Orzeczenie w sprawie Matyjek przeciwko Polska, skarga nr 38184/03
CZWARTA SEKCJA
SPRAWA MATYJEK p. POLSCE
(Skarga nr 38184/03)
WYROK
STRASBOURG
24 kwietnia 2007
Wyrok ten uprawomocni się zgodnie z zasadami określonymi przez artykuł 44 § 2 Konwencji. Wyrok może zostać poddany korekcie wydawniczej
W sprawie Matyjek p. Polsce,
Europejski Trybunał Praw Człowieka (Czwarta Sekcja), zasiadając jako Izba składająca się z:
Pana Nicolas Bratza,
Przewodniczący,
Pana G. Bonello,
Pana K. Traja,
Pana L. Garlicki,
Pani L. Mijović,
Pana J. Šikuta,
Pani P. Hirvelä, ,
sędziowie,
oraz Pana T.L. Early, Kanclerz Sekcji,
Po rozpoznaniu na posiedzeniach zamkniętych w dniach 30 maja 2006 r.
i 3 kwietnia 2007 r.
Wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w ostatniej z wymienionych dat:
POSTĘPOWANIE
1. Sprawa wywodzi się ze skargi nr 38184/03 przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej wniesionej w dniu 15 października 2003 r. do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na podstawie art. 34 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (“Konwencja”) przez obywatela polskiego, Pana Tadeusza Matyjka (“skarżący”).
2. Skarżący był reprezentowany przez Panią M. Gąsiorowską, adwokata prowadzącego praktykę w Warszawie. Rząd Polski („Rząd”) był reprezentowany przez pełnomocnika Pana J. Wołąsiewicza z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
3. Skarżący zarzucał, że postępowanie lustracyjne w jego sprawie było nierzetelne i naruszyło art. 6 Konwencji.
4. Decyzją z dnia 30 maja 2006 r. Trybunał uznał skargę za dopuszczalną.
5. Skarżący oraz Rząd przedłożyli pisemne stanowiska w sprawie (art. 59 § 1). Ponadto otrzymano stanowisko strony trzeciej złożone przez Helsińską Fundację Praw Człowieka (Warszawa, Polska), której Prezydent pozwolił na przyłączenie się do postępowania pisemnego (art. 36 § 2 Konwencji i art. 44 § 2). Pozwany Rząd odpowiedział na to stanowisko (art. 44 § 5).
FAKTY
I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY
6. Skarżący urodził się w 1935 r. i mieszka w Warszawie, Polska.
7. Po wejściu w życie ustawy z 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne („ustawa lustracyjna z 1997 r.”) skarżący, który był członkiem Sejmu1, złożył oświadczenie, że nie współpracował z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa.
8. 1 czerwca 1999 r. Rzecznik Interesu Publicznego złożył do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie skarżącego ze względu na to, że skłamał on w swoim oświadczeniu lustracyjnym zaprzeczając współpracy ze służbami bezpieczeństwa. 14 czerwca 1999 r. skarżący został powiadomiony o wszczęciu postępowania lustracyjnego.
9. 16 września i 25 października 1999 r. sąd odbył tajne posiedzenia.
10. 17 grudnia 1999 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, orzekając jako sąd lustracyjny pierwszej instancji, uznał, że skarżący był świadomym i tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa (“SB”), a więc skłamał w swoim oświadczeniu lustracyjny. Sąd oparł się, między innymi, na opinii przygotowanej przez Zakład Kryminalistyki i Chemii Urzędu Ochrony Państwa, która potwierdziła autentyczność podpisu skarżącego na dokumencie w jego aktach. Sentencja wyroku została doręczona skarżącemu 3 stycznia 2000 r. Uzasadnienie zostało jednak uznane za „tajne” i zgodnie z art. 100 § 5 kodeksu postępowania karnego można się było z nim zapoznać jedynie w kancelarii tajnej sądu.
11. Skarżący złożył apelację. Twierdził, że musiał zostać zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik bez swojej wiedzy i zgody. Skarżący utrzymywał, że jego kontakty z Milicją Obywatelską oraz agentami SB, których znał osobiście, miały charakter wyłącznie prywatny i nigdy nie przybrały formy świadomej współpracy. Skarżący wnioskował również o wezwanie dodatkowych świadków, w szczególności swojego przyjaciela, na którego rzekomo miał donosić SB, oraz o zlecenie sporządzenia opinii przez niezależnego biegłego, który nie będzie przedstawicielem agencji Urzędu Ochrony Państwa.
12. 17 lutego 2000 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, orzekając jako sąd lustracyjny drugiej instancji, oddalił apelację skarżącego. Sąd ustalił między innymi, że przesłuchanie funkcjonariusza SB, który rzekomo zwerbował skarżącego jest niemożliwe, ponieważ ten zmarł. Sąd ponownie poinformował skarżącego, że ze względu na wyłączenie jawności sprawy uzasadnienie wyroku nie zostanie mu doręczone, ale będzie on mógł się z nim zapoznać w kancelarii tajnej.
13. 20 kwietnia 2000 r. skarżący wniósł kasację do Sądu Najwyższego.
14. 10 października 2000 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania sądowi drugiej instancji. Sąd Najwyższy uznał, że pominięcie wniosku skarżącego o przesłuchanie dwóch dodatkowych świadków stanowiło rażące uchybienie proceduralne.
15. 11 grudnia 2000 r. Rzecznik Interesu Publicznego zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, aby sąd wystąpił do Szefa Urzędu Ochrony Państwa o odtajnienie dokumentów sprawy.
16. 20 grudnia 2000 r. Szef Urzędu Ochrony Państwa odtajnił teczkę osobową skarżącego, która była załączona do akt.
17. 19 stycznia 2001 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie przeprowadził rozprawę, na której przesłuchał świadków, o których wezwanie wnioskował skarżący.
18. 25 stycznia 2001 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił zaskarżony wyrok i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
19. Następnie, sąd zwrócił się do Urzędu Ochrony Państwa o przedłożenie dodatkowych dokumentów. 28 marca 2001 r. Urząd przekazał sądowi informacje osobowe dotyczące niektórych oficerów służb bezpieczeństwa. 30 maja 2001 r. sąd otrzymał z Urzędu Ochrony Państwa dodatkowe dokumenty dotyczące skarżącego, a mianowicie wyciągi z akt byłej Milicji Obywatelskiej.
20. 1 czerwca 2001 sąd odbył jawne posiedzenie, na którym skarżący złożył zeznania. Kolejne posiedzenie było jawne jedynie częściowo, ponieważ sąd postanowił o wyłączeniu jawności przesłuchania świadków ze względu na to, że ich zeznania mogły dotyczyć okoliczności objętych tajemnicą państwową. Następnie sąd zlecił sporządzenie opinii Instytutowi Kryminologii Uniwersytetu Warszawskiego.
21. 8 października 2001 r. Rzecznik złożył wniosek, aby Urząd Ochrony Państwa przedstawił sądowi więcej dokumentów z akt innego tajnego współpracownika, „R”, które odnosiły się do skarżącego.
22. 4 grudnia 2001 r. odbyło się kolejne niejawne posiedzenie. Tego samego dnia Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok, w którym stwierdził, że skarżący skłamał w swoim oświadczeniu lustracyjnym.
23. Skarżący złożył apelację, powtarzając między innymi, że jako członek narodowej drużyny sportowej stawał się automatycznie pracownikiem Milicji Obywatelskiej, a fakt ten powinien być wzięty pod uwagę przez sąd.
24. 2 października 2002 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił jego apelację.
25. 16 maja Sąd Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez skarżącego.
26. Zgodnie z prawem krajowym, które ówcześnie obowiązywało, wyrok Sądu Apelacyjnego z 17 lutego 2000 r. stał się prawomocny. A zatem w tej dacie skarżący utracił mandat poselski. Skarżący został pozbawiony czynnego prawa wyborczego i prawa sprawowania funkcji publicznych przez okres 10 lat.
II. WŁAŚCIWE PRAWO KRAJOWE ORAZ PRAKTYKA
A. Ustawa lustracyjna
27. W dniu 3 sierpnia 1997 r. weszła w życie ustawa z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne. Właściwe zapisy tej ustawy, w brzmieniu obowiązującym w przedmiotowym czasie, stanowią:
Artykuł 3 stanowi, co następuje:
„1. Osobami pełniącymi funkcje publiczne w rozumieniu ustawy są: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, poseł, senator (...) oraz sędzia i prokurator i adwokat(...).”
28. Artykuł 4 ustanawia następującą definicję pojęcia “współpraca”:
„1. Współpracą w rozumieniu ustawy jest świadoma i tajna współpraca z ogniwami operacyjnymi lub śledczymi organów bezpieczeństwa państwa w charakterze tajnego informatora lub pomocnika przy operacyjnym zdobywaniu informacji.
2. Współpracą w rozumieniu niniejszej ustawy nie jest działanie, którego obowiązek wynikał z ustawy obowiązującej w czasie tego działania (...).”
29. Artykuł 6 dotyczy obowiązku złożenia “oświadczenia lustracyjnego”:
„1. Obowiązek złożenia oświadczenia, dotyczącego pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z tymi organami w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 10 maja 1990 r., zwanego dalej "oświadczeniem", mają osoby, o których mowa w art. 7.”
Artykuł 7 stanowi:
„Oświadczenia składają:
(...)
2) kandydat na posła lub senatora (...).”
Artykuł 40 nakłada obowiązek złożenia takiego oświadczenia także przez osoby pełniące funkcje publiczne w dniu wejścia w życie ustawy lustracyjnej.
30. Artykuł 17 i następne dotyczy urzędu Rzecznika Interesu Publicznego. Stanowi on, co następuje:
„1. Stroną reprezentującą interes publiczny w postępowaniu lustracyjnym jest Rzecznik Interesu Publicznego, zwany dalej "Rzecznikiem."
Artykuł 17d stanowi, co następuje:
„1. Do zadań Rzecznika i jego zastępców należą w szczególności:
1) analiza oświadczeń wpływających do Sądu,
2) zbieranie informacji niezbędnych do prawidłowej oceny oświadczeń,
3) składanie wniosków do Sądu o wszczęcie postępowania lustracyjnego,
(...)
2. Rzecznik, w zakresie wykonywania zadań określonych w ust. 1 pkt 2, może żądać nadesłania lub przedstawienia akt oraz dokumentów i pisemnych wyjaśnień, a w razie potrzeby przesłuchiwać świadków, zasięgać opinii biegłych oraz dokonywać przeszukań; w tym zakresie, a także w zakresie zadań określonych w art. 17 ust. 1 do Rzecznika stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego dotyczące prokuratora.”
31. Artykuł 17e stanowi:
„Rzecznik, jego zastępcy oraz upoważnieni pracownicy Biura Rzecznika Interesu Publicznego mają pełny dostęp do dokumentacji, ewidencji i pomocy informacyjnych, bez względu na formę ich utrwalenia, zgromadzonych lub wytworzonych do dnia 10 maja 1990 r. przez:
1) Ministra Obrony Narodowej, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministra Sprawiedliwości oraz Ministra Spraw Zagranicznych, a także przez podległe, podporządkowane lub nadzorowane przez nich organy i jednostki organizacyjne,
2) Szefa Urzędu Ochrony Państwa.”
32. Artykuły 19 i 20 odnoszą się do Kodeksu postępowania karnego.
Artykuł 19 stanowi:
„W postępowaniu lustracyjnym, w tym odwoławczym oraz kasacyjnym, w zakresie nieuregulowanym przepisami niniejszej ustawy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego.”
Zmiana artykułu 19, która weszła w życie w dniu 8 marca 2002 r., przewiduje, iż wyłączenie jawności postępowania następuje również na żądanie osoby poddanej postępowaniu lustracyjnemu. Zapis ten zastapił unormowanie zawarte w artykule 21 ust. 4, zgodnie z którym na wniosek strony lub z urzędu Sąd wyłączał w całości lub w części jawność postępowania.
Artykuł 20 stanowi:
„Do osoby poddanej postępowaniu lustracyjnemu, zwanej dalej "osobą lustrowaną", mają zastosowanie przepisy dotyczące oskarżonego w postępowaniu karnym.”
33. Artykuł 23 reguluje zasady doręczania orzeczeń:
„1. Orzeczenie Sądu wraz z uzasadnieniem doręcza się niezwłocznie stronie (...)”
Artykuł 28, zmieniony z dniem 8 marca 2002 r., stanowi:
„Prawomocne orzeczenie Sądu stwierdzające niezgodność z prawdą oświadczenia osoby lustrowanej podaje się niezwłocznie do publicznej wiadomości w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" w przypadku, gdy:
1) nie wniesiono kasacji w terminie przewidzianym dla stron,
2) kasację pozostawiono bez rozpoznania,
3) kasację oddalono.”
34. Artykuł 30 określa konsekwencje orzeczenie Sądu, stwierdzającego fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia. Stanowi on, co następuje:
„1. Prawomocne orzeczenie Sądu, stwierdzające fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia, jest równoznaczne z utratą kwalifikacji moralnych niezbędnych do zajmowania funkcji publicznych określanych w odpowiednich ustawach jako: nieskazitelność charakteru, nieposzlakowana opinia, nienaganna opinia, dobra opinia obywatelska bądź przestrzeganie podstawowych zasad moralnych. Po upływie 10 lat od dnia uprawomocnienia, orzeczenie Sądu uznaje się za niebyłe.
2. Prawomocne orzeczenie Sądu stwierdzające fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia powoduje utratę zajmowanego stanowiska lub funkcji, do których pełnienia wymagane są cechy określone w ust. 1; nie dotyczy to sędziów, którzy w tym zakresie podlegają sądownictwu dyscyplinarnemu.
3. Prawomocne orzeczenie Sądu stwierdzające fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia powoduje pozbawienie jej na lat 10 biernego prawa wyborczego na urząd Prezydenta.”
W dniu 8 marca 2002 r. dodany został ust. 4, który stanowi:
“Skutki opisane w ust. 1-3 zachodzą w przypadku, gdy:
1) nie wniesiono kasacji w terminie przewidzianym dla stron,
2) kasację pozostawiono bez rozpoznania,
3) kasację oddalono.”
B. Kodeks postępowania karnego
35. Artykuł 100 § 5, regulujący zasady doręczania orzeczeń, stanowi:
„Jeżeli sprawę rozpoznano z wyłączeniem jawności ze względu na ważny interes państwa, zamiast uzasadnienia doręcza się zawiadomienie, że uzasadnienie zostało sporządzone.”
36. Artykuł 156, określający zasady dostępu do akt sprawy, stanowi co następuje:
„§ 1. Stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta sprawy sądowej i daje możność sporządzenia z nich odpisów. Za zgodą prezesa sądu akta te mogą być udostępnione również innym osobom.
§ 2. Na wniosek obrońcy lub oskarżonego i na ich koszt wydaje się kserokopie dokumentów z akt sprawy.
§ 3. Prezes sądu może w razie uzasadnionej potrzeby zarządzić wydanie uwierzytelnionych odpisów z akt sprawy.
§ 4. Jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo ujawnienia tajemnicy państwowej, przeglądanie akt, sporządzanie odpisów i kserokopii odbywa się z zachowaniem rygorów określonych przez prezesa sądu lub sąd. Uwierzytelnionych odpisów i kserokopii nie wydaje się, chyba że ustawa stanowi inaczej. (...)”
C. Regulacje w przedmiocie informacji niejawnych
37. Artykuł 2 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, obowiązującej do dnia 11 marca 1999 r., stanowi:
„1. Tajemnicą państwową jest wiadomość, której ujawnienie osobom nie upoważnionym może narazić na szkodę obronność, bezpieczeństwo lub inny ważny interes Państwa, dotycząca w szczególności:
(...)
2) organizacji organów ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, ich wyposażenia oraz form i metod pracy, a także danych identyfikujących funkcjonariuszy tych organów i osoby współdziałające z organami ochrony bezpieczeństwa publicznego (...).”
38. Artykuł 86 ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych, w części mającej odniesienie do okoliczności sprawy stanowił:
„2. Osoby, o których mowa w art. 21 ust. 1 [uprawnione do podpisania dokumentu i nadania mu klauzuli tajności], lub ich następcy prawni w odniesieniu do dokumentów zawierających wiadomości stanowiące tajemnicę państwową, wytworzonych przed dniem 10 maja 1990 r. - dokonają w terminie 36 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy ich przeglądu w celu dostosowania ich dotychczasowych klauzul do klauzul wynikających z ustawy. Do tego czasu dokumenty te uważa się za oznaczone odpowiednio do postanowień ust. 1, chyba że przepisy odrębne stanowią
inaczej. (…)”
Załącznik Nr 1 do ustawy stanowił, co następuje:
„I. Informacje, które mogą być oznaczane klauzulą "ściśle tajne":
21. Informacje dotyczące dokumentów uniemożliwiających ustalenie danych identyfikujących funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników organów, służb i instytucji państwowych uprawnionych do wykonania czynności operacyjno-rozpoznawczych lub środków, którymi posługują się przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych.”
Artykuł 52 ust. 2 ustawy o ochronie informacji niejawnych dotyczył organizacji pracy kancelarii tajnej. Stanowił on, co następuje:
„Dokumenty oznaczone klauzulami: "ściśle tajne" i "tajne" mogą być wydawane poza kancelarię tajną jedynie w przypadku, gdy odbiorca zapewnia warunki ochrony takich dokumentów przed nieuprawnionym ujawnieniem. W razie wątpliwości co do zapewnienia warunków ochrony, dokument może być udostępniony wyłącznie w kancelarii tajnej.”
III. ODPOWIEDNIE INSTRUMENTY MIĘDZYNARODOWE
39. . Poniższe fragmenty pochodzą z tekstu Rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy 1096(1996) w sprawie środków służących likwidacji spuścizny po totalitarnych systemach komunistycznych:
„9. Zgromadzenie z zadowoleniem przyjmuje otwarcie, przez niektóre z dawnych państw totalitarnego reżimu komunistycznego, akt tajnych służb w celu poddania ich publicznemu badaniu. Zgromadzenie doradza tym państwom, aby osobom, których ten problem dotyczy, umożliwić zbadanie, na ich wniosek, akt gromadzonych na ich temat przez dawne służby tajne. (...)
11. Mając na uwadze sposób traktowania osób, które nie popełniły żadnego przestępstwa podlegającego ściganiu zgodnie z paragrafem 7, ale które jednakże zajmowały wysokie stanowiska w dawnych totalitarnych reżimach komunistycznych oraz wspierały je, Zgromadzenie zauważa, iż określone państwa uznały za konieczne wprowadzenie środków o charakterze administracyjnym, takich jak ustawa lustracyjna lub dekomunizacyjna. Celem tych środków jest wyłączenie tych osób od zajmowania stanowisk rządowych, jeżeli z uwagi na brak w przeszłości zaangażowania lub wiary w demokratyczne zasady oraz brak zainteresowania lub motywacji do przyjęcia ich teraz, nie ma gwarancji, że osoby te sprawowałyby władzę w zgodzie z demokratycznymi zasadami.
12. Zgromadzenie podkreśla, iż generalnie w sytuacji gdy spełnionych zostałoby kilka kryteriów, środki te mogą być uznane za zgodne ze standardami praworządnego państwa demokratycznego. Po pierwsze, raczej odpowiedzialność jednostki, a nie odpowiedzialność zbiorowa musi zostać udowodniona w każdej indywidualnej sprawie – to podkreśla potrzebę indywidualnego, a nie zbiorowego zastosowania prawa lustracyjnego. Po drugie, prawo do obrony, zasada domniemania niewinności oraz prawo odwołania się do sądu muszą być zagwarantowane. Zemsta nigdy nie może być celem stosowania takich środków, jak również nie powinno być zgody na polityczne lub społeczne nadużywanie rezultatów postępowania lustracyjnego. Celem lustracji nie jest karanie osób, które mogą być winne – to zadanie należy do prokuratorów stosujących prawo karne – lecz ochrona nowo powstającej demokracji.
13. W związku z powyższym Zgromadzenie sugeruje, aby zapewnić zgodność postępowania lustracyjnego oraz podobnych środków administracyjnych ze standardami państwa praworządnego, jak również aby skupić uwagę na zagrożeniach dla podstawowych praw człowieka oraz procesu demokratyzacji. Zgromadzenie odsyła do „Wytycznych mających na celu zapewnienie zgodności procedur lustracyjnych i podobnych środków administracyjnych z wymogami praworządnego państwa”, stanowiących przydatną publikację w tym zakresie.”
PRAWO
I. ZARZUT PRZEDWSTĘPNY RZĄDU
40. Rząd twierdził, iż skarżący nie wykorzystał przysługujących mu środków prawnych, bowiem nie podniósł przed sądami krajowymi, nawet, co do zasady, konkretnych zarzutów odnoszących się do nierzetelności postępowania lustracyjnego. W szczególności skarżący, ani na etapie postępowania apelacyjnego, ani kasacyjnego nie kwestionował ograniczeń nałożonych na niego w odniesieniu do dostępu do akt sprawy; nie podnosił on także, iż nie był on w stanie przedstawiać żadnych argumentów zgodnie z zasadą kontradyktoryjności postępowania i równowagi broni.
41. Skarżący sprzeciwiał, się temu poglądowi. Podnosił on, iż zgodnie z obowiązującym prawem zasady odnoszące się do dostępu do akt sprawy oraz sposobu, w jaki postępowanie lustracyjne było prowadzone nie mogły zostać skutecznie zaskarżone w postępowaniu apelacyjnym lub kasacyjnym. Skarżący zauważył, iż Rząd nie wskazał żadnych szczególnych dodatkowych środków, które mogłyby być skuteczne do zaskarżenia rzetelności postępowania.
42. W swej decyzji o dopuszczalności Trybunał uznał, iż kwestia, czy skarżący mógł skutecznie zaskarżać zasady regulujące dostęp do akt sprawy oraz ustalając, że elementy postępowania lustracyjnego wiązały się z oceną Trybunału, co do postępowania przez Polskę zgodnie z wymogiem rzetelnego postępowania, jak stanowi Artykuł 6 § 1 Konwencji uznał, że kwestie te powinny zostać połączone z rozpatrywaniem meritum sprawy. Trybunał potwierdza swoje podejście do tej kwestii.
II. RZEKOME NARUSZENIE ARTYKUŁU 6 § 1 KONWENCJI
43. Skarżący zarzucał naruszenie Artykułu 6, który stanowi odpowiednio:
“1. Każdy ma prawo do … sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia przez niezawisły i bezstronny sąd każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej…”
3. Każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma co najmniej prawo do:
a)niezwłocznego otrzymania szczegółowej informacji w języku dla niego zrozumiałym o istocie i przyczynie skierowanego przeciwko niemu oskarżenia;
b)posiadania odpowiedniego czasu i możliwości do przygotowania obrony;
c)bronienia się osobiście lub przez ustanowionego przez siebie obrońcę, a jeśli nie ma wystarczających środków na pokrycie kosztów obrony - do bezpłatnego korzystania z pomocy obrońcy wyznaczonego z urzędu, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości;
d)przesłuchania lub spowodowania przesłuchania świadków oskarżenia oraz żądania obecności i przesłuchania świadków obrony na takich samych warunkach jak świadków oskarżenia;
e)korzystania z bezpłatnej pomocy tłumacza, jeżeli nie rozumie lub nie mówi językiem używanym w sądzie.
A. Stanowisko skarżącego
44. Skarżący podważał przed Trybunałem istotę postępowania lustracyjnego, w szczególności jego nierówny i tajny charakter, tajność dokumentów oraz niesprawiedliwe procedury regulujące dostęp do akt sprawy i przeprowadzanie rozpraw.
45. Skarżący twierdził, że postępowanie lustracyjne było nierzetelne, zasada równowagi broni nie była przestrzegana, a on nie mógł właściwie się bronić. Ponadto jego sytuacja była niekorzystna w stosunku do Rzecznika Interesu Publicznego, biorąc pod uwagę, iż Państwo miało dostęp do archiwów oraz miało do swej dyspozycji środki techniczne i finansowe dla zbadania potrzebnych materiałów oraz wybrania tych, które zostały włączone do akt. Większość dokumentów uznana była za tajne, a zniesienie poufności materiałów było samo w sobie uznaniowe. Skarżący ponadto twierdził, że sąd lustracyjny nie zbadał starannie akt i że nie miał on prawa podważenia dowodów podniesionych przez Rzecznika lub powołania niezależnych biegłych.
46. Skarżący podnosił, iż podczas zaznajamiania się z aktami w kancelarii tajnej sądu lustracyjnego nie miał on prawa sporządzania kopii, wynoszenia notatek przygotowanych w kancelarii, pokazywania notatek komukolwiek lub używania ich na rozprawach. Nie zmieniło się to po grudniu, 2000 r., kiedy usunięto klauzulę tajności z jego akt, gdyż pozostałe dokumenty dodane do akt na późnym etapie postępowania pozostawały tajne.
B. Stanowisko Rządu
47. Rząd stwierdził, iż trudności, jakie skarżący mógł napotkać w trakcie postępowania były konsekwencją faktu, iż pewne dokumenty dotyczące sprawy były uważane przez Państwo za tajne w rozumieniu artykułu 2 § 2 ustawy 1982 r. o tajemnicy państwowej. Później Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego utrzymała klasyfikację „tajne” tych dokumentów na podstawie artykułu 86 § 2 ustawy z 1999 r. o ochronie informacji niejawnej w połączeniu z artykułem 21 załącznika nr 1 (zobacz paragrafy 37-38 prawa krajowego).
48. Rząd utrzymywał, że zasada równości broni była przestrzegana w niniejszej sprawie. Podniósł on, iż zgodnie z artykułem 52 § 2 ustawy o ochronie informacji niejawnej i artykułem 156 § 4 Kodeksu Postępowania Karnego materiał dowodowy był dostępny dla stron postępowania jedynie w kancelarii tajnej sądu lustracyjnego. Utrzymywał on, że obie strony postępowania, to jest skarżący i Rzecznik Interesu Publicznego byli poddani tym samym ścisłym zasadom regulującym dostęp do akt zdeponowanych w kancelarii tajnej, w szczególności tym dotyczącym sporządzania notatek. Notatki z akt sprawy musiały być sporządzane w specjalnym notesie, który następnie był wkładany w kopertę, zaklejany i składany w kancelarii tajnej. Ta sama procedura miała zastosowanie do jakichkolwiek notatek sporządzonych podczas rozpraw. Koperta z notesem mogła być otworzona jedynie przez osobę, która sporządziła notatki.
49. Rząd dalej podnosił, iż 20 grudnia 2000 r. Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zniósł klauzulę tajności w odniesieniu do materiałów w aktach skarżącego, tj. jego dokumentów osobowych. Niemniej jednak, po tej dacie inne dokumenty, dostarczone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego na wniosek sądu, zostały dodane do akt skarżącego. Dokumenty te zostały utajnione, umieszczone w kancelarii tajnej i były dostępne dla stron na wyżej wspomnianych zasadach.
50. Rząd utrzymywał ostatecznie, że postępowanie lustracyjne w sprawie skarżącego było prowadzone rzetelnie. Sąd badał dowody podniesione przez obie strony, przesłuchiwał wielu świadków i zlecał opinie dwóm ekspertom. Na koniec postępowania ani skarżący ani Rzecznik nie wnosili o powołanie dalszych dowodów.
C. Stanowisko strony trzeciej
51. Strona trzecia utrzymywała, iż celem głównym ustawy lustracyjnej było ujawnienie prawdy o współpracy pewnych kategorii urzędników publicznych z organami bezpieczeństwa Państwa. Mając na względzie społeczną wagę postępowania lustracyjnego i poważne skutki dla osoby, która złożyła nieprawdziwe oświadczenie, zasada rządów prawa i gwarancji proceduralnych dla osoby lustrowanej musiała być skrupulatnie przestrzegana. W świetle zasad wyrażonych w Artykule 6 Konwencji, który miał oczywiście zastosowanie do postępowania lustracyjnego, powinno ono być zgodne z następującymi standardami: bezstronność i niezależność sądu, rozsądny czas postępowania, domniemanie niewinności, rozstrzyganie wątpliwości na korzyść skarżącego, publiczna rozprawa, dostęp do akt i możliwość sporządzania notatek.
52. Strona trzecia podkreślała ogromną wagę prawa dostępu do odpowiednich dokumentów w postępowaniu lustracyjnym. Jeśli strona, do której odnoszące się materiały zostały uznane za tajne, została pozbawiona dostępu do wszystkich lub większości materiałów w sprawie, jego lub jej zdolność do zaprzeczenia wersji wydarzeń agencji bezpieczeństwa była poważnie ograniczona. Brak dostępu do akt i niemożliwość otrzymania kopii dokumentów w nich zawartych narusza prawo przygotowania odpowiedniej obrony i zasadę równowagi broni. W końcu strona trzecia utrzymywała, że mając na względzie wagę prawa osoby oskarżonej o współpracę ze służbą bezpieczeństwa do rzetelnego procesu, prawo do publicznej rozprawy i dostępu do odpowiednich dokumentów powinno być ograniczone jedynie w sytuacjach wyjątkowych.
D. Ocena Trybunału
1. Cel sprawy przed Trybunałem
53. Celem sprawy przed Trybunałem jest określenie czy w postępowaniu zainicjowanemu przeciwko skarżącemu zgodnie z ustawą lustracyjna z 1997 r. miał on „rzetelny proces” w rozumieniu Artykułu 6 Konwencji. Trybunał przypomina, że w swej decyzji o dopuszczalności z 30 maja 2006 r. ustalił on, że w świetle kryteriów Engela skarżący stał wobec zarzutów karnych. Odpowiednio gwarancje proceduralne artykułu 6 w swym karnym wymiarze miały zastosowanie do jego postępowania lustracyjnego (zobacz Matyjek przeciwko Polsce (dec.), nr 38184/03, ETPCz 2006‑...).
54. Trybunał zauważa ponadto, że gwarancje w paragrafie 3 Artykułu 6 stanowią szczególne elementy prawa do rzetelnego procesu zapisanego w paragrafie 1. Z tego względu uważa on za stosowne zbadanie skargi skarżącego w świetle tych dwóch przepisów czytanych łącznie (zobacz Edwards przeciwko Wielkiej Brytanii, wyrok z 16 grudnia 1992 r., Seria A nr 247‑B, str. 34, § 33).
2. Przestrzeganie artykułu 6 Konwencji
55. Trybunał pragnie powtórzyć, iż zgodnie z zasadą równowagi broni, jako jedną z zasad bardziej szerokiej definicji sprawiedliwego procesu, każda strona musi mieć zapewnioną godziwą możliwość przedstawienia swojej sprawy na warunkach, które nie stawiają jej w znacznie bardziej niekorzystnej sytuacji niż jej oponenta (zobacz np. Jespers przeciko Belgii, nr 8403/78, Commission decision of 15 October 1980, Decisions and Reports (DR) 27, p. 61; Foucher przeciwko Francji, wyrok z dnia 18 marca 1997 r., Reports of Judgments and Decisions 1997‑II, § 34; oraz Bulut przeciwko Austrii, wyrok z dnia 22 February 1996 r., Reports 1996‑II, str. 380-81, § 47). Trybunał ponadto pragnie przypomnieć, iż w celu zagwarantowania oskarżonemu sprawiedliwego procesu, wszelkie trudności linii obrony spowodowane ograniczeniami jego praw muszą być dostatecznie zrównoważone w postępowaniu organów sądowych (zobacz: Doorson przeciw Holandii wyrok z dnia 26 marca 1996 r., Reports 1996‑II, str. 471, § 72, oraz Van Mechelen i inni przeciwko Holandii, wyrok z dnia 23 kwietnia 1997 r., Reports 1997‑III, str. 712, § 54).
56. Trybunał zajmował się już kwestią postępowania lustracyjnego w sprawie Turek przeciwko Słowacji sprawa (nr 57986/00, § 115, ECHR 2006‑... (wyciągi) ). W szczególności Trybunał stwierdził, że o ile nic innego nie wynika z faktów konkretnej sprawy, nie można zakładać istnienia ciągłego i faktycznego interesu publicznego w nakładaniu ograniczeń związanych z dostępem do dokumentów, zaklasyfikowanych przez władze poprzednich reżimów, jako poufne. Jest to spowodowane faktem, iż postępowanie lustracyjne, w swej specyfice, ma na celu ustalenie faktów mających swój początek w czasach komunistycznych
i nie powiązanych bezpośrednio z obecnymi funkcjami i działaniami służb bezpieczeństwa. Postępowanie lustracyjne bezsprzecznie jest uzależnione od analizy dokumentów związanych z działaniami byłych, komunistycznych służb bezpieczeństwa. Jeżeli strona, której dotyczą poufne materiały, będzie pozbawiona dostępu do wszystkich lub większości przedmiotowych dokumentów, jego lub jej możliwości przeciwstawienia się wersji służb bezpieczeństwa będą poważnie ograniczone.
Powyższe rozważania pozostają zasadne w stosunku do niniejszej sprawy, pomimo kilku różnic dotyczących postępowania lustracyjnego w Polsce.
57. Wracając do niniejszej sprawy, Trybunał zauważa w pierwszej kolejności, iż Rząd wskazał na szereg kolejnych uregulowań prawnych, na podstawie których materiały komunistycznych służb bezpieczeństwa zostawały uznawane za tajemnicę państwową (zobacz punkt 47 powyżej). Niejawny charakter tych materiałów został utrzymany przez Urząd Bezpieczeństwa Państwa. W ten sposób, przynajmniej część dokumentów związanych ze sprawą lustracyjną skarżącego, była zaklasyfikowana jako „ściśle tajne”. Szef Urzędu Bezpieczeństwa Państwa był uprawniony do zdjęcia klauzuli tajności, co w stosunku do niektórych dokumentów związanych ze sprawą skarżącego nastąpiło w grudniu 2000 r. Trybunał zauważa, iż uznał istnienie podobnego uprawnienia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jako niezgodnego z zasadą sprawiedliwości postępowania lustracyjnego w tym z zasadą równowagi broni (zobacz Turek, cytowany powyżej, § 115).
.
58. Po drugie Trybunał zwraca uwagę, iż w postępowaniu przygotowawczym Rzecznik Interesu Publicznego posiadał prawo dostępu, w kancelarii tajnej swojego urzędu lub Instytutu Pamięci Narodowej, do wszystkich materiałów dotyczących lustrowanej osoby, stworzonych przez byłe służby bezpieczeństwa. Po wszczęciu postępowania lustracyjnego skarżący miał również dostęp do swoich akt. Jednakże zgodnie z art. 156 Kodeksu postępowania karnego oraz art. 52 ustęp 2 ustawy z 1999 r. o ochronie informacji niejawnej, nie można było sporządzać kopii materiałów zawartych w aktach sądowych, a dokumenty niejawne mogły być przeglądane jedynie w kancelarii tajnej sądu lustracyjnego (zobacz punkt 36, 38 i 48 powyżej).
Ponadto, strony nie kwestionowały faktu, iż skarżący mógł sporządzać notatki z przeglądu swoich akt. Jakkolwiek wszelkie notatki mógł sporządzać jedynie w specjalnych notesach, które następnie były pieczętowane i składane w kancelarii tajnej. Notesy nie mogły być usunięte z kancelarii a dostęp do nich miała jedynie osoba, które je sporządzała. Podobnie, notatki z rozpraw, których większość była przeprowadzona z wyłączeniem jawności, również musiały być sporządzane specjalnych notatnikach, które następnie były składane w kancelarii tajnej. Rząd przyznał, iż skarżący nie mógł wynosić z sali sądowej notatek zrobionych podczas rozpraw i po rozprawie musiał wręczyć je wyznaczonej osobie. Trybunał poza tym zwraca uwagę, iż mimo, że skarżący był reprezentowany w postępowaniu lustracyjnym, nie ulegało wątpliwości, że identyczne restrykcje dotyczyły jego adwokata.
Ponadto skarżący utrzymywał również, że nie mógł wykorzystać przed sądem lustracyjnym notatek, które zrobił w kancelarii tajnej. Trybunał zwraca uwagę, iż Rząd nie kwestionuje zarzutów skarżącego i przyznaje, że notesy nie mogły być wynoszone z kancelarii tajnej. Rząd nie powołuje się również na żaden przepisu prawa krajowego, który przyznawałby skarżącemu prawo to tego.
59. Trybunał pragnie powtórzyć, iż skuteczne uczestnictwo oskarżonego w procesie karnym musi równocześnie zapewniać mu prawo do gromadzenia notatek w celu ułatwienia przeprowadzenia własnej obrony, niezależnie od tego czy jest on reprezentowany przez adwokata (zobacz Pullicino przeciwko Malcie (dec.), nr 45441/99, 15 czerwca 2000 r.). Fakt, iż skarżący nie mógł wynosić swoich notatek zrobionych podczas rozprawy lub w kancelarii tajnej, aby przedstawić je biegłemu lub użyć w innym celu, w zasadniczy sposób uniemożliwiło mu wykorzystanie informacji w nich zawartych i zmusiło do powoływania się wyłącznie na swoją pamięć.
Mając na uwadze, że przedmiotem postępowania lustracyjnego było, nie tylko dobre imię skarżącego, ale również zakaz sprawowania mandatu członka Parlamentu lub innych funkcji publicznych przez 10 lat - Trybunał stwierdza, iż bardzo ważną sprawą dla skarżącego był swobodny dostęp do tych akt, jak również nieograniczona możliwość korzystania z notatek, które zrobił, włączając w to w razie konieczności, możliwość uzyskiwania kopii odpowiednich dokumentów (zobacz Foucher, cytowany powyżej, 36).
60. Po trzecie, Trybunału nie przekonuje argumentacja Rządu, iż podczas procesu takie same ograniczenia dotyczące dostępu do niejawnych dokumentów obowiązywały również Rzecznika Interesu Publicznego. Na podstawie przepisów prawa wewnętrznego, Rzecznikowi, jako instytucji publicznej, przysługiwały takie same uprawnienia jak prokuratorowi. Na podstawie artykułu 17 (e) ustawy lustracyjnej, Rzecznik Interesu Publicznego miał prawo dostępu do pełnej dokumentacji dotyczącej osoby lustrowanej, a stworzonej, między innymi, przez byłe służby bezpieczeństwa. W razie potrzeby mógł przesłuchiwać świadków i zlecać sporządzanie opinii biegłych. Rzecznik miał również do swojej dyspozycji kancelarię tajną oraz pracowników posiadających oficjalne dopuszczenie do dokumentów uważanych za tajemnicę państwową, którzy zostali zatrudnieni w celu analizy oświadczeń lustracyjnych w kontekście istniejących dokumentów oraz w celu przygotowywania akt do procesów lustracyjnych (zobacz punkty 30 i 31 powyżej).
61. Konkludując, Trybunał zauważa, iż odnośnie wyroków wydanych dnia 17 grudnia
1999 r. oraz dnia 17 lutego 2000 r., tylko ich część operatywna została udostępniona skarżącemu. Pisemne uzasadnienie, aczkolwiek przygotowane, mogło być udostępnione do wglądu wyłącznie w kancelarii tajnej sądu. Trybunał zauważa, iż ten pierwszy etap postępowania był szczególnie istotny dla skarżącego, gdyż wyrok z dnia 17 lutego 2000 r. na podstawie prawa wewnętrznego uważany był za prawomocny. W tym dniu sankcje przewidywane przez ustawę lustracyjną zostały nałożone na skarżącego, pociągając za sobą, szczególnie istotną sankcję w postaci utraty miejsca w Parlamencie.
Następnie w grudniu 2000 r., poufność niektórych dokumentów została zniesiona. Jednakże, chociaż po tej dacie dostęp skarżącego do jego osobistych akt wydawał się być nieograniczony, restrykcje były nadal stosowane w odniesieniu do nowo włączanych dokumentów (zobacz punkty 19 i 21 powyżej). Rząd przyznał, że po tej dacie kilka nowych dokumentów zostało dołączonych do akt i złożonych w kancelarii tajnej sądu lustracyjnego.
62. Trybunał przyznaje, że na końcu lat dziewięćdziesiątych państwo posiadało swój interes w przeprowadzeniu lustracji osób pełniących najważniejsze funkcje państwowe. Jednakże Trybunał przypomina, że jeżeli państwo podejmuje kroki mające na celu lustrację, to musi zapewnić osobom, których lustracja dotyczy, wszelkie gwarancje procesowe przewidziane w Konwencji i związane z podejmowaniem przez państwo tych kroków (zobacz Turek, cytowane powyżej, § 115). Trybunał przyznaje, iż może zdarzyć się sytuacja, że będzie istniał bardzo istotny interes państwa w utrzymaniu tajemnicy niektórych dokumentów, nawet stworzonych w poprzednim reżimie. Jednakże, taka sytuacja może zdarzyć się wyjątkowo przy założeniu, iż znaczny okres upłynął od chwili stworzenia dokumentów. Do Rządu należy udowodnienie istnienia takiego interesu w konkretnej sprawie, bowiem co jest dozwolone jako wyjątek nie może stać się normą. Trybunał uważa, iż system, na podstawie którego wyniki procesów lustracyjnych zależały w znacznej mierze od rekonstrukcji działań byłych służb bezpieczeństwa, podczas gdy większość istotnych materiałów pozostawała tajna, a decyzje o utrzymywaniu ich tajności pozostawały w gestii aktualnych służb bezpieczeństwa, doprowadził do sytuacji, w której pozycja osoby lustrowanej była w widoczny sposób niekorzystna.
63. W świetle wyżej przedstawionego, Trybunał uważa, iż z powodu tajności dokumentów oraz ograniczeń osoby lustrowanej w dostępie do akt, jak również uprzywilejowanej pozycji Rzecznika Interesu Publicznego w postępowaniu lustracyjnym, zdolność skarżącego do udowodnienia, że jego kontakty z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa nie oznaczały „umyślnej i tajnej współpracy” w znaczeniu ustawy lustracyjnej, była poważnie zredukowana. Borą pod uwagę szczególny charakter postępowania lustracyjnego oraz kumulatywne stosowanie powyższych zasad, Trybunał jest zdania, iż w praktyce stanowiły one nadmierne obciążenie dla skarżącego, jak również nie przyczyniły się do przestrzegania zasady równości stron.
64. Pozostaje do wyjaśnienia, czy skarżący mógł skutecznie zaskarżyć te cechy postępowania lustracyjnego w postępowaniu przed sądem apelacyjnym. Uwzględniając zapewnienie Rządu, iż zasady dostępu do dokumentów zaklasyfikowanych jako tajne były określone w kolejnych ustawach o tajemnicy państwowej oraz w artykule 156 Kodeksu postępowania karnego oraz, że sprawie przestrzegano przepisów prawnych, Trybunał jednak nie jest przekonany czy skarżący w swoim postępowaniu apelacyjnym, bądź kasacyjnym mógł skutecznie zaskarżyć obowiązujące przepisy prawa krajowego. Trybunał zauważa, że ustawa lustracyjna była kilkakrotnie bezskutecznie zaskarżana do Trybunału Konstytucyjnego (zobacz Matyjek przeciw Polsce (decyzja), cytowana powyżej). Rząd nie przywołuje żadnego innego krajowego środka prawnego, który mógłby okazać się skuteczny w tej sprawie.
W konsekwencji nie zostało wykazane, że skarżący miał do dyspozycji skuteczny środek prawny przewidziany przez prawo krajowe, przy pomocy którego mógł zaskarżyć prawną strukturę określającą cechy postępowania lustracyjnego. W związku z powyższym argument Rządu odnośnie wykorzystania krajowych środków prawnych powinien zostać odrzucony.
65. Wobec powyższych okoliczności Trybunał wnioskuje, iż postępowanie lustracyjne prowadzone przeciwko skarżącemu, rozpatrywane w całości, nie może być uważane jako sprawiedliwe w znaczeniu artykułu 6 § 1 Konwencji oraz artykułu 6 § 3. Wskutek czego nastąpiło naruszenie wyżej wymienionych artykułów.
III. ZASTOSOWANIE ARTYKUŁU 41 KONWENCJI
66. Artykuł 41 Konwencji przewiduje, iż:
„Jeżeli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej protokołów, oraz jeżeli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala na tylko częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stronie.”
A. Szkoda
67. Skarżący domagał się 58,000 euro (EUR) za poniesioną szkodę materialną. Suma ta pokrywała stratę wynagrodzenia jako członka Parlamentu w okresie między utratą mandatu w wyniku prawomocnego wyroku kończącego postępowanie lustracyjnego a końcem kadencji parlamentarnej. Skarżący domagał się również 60,000 euro (EUR) za poniesioną szkodę niematerialną.
68. Rząd zakwestionował roszczenie w odniesieniu do szkody materialnej a roszczenie w stosunku do szkody materialnej uznał za przesadne. Alternatywnie, Rząd zwrócił się z prośbą do Trybunału o rozstrzygnięcie, iż stwierdzenie naruszenia będzie stanowić samo w sobie wystarczające zadośćuczynienie za jakąkolwiek szkodę niematerialną poniesioną przez skarżącego.
69. Trybunał nie zauważa jakiegokolwiek związku przyczynowego między stwierdzonym naruszeniem a domniemaną szkodą. Trybunału nie rozstrzyga, jaki mógłby być wynik postępowania lustracyjnego, gdyby było ono zgodne z zawartym w artykule 6 wymogiem sprawiedliwości (Jalloh przeciwko Niemcom [GC], nr 54810/00,§ 128, ETPCz 2006-...). Dlatego też Trybunał odrzuca to roszczenie. Trybunał również stwierdza, iż w szczególnych okolicznościach tej sprawy, stwierdzenie naruszenia stanowi samo w sobie wystarczające zadośćuczynienie za wszelką szkodę niematerialną, która mogła zostać poniesiona przez skarżącego.
B. Koszty i wydatki
70. Skarżący również domagał się 20 000 euro (EUR) jako zwrot kosztów i wydatków poniesionych przed sądami krajowymi i Trybunałem.
71.Rząd zakwestionował to roszczenie argumentując, że skarżący nie dostarczył żadnych dokumentów potwierdzających poniesienie tych kosztów przed sądami krajowymi, bądź przed Trybunałem.
72. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, skarżący jest uprawniony o zwrotu swoich kosztów i wydatków tylko w zakresie w jakim zostało wykazane, że zostały one faktycznie i koniecznie poniesione oraz były proporcjonalne w stosunku do kwoty. W przedmiotowej sprawie Trybunał zauważa, że chociaż adwokat skarżącego przedstawiła swoje roszczenia wraz z pisemnymi obserwacjami z dnia 31 lipca 2006 r., to jednakże nie dokonała rozróżnienia między kwotą dochodzoną w odniesieniu do kosztów poniesionych w postępowaniu krajowym oraz kosztów poniesionych w postępowaniu przed Trybunałem. Do roszczenia nie zostały dołączone żadne dokumenty za wyjątkiem rachunku z dnia 31 października 2005 r. opiewającego na kwotę 1 220 euro [EUR] na opłacenie adwokata w postępowaniu przed Trybunałem.
Biorąc pod uwagę informacje będące w posiadaniu Trybunału oraz powyższe kryteria, Trybunał odrzuca roszczenie o zwrot kosztów i wydatków poniesionych w postępowaniu krajowym i uważa za uzasadnione przyznać sumę 1,220 euro [EUR] za postępowanie przed Trybunałem.
C. Należne odsetki
73. Trybunał uważa za stosowne stwierdzić, iż należne oprocentowanie powinno być oparte na marginalnej stopie Europejskiego Banku Centralnego, do której należy dodać trzy punkty procentowe.
Z TYCH POWODÓW TRYBUNAŁ JEDNOMYŚLNIE
1. Oddala przedwstępny zarzut Rządu;
2. Stwierdza, że nastąpiło naruszenie artykułu 6§1 w powiązaniu z artykułem 6§3;
3. Stwierdza, że stwierdzenie naruszenia stanowi samo w sobie wystarczające zadośćuczynienie za szkodę niematerialną;
4. Uznaje, że
(a) pozwane Państwo ma wypłacić skarżącemu w terminie trzech miesięcy od daty, kiedy wyrok stanie się prawomocny zgodnie z art. 44 § 2 Konwencji 1 220 euro [EUR] (tysiąc dwieście dwadzieścia euro) tytułem zwrotu kosztów i wydatków, które mają być przeliczone na złote polskie według kursu z dnia realizacji wyroku, plus jakikolwiek podatek, który może być pobrany od tych kwot;
(b) po upływie powyższego trzymiesięcznego terminu do momentu zapłaty płatne od tej sumy będą zwykłe odsetki według marginalnej stopy kredytowej Europejskiego Banku Centralnego plus trzy punkty procentowe;
5. Oddala pozostałą część roszczenia skarżącego o odszkodowanie.
Sporządzono w języku angielskim i ogłoszono pisemnie dnia 24 kwietnia 2007 r. zgodnie z
Zasadą 77 §§ 2 i 3 Regulaminu Trybunału.
T.L EARLY Nicholas BRATZA
Kanclerz Przewodniczący
1 Polski Parlament składa się z dwóch izb: Sejmu i Senatu
Data wytworzenia informacji: