Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Orzeczenie w sprawie Bagniewski przeciwko Polska, skarga nr 28475/14

© Ministerstwo Sprawiedliwości, www.ms.gov.pl [Translation already published on the official website of the Polish Ministry of Justice]

Permission to re-publish this translation has been granted by the Polish Ministry of Justice for the sole purpose of its inclusion in the Court’s database HUDOC

© Ministerstwo Sprawiedliwości, www.ms.gov.pl [Tłumaczenie zostało już opublikowane na oficjalnej stronie Ministerstwa Sprawiedliwości]

Zezwolenie na publikację tego tłumaczenia zostało udzielone przez Ministerstwo Sprawiedliwości wyłącznie w celu zamieszczenia w bazie Trybunału HUDOC

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

PIERWSZA SEKCJA

SPRAWA BAGNIEWSKI p. POLSCE

(Skarga nr 28475/14)

WYROK

STRASBURG

31 maja 2018 r.

OSTATECZNY

31/08/2018

Niniejszy wyrok sta ł się ostateczny na warunkach określonych
w artykule 44 ust. 2 Konwencji. Może podlegać korekcie wydawniczej.

W sprawie Bagniewski p. Polsce,

Europejski Trybunał Praw Człowieka (Pierwsza Sekcja), zasiadając jako Izba w składzie:

Linos-Alexandre Sicilianos, Przewodniczący,

Aleš Pejchal,

Krzysztof Wojtyczek,

Ksenija Turković,

Pauliine Koskelo,

Tim Eicke,

Jovan Ilievski, Sędziowie,

oraz Abel Campos, Kanclerz Sekcji,

Obradując na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 lipca2017 r.,

Wydaje następujący wyrok, przyjęty z tą datą:

POSTĘPOWANIE

1. Sprawa wywodzi się ze skargi nr 28475/14 skierowanej przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej przez obywatela tego Państwa, p. Jacka Bagniewskiego („Skarżący”) wniesionej do Trybunału w dniu 2 kwietnia 2014 r. na podstawie artykułu 34 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności („Konwencja”).

2. Skarżący był reprezentowany przez mec. K. Frasza, adwokata praktykującego w Bydgoszczy. Rząd polski („Rząd”) reprezentowany był przez pełnomocnika, Panią J. Chrzanowską z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

3. Skarżący zarzucał naruszenie prawa do poszanowania jego życia prywatnego i rodzinnego z powodu oddalenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa wniesionego w jego imieniu i na jego rzecz przez prokuratora. Skarżył się ponadto na naruszenie jego prawa do sądu, w tym przypadku Sądu Najwyższego, z powodu warunków prawnych wymaganych do złożenia skargi kasacyjnej.

4. Dnia 24 maja 2016 r., skarga została zakomunikowana Rządowi.

FAKTY

I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY

5. Skarżący urodził się w 1965 r. i mieszka w Bydgoszczy.

6. Dnia 16 września 1995 r. skarżący poślubił swoją partnerkę.

7. Dnia 18 lutego 1997 r., urodziła ona dziecko płci męskiej. Jako małżonek matki dziecka, skarżący został uznany za ojca dziecka. Jako taki został zapisany w aktach stanu cywilnego.

8. Z akt sprawy wynika, że w czasie trwania wspólnego życia pary, skarżący nie miał żadnych wątpliwości co do wierności swojej żony.

9. W 2004 r., małżonka skarżącego wniosła powództwo o rozwód do sądu okręgowego w Bydgoszczy („Sąd okręgowy”).

10. Wyrokiem z 14 lipca 2005 r. sąd okręgowy orzekł o rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód z wyłącznej winy małżonki skarżącego. Powierzył opiekę nad dzieckiem matce i ograniczył władzę rodzicielską skarżącego do uczestniczenia w ważnych decyzjach dotyczących dziecka. Po rozwodzie, skarżący płacił alimenty, zasądzone przez sąd, na pokrycie potrzeb małoletniego. Miał z nim regularny kontakt w czasie weekendów, dziecko spędziło z nim wakacje w Zjednoczonym Królestwie.

11. Następnie, skarżący zaczął mieć wątpliwości, co do swojego ojcostwa względem dziecka. Z faktów ustalonych przez sądy krajowe wynika, że w 2010 r., skarżący miał wielokrotnie sugerować dziecku, w listach elektronicznych wysyłanych przy okazji wakacji lub urodzin, że nie jest jego ojcem. Dziecko oświadczyło wiec skarżącemu, że w tych okolicznościach nie życzy sobie utrzymywania z nim kontaktów.

12. W tym samym roku, skarżący zamówił prywatny test DNA (identyfikacja na podstawie śladów genetycznych) dostarczając, zgodnie ze złożonym przy tej okazji oświadczeniem, próbki biologiczne należące do niego oraz dziecka. Pochodzenie tych próbek nigdy nie mogło zostać sprawdzone w toczących się postępowaniach.

13. Test DNA, wykonany 19 listopada 2010 r. wykazał brak więzi ojciec-syn pomiędzy dawcami próbek biologicznych oznaczonych jako „domniemany ojciec” i „domniemane dziecko”.

14. Po przeprowadzeniu tego testu, skarżący zwrócił się do prokuratora, z prośbą o wniesienie w jego imieniu i na jego rzecz powództwa o zaprzeczenie ojcostwa, ponieważ minął już termin ustawowy, jaki przysługiwał mu na podstawie artykułu 63 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego („KRO”) (jako małżonkowi matki dziecka urodzonego w czasie trwania małżeństwa) na samodzielne zaprzeczenie domniemania ojcostwa.

15. Dnia 19 kwietnia 2011 r., prokurator wniósł sprawę, o którą wnioskował skarżący do sądu rejonowego w Bydgoszczy („sąd rejonowy”).

16. W trakcie postępowania w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa, sąd rejonowy dopuścił dowód z testu DNA, którego przeprowadzenia matka i dziecko odmówili.

17. Żeby poznać przyczyny odmowy przez małoletniego, sąd zarządził jego przesłuchanie z udziałem psychologa sądowego. Według opinii przygotowanej przez biegłego, małoletni poczuł się zraniony przez skarżącego, a mianowicie przez wiadomości wysyłane przez niego, w których skarżący twierdził, że nie jest jego ojcem. Dziecku także trudno było znieść wyjawienie sprawy przez skarżącego lokalnej prasie, oraz upokorzenie, jakie według niego, wynikło z tego dla niego i jego matki. Postawa skarżącego wywoływała u dziecka obawy, co do jego przyszłości i jego tożsamości. Odmowa przez dziecko poddania się testowi DNA nie była więc wynikiem manipulacji ze strony innych osób, lecz odzwierciedleniem jego stanu emocjonalnego.

18. Wyrokiem z 19 grudnia 2012 r., sąd rejonowy ustalił, że skarżący nie jest ojcem dziecka. W uzasadnieniu swojej decyzji, sąd rejonowy wskazał, że próbki biologiczne dostarczone w celu przeprowadzenia testu DNA wykonanego 19 listopada 2010 r., należały do skarżącego i małoletniego.

19. Dnia 3 października 2013 r., w wyniku apelacji złożonej przez matkę i dziecko, sąd okręgowy w Bydgoszczy („sąd okręgowy”) uchylił wyrok z 19 grudnia 2012 r. i oddalił pozew o zaprzeczenie ojcostwa wniesiony przez prokuratora.

20. Przy podejmowaniu swojej decyzji, sąd okręgowy oparł się na opinii uzupełniającej psychologa sądowego, którą zlecił w celu uzyskania aktualnych informacji na temat stanu emocjonalnego dziecka, ustalenia, czy odmowa tego ostatniego poddania się testowi DNA nie wynikała z jakiejś manipulacji osoby trzeciej oraz ponadto, żeby dowiedzieć się, czy małoletni powiedział skarżącemu, że nie jest on jego ojcem. W oparciu o tę ekspertyzę, sąd okręgowy zaznaczył w uzasadnieniu swojego wyroku, że odmowa dziecka poddania się testowi DNA była prawdziwa i szczera i że wynikała z jego lęku przed niepewną przyszłością i utratą tożsamości. Zaznaczył, że odmowa ta wynikała ze stanu emocjonalnego dziecka i że dziecko nie było poddawane żadnej manipulacji ze strony osoby trzeciej. Podniósł, że w swoich wypowiedziach kierowanych do psychologa, dziecko powiedziało, że to skarżący zasugerował mu w 2010 r., że nie jest on jego synem i że cierpiał z tego powodu. Zauważył także, że zdaniem psychologa sądowego, nieletni odczuwał silną potrzebę obecności ojca, której mu brakowało i że miał nadzieję na przywrócenie relacji ze skarżącym.

21. Sąd okręgowy zaznaczył w swoim uzasadnieniu, że ciężar dowodu żeby wykazać, iż niemożliwym jest, aby skarżący był ojcem dziecka spoczywał na prokuratorze, który wniósł przedmiotową sprawę. Sąd okręgowy zauważył ponadto, że prokurator mógł wnosić wszelkie środki dowodowe. Pod tym względem, podniósł, że wynik pozasądowego testu DNA wykonanego w celu podważenia ojcostwa skarżącego w stosunku do dziecka był tylko dokumentem o charakterze prywatnym, świadczącym jedynie o tym, że oświadczenie osób, które złożyły pod nim swoje podpisy było takie, jak wskazano w tym dokumencie. Podkreślił, że ten prywatny dokument nie może zostać uznany za decydujący dowód w postępowaniu cywilnym, ponieważ został podważony przez matkę dziecka. W konsekwencji uznał, że wynik pozasądowego testu DNA należy poddać badaniu zgodnie z artykułem 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, w którym sąd ocenia wiarygodność dowodu i jego moc dowodową według swojego przekonania, na podstawie całego zebranego materiału. Uznał więc, że w sprawie należało skonfrontować ten dokument ze zgodnymi zeznaniami matki i dziecka oraz Z.P. przesłuchanego w charakterze świadka, zgodnie z którymi nie utrzymywali oni nigdy relacji intymnych, w przeciwieństwie do tego, co sugerował skarżący.

22. Sąd okręgowy uznał, że odmowa przez dziecko poddania się testowi DNA, uzasadniona obawą, że zostanie ono pozbawione więzi ojciec-syn, mogłaby – ze względu na wszystkie okoliczności sprawy – doprowadzić do zaprzeczenia domniemania ojcostwa zapisanego w artykule 62 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, gdyby zawnioskowano inne dowody, mogące wykazać, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.

23. W tym przypadku sąd zauważył, że nie może, z odmowy dziecka poddania się testowi DNA, wysnuć wniosków sprzecznych z jego wyższym interesem, wziąwszy wcześniej pod uwagę okoliczność, że prokurator nie mógł przedstawić takich dodatkowych dowodów, jak również fakt, że skarżący przyznał, iż współżył ze swoją małżonką w okresie, kiedy dziecko zostało poczęte, i że przed 2010 r. nigdy nie kwestionował swojego ojcostwa wobec małoletniego, uwzględniając, że małżonka skarżącego nie miała pozamałżeńskich relacji intymnych w okresie, kiedy dziecko zostało poczęte.

II. WŁAŚCIWE PRAWO KRAJOWE I PRAKTYKA

A. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego

24. Zgodnie z artykułem 62 § 1 KRO jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Zgodnie z artykułem 62 § 3 tego samego kodeksu, to domniemanie może zostać obalone na drodze postępowania o zaprzeczenie ojcostwa.

25. Artykuł 63 KRO przewiduje, że mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę.

26. Zgodnie z artykułem 69 § 1 KRO, matka może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w ciągu sześciu miesięcy od urodzenia dziecka.

27. Według artykułu 70 § 1 KRO, dziecko może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa męża swojej matki, w ciągu trzech lat od osiągnięcia pełnoletności.

28. Według artykułu 86 KRO, powództwo o zaprzeczenie ojcostwa może wytoczyć prokurator, jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego.

B. Przepisy Kodeksu postępowania cywilnego („KPC”)

29. Zgodnie z artykułem 454 § 2 KPC W sprawach o zaprzeczenie ojcostwa prokurator wytaczając powództwo pozywa męża matki dziecka, a jeżeli ten nie żyje - kuratora ustanowionego na jego miejsce oraz dziecko, jak również matkę dziecka, jeżeli ta żyje.

30. Według artykułu 398 3 § 3 KPC, podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów.

C. Orzecznictwo Sądu Najwyższego

31. W wyroku z 22 lutego 2008 r. (V CSK 432/07), w związku z artykułem 306 KPC dotyczącym pobrania krwi zarządzonego przez sąd, Sąd Najwyższy orzekł, że pobranie próbek biologicznych w celu badania DNA nie może zostać przeprowadzone bez zgody osób, których to dotyczy.

PRAWO

I. ZARZUCANE NARUSZENIE ARTYKUŁU 8 KONWENCJI

32. Powołując się na artykuł 8 Konwencji, skarżący podniósł, że nie mógł skutecznie udowodnić, iż pomiędzy dzieckiem a nim samym brak jest pokrewieństwa biologicznego, co w toku postępowania o zaprzeczenie ojcostwa miałoby spowodować, że znalazł się w gorszej sytuacji niż matka dziecka. Skarży podnosi, z jednej strony, że sąd odwoławczy nie wziął pod uwagę jako dowodu przesądzającego pozasądowego testu DNA i, z drugiej strony, że odmowa dziecka, niechcącego poddać się badaniu DNA zarządzonego w ramach postępowania o zaprzeczenie ojcostwa, uniemożliwiła obalenie domniemania ojcostwa zapisanego w artykule 62 § 1 KRO. Treść artykułu 8 jest następująca:

„1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.

2. Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności osób.”.

A. Dopuszczalność

33. Trybunał przypomina, że miał już okazję badać sprawy, w których mąż matki dziecka zaprzeczył istnieniu więzów pokrewieństwa ustanowionego pomiędzy nim a dzieckiem na podstawie zasady prawnego domniemania ojcostwa. W tych sprawach, Trybunał nie uznał za konieczne wypowiedzenia się w kwestii, czy postępowanie w sprawie zaprzeczenia ojcostwa dotyczyło „życia rodzinnego” skarżących, ponieważ uznał, że w każdym razie określenie reżimu prawnego relacji pomiędzy mężczyzną i dziećmi urodzonymi w czasie trwania małżeństwa dotyczyło jego „życia prywatnego” ( Rasmussen p. Danii, 28 listopad 1984, § 33 seria A nr 87, Yildirim p. Austrii (dec.), nr 34308/96, 19 październik 1999, i Mizzi p. Malcie, nr 26111/02, §§ 102-104, ETPCz 2006-I).

34. W niniejszej sprawie Trybunał odnotowuje, że skarżący próbował, poprzez wniesienie sprawy do sądu, obalić prawne domniemanie ojcostwa ciążące na nim wobec dziecka. Uważając, że dysponuje materiałami dowodowymi, które, w jego mniemaniu, rzucały cień na prawdziwość biologicznego pokrewieństwa, które łączyło go z jego prawowitym synem (paragrafy 12 i 13 powyżej), zainteresowany poprosił prokuratora o wniesienie sprawy do sądu w celu rozwiania tej wątpliwości i w takim przypadku, uznania braku więzów pokrewieństwa biologicznego pomiędzy dzieckiem urodzonym podczas jego małżeństwa i nim samym. Podczas gdy prawdą jest, że w niniejszej sprawie sądy krajowe miały do czynienia z kwestią dowodu, a nie bezpośrednio z ,,życiem prywatnym", faktem jest, że celem wnioskodawcy było poznanie prawdy o ważnym aspekcie jego życia, to jest tego czy był ojcem dziecka urodzonego w czasie trwania jego małżeństwa ( I.L.V. p. Rumunii (dec.), nr 4901/04, § 33, 24 sierpień 2010). Trybunał uznaje zatem, że fakty sprawy mieszczą się w zakresie art. 8 Konwencji, ponieważ dotyczą "życia prywatnego" danej osoby.

35. Biorąc pod uwagę, że skarga nie jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu Artykułu 35 ust. 3 (a) Konwencji i że nie jest niedopuszczalna z innych względów Trybunał uznaje ją za dopuszczalną.

B. Przedmiot skargi

1. Argumenty stron

36. Skarżący podtrzymuje, że nie miał możliwości udowodnienia w sposób skuteczny, że nie jest biologicznym ojcem dziecka. Wskazuje, że prawo krajowe nie doprecyzowuje warunków przeprowadzenia testu DNA w celu ustalenia ojcostwa. Pod tym względem, uważa on, że ustawa powinna, albo przewidywać możliwość zmuszenia strony postępowania do poddania się testowi DNA - jego zdaniem taki test jest bowiem najbardziej wiarygodnym środkiem dowodowym w postępowaniu o zaprzeczenie ojcostwa - lub gwarantować skuteczny system domniemań prawnych mogący chronić domniemanego ojca w razie odmowy przez dziecko poddania się badaniu DNA zarządzonemu przez sąd.

37. Skarżący wskazuje, że rozumie i przyjmuje potrzebę ochrony interesów osób małoletnich przez Państwo. Niemniej w jego przypadku sądy krajowe nie zachowały właściwej równowagi pomiędzy jego interesem a interesem dziecka i że przewaga, jaka miałaby być przyznana interesom tego ostatniego prowadzi do zignorowania jego prawa do życia prywatnego.

38. Ponadto, skarżący twierdzi, że to małoletni, działając prawdopodobnie pod wpływem matki, poinformował go o wątpliwości co do jego ojcostwa. Dodaje też, że oświadczenie dziecka o przeciwnej treści wobec psychologa sądowego, według którego to on sam miał zasugerować brak pokrewieństwa biologicznego, może być analizowane, jako zmiana zdania przez dziecko w tej kwestii, i że może ona być wynikiem wpływu jego matki.

39. Rząd podtrzymuje, że Państwo wypełniło swoje obowiązki, polegające na zagwarantowaniu skarżącemu skorzystania z jego prawa do życia prywatnego. Na wstępie stwierdzono, że prokurator wniósł sprawę o zaprzeczenie ojcostwa na korzyść skarżącego, w celu oddalenia prawnego domniemania ciążącego na nim zgodnie z artykułem 62 KRO.

40. Rząd wskazuje, że zasada affirmanti incumbit probatio („ciężar dowodu spoczywa na tym, który twierdzi”) stosuje się do postępowania o zaprzeczenie ojcostwa. Dodaje też, że w tej sprawie, skarżący reprezentowany przez adwokata nie przedstawił, w celu obalenia domniemania ojcostwa, dowodów innych niż pozasądowy test DNA podważany przez matkę dziecka. Tymczasem, według Rządu, skarżący był obowiązany przedstawić sądowi rozsądne i wystarczające dowody na uzasadnienie swoich zarzutów ( Darmon p. Polsce (dec.), nr 7802/05, 17 listopad 2009).

41. Rząd wskazuje ponadto, że do 2010 r. skarżący nie dał wyrazu żadnej wątpliwości co, do swojego ojcostwa wobec dziecka, nawet podczas postępowania rozwodowego. Dodaje, że w październiku 2010 r., skarżący zaczął sugerować dziecku, mającemu wówczas 13 lat, że nie jest ono jego dzieckiem, i że następnie upublicznił sprawę w lokalnych środkach przekazu, co stało się źródłem cierpienia dla małoletniego i jego matki. Twierdzi, że zdaniem psychologa sądowego, to zachowanie skarżącego wpłynęło na stan emocjonalny dziecka, które miało bać się o swoją tożsamość i że na skutek tego, miało odmówić poddania się testowi DNA. Wskazuje także, że według biegłego, małoletni nie był poddany manipulacji ze strony osoby trzeciej. Wobec tego, zdaniem Rządu dziecko podjęło samodzielnie decyzję o odmowie poddania się badaniu DNA, umotywowaną związkiem emocjonalnym łączącym je ze skarżącym i lękiem przed utratą swojej tożsamości.

42. Poza tym, Rząd podtrzymuje, że uzasadnienie wyroku sądu apelacyjnego pokazuje, że wzięte zostały pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy i że zachował równowagę pomiędzy interesem skarżącego, małoletniego i społeczeństwa.

2. Ocena Trybunału

43. Trybunał przypomina, że skoro artykuł 8 Konwencji dąży głównie do ochrony jednostki przed arbitralną ingerencją władz publicznych, to nie tylko nakazuje Państwom powstrzymywanie się od takich ingerencji: może on także generować dodatkowe obowiązki pozytywne nieodłącznie związane ze skutecznym „poszanowaniem” życia prywatnego lub rodzinnego. Zgodnie z tym zapisem nie ma precyzyjnej definicji granicy pomiędzy obowiązkami pozytywnymi i obowiązkami negatywnymi Państwa. Niemniej zasady znajdujące zastosowanie są porównywalne. W obu przypadkach, należy dbać o zachowanie właściwej równowagi pomiędzy ścierającymi się interesami jednostki i społeczeństwa jako całości; również w założeniach, Państwo korzysta z pewnego marginesu uznania ( Hämäläinen p. Finlandii [WI], nr 37359/09, §§ 65-67, ETPCz 2014, Shofman p. Rosji, nr 74826/01, §§ 34-34, 24 listopad2005, i Klocek p. Polska (dec.), nr 20674/07, 27 kwiecień 2010). Poza tym, nawet dla pozytywnych obowiązków wynikających z paragrafu 1, „cele wymienione w paragrafie 2 (…) mogą odgrywać pewną rolę w „poszukiwaniu” pożądanej „równowagi” ( Powell i Rayner p. Zjednoczonemu Królestwu,21 luty 1990, § 41, seria A nr 172, i İyilik p. Tyrcji, nr 2899/05, § 26, 6 grudzień 2011).

44. Trybunał przypomina następnie, że jego zadaniem nie jest zastępowanie właściwych organów krajowych w rozstrzyganiu sporów dotyczących wzajemnych relacji jednostek na poziomie krajowym, lecz zbadanie, pod względem zgodności z Konwencją, decyzji wydanych przez te organy w ramach sprawowania przez nie władzy (patrz, np. Miculić p. Chorwacji, nr 53176/99, § 59, ETPCz 2002-I, Hokkanen p. Finlandii, 23 wrzesień 1994, § 55, seria A nr 299-A, i ww. İyilik, § 27).

45. Trybunał musi więc zbadać to, czy w niniejszej sprawie, pozwane Państwo, zmuszone, za pośrednictwem swoich sądów, do wypowiedzenia się na temat postępowania o zaprzeczenie ojcostwa wniesionego przez prokuratora w imieniu i na rzecz skarżącego, działało wbrew swoim pozytywnym obowiązkom wynikającym z artykułu 8 Konwencji ( Mizzi, ww. § 107).

46. W celu dokonania oceny „koniecznego w społeczeństwie demokratycznym” zastosowania spornego środka Trybunał, mając na uwadze poszanowanie porządku publicznego, musi zbadać w okolicznościach całej sprawy, czy w granicach marginesu swobody, z jakiego Państwa korzystają w tym zakresie, zachowana została wymagana właściwa równowaga ( Maumousseau i Washington p. Francji, nr 39388/05, § 62, 6 grudzień 2007). W tym przypadku, przy porównywaniu interesów wchodzących w grę należy rozważyć, z jednej strony prawo skarżącego do poznania, czy jest biologicznym ojcem dziecka i, z drugiej strony, prawo tego ostatniego do zachowania już ustalonego ojcostwa, jak również interes publiczny do ochrony bezpieczeństwa prawnego. ( I.L.V., cytowana już decyzja, § 38).

47. Pod tym względem, Trybunał przypomina, że wielokrotnie był zdania, iż nawet mając na uwadze margines swobody pozostawiony państwom niezgodna z zasadą ochrony życia prywatnego i rodzinnego jest sytuacja, w której niemożliwe byłoby aby ustalone biologiczne ojcostwo przeważyło nad ustawowym domniemaniem (cytowane już Mizzi,§§ 113 i 114, Paulík p. Słowacji, nr 10699, § 46, ETPCz 2006-XI, Shofman, cytowany, § 45, i Taviı p. Turcji, nr 11449/02 , §§ 36-37, 9 listopad 2006). Należy jednak odnotować, że w wymienionych powyżej sprawach, skarżący przeprowadzili testy DNA za zgodą dziecka lub matki.

48. Otóż w tej sprawie, taki przypadek nie występuje. Istotnie, Trybunał odnotowuje, że skarżący przeprowadził pozasądowy test DNA na podstawie próbek biologicznych, które sam pobrał w warunkach nie gwarantujących pochodzenia dostarczonego materiału (patrz paragraf 12 powyżej), i że nie był w posiadaniu wiarygodnego dowodu biologicznego mogącego zaświadczyć, że nie jest ojcem dziecka. Trybunał odnotowuje także, że zgodnie z prawem krajowym, wynik testu DNA wykonanego poza jakimkolwiek postępowaniem sądowym uważany jest za zwykły dokument prywatny, świadczący, że osoby pod nim podpisane są wyrazicielami oświadczenia zapisanego w tym dokumencie. W tym przypadku, skoro wynik pozasądowego testu DNA został oprotestowany przez matkę i dziecko, sąd okręgowy podkreślił, że nie może on być uważany za decydujący dowód w postępowaniu o zaprzeczenie ojcostwa, i że musi zostać poddany badaniu zgodnie z artykułem 233 § 1 KPC, zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodową przedstawionego dowodu według własnego przekonania, na podstawie całego zgromadzonego materiału (patrz paragraf 20 powyżej).

49. Poza tym, Trybunał podnosi, że w spornym postępowaniu skarżący starał się także zdobyć dowód na domniemany brak faktycznego potwierdzenia jego przypuszczalnego biologicznego ojcostwa, ale dziecko odmówiło poddania się testowi DNA z przez sąd. Pomimo tej odmowy, ani prokurator, który wniósł w imieniu i na rzecz skarżącego, powództwo o zaprzeczenie ojcostwa, ani zainteresowany, którego w tym postępowaniu reprezentował adwokat, nie zaproponowali innych dowodów, mogących wykazać, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne. Przeciwnie, z uzasadnienia sądu drugiej instancji wynika, że skarżący przyznał, iż współżył ze swoja małżonką w okresie spłodzenia dziecka i, że przed 2010 r. nigdy nie podważał swojego ojcostwa względem niego. Co więcej, sąd okręgowy ustalił, że małżonka skarżącego nie utrzymywała intymnych relacji pozamałżeńskich w okresie, kiedy dziecko zostało spłodzone (patrz paragraf 20 powyżej).

50. W tych okolicznościach, niniejsza sprawa jest zbliżona do sytuacji podnoszonych w (cytowanych już) sprawach I.L.V. i İyilik, w których Trybunał orzekł brak naruszenia artykułu 8 Konwencji.

51. Faktycznie, w tej sprawie, wniosek skarżącego mający na celu obalenie domniemania ojcostwa ustawowego opierał się głównie na jego własnym przekonaniu, że nie jest biologicznym ojcem dziecka urodzonego podczas trwania jego małżeństwa, a nie na racjonalnych i dostatecznych dowodach, które zresztą powinien był przedstawić sądom krajowym ( Darmon, cytowana już decyzja, i IM.D. p, Bułgarii (dec.), nr 37583/04, § 42, 15 listopad 2011).

52. Ponadto Trybunał odnotowuje, że sąd odwoławczy uzasadnił swój wyrok szczegółowo i przekonująco, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i ważąc rozbieżne interesy wchodzące w grę, a mianowicie skarżącego i dziecka. W konsekwencji, Trybunał uważa, że sądy krajowe odpowiednio użyły swoich kompetencji w chwili oceny właściwych faktów.

53. Trybunał zauważa poza tym, że prawo krajowe nie przewiduje żadnych środków umożliwiających przymuszenie dziecka do poddania się testom DNA. Dla Trybunału ten element ma decydujące znaczenie dla dokonania porównania wchodzących w grę interesów. Jeżeli w przytoczonych sprawach (patrz paragraf 46 powyżej), interesy skarżących i dzieci były zbieżne, o tyle w tej sprawie, z uwagi na odmowę dziecka , które nie chciało poddać się testowi DNA, interesy te jawią się jako przeciwne ( I.L.V., przytoczone wcześniej decyzja, § 40, i İyilik, cytowany już, § 32).

54. Trybunał zdaje sobie sprawę, że pojawienie się testów DNA i możliwość, jaką każdy podsądny ma, żeby się im poddać stanowią postęp w zakresie sądownictwa, dlatego, że testy pozwalają ustalić z pewnością istnienie lub brak więzów biologicznych pomiędzy różnymi osobami. W tej sytuacji Trybunał przypomina, że orzekł już, iż konieczność ochrony osób trzecich mogła wykluczyć możliwość przymuszenia ich do poddania się jakimkolwiek badaniom medycznym, mianowicie testom DNA ( Mikulić, wspomniany już, § 64 in fine). Taki wniosek nasuwa się sam tym bardziej, gdy tak, jak w tej sprawie, tą osobą trzecią jest dziecko będące od dawna beneficjentem prawnego synostwa ( I.L.V., już cytowany § 42).

55. Trybunał nie dostrzega nic arbitralnego lub nieproporcjonalnego w decyzji sądownictwa krajowego, która nadała większą wagę interesowi dziecka, niż ewentualnemu interesowi skarżącego do uzyskania weryfikacji danej biologicznej ( Nylund p. Finlandii (dec.), nr 27110/95, ETPCz 1999-VI, i İyilik, cytowany wcześniej, § 34). Ponadto, Trybunał uważa, że wiek dziecka, które było małoletnie w czasie zdarzeń, zadziałał na korzyść jego interesu.

56. W niniejszej sprawie, brak ze strony dziecka jakiegokolwiek przejawu chęci sprawdzenia jego synostwa (patrz, a contrario, Paulík, przytoczony wcześniej, § 14, i Mizzi, przytoczony wcześniej, § 13, i patrz także, mutatis mutandis, Odièvre p. Francji [WI], nr 42326/98, § 44, ETPCz 2003-III), w połączeniu z czasem, od kiedy korzystał ze swojego stanu cywilnego w sposób stały, jak również z konsekwencjami w zakresie dziedziczenia, jakie mogły wyniknąć dla niego z przyjęcia postępowania o zaprzeczenie ojcostwa, zadziałały w tej sprawie na korzyść jego interesu polegającego na nie pozbawieniu go więzów synowskich ustanowionych na korzyść pewnej niezgodności z realiami biologicznymi ( I.L.V.,§ 46, i Yildirim, przytoczone już decyzje). W konsekwencji, fakt zmuszenia dziecka do poddania się testowi DNA mógłby być w tym przypadku pogwałceniem jego prawa do poszanowania jego życia prywatnego i rodzinnego i naruszyć jego równowagę emocjonalną.

57. Ponadto, Trybunał zauważa, że sąd okręgowy nie zapomniał o interesie skarżącego, skoro wskazał w uzasadnieniu swojego wyroku, że pomimo odmowy dziecka poddania się testowi DNA, podyktowanej obawą obalenia jego tożsamości społecznej, możliwe było obalenie domniemania ojcostwa zapisanego w artykule 62 § 1 KRO, jeżeli inne dowody, mogące wykazać, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne, zostałyby przedstawione. Trybunał odnotowuje, że sądownictwo krajowe wzięło pod uwagę sytuację skarżącego w postępowaniu, wynikającą z odmowy dziecka poddania się testowi DNA, w ramach oceny dowodów.

58. Uwzględniając okoliczności sprawy, Trybunał uważa, że oddalenie wniosku o zaprzeczenie ojcostwa – wynikające z odmowy przez sąd oparcia się na pozasądowym teście medycznym wykonanym na podstawie próbek biologicznych pobranych osobiście przez skarżącego i wyciągnięcia z braku zgody dziecka na test DNA konsekwencji sprzecznych z wyższym interesem tego dziecka – nie narusza właściwej równowagi między sprzecznymi interesami.

59. W związku z tym, artykuł 8 Konwencji nie został naruszony.

II. ZARZUCONE NARUSZENIE ARTYKUŁU 14 KONWENCJI W POŁĄCZENIU Z JEJ ARTYKUŁEM 8

60. Przywołując artykuł 14 Konwencji w połączeniu z jej artykułem 14, skarżący powoływał się ponadto na to, że był ofiarą dyskryminacji w czasie postępowania cywilnego przed sądami krajowymi. Artykuł 14 ma następującą treść:

„Korzystanie z praw i wolności wymienionych w niniejszej Konwencji powinno być zapewnione bez dyskryminacji wynikającej z takich powodów jak płeć, rasa, kolor skóry, język, religia, przekonania polityczne i inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie bądź z jakichkolwiek innych przyczyn.”.

61. Trybunał uważa tymczasem, w świetle wszystkich posiadanych przezeń materiałów dowodowych, że przytoczone fakty nie ujawniają żadnych przejawów naruszenia przedmiotowych przepisów. Wynika z tego, że te twierdzenia są wyraźnie nieuzasadnione w rozumieniu artykułu 35 ust. 3a) Konwencji.

III. ZARZUCONE NARUSZENIEU ARTYKUŁU 6 KONWENCJI

62. Przywołując artykuł 6 Konwencji, skarżący wskazuje, że nie mógł, na podstawie artykułu 398 3 § 3 KPC, wnieść do sądu skargi kasacyjnej na, jego zdaniem arbitralną interpretację, faktów sprawy przez sądy niższego rzędu.

63. Trybunał przypomina, że wielokrotnie orzekał, iż artykuł 6 ust. 1 Konwencji nie nakładał na umawiające się Państwa obowiązku tworzenia sądów apelacyjnych lub kasacyjnych ( Delcourt p. Belgii, 17 styczeń 1970, § 25, seria A nr 11, i Maurice p. Francji [WI], nr 1181/03, § 88 ETPCz 2005-IX). Przypomina ponadto, że „prawo do sądu”, którego szczególnym aspektem jest prawo dostępu, nie jest prawem absolutnym i podlega ograniczeniom przyjętym implicite, a mianowicie w zakresie warunków dopuszczalności odwołań, ponieważ z samej swojej natury wymaga uregulowania przez Państwo, które korzysta w tym zakresie z pewnego marginesu uznania ( Brualla Gómez de la Torre p. Hiszpanii, 19 grudzień 1997, § 33, Zbiór decyzji i wyroków 1997-VIII, i Sierpiński p. Polsce, nr 38016/07, § 98, 3 listopad 2009). Trybunał przyjął w ten sposób, że bardziej formalny rygoryzm może zostać narzucony przed najwyższymi instancjami sądowniczymi ( Levages Prestation Services p. Francji, 23 październik 1996, § 48, Zbiór 1996-V).

64. W tej sprawie, Trybunał uważa, że fakt, iż kontrola sprawowana przez Sąd Najwyższy ograniczona jest do poszanowania prawa (patrz paragraf 30 powyżej) nie może być widziany jako nadmierne ograniczenie nałożone na prawo skarżącego się do sądu w sprawie cywilnej, w szczególności na tyle, na ile jego sprawa została najpierw zbadana przez sąd rejonowy a następnie przez sąd okręgowy, które to sądy dysponują pełnią jurysdykcji ( ibidem).

65. Z uwagi na powyższe, Trybunał wnioskuje, że skarga na podstawie artykułu 6 Konwencji jest wyraźnie nieuzasadniona i musi zostać oddalona, przy zastosowaniu artykułu 35 ust. 3 i 4 Konwencji.

Z TYCH WZGLĘDÓW, TRYBUNAŁ, JEDNOGŁOŚNIE,

1.  Uznaje skargę za dopuszczalną w odniesieniu do zarzutu na podstawie artykułu 8 Konwencji i niedopuszczalną w pozostałej części;

2.  Stwierdza, że nie doszło do naruszenia artykułu 8 Konwencji.

Sporządzono w języku francuskim i obwieszczono pisemnie dnia 31 maja 2018 r., zgodnie z Regułą 77 §§ 2 i 3 Regulaminu Trybunału.

Abel Campos Linos-Alexandre Sicilianos

Kanclerz Przedwodniczący

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Podwysocka
Data wytworzenia informacji: