wdrożony w Polsce był wzorowany na koncepcji, która obowiązywała w Hiszpanii. O ile model hiszpański nie był kwestionowany, o tyle regulacje, które zostały przyjęte w Polsce, spotkały się z nieuzasadnioną krytyką.

179. Rząd uzupełnił swoje spostrzeżenia o uwagi przedstawione przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego. Pierwsza Prezes wskazała, że podstawowym kryterium stwierdzenia naruszenia prawa do sądu ustanowionego ustawą jest istnienie oczywistego naruszenia prawa krajowego. Jej zdaniem ani w sprawie Reczkowicz, ani w sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek (obie sprawy cytowane powyżej) Trybunał nie wskazał, jaka norma prawna została naruszona przez wprowadzenie zmiany modelu wyboru sędziów-członków KRS. W konsekwencji Trybunał nie mógł wykazać oczywistego charakteru tego zarzucanego naruszenia. Tym samym nie stwierdzono, że spełniony został pierwszy etap testu przyjęty w wyroku Ástráðsson.

180. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego wskazała, że podobne rozważania miały miejsce w sprawie skarżącego. W niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 ze względu na brak „oczywistego naruszenia prawa krajowego”. Brak było jakichkolwiek podstaw do uznania zmiany modelu wyboru sędziowskich członków KRS za niezgodną z Konstytucją. Zmiana ta nie tylko nie naruszała przepisów konstytucyjnych, ale stanowiła realizację kompetencji powierzonych ustawodawcy w Konstytucji. W konsekwencji zarzut niekonstytucyjności składu zreformowanej KRS był całkowicie bezzasadny. Tym samym brak było podstaw do twierdzenia, że udział KRS w nowym składzie w procedurze powoływania sędziów był wadliwy lub że sędziowie powołani na wniosek KRS zostali powołani niezgodnie z prawem.

181. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego stwierdziła, że art. 187 ust. 1 pkt 2 Konstytucji nie przewiduje bezwzględnie obowiązującej zasady, zgodnie z którą piętnastu sędziowskich członków KRS miało być wybieranych wyłącznie przez innych sędziów. Ponadto art. 187 ust. 4 Konstytucji wymagał określenia sposobu wyboru członków KRS w ustawie. W związku z tym ustawodawcy przysługiwał pewien margines swobody w określaniu modelu składu KRS. Tym samym zmiana dotychczasowego modelu wyboru sędziowskich członków KRS poprzez powierzenie ich wyboru Sejmowi nie mogła być uznana za niekonstytucyjną.

182. Zdaniem Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, twierdzenie – oparte na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 lipca 2007 r. (sygn. K 25/07) – że przed 2017 r. istniał utrwalony, wyraźnie przewidziany w Konstytucji model powoływania sędziowskiej części składu KRS przez innych sędziów, a następnie został on zmieniony w sposób pociągający za sobą zarzucane naruszenie przepisów konstytucyjnych, było nie tylko nieprawdziwe, ale i całkowicie bezpodstawne. Scharakteryzowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 lipca 2007 r. jako rzekomo potwierdzającego, że „sędziowie-członkowie KRS mogli być wybierani tylko przez sędziów” wynikało z nieznajomości tego wyroku i jego swobodnego przytaczania przez Trybunał. Było to szczególnie oburzające, ponieważ powtarzanie odesłania do wyroków Trybunału Konstytucyjnego w całkowitym oderwaniu od ich kontekstu, a następnie formułowanie na tej podstawie argumentacji w sprawach Reczkowicz oraz Dolińska-Ficek i Ozimek (obie sprawy cytowane powyżej), było nie tylko mylące, ale świadczyło o ignorowaniu prawdziwego znaczenia ustaleń Trybunału Konstytucyjnego.

183. Ponadto zarzut, że stanowisko Trybunału Konstytucyjnego wyrażone w sprawie o sygn. K 25/07 zostało następnie merytorycznie zmienione w wyroku z dnia 20 czerwca 2017 r. (sygn. K 5/17) był absolutnie bezpodstawny. W obu tych orzeczeniach wskazano jedynie na brak ugruntowanego stanowiska co do tego, który organ jest – zgodnie z art. 187 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 187 ust. 4 Konstytucji – wyłącznie właściwy do wyłaniania sędziowskiej części składu KRS. Nie można było zatem zasadnie twierdzić, że modyfikacja ustawowego modelu wyboru tych członków w 2017 r. była sprzeczna z Konstytucją i skutkowała „oczywistym naruszeniem prawa”. Należało również zauważyć, że w obu wyrokach stwierdzenia o możliwości wyłonienia sędziów do składu KRS przez innych sędziów zostały sformułowane obiter dicta.

184. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego stwierdziła, że zarzut, iż sama zmiana legislacyjna zastępująca dotychczasowy model wyboru sędziowskiej części składu KRS miała z definicji podważać niezależność tego organu, a następnie – co ważniejsze – niezawisłość sędziów powoływanych na wniosek KRS skierowany do Prezydenta Rzeczypospolitej, jest całkowicie bezpodstawny i nie znajduje oparcia w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału. Ponadto twierdzenie, że przyjęte przez polskiego ustawodawcę rozwiązanie dotyczące składu obecnej KRS jest niezgodne z polskim prawem, wykraczało poza kompetencje Trybunału i naruszało zasadę pomocniczości oraz margines oceny.

185. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego twierdziła, że istotne jest, aby sędziowie mogli wykonywać swoje obowiązki w sposób wolny od wpływów i nacisków innych władz. Zarzucanego naruszenia tej podstawowej zasady nie można jednak wywodzić wyłącznie z faktu, że dany sędzia został powołany przez KRS, wybraną zgodnie z ustawą zmieniającą z 2017 r. Tym samym wywodzenie braku niezawisłości sędziów jedynie z powodu zastrzeżeń dotyczących zmian w sposobie wyboru sędziowskiej części składu KRS było daleko idącym uproszczeniem. Argument ten opierał się m .in. na nieuzasadnionym przyjęciu, że samo powołanie sędziów-członków KRS przez Sejm automatycznie oznaczało, że przedstawieni przez ten organ kandydaci na sędziów, po ich powołaniu przez Prezydenta Rzeczypospolitej, nie będą niezawiśli. Jednocześnie argument ten mocno odbiegał od dotychczasowego stanowiska Trybunału, zgodnie z którym przy ocenie niezawisłości sędziego największe znaczenie miała postawa sędziego sprawującego powierzony mu urząd. Ponieważ w sprawie Guðmundur Andri Ástráðsson (cytowanej powyżej) Trybunał nie zakwestionował niezawisłości sędziów powołanych przez parlament islandzki, nie można było - w niniejszej sprawie - racjonalnie założyć, że brak niezawisłości sędziów powołanych na członków Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wynikał wyłącznie z faktu, że ich kandydatury zostały przedstawione przez organ częściowo wybrany w głosowaniu parlamentarnym spośród sędziów wybranych przez innych sędziów.

3.  Stanowiska interweniujących stron trzecich

(a)  Fundacja Sędziowie dla Sędziów i prof. L. Pech

186. Interweniujące strony trzecie wskazały, że niniejsza sprawa dotyczyła zawieszenia skarżącego w pełnieniu obowiązków służbowych przez organ, który w międzyczasie został dwukrotnie zawieszony przez TSUE i którego brak niezależności został również ostatecznie stwierdzony jako kwestia prawa UE w wyroku TSUE z dnia 15 lipca 2021 r. w sprawie C-791/19. Skupiono się na unijnym wymiarze kryzysu praworządności w Polsce, w szczególności na najnowszym orzecznictwie TSUE.

187. Interweniujące strony trzecie przedstawiły ustalenia Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego dotyczące zmian legislacyjnych dokonanych w systemie sądownictwa, w tym m.in. (i) braku skutecznej kontroli konstytucyjnej, (ii) zmian dokonanych w systemie emerytalnym sędziów Sądu Najwyższego oraz (iii) zmian dokonanych w strukturze Sądu Najwyższego.

188. Ponadto przedstawiono przegląd kluczowych orzeczeń i postanowień TSUE dotyczących zmian legislacyjnych wymierzonych w polskie sądownictwo. Interweniujące strony trzecie wskazały, że władze polskie odmówiły wykonania orzeczenia wstępnego TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni (C-585/18, C-624/18 i C-625/18). Stosując ten wyrok połączone Izby Sądu Najwyższego stwierdziły, że Izba Dyscyplinarna została utworzona z naruszeniem zarówno prawa polskiego, jak i prawa UE w kilku orzeczeniach oraz w uchwale połączonych Izb z dnia 23 stycznia 2020 r. W celu uniemożliwienia stosowania wyroku TSUE w sprawie A.K. i inni, władze przyjęły „ustawę kagańcową”, tj. ustawę zmieniającą z 2019 r., przewidującą sankcje wobec każdego sędziego próbującego zastosować ww. orzeczenie. Ponadto władze zlekceważyły postanowienie TSUE z dnia 8 kwietnia 2020 r. przewidujące natychmiastowe zawieszenie stosowania przepisów krajowych dotyczących właściwości Izby Dyscyplinarnej w odniesieniu do spraw dyscyplinarnych dotyczących sędziów. W dalszej kolejności interweniujące strony trzecie powołały się na postanowienie z dnia 14 lipca 2021 r. w sprawie C-204/21 R, zawieszające Izbę Dyscyplinarną oraz wyrok TSUE z dnia 15 lipca 2021 r. w sprawie C–791/19.

189. Ich konkluzja była taka, że w czasie od uruchomienia przez Komisję Europejską w styczniu 2016 r. procedury przed wejściem w życie art. 7 TUE, sytuacja w zakresie praworządności w Polsce zmieniła się ze złej na gorszą. Obecnie władze aktywnie organizują proces systemowego nieprzestrzegania orzeczeń TSUE, ale także wyroków Trybunału dotyczących niezawisłości sędziowskiej, poprzez m.in. aktywną zmowę bezprawnie powołanych sędziów i Trybunału Konstytucyjnego, w szerszym kontekście, w którym naruszenie podstawowych zasad leżących u podstaw porządku prawnego UE zostało „zalegalizowane” przez polską ustawę „kagańcową”. W ich ocenie niezawisłość sędziowska musiała być rozumiana jako strukturalnie wyłączona przez władze polskie.

(b)  Międzynarodowa Komisja Prawników

190. Interweniująca strona trzecia wskazała, że w niniejszej sprawie ważne jest uwzględnienie szerszego kontekstu utrzymujących się nacisków na niezawisłość sędziowską w Polsce, aby docenić związek między prawami konwencyjnymi skarżącego a ich strukturalnymi konsekwencjami. W tym przypadku dla prawa do rzetelnego procesu na podstawie art. 6, ale także dla całej praworządności. Od końca 2015 roku rząd polski przyjął i wdrożył zestaw środków legislacyjno-politycznych, które posłużyły do poważnego osłabienia niezależności sądownictwa. Zmiany w ustawach regulujących wszystkie gałęzie sądownictwa i Trybunał Konstytucyjny sprawiły, że sądy, sędziowie i instytucje sądowe stały się podatne na wpływy polityczne. To samo dotyczyło procesu wyboru do KRS.

(c)  Rzecznik Praw Obywatelskich RP

191. Rzecznik podniósł, że pomimo orzeczeń TSUE i Trybunału, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nadal rozstrzygała sprawy dotyczące sędziów. Sprawy te dotyczyły uchylenia immunitetu jurysdykcyjnego lub zawieszenia sędziów w pełnieniu obowiązków sędziowskich. Przykładowo, w dniu 16 listopada 2021 r. Izba Dyscyplinarna podjęła decyzję o zawieszeniu w czynnościach sędziego M.F., który w pewnej sprawie wykonywał orzeczenia Trybunału i TSUE dotyczące tej Izby. Interweniująca strona trzecia podniosła również, że poprzez wyroki Trybunału Konstytucyjnego władze w dalszym ciągu dążą do ograniczenia skutków prawnych orzeczeń strasburskich i luksemburskich. Powołała się m.in. na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2011 r. (sygn. K 6/21) wydany po wyroku w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce (zob. także paragrafy 103-105 powyżej).

4.  Ocena Trybunału

(a)  Zasady ogólne

192. Ogólne zasady dotyczące zakresu i znaczenia, jakie należy nadać pojęciu „sądu ustanowionego ustawą” zostały określone w wyroku Guðmundur Andri Ástráðsson (cytowanym powyżej, §§ 211-234). W tym samym wyroku Trybunał opracował test progowy składający się z trzech kryteriów, rozpatrywanych łącznie, na potrzeby oceny, czy nieprawidłowości w danej procedurze nominacji sędziów były na tyle poważne, że mogły pociągać za sobą naruszenie prawa do sądu ustanowionego ustawą, oraz czy równowaga między konkurującymi zasadami została zachowana przez władze państwowe (tamże, paragraf 243).

(b)  Zastosowanie zasad ogólnych w niniejszej sprawie

193. W niniejszej sprawie zarzucane naruszenie prawa do „sądu ustanowionego ustawą” dotyczy Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która zarządziła zawieszenie skarżącego w obowiązkach sędziowskich. Skarżący zarzucił, że sędziowie tej Izby zostali powołani przez Prezydenta RP na podstawie rekomendacji nowej KRS z oczywistym naruszeniem prawa krajowego w rozumieniu przyjętym w orzecznictwie Trybunału.

194. W sprawie Reczkowicz (cytowanej powyżej) Trybunał wcześniej oceniał, czy fakt, że sprawa skarżącego była rozpatrywana przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego dał podstawę do naruszenia jej prawa do „sądu ustanowionego ustawą” w świetle trzystopniowego testu sformułowanego w sprawie Guðmundur Andri Ástráðsson (tamże, § 243).

195. Jeśli chodzi o pierwszy krok testu, Trybunał uznał za ustalone w sprawie Reczkowicz, iż doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego dla celów pierwszego kroku testu Ástráðssona, polegającego na tym, że proces powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej był z definicji wadliwy ze względu na zaangażowanie KRS jako organu pozbawionego niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej. Dokonując tego ustalenia, Trybunał miał na uwadze wszystkie istotne okoliczności, a w szczególności przekonującą i stanowczą argumentację Sądu Najwyższego zawartą w wyroku z dnia 5 grudnia 2019 r. (sygn. III PO 7/18) oraz w uchwale z dnia 23 stycznia 2020 r., a także wnioski tego sądu co do sprzeczności z prawem procedury powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej – wnioski wyciągnięte po gruntownej i starannej ocenie właściwego prawa polskiego z perspektywy podstawowych standardów Konwencji oraz prawa UE, oraz przy zastosowaniu wskazówek i orzecznictwa TSUE (zob. Reczkowicz, op. cit., §§ 227-265).

W tym względzie, z wielu powodów przytoczonych w wyroku, Trybunał nie nabrał przekonania, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2020 r. (sygn. U 2/20), na który powołuje się Rząd, pozbawił uchwałę Sądu Najwyższego znaczenia lub skutków dla celów orzeczenia tego Trybunału w kwestii, czy doszło do „oczywistego naruszenia prawa krajowego” w rozumieniu art. 6 ust. 1 (tamże, §§ 258–263).

196. W odniesieniu do drugiego kroku testu, Trybunał stwierdził w sprawie Reczkowicz, że na mocy ustawy zmieniającej z 2017 r., która pozbawiła sądownictwo prawa do nominowania i wyłaniania sędziowskiej części składu KRS - prawa przyznanego mu w poprzednim stanie prawnym i uznanego przez standardy międzynarodowe – władza ustawodawcza i wykonawcza osiągnęły decydujący wpływ na skład KRS. Ustawa praktycznie usunęła nie tylko dotychczasowy system przedstawicielski, ale także gwarancje niezależności sądownictwa w tym zakresie (tamże, § 274).

Trybunał uznał następnie, że stwierdzone przez niego naruszenie prawa krajowego, wynikające z nieprzestrzegania zasady podziału władzy i niezależności sądownictwa, z definicji obciąża procedurę powoływania sędziów, ponieważ w konsekwencji tego naruszenia rekomendacja kandydatów na sędziów do Izby Dyscyplinarnej – warunek sine qua non powołania przez Prezydenta RP – została powierzona KRS, organowi, który nie dawał wystarczającej gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej. Procedura powoływania sędziów, która uwidoczniła nadmierny wpływ władzy ustawodawczej i wykonawczej na powoływanie sędziów, była per se niezgodna z art. 6 ust. 1 Konwencji i jako taka stanowi fundamentalną nieprawidłowość wpływającą negatywnie na cały proces i zagrażającą legitymacji sądu złożonego z powołanych w tym trybie sędziów (tamże, §§ 266-276).

197. W odniesieniu do trzeciego kroku testu Trybunał stwierdził, że w prawie polskim nie istniała procedura, w ramach której skarżący mógłby zakwestionować zarzucane wady procesu powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (tamże, §§ 278-279).

198. Reasumując, Trybunał ustalił w sprawie Reczkowicz, że doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego, które wywarło negatywny wpływ na podstawowe zasady procedury powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ponieważ powołanie to nastąpiło na podstawie rekomendacji KRS, ustanowionej na mocy ustawy zmieniającej z 2017 r., tj. organu, który nie dawał już wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej lub wykonawczej. Nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów naruszyły legitymację Izby Dyscyplinarnej w takim stopniu, że w następstwie z natury wadliwej procedury powoływania sędziów, nie posiadała ona i nadal nie posiada atrybutów „sądu”, który można by uznać za „zgodny z prawem” dla celów art. 6 ust. 1. Tym samym naruszona została sama istota przedmiotowego prawa (tamże, § 280).

199. Mając na uwadze swoją ogólną ocenę w ramach trzystopniowego testu, Trybunał uznał w sprawie Reczkowicz, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie była „sądem ustanowionym ustawą” i w tym zakresie stwierdził naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji (tamże, §§ 281-282).

200. W niniejszej sprawie Rząd zakwestionował ustalenia dokonane w wyroku w sprawie Reczkowicz. Twierdził, że nie doszło do oczywistego naruszenia prawa wewnętrznego w procedurze powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Odnosząc się do sprawy Guðmundur Andri Ástráðsson (cytowanej powyżej), Rząd wskazał, że Konwencja nie ustanowiła żadnego powszechnie obowiązującego modelu w zakresie procedury mianowania sędziów, w tym udziału rady sądownictwa w takiej procedurze. Co więcej, mianowanie sędziów przez władzę wykonawczą, jak w Polsce, wydawało się normą w Europie (zob. paragrafy 170-173 powyżej). Rząd twierdził również, że wszelkie wątpliwości dotyczące statusu nowych Izb Sądu Najwyższego oraz sędziów powołanych do tych Izb zostały usunięte wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2020 r. (sygn. U 2/20). Rząd stwierdził również, że Trybunał stosował podwójne standardy przy ocenie procedur nominacji sędziowskich, co można było wywnioskować z analizy porównawczej wyroków w sprawach Guðmundur Andri Ástráðsson i Reczkowicz (obie sprawy cytowane powyżej; zob. paragrafy 175-178 powyżej).

201. W uzupełnieniu do uwag Rządu przedstawionym przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego twierdziła, że Trybunał nie stwierdził oczywistego naruszenia prawa krajowego w sprawach Reczkowicz oraz Dolińska-Ficek i Ozimek (obie sprawy cytowane powyżej). W szczególności zmiany modelu wyboru sędziowskiej części składu KRS nie można było uznać za niekonstytucyjną, podobnie jak udziału KRS w nowym składzie w procedurze nominacji sędziowskich nie można było uznać za wadliwą. Wywodziła również, że twierdzenie, oparte na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 lipca 2007 r. (sygn. K 25/07), że przed 2017 rokiem istniał utrwalony model wyłaniania sędziowskiej części składu KRS przez innych sędziów, jest bezpodstawne. To samo dotyczyło twierdzenia, że stanowisko Trybunału Konstytucyjnego w tym zakresie przyjęte w wyroku z dnia 18 lipca 2007 r. (sygn. K 25/07) zostało następnie zmienione wyrokiem z dnia 20 czerwca 2017 r. (sygn. K 5/17) (zob. paragrafy 179-185 powyżej).

202. Na wstępie Trybunał zauważa, że wyrok w sprawie Reczkowicz stał się ostateczny w dniu 22 listopada 2021 r., kiedy to skład orzekający Wielkiej Izby przyjął do wiadomości wycofanie przez Rząd wniosku o skierowanie niniejszej sprawy do Wielkiej Izby. Rząd miał możliwość forsowania swoich argumentów kwestionujących ustalenia zawarte w wyroku w sprawie Reczkowicz przed składem orzekającym Wielkiej Izby i ostatecznie przed Wielką Izbą zgodnie z art. 43 Konwencji, ale od tego odstąpił.

203. W każdym razie Trybunał powtarza, że wyrok w sprawie Reczkowicz nie kwestionował jako takiego systemu nominacji sędziowskiej w Polsce, w którym sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej na podstawie rekomendacji KRS. W wyroku tym Trybunał dogłębnie przeanalizował nowy model wyboru sędziowskich członków KRS oraz cechy KRS ustanowionej na mocy ustawy zmieniającej z 2017 r. w świetle m.in. argumentów stron i interweniujących stron trzecich, a także różnych orzeczeń Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i TSUE. Analiza ta doprowadziła Trybunał w sprawie Reczkowicz do stwierdzenia oczywistego naruszenia prawa krajowego, które negatywnie wpłynęło na podstawowe zasady procedury powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ponieważ powołanie to nastąpiło na podstawie rekomendacji KRS w nowym składzie – organu, który nie dawał już wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej bądź wykonawczej (tamże, § 280). Trybunał zauważa, że to samo ustalenie, iż naruszenie praw skarżących wynikało ze zmian w polskim ustawodawstwie, które pozbawiły polskie sądownictwo prawa wyboru członków KRS i umożliwiły władzy wykonawczej i ustawodawczej bezpośrednią lub pośrednią ingerencję w procedurę powoływania sędziów, zostały poczynione w wyroku Dolińska-Ficek i Ozimek (cytowanym powyżej) w odniesieniu do sędziów powołanych do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz w wyroku Advance Pharma sp. z o.o. (cytowanym powyżej) w odniesieniu do nowo powołanych sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, przy czym oba wyroki są ostateczne.

204. Wielka Izba Trybunału potwierdziła, że niezależność obecnej KRS nie była już gwarantowana w następstwie fundamentalnej zmiany sposobu wyłaniania jej członków-sędziów, rozpatrywanej łącznie z wcześniejszym zakończeniem kadencji poprzednich członków-sędziów (zob. Grzęda, op. cit., § 322).

205. Ponadto Trybunał odwołuje się do swoich rozważań dotyczących rad sądownictwa poczynionych w sprawie Grzęda, w której stwierdził, że wprawdzie istniała powszechna praktyka, popierana przez Radę Europy, polegająca na wprowadzeniu rady sądownictwa jako organu odpowiedzialnego za wyłanianie sędziów, Konwencja nie zawierała żadnego wyraźnego wymogu w tym zakresie. W ocenie Trybunału, niezależnie od tego, jaki system wybrały państwa członkowskie, musiały one przestrzegać obowiązku zapewnienia niezależności sądów. W związku z tym, w przypadku ustanowienia rady sądownictwa, Trybunał uznał, że na organach państwa powinien ciążyć obowiązek zapewnienia jej niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej w celu m.in. zabezpieczenia rzetelności procesu powoływania sędziów. TSUE podkreślił znaczenie tego obowiązku w odniesieniu do KRS (zob. §§ 138 i 142-144 wyroku z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni, C–585/18, C-624/18 i C-625/18; oraz §§ 125-131 wyroku z dnia 2 marca 2021 r. w sprawie A.B. i in., C-824/18; zob. paragrafy 120-122 i 129 powyżej), wniosek, który znalazł pełne uznanie w oczach Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 5 grudnia 2019 r. (sygn. III PO 7/18) oraz w uchwale z dnia 23 stycznia 2020 r. (zob. paragrafy 96-100 powyżej), jak również Naczelnego Sądu Administracyjnego w wyrokach z dnia 6 maja 2021 r. (zob. paragraf 95 powyżej). Trybunał zauważył, że państwa miały swobodę przyjęcia takiego modelu jako środka zapewnienia niezawisłości sędziowskiej. To, czego nie mogły zrobić, to zinstrumentalizować go tak, by podważyć tę niezależność (zob. Grzęda, cytowany powyżej, § 307).

206. Wreszcie Trybunał zauważa, że Trybunał Konstytucyjny stwierdził w wyroku z dnia 10 marca 2022 r. (sygn. K 7/21), że art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji w zakresie, w jakim przy ocenie spełnienia warunku „sądu ustanowionego ustawą”, a) dopuszcza pomijanie przez Trybunał lub sądy krajowe przepisów Konstytucji, ustaw, oraz wyroków polskiego Trybunału Konstytucyjnego, oraz b) umożliwia samodzielne kreowanie norm dotyczących procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych przez Trybunał lub sądy krajowe w procesie wykładni Konwencji, jest niezgodny m.in. z art. 176 ust. 2 (ustrój i właściwość sądów określa ustawa), art. 179 (sędziów powołuje Prezydent na wniosek KRS) w związku z art. 187 ust.1 (skład KRS) w związku z art. 187 ust. 4 (ustrój, działalność i tryb działania KRS określa ustawa), a także z art. 190 ust. 1 Konstytucji (moc obowiązująca wyroków Trybunału Konstytucyjnego). Uznał ponadto, że art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji w tym samym zakresie jest niezgodny z art. 188 pkt 1 i2 (właściwość Trybunału Konstytucyjnego) i art. 190 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim upoważnia [Trybunał] lub sądy krajowe do dokonywania oceny zgodności z Konstytucją i Konwencją ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy określającej ustrój, zakres działania, tryb pracy i sposób wyboru członków KRS.

207. Ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydany w składzie, w którym zasiadał sędzia M.M., stanowił ewidentną próbę uniemożliwienia wykonania wyroków Trybunału w sprawach Broda i Bojara, Reczkowicz, Dolińska-Ficek i Ozimek oraz Advance Pharma sp. z o.o. (wszystkie cytowane powyżej) na podstawie art. 46 Konwencji. W związku z tym Trybunał zauważa, że uznał w sprawie Xero Flor w Polsce sp. z o.o. (nr 4907/18, 7 maja 2021 r., §§ 289-291), że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 w zakresie prawa skarżącej spółki do „sądu ustanowionego ustawą” ze względu na zasiadanie w składzie Trybunału Konstytucyjnego sędziego M.M., którego wybór uznał za obarczony poważnymi nieprawidłowościami. W świetle wyroku Xero Flor zasiadanie przez wspomnianego sędziego w pięcioosobowym składzie Trybunału Konstytucyjnego, który wydał wyrok z dnia 10 marca 2022 r. (sygn. K 7/21), siłą rzeczy podważa ważność i zasadność tego wyroku (zob. Reczkowicz, § 263 in fine oraz Dolińska-Ficek i Ozimek, § 319, wszystkie cytowane powyżej).

208. Ponadto Trybunał powtarza, że zgodnie z art. 32 Konwencji jego właściwość „obejmuje wszystkie sprawy dotyczące interpretacji i stosowania konwencji i jej protokołów” oraz że „spór dotyczący właściwości Trybunału rozstrzyga sam Trybunał”. Wówczas to wyłącznie Trybunał jest właściwy do rozstrzygnięcia o swojej właściwości w zakresie interpretacji i stosowania Konwencji i jej protokołów (zob. Shamayev i Inni przeciwko Gruzji i Rosji, nr 36378/02, § 293, ETPC 2005-III).

W tym miejscu Trybunał podkreśla również, że wszystkie Umawiające się Strony powinny przestrzegać standardów praworządności i respektować swoje zobowiązania wynikające z prawa międzynarodowego, w tym zobowiązania podjęte dobrowolnie z chwilą ratyfikacji Konwencji. Zasada, że państwa muszą przestrzegać swoich zobowiązań międzynarodowych jest od dawna zakorzeniona w prawie międzynarodowym; w szczególności „państwo nie może powoływać się wobec innego państwa na swoją własną konstytucję w celu uchylenia się od obowiązków ciążących na nim na mocy prawa międzynarodowego lub obowiązujących traktatów” (zob. Grzęda, cytowany powyżej, § 340 oraz odniesienie do Opinii Doradczej Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej w sprawie traktowania obywateli polskich i innych osób polskiego pochodzenia lub mowy na terytorium Gdańska, zob. paragraf 108 powyżej). Trybunał podkreśla, że zgodnie z Konwencją wiedeńską o prawie traktatów państwo nie może powoływać się na swoje prawo wewnętrzne, w tym na konstytucję, dla usprawiedliwienia niewykonywania przez nie zobowiązań prawnomiędzynarodowych (zob. art. 27 Konwencji wiedeńskiej w paragrafie 107 powyżej; zob. także Grzęda, cytowany powyżej, § 340).

209. W świetle powyższego Trybunał uznaje, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 marca 2022 r. nie może mieć żadnego wpływu na ostateczne wyroki Trybunału w sprawach Broda i Bojara, Reczkowicz, Dolińska-Ficek i Ozimek oraz Advance Pharma sp. z o.o. (wszystkie cytowane powyżej), mając na uwadze zasadę mocy wiążącej jego wyroków wynikającą z art. 46 ust. 1 Konwencji.

210. W sumie i z tych samych powodów co w sprawie Reczkowicz, Trybunał stwierdza, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która rozpoznawała sprawę skarżącego, nie była „sądem ustanowionym ustawą”. Ponadto, Trybunał zauważa na marginesie – ponieważ kwestia ta nie została podniesiona przez skarżącego (zob. paragrafy 130 i 158-169 powyżej) – że w prawie krajowym nie istniał żaden środek prawny, za pomocą którego mógłby on odwołać się od swojego zawieszenia do organu sądowego spełniającego wymogi art. 6 ust. 1 Konwencji.

211. W związku z tym doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji w tym zakresie.

II.  ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 6 UST. 1 KONWENCJI W ZWIĄZKU Z PRAWEM DO NIEZAWISŁEGO I BEZSTRONNEGO SĄDU

212. Skarżący zarzucił, że w okolicznościach faktycznych sprawy ujawniono również naruszenie prawa do niezawisłego i bezstronnego sądu przewidzianego w art. 6 ust. 1 Konwencji. W odniesieniu do zarzucanego braku bezstronności skarżący podniósł, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej, zawieszając go w czynnościach i wskazując w uzasadnieniu, że weryfikacja ważności powołania innych sędziów jest niedopuszczalna, działali we własnym, osobistym interesie. Mieli oni zamiar odwieść innych sędziów od kwestionowania statusu sędziów Izby Dyscyplinarnej i dążyli do usankcjonowania własnego powołania. Ponadto sędzia A.T., który zasiadał w składzie Izby Dyscyplinarnej, nie wykazał się bezstronnością ze względu na swoje poparcie dla polityków partii rządzącej przed jego powołaniem.

213. Rząd zakwestionował stanowisko skarżącego i twierdził, że nie doszło do naruszenia tego postanowienia Konwencji.

214. Trybunał zauważa, że w niniejszej sprawie skargi dotyczące wymogów „sądu ustanowionego ustawą” oraz „niezawisłości i bezstronności” wynikają z tego samego podstawowego problemu, jakim jest z natury wadliwa procedura powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak Trybunał stwierdził w sprawie Reczkowicz i w niniejszej sprawie, przedmiotowe nieprawidłowości były tak poważne, że podważały samą istotę prawa do rozpatrzenia sprawy przez sąd ustanowiony ustawą (zob. Reczkowicz, cytowana powyżej, §§ 280-281, oraz paragraf 210 powyżej).

215. Po dokonaniu tego ustalenia Trybunał stwierdza, że na pozostałe pytanie, czy te same nieprawidłowości naruszyły również niezawisłość i bezstronność tego samego sądu, udzielono już odpowiedzi twierdzącej i nie wymaga ono dalszej oceny (zob. również Advance Pharma sp. z o.o., cytowana powyżej, § 353).

III.  ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 8 KONWENCJI

216. Skarżący zarzucił, że jego prawo do poszanowania życia prywatnego zostało naruszone w związku z decyzją Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. zawieszającą go w czynnościach służbowych. Skarżący powołał się na art. 8 Konwencji, który stanowi:

„1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.

2. Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności osób”.

A.  Dopuszczalność

1.  Możliwość zastosowania art. 8

(a)  Stanowisko Rządu

217. Odnosząc się do sprawy Denisov przeciwko Ukrainie ([WI], nr 76639/11, 25 września 2018 r.), Rząd twierdził, że nie było wystarczających dowodów, aby stwierdzić, że rzekoma utrata reputacji społecznej lub zawodowej skarżącego osiągnęła stopień powagi wymagany przez art. 8 Konwencji. Nie było również dowodów na to, że z powodu kwestionowanych wydarzeń ucierpiał „wewnętrzny krąg” skarżącego, jak również jego możliwość nawiązywania i utrzymywania relacji z innymi.

218. Rząd podkreślił, że chociaż art. 8 Konwencji obejmuje reputację osoby, to nie można się na niego powoływać w celu złożenia skargi na utratę reputacji, która jest przewidywalną konsekwencją własnych działań, niezależnie od tego, czy chodzi to przestępstwo czy inne przewinienie pociągające za sobą środek odpowiedzialności prawnej z przewidywalnymi negatywnymi skutkami dla „życia prywatnego”. W tym kontekście Rząd zauważył, że zarządzenie o zawieszeniu skarżącego zostało wydane w postępowaniu dotyczącym jego działalności jako sędziego. Ponadto, jego zdaniem , skarżący postąpił niezgodnie z art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r., upubliczniając sprawę związaną z jego urzędem sędziowskim poprzez przedstawienie mediom wypowiedzi na temat zakończenia delegowania. Tym samym skarżący nie mógł powołać się na art. 8 w celu zarzucenia utraty reputacji, którą należy uznać za przewidywalną konsekwencję jego własnych działań.

219. Rząd wywodził, że zawieszenie skarżącego w pełnieniu obowiązków, najpierw przez prezesa sądu, a następnie na mocy uchwały Izby Dyscyplinarnej, przy jednoczesnym obniżeniu wysokości jego wynagrodzenia na czas trwania zawieszenia, mogło zostać przez niego odebrane jako ingerencja w jego życie prywatne, dobre imię czy wreszcie sytuację finansową. Jednakże nie można przyjąć, że samo zawieszenie, które zostało zarządzone w okolicznościach określonych przez prawo krajowe i przy uwzględnieniu sądowej kontroli takich aktów, stanowiło naruszenie standardów wynikających z Konwencji.

220. Niektóre czyny sędziego podważające zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, w szczególności popełnienie przewinienia dyscyplinarnego (które równolegle można by określić jako przestępstwo umyślne podlegające ściganiu z oskarżenia publicznego), mogły stanowić podstawę do podjęcia decyzji, że w interesie wymiaru sprawiedliwości sędzia powinien zostać czasowo wyłączony z pełnienia urzędu. Korelatem powyższego, związanego z zawieszeniem prawa, ale i obowiązku świadczenia pracy, było obniżenie wypłacanego w tym okresie wynagrodzenia. Tym samym ustawodawca uznał prymat wartości, jaką jest zaufanie społeczne do wymiaru sprawiedliwości, nad partykularnym interesem sędziego, co implikowało konieczność czasowego wprowadzenia środków mających na celu zapewnienie wspomnianego wyżej zaufania społecznego do sądów. Na tej podstawie Rząd stwierdził, że skarga jest niezgodna ratione materiae z postanowieniami Konwencji.

(b)  Stanowisko skarżącego

221. Skarżący twierdził, że doszło do ingerencji w jego prawo do poszanowania życia prywatnego, odnosząc się do konsekwencji zawieszenia go w czynnościach służbowych dla jego życia prywatnego.

222. Po pierwsze, podniósł, że uchwała Izby Dyscyplinarnej miała negatywny wpływ na jego reputację. Sam fakt zawieszenia sędziego w obowiązkach zawodowych mógł zaszkodzić jego reputacji w oczach opinii publicznej, gdyż sugerował, że taki sędzia popełnił jakieś szczególnie poważne przestępstwo. W przypadku skarżącego efekt ten został wzmocniony przez część uzasadnienia przytoczonego przez Izbę Dyscyplinarną. Izba Dyscyplinarna uznała m.in., że skarżący „naruszył przepisy Konstytucji poprzez podważenie konstytucyjnego porządku prawnego”, dał „wyjątkowo zły przykład innym sędziom”, dopuścił się „oczywistego naruszenia prawa”, oraz że jego czynna służba sędziowska w trakcie postępowania „byłaby sprzeczna z dobrem wymiaru sprawiedliwości”. Izba Dyscyplinarna była zatem niezwykle krytyczna wobec kompetencji skarżącego i jego kwalifikacji etycznych.

223. Po drugie, uchwała Izby Dyscyplinarnej wywołała bardzo poważne skutki finansowe dla skarżącego, ponieważ jego wynagrodzenie zostało obniżone o 40% na czas nieokreślony. Jako sędzia skarżący miał bardzo ograniczone możliwości podjęcia jakiegokolwiek innego zatrudnienia.

224. Po trzecie, odwołując się do wyroku Gumenyuk i Inni przeciwko Ukrainie (nr 11423/19, 22 lipca 2021 r.), skarżący podniósł, że pozbawienie go, jako sędziego, prawa do wykonywania funkcji orzeczniczych stanowiło poważną ingerencję w jego prawo do poszanowania życia prywatnego. Po czwarte, nawet jeśli zawieszenie było środkiem tymczasowym, obowiązywało od 4 lutego 2020 r. do 23 maja 2022 r. Reasumując, uchwała Izby Dyscyplinarnej stanowiła poważną ingerencję w jego życie prywatne.

225. Skarżący podniósł ponadto, że jego działania, które Izba Dyscyplinarna uznała za podstawę zawieszenia, nie stanowiły żadnej formy przewinienia. W odniesieniu do jego czynu, który miał być sprzeczny z art. 89 ustawy z 2001 r., skarżący twierdził, że stanowił on korzystanie z wolności słowa i nie mógł stanowić uzasadnionej podstawy do nałożenia tak surowego środka jakim jest zawieszenie. W każdym razie uchwała Izby Dyscyplinarnej nie koncentrowała się na zarzucanym naruszeniu art. 89 ustawy z 2001 r.

(c)  Rzecznik Praw Obywatelskich RP

226. Rzecznik wywodził, że orzeczenia Izby Dyscyplinarnej niewątpliwie mogą mieć wpływ na życie prywatne i reputację sędziów. Dotyczy to zwłaszcza sędziów, którzy zostali ukarani za decyzje wykonujące orzeczenia Trybunału lub TSUE. Podkreślił obiektywny charakter działań podjętych wobec skarżącego, które były związane z wykonywaniem przez niego obowiązków sędziowskich. Fakt poddania się w takich sytuacjach postępowaniu dyscyplinarnemu godziłby w dobre imię sędziów. Podstawą działań władz publicznych, które mogłyby godzić w dobre imię sędziego, powinny być kryteria określone w przepisach prawa, należycie uzasadnione odpowiednimi przesłankami i ograniczone do tego, co jest ściśle związane z wykonywaniem obowiązków zawodowych.

(d)  Ocena Trybunału

(i)  Zasady ogólne

227. Ogólne zasady dotyczące możliwości zastosowania art. 8 do sporów związanych z zatrudnieniem zostały podsumowane przez Trybunał w sprawie Denisov (op. cit., §§ 115-117) w następujący sposób:

„115. Trybunał wnioskuje z powyższego orzecznictwa, że spory związane z zatrudnieniem nie są per se wyłączone z zakresu „życia prywatnego” w rozumieniu art. 8 Konwencji. Istnieją pewne typowe aspekty życia prywatnego, które mogą zostać naruszone w takich sporach przez zwolnienie, degradację, niedopuszczenie do zawodu lub inne podobnie niekorzystne środki. Do aspektów tych należą: (i) „wewnętrzny krąg” skarżącego, (ii) możliwość nawiązywania i utrzymywania przez skarżącego relacji z innymi osobami oraz (iii) społeczną i zawodową reputację skarżącego. W takim sporze kwestia życia prywatnego może pojawić się na dwa sposoby: albo z powodu przyczyn leżących u podstaw zaskarżonego środka (w takim przypadku Trybunał stosuje podejście oparte na przyczynach), albo – w niektórych przypadkach – z powodu konsekwencji dla życia prywatnego (w takim przypadku Trybunał stosuje podejście oparte na konsekwencjach).

116. W przypadku podejścia opartego na konsekwencjach próg dotkliwości wszystkich wspomnianych powyżej aspektów nabiera zasadniczego znaczenia. To na skarżącym spoczywa ciężar wykazania w sposób przekonujący, że w jego sprawie próg ten został osiągnięty. Skarżący ma obowiązek przedstawić dowody potwierdzające konsekwencje zaskarżonego środka. Trybunał przyjmuje możliwość zastosowania art. 8 wyłącznie wówczas, gdy konsekwencje te są bardzo poważne i wpływają na życie prywatne skarżącego w bardzo znacznym stopniu.

117. Trybunał ustanowił kryteria oceny dotkliwości lub powagi zarzucanych naruszeń w różnych kontekstach regulacyjnych. Cierpienie skarżącego należy oceniać poprzez porównanie jego życia przed podjęciem zakwestionowanego środka oraz po jego zastosowaniu. Trybunał uznaje ponadto, że przy ustalaniu wagi konsekwencji w sprawach dotyczących zatrudnienia należy ocenić subiektywne odczucia skarżącego, na które powołuje się skarżący na tle obiektywnych okoliczności danej sprawy. Analiza ta musiałaby obejmować zarówno materialne jak i niematerialne skutki kwestionowanego środka. Do skarżącego pozostaje jednak określenie i uzasadnienie charakteru i zakresu doznanego cierpienia, które powinno mieć związek przyczynowy z kwestionowanym środkiem. Uwzględniając zasadę wyczerpania krajowych środków odwoławczych, zasadnicze elementy takich zarzutów należy w wystarczającym zakresie podnieść przed władzami krajowymi zajmującymi się daną sprawą.”

(ii)  Zastosowanie zasad ogólnych w niniejszej sprawie

228. W niniejszej sprawie podstawą zawieszenia skarżącego były przyczyny związane z wydaniem postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. W decyzji z dnia 4 lutego 2020 r. Izba Dyscyplinarna uznała, że wydając zaskarżone postanowienie niezgodne z prawem, skarżący podważył autorytet sądu i istotne interesy służby (zob. paragraf 41 powyżej). Przyczyny leżące u podstaw zawieszenia skarżącego były związane z wykonywaniem przez niego obowiązków zawodowych i nie miały związku z jego życiem prywatnym. To właśnie podejście oparte na konsekwencjach może spowodować, że kwestia ta będzie podlegała pod art. 8.

229. Trybunał w pierwszej kolejności przeanalizuje konsekwencje zawieszenia skarżącego dla jego reputacji społecznej i zawodowej.

230. W ocenie Rządu skarżący nie mógł powoływać się na art. 8 w celu zarzucenia utraty reputacji, która, w ocenie Rządu, wynikała z jego własnych działań. Wskazał on w szczególności na wypowiedzi skarżącego w mediach na temat zakończenia jego delegowania, które doprowadziły do zarzutu dyscyplinarnego naruszenia art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r. (zob. paragraf 218 powyżej). Skarżący twierdził, że jego działania, które Izba Dyscyplinarna uznała za podstawę do zawieszenia, nie stanowiły żadnej formy przewinienia. W odniesieniu do zarzucanego naruszenia art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r. skarżący twierdził, że jego działania stanowiły realizację wolności wypowiedzi (zob. paragraf 225 powyżej).

231. Trybunał zauważa, że skarżący zakwestionował samo istnienie jakichkolwiek uchybień z jego strony. Biorąc pod uwagę wszystkie istotne okoliczności, stwierdza, że zarzucane mu uchybienia z jego strony rzeczywiście nie są oczywiste. Nie może zatem zastosować zasady wyłączenia przyjętej w wyroku Gillberg (zob. Gillberg przeciwko Szwecji [WI], nr 41723/06, § 98, 3 kwietnia 2012 r., oraz Denisov, cytowany powyżej, §§ 98 i 121), zgodnie z którą w sprawach, w których negatywne skutki, na które skarży się skarżący, ograniczają się do konsekwencji bezprawnego zachowania, które były możliwe do przewidzenia przez skarżącego, nie można powoływać się na art. 8 w celu zarzucenia, że takie negatywne skutki stanowią ingerencję w życie prywatne. Ponadto, zarządzenie Izby Dyscyplinarnej w sprawie zawieszenia skarżącego z dnia 4 lutego 2020 r. nie odnosiła się do zarzutu dyscyplinarnego naruszenia art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r. jako uzasadnienia tego środka. W konsekwencji Rząd nie może powoływać się na tę okoliczność, aby twierdzić, że art. 8 nie miał zastosowania w niniejszej sprawie.

232. Jak zauważono powyżej, podstawą zawieszenia skarżącego były zarzucane uchybienia związane z wydaniem przez niego postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. (zob. paragraf 42 powyżej). Izba Dyscyplinarna stwierdziła w swojej decyzji z dnia 4 lutego 2020 r., że skarżący dopuścił się naruszenia kilku przepisów Kodeksu postępowania cywilnego poprzez wydanie swojego postanowienia bez podstawy prawnej oraz naruszenia różnych przepisów Konstytucji, w szczególności przepisów dotyczących prerogatywy Prezydenta do powoływania sędziów (zob. paragraf 50 powyżej). Następnie stwierdziła, że działanie skarżącego podważyło ważne interesy służby i autorytet sądu. Izba Dyscyplinarna zauważyła ponadto, że skarżący dał wyjątkowo zły przykład innym sędziom i że jego działanie mogło zagrozić chaosem w systemie sądownictwa (zob. paragraf 51 powyżej). Uznała również, że działania skarżącego były wbrew zasadom etyki zawodowej (zob. paragrafy 44 i 46 powyżej).

233. W ocenie Trybunału wypowiedzi te, sformułowane w ostrych słowach, dotyczyły wyników pracy skarżącego jako sędziego i wyrażały wyraźnie negatywną opinię na temat jego kompetencji sądowych, profesjonalizmu i uczciwości. Krytyka wyrażona w stosunku do skarżącego niewątpliwie dotyczyła istoty jego uczciwości sędziowskiej oraz reputacji zawodowej i skutkowała negatywnym wpływem na tę reputację (zob. Oleksandr Volkov przeciwko Ukrainie, nr 21722/11, § 166 in fine, ETPC 2013, który dotyczył odwołania ze stanowiska sędziego Sądu Najwyższego z powodu „złamania przysięgi”; por. Denisov, cytowany powyżej, § 126, który dotyczył odwołania ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego na podstawie niezadowalającego wykonywania zadań administracyjnych; por. również Camelia Bogdan, cytowany powyżej, § 90, w której to sprawie sędzia został zawieszony na około dziewięć miesięcy w związku z przewinieniem dyscyplinarnym, ale nie było argumentów, że środek ten osiągnął wymagany stopień surowości). Dalszą konsekwencją ustaleń Izby Dyscyplinarnej jest to, że w oczach przynajmniej niektórych członków społeczeństwa skarżący mógł być postrzegany jako osoba niegodna pełnienia funkcji sędziego (por. Xhoxhaj przeciwko Albanii, nr 15227/19, § 363 in fine, 9 lutego 2021 r.).

234. Kolejnym istotnym czynnikiem jest fakt, że rzecznik dyscyplinarny zarzucił, że wydanie postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. wypełniało znamiona przestępstwa nadużycia władzy, co w ocenie Trybunału również podważało istotę uczciwości sędziowskiej skarżącego i jako takie było ewidentnie w stanie negatywnie wpłynąć na jego reputację zawodową w oczach opinii publicznej. Trybunał zauważa, że Izba Dyscyplinarna w swojej decyzji w pierwszej instancji uznała ten zarzut za nieuzasadniony, natomiast nie odniosła się do tej kwestii w swojej decyzji w drugiej instancji. Z decyzji Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu zawieszenia skarżącego, wydanym w dniu 23 maja 2022 r., wynika ponadto, że Prokuratura Krajowa nadal prowadziła postępowanie przygotowawcze w tej sprawie, ale najwyraźniej bez widocznych postępów (zob. paragraf 77 powyżej).

235. W odniesieniu do konsekwencji zawieszenia skarżącego dla jego „wewnętrznego kręgu”, twierdził on, że obniżenie jego wynagrodzenia o 40% w odnośnym okresie miało dla niego istotne konsekwencje finansowe (zob. paragraf 223 powyżej). Nawet przyjmując, że obniżenie wynagrodzenia skarżącego nie wpłynęło poważnie na „wewnętrzny krąg” jego życia prywatnego, Trybunał stwierdza, że kwestionowane zawieszenie pozbawiło go możliwości kontynuowania pracy sądowej oraz życia w środowisku zawodowym, w którym mógł realizować swoje cele w zakresie rozwoju zawodowego i osobistego w odnośnym okresie (zob. Gumenyuk i Inni, cytowany powyżej, § 88). Te skutki dla życia prywatnego skarżącego nie zostały jeszcze w pełni naprawione, ponieważ, zgodnie z informacjami przedstawionymi przez skarżącego, po uchyleniu jego zawieszenia, Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie zdecydował, że powinien on wykorzystać swój niewykorzystany urlop wypoczynkowy do dnia 19 lipca 2022 r., a następnie przeniósł skarżącego, wbrew jego woli, z Wydziału Cywilnego do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich swojego sądu (zob. paragraf 79 powyżej).

236. Konsekwencje zawieszenia skarżącego były bezspornie znaczące, biorąc pod uwagę, że uniemożliwiono mu wykonywanie obowiązków sędziowskich, stanowiących jego podstawową rolę zawodową, w okresie od 4 lutego 2020 r. do 23 maja 2022 r., tj. przez 2 lata, 3 miesiące i 18 dni, co należy uznać za znaczny okres (por. okres około dziewięciu miesięcy zawieszenia sędziego w związku z przewinieniem dyscyplinarnym w sprawie Camelia Bogdan, cytowanej powyżej, § 86). Wydaje się, że przyznała to sama Izba Dyscyplinarna w swojej uchwale z dnia 23 maja 2022 r., uchylając zaskarżony środek i uznając, że jego zawieszenie na ten okres – z uwagi na tymczasowy charakter tego środka - można uznać za nadmierną ingerencję w zasadę nieusuwalności sędziego zapisaną w Konstytucji RP (zob. paragraf 78 powyżej).

237. Uwzględniając charakter i czas trwania różnych negatywnych skutków wynikających z zawieszenia skarżącego, Trybunał uważa, że kwestionowany środek wpłynął na jego życie prywatne w bardzo znacznym stopniu, wchodząc tym samym w zakres Artykułu 8 Konwencji (zob. mutatis mutandis, Gumenyuk i Inni, cytowany powyżej, §§ 88-89). W związku z tym zastrzeżenie Rządu zostaje oddalone.

2.  Niewykorzystanie krajowych środków odwoławczych

(a)  Stanowisko Rządu

238. Rząd podniósł kolejne zastrzeżenie wstępne, że skarga na podstawie art. 8 Konwencji była przedwczesna. W jego ocenie skarżący dysponował skutecznym krajowym środkiem odwoławczym, a mianowicie powództwem cywilnym o ochronę dóbr osobistych na podstawie art. 23 i 24 k.c. Skarżący wniósł takie powództwo cywilne przeciwko Sądowi Najwyższemu i sąd pierwszej instancji wydał w jego sprawie wyrok, który nie był jednak prawomocny.

239. Rząd twierdził również, że skarżący mógł złożyć skargę na podstawie art. 41b Ustawy z 2001 r., gdyby uznał, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko niemu było bezpodstawne lub dążył do pociągnięcia rzecznika dyscyplinarnego do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Skarżący nie skorzystał jednak z tych możliwości.

(b)  Stanowisko skarżącego

240. Skarżący zakwestionował zarzut Rządu, że jego skarga na podstawie art. 8 była przedwczesna ze względu na toczące się postępowanie cywilne o ochronę jego dóbr osobistych. Powołał się na te same argumenty, które zostały przedstawione wcześniej w odniesieniu do przedwczesnego charakteru skargi na podstawie art. 6 ust. 1 (zob. paragrafy 145-147 powyżej).

(c)  Ocena Trybunału

241. Z tych samych powodów, które zostały przedstawione powyżej (zob. paragrafy 154-155 powyżej), Trybunał stwierdza, że środki odwoławcze, na które powołał się Rząd, nie mogły okazać się skuteczne również w odniesieniu do skargi skarżącego na podstawie art. 8 Konwencji. Rząd powołał się ogólnie na to, że powództwo cywilne skarżącego o ochronę jego dóbr osobistych na podstawie art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego było skutecznym środkiem zaradczym, który mógł naprawić zarzucane naruszenie. Nie wyjaśnił jednak, w jaki sposób mogło ono konkretnie zaradzić skargom skarżącego na podstawie art. 8 Konwencji, co miało polegać na bezpośrednim naprawieniu kwestionowanego stanu rzeczy i zapewnić mu wymagane zadośćuczynienie dla celów art. 35 ust. 1 Konwencji. W tym względzie Trybunał powtarza, że jeśli chodzi o ciężar dowodu, to na Rządzie powołującym się na brak wyczerpania środków– spoczywa obowiązek przekonania Trybunału, że środek odwoławczy był skuteczny, dostępny w teorii i w praktyce w odpowiednim czasie. Po sprostaniu temu ciężarowi, skarżący powinien wykazać, że środek odwoławczy przedstawiony przez Rząd został faktycznie wyczerpany lub był z jakiegoś powodu nieadekwatny i nieskuteczny w szczególnych okolicznościach sprawy, lub że istniały szczególne okoliczności zwalniające go z tego wymogu (zob. Vučković i Inni, cytowany powyżej, § 77, z dalszymi odniesieniami do orzecznictwa Trybunału).

W tym kontekście Trybunał chciałby również odnieść się do jednoznacznego stanowiska Izby Dyscyplinarnej co do braku kompetencji sądów cywilnych i jej wyłącznej właściwości we wszystkich sprawach dotyczących zawieszenia skarżącego i jego konsekwencji (zob. paragraf 76 powyżej) oraz do własnego ustalenia Trybunału, że postępowanie cywilne przeciwko Sądowi Okręgowemu w Olsztynie i Sądowi Najwyższemu nie mogło skutkować uchyleniem ani zmianą zarządzenia Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. w sprawie zawieszenia skarżącego (zob. paragraf 154 powyżej). W związku z tym Trybunał odrzuca zarzut podniesiony przez Rząd.

3.  Ogólny wniosek dotyczący dopuszczalności

242. Trybunał zauważa, że niniejsza skarga nie jest w sposób oczywisty nieuzasadniona ani niedopuszczalna z jakichkolwiek innych powodów wymienionych w art. 35 Konwencji. Tym samym należy uznać ją za dopuszczalną.

B.  Przedmiot skargi

1.  Stanowisko skarżącego

243. Skarżący twierdził, że ingerencja w jego prawo do poszanowania życia prywatnego nie była „zgodna z prawem”, mimo że formalnie miała podstawę prawną w art. 130 i 131 ustawy z 2001 r. Ustawa nie spełniała wymogów „jakości prawa”, ponieważ nie zapewniała skarżącemu ochrony przed arbitralnością wynikającą z działań organu niespełniającego wymogów art. 6 ust. 1.

244. Skarżący wywodził, że wymóg zgodności z prawem nie mógł zostać ograniczony do samego badania istnienia formalnej podstawy prawnej ingerencji. Równie ważne było, aby taka ingerencja została nałożona w sposób zgodny z prawem. Jego zdaniem, kwestionowana ingerencja nie mogła być uznana za zgodną z prawem, ponieważ została nałożona przez Izbę Dyscyplinarną, która nie jest „sądem ustanowionym ustawą”. Ponadto organ ten nie spełniał wymogów niezawisłości i bezstronności. Z tego powodu istniały silne argumenty za uznaniem, że Izba Dyscyplinarna nie była nawet sądem. W związku z tym wszelkie środki nałożone przez ten organ na skarżącego należało uznać za niezgodne z prawem.

245. Ponadto decyzja skarżącego o weryfikacji nominacji kandydatów do KRS i legalności powołania sędziego pierwszej instancji nie mogła być uznana za naruszenie prawa lub etyki sędziowskiej. Wręcz przeciwnie, sędziowie byli zobowiązani na mocy Konstytucji, prawa UE i Konwencji do zabezpieczenia prawa każdej jednostki do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego przez prawo. Ponadto karanie sędziego za treść jego orzeczeń było niezgodne ze standardami państwa prawa, z wyjątkiem pewnych nadzwyczajnych przypadków nadużycia władzy.

246. Skarżący podniósł również, że zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów muszą spełniać wymogi niezawisłości sędziowskiej. Wydając postanowienie z dnia 20 listopada 2019 r. skarżący nie działał w złej wierze ani z przekroczeniem swoich kompetencji. Jego sprawa pokazała, że nawet bez formalnej zmiany art. 107 ust. 1 Ustawy z 2001 r. przepis ten został poddany nowej wykładni przez bezprawnie ustanowioną Izbę Dyscyplinarną. W rezultacie przepis ten był obecnie wykorzystywany do wywierania presji na sędziów, którzy jedynie stosowali normy Konwencji i prawa UE.

247. W dalszej kolejności skarżący podniósł, że ingerencja w jego sprawie nie służyła żadnemu uzasadnionemu celu. Jego działania miały na celu weryfikację procesu nominacji kandydatów do KRS oraz legalności powołania sędziego pierwszej instancji, a tym samym służyły ochronie prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą. Ponadto miały one oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego i TSUE. Zdaniem skarżącego, faktycznym powodem zawieszenia skarżącego w czynnościach był zamiar wywołania przez władze polityczne, rzeczników dyscyplinarnych i Izbę Dyscyplinarną efektu mrożącego, który miałby zniechęcić skarżącego i innych sędziów do kwestionowania statusu sędziów powołanych niezgodnie z prawem.

248. Skarżący podniósł ponadto, że jego zawieszenie nie było „konieczne w społeczeństwie demokratycznym”, ponieważ było ono w sposób oczywisty nieproporcjonalne do jego działań i nie było poparte „odpowiednimi i wystarczającymi powodami”. Przytoczył swoje wcześniejsze argumenty dotyczące możliwości zastosowania art. 8.

2.  Stanowisko Rządu

249. Rząd odniósł się do swojego wcześniejszego wniosku, że skarga na podstawie art. 8 była niezgodna ratione materiae. Na wypadek gdyby Trybunał uznał inaczej, Rząd wywodził, że uchwała Izby Dyscyplinarnej z 4 lutego 2020 r. spełniała wymogi art. 8 ust. 2 Konwencji. Wspomniana uchwała opierała się na ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych, która zezwalała sądowi dyscyplinarnemu na zawieszenie sędziego w czynnościach, jeżeli zachodziło uzasadnione podejrzenie, że sędzia popełnił przewinienie dyscyplinarne. Z tego też względu zarzucana ingerencja była zgodna z prawem.

250. Rząd twierdził, że kwestionowana ingerencja realizowała uzasadnione cele ochrony praw innych osób oraz systemu sądownictwa. Powołał się na stanowisko Izby Dyscyplinarnej, zgodnie z którym działania skarżącego podważały autorytet wymiaru sprawiedliwości, utrudniały prawidłowe sprawowanie wymiaru sprawiedliwości oraz naruszały prawa stron postępowania.

251. Działania sędziego podważające zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, w szczególności popełnienie przewinienia dyscyplinarnego, mogły stanowić podstawę do podjęcia decyzji o zawieszeniu go w czynnościach służbowych, jeżeli wymagał tego interes wymiaru sprawiedliwości i stron postępowania sądowego. Rząd podniósł, że ustawodawca uznał prymat wartości zaufania społecznego do wymiaru sprawiedliwości i sędziów nad partykularnym interesem sędziego, co implikowało konieczność czasowego zastosowania środków mających na celu zabezpieczenie tego zaufania. Tym samym postępowanie dyscyplinarne wobec skarżącego służyło uzasadnionym celom i pozwoliło rzecznikowi dyscyplinarnemu oraz Izbie Dyscyplinarnej zbadać, czy skarżący popełnił przedmiotowe przewinienia dyscyplinarne.

252. W odniesieniu do oceny konieczności, Rząd stwierdził, że zarzucana ingerencja nie wykraczała poza to, co było ściśle konieczne w społeczeństwie demokratycznym i była proporcjonalna do uzasadnionych celów.

253. Podkreślono, że pełnienie urzędu sędziego wiąże się z pewnymi ograniczeniami wynikającymi z art. 178 ust. 3 Konstytucji, który ogranicza konstytucyjne prawa sędziów o charakterze politycznym, takie jak wolność słowa i przekonań czy wolność zgromadzeń i zrzeszania się w zakresie, w jakim wolności te są realizowane w wymiarze publicznym. Przepis ten statuuje jedną z gwarancji niezawisłości sędziowskiej, stanowiąc, że sędzia nie może należeć do partii politycznej ani prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z zasadami niezawisłości sędziowskiej.

254. Rząd powołał się na brzmienie ślubowania, które sędziowie składają przy powołaniu zgodnie z art. 66 ustawy z 2001 r., które stanowi, że mają służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, sumiennie wykonywać swoje obowiązki, bezstronnie wymierzać sprawiedliwość zgodnie z przepisami prawa i według swego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej oraz postępować zgodnie z zasadami godności i uczciwości. Zgodnie z art. 82 tej samej ustawy sędziowie są zobowiązani postępować zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim i strzec powagi swojego stanowiska. Ponadto sędziowie powinni składać wnioski lub skargi w sprawach związanych z ich stanowiskiem wyłącznie drogą służbową i nie powinni w tym zakresie zwracać się do innych instytucji, ani podawać danej sprawy do wiadomości publicznej, stosownie do zakazu wynikającego z art. 89 ust. 1 ustawy z 2001 r.

255. Oprócz powyższych przepisów konstytucyjnych i ustawowych, sędziowie powinni przestrzegać zasad określonych w Zbiorze Zasad Etyki Zawodowej Sędziów. Rząd podniósł, że naruszenie godności urzędu sędziowskiego stanowi podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego. Powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wyjaśniające pojęcie godności urzędu sędziowskiego.

256. Biorąc pod uwagę powyższe regulacje i praktykę, Rząd twierdził, że wszyscy polscy sędziowie, w tym skarżący, podlegali tym samym regulacjom, które wymagały od nich przestrzegania najwyższych moralnych, etycznych i zawodowych standardów postępowania. Wszelkie oznaki zachowań odbiegających od takich standardów byłyby poddawane kontroli i wnikliwej analizie przez odpowiednie organy, takie jak rzecznik dyscyplinarny, w celu ochrony autorytetu i bezstronności sądownictwa. Rząd twierdził, że środki podjęte w sprawie skarżącego były proporcjonalne i konieczne w rozumieniu art. 8 ust. 2 Konwencji. Uchwała Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. zawiesiła skarżącego w czynnościach sędziowskich (służbowych), ale nie zakwestionowała jego statusu sędziego. Tym samym, w ocenie Rządu, przedmiotowy środek należy uznać za proporcjonalny do uzasadnionych celów.

257. Reasumując, Rząd stwierdził, że władze krajowe przeprowadziły staranną analizę i starały się zachować równowagę pomiędzy ochroną życia prywatnego skarżącego a potrzebą ochrony praw innych osób i całego systemu sądownictwa. W związku z tym Rząd twierdził, że w sprawie nie doszło do naruszenia art. 8 Konwencji.

3.  Rzecznik Praw Obywatelskich RP

258. Rzecznik wywodził, że w sprawach, w których istnieje ryzyko ingerencji w niezawisłość sędziowską, sędziowie powinni mieć zapewnione gwarancje proceduralne chroniące ich przed arbitralnością ze strony władz. Sędziowie nie powinni ponosić odpowiedzialności dyscyplinarnej za niezgadzanie się z przedstawicielami władzy wykonawczej w sprawach, w których konstytucyjność lub zgodność ustaw z Konwencją budzą wątpliwości. Ścisłe przestrzeganie tych wymogów nabiera szczególnego znaczenia w sprawach, w których ingerencja w prawa sędziego ma wywołać efekt mrożący dla wszystkich sędziów, a w konsekwencji podważyć niezawisłość sędziowską. Rzecznik podniósł, że wobec sędziów, którzy krytykowali zmiany w polskim sądownictwie, regularnie stosowano środki dyscyplinarne, administracyjne i karne, aby pozbawić ich zaufania opinii publicznej. Z praktyki organów dyscyplinarnych wynika, że wszczęte przez nie postępowania nie miały na celu pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności za przewinienia, lecz wywarcie presji na całe środowisko sędziowskie.

4.  Ocena Trybunału

259. Jak ustalono powyżej, zawieszenie skarżącego w wykonywaniu obowiązków sędziowskich wpłynęło w bardzo znacznym stopniu na jego życie prywatne (zob. paragraf 237 powyżej). Zaskarżony środek stanowił zatem ingerencję w prawo skarżącego do poszanowania jego życia prywatnego (zob. mutatis mutandis, Gumenyuk i Inni, op. cit., § 93).

260. Taka ingerencja będzie naruszać art. 8 Konwencji, chyba że może być uzasadniona na podstawie ust. 2 art. 8 jako „przewidziana przez ustawę”, realizująca jeden lub więcej z wymienionych w nim uzasadnionych celów oraz „konieczna w demokratycznym społeczeństwie” dla realizacji danego celu lub celów.

(a)  „Przewidziana przez ustawę”

(i)  Ogólne zasady dotyczące legalności ingerencji

261. Wyrażenie „przewidziana przez ustawę” wymaga, po pierwsze, aby kwestionowany środek miał jakąś podstawę w prawie krajowym. Zakłada konieczność dostosowania się do jej przepisów materialnych i proceduralnych (zob. Gumenyuk i Inni, cytowany powyżej, § 95).

262. Po drugie, odnosi się do jakości danego prawa, wymagając, by było ono dostępne dla osoby zainteresowanej, która ponadto musi być w stanie przewidzieć konsekwencje tego prawa dla niej, a także by było zgodne z zasadą praworządności (zob. m.in. Kopp przeciwko Szwajcarii, 25 marca 1998 r., § 55, Zbiór Wyroków i Decyzji 1998–II). Sformułowanie to oznacza zatem m.in., że przepisy prawa krajowego muszą być na tyle przewidywalne, aby dać jednostkom odpowiednią wskazówkę co do okoliczności, w których oraz warunków, na jakich władze mają prawo sięgać po środki wpływające na ich prawa wynikające z Konwencji (zob. Fernández Martínez przeciwko Hiszpanii [WI], nr 56030/07, § 117, ETPC 2014 (fragmenty) z dalszymi odniesieniami oraz De Tommaso przeciwko Włochom [WI], nr 43395/09, §§ 106-109, 23 lutego 2017 r.).

263. Ingerencja w prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego musi zatem opierać się na „ustawie”, która gwarantuje odpowiednie zabezpieczenia przed arbitralnością. Muszą istnieć zabezpieczenia zapewniające, że swoboda działania pozostawiona władzy wykonawczej jest realizowana zgodnie z ustawą i bez nadużywania uprawnień. Wymogi wynikające za art. 8 w odniesieniu do zabezpieczeń będą zależały, przynajmniej do pewnego stopnia, od charakteru i zakresu danej ingerencji (zob. Solska i Rybicka przeciwko Polsce, nr 30491/17 i 31083/17, § 113, 20 września 2018 r., z dalszymi odniesieniami).

264. Trybunał powtarza, że rozstrzyganie problemów związanych z wykładnią przepisów krajowych należy przede wszystkim do władz krajowych, w szczególności do sądów, o ile wykładnia nie jest arbitralna lub w sposób oczywisty nieracjonalna, rola Trybunału sprowadza się do stwierdzenia, czy skutki tej wykładni są zgodne z Konwencją (zob. m.in. Molla Sali przeciwko Grecji [WI], nr 20452/14, § 149, 19 grudnia 2018 r. oraz Grzęda, cytowany powyżej, § 259).

(ii)  Zastosowanie zasad ogólnych w niniejszej sprawie

(1)  Zgodność z prawem krajowym i praworządność

265. W zakresie prawa stanowionego Trybunał zauważa, że podstawę decyzji o zawieszeniu skarżącego stanowiły art. 130 i 131 ustawy z 2001 r. w związku z art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. Niemniej jednak, nawet jeśli będąca przedmiotem skargi ingerencja miała podstawę w prawie stanowionym, to powstaje pytanie, czy była zgodna z prawem dla celów Konwencji, w szczególności czy odpowiednie ramy prawne były przewidywalne w swoim zastosowaniu i zgodne z zasadą państwa prawa (zob. Gumenyuk i Inni, cytowany powyżej, § 97).

266. Trybunał zauważa, że zgodnie z art. 180 ust. 2 Konstytucji RP zawieszenie sędziego w urzędowaniu może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu (zob. paragraf 84 powyżej). Już w sprawie Reczkowicz Trybunał stwierdził, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie spełniała wymogów „niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą” przewidzianych w art. 6 ust. 1 Konwencji. Należy również powtórzyć, że w tym kontekście Trybunał uznał, że nieprawidłowości w procesie nominacji naruszyły legitymację Izby Dyscyplinarnej w takim zakresie, że w następstwie z natury wadliwej procedury nominacji sędziowskich, nie posiadała ona i nadal nie posiada atrybutów „sądu”, który jest „zgodny z prawem” (zob. Reczkowicz, cytowany powyżej, § 280).

267. Trybunał zauważa ponadto, że w wyroku TSUE z dnia 15 lipca 2021 r. w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów) (C-791/19, EU:C:2021:596) stwierdzono, że Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z art. 19 ust. 1 TUE, w szczególności „nie gwarantując niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego” (zob. paragraf 126 powyżej). Ponadto, Sąd Najwyższy w uchwale interpretacyjnej z dnia 23 stycznia 2020 r. stwierdził, że Izba Dyscyplinarna „strukturalnie nie spełnia cech niezawisłego sądu w rozumieniu art. 47 Karty i art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 6 ust. 1 [Konwencji]” (zob. paragrafy 99-100 powyżej).

268. W świetle powyższego oraz mając na uwadze swoje powyższe rozważania na gruncie art. 6 ust. 1 (zob. paragrafy 193-211 powyżej), Trybunał stwierdza, że decyzja o zawieszeniu skarżącego została wydana przez organ, którego nie można uznać za „sąd” dla celów Konwencji, pomimo wyraźnego wymogu wynikającego z art. 180 ust. 2 Konstytucji RP, że decyzja o zawieszeniu sędziego w urzędowaniu musi wynikać z orzeczenia sądu.

269. Zaskarżona ingerencja nie może być zatem uznana za zgodną z prawem w rozumieniu art. 8 Konwencji jako nieoparta na „prawie”, które zapewniało skarżącemu odpowiednie zabezpieczenia przed arbitralnością (zob. paragraf 263 powyżej). Wniosek ten sam w sobie byłby wystarczający dla Trybunału, aby ustalić, że ingerencja w prawo skarżącego do poszanowania jego życia prywatnego nie była „zgodna z prawem” w rozumieniu art. 8 Konwencji.

270. Niemniej jednak Trybunał uznaje za stosowne dalsze badanie skargi i ustalenie, czy spełnione zostały wymogi „jakości prawa”.

(2)  Zgodność z wymogami „jakości prawa”

271. Trybunał zauważa, że zastępca rzecznika dyscyplinarnego zarzucił skarżącemu popełnienie przewinienia dyscyplinarnego polegającego na uchybieniu godności urzędu sędziowskiego, przewidzianego w art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r., poprzez wydanie postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. z przekroczeniem uprawnień i bez podstawy prawnej. Zauważa, że w powyższym przepisie mowa jest o dwóch odrębnych rodzajach przewinień służbowych, po pierwsze o oczywistej i rażącej obrazie przepisów prawa, a po drugie o czynie godzącym w godność urzędu sędziowskiego. Izba Dyscyplinarna w orzeczeniu pierwszej instancji z dnia 23 grudnia 2019 r. stwierdziła, że wydania bezpodstawnego orzeczenia sądu nie można było w świetle dotychczasowego orzecznictwa uznać za przewinienie dyscyplinarne polegające na uchybieniu godności urzędu sędziowskiego (zob. paragraf 29 powyżej). Niezależnie od tego Izba Dyscyplinarna zarządzeniem z dnia 4 lutego 2020 r. zawiesiła skarżącego, kwalifikując jego zachowanie zarówno jako oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa, jak i jako uchybienie godności urzędu sędziowskiego (zob. paragraf 41 in fine powyżej).

272. Trybunał uważa to stanowisko za problematyczne z dwóch względów. Po pierwsze dlatego, że w orzeczeniu Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. zakwalifikowano wydanie zaskarżonego postanowienia jako przewinienie dyscyplinarne polegające na uchybieniu godności urzędu sędziowskiego, nie odnosząc się w ogóle do trafnej uwagi poczynionej w orzeczeniu pierwszoinstancyjnym z dnia 23 grudnia 2019 r., że w świetle dotychczasowego orzecznictwa brak było podstaw do takiej tezy. Po drugie, pomimo faktu, że zarzut dyscyplinarny wobec skarżącego dotyczył wyłącznie uchybienia godności urzędu sędziowskiego w związku z wydaniem zaskarżonego postanowienia, to w orzeczeniu Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. zakwalifikowano je również jako „oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa”, które stanowi odrębny rodzaj przewinienia służbowego. Trybunał stwierdza, że czyniąc to, Izba Dyscyplinarna orzekła poza zakresem przedstawionego skarżącemu zarzutu dyscyplinarnego.

273. Trybunał przeanalizuje również, czy dla skarżącego było do przewidzenia, że Izba Dyscyplinarna zakwalifikuje jego postanowienie z dnia 20 listopada 2019 r. jako stanowiące „oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa” w rozumieniu art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. W ocenie skarżącego, wydając zaskarżone postanowienie miał on zamiar zweryfikować proces nominacji kandydatów do nowej KRS oraz legalność powołania sędziego pierwszej instancji, mając na uwadze orzeczenie wstępne TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni. Twierdził, że jego postanowienie miało na celu ochronę prawa do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą i nie może być uznane za naruszenie prawa. Rząd twierdził, że przedmiotowy środek był zgodny z prawem, ponieważ ustawa z 2001 r. zezwalała na zawieszenie sędziego w sytuacji, gdy istniało uzasadnione podejrzenie, że popełnił on przewinienie dyscyplinarne.

274. Trybunał uznał, że w niektórych dziedzinach może być trudno o precyzyjne ramy ustaw i że pewien stopień elastyczności może być nawet pożądany, aby umożliwić sądom krajowym kształtowanie prawa w świetle ich oceny, jakie środki są konieczne w szczególnych okolicznościach każdej sprawy. Wymogi te, nakładające ograniczenia na wymóg precyzji ustaw, są szczególnie istotne w obszarze prawa dyscyplinarnego (zob. Oleksandr Volkov, cytowany powyżej, §§ 175-176). Jednocześnie istnienie określonej i spójnej praktyki interpretacyjnej dotyczącej danego przepisu prawa stanowi czynnik prowadzący do wniosku, że przepis ten był przewidywalny co do swoich skutków (tamże, § 179).

275. Trybunał zauważa, że Izba Dyscyplinarna stwierdziła w swoim orzeczeniu pierwszoinstancyjnym, że wydanie nieuzasadnionego lub błędnego orzeczenia sądu mogłoby ewentualnie zostać uznane za przewinienie służbowe skutkujące odpowiedzialnością za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa na podstawie art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. (zob. paragraf 30 powyżej). Jak wskazano wyżej, w orzeczeniu Izby Dyscyplinarnej drugiej instancji z dnia 4 lutego 2020 r. wydanie przez skarżącego postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. również zakwalifikowano jako „oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa”, nie odnosząc się przy tym do żadnego z wcześniejszych krajowych orzeczeń dotyczących wykładni tego pojęcia, co Trybunał uznaje za uderzające i świadczące o braku przewidywalności (zob. paragraf 41 in fine powyżej; zob. także paragraf 128 powyżej dotyczący ustaleń zawartych w wyroku TSUE w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów)).

276. W ocenie Trybunału, nałożenie odpowiedzialności dyscyplinarnej w związku z wydaniem orzeczenia sądu należy uznać za środek wyjątkowy i musi podlegać ścisłej wykładni, z uwzględnieniem zasady niezawisłości sędziowskiej (zob. mutatis mutandis, Oleksandr Volkov, cytowany powyżej, § 180; zob. także pkt 137 i 138 wyroku TSUE w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów), paragraf 128 powyżej). Ponadto Trybunał odwołuje się do zalecenia Komitetu Ministrów Rady Europy skierowanego do państw członkowskich, zgodnie z którym wykładnia prawa przez sędziów nie powinna skutkować powstaniem odpowiedzialności cywilnej lub dyscyplinarnej, z wyjątkiem przypadków złej woli i rażącego niedbalstwa (zob. paragraf 109 powyżej; podobne stanowisko przyjął TSUE, zob. paragrafy 114-115 powyżej).

277. Ponadto, Trybunał dostrzegł wspólny wątek biegnący przez wymogi instytucjonalne wynikające z art. 6 ust. 1, a mianowicie „niezawisłości”, „bezstronności” i „sądu ustanowionego ustawą”, w tym sensie, że przyświeca im cel utrzymania podstawowych zasad praworządności i podziału władzy (zob. Guðmundur Andri Ástráðsson, § 231 i Reczkowicz, § 260, oba wyroki cytowane powyżej). Ponadto Trybunał zauważył, że potrzeba utrzymania zaufania publicznego do sądownictwa i zabezpieczenia jego niezależności względem innych władz leży u podstaw każdego z tych wymogów (zob. Guðmundur Andri Ástráðsson, cytowany powyżej, § 233). Analizując w tym kontekście, nic nie wskazuje na to, że wydając postanowienie z dnia 20 listopada 2019 r., skarżący kierował się czymkolwiek innym niż potrzeba oceny spełnienia wspomnianych wyżej wymogów instytucjonalnych z art. 6 ust. 1 Konwencji. Ponadto Trybunał uważa, że działanie skarżącego nie nosiło znamion złośliwości ani rażącego niedbalstwa (zob. także paragraf 327 poniżej).

278. Trybunał odwołuje się również do istotnych ustaleń poczynionych przez TSUE w wyroku z dnia 15 lipca 2021 r. w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów) (C-791/19, EU:C:2021:596), w którym uznał, że Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z art. 19 ust. 1 TUE, m.in. poprzez „umożliwienie zakwalifikowania treści orzeczeń sądowych jako przewinienia dyscyplinarnego dotyczącego sędziów sądów powszechnych, z powołaniem się na art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r.” (zob. paragrafy 126 i 128 powyżej). TSUE zauważył, że w swoim orzecznictwie, które kształtowało się przez wiele lat w odniesieniu do elementów składowych pojęcia „oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa” dla celów art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r., Sąd Najwyższy przyjął szczególnie restrykcyjną wykładnię w odniesieniu do tego pojęcia, wykazując ewidentną troskę o zachowanie niezawisłości sędziowskiej (zob. pkt 143 tego wyroku). TSUE odniósł się do orzeczenia Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. w sprawie skarżącego. Zauważył, że z tego orzeczenia wynika, iż sędziemu można co do zasady zarzucić popełnienie przewinienia dyscyplinarnego na podstawie art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. za to, że zobowiązał Sejm, co miało stanowić oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa, do przedstawienia dokumentów dotyczących procesu wyboru członków KRS w nowym składzie (zob. pkt 151 tego wyroku). Stwierdził, że tak szeroka interpretacja art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. stanowiła odejście od szczególnie restrykcyjnej wykładni tego przepisu przyjętej w przeszłości przez Sąd Najwyższy (zob. pkt 152 tego wyroku). Trybunał przywiązuje znaczną wagę do tych ustaleń TSUE.

279. Trybunał uważa ponadto, że nie wprowadzono wymaganych gwarancji proceduralnych, aby zapobiec arbitralnemu stosowaniu właściwego prawa materialnego. Jak stwierdzono powyżej, decyzja o zawieszeniu skarżącego w związku z przedstawionymi mu zarzutami dyscyplinarnymi została podjęta przez Izbę Dyscyplinarną, która nie spełniała wymogów „niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą” (zob. paragrafy 210 i 214-215 powyżej).

280. Mając na uwadze powyższe, Trybunał stwierdza, że wykładnia i zastosowanie art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. przez Izbę Dyscyplinarną w orzeczeniu z dnia 4 lutego 2020 r. były oczywiście nieuzasadnione, a tym samym skarżący nie mógł przewidzieć, że wydanie jego postanowienia może doprowadzić do jego zawieszenia. W związku z tym Trybunał stwierdza, że przesłanka przewidywalności nie została spełniona i że w konsekwencji przedmiotowa ingerencja nie była „przewidziana przez ustawę”.

(iii)  Wnioski

281. Wobec wniosku, że ingerencja w niniejszej sprawie nie była przewidziana przez ustawę, Trybunał jest zwolniony z konieczności badania, czy służyła ona realizacji któregokolwiek z uzasadnionych celów, o których mowa w art. 8 ust. 2 i czy była konieczna w demokratycznym społeczeństwie.

282. W związku z powyższym doszło do naruszenia art. 8 Konwencji, ponieważ przedmiotowa ingerencja nie była „przewidziana przez ustawę”.

IV.  ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 18 KONWENCJI W ZWIĄZKU Z ART. 8

283. Skarżący zarzucił, że ingerencja w jego prawo do poszanowania życia prywatnego wynikająca z zawieszenia go w czynnościach służbowych nie służyła żadnym uzasadnionym interesom, lecz miała na celu ukaranie go i zniechęcenie go do weryfikacji legalności powołania sędziów, którzy zostali nominowani w upolitycznionej procedurze. Skarżący powołał się na art. 18 Konwencji, który stanowi:

„Ograniczenia praw i wolności, na które zezwala niniejsza Konwencja, nie będą stosowane w innych celach, niż te, dla których je wprowadzono”.

A.  Dopuszczalność

1.  Stanowiska stron

284. Rząd twierdził, że konsekwencje środków zastosowanych wobec skarżącego nie były bardzo poważne i nie wpłynęły na jego życie prywatne w stopniu wymaganym do stwierdzenia naruszenia art. 8. Ponieważ w sprawie nie można było powołać się na to ostatnie postanowienie Konwencji, należy stwierdzić, że na podstawie art. 18 nie powstało żadne dające się uzasadnić roszczenie. W związku z tym Rząd twierdził, że skarga skarżącego na podstawie art. 18 w związku z art. 8 była niezgodna ratione materiae.

285. Skarżący nie zgłosił w tej kwestii żadnych odrębnych wniosków.

2.  Ocena Trybunału

286. Trybunał ustalił już, że zawieszenie skarżącego wpłynęło na jego życie prywatne w bardzo znaczącym stopniu i na tej podstawie uznał, że art. 8 ma zastosowanie (zob. paragraf 237 powyżej). W konsekwencji odrzuca zarzut Rządu dotyczący możliwości zastosowania ratione materiae art. 18 Konwencji w związku z art. 8.

287. Trybunał zauważa ponadto, że niniejsza skarga na podstawie art. 18 Konwencji rozpatrywana w związku z art. 8 nie jest w sposób oczywisty nieuzasadniona ani niedopuszczalna z jakichkolwiek innych powodów wymienionych w art. 35 Konwencji. Tym samym należy uznać ją za dopuszczalną.

B.  Przedmiot skargi

1.  Stanowisko skarżącego

288. Skarżący twierdził, że ograniczenia jego życia prywatnego zostały zastosowane w celu innym niż cel określony w art. 8, co skutkowało naruszeniem art. 18 Konwencji.

289. W jego ocenie skarżącego trudno było wskazać słuszny cel uzasadniający ograniczenia jego życia prywatnego. Wbrew twierdzeniu Rządu, twierdził on, że jedynym lub przynajmniej dominującym celem nałożonych na niego środków było, zgodnie z intencją władz politycznych, ograniczenie niezawisłości sędziowskiej i wywołanie efektu mrożącego, zniechęcając sędziów do kwestionowania statusu bezprawnie powołanych sędziów, a tym samym legitymizując tę ostatnią grupę sędziów. W tym zakresie skarżący zauważył, że w uchwale Izby Dyscyplinarnej skupiono się na jego postanowieniu z dnia 20 listopada 2019 r., co świadczyłoby o tym, że stanowiło ono główną przyczynę jego zawieszenia. Powyższe należało rozpatrywać w ogólnym kontekście sprawy skarżącego, odnoszącym się, jak to miało miejsce, do wdrożenia reform rządu, które były niezgodne z konstytucyjnymi i międzynarodowymi standardami niezależności sędziowskiej. Reformy te obejmowały (1) bezprawne zmiany w składzie osobowym Trybunału Konstytucyjnego; (2) bezprawne zmiany w sposobie wyboru sędziowskiej części składu KRS; (3) obniżenie wieku emerytalnego sędziów skutkujące przeniesieniem w stan spoczynku dużej grupy urzędujących sędziów (które następnie cofnięto wskutek orzeczeń TSUE); (4) utworzenie Izby Dyscyplinarnej wbrew wymogom dotyczącym niezawisłego i bezstronnego sądu; oraz (5) zmiany w zakresie procedury i materialnych podstaw pociągania sędziów do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Skarżący twierdził, że ratio legis i praktyczny skutek wszystkich tych reform miał na celu ograniczenie niezawisłości sędziowskiej. Wszystkie reformy budziły poważne wątpliwości i doprowadziły do naruszenia Konstytucji i prawa międzynarodowego. Zauważył, że TSUE i Trybunał wydały już kilka ważnych wyroków w tym zakresie.

290. Skarżący utrzymywał, że Rząd podjął różne kroki mające na celu legitymizację nowo mianowanych sędziów oraz zniechęcenie innych sędziów do kwestionowania statusu tych nowych sędziów. Postępowanie dyscyplinarne prowadzone wobec skarżącego należało uznać jedynie za kolejny element tej samej polityki. W tym zakresie skarżący powołał się m.in. na uchwaloną w grudniu 2019 r. ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw („ustawa zmieniająca z 2019 r.”), która wprost przewidywała, że działania mające na celu zakwestionowanie skuteczności nominacji sędziowskiej lub mandatu konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej stanowią przewinienie dyscyplinarne. Ponadto, w odpowiedzi na uchwałę połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r., organy władzy wykonawczej i ustawodawczej podjęły próbę wykorzystania Trybunału Konstytucyjnego do uniemożliwienia sądom przeprowadzenia oceny niezawisłości i bezstronności nieprawidłowo powołanych sędziów.

291. Skarżący wskazał, że jego początkowe zawieszenie zostało zarządzone przez Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, sędziego M.N. Sędzia ten był jednocześnie członkiem KRS w nowym składzie, którego wybór do tego organu został publicznie zakwestionowany, gdyż jak podano, dwóch sędziów, którzy początkowo poparli jego kandydaturę, wycofało swoje poparcie. Można zatem twierdzić, że decyzja skarżącego o zakwestionowaniu statusu KRS w nowym składzie wpłynęła na sytuację sędziego M.N., jak również sędziów Izby Dyscyplinarnej, którzy zostali powołani na podstawie rekomendacji KRS w nowym składzie.

292. Skarżący podniósł ponadto, że sam fakt, iż jego zawieszenie zostało zarządzone przez organy dyscyplinarne, a nie bezpośrednio przez organy polityczne, nie może zmienić wniosku dotyczącego efektu mrożącego, o którym mowa powyżej. Odniósł się do następujących elementów. Po pierwsze, Minister Sprawiedliwości zakończył jego delegowanie do sądu wyższej instancji natychmiast po wydaniu przez niego postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. Minister publicznie potępił również skarżącego za jego działania. Wprawdzie Minister Sprawiedliwości był kompetentny do zakończenia delegowania sędziowskiego, jednak tak ewidentna i publiczna krytyka skarżącego za podjętą przez niego decyzję procesową mogła zostać uznana za niezgodną z zasadą niezawisłości sędziowskiej.

293. Po drugie, organy dyscyplinarne, tj. Izba Dyscyplinarna i rzecznicy dyscyplinarni, nie były wystarczająco niezależne od władzy wykonawczej lub ustawodawczej. W ramach reformy przyjętej przez Sejm w 2017 r. (ustawa o Sądzie Najwyższym z 2017 r.) wprowadzono stanowisko rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów sądów powszechnych, który miał być powoływany przez Ministra Sprawiedliwości. W tym samym trybie mieli być powoływani jego zastępcy. Tym samym rozszerzono wpływ Ministra Sprawiedliwości na organy dyscyplinarne.

294. Nawet jeśli sam ten fakt nie był wystarczający, by twierdzić, że cały system odpowiedzialności dyscyplinarnej był podporządkowany władzy wykonawczej, w praktyce postępowanie dyscyplinarne było wykorzystywane do zastraszania niezależnych sędziów, którzy kwestionowali niekonstytucyjne działania rządu. Formy nękania sędziów w drodze postępowania dyscyplinarnego można podzielić na dwie kategorie. Po pierwsze, niektórzy sędziowie byli przesłuchiwani przez rzeczników dyscyplinarnych, a nawet zarzucano im rzekome przekroczenie wolności słowa, zazwyczaj w związku z krytycznymi wypowiedziami na temat działań rządu. Druga kategoria spraw obejmowała sędziów - takich jak skarżący - którym zarzucono przewinienia dyscyplinarne w związku z orzeczeniem, które wydali w toku postępowania sądowego. Następnie podobne postępowania dyscyplinarne wszczynano wobec innych sędziów.

295. W ocenie skarżącego wszystkie te okoliczności dobitnie świadczyły o tym, że jego zawieszenie służyło ukaraniu sędziów i zniechęceniu ich do kwestionowania legitymacji sędziów bezprawnie powołanych na wniosek KRS w nowym składzie. Jak już wspomniano, TSUE w wyroku z dnia 15 lipca 2021 r. (C-791/19; zob. paragraf 128 powyżej) wskazał również, że uchwała Izby Dyscyplinarnej wydana w sprawie skarżącego potwierdziła „[f]akt istnienia ryzyka, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej [będzie] rzeczywiście wykorzystywany do wywierania wpływu na orzeczenia sądowe" (zob. pkt 149 tego wyroku). Skarżący twierdził, że taki cel nie znajdował uzasadnienia w art. 8 ust. 2 Konwencji.

296. Ponadto należało uznać go za niezgodny z zasadą praworządności, która była nieodłącznym elementem wszystkich artykułów Konwencji. Wywodził w tym względzie, że po pierwsze, niezawisłość sędziowska, będąca warunkiem sine qua non praworządności, nie pozwala na karanie sędziów za treść wydawanych przez nich orzeczeń, z wyjątkiem pewnych nadzwyczajnych przypadków. Zasada ta została niedawno podkreślona w wyroku TSUE z dnia 15 lipca 2021 r. dotyczącym systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce. Po drugie, Konwencja nie pozwala państwom na nakładanie ograniczeń na sędziów za ich działania mające na celu ochronę praw zagwarantowanych w Konwencji. Taka praktyka może zaszkodzić lub wręcz zniszczyć krajowy system ochrony praw i wolności jednostek i z tego względu w każdym przypadku należy uznać ją za rażące naruszenie Konwencji. W ocenie skarżącego nie było wątpliwości, że jego zawieszenie służyło „ukrytemu celowi”, a tym samym naruszało art. 18 w związku z art. 8 Konwencji.

297. Skarżący podkreślił ponadto, że jego skarga na podstawie art. 18 stanowi podstawowy aspekt jego sprawy. Został on zawieszony i oficjalnie upomniany przez Izbę Dyscyplinarną za treść wydanego przez niego postanowienia mającego na celu ochronę prawa do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą. Sprawa skarżącego dotyczyła zatem nie tylko kwestii proceduralnych czy bezprawnej i nieuzasadnionej ingerencji w jego życie prywatne, ale przede wszystkim poważnego ataku na zasady niezawisłości sędziowskiej i praworządności. Taki atak stanowił jednocześnie zagrożenie dla samych podstaw systemu praw człowieka ustanowionego w Konwencji, ponieważ jeśli system ten miał pozostać skuteczny, sędziowie krajowi nie mogą obawiać się, że mogą zostać ukarani lub zawieszeni za stosowanie prawa, w tym Konwencji. Z tego powodu sprawę skarżącego należało potraktować bardzo poważnie, a akty nękania/ zastraszania wobec niego zasługiwały na potępienie jako ewidentnie sprzeczne z Konwencją. Skarżący wywodził, że skala zagrożeń dla niezawisłości sędziowskiej w Polsce i związane z tym ryzyko były na tyle poważne, że stwierdzenie naruszenia art. 18 byłoby uzasadnione i konieczne.

2.  Stanowisko Rządu

298. Rząd stwierdził, że ograniczenia nałożone na skarżącego w wyniku postępowania dyscyplinarnego zostały zastosowane na podstawie prawa i zgodnie z celem, któremu miały służyć. Podkreślił, że w niniejszej sprawie władze państwowe działały w dobrej wierze, w celu ochrony prawidłowego funkcjonowania systemu sądownictwa oraz ochrony praw i wolności innych osób.

299. Rząd nie zgodził się z twierdzeniem skarżącego, że celem postępowania dyscyplinarnego wobec niego było zastraszenie go i innych sędziów oraz zniechęcenie ich do weryfikacji zgodności z prawem powołania sędziów nominowanych w upolitycznionej procedurze. W związku z tym Rząd podkreślił, że w systemie postępowania dyscyplinarnego nie istniała instytucja o kompetencjach pozwalających na wywieranie wpływu na sprawowanie władzy sądowniczej w zakresie treści czynności procesowych podejmowanych w ramach postępowania dyscyplinarnego lub, co najważniejsze, umożliwiających zmianę rozstrzygnięć dyscyplinarnych pod presją jakiegokolwiek czynnika politycznego.

300. Rząd twierdził, że ani rzecznik dyscyplinarny, ani jego zastępcy, ani sędziowie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie podlegają Ministrowi Sprawiedliwości/Prokuratorowi Generalnemu, ponieważ nie są związani organizacyjnie z Ministrem Sprawiedliwości ani z Prokuraturą. Z tych względów Minister Sprawiedliwości nie ma kompetencji do oceny decyzji podejmowanych przez rzeczników dyscyplinarnych, wpływania na nie, czy też przedstawiania swoich opinii o decyzjach podejmowanych w ramach toczących się postępowań dyscyplinarnych. Ponadto wpływ czynników politycznych nie został przewidziany w żadnej z ustaw regulujących funkcjonowanie i ustrój sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego. Rozstrzygnięcia wydane w ramach postępowania dyscyplinarnego oraz prawidłowość toczącego się postępowania mogły być kontrolowane przez niezawisłych sędziów jedynie w związku z wniesieniem środka zaskarżenia.

301. Rząd zauważył, że czynności wyjaśniające i postępowania dyscyplinarne służą utrzymaniu najwyższych standardów postępowania sądowego i zabezpieczeniu właściwego wymiaru sprawiedliwości. Rzecznikowi dyscyplinarnemu powierzono zadanie podjęcia czynności dyscyplinarnych, a w razie potrzeby także wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, w okolicznościach wskazujących na możliwość popełnienia przez sędziego przewinienia dyscyplinarnego. Było oczywiste, że powyższe środki służyły utrzymaniu autorytetu i bezstronności sądownictwa.

302. Rząd podkreślił, że ciężar wykazania, że państwo działało w celu nieprzewidzianym przez Konwencję, spoczywał na skarżącym. Podniósł, że skarga skarżącego na podstawie art. 18 jest bezpodstawna, oparta jedynie na jego przypuszczeniach i miała charakter emocjonalny. Skarżący nie przedstawił żadnego dowodu, że władze wykorzystały swoje uprawnienia w jakimś innym celu niż określony w Konwencji w kontekście jego skargi na podstawie art. 18. Samo podejrzenie w tym kontekście nie było wystarczające, aby ustalić, że doszło do naruszenia art. 18 Konwencji. W związku z tym twierdzono, że skarga skarżącego na podstawie art. 18 powinna zostać odrzucona.

3.  Stanowiska interweniujących stron trzecich

(a)  Międzynarodowa Komisja Prawników

303. Interweniująca strona trzecia podniosła, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej, który nie respektuje wymogów niezawisłości i bezstronności wynikających ze standardów międzynarodowych, a ponadto funkcjonował w taki sposób, że wywierał presję na sędziów z naruszeniem zasad praworządności, a w szczególności zasady podziału władzy, narusza art. 18 Konwencji.

(b)  Rzecznik Praw Obywatelskich RP

304. Rzecznik zauważył, że środki zastosowane w celu uniemożliwienia należytej ochrony praw konwencyjnych są szczególnie podatne na naruszenie tego postanowienia. Wykonywanie obowiązków sędziowskich nie powinno prowadzić do odpowiedzialności dyscyplinarnej, w szczególności w sytuacji, gdy normy dotyczące reformy sądownictwa były wielokrotnie i skutecznie zaskarżane przed sądami krajowymi i międzynarodowymi. Prowadzenie postępowania dyscyplinarnego w takich okolicznościach mogłoby utrudniać sądownictwu wykonywanie obowiązku stania na straży praworządności poprzez sprawowanie kontroli sądowej nad działaniami podejmowanymi przez inne gałęzie władzy. Fakt, że organy dyscyplinarne były powiązane z władzą wykonawczą, budził dalsze wątpliwości w tym względzie.

305. Rzecznik zauważył, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej w Polsce w ostatnich latach był celowo i systematycznie wykorzystywany do zniechęcania sędziów do stania na straży niezawisłości sędziowskiej. Władze wszczynały postępowania dyscyplinarne lub stosowały środki o charakterze administracyjnym (np. zakończenie delegowania, zawieszenie w urzędowaniu) wobec sędziów, którzy bronili niezawisłości sędziowskiej. W ocenie interweniującej strony trzeciej działania te, rozpatrywane łącznie, powinny być poddane wnikliwej analizie jako potencjalnie zbieżne dowody naruszenia art. 18, zwłaszcza w świetle ich szkodliwego wpływu na niezawisłość sędziowską.

4.  Ocena Trybunału

(a)  Ogólne zasady

306. Podobnie jak w przypadku art. 14, art. 18 Konwencji nie ma samodzielnego bytu; może być stosowany jedynie w połączeniu z artykułem Konwencji lub protokołów do niej, który określa lub kwalifikuje prawa i wolności, które Wysokie Umawiające się Strony zobowiązały się zapewnić osobom podlegającym ich jurysdykcji. Zasada ta wynika zarówno z jej brzmienia, które stanowi uzupełnienie brzmienia klauzul takich jak drugie zdanie art. 5 ust. 1 i drugie akapity artykułów 8-11, które dopuszczają ograniczenia tych praw i wolności, jak i z miejsca, jakie zasada ta zajmuje w Konwencji na końcu Rozdziału I, który zawiera artykuły definiujące i kwalifikujące te prawa i wolności (zob. Merabishvili przeciwko Gruzji [WI], nr 72508/13, § 287, 28 listopada 2017 r., z dalszymi odniesieniami; Navalnyy przeciwko Rosji [WI], nr 29580/12 i 4/14, § 164, 15 listopada 2018 r., oraz S elahatti Demirtaş przeciwko Turcji (nr 2) [WI], nr 14305/17, § 421, 22 grudnia 2020 r.).

307. Artykuł 18 nie służy jednak jedynie wyjaśnieniu zakresu tych klauzul ograniczających. Wyraźnie zakazuje on również Wysokim Umawiającym się Stronom ograniczania praw i wolności zapisanych w Konwencji w celach, które nie są przewidziane w samej Konwencji i w tym zakresie ma charakter autonomiczny. Dlatego też, podobnie jak w odniesieniu do art. 14, może dojść do naruszenia art. 18, nawet jeśli nie doszło do naruszenia artykułu, w związku z którym ma on zastosowanie (zob. Merabishvili, cytowany powyżej, § 288, z dalszymi odniesieniami).

308. Z treści art. 18 wynika ponadto, że do naruszenia może dojść tylko wtedy, gdy dane prawo lub wolność podlega ograniczeniom dopuszczalnym przez Konwencję (tamże, § 290).

309. Sam fakt, że ograniczenie prawa lub wolności konwencyjnej nie spełnia wszystkich wymogów klauzuli, która na nie zezwala, nie musi budzić wątpliwości na tle art. 18. Odrębne badanie skargi na podstawie tego artykułu jest uzasadnione tylko wtedy, gdy twierdzenie, że ograniczenie zostało zastosowane w celu nieprzewidzianym przez Konwencję, wydaje się być podstawowym aspektem sprawy (tamże, § 291, z dalszymi odniesieniami; zob. także Navalnyy, § 164, oraz Selahattin Demirtaş, § 421, oba wyroki cytowane powyżej).

310. Prawo lub wolność są niekiedy ograniczane wyłącznie w celu, który nie jest przewidziany przez Konwencję. Ale równie możliwa jest sytuacja, w której ograniczenie jest stosowane zarówno dla ukrytego celu, jak i celu określonego przez Konwencję; innymi słowy, że realizuje ono wielość celów (zob. Merabishvili, cytowany powyżej, § 292). Określając ogólne zasady wykładni art. 18 w wyżej wymienionym wyroku w sprawie Merabishvili, Trybunał odniósł się do sytuacji, w których kwestionowane ograniczenia służyły realizacji wielu celów i dostosował swoje stanowisko poprzez wprowadzenie określenia, czy cel ukryty, w przeciwieństwie do celu zgodnego z Konwencją, był dominujący. Chociaż poniższe zasady zostały sformułowane z myślą o sytuacjach, w których występuje wielość celów, stanowią one również wytyczne dla sytuacji, w których nie wykazano żadnego uzasadnionego celu lub przeznaczenia (zob. Navalnyy, cytowany powyżej, § 165).

311. Z przeglądu orzecznictwa przedstawionego w paragrafie 301 wyroku w sprawie Merabishvili wynika, że chociaż uzasadnione cele i podstawy określone w klauzulach ograniczających w Konwencji są wyczerpujące, to są one również szeroko zdefiniowane i były interpretowane z pewną dozą elastyczności. Prawdziwa kontrola Trybunału koncentrowała się raczej na wynikającej z niej i ściśle związanej z nią kwestii: czy ograniczenie jest konieczne lub uzasadnione, to znaczy oparte na właściwych i wystarczających powodach oraz proporcjonalne do realizacji celów lub podstaw, dla których zostało dopuszczone. Te cele i podstawy stanowią punkty odniesienia, względem których mierzy się konieczność lub uzasadnienie (zob. Merabishvili, cytowany powyżej, § 302).

312. Ten sposób postępowania powinien przyświecać Trybunałowi w podejściu do wykładni i stosowania art. 18 Konwencji w odniesieniu do sytuacji, w których ograniczenie realizuje więcej niż jeden cel. Niektóre z tych celów mogą być możliwe do ujęcia w odpowiedniej klauzuli ograniczającej, inne zaś nie. W takich sytuacjach samo istnienie celu, który nie mieści się w odpowiedniej klauzuli ograniczającej, nie może stanowić podstawy naruszenia art. 18. Istnieje znaczna różnica między przypadkami, w których określony cel był tym, którymi władze rzeczywiście się kierowały, nawet jeśli mogły one również chcieć osiągnąć jakąś inną korzyść, a przypadkami, w których określony cel, aczkolwiek obecny, był w rzeczywistości jedynie pretekstem umożliwiającym władzom osiągnięcie innego celu, który w rzeczywistości był nadrzędnym celem ich działań. Stwierdzenie, że istnienie jakiegokolwiek innego celu samo w sobie jest sprzeczne z art. 18, nie oddawałoby sprawiedliwości tej podstawowej różnicy i byłoby niezgodne z przedmiotem i celem art. 18, jakim jest zakaz nadużywania władzy. W istocie mogłoby to oznaczać, że ilekroć Trybunał wyklucza cel lub podstawę powołaną przez Rząd na podstawie materialnego postanowienia Konwencji, musi stwierdzić naruszenie art. 18, ponieważ pisma procesowe Rządu świadczyłyby o tym, że władze dążyły nie tylko do celu, który Trybunał przyjął za uzasadniony, ale także do innego (tamże, § 303).

313. Z tego samego powodu stwierdzenie, że ograniczenie służy celowi określonemu przez Konwencję, również nie musi wykluczać naruszenia art. 18. Odmienne twierdzenie de facto pozbawiłoby to postanowienie jego autonomicznego charakteru (tamże, § 304).

314. Trybunał jest zatem zdania, że ograniczenie może być zgodne z materialnym postanowieniem Konwencji, które na nie zezwala, ponieważ realizuje cel dopuszczalny na podstawie tego postanowienia, ale nadal może naruszać art. 18, jeśli było głównie ukierunkowane na inny cel, który nie jest przewidziany w Konwencji; innymi słowy, jeśli ten inny cel był dominujący. I odwrotnie, jeżeli określony cel był głównym, ograniczenie nie jest sprzeczne z art. 18, nawet jeśli realizuje również inny cel (tamże, § 305).

315. Kwestia, który cel jest w danej sprawie dominujący, zależy od całokształtu okoliczności. Oceniając tę kwestię, Trybunał będzie miał na uwadze charakter i stopień naganności rzekomego ukrytego celu oraz będzie miał na uwadze, że Konwencja została opracowana w celu utrzymania i promowania ideałów i wartości demokratycznego społeczeństwa rządzonego przez rządy prawa (tamże, § 307).

316. Jeśli chodzi o ciężar dowodu w tym kontekście, Trybunał stwierdza, że może i powinien trzymać się swojego zwykłego podejścia do dowodu, a nie specjalnych zasad (tamże, § 310, z dalszymi odniesieniami). Pierwszy aspekt tego podejścia polega na tym, że co do zasady ciężar dowodu nie spoczywa ani na jednej, ani na drugiej stronie, ponieważ Trybunał bada wszystkie przedłożone mu materiały, niezależnie od źródła ich pochodzenia, oraz ponieważ może, w razie potrzeby, pozyskać materiały z urzędu. Po drugie, standardem dowodowym przed Trybunałem jest standard „ponad wszelką wątpliwość”. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału dowód taki może wynikać ze współistnienia dostatecznie silnych, jasnych i spójnych wniosków lub podobnych niepodważalnych domniemań faktycznych. Ponadto, poziom przekonania wymagany do wyciągnięcia konkretnego wniosku jest nierozerwalnie związany ze specyfiką okoliczności faktycznych, charakterem podnoszonych zarzutów oraz prawem przewidzianym Konwencją, którego dotyczy. Po trzecie, Trybunał ma swobodę oceny nie tylko dopuszczalności i istotności, ale także wartości dowodowej każdego przedstawionego mu dowodu. W tym kontekście poszlaki oznaczają informacje o faktach pierwotnych, albo faktach kontekstowych lub sekwencje zdarzeń, które mogą stanowić podstawę do wnioskowania o faktach pierwotnych. Raporty lub oświadczenia międzynarodowych obserwatorów, organizacji pozarządowych lub mediów, albo orzeczenia innych sądów krajowych lub międzynarodowych, są często brane pod uwagę, aby w szczególności rzucić światło na fakty lub potwierdzić ustalenia dokonane przez Trybunał (tamże, §§ 311-317, z dalszymi odniesieniami).

(b)  Zastosowanie zasad ogólnych w niniejszej sprawie

317. Trybunał zauważa, że skarżący w kontekście skargi na podstawie art. 18 Konwencji twierdzi, że jego zawieszenie miało ukryty cel w postaci ukarania go i zniechęcenia do sprawdzenia zgodności z prawem powołania sędziów, którzy zostali nominowani w upolitycznionej procedurze. Trybunał uznaje to za fundamentalny aspekt sprawy, którego istota nie została poruszona w jego powyższej ocenie skargi na podstawie art. 8 Konwencji. Z tego też względu zbada je odrębnie (zob. Merabishvili, § 291; Navalnyy, § 164; i Selahattin Demirtaş, § 401, wszystkie cytowane powyżej).

318. W swojej ocenie na podstawie art. 8 Konwencji Trybunał uznał za zbędne badanie, czy przedmiotowa ingerencja realizowała któregokolwiek z uzasadnionych celów, o których mowa w drugim akapicie tego postanowienia (zob. paragraf 281 powyżej). W tym względzie skarżący twierdził, że jego zawieszenie nie odpowiadało żadnemu z celów wymienionych w akapicie drugim art. 8 (zob. paragraf 247 powyżej). Z drugiej strony Rząd twierdził, że sporna ingerencja realizowała dwa uzasadnione cele: ochronę praw innych osób (tj. stron postępowania sądowego) oraz ochronę prawidłowego funkcjonowania systemu sądownictwa. Odniósł się do ustaleń Izby Dyscyplinarnej, że działania skarżącego podważyły autorytet wymiaru sprawiedliwości, utrudniały prawidłowe wymierzanie sprawiedliwości oraz naruszały prawa stron postępowania (zob. paragrafy 42 i 50 powyżej).

319. Trybunał zauważa, że drugi akapit artykułu 8 nie odnosi się wprost do „ochrony prawidłowego funkcjonowania systemu sądownictwa” ani żadnej podobnej koncepcji, w przeciwieństwie do art. 10 ust. 2, który wymienia „zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej” jako jeden z uzasadnionych celów.

320. Z drugiej strony ochrona praw i wolności innych osób jest jednym z celów określonych w art. 8 ust. 2. Z tego względu Rząd może, co do zasady, powołać się na ten cel, aby twierdzić, że ingerencja w prawa gwarantowane przez art. 8 była dopuszczalna. W okolicznościach niniejszej sprawy Trybunał jest gotów przyjąć dla celów oceny, że zawieszenie skarżącego realizowało uzasadniony cel, na który powołuje się Rząd.

321. Z punktu widzenia art. 18 Konwencji Trybunał zbada zatem, czy decyzja o zawieszeniu skarżącego realizowała również ukryty cel, a jeśli tak, to czy ten ukryty cel był dominującym celem ograniczenia prawa skarżącego do poszanowania jego życia prywatnego (zob. Merabishvili, cytowany powyżej, § 318, oraz Miroslava Todorova przeciwko Bułgarii, nr 40072/13, § 204, 19 października 2021 r.).

322. W odniesieniu do ukrytego celu, który miał być realizowany przez władze, Trybunał, uwzględniając stanowiska stron podsumowane powyżej, stwierdza, co następuje. Na wstępie Trybunał odnosi się do ogólnego kontekstu dotyczącego reorganizacji systemu sądownictwa w Polsce. Zauważył on w sprawie Grzęda (cytowanej powyżej), że cała sekwencja wydarzeń w Polsce jaskrawo pokazała, że kolejne reformy sądownictwa miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej, począwszy od poważnych nieprawidłowości w wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego w grudniu 2015 r., następnie, w szczególności, przemodelowanie KRS i utworzenie nowych izb w Sądzie Najwyższym, przy jednoczesnym rozszerzeniu kontroli Ministra Sprawiedliwości nad sądami i zwiększeniu jego roli w sprawach dyscypliny sędziowskiej (tamże, § 348). Wielka Izba w sprawie Grzęda wskazała następnie, że w wyniku kolejnych reform sądownictwo - autonomiczna gałąź władzy państwowej - zostało narażone na ingerencję władzy wykonawczej i ustawodawczej, a tym samym znacznie osłabione (tamże).

323. Ponadto Trybunał stwierdził już, że głównym celem ustawy zmieniającej z 2017 r. było wywarcie przez władzę ustawodawczą i wykonawczą decydującego wpływu na skład KRS, co z kolei umożliwiło tym władzom bezpośrednią lub pośrednią ingerencję w procedurę nominacji sędziowskiej (zob. Reczkowicz, § 274; Advance Pharma sp. z o.o., § 344; oraz Grzęda, § 322, wszystkie cytowane powyżej).

324. W zakresie dotyczącym indywidualnej sytuacji skarżącego Trybunał zauważa, że jego zawieszenie było kulminacją szeregu działań podjętych przez władze po wydaniu postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. Po pierwsze, w reakcji na zaskarżone postanowienie Minister Sprawiedliwości zakończył delegowanie skarżącego do Sądu Okręgowego w Olsztynie z dniem 25 listopada 2019 r. Minister stwierdził na konferencji prasowej, m.in., że zarządzenie skarżącego stanowiło „anarchizację polskiego sądownictwa i przekroczenie uprawnień przez sędziów” (zob. paragraf 13 powyżej). W komunikacie prasowym Ministerstwa Sprawiedliwości stwierdzono, że skarżący bezzasadnie zakwestionował status innego sędziego powołanego przez Prezydenta RP (zob. paragraf 14 powyżej).

325. Po drugie, w dniu 28 listopada 2019 r. zastępca rzecznika dyscyplinarnego wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec skarżącego i zarzucił mu m.in. uchybienie godności urzędu sędziowskiego z art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. w związku z wydaniem postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. Zarzucił, że wydając swoje postanowienie bez podstawy prawnej skarżący nadużył władzy, przyjmując kompetencje do oceny zgodności z prawem wyboru członków sędziów KRS oraz wykonywania przez Prezydenta RP jego prerogatywy do powoływania sędziów. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego zarzucił ponadto, że wydane przez skarżącego postanowienie stanowiło przestępstwo nadużycia władzy z art. 231 § 1 Kodeksu karnego (zob. paragraf 17 powyżej).

326. Po trzecie, w dniu 29 listopada 2019 r. Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, sędzia M.N., zarządził jednomiesięczną natychmiastową przerwę w wykonywaniu obowiązków sędziowskich przez skarżącego w związku z przedstawionymi mu zarzutami dyscyplinarnymi (zob. paragraf 21 powyżej). Trybunał zauważa, że wszystkie wyżej wymienione środki były podejmowane przez Ministra Sprawiedliwości lub osoby przez niego powołane na stanowiska rzecznika dyscyplinarnego lub prezesa sądu (sędzia M.N.). Trybunał zauważa na marginesie, że sędzia M.N. został wybrany do nowej KRS w dniu 6 marca 2018 r.

327. Następnie Trybunał oceni decyzję Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. nakazującą zawieszenie skarżącego, która - jak już wyżej stwierdzono – została wydana przez organ pozbawiony atrybutów „niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą” (zob. paragrafy 210 i 214-215 powyżej).

W odniesieniu do samej zaskarżonej decyzji Trybunał zauważa, że główną podstawą zawieszenia skarżącego był zarzut dyscyplinarny związany z wydaniem postanowienia z dnia 20 listopada 2019 r. Izba Dyscyplinarna zakwalifikowała wydanie tego postanowienia zarówno jako „godzące w godność urzędu sędziowskiego”, jak i „oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa”, o których mowa w art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. W tym miejscu Trybunał powtarza, że ustalił już, iż wykładnia i zastosowanie tego przepisu w orzeczeniu Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. były oczywiście nieuzasadnione i nie spełniały warunku przewidywalności (zob. paragraf 280 powyżej). Wskazał również, że wykładnia prawa przez sędziów nie powinna skutkować powstaniem odpowiedzialności cywilnej lub dyscyplinarnej, z wyjątkiem przypadków złośliwości i rażącego niedbalstwa (zob. paragraf 276 powyżej). W postanowieniu skarżącego z dnia 20 listopada 2019 r. Trybunał nie dopatruje się żadnego z tych przypadków.

328. Ponadto Trybunał zauważa, że orzeczenie Izby Dyscyplinarnej koncentrowało się głównie na wykazaniu, że skarżący, dążąc do zbadania statusu sędziów-członków nowej KRS oraz sędziów powołanych z jej udziałem, działał z oczywistym naruszeniem przepisów procedury cywilnej i Konstytucji (zob. paragrafy 42-43 i 50 powyżej). Trybunał zauważa, że w czasie, gdy Izba Dyscyplinarna wydała swoje orzeczenie, kwestie dotyczące tych zagadnień znajdowały się w centrum debaty publicznej, w szczególności po wydaniu przez TSUE orzeczenia wstępnego z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i Inni, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2019 r., (sygn. III PO 7/18) wydanego w następstwie tego ostatniego orzeczenia, oraz uchwały interpretacyjnej Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r., (zob. paragrafy 96-100 i 120-122 powyżej). W orzeczeniach tych dokonano zasadniczych ustaleń co do braku niezależności nowej KRS oraz statusu sędziów powołanych na podstawie jej rekomendacji (zob. paragrafy 96-100 oraz 120–122 powyżej). W ocenie Trybunału, Izba Dyscyplinarna albo starała się zlekceważyć znaczenie tych orzeczeń, albo zdecydowała się nie odnosić do nich w ogóle, a miało to miejsce w szczególności w odniesieniu do uchwały interpretacyjnej Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. Zamiast tego Izba Dyscyplinarna skupiła się na ostateczności decyzji Prezydenta RP o powołaniu sędziów, podczas gdy skarżący zamierzał przyjrzeć się kwestii niezawisłości i bezstronności sędziego powołanego na podstawie rekomendacji KRS w nowym składzie (zob. paragrafy 43-45 i 50–51 powyżej). Uczynił to po wydaniu przez TSUE orzeczenia wstępnego z dnia 19 listopada 2019 r. oraz w ramach jego wykonania (zob. uwagi w tym zakresie Rzecznika Praw Człowieka w paragrafie 80 powyżej).

329. Na podstawie powyższego Trybunał uznaje, że władze, w tym Izba Dyscyplinarna, były zdeterminowane, aby wykazać, że zakwestionowanie statusu sędziów powołanych z udziałem KRS w nowym składzie naraziłoby każdego z tych sędziów na sankcje. Ten zamiar władz potwierdza przyjęcie przez Sejm w dniu 20 grudnia 2019 r. ustawy zmieniającej z 2019 r., która weszła w życie w dniu 14 lutego 2020 r. Trybunał zauważa, że przyjęcie tej ustawy zbiegło się z postępowaniem w sprawie skarżącego (zob. paragraf 90 powyżej). Ustawą zmieniającą z 2019 r. wprowadzono nowe przewinienia dyscyplinarne dla sędziów, w tym za „działania kwestionujące istnienie stosunku służbowego sędziego, skuteczność powołania sędziego lub umocowanie konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej” (nowy punkt 3 w art. 107 ustawy z 2001 r.; zob. paragraf 91 powyżej). Ponadto w ustawie tej zakazano sądowi powszechnemu dokonywania oceny zgodności z prawem powołania sędziego lub wynikającego z tego powołania uprawnienia do wykonywania zadań z zakresu wymiaru sprawiedliwości (nowy art. 42a ust. 2 ustawy z 2001 r.).

330. W tym kontekście Trybunał uznał za istotne uwzględnienie rozwoju sytuacji po zawieszeniu skarżącego. Zauważa, że we wspólnej opinii Komisji Weneckiej i Dyrekcji Generalnej Praw Człowieka i Praworządności (DGI) Rady Europy organy te stwierdziły w odniesieniu do odpowiednich przepisów ustawy zmieniającej z 2019 r., że „przepisy te, rozpatrywane łącznie, znacząco ograniczają [ograniczyły] możliwość badania kwestii niezawisłości instytucjonalnej polskich sądów przez same te sądy.” Ponadto w opinii stwierdzono, że „powyższe przepisy, rozpatrywane łącznie, zmierzają do zniweczenia skutków wyroku TSUE [z dnia 19 listopada 2019 r.]” (zob. paragraf 113 powyżej).

331. Należy również zauważyć, że w marcu 2021 r. Komisja Europejska wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w odniesieniu do ustawy zmieniającej z 2019 r., uznając, że podważa ona niezawisłość polskich sędziów i jest niezgodna z zasadą pierwszeństwa prawa UE. Komisja postanowiła również zwrócić się do TSUE o zarządzenie środków tymczasowych do czasu wydania przez niego wyroku w przedmiotowej sprawie. W dniu 14 lipca 2021 r. wiceprezes TSUE wydał postanowienie tymczasowe w sprawie (C–204/21 R, EU:C:2021:593). Polska została zobowiązana do zawieszenia m.in . stosowania punktów 2 i 3 art. 107 ust. 1 ustawy z 2001 r. w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2019 r., które pozwalały na pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za to, że badali zgodność z wymogami niezawisłości i bezstronności sądu ustanowionego uprzednio ustawą, w rozumieniu art. 19 ust. 1 TUE w związku z art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Polska została również zobowiązana do zawieszenia m.in. stosowania art. 42a ust. 1 i 2 ustawy z 2001 r., w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z 2019 r., w zakresie, w jakim przepis ten zabraniał sądom krajowym weryfikacji zgodności z wymogami Unii Europejskiej dotyczącymi niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio ustawą, w rozumieniu art. 19 ust. 1 TUE w związku z art. 47 Karty Praw Podstawowych.

332. Podobną intencję władz można dostrzec w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2020 r. (sygn. U 2/20), który wykluczył możliwość kontroli przez sądy prawa sędziego do orzekania wyłącznie na podstawie faktu jego powołania przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek KRS w nowym składzie (zob. Reczkowicz, cytowany powyżej, §§ 116 i 261). W 2020 r. Trybunał Konstytucyjny wydał dwa inne wyroki, w których doszedł do takich samych wniosków (z dnia 4 marca 2020 r., sygn. P 22/19 i z dnia 2 czerwca 2020 r., sygn. P 13/19; zob. paragraf 101 powyżej).

333. W swojej ocenie skargi skarżącego na podstawie art. 18 Trybunał musi mieć na uwadze niezawisłość sędziowską, która jest przesłanką praworządności (zob. Guðmundur Andri Ástráðsson, cytowany powyżej, § 239, oraz Grzęda, cytowany powyżej, § 298). Powtarza, że musi zwracać szczególną uwagę na ochronę przedstawicieli władzy sądowniczej przed środkami, które mogą zagrozić ich niezależności sądowej i autonomii, ze względu na znaczące miejsce, jakie władza sądownicza zajmuje wśród organów państwowych w demokratycznym społeczeństwie, oraz wagę przywiązywaną do podziału władzy i konieczności zabezpieczenia niezależności władzy sądowniczej (zob. Ramos Nunes de Carvalho e Sá przeciwko Portugalii [WI], nr 55391/13 i 2 inne, § 196, 6 listopada 2018 r., z dalszymi odniesieniami; Bilgen przeciwko Turcji, nr 1571/07, § 58, 9 marca 2021 roku; oraz Grzęda, cytowany powyżej, § 302). Trybunał podkreślił, że system Konwencji nie może prawidłowo funkcjonować bez niezawisłych sędziów, a zatem zadanie Umawiających się Stron polegające na zapewnieniu niezawisłości sędziowskiej ma kluczowe znaczenie (zob. Grzęda, cytowany powyżej, § 324).

334. W niniejszej sprawie skarżący został zawieszony za wydanie orzeczenia sądowego, na mocy którego zamierzał sprawdzić, czy sędzia pierwszej instancji został powołany zgodnie z prawem i czy spełniał wymóg niezawisłości, innymi słowy, czy spełnione zostały wymogi instytucjonalne z art. 6 ust. 1 Konwencji. Trybunał stwierdza, że przyjęcie, które poczyniła Izba Dyscyplinarna w decyzji z dnia 4 lutego 2020 r., że takie orzeczenie sądowe stanowiła przewinienie dyscyplinarne, które uzasadniało zawieszenie w obowiązkach sędziowskich, należy uznać za sprzeczne z podstawowymi zasadami niezawisłości sędziowskiej i praworządności (zob. paragrafy 269 i 280 powyżej dotyczące ustaleń Trybunału w zakresie zgodności z prawem zawieszenia). W jego ocenie prowadzenie postępowania dyscyplinarnego i ostateczne zawieszenie skarżącego w związku z wydaniem postanowienia sądowego, które miało na celu zabezpieczenie prawa strony do „niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą”, zapisanego w art. 6 ust. 1 Konwencji, a jednocześnie w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP i art. 47 Karty Praw Podstawowych, jest niezgodne z wyżej wymienionymi zasadami. Co więcej, Trybunał zauważył już, w odniesieniu do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z kwietnia 2020 r., że w jego orzecznictwie nie było żadnej przekonującej podstawy do stwierdzenia, że konwencyjne standardy niezawisłości i bezstronności wykluczają uprawnienie „innych sędziów” do ogólnego kwestionowania „prawa sędziego do orzekania” lub weryfikacji „prawidłowości procedury poprzedzającej powołanie sędziego przez Prezydenta” (zob. Reczkowicz, § 261; Dolińska-Ficek i Ozimek, § 316; oraz Advance Pharma, § 318; wszystkie sprawy cytowane powyżej).

335. Trybunał ponownie odwołuje się do wyroku TSUE z dnia 15 lipca 2021 r. w sprawie Komisja przeciwko Polsce (System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów) (C-791/19, EU:C:2021:596; zob. paragraf 128 powyżej). TSUE stwierdził m.in., że dla zachowania tej niezawisłości i uniknięcia w ten sposób sytuacji, w której system odpowiedzialności dyscyplinarnej mógłby przestać służyć jego celom i mógłby być wykorzystywany do politycznej kontroli orzeczeń sądowych lub wywierania nacisków na sędziów, zasadnicze znaczenie ma to, by okoliczność, że orzeczenie sądowe obarczone jest ewentualnym błędem w zakresie wykładni i stosowania przepisów prawa krajowego i prawa Unii lub w zakresie ustalenia stanu faktycznego lub oceny dowodów, nie mogła sama w sobie prowadzić do pociągnięcia danego sędziego do odpowiedzialności dyscyplinarnej (zob. pkt 138 tego wyroku). Należy zauważyć, że celem potwierdzenia istnienia ryzyka wykorzystania systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej do wywierania wpływu na orzeczenia sądowe TSUE odwołał się do uchwały Izby Dyscyplinarnej z dnia 4 lutego 2020 r. wydanej w sprawie skarżącego (zob. pkt 149 tego wyroku).

336. Wreszcie Trybunał zauważa, że sprawa dyscyplinarna przeciwko skarżącemu została przywołana w raporcie Komisji Prawnej i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z dnia 5 stycznia 2021 r. (zob. paragraf 112 powyżej). W swojej wcześniejszej rezolucji z dnia 28 stycznia 2020 r. Zgromadzenie Parlamentarne potępiło wszczynanie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów w wyniku rozstrzygnięć, które wydali, orzekając w sprawach w swoich sądach (zob. paragraf 110 powyżej). Sprawa skarżącego została również przywołana w raporcie Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia jako przykład prześladowania sędziów w Polsce (zob. paragraf 82 powyżej) oraz skomentowana przez Prezydenta Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów (zob. paragraf 81 powyżej).

337. Rząd twierdził, że kwestionowana ingerencja realizowała uzasadniony cel ochrony praw i wolności innych osób (zob. paragraf 298 powyżej). Niemniej jednak, mając na uwadze wszystkie powyższe rozważania, Trybunał jest przekonany, że dominującym celem podjętych wobec skarżącego środków dyscyplinarnych, które doprowadziły do jego zawieszenia, było ukaranie skarżącego i zniechęcenie go do oceny statusu sędziów powołanych z rekomendacji KRS w nowym składzie poprzez zastosowanie odpowiednich norm prawnych, w tym wynikających z art. 6 ust. 1 Konwencji.

338. Ze względu na niezgodność tego ukrytego celu z Konwencją doszło do naruszenia art. 18 Konwencji w związku z art. 8.

V.  ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 1 PROTOKOŁU NR 1 DO KONWENCJI

339. Skarżący zarzucił, że obniżenie jego wynagrodzenia o 40% na okres zawieszenia, w sytuacji, gdy okres ten nie był ograniczony w czasie, stanowiło nieproporcjonalną ingerencję w jego prawa majątkowe. Powołał się na art. 1 protokołu nr 1, który stanowi:

„Każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swego mienia. Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego.

Powyższe postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać prawa Państwa do wydawania takich ustaw, jakie uzna za konieczne dla uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem powszechnym lub w celu zapewnienia uiszczania podatków bądź innych należności lub kar pieniężnych”.

A.  Stanowisko Rządu

340. Rząd podniósł, że sąd dyscyplinarny, zawieszając skarżącego, obniżył jego wynagrodzenie o 40% przy zastosowaniu art. 129 ust. 3 ustawy z 2001 r., a zatem zgodnie z warunkami przewidzianymi przez prawo i w interesie publicznym. Zauważył, że w sytuacji gdy postępowanie dyscyplinarne zostało umorzone lub zakończone wyrokiem uniewinniającym, to art. 129 ust. 4 tej samej ustawy przewidywał, że wszystkie składniki wynagrodzenia powinny być dostosowane do pełnej kwoty, rozumianej jako wynagrodzenie, którą sędzia otrzymałby, gdyby nie doszło do zawieszenia. Podniesiono, że zawieszenie skarżącego uniemożliwiło mu otrzymanie pełnego wynagrodzenia, ale przedmiotowego obniżenia nie należy uznać za sankcję, bowiem miało charakter tymczasowy.

341. W tych okolicznościach oraz zgodnie z orzecznictwem Trybunału, zgodnie z którym art. 1 Protokołu nr 1 ma zastosowanie jedynie do istniejącego stanu posiadania osoby i nie kreuje prawa do nabycia własności, skarga skarżącego na ten przepis była, w ocenie Rządu, niezgodna ratione materiae z Konwencją. Ponadto obniżenie wynagrodzenia skarżącego w związku z jego zawieszeniem dotyczyło dochodu, który nie był osiągany. Nie można też twierdzić, że wynagrodzenie było definitywnie należne. W związku z tym nie doszło do ingerencji i naruszenia praw skarżącego wynikających z art. 1 Protokołu nr 1.

342. W każdym razie, Rząd stwierdził, że zaskarżony środek był konieczny do kontroli wykorzystania własności państwowej zgodnie z interesem ogólnym. Niestosownym marnotrawstwem środków byłoby wypłacanie pełnego wynagrodzenia osobie, która nie wykonuje swoich obowiązków służbowych z powodu zawieszenia. Ponadto Rząd twierdził, że cały system zapewnia odpowiednie zabezpieczenia w zakresie określenia limitów procentowych, o które można było obniżyć wynagrodzenie, organu sądowego, który może obniżyć wynagrodzenie oraz zasad mających zastosowanie do dostosowania do pełnego wynagrodzenia w przypadku wyroku uniewinniającego lub umorzenia postępowania dyscyplinarnego.

B.  Stanowisko skarżącego

343. Skarżący podniósł, że w sprawach Baka przeciwko Węgrom i Denisov przeciwko Ukrainie (obie cytowane powyżej) odwołanie skarżących ze stanowisk prezesów sądu zostało uznane za niezgodne z Konwencją, niemniej jednak było ono prawnie skuteczne w świetle prawa krajowego. Z tego powodu nie mogli oni skutecznie twierdzić, że utracone przez nich wynagrodzenie za pracę na stanowisku prezesa sądu stanowiło ich własność. Skarżący twierdził, że jego sprawa różni się od tych spraw, ponieważ uchwałę Izby Dyscyplinarnej w jego sprawie należało uznać za prawnie nieistniejącą. Decyzja Izby Dyscyplinarnej o obniżeniu jego wynagrodzenia nie mogła wywołać skutków prawnych, bowiem organ ten nie był „niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą” w rozumieniu prawa krajowego, prawa UE lub Konwencji. Z tego powodu pozbawienie go własności nie było zgodne z prawem. W związku z tym skarżącemu nadal przysługiwało pełne wynagrodzenie. W tych okolicznościach fakt otrzymywania, w praktyce, obniżonego wynagrodzenia stanowił ingerencję w jego prawo własności.

C.  Ocena Trybunału

344. Trybunał powtarza, że Artykuł 1 Protokołu nr 1 ma zastosowanie jedynie do istniejącego stanu posiadania danej osoby i nie kreuje prawa do nabycia własności (zob. Stummer przeciwko Austrii [WI], nr 37452/02, § 82, ETPC 2011). Co więcej, przyszłych dochodów nie można uznawać za „własność”, chyba że jest to dochód już uzyskany lub definitywnie należny (zob. Erkan przeciwko Turcji (dec.), skarga nr 29840/03, 24 marca 2005 r. oraz Anheuser-Busch Inc. przeciwko Portugalii [WI], skarga nr 73049/01, § 64, ETPC 2007–I). Zawieszając skarżącego w dniu 4 lutego 2020 r., Izba Dyscyplinarna obniżyła mu wynagrodzenie o 40% za okres zawieszenia. To obniżenie wynagrodzenia, mające charakter tymczasowy, zostało uchylone decyzją Izby Dyscyplinarnej z dnia 23 maja 2022 r. uchylającą zawieszenie skarżącego. Trybunał zauważa, że w okresie zawieszenia skarżący otrzymywał obniżone wynagrodzenie. Jednakże ta część jego dochodu nie została faktycznie uzyskana. Nie można też twierdzić, że była ona definitywnie należna (zob. mutatis mutandis, Denisov, cytowany powyżej, § 137).

345. W tych okolicznościach skarga na podstawie art. 1 Protokołu nr 1 jest niezgodna ratione materiae z postanowieniami Konwencji w rozumieniu art. 35 ust. 3 lit. a i musi zostać odrzucona zgodnie z art. 35 ust. 4.

VI.  ZASTOSOWANIE ART. 41 KONWENCJI

346. Artykuł 41 Konwencji stanowi:

„Jeżeli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej Protokołów, oraz jeżeli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, o przyznaniu słusznego zadośćuczynienia pokrzywdzonej stronie”.

A.  Szkoda

347. Skarżący domagał się kwoty 105.036,88 złotych (równowartość 23.341 euro (EUR)) tytułem odszkodowania za szkodę majątkową odpowiadającą utracie dochodów w okresie do 31 grudnia 2021 r., wynikającą z obniżenia jego wynagrodzenia orzeczonego przez Izbę Dyscyplinarną.

348. Skarżący domagał się również kwoty 75.000 EUR tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową. Podniósł, że oceniając wysokość zadośćuczynienia z tego tytułu, Trybunał powinien wziąć pod uwagę skalę i wagę naruszeń Konwencji w jego sprawie. Po pierwsze, skarżący został zawieszony przez organ, który został utworzony niezgodnie z prawem i który nie spełniał wymogów niezawisłości i bezstronności. Po drugie, jego zawieszenie stanowiło bezprawną i nieproporcjonalną ingerencję w jego prawo do dobrego imienia i prawo do kontynuowania rozwoju zawodowego, które jest chronione przez art. 8 Konwencji. Odniósł się również do wyjątkowo długiego okresu jego zawieszenia oraz stwierdzeń zawartych w uzasadnieniu uchwały Izby Dyscyplinarnej, które godziły w jego dobre imię. Po trzecie, ingerencja w jego życie prywatne nie służyła żadnemu uzasadnionemu celowi i była motywowana „ukrytym celem” w postaci zastraszenia i zniechęcenia skarżącego i innych sędziów do badania zgodności z prawem powołania i niezawisłości sędziów powołanych niezgodnie z prawem. Jego zawieszenie było zatem częścią kampanii rządu mającej na celu legitymizację bezprawnie powołanych sędziów. Po czwarte, obniżenie wynagrodzenia skarżącego doprowadziło do bezprawnej ingerencji w jego prawo własności. Wreszcie, wszystkie naruszenia Konwencji popełnione w sprawie skarżącego stanowiły poważny atak na praworządność – jedną z fundamentalnych zasad Konwencji.

349. Skarżący podniósł, że kwota zasądzona tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową powinna być znacznie wyższa niż w sprawach Reczkowicz oraz Broda i Bojara (obie cytowane powyżej), ponieważ jego sprawa dotyczyła naruszeń kilku postanowień Konwencji, a nie jedynie art. 6 ust. 1. Ponadto naruszenia w jego sprawie miały poważniejszy charakter.

350. Skarżący zwrócił się również do Trybunału o nakazanie władzom polskim, aby zapewniły mu możliwość wznowienia obowiązków sędziowskich i odzyskania pełnego wynagrodzenia w najwcześniejszym możliwym terminie, powołując się na Oleksandr Volkov przeciwko Ukrainie (cytowany powyżej) oraz Kavala przeciwko Turcji (nr 28749/18, 10 grudnia 2019 r.). Jego zdaniem, zapewnienie pełnej zgodności z Konwencją wymaga usunięcia wszystkich skutków prawnych uchwały Izby Dyscyplinarnej.

351. Rząd zwrócił się do Trybunału o odrzucenie roszczeń skarżącego z obu tytułów, ponieważ w jego ocenie skarga była niedopuszczalna i nie doszło do naruszenia Konwencji. W odniesieniu do roszczenia w zakresie szkody majątkowej Rząd podniósł, że roszczenie to jest hipotetyczne i spekulatywne.

352. W odniesieniu do roszczenia z tytułu szkody niemajątkowej Rząd twierdził, że dochodzone kwoty są wygórowane i nieuzasadnione w świetle okoliczności sprawy i orzecznictwa Trybunału w podobnych sprawach. Odniósł się m.in. do sprawy Guðmundur Andri Ástráðsson (cytowana powyżej), w której Wielka Izba uznała, że stwierdzenie naruszenia stanowi samo w sobie wystarczające zadośćuczynienie za poniesioną szkodę niemajątkową. Gdyby Trybunał stwierdził naruszenie Konwencji w niniejszej sprawie, Rząd wskazał, że stwierdzenie naruszenia powinno być uznane za wystarczające słuszne zadośćuczynienie. Z ostrożności procesowej Rząd zwrócił się do Trybunału o ocenę kwestii słusznego odszkodowania na podstawie swojej praktyki w podobnych sprawach oraz krajowych uwarunkowań ekonomicznych.

353. W odniesieniu do roszczenia skarżącego w zakresie szkody majątkowej, Trybunał odrzucił jego skargę na podstawie art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji jako niezgodną ratione materiae. Ponadto Trybunał nie dostrzega żadnego związku przyczynowego między naruszeniami stwierdzonymi w niniejszej sprawie a szkodą majątkową podnoszoną przez skarżącego; z tego też względu odrzuca owo roszczenie.

354. Jednakże, dokonując oceny na zasadzie słuszności i mając na uwadze swoje stwierdzenie naruszeń art. 6 ust. 1, art. 8 i art. 18 w związku z art. 8 Konwencji, Trybunał uważa za zasadne przyznanie skarżącemu kwoty 30.000 EUR tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową, powiększonej o ewentualny podatek.

355. W odniesieniu do wniosku skarżącego o wydanie postanowienia, Trybunał zauważa, że w dniu 23 maja 2022 r. Izba Dyscyplinarna uchyliła jego zawieszenie i przywróciła mu pełne wynagrodzenie (zob. paragrafy 74 i 78 powyżej). W świetle powyższego rozwoju sytuacji Trybunał nie uważa za konieczne rozpatrywanie wniosku skarżącego.

B.  Koszty i wydatki

356. Skarżący nie domagał się zwrotu kosztów i wydatków. W związku z tym Trybunał nie przyznaje zadośćuczynienia z tego tytułu.

C.  Odsetki za zwłokę

357. Trybunał za słuszne uznaje wyznaczenie wysokości odsetek za zwłokę na podstawie marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego powiększonej o trzy punkty procentowe.

  Z TYCH WZGLĘDÓW TRYBUNAŁ

1.  Uznaje, jednogłośnie, skargę na podstawie art. 6 ust. 1 Konwencji za dopuszczalną;

2.  Uznaje, większością głosów, skargę na podstawie art. 8 Konwencji za dopuszczalną;

3.  Orzeka, większością głosów, skargę na podstawie art. 18 Konwencji w związku z art. 8, za dopuszczalną;

4.  Uznaje, jednogłośnie, skargę za niedopuszczalną w pozostałej części;

5.  Orzeka, jednogłośnie, że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji w zakresie prawa do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą;

6.  Orzeka, stosunkiem głosów pięć do dwóch, że doszło do naruszenia art. 8 Konwencji;

7.  Orzeka, stosunkiem głosów pięć do dwóch, że doszło do naruszenia art. 18 Konwencji w związku z art. 8;

8.  Uznaje, jednogłośnie,

(a)  że pozwane państwo winno, w terminie trzech miesięcy od daty, w której niniejszy wyrok stanie się ostateczny zgodnie z art. 44 ust. 2 Konwencji, uiścić na rzecz skarżącego kwotę 30.000 EUR (trzydzieści tysięcy euro) plus wszelkie należne podatki, tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową, przeliczoną na walutę pozwanego państwa według kursu obowiązującego w dniu płatności;

(b)  że od upływu wyżej wskazanego terminu trzech miesięcy aż do momentu uregulowania należności, należne będą odsetki zwykłe od określonej powyżej kwoty, naliczone według stopy równej marginalnej stopie procentowej Europejskiego Banku Centralnego obowiązującej w tym okresie, powiększonej o trzy punkty procentowe;

9.  Oddala, stosunkiem głosów cztery do trzech, pozostałą część żądania skarżącego dotyczącego słusznego zadośćuczynienia.

Sporządzono w języku angielskim i obwieszczono pisemnie w dniu 6 października 2022 r., zgodnie z Regułą 77 § 2 i 3 Regulaminu Trybunału.

Renata Degener Marko Bošnjak
Kanclerz Przewodniczący

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Konwencji i Regułą 74 § 2 Regulaminu Trybunału do wyroku załączono następujące opinie odrębne:

a) Wspólna opinia częściowo zbieżna i częściowo odrębna sędziów Wojtyczka i Paczolaya;

b) Wspólna częściowo odrębna opinia sędziów Bošnjaka, Schembri Orland i Ktistakisa.

M.B.
R.D.

WSPÓLNA OPINIA CZĘŚCIOWO ZBIEŻNA, CZĘŚCIOWO ODRĘBNA SĘDZIÓW WOJTYCZKA I PACZOLAJA

Z całym szacunkiem nie podzielamy stanowiska, zgodnie z którym art. 8 ma zastosowanie w niniejszej sprawie. Skoro postanowienie to nie ma zastosowania, to nie mogło dojść do jego naruszenia. Ponadto żadne zagadnienie nie mogło powstać na gruncie art. 18 w związku z art. 8. W związku z tym skargi na podstawie art. 8 oraz na podstawie art. 18 w związku z art. 8 są – naszym zdaniem – niedopuszczalne. Chcielibyśmy również wyrazić pewne zastrzeżenia dotyczące uzasadnienia wynikającego z art. 6.

1. Artykuł 6

1.1. Odnosząc się do zarzutów podniesionych na podstawie art. 6, podzielamy stanowisko, zgodnie z którym postanowienie to ma zastosowanie w niniejszej sprawie, ponieważ krajowe postępowanie dyscyplinarne dotyka podmiotowych praw cywilnych skarżącego, związanych z jego zatrudnieniem, a w szczególności z prawem do świadczenia pracy w zamian za wynagrodzenie w ustalonej wysokości.

1.2. Zgadzamy się, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia art. 6, chociaż opisalibyśmy naruszenie tego postanowienia odmiennie niż większość.

Trybunał ustanowił następujący standard w ramach art. 6: „w sytuacji, gdy organ orzekający rozstrzygający spory dotyczące «praw i obowiązków o charakterze cywilnym» nie spełnia pod jakimś względem wymogów art. 6 ust. 1, nie można stwierdzić naruszenia Konwencji, jeżeli postępowanie przed tym organem podlega późniejszej kontroli organu sądowego, który ma «pełną właściwość» i zapewnia gwarancje wynikające z art. 6 ust. 1” (zob. Fazia Ali przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, nr 40378/10, 20 października 2015 r.; zob. także, orzecznictwo m.in. Albert i Le Compte przeciwko Belgii, 10 lutego 1983 r., § 29, Seria A nr 58; Sigma Radio Television Ltd przeciwko Cyprowi, nr 32181/04 i 35122/05, § 15, 21 lipca 2011 r.; oraz Gautrin i Inni przeciwko Francji, 20 maja 1998 r., § 57, Zbiór Wyroków i Decyzji 1998-III).

Artykuł 6 w aspekcie cywilnym nie wymaga, aby wszystkie środki dyscyplinarne naruszające prawa obywatelskie były nakładane przez sąd, ale osoba kwestionująca takie środki musi mieć dostęp do sądu w rozumieniu art. 6.

W związku z tym, zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału, prawa skarżącego chronione przez art. 6 zostały naruszone nie dlatego, że jego sprawa była rozpatrywana (od pierwszej instancji) przez skład orzekający Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ale dlatego, że nie miał on możliwości zaskarżenia odnośnych środków przed organem sądowym spełniającym kryteria art. 6.

2. Artykuł 8

2.1. Jak słusznie zauważyła większość, ogólne zasady dotyczące możliwości zastosowania art. 8 do sporów związanych z zatrudnieniem zostały podsumowane przez Trybunał w sprawie Denisov przeciwko Ukrainie [WI], nr 76639/11, 25 września 2018 r. (zob. paragraf 227). Cytat zawarty w uzasadnieniu należy uzupełnić o następujący cytat z tej sprawy (podkreślenie własne):

„114. Nieodłączną cechą podejścia opartego na konsekwencjach w ramach art. 8 jest zatem konieczność przedstawienia przez skarżącego przekonujących dowodów wskazujących na to, że próg dotkliwości został osiągnięty. Jak stwierdziła Wielka Izba, skarżący mają obowiązek wskazać i wyjaśnić konkretne konsekwencje dla ich życia prywatnego oraz charakter i zakres doznanego cierpienia, a także w odpowiedni sposób uzasadnić swoje zarzuty (zob. Gillberg, cytowany powyżej, §§ 70–73). Wymóg wyczerpania krajowych środków odwoławczych nakazuje podniesienie takich zarzutów w wystarczającym zakresie na szczeblu krajowym.

Konieczne jest również podkreślenie następujących zasad ustanowionych tamże w paragrafie 116 (podkreślenie własne):

„To na skarżącym spoczywa ciężar wykazania w sposób przekonujący, że w jego sprawie próg ten został osiągnięty. Skarżący ma obowiązek przedstawić dowody potwierdzające konsekwencje zaskarżonego środka. Trybunał przyjmie możliwość zastosowania art. 8 wyłącznie wówczas, gdy konsekwencje te są bardzo poważne i wpływają na życie prywatne skarżącego w bardzo znacznym stopniu.”

Ustanowione w tym wyroku progi merytoryczne i dowodowe są celowo umieszczone bardzo wysoko (tamże, § 116, podkreślenie własne):

„Trybunał przyjmie możliwość zastosowania art. 8 wyłącznie wówczas, gdy konsekwencje te są bardzo poważne i wpływają na życie prywatne skarżącego w bardzo znacznym stopniu.”

Celem Wielkiej Izby w tej sprawie było wyraźnie znaczne ograniczenie zakresu stosowania art. 8 w kontekście stosunków pracy. Po pierwsze, jeżeli powody nałożenia środka wpływającego na życie zawodowe jednostki nie są związane z jej życiem prywatnym, art. 8 ma zastosowanie w sporach dotyczących zatrudnienia jedynie w wyjątkowych okolicznościach, gdy życie prywatne jest naruszone w bardzo znacznym stopniu. Po drugie, Trybunał odrzucił domniemanie, że środek wpływający na życie zawodowe jednostki „automatycznie” generuje problem w sferze życia prywatnego (tamże, § 113). Po trzecie, ciężar dowodu w takich przypadkach spoczywa w całości na skarżącym. Po czwarte, próg dowodowy określony przez Trybunał jest bardzo wymagający, ponieważ skarżący musi wykazać „konkretne konsekwencje”.

2.2. Zwracamy uwagę, że orzecznictwo Izby dotyczące możliwości zastosowania art. 8 do sporów pracowniczych dotyczących sędziów i prokuratorów jest dwojakie.

W niektórych sprawach rozpatrywanych przez Izbę, Trybunał stosuje literalnie standardy dowodowe ustanowione przez Wielką Izbę w sprawie Denisov (cytowana powyżej) i oświadcza, że próg możliwości zastosowania art. 8 nie został osiągnięty (zob. decyzja w sprawie J.B. i Inni przeciwko Węgrom, nr 45434/12 i 2 inne, 27 listopada 2018 roku, oraz wyroki w sprawach Miroslava Todorova przeciwko Bułgarii, nr 40072/13, 19 października 2021 r., oraz Camelia Bogdan przeciwko Rumunii, nr 36889/18, 20 października 2020 r.; por. także, poza kontekstem sądowym, Ballıktaş Bingöllü przeciwko Turcji, nr 76730/12, 22 czerwca 2021 r. oraz Gražulevičiūtė przeciwko Litwie, nr 53176/17, 14 grudnia 2021 r.).

W innych sprawach Izby Trybunał odchodzi od standardów dowodowych ustanowionych w sprawie Denisov (cytowana powyżej) i – nie wymagając ani nie rozważając dowodów uzasadniających konsekwencje zaskarżonych środków – opiera się na samym domniemaniu, że środki dyscyplinarne lub inne podjęte wobec sędziego mają poważne konsekwencje dla życia prywatnego skarżącego (zob. Xhoxhaj przeciwko Albanii, nr 15227/19, 9 lutego 2021 r.; Polyakh i Inni przeciwko Ukrainie, nr 58812/15 i 4 inne, 17 października 2019 r.; oraz Gumenyuk i Inni przeciwko Ukrainie, nr 11423/19, 22 lipca 2021 r.; por. także, poza kontekstem sądowym, Namazov przeciwko Azerbejdżanowi, nr 74354/13, 30 stycznia 2020 r., oraz Bagirov przeciwko Azerbejdżanowi, nr 81024/12 i 28198/15, 25 czerwca 2020 r.).

Chociaż Izby nie są prawnie związane ogólnymi zasadami ustanowionymi przez Wielką Izbę, nie widzimy wystarczającego powodu, aby w niniejszej sprawie odstąpić od ogólnych zasad ustanowionych w sprawie Denisov (cytowana powyżej). Tak czy inaczej warto byłoby podjąć próbę ponownego ujednolicenia rozbieżnego orzecznictwa na poziomie Wielkiej Izby.

2.3. Skarżący w swoich pismach z dnia 20 września 2021 r. (na str. 36–37) wskazał krótko na wypowiedzi sędziów zagrażające jego reputacji oraz na finansowe konsekwencje zaskarżonych środków, a ponadto powołał się na domniemanie zastosowane w sprawie Gumenyuk (cytowana powyżej), że „uniemożliwienie sędziom Sądu Najwyższego wykonywania obowiązków zawodowych stanowiło ingerencję w ich prawo do życia prywatnego, nawet jeśli taki środek nie miał wpływu na ich reputację lub sytuację finansową”. Nie przedstawiono żadnych konkretnych dowodów co do skutków dla życia prywatnego skarżącego. Skarżący nie wskazał ani nie wyjaśnił konkretnych konsekwencji dla jego życia prywatnego oraz charakteru i zakresu jego cierpienia, ani nie uzasadnił tych zarzutów w odpowiedni sposób. Nie wykazał on również, że osiągnięty został próg dotkliwości skutkujący możliwością zastosowania art. 8. Ponadto z materiałów krajowych i międzynarodowych przytoczonych w wyroku, a zwłaszcza w paragrafach 82 i 112, wynika, że skarżący nadal cieszy się wysoką reputacją zawodową zarówno w Polsce, jak i za granicą.

2.4. Stosując ogólne standardy merytoryczne i dowodowe ustanowione w sprawie Denisov przeciwko Ukrainie (cytowana powyżej), jesteśmy zmuszeni stwierdzić, że art. 8 nie ma zastosowania w niniejszej sprawie.

3. Artykuł 18 w związku z art. 8

3.1. Większość uważa, że doszło do naruszenia Konwencji w związku z jej art. 8; Ustalenie to wywołuje trzy uwagi.

3.2. Po pierwsze, ponieważ - naszym zdaniem – art. 8 nie ma zastosowania w niniejszej sprawie, to nie ma również zastosowania art. 18. A fortiori, nie mogło dojść do naruszenia art. 18 w związku z art. 8.

3.3. Po drugie, zagadnienie prawne na gruncie art. 8 dotyczy konsekwencji dla życia prywatnego skarżącego.

Jak wyjaśnił Trybunał w sprawie Denisov (cytowana powyżej, § 107),

„W przypadku gdy powody zastosowania środka wpływającego na życie zawodowe danej jednostki nie są związane z jej życiem prywatnym, naruszenie art. 8 w dalszym ciągu może mieć miejsce, jeżeli zaskarżony środek ma lub może mieć poważne negatywne konsekwencje dla życia prywatnego jednostki.”

Tak jest w tym przypadku: zaskarżony środek nie stanowi bezpośredniego ograniczenia życia prywatnego, ale większość uważa go za środek mający wpływ na życie prywatne skarżącego. Skutki te powstają tu niejako rykoszetem. Zaskarżony środek realizuje pewne cele poza sferą życia prywatnego i przede wszystkim wywołuje skutki poza tą sferą, ale – zdaniem większości – wywołuje również pewne istotne skutki uboczne w życiu prywatnym. Wątpliwe jest, czy art. 18 może w ogóle mieć zastosowanie do środków realizujących cele, które wykraczają poza sferę życia prywatnego i które wywołują przede wszystkim skutki poza tą sferą, ale mają dalsze konsekwencje dla życia prywatnego. Kwestia ta wymagałaby głębszej refleksji.

3.4. Po trzecie, w uzasadnieniu stwierdzono, co następuje:

„337. […] Niemniej jednak, mając na uwadze wszystkie powyższe rozważania, Trybunał jest przekonany, że dominującym celem podjętych wobec skarżącego środków dyscyplinarnych, które doprowadziły do jego zawieszenia, było ukaranie skarżącego i zniechęcenie go do oceny statusu sędziów powołanych z rekomendacji KRS w nowym składzie poprzez zastosowanie odpowiednich norm prawnych, w tym wynikających z art. 6 ust. 1 Konwencji.

338. Ze względu na niezgodność tego ukrytego celu z Konwencją doszło do naruszenia art. 18 Konwencji w związku z art. 8.

Zgadzamy się z naszymi kolegami, że wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej powinny być wykonywane. W tym kontekście zwracamy jednak uwagę, że art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności nigdy nie był i nie może być interpretowany jako uprawniający per se każdego sędziego do oceny statusu innych sędziów rozpoznających tę samą sprawę. Realizacja norm art. 6 jest kwestią prawa krajowego. Może być również materią regulowaną przez prawo organizacji międzynarodowych, którym państwa przekazały suwerenne uprawnienia w tym zakresie. Artykuł 6 jako taki nie stoi na przeszkodzie uchwalaniu przez państwa przepisów określających specjalne procedury oceny statusu sędziów i przyznawania jurysdykcji w tym zakresie tylko niektórym sądom, przy jednoczesnym wyłączeniu jurysdykcji innych w tej samej dziedzinie. Podział jurysdykcji w tej dziedzinie między różne sądy jest uprawnieniem dyskrecjonalnym przysługującym zainteresowanym państwom lub organizacjom międzynarodowym, którym państwa przekazały swoje suwerenne uprawnienia.

Powstaje również pytanie, czy w sprawach cywilnych przedmiotowa ocena powinna być dokonywana przez sąd proprio motu, czy tylko na wniosek jednej lub kilku stron. Strony postępowania cywilnego mogą przecież wyrazić wolę zrzeczenia się swoich praw w tym zakresie i zdecydować się na przedstawienie swojej sprawy organowi, który nie spełnia wszystkich kryteriów art. 6 (zob. np. Deweer przeciwko Belgii, 27 lutego 1980 r., § 49, Seria A nr 35; Pastore przeciwko Włochom (dec.), nr 46483/99, 25 maja 1999 r.; oraz Transado - Transportes Fluviais Do Sado, S.A. przeciwko Portugalii (dec.), nr 35943/02, 16 grudnia 2003 r.).

W tym kontekście środków mających na celu zniechęcenie sędziów do oceny statusu innych sędziów nie można uznać – w sposób ogólny i kategoryczny – za koniecznie niezgodne z Konwencją tylko ze względu na ich cel. Kwestia ta jest znacznie bardziej złożona i wymagałaby znacznie dokładniejszej analizy.

4. Wnioski

Stanowisko przyjęte przez większość po raz kolejny rozszerza zakres stosowania art. 8 w oderwaniu od zasad określonych w sprawie Denisov przeciwko Ukrainie (cytowana powyżej). Możemy jedynie podzielić stanowisko wyrażone przez sędziego Kūrisa w jego błyskotliwej opinii odrębnej (pkt 14) w sprawie Erményi przeciwko Węgrom, nr 22254/14, 22 listopada 2016 r., która również dotyczyła środków wpływających na życie zawodowe sędziów:

„Perspektywa badania prywatności w kategoriach prawa i wartości chronionych przez art. 8 musi powrócić do swojego naturalnego kąta. Przedstawiając to obrazowo, 8 należy rzeczywiście postrzegać jako

8

a nie – jak to coraz częściej bywa – jako znak nieskończoności:

∞”

WSPÓLNA CZĘŚCIOWO ODRĘBNA OPINIA SĘDZIÓW BOŠNJAKA, SCHEMBRI ORLAND I KTISTAKISA

1. Głosując za stwierdzeniem naruszenia art. 6 ust. 1, art. 8 i art. 18 Konwencji, głosowaliśmy przeciwko oddaleniu roszczenia skarżącego o odszkodowanie pieniężne z tytułu tych naruszeń (zob. punkt 9 sentencji).

2. Skarżący domagał się kwoty 105.036,88 złotych (równowartość 23.341 euro (EUR)) tytułem odszkodowania za szkodę majątkową odpowiadającą utracie dochodu w okresie do 31 grudnia 2021 r. wynikającej z obniżenia jego wynagrodzenia orzeczonego przez Izbę Dyscyplinarną. Trybunał odrzucił skargę skarżącego w tym zakresie z uwagi na to, że skarga na podstawie art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji została uznana za niezgodną ratione materiae, a ponadto, że nie dostrzegł żadnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniami stwierdzonymi w niniejszej sprawie a szkodą majątkową podnoszoną przez skarżącego (zob. paragraf 353).

3. Izba jednogłośnie uznała skargę z art. 1 Protokołu nr 1 za niedopuszczalną. Nie jest naszą intencją weryfikacja ustaleń Trybunału dotyczących art. 6 ust. 1, 8 i 18, czy art. 1 Protokołu nr 1, ponieważ w pełni zgadzamy się ze wszystkimi przytoczonymi zarzutami.

4. Z całym szacunkiem nie zgadzamy się jednak z wnioskami przedstawionymi dla uzasadnienia oddalenia roszczenia skarżącego w zakresie szkody majątkowej.

5. Skarżący w tej sprawie był członkiem polskiego wymiaru sprawiedliwości, który został zawieszony w pełnieniu funkcji przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego w związku z wykonywaniem uprawnień sędziowskich. Dokładniej rzecz ujmując, zawieszenie było związane z wydaniem przez skarżącego z urzędu postanowienia zobowiązującego do przedłożenia kopii list poparcia dla kandydatów na sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), którzy zostali następnie wybrani przez Sejm w dniu 6 marca 2018 r. Rozpatrywane w kontekście sporu zawieszenie było środkiem dyscyplinarnym wydanym w związku z wydaniem orzeczenia sądowego. Zawieszenie obowiązywało w okresie od 4 lutego 2020 r. do 23 maja 2022 r., w którym to czasie skarżący doznał obniżenia wynagrodzenia o 40% (zob. odpowiednio paragrafy 40 i 74).

6. Słuszne zadośćuczynienie jest przyznawane, na podstawie art. 41 Konwencji, tak aby zrekompensować skarżącemu rzeczywistą szkodę ustaloną jako następstwo naruszenia. W tym zakresie może ono obejmować szkodę majątkową, szkodę niemajątkową oraz koszty i wydatki. Prawdą jest, że art. 41 uznaje przyznanie słusznego zadośćuczynienia za kwestię dyskrecjonalną ze strony Trybunału, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy i charakter naruszenia. Ponadto art. 41 aktualizuje tę kwestię, jeśli prawo wewnętrzne państwa członkowskiego pozwala w danym przypadku na jedynie częściowe zadośćuczynienie.

7. Wychodząc z tego założenia, nic nie stoi na przeszkodzie, aby Trybunał przyznał zadośćuczynienie pieniężne, które jest ważnym elementem zasady restitutio in integrum, przy stwierdzeniu naruszenia art. 6 i 8, w niniejszej sprawie. Nic nie stoi również na przeszkodzie, aby Trybunał zastosował słuszną metodę zadośćuczynienia (por. Baka przeciwko Węgrom [WI], nr 20261/12, § 191, 23 czerwca 2016 r.), bądź zastrzegł sprawę do rozstrzygnięcia w przyszłości (por. Oleksandr Volkov przeciwko Ukrainie, nr 21722/11, § 211, ETPC 2013).

8. Mamy na uwadze, że naruszenia, które zostały stwierdzone w niniejszej sprawie, mają fundamentalne znaczenie dla właściwej gwarancji praworządności, co ma zastosowanie w przypadku postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów. W takim kontekście stwierdzenie naruszenia nabiera istotnego znaczenia. Jednakże Trybunał nie zdecydował się na uznanie, że stwierdzenie naruszenia jest wystarczające samo w sobie, co mógłby uczynić, ale raczej oddalił żądanie i to w tej kwestii się nie zgadzamy.

9. W niniejszej sprawie art. 129 ust. 4 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych stanowi, że „[j]eżeli postępowanie dyscyplinarne zostało umorzone lub zakończyło się uniewinnieniem, dokonuje się wyrównania wszystkich składników wynagrodzenia albo uposażenia do pełnej wysokości”. Decyzja o odrzuceniu skargi nie została jednak wydana na tej podstawie, lecz z uwagi na brak związku przyczynowego pomiędzy stwierdzonymi w niniejszej sprawie naruszeniami a podnoszoną przez skarżącego szkodą majątkową.

10. Tymczasem utrata wynagrodzenia była bezpośrednią konsekwencją zawieszenia skarżącego w pełnieniu funkcji, orzeczonego w postępowaniu, które zostało uznane za niezgodne z Konwencją. Ponadto, postępowanie dyscyplinarne było bezpośrednią konsekwencją sprawowania przez skarżącego władzy sądowniczej zgodnie z wypełnianiem przez niego, jako sędziego, obowiązków dążenia do utrzymania rządów prawa. Gdy podstawa prawna zawieszenia została pozbawiona legalności, wynikało z tego, że konsekwencje tego zawieszenia mogły być bezpośrednio przypisane do naruszenia.

11. Konsekwencje te nie ograniczały się do jego pozycji zawodowej i renomy, ale miały też niewątpliwie charakter finansowy. Ponadto kwotę tę można było obliczyć na podstawie określonego okresu, w którym doszło do potrącenia. Każda taka kwota mogła zostać zasądzona z zastrzeżeniem, że gdyby skarżący był uprawniony do przywrócenia wynagrodzenia w całości i ze skutkiem wstecznym, wówczas sądy krajowe powinny uwzględnić również kwotę zasądzoną przez Trybunał.

1 Do uchwały sześciu sędziów załączyło zdania odrębne.

2 Tłumaczenie opiera się na angielskiej wersji wyroku opublikowanej na stronie internetowej Sądu Najwyższego, zredagowanej przez Sekretariat Sądu.

3 Wyroki z 4 marca 2020 r., sygn. P 22/19; 20 kwietnia 2020 r., sygn. U 2/20; oraz z 2 czerwca 2020 r., sygn. P 13/19 (cytowany w paragrafie 102 powyżej).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Podwysocka
Data wytworzenia informacji: