Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Orzeczenie w sprawie Tchokhonelidze przeciwko Gruzja, skarga nr 31536/07

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

SEKCJA PIĄTA

SPRAWA TCHOKHONELIDZE PRZECIWKO GRUZJI

(Skarga nr 31536/07)

WYROK

STRASBURG

28 czerwca 2018 r.

OSTATECZNY

28/09/2018

Wyrok ten stał się ostateczny zgodnie z warunkami określonymi w art. 44 ust. 2 Konwencji. Wyrok może podlegać korekcie wydawniczej.

W sprawie Tchokhonelidze przeciwko Gruzji,

Europejski Trybunał Praw Człowieka (Sekcja Piąta), zasiadając jako Izba w składzie:

Angelika Nußberger, Przewodnicząca,
Erik Møse,
Yonko Grozev,
Síofra O’Leary,
Mārtiņš Mits,
Gabriele Kucsko-Stadlmayer,
Lado Chanturia, sędziowie,
oraz Milan Blaško, Zastępca Kanclerza Sekcji,

obradując na posiedzeniu niejawnym w dniu 5 czerwca 2018 r.,

wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w tym dniu:

POSTĘPOWANIE

1. Sprawa wywodzi się ze skargi (nr 31536/07) przeciwko Gruzji, wniesionej do Trybunału w dniu 5 czerwca 2007 r. na podstawie art. 34 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (zwanej dalej „Konwencją”) przez obywatela gruzińskiego Eldara Tchokhonelidze (zwanego dalej „skarżącym”).

2. Skarżącego reprezentowała L. Mukhashavria, adwokat praktykująca w Tbilisi. Rząd gruziński (zwany dalej „Rządem”) był reprezentowany przez swojego pełnomocnika, L. Meskhoradze, z Ministerstwa Sprawiedliwości.

3. Skarżący zarzucał w szczególności, że postępowanie karne przeciwko niemu zostało przeprowadzone z naruszeniem art. 6 ust. 1 i art. 6 ust. 3 lit. d Konwencji, ponieważ padł on ofiarą prowokacji policyjnej, a sąd orzekający odmówił przesłuchania określonego świadka.

4. W dniu 8 grudnia 2014 r. ww. zarzuty zgłoszone na podstawie art. 6 ust. 1 i art. 6 ust. 3 lit. d Konwencji zostały zakomunikowane Rządowi, a pozostała część skargi została uznana za niedopuszczalną, zgodnie z Regułą 54 § 3 Regulaminu Trybunału.

STAN FAKTYCZNY

I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY

5. Skarżący urodził się w 1956 r. i mieszka we wsi Tsereteli w regionie Marneuli w Gruzji.

A. Postępowanie przygotowawcze

6. W dniu 1 grudnia 2005 r. pewna osoba, pani K., wystąpiła do gubernatora regionu Marneuli z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę stacji paliw na działce gruntu położonej w tym regionie. Gubernator powierzył rozpatrzenie wniosku skarżącemu, który był jego zastępcą i który był odpowiedzialny za rozwój infrastruktury regionu i zarządzanie gruntami państwowymi.

7. W tym samym dniu, tj. 1 grudnia 2005 r., w biurze skarżącego odbyło się spotkanie skarżącego i pani K. Zgodnie z oficjalną wersją wydarzeń podczas spotkania, na którym pani K. zapytała o niezbędne dokumenty i obowiązującą procedurę wydania pozwolenia na budowę, skarżący odpowiedział, że oprócz niezbędnych formalności będzie musiała wpłacić ( ქრთამი) kwotę 30 000 dolarów amerykańskich (USD); z tej kwoty 20 000 USD przypadłoby samemu gubernatorowi, pozostała zaś część zostałaby podzielona między skarżącego i przedstawicieli poszczególnych instytucji biorących udział w sprawie.

8. W dniu 6 grudnia 2005 r. pani K. poinformowała Departament Bezpieczeństwa Konstytucyjnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (zwany dalej „DCS”), że skarżący zażądał od niej łapówki w zamian za obietnicę udzielenia wsparcia w uzyskaniu wymaganego pozwolenia na budowę. Wyraziła swoją gotowość do współpracy z DCS. Władze natychmiast wszczęły postępowanie karne w sprawie zarzutów pani K. (zwanej dalej „sprawą dotyczącą łapownictwa”).

9. Jeszcze w dniu 6 grudnia 2005 r. Prokuratura Generalna (zwana dalej „prokuraturą”) udzieliła DCS ogólnego upoważnienia do prowadzenia sprawy dotyczącej łapownictwa oraz do prowadzenia wszelkiego rodzaju niezbędnych czynności dochodzeniowo-śledczych.

10. Orzeczeniami z dnia 7 grudnia 2005 r. Sąd Miejski w Tbilisi udzielił zgody na tajne nagranie spotkań skarżącego z panią K., jak również na podsłuchiwanie ich rozmów telefonicznych.

11. W dniu 8 grudnia 2005 r. pani K. kupiła od innej osoby prywatnej, pani N., działkę gruntu (umowa zwana dalej „umową sprzedaży”) w celu wybudowania na niej stacji paliw. W tym samym dniu skarżący skontaktował się z notariuszem i kierownikiem rejestru gruntów w regionie Marneuli, zwracając się do nich odpowiednio o poświadczenie umowy sprzedaży oraz o zarejestrowanie w trybie przyspieszonym własności działki w imieniu pani K.

12. W dniu 12 grudnia 2005 r. pani K. przyniosła do biura skarżącego umowę sprzedaży wraz z odpisem z rejestru gruntów w regionie Marneuli potwierdzające przysługujący jej tytuł własności do nowo nabytej działki. Podczas tego drugiego spotkania, które zostało potajemnie nagrane przez panią K., skarżący ponowił swoje żądanie łapówki. Poprosił ją o wpłatę zaliczki w wysokości 10 000 USD, podkreślając, że kwota ta nie ma pokrywać żadnych oficjalnych opłat ani należności przewidzianych przez prawo za wydanie pozwolenia na budowę. Pani K. obiecała przynieść żądaną kwotę następnego dnia.

13. W dniu 13 grudnia 2005 r. pani K. przyniosła skarżącemu 10 000 USD w gotówce. Banknoty zostały wcześniej oznaczone przez DCS specjalną substancją. Spotkanie odbyło się w biurze skarżącego, zostało potajemnie nagrane przez panią K. i było ściśle nadzorowane przez DCS. Gdy tylko pani K. wręczyła skarżącemu pieniądze, funkcjonariusze DCS weszli do pokoju i zatrzymali skarżącego.

14. Na miejscu dokonano przeszukania skarżącego i znaleziono banknoty w prawej wewnętrznej kieszeni jego marynarki. Funkcjonariusze organów ścigania niezwłocznie zbadali banknoty przy użyciu specjalnej lampy i zauważyli oznaczenia wykonane przy użyciu substancji uprzednio zastosowanej przez DCS. Tę samą substancję wykryto również zarówno na palcach dłoni skarżącego oraz na materiale jego marynarki. Poprawność tych ustaleń została potwierdzona później w kryminalistycznym badaniu chemicznym.

15. W dniu 14 grudnia 2005 r. skarżącego oskarżono, na podstawie art. 338 § 2 lit. b gruzińskiego Kodeksu karnego, o popełnienie przestępstwa żądania łapówki w znacznej wysokości.

16. Wyniki badania tajnych nagrań z poszczególnych spotkań skarżącego z panią K. potwierdziły autentyczność tych nagrań. W dniu 8 lutego 2006 r. śledczy prowadzący sprawę zapoznał skarżącego i jego obrońcę z wynikami wyżej wymienionych badań kryminalistycznych. Oskarżony nie zakwestionował tych dowodów.

B. Postępowanie sądowe

17. Podczas przesłuchania przed Sądem Rejonowym w Bolnisi skarżący, który był reprezentowany przez dwóch obrońców z wyboru, zarzucał, że DCS zastosował wobec niego prowokację policyjną. Twierdził, że nigdy nie miał zamiaru przyjąć łapówki, a pani K. pomagał z dobrej woli, ponieważ uważał ją za daleką krewną. Potwierdził, że pomagał pani K. w załatwianiu różnych formalności administracyjnych związanych z zakupem przedmiotowego gruntu. Skarżący przyznał ponadto, że otrzymał od wnioskodawczyni kwotę 10 000 USD, ale dodał, że kwota ta miała zostać przekazana przedsiębiorstwu budowlanemu jako zaliczka na poczet planowanej budowy stacji paliw. Stwierdził, że nie potrafił wyjaśnić, dlaczego pani K. miałaby chcieć skłonić go do przyjęcia łapówki.

18. Podczas pierwszego przesłuchania przez sąd rozpoznający sprawę, w dniu 20 kwietnia 2006 r., pani K. zeznała, że spotkała się ze skarżącym w jego biurze i poinformowała go o swoim zamiarze wybudowania stacji paliw. Podała się nieprawdziwie za jego daleką krewną, aby łatwiej uzyskać przychylność skarżącego. Pani K. potwierdziła, że skarżący pomógł jej wtedy przy załatwianiu odpowiednich formalności administracyjnych u notariusza i w rejestrze gruntów regionu Marneuli. Co do kwoty 10 000 USD pani K. zeznała – powtarzając wersję wydarzeń przedstawioną przez skarżącego – że środki te miały zostać wypłacone za pośrednictwem biura skarżącego prywatnemu przedsiębiorstwu budowlanemu w związku z realizowanym projektem budowy stacji paliw. Pani K. podkreśliła, że nie była nigdy pewna, że skarżący zamierzał zatrzymać jakąkolwiek część wyżej wymienionej kwoty dla własnej korzyści. Niemniej jednak, nadal podejrzewając, że mógł istnieć niezgodny z prawem zamiar uczestniczenia przez skarżącego w przekazaniu pieniędzy, pani K. postanowiła poinformować DCS o swojej rozmowie ze skarżącym.

19. W dniu 2 maja 2006 r. prokurator prowadzący sprawę karną skarżącego wszczął postępowanie karne przeciwko pani K. za składanie sprzecznych zeznań ze względu na zarzucany brak spójności między zeznaniami, które pani K. pierwotnie złożyła wobec DCS na etapie postępowania przygotowawczego, a zeznaniami złożonymi w dniu 20 kwietnia 2009 r. przed sądem rozpoznającym sprawę.

20. W dniu 3 maja 2006 r. pani K. złożyła wniosek do Sądu Rejonowego w Bolnisi o jej ponowne przesłuchanie w związku ze sprawą skarżącego, twierdząc, że podczas poprzedniego przesłuchania przed sądem, które miało miejsce w dniu 20 kwietnia 2006 r., zapomniała złożyć zeznania w odniesieniu do szeregu istotnych szczegółów faktycznych.

21. W dniu 17 maja 2006 r. pani K. złożyła skargę do prokuratury w związku ze wszczęciem przeciwko niej postępowania karnego (zob. par. 19 powyżej). Stwierdziła, że zeznania, które złożyła przed sądem rozpoznającym sprawę w dniu 20 kwietnia 2006 r., były zgodne z prawdą i w pełni odzwierciedlały przebieg jej kilku spotkań ze skarżącym, co mogło zostać zweryfikowane przez zbadanie odpowiednich tajnych nagrań wideo i audio.

22. Podczas przesłuchania przed sądem w dniu 23 czerwca 2006 r. zarówno notariusz, który poświadczył umowę sprzedaży, jak i kierownik rejestru gruntów w regionie Marneuli potwierdzili, że skarżący nalegał na przyspieszenie rejestracji tytułu własności pani K. do działki, na której zaplanowano budowę stacji paliw. Obaj świadkowie zeznali ponadto, że działka nadal stanowi własność pani N., ponieważ umowa sprzedaży została unieważniona wkrótce po jej zawarciu.

23. Uwzględniając wniosek złożony przez skarżącego w dniu 23 czerwca 2006 r. sąd rozpoznający sprawę dopuścił do akt sprawy karnej jako dowód nagranie programu telewizyjnego oraz artykuł w gazecie, w których pani K. publicznie przyznała, że w czterech innych niepowiązanych ze sobą sprawach karnych działała jako tajny agent DCS.

24. W dniu 7 lipca 2006 r. pani K., wobec której w tym czasie stosowano już tymczasowe aresztowanie w związku z postępowaniem karnym wszczętym przeciwko niej za składanie sprzecznych zeznań, została przesłuchana przez Sąd Rejonowy w Bolnisi po raz drugi. Potwierdziła zeznania, które złożyła w postępowaniu przygotowawczym. Zeznała mianowicie, że skarżący wyraźnie zażądał od niej „nieoficjalnej” zapłaty kwoty 30 000 USD w zamian za obiecaną pomoc przy projekcie budowlanym, z czego kwota 20 000 USD miała zostać przekazana, według skarżącego, gubernatorowi. Zeznała jednak, że nie wiedziała, czy skarżący miał zamiar zatrzymać jakąkolwiek część z pozostałych 10 000 USD dla własnej korzyści. Pani K. potwierdziła również, że skarżący rzeczywiście prowadził w tym czasie w jej imieniu negocjacje z kilkoma przedsiębiorstwami budowlanymi.

25. Pani K. nie zaprzeczyła, że przed zaangażowaniem się w sprawę przeciwko skarżącemu działała jako tajny agent DCS w czterech innych niepowiązanych sprawach. Następnie przed sądem rozpoznającym sprawę zeznała, że działała już jako tajny agent DCS, gdy po raz pierwszy zwróciła się do skarżącego w dniu 1 grudnia 2005 r. Zeznała, że początkowo celem tej tajnej operacji prowadzonej przez DCS było ujawnienie przestępczej działalności gubernatora regionu Marneuli. W szczególności DCS dysponował informacjami, że gubernator miał skłonność do żądania łapówek w zamian za świadczenie różnych usług publicznych. Dopiero po tym, jak ten pierwotny plan się nie powiódł, organy ścigania skierowały swoją uwagę na zastępcę gubernatora – skarżącego. Pani K. zeznała również, że umowa sprzedaży działki została unieważniona wkrótce po zatrzymaniu skarżącego, ponieważ w rzeczywistości stanowiła fikcyjną transakcję zawartą pod ścisłym nadzorem DCS. Zgodnie z zeznaniami pani K., pani N. w tym czasie również współpracowała z DCS i do pierwszego spotkania między panią K. a panią N. doszło w siedzibie DCS.

26. W dniu 7 lipca 2006 r. skarżący zwrócił się do sądu z wnioskiem o wezwanie pani N. w charakterze dodatkowego świadka celem jej przesłuchania w związku z jej rzekomą współpracą z DCS i rolą w ciągu zdarzeń, które doprowadziły do wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego (zob. poprzedni paragraf). W odpowiedzi prokuratura stwierdziła, że już wcześniej próbowała wezwać panią N. w charakterze świadka, ale miejsce pobytu tej ostatniej było nieznane. Opierając się na tym stanowisku Sąd Rejonowy w Bolnisi uznał, że wezwanie pani N. w charakterze świadka było obiektywnie niemożliwe.

27. Wyrokiem z dnia 17 lipca 2006 r. Sąd Rejonowy w Bolnisi uznał skarżącego za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na karę siedmiu lat pozbawienia wolności. Sąd stwierdził, że zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy – zeznania złożone podczas rozprawy przez panią K., notariusza i kierownika rejestru gruntów, dopuszczone przez sąd tajne nagranie wideo i audio oraz wyniki przeszukania skarżącego w dniu 13 grudnia 2005 r. oraz kryminalistycznych badań chemicznych i fonoskopijnych – potwierdził winę skarżącego ponad uzasadnioną wątpliwość. Co do wyjaśnienia skarżącego, że znalezione przy nim pieniądze (10 000 USD) nie stanowiły łapówki tylko legalną zaliczkę na prace przygotowawcze związane z projektem budowlanym pani K., sąd rejonowy stwierdził, że nie znalazło to potwierdzenia w całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego; nie przedstawił w tym względzie żadnych dodatkowych wyjaśnień. Jeśli chodzi o argument skarżącego, że do popełnienia przedmiotowego przestępstwa skłoniła go pani K., która działała jako agent provocateur DCS, sąd w ogóle nie odniósł się do tego argumentu.

28. W dniu 15 sierpnia 2006 r. skarżący wniósł do Sądu Apelacyjnego w Tbilisi apelację od wyroku skazującego, ponownie podnosząc zarzut prowokacji i ponownie przedstawiając swoją wersję wydarzeń.

29. W dniu 18 października 2006 r. Sąd Apelacyjny w Tbilisi przystąpił do rozpoznania apelacji skarżącego. Podczas rozprawy w dniu 8 listopada 2006 r. skarżący – powołując się na zeznania złożone przez członków jego rodziny, zgodnie z którymi niedawno widzieli panią N. w jej domu – zwrócił się do sądu apelacyjnego o wezwanie pani N., by mógł ją ostatecznie przesłuchać. Sąd apelacyjny uwzględnił wniosek skarżącego.

30. Pani N. miała stawić się przed sądem apelacyjnym w dniu 1 grudnia 2006 r., ale tego nie uczyniła. Skarżący zauważył, że członkowie jego rodziny, którzy mieszkali w tej samej wsi (Orjonikidze) co pani N., zwrócili się do niej i poprosili ją o złożenie zeznań przed sądem, ale pani N. stanowczo odmówiła. Prokuratura stwierdziła, że nie była w stanie zapewnić stawiennictwa pani N., ale obiecała to uczynić na następny termin rozprawy, wyznaczony na dzień 6 grudnia 2006 r.

31. W dniu 2 grudnia 2006 r. pani N. złożyła pisemne oświadczenie do Sądu Apelacyjnego w Tbilisi. Wskazując, że niedawno dowiedziała się o prowadzonej wobec skarżącego sprawie karnej, stwierdziła, że nie może stawić się w charakterze świadka przed sądem apelacyjnym ze względu na trudną sytuację rodzinną. Pani N. stwierdziła w szczególności, że jej matka w podeszłym wieku jest poważnie chora i pozostaje pod jej stałą opieką.

32. W dniu 6 grudnia 2006 r. prokuratura przedstawiła odręczny list od sąsiadów pani N. z dnia 4 grudnia 2006 r., zgodnie z którym świadek dawno opuściła swój dom na wsi, a jej aktualne miejsce pobytu było nieznane. Sąd Apelacyjny w Tbilisi orzekł, że wezwanie pani N. było obiektywnie niemożliwe z uwagi na brak możliwości ustalenia miejsca jej pobytu.

33. Orzeczeniem z dnia 6 grudnia 2006 r. Sąd Apelacyjny w Tbilisi oddalił apelację skarżącego i utrzymał w mocy wyrok skazujący z dnia 17 lipca 2006 r. w całości. Podobnie jak sąd pierwszej instancji sąd apelacyjny nie odniósł się do argumentu skarżącego dotyczącego rzekomego zastosowania wobec niego prowokacji przez pokrzywdzoną jako agent provocateur DCS. Sąd apelacyjny odrzucił jako bezzasadny argument skarżącego, że kwota 10 000 USD miała stanowić zaliczkę na poczet prac budowlanych. Sąd zauważył w tym względzie, że do czasu otrzymania przez skarżącego kwoty od pani K. nie wydano pozwolenia na budowę, nie sporządzono również planu architektonicznego ani kosztorysu wydatków.

34. W dniu 16 kwietnia 2007 r. Sąd Najwyższy Gruzji, oddalając kasację skarżącego co do prawa jako niedopuszczalną, ostatecznie zakończył postępowanie.

35. W dniu 24 listopada 2008 r. skarżący został przedterminowo zwolniony z zakładu karnego w ramach ułaskawienia przez prezydenta.

II. WŁAŚCIWE PRAWO KRAJOWE

36. Artykuł 7 Kodeksu postępowania karnego (zwanego dalej „k.p.k.”), który obowiązywał w okresie od 20 lutego 1998 r. do 1 października 2010 r., stanowił, że dowody uzyskane z naruszeniem prawa są nieważne.

37. W art. 111 § 1 lit. c k.p.k. określono ponadto, że dowody uzyskane w rezultacie „działalności niezgodnej z prawem, groźby lub użycia siły, poniżającego traktowania, podstępu, szantażu lub poprzez użycie jakiejkolwiek innej bezprawnej metody” nie mogą być dołączane do akt sprawy karnej. W § 2 tego przepisu dodano, że na właściwym prokuratorze spoczywa ciężar udowodnienia przed sądem rozpoznającym sprawę, że kwestionowane dowody obciążające uzyskano zgodnie z prawem.

38. Odpowiednie przepisy ustawy z dnia 30 kwietnia 1999 r. o specjalnych działaniach śledczych, w brzmieniu ówcześnie obowiązującym w danym czasie (კანონი ოპერატიულ-სამძებრო საქმიანობის შესახებ), stanowiły:

Artykuł 1 – „Pojęcie specjalnych działań śledczych”

„1. Specjalne działania śledcze stanowią formę jawnej lub niejawnej działalności prowadzonej przez upoważnione na mocy niniejszej ustawy wyspecjalizowane jednostki agencji państwowych (zwane dalej „wyspecjalizowanymi agencjami śledczymi”) w zakresie ich uprawnień, w celu ochrony praw i wolności osób fizycznych i prawnych [oraz] bezpieczeństwa publicznego przed przestępstwami i innymi rodzajami czynów zabronionych”.

Artykuł 3 – „Wytyczne dotyczące prowadzenia specjalnych działań śledczych”

„2. Zabronione jest prowadzenie specjalnych działań śledczych związanych z […] podstępem, szantażem, nakłanianiem […]”.

Artykuł 6 – „Ochrona praw i wolności człowieka podczas operacyjnych działań śledczych”

„2. Osoba, która twierdzi, że wyspecjalizowana agencja śledcza naruszyła jej prawa i wolności, może zakwestionować działania tej agencji przed wyspecjalizowaną agencją śledczą wyższego szczebla, prokuraturą lub sądem”.

Artykuł 7 – „Specjalne techniki śledcze”

„2. Wyspecjalizowana agencja śledcza może stosować, w sposób jawny lub niejawny, następujące techniki: […]

h) przechwytywanie korespondencji pocztowej, telegraficznej i telefonicznej na podstawie wiążącego orzeczenia sądu;

i) inwigilację za pomocą sprzętu audio, wideo lub fotograficznego, jak również przechwytywanie komunikacji elektronicznej, na podstawie wiążącego orzeczenia sądu;

j) infiltrację przez informatora policyjnego;

k) organizowanie [akcji] przez tajną grupę”.

39. W art. 7 ust. 3–6 ustawy o specjalnych działaniach śledczych podkreślono ponadto, że wśród rodzajów specjalnych technik śledczych wymienionych wyczerpująco w ustępie pierwszym tego przepisu, środki wymienione w lit. h oraz i – inwigilacja i przechwytywanie różnego rodzaju komunikacji – powinny być instalowane i prowadzone wyłącznie pod nadzorem sądowym, na podstawie wiążącego orzeczenia sądu.

PRAWO

I. ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 6 UST. 1 KONWENCJI

40. Skarżący zarzucał, że skazanie go za przestępstwo związane z łapówkarstwem było niesłuszne, bowiem z jednej strony zostało potwierdzone dowodami uzyskanymi w wyniku prowokacji policyjnej, a z drugiej strony sądy krajowe nie uwzględniły należycie jego zarzutu związanego z prowokacją. Powołał się na art. 6 ust. 1 Konwencji, który w stosownym zakresie brzmi następująco:

„Każdy ma prawo do sprawiedliwego […] rozpatrzenia jego sprawy […] przez […] sąd […] przy rozstrzyganiu […] o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej […]”.

A. Dopuszczalność

41. Trybunał zauważa, że skarga nie jest w sposób oczywisty nieuzasadniona w rozumieniu art. 35 ust. 3 lit. a Konwencji. Trybunał zauważa ponadto, że nie jest ona niedopuszczalna z żadnego innego powodu. Tym samym należy uznać ją za dopuszczalną.

B. Przedmiot skargi

1. Argumenty stron

42. Rząd twierdził, że prowokacja wobec skarżącego nie miała miejsca, bowiem organ ścigania (DCS) prowadził postępowanie w sposób zasadniczo bierny. Twierdził on w tym względzie, że pani K., która wystąpiła z inicjatywą skontaktowania się ze skarżącym, była zwykłą osobą prywatną, która poinformowała DCS o swoich podejrzeniach wobec skarżącego dopiero po tym, jak ten zażądał od niej łapówki. Innymi słowy DCS nie nakłonił skarżącego do popełnienia przestępstwa, a raczej „przyłączyło się” do działania, upoważniając i wyposażając panią K. do prowadzenia tajnej inwigilacji. DCS nigdy nie porzucił tej „zasadniczo biernej” postawy na etapie postępowania przygotowawczego. Ponadto Rząd stwierdził, że skarżący mógł skutecznie podnieść kwestię prowokacji w postępowaniu krajowym. Rzeczywiście, argumentował on przed sądami krajowymi, że oskarżenie go było bezpośrednim wynikiem tej prowokacji. Zdaniem Rządu Sąd Rejonowy w Bolnisi nie pozostawił tego zarzutu prowokacji bez rozpoznania. Uwzględnił on bowiem wniosek skarżącego o włączenie do akt sprawy karnej artykułu prasowego i nagrania audycji telewizyjnej zawierających przyznanie się pani K. do współpracy z policją. Ponadto skarżący miał możliwość przesłuchania pani K. na rozprawie (zob. par. 23 i 25 powyżej).

43. W odpowiedzi skarżący w pierwszej kolejności skrytykował procedurę, na mocy której DCS zorganizował przeciwko niemu tajną operację. Skarżący nie był wcześniej karany i nigdy nie brał udziału w żadnych działaniach o charakterze korupcyjnym; z tego względu trudno było zrozumieć, dlaczego organy ścigania obrały sobie go za cel. Zgodnie z oficjalną wersją wydarzeń konieczność przeprowadzenia tej operacji wynikała jedynie z pisemnej skargi złożonej do organu przez panią K. Skarżący twierdził, że w rzeczywistości pani K. nie była zwykłą osobą prywatną, lecz płatnym tajnym agentem DCS, współpracującym z tym ostatnim organem w kilku innych niepowiązanych sprawach karnych. Podkreślił fakt, że pani K. była agentem policji jeszcze zanim po raz pierwszy skontaktowała się ze skarżącym. Pani N., inna istotna uczestniczka sprawy karnej przeciwko skarżącemu, najwyraźniej była kolejnym tajnym agentem DCS, którego skarżący nie miał możliwości przesłuchać w sądzie. Skarżący stwierdził, że sądy krajowe nawet nie wspomniały o tym, że była ona tajnym agentem, nie mówiąc już o udzieleniu jakiejkolwiek konkretnej odpowiedzi na jego zarzut dotyczący prowokacji. Skarżący zasugerował również, że pani K. sama stała się celem nacisków ze strony władz – w formie postępowania karnego wszczętego przeciwko niej – po tym jak zeznawała podczas rozprawy częściowo na jego korzyść (zob. par. 19 powyżej).

2. Ocena Trybunału

a) Zasady ogólne

44. Chociaż Trybunał konsekwentnie akceptował korzystanie z usług tajnych agentów jako legalną technikę śledczą w celu zwalczania poważnych przestępstw, technika ta nadal wymaga, by dozwolone postępowanie policji poza prowokacją wyznaczone było przez jasne, odpowiednie i wystarczające gwarancje proceduralne, bowiem interes publiczny nie może uzasadniać wykorzystania dowodów uzyskanych w wyniku prowokacji policyjnej (zob. Teixeira de Castro przeciwko Portugalii, 9 czerwca 1998 r., § 36, Zbiór wyroków i decyzji 1998–IV oraz Nosko i Nefedov przeciwko Rosji, skargi nr 5753/09 i 11789/10, § 50, 30 października 2014 r.). W tym względzie badanie przez Trybunał skarg dotyczących prowokacji ukształtowało się na podstawie dwóch kryteriów: kryterium materialnego i proceduralnego kryterium podżegania (zob. przykładowo Bannikova przeciwko Rosji, skarga nr 18757/06, §§ 37 i 51, 4 listopada 2010 r.). W ramach kryterium materialnego, podczas badania dającego się uzasadnić zarzutu prowokacji podnoszonego przez skarżącego, Trybunał w pierwszej kolejności zbada, czy władze miały uzasadnione powody do przeprowadzenia tajnej operacji. W szczególności muszą one wykazać, że były w posiadaniu konkretnych, obiektywnych i możliwych do zweryfikowania dowodów wskazujących na to, że poczyniono przygotowania do popełnienia czynów stanowiących przestępstwo oraz że miało ono miejsce już w momencie interwencji policji (zob. co do zasady Shannon przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (dec.), skarga nr 67537/01, ETPC 2004-IV, Eurofinacom przeciwko Francji (dec.), skarga nr 58753/00, ETPC 2004 VII oraz Furcht przeciwko Niemcom, skarga nr 54648/09, § 51, 23 października 2014 r.). Zasada ta wyklucza w szczególności wszelkie zachowania, które mogą być interpretowane jako podżeganie skarżącego do popełnienia przestępstwa, które w innym przypadku nie zostałoby popełnione, takie jak podejmowanie inicjatywy w skontaktowaniu się ze skarżącym, ponawianie oferty pomimo uzyskania wstępnej odmowy, uporczywe nakłanianie, obietnica korzyści finansowej lub odwoływanie się do poczucia litości skarżącego (por. m.in. Ramanauskas przeciwko Litwie [WI], skarga nr 74420/01, § 67, ETPC 2008, Malininas przeciwko Litwie, skarga nr 10071/04, § 37, 1 lipca 2008 r. oraz Vanyan przeciwko Rosji, skarga nr 53203/99, §§ 11 i 49, 15 grudnia 2005 r.).

45. W przypadku gdy władze twierdzą, że działały w oparciu o informacje otrzymane od osoby prywatnej, Trybunał czyni rozróżnienie pomiędzy skargą indywidualną a informacją pochodzącą od współpracownika lub informatora policji (zob. m.in. Shannon, cyt. pow., Gorgievski przeciwko „byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii”, skargi nr 18002/02, §§ 52 i 53, 16 lipca 2009 r. oraz Milinienė przeciwko Litwie, skarga nr 74355/01, §§ 37–38, 24 czerwca 2008 r.). Współpracownik lub informator narażałby się w znacznym stopniu na ryzyko rozszerzenia swojej roli na agent provocateur, z możliwym naruszeniem art. 6 ust. 1 Konwencji, gdyby brał udział w operacji nadzorowanej przez policję. Z tego względu w każdym przypadku kluczowe jest ustalenie, czy przestępstwo miało miejsce już w momencie, gdy źródło rozpoczęło współpracę z policją (por. Eurofinacom i Vanyan, cyt. pow., §§ 47–49). Przy ocenie zarzutu dotyczącego prowokacji ważne jest również zbadanie, czy osoba prywatna, która poinformowała władze o rzekomo bezprawnym zachowaniu skarżącego, mogła mieć jakieś ukryte motywy (zob. Milinienė, cyt. pow., § 39). Trybunał stwierdził, że większe prawdopodobieństwo przekroczenia granicy pomiędzy uprawnioną infiltracją przez tajnego agenta i podżeganiem do przestępstwa zachodzi wówczas, gdy w prawie krajowym nie została ustanowiona jasna i przewidywalna procedura zatwierdzania i realizacji tajnych operacji – tym bardziej, jeśli nie były one również odpowiednio nadzorowane. Uznał, że najwłaściwszym środkiem w sprawach dotyczących tajnych operacji jest nadzór sądowy (zob. Khudobin przeciwko Rosji, skarga nr 59696/00, § 135, ETPC 2006–XII (fragmenty), Furcht, cyt. pow ., § 53 oraz Bannikova, cyt. pow., §§ 49 i 50). Brak gwarancji proceduralnych przy zarządzaniu tajnej operacji stwarza ryzyko arbitralności i prowokacji policyjnej (zob. Nosko i Nefedov, cyt. pow., § 64).

46. W przypadkach, w których brak ujawnienia akt lub sprzeczności w zakresie interpretacji zdarzeń przez strony uniemożliwiają Trybunałowi ustalenie z wystarczającą pewnością, czy skarżącego poddano prowokacji policyjnej, decydujący staje się aspekt proceduralny. Badając procedurę prowadzoną przez sądy krajowe, Trybunał wziął pod uwagę ewentualny wynik skutecznego zarzutu podżegania (zob. Bannikova, cyt. pow., §§ 52 i 53, z dalszymi odniesieniami). Tym samym w pierwszej kolejności Trybunał sprawdzi, czy podniesienie dającego się uzasadnić zarzutu podżegania stanowi merytoryczny zarzut obrony w świetle prawa krajowego, czy też daje podstawy do wyłączenia dowodów bądź wywołuje podobne skutki (zob. Khudobin, cyt. pow., §§ 133–135). Chociaż Trybunał zasadniczo pozostawia w gestii władz krajowych decyzję co do tego, jaką procedurę ma zastosować sąd w razie zgłoszenia zarzutu podżegania, to wymaga on, by taka procedura była kontradyktoryjna, skrupulatna, kompleksowa i rozstrzygająca w kwestii prowokacji, przy czym ciężar dowodu w zakresie wykazania, że nie doszło do podżegania, spoczywa na właściwym organie ścigania. Zakres krajowej kontroli sądowej musi obejmować przyczyny, dla których przeprowadzono tajną operację, zakres zaangażowania organów ścigania w przestępstwo oraz charakter podżegania lub nacisku, któremu skarżący został poddany (zob. m.in. wyroki w sprawach Ramanauskas, cyt. pow., §§ 70 i 71 oraz Bannikova, cyt. pow. § 48). Obowiązek sądów krajowych zapewnienia ogólnej rzetelności procesu wymaga między innymi, aby tajni agenci i inni świadkowie, którzy mogliby zeznawać w kwestii podżegania, zostali przesłuchani przed sądem i poddani przesłuchaniu przez obronę, albo co najmniej aby podane zostały szczegółowe przyczyny niezastosowania się do tego wymogu (por. Lüdi przeciwko Szwajcarii, 15 czerwca 1992 r., § 49, seria A nr 238, Bulfinsky przeciwko Rumunii, skarga nr 28823/04, § 45, 1 czerwca 2010 r. oraz Kuzmickaja przeciwko Litwie (dec.), skarga nr 27968/03, 10 czerwca 2008 r.). Ustalenia Trybunału w ramach kryterium proceduralnego będą decydujące dla ustalenia, czy kwestionowane postępowanie karne zostało przeprowadzone z naruszeniem art. 6 ust. 1 Konwencji (por. przykładowo Sepil przeciwko Turcji, skarga nr 17711/07, § 37–40, 12 listopada 2013 r. oraz Constantin i Stoian przeciwko Rumunii, skargi nr 23782/06 i 46629/06, § 64, 29 września 2009 r.).

b) Zastosowanie tych zasad w niniejszej sprawie

47. Biorąc pod uwagę granice swojego międzynarodowego nadzoru, w szczególności fakt, że nie jest on sądem czwartej instancji uprawnionym do kwestionowania ustaleń sądów krajowych w zakresie dotyczącym popełnienia przedmiotowego przestępstwa, Trybunał zauważa, że przy badaniu niniejszej sprawy musi kierować się odpowiednimi ustaleniami faktycznymi dokonanymi na poziomie krajowym. W związku z tym za podstawę swojej oceny Trybunał przyjmie ustaloną przez sądy krajowe okoliczność, że skarżący rzeczywiście przyjął łapówkę od pani K. w zamian za obietnicę udzielenia pomocy w realizacji planu biznesowego (por., mutatis mutandis, Matanović przeciwko Chorwacji, skarga nr 2742/12, § 136). Jedyną poważną luką postępowania, która najwyraźniej pozostała nierozstrzygnięta na poziomie krajowym – pomimo faktu, że miała kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy wobec skarżącego przeprowadzono rzetelne postępowanie – jest zarzut skarżącego, że padł on ofiarą prowokacji policyjnej, oraz nieustosunkowanie się do tego zarzutu przez sądy krajowe. Zadaniem Trybunału jest zatem zajęcie się tym konkretnym zarzutem procesowym.

48. W tym względzie podstawową kwestią do zbadania przez Trybunał jest to, czy działania organu ścigania – DCS – pozostawały w granicach działalności niejawnej, a nie zachęcały skarżącego do przyjęcia łapówki. Innymi słowy, Trybunał musi ustalić, czy DCS ograniczył się do „prowadzenia śledztwa odnośnie do działalności przestępczej w sposób zasadniczo bierny” (zob. przykładowo Ramanauskas, cyt. pow., §§ 66–67). Możliwość dokonania przez Trybunał istotnych ustaleń w tej kwestii będzie jednak zależała od tego, czy akta sprawy zawierają wystarczające informacje na temat działalności niejawnej. Jeżeli kryterium materialne nie okaże się rozstrzygające z powodu braku informacji w aktach sprawy, Trybunał przystąpi do drugiego etapu badania, podczas którego oceni postępowanie, w ramach którego zarzut podżegania został rozpatrzony przez sądy krajowe w świetle kryteriów określonych w par. 46 powyżej. Chociaż nie było dowodów na to, że skarżący popełnił jakiekolwiek przestępstwa, w szczególności o charakterze korupcyjnym, przed przedmiotowym zdarzeniem, sama niekaralność, w oderwaniu od innych okoliczności sprawy, nie mogła być rozumiana jako przejaw złej wiary w decyzji organu ścigania o przeprowadzeniu przeciwko niemu tajnej operacji po zgłoszeniu przez panią K., jakoby skarżący zażądał łapówki. Nie można także utożsamiać z przekroczeniem przez policję granic niejawnej działalności śledczej późniejszego wsparcia technicznego i finansowego udzielonego przez DCS osobie, od której miano zażądać łapówki – aby umożliwić jej nagranie popełnienia przestępstwa (por. przykładowo Matanović, cyt. pow., § 138 oraz Milinienė, cyt. pow., §§ 37 i 38).

49. Tym, co zaczyna podważać legalność operacji policyjnej skierowanej przeciwko skarżącemu, jest fakt, że pani K. nie była zwykłą osobą prywatną. Akta sprawy karnej skarżącego zawierały materiał potwierdzający, że osoba ta regularnie współpracowała z DCS w kilku niepowiązanych postępowaniach przygotowawczych. Na rozprawie pani K. przyznała, że gdy po raz pierwszy zwróciła się do skarżącego w dniu 1 grudnia 2005 r., już wówczas działała na polecenie DCS. Z drugiej strony jednak Trybunał zauważa, że zgodnie z oficjalną wersją wydarzeń to nie pani K. zaproponowała skarżącemu łapówkę. Wręcz przeciwnie, to skarżący pierwszy zażądał od niej zapłaty kwoty 30 000 USD. Chociaż skarżący twierdził przed sądami krajowymi, że nie miał zamiaru zatrzymać żadnej części otrzymanych pieniędzy dla własnych korzyści, zarzut ten nie uzasadnia wystąpienia przez niego z inicjatywą i poruszenia kwestii finansowych w rozmowie z panią K. (zob. par. 7, 17, 18, 24 i 25 powyżej). W takich okolicznościach Trybunał nie może stwierdzić z wystarczającą pewnością, jedynie na podstawie materiałów dostępnych w aktach sprawy, że pani K. brała czynny i decydujący udział w tworzeniu sytuacji, w której podżegano do popełnienia przedmiotowego przestępstwa łapówkarstwa. W związku z tym kryterium materialne Trybunału nie jest rozstrzygające.

50. W konsekwencji Trybunał musi przejść do kryterium proceduralnego i zbadać, czy skarżący mógł skutecznie podnieść kwestię prowokacji policyjnej w postępowaniu krajowym (zob. zasady ogólne przytoczone w par. 46, jak również w par. 48 powyżej). W tym względzie Trybunał jest przekonany, że oparcie przez skarżącego swojej obrony przed sądem rozpoznającym sprawę na rzekomej prowokacji policyjnej było działaniem trafnym, mogło bowiem doprowadzić do wykluczenia dowodów uzyskanych w wyniku takiej techniki śledczej (por. Matanović, cyt. pow., § 140 i Bannikova, cyt. pow., § 56). W szczególności na mocy art. 3, 6 i 7 ustawy o specjalnej działalności śledczej zakazano stosowania technik śledczych obejmujących infiltrację przez tajnego agenta za pomocą metod opartych na „podstępie” i „nakłanianiu”, a osoba, której dotyczyły te nielegalne metody śledcze, miała prawo do złożenia skargi do sądu. Ponadto art. 111 § 1 lit. c Kodeksu postępowania karnego wprost upoważniał sąd karny do wyłączenia z akt danej sprawy dowodu uzyskanego w wyniku jakiejkolwiek „bezprawnej działalności” lub „bezprawnej metody” (zob. par. 36–38 powyżej). W związku z tym, a także biorąc pod uwagę, że skarżący podniósł dający się uzasadnić ( arguable) zarzut prowokacji, prokuratura powinna była przyjąć na siebie ciężar udowodnienia, że nie doszło do podżegania wbrew art. 6 ust. 1 Konwencji (zob. m.in. Bannikova, cyt. pow., § 48).

51. Jednakże, mając na uwadze odpowiednie materiały sprawy karnej, Trybunał zauważa, że w trakcie całego postępowania prokuratura nie przedstawiła żadnych argumentów, próbując obalić podnoszone przez skarżącego zarzuty dotyczące prowokacji. To całkowite milczenie po stronie prokuratury można wyjaśnić obiektywnym brakiem możliwości wywiązania się z obowiązku odpowiedniego dowodzenia związanym z brakiem jakiegokolwiek formalnego upoważnienia i nadzoru nad przedmiotową tajną operacją (zob. Vanyan, cyt. pow., §§ 46 i 47 oraz Khudobin, cyt. pow., § 135). W związku z tym Trybunał zauważa, że wysłanie przez DCS pani K., tajnego agenta, do skarżącego na tajną misję nigdy nie zostało zarządzone ani nie było nadzorowane ani przez sąd, co w orzecznictwie Trybunału uważane jest za najwłaściwszą formę nadzoru w takich sprawach, ani przez żaden inny niezależny organ publiczny właściwy w sprawach karnych (por. Lüdi, cyt. pow., por. także m.in. Teixeira de Castro, cyt. pow., § 38 oraz Milinienė, cyt. pow., § 39). Zgodnie bowiem z art. 7 ust. 3–7 ustawy o specjalnej działalności śledczej, nie było wymagane, aby infiltracja przez tajnego agenta – w przeciwieństwie do niektórych innych technik śledczych – była zarządzana i nadzorowana przez sąd (zob. par. 39 powyżej). Innymi słowy, prawo krajowe nie przewidywało odpowiedniego uregulowania postępowania przy takiej tajnej operacji (por. przykładowo Veselov i Inni przeciwko Rosji, skargi nr 23200/10 i 2 inne, § 111, 2 października 2012 r.).

52. W końcu nawet gdyby prokuratura nie wywiązała się z wymaganego obowiązku dowodzenia, zaniechanie to nie mogłoby zwolnić sądów krajowych z konieczności skutecznego rozpatrzenia podniesionego przez skarżącego zarzutu prowokacji. Skuteczność kontroli sądowej należy oceniać z należytym uwzględnieniem uzasadnienia przedstawionego w orzeczeniach sądów krajowych. Od sądów oczekiwano – po przeprowadzeniu postępowania kontradyktoryjnego – ustalenia przyczyn prowadzenia tajnej operacji wobec skarżącego, zakresu zaangażowania DCS w przestępstwo oraz charakteru podżegania lub nacisku, którym skarżący został poddany (zob. przykładowo Ramanauskas, cyt. pow., § 71). Trybunał zauważa jednak, że sądy krajowe, skonfrontowane z dobrze uzasadnionymi zarzutami skarżącego, nie podały w swoich rozstrzygnięciach żadnego powodu, dla którego zarzuty te powinny zostać oddalone (zob. par. 27 i 33 powyżej). Trybunał zauważa ponadto, że sądy krajowe nie zapewniły obecności i przesłuchania innego kluczowego świadka, pani N., która, zdaniem skarżącego i pani K., prawdopodobnie była kolejnym tajnym agentem zaangażowanym przez DCS do prowokacji wobec skarżącego (zob. par. 25–26 i 29–32). W takich okolicznościach nie można stwierdzić, że kontrola sądowa zarzutów dotyczących prowokacji została przeprowadzona z wystarczającym poszanowaniem zasady kontradyktoryjności, ani też że doprowadziła do ustalenia wystarczających podstaw oddalenia zarzutów skarżącego.

53. Mając na uwadze wszystkie powyższe względy – brak wystarczających podstaw prawnych dla przeprowadzenia tajnej operacji wobec skarżącego, niezachowanie przez tajnego agenta bezwzględnej bierności w działaniu, niewywiązanie się przez prokuraturę ze spoczywającego na niej obowiązku dowodzenia oraz niewystarczająca kontrola sądowa w sprawie dobrze uzasadnionych zarzutów skarżącego dotyczących prowokacji – Trybunał uznaje, że postępowanie karne przeciwko skarżącemu zostało przeprowadzone niezgodnie z pojęciem rzetelnego procesu. Doszło zatem do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji.

II. ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 6 UST. 3 LIT. D KONWENCJI

54. Ponadto skarżący zarzucił, na podstawie art. 6 ust. 3 lit. d Konwencji, naruszenie zasady równości broni i prawa do obrony polegające na tym, że podczas rozprawy ani sądy, ani strony nie miały możliwości przesłuchania pani N., jednego z dwóch tajnych agentów uczestniczących w sprawie. Artykuł 6 ust. 3 lit. d stanowi:

„3. Każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma co najmniej prawo do: […]

d) przesłuchania lub spowodowania przesłuchania świadków oskarżenia oraz żądania obecności i przesłuchania świadków obrony na takich samych warunkach jak świadków oskarżenia; […]”.

55. Trybunał uważa, że zarzut skarżącego w tym zakresie jest nierozerwalnie związany z art. 6 ust. 1 Konwencji i jest również dopuszczalny. Niemniej jednak, mając na uwadze ustalenia przedstawione w par. 52 i 53 powyżej, Trybunał nie uważa za konieczne wydawania odrębnego orzeczenia co do przedmiotu skargi z art. 6 ust. 3 lit. d Konwencji (zob. m.in. Sandu przeciwko Republice Mołdawii, skarga nr 16463/08, § 40, 11 lutego 2014 r., § 40 i Ramanauskas, cyt. pow., § 79–80).

III. ZASTOSOWANIE ART. 41 KONWENCJI

56. Artykuł 41 Konwencji stanowi:

„Jeśli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej Protokołów, oraz jeśli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stronie”.

A. Szkoda

57. Skarżący żądał kwoty 81 890 EUR tytułem odszkodowania za szkodę majątkową związaną z utratą zarobków z powodu pozbawienia wolności oraz kwoty 50 000 EUR tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową.

58. Rząd uznał, że roszczenia skarżącego są nadmierne i nieuzasadnione oraz że samo przyznanie naruszenia art. 6 Konwencji, o ile zostanie stwierdzone przez Trybunał, będzie stanowić wystarczające słuszne zadośćuczynienie dla skarżącego.

59. Trybunał nie dostrzega żadnego związku przyczynowego między stwierdzonym naruszeniem a zarzucaną szkodą majątkową, w związku z czym odrzuca roszczenie w tym zakresie. Z drugiej strony Trybunał uznaje, że skarżący doznał szkody niemajątkowej, której nie można w dostateczny sposób zrekompensować samym stwierdzeniem naruszenia. Trybunał uznaje zatem za stosowne zasądzić kwotę 2500 EUR.

B. Koszty i wydatki

60. Skarżący domagał się również kwoty 1831 EUR tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej, usług pocztowych, tłumaczeń i innych kosztów i wydatków administracyjnych poniesionych w postępowaniu przed Trybunałem. Na poparcie swojego roszczenia nie przedstawił żadnego dokumentu prawnego ani finansowego.

61. Rząd podniósł, że roszczenie jest nieuzasadnione.

62. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału skarżącemu przysługuje prawo do zwrotu kosztów i wydatków jedynie w zakresie, w jakim wykaże, że były one rzeczywiście poniesione, konieczne i uzasadnione co do wysokości. W niniejszej sprawie, mając na uwadze brak wystarczających dowodów w postaci dokumentów oraz powyższe kryteria (zob. Ildani przeciwko Gruzji, skarga nr 65391/09, § 56, 23 kwietnia 2013 r. i Saghinadze i Inni przeciwko Gruzji, skarga nr 18768/05, § 164, 27 maja 2010 r.), Trybunał odrzuca roszczenie skarżącego o zwrot kosztów i wydatków.

C. Odsetki za zwłokę

63. Trybunał za słuszne uznaje ustalenie wysokości odsetek z tytułu zwłoki na podstawie marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego powiększonej o trzy punkty procentowe.

Z TYCH WZGLĘDÓW TRYBUNAŁ JEDNOGŁOŚNIE

1. Uznaje za dopuszczalne zarzuty na podstawie art. 6 ust. 1 i 3 lit. d Konwencji, dotyczące zastosowania prowokacji wobec skarżącego oraz braku zapewnienia mu możliwości przesłuchania świadka przez sąd rozpoznający sprawę;

2. Stwierdza, że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji;

3. Stwierdza, że nie ma potrzeby badania zarzutu z art. 6 ust. 3 lit. d Konwencji;

4. Orzeka

a) że pozwane państwo winno zapłacić skarżącemu, w terminie trzech miesięcy od daty, w której niniejszy wyrok stanie się ostateczny zgodnie z art. 44 ust. 2 Konwencji, kwotę 2500 EUR (dwa tysiące pięćset euro) plus wszelkie należne podatki, tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową, przeliczoną na walutę pozwanego państwa według kursu obowiązującego w dniu płatności;

b) że od upływu wyżej wskazanego terminu trzech miesięcy do momentu zapłaty, płatne będą od określonej powyżej kwoty odsetki zwykłe, w wysokości równej marginalnej stopie procentowej Europejskiego Banku Centralnego obowiązującej w tym okresie, powiększonej o trzy punkty procentowe;

5. Oddala pozostałą część roszczenia skarżącego dotyczącego słusznego zadośćuczynienia.

Sporządzono w języku angielskim i obwieszczono pisemnie w dniu 28 czerwca 2018 r. zgodnie z Regułą 77 §§ 2 i 3 Regulaminu Trybunału.

Milan Blaško Angelika Nußberger
Zastępca Kanclerza Przewodnicząca

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Podwysocka
Data wytworzenia informacji: