Orzeczenie w sprawie Kwiecień przeciwko Polska, skarga nr 51744/99
SEKCJA CZWARTA
SPRAWA KWIECIEŃ przeciwko POLSCE
(Skarga numer 51744/99 )
WYROK
STRASBOURG
9 stycznia 2007
Niniejszy wyrok stanie się ostateczny na warunkach określonych w artykule 44 § 2 Konwencji. Tekst wyroku może podlegać korekcie edytorskiej.
W sprawie Kwiecień przeciwko Polsce,
Europejski Trybunał Praw Człowieka (Sekcja Czwarta), obradując jako Izba w składzie:
Pan Nicolas Bratza,
Przewodniczący,
Pan J. Casadevall,
Pan G. Bonello,
Pan K. Traja,
Pan L. Garlicki,
Pani L. Mijović,
Pan J. Šikuta,
sędziowie,
oraz Pani F. Elens-Passos,
Zastępca Kanclerza Sekcji,
Po posiedzeniu przy drzwiach zamkniętych, które miało miejsce w dniu 5 grudnia 2006 r.,
ogłasza następujący wyrok, który został uchwalony tego samego dnia:
PROCEDURA
1. Sprawa rozpoczęła się wnioskiem (nr 51744/99) przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, złożonym na podstawie art. 34 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Konwencja) przez obywatela polskiego, pana Leszka Kwietnia (skarżący) w dniu 7 kwietnia 1999 r.
2. Skarżący był reprezentowany przez panią K. Miszczuk, prawnika praktykującego w Świdnicy. Rząd polski (Rząd) był reprezentowany przez swojego przedstawiciela, pana Jakuba Wołąsiewicza z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
3. Zarzut skarżącego opierał się przede wszystkim na twierdzeniu, że postępowanie prowadzone przeciwko niemu na podstawie art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw (Ordynacja wyborcza), naruszyło jego prawo do swobody wypowiedzi, zagwarantowane w art. 10 Konwencji.
4. W dniu 15 marca 2005 r. Trybunał orzekł o częściowej dopuszczalności skargi oraz postanowił zakomunikować ją Rządowi w odniesieniu do zarzutów dotyczących niesprawiedliwego postępowania przeciwko skarżącemu, jak również naruszenia jego prawa do swobodnego wyrażania poglądów. Na podstawie art. 29 § 3 Konwencji, Trybunał zdecydował, że w tym samym terminie rozpoznana zostanie merytoryczna zasadność sprawy, jak i jej formalna dopuszczalność.
FAKTY
I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY
5. Skarżący urodził się w 1949 r. i mieszka w Dzierżoniowie. W przeszłości prowadził zakład naprawy pojazdów.
6. Skarżący był stroną wielu postępowań administracyjnych przed Urzędem Rejonowym w Dzierżoniowie, które dotyczyły planów zagospodarowania przestrzennego oraz sporów sąsiedzkich powstałych na tym tle. Skarżący uważał, że decyzje Urzędu Rejonowego wydane w jego sprawach były błędne i bezprawne. Jako dowód przedstawił fakt, że były one często uchylane na podstawie decyzji wydawany przez władze administracyjne wyższego szczebla. Przekonania takiego nabrał, między innymi, w wyniku postępowania administracyjnego, w którym Urząd Rejonowy w swojej decyzji z dnia 25 marca 1996 r. (nr BA-7355-D/21/10/96) nakazał mu rozebranie budowli (zbiornika wodnego), znajdującego się na jego nieruchomości, wskazując jakoby został on wzniesiony nielegalnie. W wyniku odwołania wniesionego przez skarżącego decyzja ta została uchylona w dniu 28 listopada 1996 r. (nr BA-7355-D/21/24/95-96) przez Urząd Wojewódzki, który stwierdził, że budowla ta została wybudowana zgodnie z prawem.
Skarżący wskazał również na decyzję Urzędu Rejonowego z dnia 4 maja 1998 r., w której odmówiono mu zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę. W dniu 30 lipca 1998 r. Wojewoda Wałbrzyski, w wyniku odwołania wniesionego przez skarżącego, uchylił zaskarżona decyzję, zatwierdził projekt budowlany i udzielił skarżącemu pozwolenia na budowę (decyzja nr 145/98).
7. Kierownikiem Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie był pan S.L., który kandydował w wyborach samorządowych do rady powiatu. Wybory te miały odbyć się w dniu 11 października 1998 r.
W dniu 21 września 1998 r. skarżący wysłał list otwarty do pana S.L., w którym wezwał go do wycofania się z udziału w wyborach. Kopie listu skarżący wysłał również do Wojewody Wałbrzyskiego, Sejmiku Wojewódzkiego, Rady Miejskiej w Dzierżoniowie, burmistrzów, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz wielu lokalnych gazet. Tysiąc kopii tego listu udostępnionych zostało mieszkańcom gminy. Zgodnie z twierdzeniami skarżącego, żadna z gazet nie opublikowała tego listu.
“List otwarty
Pan S.L.
Kierownik Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie
Szanowny Panie,
Uprzejmie proszę o ponowne zastanowienie się, czy posiada Pan predyspozycje konieczne do ubiegania się o wybór do rady powiatu w wyborach samorządowych mających odbyć się w dniu 11 października 1998 r.
Mój list otwarty nie jest motywowany chęcią zemsty. Chciałbym jedynie wyrazić moje zaniepokojenie dotyczące tego, że reprezentujące mnie osoby powinny chcieć pomagać innym w rozwiązywaniu ich problemów, zamiast wyrządzać im szkody.
Uważam, że jako Kierownik Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie wykonywał Pan swoje obowiązki nieudolnie, a czasami wręcz w złej wierze, często łamiąc prawo i opierając swoje twierdzenia na nieprawdzie.
By nie być gołosłownym, chciałbym odnieść się do następujących faktów:
[a] w sprawie nr BA-7355-D/27 kluczowy dokument, będący w posiadaniu władzy administracyjnej, której był Pan kierownikiem, zginął z akt sprawy. Dochodzenie w tej sprawie zostało wszczęte przez prokuraturę w Dzierżoniowie;
[b] decyzja administracyjna nr BA-7355-D/27/35/93-96 z dnia 8 marca 1996 r. została wydana przez organ, którym Pan kierował, na podstawie dokumentów sfałszowanych przez Urząd Rejonowy w Dzierżoniowie;
[c] w celu zastraszenia mnie Urząd, którym Pan kierował, wszczął postępowanie nr 7355-D/21, w rezultacie którego wydana została decyzja nr BA-7355-D/21/10/96, nakazująca mi rozebranie budowli. W konsekwencji, na mocy decyzji nr BA-7355-D/21/24/95-96, po stwierdzeniu legalności wzniesienia tejże budowli, postępowanie to zostało umorzone;
[d] przez okres ośmiu miesięcy złośliwie i bezprawnie odmawiał Pan wydania decyzji zatwierdzającej projekt i zezwalającej na rozpoczęcie budowy. Złośliwość ta została zakończona przez Wojewodę Wałbrzyskiego, który wydał korzystną dla mnie decyzję nr 145/98;
[e] w obronie swojego stanowiska dotyczącego odmowy wydania pozwolenia na budowę, posunął się Pan do kłamstwa (Gazeta Wrocławska z dnia 30 czerwca 1998 r., w artykule „Wojna z decyzjami”);
[f] wszczął Pan postępowanie egzekucyjne naruszające moje prawa. Łamiąc prawo i przekraczając swoje kompetencje zażądał Pan, bym spełnił nieistniejące zobowiązanie. Postępowanie egzekucyjne zostało umorzone przez Urząd Skarbowy w Dzierżoniowie na mocy decyzji nr US VIII-924/67/98.
Uważam, że tych kilka powyżej przytoczonych przykładów powinno skłonić Pana do zastanowienia się, czy nie byłoby uzasadnione wycofanie się z kandydowania w wyborach.
Mam tylko jedno pytanie: CZY CHCIAŁBY PAN, BY OSOBA WYBRANA PRZEZ PANA DO WŁADZ LOKALNYCH ZAJMOWAŁA SIĘ PANA SPRAWAMI TAK, JAK W PRZYTOCZONYCH POWYŻEJ PRZYKŁADACH?
Z wyrazami szacunku
Leszek Kwiecień”
8. W dniu 6 października 1998 r. pan S.L. wniósł do Sądu Wojewódzkiego w Wałbrzychu wniosek przeciwko skarżącemu, które oparł na art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw (Ordynacja wyborcza). Wnioskodawca zażądał, by sąd nakazał skarżącemu sprostowanie nieprawdziwych informacji zawartych w liście otwartym oraz opublikowanie sprostowania w „Gazecie Wrocławskiej” oraz „Tygodniku Dzierżoniowskim” oraz w innych gazetach, do których został wysłany list otwarty. Wnioskodawca wnosił również o nakazanie skarżącemu przeproszenia go. W końcu zażądał również, by sąd nakazał skarżącemu zapłatę kwoty 10,000 złoty na rzecz Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Dzierżoniowie oraz przyznał mu od skarżącego kwotę 10,000 złoty tytułem zadośćuczynienia.
9. W dniu 7 października 1998 r. (około godziny 14:00) Sąd Wojewódzki w Wałbrzychu wydał postanowienie. Nakazał skarżącemu zamieszczenie w „Gazecie Wrocławskiej” oraz w piśmie skierowanym do wnioskodawcy stwierdzenia, że informacje zamieszczone w liście otwartym z dnia 21 września 1998 r. były nieprawdziwe. Nakazał mu również opublikowanie przeproszenia następującej treści: „Przepraszam pana S.L. za kierowane pod jego adresem pomówienia, które zawarłem w skierowanym do niego liście otwartym z dnia 21 września 1998 r.” Sąd nakazał także skarżącemu wypłacenie kwoty 10,000 złoty na rzecz Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Dzierżoniowie oraz zasądził na rzecz wnioskodawcy kwotę 10,000 złoty tytułem zadośćuczynienia.
10. Sąd Wojewódzki stwierdził, że:
„Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Uczestnik postępowania wysłał do wnioskodawcy oraz do znacznej ilości instytucji i osób list otwarty z dnia 21 września 1998 r., w którym zarzucił wnioskodawcy, że kierując Urzędem Rejonowym w Dzierżoniowie czynił to nieudolnie, niekiedy złośliwie, naruszając niejednokrotnie prawo. Zarzucił, że z akt sprawy prowadzonej w Urzędzie zaginął dokument, w innej sprawie natomiast dokumenty zostały sfałszowane. Twierdził następnie, że wnioskodawca chcąc zastraszyć uczestnika postępowania wszczął postępowanie nakazujące mu rozebranie obiektu budowlanego, w sposób złośliwy przez 8 miesięcy odmawiał mu wydania pozwolenia na budowę, posłużył się kłamstwem w „Gazecie Wrocławskiej” z dnia 30 czerwca 1998 r., a wreszcie z naruszeniem praw uczestnika wszczął postępowanie egzekucyjne, naruszając przy tym prawo i przekraczając swoje uprawnienia. Zażądał także, aby uczestnik wykonał nieistniejący obowiązek (list otwarty uczestnika postępowania do wnioskodawcy z dnia 21 września 1998 r.).
W dniu 29 czerwca 1995 r. postanowieniem Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie w sprawie Ds. 936/95 umorzono dochodzenie w przedmiocie usunięcia dokumentu z powodu nie ustalenia sprawcy przestępstwa. Nie ustalono czasu ani miejsca zaginięcia kopii decyzji z dnia 12 października 1973 r. Miejskiej Rady Narodowej w Dzierżoniowie (odpis postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 29 czerwca 1995 r.)...
W dniu 21 listopada 1995 r. Urząd Rejonowy w Dzierżoniowie wszczął z urzędu postępowanie w sprawie wybudowania zbiornika bezodpływowego na posesji uczestnika postępowania na skutek skargi sąsiadów uczestnika. Postępowanie to zakończyło się w dniu 28 listopada 1996 r. decyzją umarzającą postępowanie, gdyż w toku postępowania wyjaśniono, iż zbiornik został wybudowany w sposób legalny (..., decyzja Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 25 marca 1996 r., decyzja Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 28 listopada 1996 r.).
W dniu 5 listopada 1997 r. uczestnik postępowania i jego żona wystąpili do Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę sklepu-biura, stanowiska do ręcznego mycia samochodów... Toczące się postępowanie administracyjne zakończył się w dniu 30 lipca 1998 r. decyzja Wojewody Wałbrzyskiego...
W dniu 30 czerwca 1998 r. w „Gazecie Wrocławskiej” ukazał się artykuł „Wojna z decyzjami”, w którym wnioskodawca mówił o węźle kanalizacyjnym znajdującym się u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Staszica w Dzierżoniowie. W liście uczestnika postępowania opublikowanym w „Gazecie Wrocławskiej” z dnia 10 lipca 1998 r. twierdzi on, iż w miejscu podanym przez wnioskodawcę nie ma węzła kanalizacyjnego.
Postanowieniem z dnia 11 grudnia 1997 r. nałożono na uczestnika postępowania i jego żonę obowiązek dostarczenia do Urzędu Rejonowego w Dzierżoniowie dokumentów niezbędnych do uzyskania pozwolenia na używanie budynku. Postanowieniem z dnia 10 marca 1998 r. wykonano na koszt zobowiązanych obowiązek wynikający z postanowienia z dnia 11 grudnia 1997 r. Postanowieniem Urzędu Skarbowego w Dzierżoniowie z dnia 6 lipca 1998 r. umorzono postępowanie egzekucyjne...
Sąd zauważył:
Treść listu otwartego z dnia 21 września 1998 r. skierowanego przez uczestnika postępowania do wnioskodawcy i doręczonego znacznej liczbie instytucji i osób fizycznych, stanowi podstawę do uwzględnienia wniosku w oparciu o przepis art. 72 Ordynacji wyborczej. List ten zawiera nieprawdziwe dane i informacje o wnioskodawcy oraz o instytucji, którą kieruje. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że nie jest prawdziwa informacja o tym, że w Urzędzie Rejonowym w Dzierżoniowie zaginął dokument znajdujący się w aktach jednej z prowadzonych tam spraw, że fałszowano dokumenty, że chciano zastraszyć uczestnika postępowania i postępowano wobec niego złośliwie. Nie jest również prawdziwa informacja, że wnioskodawca naruszył prawa uczestnika postępowania wszczynając postępowanie egzekucyjne, w czasie którego naruszył prawo i przekroczył swoje uprawnienia. Dochodzenie prowadzone w sprawie [zaginionego] dokumentu, nie pozwoliło na ustalenie czasu ani miejsca jego zaginięcia. Uczestnik nie wykazywał aby sporządzone w Urzędzie mapy były sfałszowane oraz aby postępowano wobec niego niewłaściwie, a tym bardziej złośliwie. Są to całkiem dowolne, nie poparte żadnymi dowodami odczucia uczestnika. Wszystkie postępowania, które toczyły się w Urzędzie Rejonowym w Dzierżoniowie wszczynano i prowadzono na podstawie obowiązujących przepisów prawa, a uczestnik korzystał w ich trakcie z możliwości zaskarżania poszczególnych decyzji. Nie stwierdzono, aby postępowania te prowadzono w sposób przewlekły o czym świadczą daty wszczęcia postępowań i daty ich zakończenia. Jeśli chodzi o wypowiedź wnioskodawcy zamieszczoną w „Gazecie Wrocławskiej” to przekonuje jego twierdzenie, że wypowiedz ta nie była autoryzowana, a więc mogła zawierać nieścisłości, a wnioskodawca mógł nie mówić o studzience ściekowej, która we wskazanym przez niego miejscu istnieje.
W tej sytuacji uznając żądania wniosku za uzasadnione, Sąd na podstawie art. 72 ust. 1 pkt 3, 4, 5, 6 Ordynacji wyborczej, orzekł jak na wstępie”.
11. W dniu 8 października 1998 r. skarżący złożył skargę do Prezesa Sądu Wojewódzkiego w Wałbrzychu podnosząc, że odmówiono mu wglądu do protokołu posiedzenia Sądu z dnia 7 października 1998 r. Twierdził również, że odmówiono mu dostępu do akt sądowych, pomimo tego, że wnioskodawca złożył do akt sprawy nowe dowody przeciwko niemu, które nie zostały mu udostępnione. Podniósł, że taka odmowa wpływa negatywnie na jego prawa jako uczestnika postępowania, mając przede wszystkim na uwadze 24-godzinny termin na złożenie odwołania.
12. W dniu 8 października 1998 r. Sąd Wojewódzki udostępnił skarżącemu do wglądu akta postępowania.
13. W dniu 8 października 1998 r. skarżący wniósł odwołanie do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, żądając uchylenia postanowienia Sądu Wojewódzkiego.
14. Skarżący podnosił, że jego list otwarty nie miał charakteru agitacji wyborczej czy propagandy. Powoływał się między innymi na art. 10 Konwencji i wskazywał, że jego krytyczne uwagi czynione były pod adresem pana S.L., wyłącznie jako kierownika urzędu administracyjnego. Krytyka ta opierała się na uchybieniach w postępowaniach administracyjnych, w których skarżący był stroną. Jako dowody skarżący przedstawił liczne dokumenty, odpowiednie decyzje administracyjne oraz postanowienia wyższych instancji oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Ponadto, skarżący nie zgodził się ze stwierdzeniem Sądu Wojewódzkiego, jakoby informacje zawarte w liście otwartym były nieprawdziwe. Twierdził, że sąd pierwszej instancji nie zbadał okoliczności sprawy i nie wyjaśnił wszechstronnie materiału dowodowego. Co więcej twierdził, że Sąd Wojewódzki nie dał mu możliwości złożenia pełnych wyjaśnień w odpowiedzi na przeciągłe wywody wnioskodawcy oraz odmówił przyjęcia dowodów potwierdzających prawdziwość informacji zawartych w liście otwartym.
15. Skarżący kwestionował nakaz Sądu Wojewódzkiego, dotyczący zapłacenia panu S.L. zadośćuczynienia i podnosił, że wnioskodawca nie udowodnił, iż doznał jakichkolwiek szkód. W odniesieniu do nakazu zapłaty na rzecz Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety twierdził, że nie jest to w żadnej mierze organizacja charytatywna. Skarżący wskazywał, że Sąd Wojewódzki przychylił się w całości do żądania wnioskodawcy i zasądził maksymalne przewidziane prawem kwoty wpłat na rzecz organizacji charytatywnej oraz zadośćuczynienia.
Następnie skarżący odniósł się do faktu mającego miejsce po zakończeniu postępowania przed Sądem Wojewódzkim, kiedy to utrudniono mu wgląd do akt sprawy, mimo tego iż odwołanie mogło zostać złożone wyłącznie w ciągu 24 godzin od ogłoszenia postanowienia sądu pierwszej instancji. Na koniec, skarżący dokonał szczegółowego przedstawienia okoliczności, które przemawiały za prawdziwością jego twierdzeń zawartych w liście otwartym.
16. Wybory lokalne odbyły się w dniu 11 października 1998 r. Pan S.L. nie został wybrany na stanowisko o które się ubiegał.
17. W dniu 12 października 1998 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił zażalenie skarżącego i zasądził od niego kwotę 1,500 zloty na rzecz wnioskodawcy tytułem kosztów postępowania zażaleniowego. Sąd Apelacyjny stwierdził co następuje:
„Zażalenie jest bezzasadne.
Przewidziany dyspozycją art. 72 Ordynacji wyborczej tryb postępowania ma na celu ochronę prawa wyborczego dla zapewnienia właściwego przebiegu kampanii wyborczej poprzez przeciwdziałanie mogącemu mieć wpływ na wynik wyborów naruszeniu praw osobistych kandydatów na radnych ...
Sąd Wojewódzki prawidłowo uznał, że uczestnik postępowania, listem otwartym skierowanym do szeregu instytucji oraz osób prywatnych naruszył takie prawa wnioskodawcy jako kandydata do organu samorządowego.
Treść listu w sposób jednoznacznie negatywny oceniała wnioskodawcę, jako kandydata na radnego i miała na celu przeciwdziałanie jego wyborowi do organów samorządowych. Wbrew wywodom skarżącego, by cel ten został osiągnięty nie jest konieczne jednoznaczne nakłanianie do nie oddania głosu na kandydata. Wystarczy by odbiorca, na podstawie informacji uzyskanych o kandydacie do wniosku takiego doszedł, co przy uwzględnieniu treści listu otwartego było wysoce prawdopodobne.
Zgodzić należy się także ze stanowiskiem Sądu Wojewódzkiego, iż uczestnik nie dowiódł, by zarzuty kierowane pod adresem wnioskodawcy były prawdziwe, a tym samym by uprawniały go do krytyki.
W rzeczywistości odnosiły się one do decyzji Urzędu Rejonowego i nie powinny być utożsamiane z osobą wnioskodawcy. Decyzje te podlegały zaskarżeniu w drodze prawnych środków, z których nota bene uczestnik korzystał uzyskując w większej części pozytywne dla siebie rozstrzygnięcia.
Dokonanie przez uczestnika, na tle tych decyzji, zdecydowanie pejoratywnej oceny Urzędu Rejonowego i przypisanie jej wnioskodawcy, jako osobie kierującej urzędem, a nadto podanie powyższego do publicznej wiadomości było bezpodstawne i prawnie nieuzasadnione.
Okoliczności faktyczne sprawy w sposób jednoznaczny zdają się wskazywać, że uczestnik postępowania swą niechęć do Urzędu, będącą następstwem niesatysfakcjonującej go decyzji, utożsamił z osobą wnioskodawcy w celu wykorzystania jej następnie do antywyborczej propagandy, co zasadnie Sąd Wojewódzki uznał za naruszenie art. 72 Ordynacji wyborczej.
18. W dniu 20 października 1998 r. skarżący złożył wniosek o zawieszenie wykonania postanowienia w jego sprawie. Uzasadniał, że suma, którą sąd nakazał mu wypłacić, tj. 20,000 złoty była niewspółmierna do jego zarobków i sytuacji finansowej.
W dniu 27 października 1998 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił wniosek skarżącego.
19. W dniu 4 grudnia 1998 r. skarżący wniósł skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. W dniu 15 grudnia 1998 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu odrzucił kasację, stwierdzając że jest ona niedopuszczalna. Wskazał, że zgodnie z art. 72 § 3 Ordynacji wyborczej, na postanowienie Sądu Apelacyjnego rozpoznającego sprawę w trybie przepisów powołanej Ordynacji nie przysługuje środek zaskarżenia.
W dniu 5 stycznia 1999 r. skarżący złożył zażalenie na postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 15 grudnia 1998 r. W dniu 3 marca 1999 r. Sąd Najwyższy oddalił zażalenie skarżącego na tej samej podstawie, na której swoje orzeczenie oparł Sąd Apelacyjny.
20. W nieokreślonym bliżej terminie w 1999 r. skarżący zażądał wznowienia postępowania przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Wskazywał, że wnioskodawca nie był właściwie reprezentowany w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym. W dniu 20 września 1999 r. Sąd Apelacyjny odrzucił tą skargę. Skarżący odwołał się od tego postanowienia, jednak bezskutecznie. W dniu 31 lipca 2000 r. skarżący ponownie wniósł o wznowienie postępowania. Jego skarga została odrzucona przez Sąd Okręgowy w Świdnicy (były Sąd Wojewódzki w Wałbrzychu) w dniu 8 listopada 2000 r.
21. W dniu 12 lutego 2001 r. skarżący wniósł skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego. Wskazywał, że art. 72 Ordynacji wyborczej jest niezgodny z art. 32, 45 § 1 oraz 77 § 2 Konstytucji. W dniu 13 maja 2002 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok. Stwierdził w nim, że art. 72 § 3 wskazywanej Ordynacji, wyłączając możliwość wznowienia postępowania, był sprzeczny z art. 45 § 1 oraz 77 § 2 Konstytucji.
22. W dniu 20 maja 2002 r. skarżący złożył wniosek do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, by ten mając na uwadze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, wznowił postępowanie w jego sprawie. Później wniósł on dodatkowo trzy wnioski tej samej treści. W dniu 17 czerwca 2002 r. Sąd Apelacyjny odrzucił jego skargę. Skarżący odwołał się, jednak bezskutecznie. W dniu 28 października 2002 r. Sad Apelacyjny odrzucił jego dwie kolejne skargi. W odniesieniu do trzeciej z nich Sąd Apelacyjny stwierdził, że powinna ona być rozpatrzona przez Sąd Okręgowy w Świdnicy. W dniu 16 grudnia 2002 r. Sad Okręgowy w Świdnicy odrzucił trzecią skargę skarżącego o wznowienie postępowania. Skarżący odwołał się, jednak bez rezultatu.
23. Po bezskutecznych próbach wznowienia postępowania, skarżący zwrócił się w dniu 12 października 2003 r. do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o wydanie orzeczenia interpretacyjnego do wyroku z dnia 13 maja 2002 r.
w dniu 14 kwietnia 2004 r. Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie. Orzekł, że na podstawie art. 190 § 4 Konstytucji jego orzeczenie z dnia 13 maja 2002 r. przewidywało możliwość wznowienia postępowania zakończonego postanowieniem wydanym na podstawie przepisów uznanych za niekonstytucyjne.
24. W dniu 1 lutego 1999 r. wszczęto postępowanie egzekucyjne przeciwko skarżącemu, mające na celu zapłacenie przez niego kwoty 10,000 złoty tytułem zadośćuczynienia za szkody wyrządzone panu S.L. Postępowanie to zakończyło się w dniu 10 kwietnia 2003 r., kiedy to skarżący wykonał ciążący na nim obowiazek.
25. Podczas wyborów samorządowych w 2002 r. skarżący został wybrany na radnego Rady Miejskiej Dzierżoniowa.
II. WŁAŚCIWE PRAWO KRAJOWE I PRAKTYKA
A. Postanowienia Konstytucji
26. Artykuł 14 brzmi:
“ Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu”.
Artykuł 31 § 3 Konstytucji, który ustanawia ogólny zakaz nieproporcjonalnego ograniczania konstytucyjnych praw i wolności (zasada proporcjonalności), przewiduje:
„Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw”.
Artykuł 54 § 1 Konstytucji zapewnia wolność wypowiedzi. Przewiduje on, że:
„Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”.
B. Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw
27. Artykuł 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw z dnia 16 lipca 1998 r. (Ordynacja wyborcza) przewidywał, że:
“Art. 72. 1. Jeżeli plakaty, hasła, ulotki, wypowiedzi albo inne formy propagandy i agitacji zawierają nieprawdziwe dane i informacje, kandydat na radnego lub pełnomocnik komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu wojewódzkiego wniosek o:
1)orzeczenie konfiskaty takich materiałów,
2)wydanie zakazu publikowania takich danych i informacji,
3)nakazanie sprostowania informacji,
4)nakazanie przeproszenia pomówionego,
5)nakazanie uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 10.000 złotych na rzecz instytucji charytatywnej,
6)zasądzenie od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawcy kwoty do 10.000 złotych tytułem odszkodowania.
2. Sąd wojewódzki, w składzie jednego sędziego, rozpoznaje wniosek, o którym mowa w ust. 1, w ciągu 24 godzin w postępowaniu nieprocesowym. Sąd może rozpoznać sprawę w przypadku usprawiedliwionej nieobecności wnioskodawcy lub uczestnika postępowania, pod warunkiem że o terminie rozprawy zostali oni prawidłowo powiadomieni. Postanowienie kończące postępowanie w sprawie sąd niezwłocznie doręcza osobie zainteresowanej, o której mowa w ust. 1, właściwemu wojewódzkiemu komisarzowi wyborczemu i obowiązanemu do wykonania postanowienia sądu.
3. Na postanowienie sądu wojewódzkiego, w terminie 24 godzin od jego wydania, służy zażalenie do sądu apelacyjnego. Sąd apelacyjny, w składzie trzech sędziów, rozpoznaje zażalenie w postępowaniu nieprocesowym, w trybie i terminie, o których mowa w ust. 2. Na postanowienie sądu apelacyjnego nie przysługuje środek zaskarżenia i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.
28. W dniu 3 lipca 2002 r. do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji Ordynacji wyborczej, zgodnie z którym punkty 5) i 6) artykułu 72 Ordynacji miały zostać zmienione tak, by ujednolicić je z przepisami zawartymi w Ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 12 kwietnia 2001 r.
W dniu 26 lipca 2002 r. Sejm przyjął poprawkę do art. 72 Ordynacji wyborczej, uchylając punkt 6). Jednakże punkt 5) art. 72 Ordynacji wyborczej pozostał niezmieniony.
C. Wybory parlamentarne
29. Do dnia 31 maja 2001 r. przebieg wyborów parlamentarnych był regulowany przez postanowienia zawarte w Ordynacji wyborczej do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 maja 1993 r. Artykuł 139 Ordynacji z dnia 28 maja 1993 r. przewidywał podobne postępowanie doraźne, jak te zawarte w art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw. Jednakże, postanowienia tamte ustanawiały znacząco niższy pułap dla kwoty, która mogła zostać zasądzona od uczestnika postępowania na rzecz instytucji charytatywnej oraz jako zadośćuczynienie za szkody moralne, tj. 2,000 złoty.
Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 12 kwietnia 2001 r., która weszła w życie w dniu 31 maja 2001 r., zastąpiła Ordynację z 28 maja 1993 r. Artykuł 91 nowej Ordynacji, regulujący postępowanie doraźne, nie przewidywał żadnych konsekwencji finansowych dla uczestnika postępowania.
D. Orzecznictwo polskich sądów
30. W dniu 1 października 1998 r. Sąd Apelacyjny wydał postanowienie w sprawie nr I Acz 972/98, w którym stwierdził, że:
“ 1. Art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich (Dz. U. Nr 95 z 1998 r., poz. 602), dotyczy podawanych w materiałach odnoszących się do kampanii wyborczej faktów, a nie wniosków czy ocen opartych na tych faktach. Tylko fakt ma charakter obiektywny. Każda ocena jest subiektywna, w zależności od punktu widzenia osoby dokonującej oceny.
2. Nie można nikomu zabronić wyrażania swoich sądów i dokonywania ocen, o ile nie naruszają one dóbr osobistych innej osoby. Jednakże nawet naruszenie dóbr osobistych, o ile nie wyczerpuje przesłanek z art. 72 Ordynacji, nie podlega ochronie na podstawie tego przepisu, który jako norma szczególna, nie może być interpretowany rozszerzająco”.
31. W dniu 7 listopada 2002 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał postanowienie w sprawie nr I ACz 1956/02, w którym stwierdził, że:
“ Artykuł 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich [...] jest przepisem szczególnym i jako taki nie może podlegać wykładni rozszerzającej. Wymieniony przepis odnosi się tylko i wyłącznie do nieprawdziwych informacji zawartych w materiałach wyborczych. Nie dotyczy on komentarzy i oceny przymiotów kandydata. Jeżeli takie komentarze i ocena naruszają dobra osobiste kandydata, to może on dochodzić ochrony na zasadach ogólnych a nie w oparciu o przepis art. 72 Ordynacji wyborczej”.
PRAWO
I. DOMNIEMANE NARUSZENIE ARTUKUŁU 10 KONWENCJI
32. Skarżący twierdził, że postanowienia wydane przeciwko niemu w postępowaniu prowadzonym na podstawie art. 72 Ordynacji wyborczej naruszyły jego prawo do wolności wyrażania opinii. Twierdzenie swoje oparł na art. 10 Konwencji, która przewiduje, że:
„1. Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe...
2. Korzystanie z tych wolności pociągających za sobą obowiązki i odpowiedzialność może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego ze względu na konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej”.
A. Dopuszczalność
33.Rząd podnosił, że skarżący nie wyczerpał środków krajowych, gdyż nie skorzystał z możliwości wznowienia postępowania, po wydaniu orzeczenia interpretacyjnego przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 14 kwietnia 2004 r. Wskazywał, że skarżący opierał swoje żądania głównie na postanowieniach wydanych już po wydaniu ostatecznego postanowienia w głównej sprawie, powinien natomiast wnosić o wznowienie postępowania na warunkach określonych w orzeczeniu z dnia 14 kwietnia 2004 r. W orzeczeniu tym Trybunał Konstytucyjny wskazał, że skarżący miał możliwość ubiegania się o przywrócenie terminu na wystąpienie z żądaniem wznowienia postępowania zakończonego postanowieniem Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 8 listopada 2000 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że jego orzeczenie z dnia 13 maja 2002 r. dawało podstawy do takiego żądania.
34. Skarżący nie zgodził się z opinią Rządu i utrzymywał, że wyczerpał wszystkie środki krajowe. Twierdził, że Rząd nie udowodnił swoich twierdzeń jakoby w tej sprawie istniały inne skuteczne środki odwoławcze, których on nie wykorzystał. W odniesieniu do środków odwoławczych wskazanych w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 kwietnia 2004 r., Rząd nie sprecyzował, jakie konkretnie były to środki oraz jaka była ich podstawa prawna. Skarżący wskazał, że wspomniane powyżej rozstrzygnięcie było jedynie orzeczeniem interpretacyjnym, o które wniósł on ze względu na fakt, iż sądy powszechne odmawiały wznowienia postępowania, nawet po wydaniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 13 maja 2002 r. Następnie zauważył, że wniosek o wydanie orzeczenia interpretacyjnego przez Trybunał Konstytucyjny został złożony z jego własnej inicjatywy i nie może być traktowany jako normalny środek odwoławczy, który musi zostać wyczerpany w każdym przypadku. Nawet jeśli, jak wskazywało orzeczenie z dnia 14 kwietnia 2004 r., od skarżącego wymagano złożenia wniosku o wznowienie postępowania, które stanowi nadzwyczajny środek odwoławczy, on to zrobił. W wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2002 r., złożył on trzy takie wnioski w dniach: 1 i 30 czerwca oraz 3 lipca 2002 r. Wszystkie one zostały odrzucone odpowiednio przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w dniu 28 października 2002 r. oraz przez Sąd Okręgowy w Świdnicy w dniu 16 grudnia 2002 r. Biorąc powyższe fakty pod uwagę, skarżący twierdził, że wykorzystał wszystkie dostępne środki krajowe.
35. Trybunał zauważył na początku, że skarżący zakwestionował konstytucyjność art. 72 § 3 Ordynacji wyborczej, ze względu na brak możliwości wznowienia przewidzianego tam postępowania. Trybunał Konstytucyjny zgodził się w swoim wyroku z dnia 13 maja 2002 r. z twierdzeniem skarżącego. Trybunał zauważył także, że po wydaniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, skarżący bezskutecznie próbował wznowić postępowanie w swojej sprawie. W wyniku tych niepowodzeń, skarżący zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o wydanie orzeczenia interpretacyjnego do wyroku z dnia 13 maja 2002 r. W orzeczeniu z dnia 14 kwietnia 2004 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że na podstawie wyroku z dnia 13 maja 2002 r., skarżący miał prawo ubiegać się o wznowienie postępowania zakończonego postanowieniem Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 8 listopada 2000 r. Wszystko wskazuje na to, że skarżący nie starał się o wznowienie postępowania, o którym mowa w postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał zaobserwował jednakże, że po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z dnia 13 maja 2002 r., od skarżącego wymagano jedynie ubiegania się o wznowienie właściwego postępowania w sprawie, co próbował on uczynić, jednak bezskutecznie. Trybunał uznał, że nie można było wymagać od skarżącego wyczerpania jakichkolwiek innych środków odwoławczych. Z tego względu, wniosek Rządu o uznanie skargi za niedopuszczalną ze względu na nie wyczerpanie środków odwoławczych, musi zostać oddalony.
36. Trybunał stwierdza, że skarga nie może być uznana za oczywiście nieuzasadnioną w rozumieniu art. 35 § 3 Konwencji. Stwierdza również, że nie jest ona niedopuszczalna na podstawie jakichkolwiek innych przesłanek. Z tego względu skarga uznana jest za dopuszczalną.
B. Argumenty stron
1. Skarżący
37. Skarżący był zdania, że naruszenie jego prawa do wyrażania opinii nie może być usprawiedliwione na podstawie art. 10 § 2 Konwencji. Utrzymywał, że twierdzenia zawarte w jego liście otwartym były prawdziwe i poparte faktami, w odróżnieniu od tego co stwierdziły sądy krajowe. Dodatkowo, ich wiarygodność została potwierdzona przez postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego, następujących po orzeczeniach Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego. Jeśli sądy prawidłowo oceniłyby materiał dowodowy przedstawiony przez skarżącego, uznałyby prawdziwość jego twierdzeń. Skarżący wskazywał również, że ograniczenie jego prawa do wyrażania opinii nie może być nakierowane na ochronę bezprawnych działań pana S.L.
2. Rząd
38. Rząd przyznał, że orzeczenia sądów krajowych miały na celu wkroczenie w wolność wyrażania opinii przez skarżącego. Wkroczenie to było przewidziane w postanowieniach Ordynacji wyborczej i mało na celu ochronę praw osobistych pana S.L.
39. Rząd zgodził się, że pan S.L. był lokalnym politykiem, którego działalność mogła być przedmiotem krytyki, lub być dokładnie zbadana przez lokalną społeczność. Wskazał jednakże na fakt, że związek między lokalnym politykiem a społecznością lokalną jest znacznie silniejszy od podobnego związku istniejącego na poziomie krajowym. W małych wspólnotach ludzie opierają wybór swoich reprezentantów na osobistych kontaktach z kandydatami oraz na opinii jaką cieszy się dany kandydat wśród mieszkańców tej wspólnoty. Z tego powodu oskarżenia podnoszone przeciwko takiemu politykowi maja inną, silniejszą wymowę w ramach społeczności lokalnej, niż na poziomie krajowym. Rząd utrzymywał, że zarzuty podnoszone przez skarżącego miały spowodować obniżenie publicznego szacunku do pana S.L oraz pozbawić go niezbędnego w jego sytuacji zaufania publicznego, co spowodowałoby nieodwracalne szkody. Zarzuty te powinny być oceniane w świetle konsekwencji, które mogłyby one wywołać.
40. Rząd wskazywał, że twierdzenia skarżącego zawarte w jego liście otwartym, jakoby pan S.L. działał z naruszeniem prawa lub wydawał swoje decyzje na podstawie sfałszowanych dokumentów, były jedynie stwierdzeniem faktów. W ocenie Rządu, uzasadniona krytyka nie może prowadzić do zarzutów o łamanie prawa. Wkroczenie w prawa skarżącego było więc konieczne w celu ochrony praw innych osób. Twierdzenia skarżącego stanowiły zniesławienie i dotyczyły zarzutu nadużycia władzy publicznej. Takie twierdzenia nie przyczyniają się do kształtowania opinii publicznej, które byłoby warte ochrony w społeczeństwie demokratycznym. Jeśli chodzi o współmierność ingerencji Rząd wskazał, że sprawa skarżącego nie była przecież rozpatrywana na podstawie prawa karnego.
C. Ocena Trybunału
41. Bezsprzeczne jest, iż postanowienia sadów wydane przeciwko skarżącemu oraz nałożone na niego kary, za rozpowszechnianie przez niego jego listu otwartego, miały na celu wkroczenie w jego prawo wolności wypowiedzi zagwarantowane w art. 10 § 1 Konwencji. Ingerencja w to prawo miała bez wątpienia podstawę prawną, dokładnie w art. 72 Ordynacji wyborczej.
Trybunał zgodził się również z tym, że ingerencja ta miała na celu uzasadnioną ochronę dobrego imienia i praw innych osób, w tym przypadku pana S.L., w rozumieniu art. 10 § 2 Konwencji.
42.Zatem, jedynym pytaniem jest, czy ingerencja w prawo skarżącego do wyrażania swoich opinii była „konieczna w społeczeństwie demokratycznym”.
1. Zasady podstawowe
43. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, wolność wypowiedzi jest jedną z głównych podstaw społeczeństwa demokratycznego oraz stanowi jeden z zasadniczych warunków jego rozwoju oraz samorealizacji jednostek. Na podstawie art. 10 § 2, stosuje się ją nie tylko do „informacji” lub „poglądów”, które są życzliwie przyjmowane lub uważane za nieszkodliwe lub obojętne, ale także do takich, które obrażają, szokują lub niepokoją. Tego wymaga bowiem pluralizm, tolerancja oraz otwartość horyzontów, bez których nie można mówić o „społeczeństwie demokratycznym”. Zgodnie z art. 10 Konwencji, od wolności tej istnieją wyjątki, które muszą jednak być interpretowane rygorystycznie, a konieczność jakichkolwiek ograniczeń musi zostać w przekonywujący sposób uzasadniona (zob., między innymi, Janowski v. Polska [GC], nr 25716/94, § 30, ECHR 1999-I; Nilsen and Johnsen v. Norwegia [GC], nr 23118/93, § 43, ECHR 1999-VIII).
44. Przesłanka „konieczności w społeczeństwie demokratycznym” wymaga określenia przez Trybunał, czy podnoszone naruszenie odpowiada „pilnej społecznej potrzebie”. Państwa będące stroną Konwencji posiadają pewną swobodę oceny, czy potrzeba taka istnieje. Ocena taka jednakże odbywa się równolegle z europejskim nadzorem, obejmującym zarówno proces legislacji, jak i stosowanie prawa poprzez wydawanie rozstrzygnięć, nawet przez niezależne sądy. Trybunał jest więc uprawniony do wydawania ostatecznego orzeczenia dotyczącego tego, czy „ograniczenie” jest możliwe do pogodzenia z wolnością wypowiedzi chronioną w art. 10 Konwencji (zob., między innymi, Perna v. Włochy [GC], nr 48898/99, § 39, ECHR 2003-V ; Cumpǎnǎ and Mazǎre v. Rumunia [GC], nr 33348/96, § 88, ECHR 2004-XI).
45. Zadaniem Trybunału, sprawowanie przez niego funkcji nadzorujących nie ma na celu zastępowania kompetentnych sądów krajowych, lecz polega raczej na dokonywaniu przeglądu ich orzecznictwa pod katem zgodności z art. 10 Konwencji (zob. Fressoz and Roire v. Francja [GC], nr 29183/95, § 45, ECHR 1999-I). Nie oznacza to, że nadzór ten ogranicza się jedynie do ustalenia czy pozwane państwo wykonywało swoje prawo do swobodnego uznania powodów ingerencji w sposób rozsądny, staranny i w dobrej wierze. Zadaniem Trybunału jest przyjrzenie się zaskarżonej ingerencji w świetle okoliczności danej sprawy, biorąc pod uwagę zarzuty czynione przez skarżącego oraz kontekst w jakim je wygłoszono (zob., News Verlags GmbH & Co. KG v. Austria, nr 31457/96, § 52, ECHR 2000-I).
46. Trybunał musi w szczególności określić, czy powody przedstawione przez władze krajowe w celu uzasadnienia ingerencji były “odpowiednie i wystarczające” oraz czy podjęte środki były „proporcjonalne do uzasadnionych celów, które były zamierzone” (zob. Chauvy and Others v. Francja, nr 64915/01, § 70, ECHR 2004-VI). Czyniąc to, Trybunał musi być przekonany, że władze krajowe, bazując na dopuszczalnej ocenie odpowiednich faktów, zastosowały standardy zgodne z zasadami ucieleśnionymi w art. 10 Konwencji (zob., między innymi, Zana v.Turcja, wyrok z dnia 25 listopada 1997 r., Raport o wyrokach i decyzjach 1997-VII, pp. 2547-48, § 51).
Dodatkowo, sprawiedliwość postępowania, przyznane gwarancje procesowe (zob., Steel and Morris v. Wielka Brytania, nr 68416/01, § 95, ECHR 2005-...) oraz charakter i dotkliwość nałożonej kary (zob., Ceylan v. Turcja [GC], nr 23556/94, § 37, ECHR 1999-IV; Skałka v. Polska, wspomniany powyżej, §§ 41-42) stanowią czynniki, które muszą zostać wzięte pod uwagę podczas oceniania proporcjonalności ingerencji w wolność wypowiedzi zagwarantowaną w art. 10 Konwencji (zob ., Kyprianou v. Cypr [GC], nr 73797/01, § 171, ECHR 2005-...).
47. Trybunał przypomniał, że art. 10 § 2 Konwencji pozostawia niewiele miejsca na ograniczenia wolności wypowiedzi w odniesieniu do politycznych debat i dyskursów dotyczących interesu publicznego (zob. Sürek v. Turcja (nr 1) [GC], nr 26682/95, § 61, ECHR 1999-IV). Ponadto, granice możliwej do zaakceptowania krytyki w przypadku polityków są szersze niż w odniesieniu do osób prywatnych. W odróżnieniu od tych ostatnich, politycy muszą być przygotowani i świadomi tego, że ich słowa i działania podlegają szczegółowej analizie przez dziennikarzy i społeczeństwo, a w konsekwencji muszą okazywać większa tolerancję (zob. Lingens v. Austria, wyrok z 8 lipca 1986 r., Seria A nr 103, p. 26, § 42 lub Incal v.Turcja, wyrok z dnia 9 czerwca 1998 r., Raporty 1998-IV, p. 1567, § 54).
48. Wolne wybory oraz wolność wypowiedzi, w szczególności wolność prowadzenia debaty politycznej, tworzą łącznie fundament każdego systemu demokratycznego (zob. Mathieu-Mohin i Clerfayt v. Belgia, wyrok z dnia 2 marca 1987 r., Seria A nr 113, p. 22, § 47). Te dwa prawa są ze sobą ściśle powiązane, a współistniejąc przyczyniają się do wzajemnego wzmocnienia. Z tych względów szczególnie istotne jest, by w okresie poprzedzającym wybory informacje i opinie wszelkiego rodzaju mogły być swobodnie rozpowszechniane (zob. Bowman v. Wielka Brytania, wyrok z dnia 19 lutego 1998 r., Raporty 1998-I, § 42). Zasady te znajdują zastosowani zarówno w przypadku wyborów lokalnych, jak i krajowych.
2. Zastosowanie zasad
49. Wykonując swoje kompetencje kontrolne, Trybunał musi przyjrzeć się podnoszonemu zarzutowi naruszenia prawa skarżącego do swobodnego wyrażania swoich poglądów, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności danej sprawy, włączając w to treść wypowiedzi, kontekst w którym zostały one wygłoszone oraz szczególną sytuację tych, których dotyczyły.
50. W omawianej sprawie skarżący, w okresie bezpośrednio poprzedzającym wybory lokalne, rozpowszechnił swój list otwarty, w którym zarzucał panu S.L., że pełniąc funkcję kierownika Urzędu Rejonowego wykonywał swoje funkcje w sposób niekompetentny i z naruszeniem prawa. Wezwał go także do wycofania się z kandydowania w wyborach.
Skarżący był stroną licznych postępowań administracyjnych przed Urzędem Rejonowym, a ponieważ decyzje wydawane przez ten Urząd były następnie unieważniane przez organy odwoławcze, nabrał on przekonania, że pan S.L. działał w złej wierze oraz wbrew jego interesom.
W konsekwencji pan S.L. wszczął, na podstawie Ordynacji wyborczej, postępowanie przeciwko skarżącemu wskazując, że twierdzenia zawarte w liście otwartym skarżącego były nieprawdziwe i miały na celu zniszczenie jego dobrej reputacji. Sądy krajowe orzekły na niekorzyść skarżącego, podnosząc że prawdziwość zarzutów dotyczących pana S.L. nie została udowodniona. Sąd apelacyjny stwierdził natomiast, że skarżący naruszył dobra osobiste pana S.L. i miał na celu zapobiec jego wyborowi na stanowisko we władzach lokalnych.
Skarżącemu nakazano sprostować nieprawdziwe informacje oraz wystosować odpowiednie przeprosiny. Ponadto, został on zobowiązany do zapłacenia panu S.L. kwoty 10,000 złoty jako zadośćuczynienie za szkody moralne oraz kwoty 10,000 złoty na cele charytatywne.
51. Trybunał zauważył, że głównym celem listu otwartego skarżącego było zwrócenie uwagi głosujących na to, czy pan S.L. jest odpowiednim kandydatem do sprawowania funkcji w organach władzy samorządowej. Z tego powodu Trybunał jest zdania, że twierdzenia zawarte w liście otwartym dotyczyły kwestii leżącej w zakresie społecznego zainteresowania lokalnej wspólnoty, nawet jeśli niektóre z nich mogły wydawać się przykre lub naciągane.
Podstawową zasadą zdaniem Trybunału jest, że opinie i informacje mające związek z wyborami, zarówno lokalnymi jaki krajowymi, które są rozpowszechniane w trakcie kampanii wyborczej, powinny być traktowane jako stanowiące część debaty na tematy leżące w zakresie zainteresowania społecznego, chyba że istnieje powód by tego nie czynić. Trybunał wielokrotnie powtarzał, że w kwestiach leżących w polu zainteresowania publicznego, ograniczenia wolności wypowiedzi powinny być interpretowane zawężająco ( Lopes Gomes da Silva v. Portugalia, nr 37698/97, § 33, ECHR 2000-X).
52. Jeśli chodzi o powody powoływane przez sądy krajowe w celu usprawiedliwienia ingerencji w prawo skarżącego do wypowiadania swoich opinii Trybunał zauważył, że polskie sądy, pomimo powoływania się skarżącego na art. 10 Konwencji w postępowaniu odwoławczym, nie odniosły się do tego, że sprawa ta dotyczy konfliktu pomiędzy prawem do wolności wyrażania opinii oraz ochroną dobrego imienia oraz praw innych i nie przeprowadziły próby odpowiedniego zbalansowania tych praw (zob., m.in. Keller v. Wegry (decyzja), nr 33352/02, 4 kwietnia 2006).
Nie uwzględniły również tego, że granice dopuszczalnej krytyki pana S.L., będącego kierownikiem lokalnej władzy administracyjnej, były szersze niż te stosowane w odniesieniu do osób prywatnych. Trybunał zauważył, że podejmując decyzję o kandydowaniu w wyborach lokalnych pan S.L., który do tej pory pełnił funkcję kierownika urzędu samorządowego, wkroczył na scenę polityczną i musiał zaakceptować fakt, iż jego słowa i działania podlegać będą szczegółowej ocenie, a w związku z tym powinien okazać większy stopień tolerancji (zob. Jerusalem v. Austria, nr 26958/95, § 38, ECHR 2001-II).
Fakt bycia lokalnym politykiem przez pana S.L. został natomiast uznany przez Rząd. Niemniej jednak, sądy krajowe nie wzięły tego czynnika pod uwagę w trakcie rozstrzygania wniosku pana S.L. wniesionego na podstawie Ordynacji wyborczej.
53. Po drugie, Trybunał przypomniał, że w swojej praktyce dokonał rozróżnienia pomiędzy twierdzeniami dotyczącymi faktów a sądami o charakterze ocennym. Podczas gdy istnienie faktów może zostać dowiedzione, prawdziwość ocen nie podlega udowodnieniu. W przypadku, gdy stwierdzenie jest oceną wyrażaną przez daną osobę, współmierność ingerencji może zależeć od tego czy istnieją wystarczające podstawy faktyczne dla takiego twierdzenia, ponieważ nawet twierdzenie ocenne bez istnienia dla niego wystarczających podstaw faktycznych może być przesadne (zob. De Haes i Gijsels v. Belgia, wyrok z dnia 24 lutego 1997 r., Raporty 1997-I, p. 236, § 47, oraz Feldek v. Słowacja, nr 29032/95, § 76, ECHR 2001-VIII).
54. Jeśli chodzi o zakwalifikowane twierdzeń skarżącego, Trybunał zaobserwował, że polskie sądy uznały je wszystkie za twierdzenia dotyczące faktów, które nie posiadały oparcia w rzeczywistości. Trybunał jest gotowy zaakceptować, że niektóre z tych twierdzeń, np., że wnioskodawca często „działał z naruszeniem prawa” mogą być uznane za twierdzenia dotyczące stanu faktycznego, nie posiadające dostatecznego oparcia w rzeczywistości. Trybunał wskazał jednakże, że celem zarzutów zawartych w liście otwartym skarżącego było wskazanie wątpliwości co do tego, czy wnioskodawca był właściwą osobą do pełnienia funkcji we władzach samorządowych, biorąc pod uwagę długa historię skarżącego odnośnie postępowań przed Urzędem Rejonowym, na którego czele stał pan S.L. Trybunał jest zdania, w odróżnieniu od opinii wyrażanych przez sądy krajowe, że list otwarty skarżącego zawierał także twierdzenia, które można z pewnością uznać za ocenne, takie jak to, że wnioskodawca „wykonywał swoje obowiązki nieudolnie”. W sekcji (c) oraz (d) listu otwartego skarżący przytoczył wyraźne przykłady decyzji wydanych przez Urząd Rejonowy, które zostały następnie unieważnione w postępowaniu odwoławczym. Pod tym względem Trybunał zauważył także, że Sąd Apelacyjny, w swoim wyroku z dnia 12 października 1998 r. wyraźnie potwierdził, że większość decyzji, o których mowa w liście otwartym została skutecznie zaskarżona przez skarżącego. Z tego względu Trybunał jest zdania, że zarzuty skarżącego dotyczące niekompetentnego kierowania Urzędem Rejonowym przez pana S.L. nie były pozbawione podstaw faktycznych.
Pod tym względem Trybunał przypomina, że w społeczeństwie demokratycznym, władza publiczna i jej przedstawiciele podlegają w zasadzie stałemu i dokładnemu nadzorowi ze strony obywateli oraz, że każdy powinien mieć możliwość zwrócenia uwagi opinii publicznej na sytuacje, które uważa za bezprawne, pod warunkiem jednak, że robi to w dobrej wierze ( Vides Aizsardzības Klubs v. Łotwa, nr 57829/00, § 46, 27 maja 2004).
Biorąc pod uwagę okoliczności badanej sprawy nie można stwierdzić, że skarżący działał w złej wierze. Mając powyższe na uwadze, Trybunał uważa, że twierdzenia skarżącego nie stanowiły nieuzasadnionego personalnego ataku na pana S.L., lecz były częścią debaty dotyczącej kwestii leżących w zakresie publicznego zainteresowania.
55. Trybunał wskazał ponadto, że specyfika tej sprawy związany jest z doraźnym charakterem postępowania prowadzonego przeciwko skarżącemu na podstawie Ordynacji wyborczej, które przewiduje bardzo krótkie terminy do dokonywania czynności sądowych. Postępowanie to, jak wskazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, ma na celu zapewnienie właściwego przebiegu kampanii wyborczej, poprzez zapobieżenie naruszeniom praw osobistych osób startujących w wyborach, które mogłyby wpłynąć na wynik wyborów. Trybunał zauważył, że uregulowania zawarte w takim postępowaniu doraźnym, w okresie kampanii wyborczej (lokalnej i krajowej) służą uzasadnionemu celowi, jakim jest zapewnienie uczciwości całego procesu wyborczego i jako takie nie mogą być poddawane pod wątpliwość z punktu widzenia zgodności z Konwencją. Trybunał podkreślił jednocześnie, iż uprawnienia przyznane stroną takiego postępowania, w szczególności osobom przeciwko którym wniesiono zarzuty, nie mogą być niesłusznie uszczuplane za cenę szybkiego rozpatrzenia sporów związanych z wyborami. Pod tym względem Trybunał zauważa, że w omawianym postępowaniu skarżący mocno opierał się na fakcie, iż Urząd Rejonowy w Dzierżoniowie wydał wiele niekorzystnych dla niego decyzji, które zostały następnie unieważnione w postępowaniu odwoławczym. Okoliczności te, dokładnie udokumentowane przez skarżącego, stanowiły podstawę dla jego krytycznych uwag pod adresem pana S.L., jako osoby odpowiedzialnej za działanie Urzędu Rejonowego. Trybunał zauważył jednakże, że nie wydaje się by zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny zbadały dostatecznie dowody przedłożone przez skarżącego, które przynajmniej w pewnym stopniu mogły być wzięte pod uwagę przy ocenie krytycznych uwag głoszonych pod adresem pana S.L. Na tej podstawie sprawiedliwość omawianego postępowania może być poddana pod wątpliwość. Trybunał zaobserwował także, iż wyrok Sądu Apelacyjnego został wydany w dniu 12 października 1998 r., jeden dzień po przeprowadzeniu wyborów lokalnych, gdy rezultat postępowania stracił całkowicie wpływ na wynik wyborów. Co więcej, Sąd Apelacyjny nie przestrzegał wymagań ustawowych, które przewidują, że wyrok powinien zostać wydany w ciągu 24 godzin od momentu wniesienia odwołania. Trybunał wskazał, że biorąc pod uwagę te okoliczności, Sąd Apelacyjny mógł umorzyć postępowanie biorąc pod uwagę w szczególności fakt, że strona poszkodowana miała do swojej dyspozycji możliwość wszczęcia przeciwko skarżącemu postępowania cywilnego na zwykłych zasadach, w którym mogła dochodzić ochrony swoich dóbr osobistych.
56. Charakter oraz dotkliwość nałożonych sankcji są również czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę podczas badania proporcjonalności ingerencji na podstawie art. 10 Konwencji. Zgodnie z postanowieniami Konwencji, kwota przyznanego zadośćuczynienia za zniesławienie, lub środki podobne do tych zastosowanych w omawianej sprawie, musi cechować rozsądny stopień współmierności do szkody wyrządzonej reputacji osoby poszkodowanej (zob. Tolstoy Miloslavsky v.Wielka Brytania, wyrok z dnia 13 lipca 1995 r., Seria A nr 316-B, § 49). W omawianej sprawie skarżący został zobowiązany do umieszczenia sprostowania w prasie oraz zapłaty na rzecz wnioskodawcy kwoty 10,000 złoty [około 2,500 euro] tytułem zadośćuczynienia za szkody niematerialne oraz kwoty 10,000 złoty na cele charytatywne. Trybunał zauważył, że obydwie kwoty zostały nałożone w maksymalnej wysokości, jaką dopuszczała Ordynacja wyborcza obowiązująca w tamtym okresie. Kwota należna do zapłacenia, po zsumowaniu, była wyższa niż szesnaście średnich miesięcznych wynagrodzeń w tamtym okresie. Trybunał zaobserwował, że w dniu 26 lipca 2002 r. parlament znowelizował art. 72 Ordynacji wyborczej poprzez uchylenie postanowień, które dawały wnioskodawcy prawo dochodzenia zadośćuczynienia od uczestnika postępowania.
Ponadto, Trybunał zaobserwował, że nakładając sankcje finansowe na skarżącego, sądy krajowe nie przedstawiły żadnego uzasadnienia dla nałożenia tych sankcji w maksymalnej wysokości oraz nie zbadały ich współmierności do zarzucanych czynów. W tych okolicznościach Trybunał jest zdania, że sankcje finansowe nałożone na skarżącego były zbyt wysokie (zob. Independent News and Media and Independent Newspapers Ireland Limited v. Irlandia, nr 55120/00, § 132, ECHR 2005-... (wyciąg).
57. Mając powyższe na uwadze Trybunał jest zdania, że rozstrzygnięcia sądów krajowych wydane przeciwko skarżącemu, jak również nałożone na niego sankcje były nieproporcjonalne do uzasadnionego celu jakiemu miały służyć oraz, że powody podane przez sądy krajowe w celu uzasadnienia tych środków nie były „odpowiednie i wystarczające”.
Stosownie do tego ingerencja, która podlegała zaskarżeniu nie była “niezbędna w demokratycznym społeczeństwie” w rozumieniu art. 10 § 2 Konwencji.
II. DOMNIEMANE NARUSZENIE ARTYKUŁU 6 § 1 KONWENCJI
59. Skarżący wskazywał również, na podstawie art. 6 § 1 Konwencji, że w postępowaniu prowadzonym przeciwko niemu na podstawie art. 72 Ordynacji wyborczej naruszone zostało jego prawo do sprawiedliwego procesu. Wskazał on na ustawowe terminy przewidziane w tym postępowaniu oraz ich niekorzystny wpływ na jego możliwości dokonywania czynności w tej sprawie. Podnosił także, że sądy nie zbadały związku pomiędzy jego twierdzeniami a oficjalnymi decyzjami, na których twierdzenia te były oparte. Twierdził także, że niesprawiedliwość ta była spowodowana również odmową udostępnienia mu akt sprawy.
Artykuł 6 § 1 przewiduje, że:
“1. Przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej, każdy ma prawo do sprawiedliwego... rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez [...] sąd...”.
60.Rząd zaprzeczył twierdzeniom skarżącego, jakoby omawiane postępowanie było niesprawiedliwe. Twierdził także, że skarżący nie wyczerpał środków krajowych.
Skarżący nie zgodził się z twierdzeniami przedstawionymi przez Rząd.
61. Trybunał stwierdził, że zarzut ten jest powiązany z zarzutami rozpatrywanymi powyżej i z tej przyczyny musi zostać uznany za dopuszczalny.
62. Mając na uwadze rozważania i wnioski odnoszące się do art. 10 Konwencji (zob. pkt 57 powyżej) Trybunał nie uważa za konieczne badania, czy w tej sprawie doszło do naruszenia art. 6 § 1 (zob., m. in. Jerusalem v. Austria, cytowany powyżej, § 51).
III. ZASTOSOWANIE ARTYKUŁU 41 KONWENCJI
63. Artykuł 41 Konwencji przewiduje:
“Jeśli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej protokołów, oraz jeśli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stronie”.
A. Szkoda materialna
64. Skarżący żądał kwoty 32,019 złoty tytułem odszkodowania za szkody materialne wynikające z naruszenia art. 6 § 1 oraz art. 10 Konwencji. Kwota ta odnosiła się do dwóch kar nałożonych na skarżącego (20,000 złotych), opłat i kosztów nałożonych na skarżącego przez Sąd Apelacyjny (1,500 złotych), opłat i kosztów nałożonych w postępowaniu egzekucyjnym, dotyczącym zapłaty zadośćuczynienia za szkody niematerialne na rzecz pana S.L. (4,019 złoty). Ponadto, skarżący zażądał zwrotu kosztów sądowych poniesionych w postępowaniu przez Sądem Okręgowym oraz Sądem Apelacyjnym (1,000 złoty), przed Trybunałem Konstytucyjnym (1,000 złoty) oraz przed Trybunałem w Strasbourgu (4,500 złoty).
65. Rząd nie odniósł się do tych żądań.
66. Trybunał zaobserwował, że skarżący poniósł szkodę materialną, ze względu na nakaz zapłaty 10,000 złoty jako zadośćuczynienie na rzecz pana S.L. oraz kwoty 10,000 złoty na rzecz instytucji charytatywnej, jak również 1,500 złotych tytułem kosztów sądowych w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym. Z tego względu przyznaje skarżącemu kwotę 5,600 euro, która stanowi ekwiwalent wymienionych powyżej wydatków, mając na uwadze bezpośredni związek tych wydatków z naruszeniem art. 10 Konwencji, stwierdzonego przez Trybunał (zob. Hrico v. Słowacja, nr 49418/99, § 55, 20 lipiec 2004).
Z drugiej strony, Trybunał nie stwierdził istnienia takiego bezpośredniego związku pomiędzy stwierdzonym naruszeniem a kosztami poniesionymi przez skarżącego w postępowaniu egzekucyjnym. Jeśli chodzi o żądania dotyczące reprezentacji prawnej przez sadami krajowymi i w postępowaniu przed Trybunałem w Strasbourgu, zaliczają się one do kategorii „Koszty i wydatki” wymienionej poniżej.
B. Szkoda niematerialna
67. Skarżący żądał kwoty całkowitej 38,000 złoty tytułem zadośćuczynienia za szkody związane z naruszeniem art. 6 § 1 oraz art. 10 Konwencji. Twierdził, że różne sankcje nałożone na niego przez sąd krajowy miały niekorzystny wpływ na dobre imię jego i prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa. Skarżący wskazywał także, że nadmierne obciążenia finansowe, wynikające z kar nałożonych na niego w postępowaniu krajowym przyczyniły się do powstania problemów rodzinnych i zdrowotnych. Ponadto, w wyniku utraty zaufania swoich klientów, był zmuszony do zaprzestania działalności gospodarczej i stał się osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku. Dodatkowo, pan S.L. wszczął przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne, w trakcie którego nałożono dodatkowe koszty na skarżącego pomimo faktu, iż zamierzał on uregulować wszystkie ciążące na nim zobowiązania, co jednak było niemożliwe, gdyż jego list do pana S.L., zawierający prośbę o podanie numeru konta bankowego, pozostał bez odpowiedzi.
W końcu, skarżący wskazał, że jego szkoda niematerialna związana jest również z faktem utraty zaufania do wymiaru sprawiedliwości oraz powstaniem wątpliwości związanych z tym, czy istnieje rzeczywiste państwo prawa.
68. Rząd był zdania, że samo stwierdzenie naruszenia będzie stanowiło dostateczne zadośćuczynienie. W innym przypadku, poprosił Trybunał o oszacowanie kwoty zadośćuczynienia na podstawie orzecznictwa w podobnych sprawach oraz biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną kraju.
69. Trybunał uważa, że skarżący doznał szkody w wyniku stwierdzonego naruszenia art. 10 Konwencji. Mając na uwadze charakter stwierdzonego naruszenia w powyższej sprawie oraz orzekając na zasadzie słuszności, Trybunał przyznaje skarżącemu kwotę 2,000 euro tytułem poniesionej szkody niemajątkowej
C. Koszty i wydatki
70. Skarżący żądał kwoty 1,000 złoty tytułem kosztów poniesionych w związku z posiadaniem przedstawiciela prawnego w postępowaniu przed Sądem Okręgowym i Sądem Apelacyjnym, kwoty 1,000 złoty tytułem kosztów poniesionych w postępowaniu przez Trybunałem Konstytucyjnym oraz kwoty 4,500 złoty tytułem kosztów i wydatków poniesionych przed Trybunałem.
71. Rząd twierdził, że zwrot może dotyczyć jedynie kosztów poniesionych w postępowaniu przed Trybunałem, w wysokości rzeczywiście poniesionej oraz uzasadnionej co do wysokości.
72. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, skarżący jest uprawniony do zwrotu poniesionych kosztów i wydatków tylko do wysokości do której wykaże, że były one faktycznie poniesione, konieczne oraz uzasadnione co do wysokości.
W obecnej sprawie, mając na uwadze informacje będące w jego posiadaniu oraz wskazane powyżej kryteria, Trybunał przyznaje skarżącemu 250 euro tytułem kosztów i wydatków poniesionych w postępowaniu przed Sądem Okręgowym oraz Sądem Apelacyjnym. Z drugiej strony, nie ma podstaw aby zwrócić mu koszty związane z postępowaniem przed Trybunałem Konstytucyjnym, gdyż nie są one bezpośrednio związane z kwestiami rozstrzyganymi przez Trybunał Praw Człowieka.
Jeśli chodzi o postępowanie strasbourskie, Trybunał wskazał, że skarżącemu przyznana została przez Radę Europy pomoc prawna w wysokości 715 euro. Mając na uwadze wszystkie stosowne czynniki, Trybunał uznaje za stosowne przyznać skarżącemu dodatkowo kwotę 800 euro za koszty poniesione w toczącym się przed nim postępowaniu.
C. Odsetki za zwłokę
73. Trybunał uważa, iż odsetki za zwłokę powinny być określone na podstawie marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego plus trzy punkty procentowe.
Z TYCH WZGLĘDÓW, TRYBUNAŁ JEDNOMYŚLNIE
1. Uważa pozostałą część skargi za niedopuszczalną;
2. Uważa, że doszło do naruszenia art. 10 Konwencji;
3. Uważa, że nie istnieje potrzeba badania zarzutu dotyczącego naruszenia art. 6 § 1 Konwencji;
4. Uważa
(a) że pozwane państwo jest zobowiązane do zapłaty skarżącemu, w ciągu trzech miesięcy od dnia w którym wyrok stanie się prawomocny, zgodnie z artykułem 44 § 2 Konwencji, kwotę 5,600 euro (pięć tysięcy sześćset euro) jako odszkodowanie za szkody majątkowe, kwotę 2,000 euro (dwa tysiące euro) jako zadośćuczynienie za szkody niemajątkowe oraz kwotę 1,050 euro (tysiąc pięćdziesiąt euro) tytułem poniesionych kosztów i wydatków, po przeliczaniu na walutę krajową pozwanego państwa na podstawie kursu z dnia wydania wyroku, łącznie z wszelkimi podatkami, które mogą być naliczone.
b) od wygaśnięcia powyższego trzymiesięcznego terminu do momentu zapłaty płatne będą zwykłe odsetki według marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego plus trzy punkty procentowe;
5. Oddala pozostałe żądania skarżącego dotyczące zadośćuczynienia.
Sporządzone w języku angielskim, zakomunikowane na piśmie w dniu 9 stycznia 2007, zgodnie z artykułem 77 §§ 2 i 3 Regulaminu Trybunału.
Françoise Elens-Passos Nicolas Bratza
Data wytworzenia informacji: