Orzeczenie w sprawie Dieter Wanner przeciwko Niemcy, skarga nr 26892/12
EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA
SEKCJA PIĄTA
DECYZJA
Skarga nr 26892/12
Dieter WANNER
przeciwko Niemcom
Europejski Trybunał Praw Człowieka (Sekcja Piąta), zasiadając w dniu 23 października 2018 r. jako Izba w składzie:
Yonko Grozev,
Przewodniczący,
Angelika Nußberger,
André Potocki,
Síofra O’Leary,
Gabriele Kucsko-Stadlmayer,
Lәtif Hüseynov,
Lado Chanturia,
sędziowie,
oraz Claudia Westerdiek, Kanclerz Sekcji,
mając na względzie powyższą skargę wniesioną w dniu 27 kwietnia 2012 r.,
mając na względzie uwagi przedstawione przez pozwany Rząd oraz przekazane w odpowiedzi uwagi skarżącego,
po rozpoznaniu wydaje następującą decyzję:
FAKTY
1. Sprawa wywodzi się ze skargi (nr 26892/12) przeciwko Republice Federalnej Niemiec, wniesionej do Trybunału w dniu 27 kwietnia 2012 r. na podstawie art. 34 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności („Konwencji”) przez obywatela Niemiec p. Dietera Wannera („skarżącego”).
2. Skarżącego reprezentował p. C. Schneble, prawnik praktykujący w Offenburgu. Rząd Niemiec („Rząd”) reprezentowany był przez swojego pełnomocnika, p. H.-J. Behrensa z Federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości i Ochrony Konsumentów.
3. Skarżący zarzucał w skardze, iż został skazany za składanie fałszywych zeznań w charakterze świadka i w szczególności powoływał się na zasadę nieobciążania samego siebie i zasadę domniemania niewinności, objęte ochroną na gruncie art. 6 Konwencji, a także na przysługujące mu prawo do wolności wyrażania opinii objęte ochroną na gruncie art. 10 Konwencji.
4. W dniu 5 lipca 2016 r. sprawa została zakomunikowana Rządowi.
A. Okoliczności sprawy
5. Skarżący urodził się w 1978 r. i mieszka w Schutterwaldzie.
1. Pierwsze postępowanie
6. W dniu 23 marca 2007 r. Sąd Rejonowy w Lahr uznał skarżącego za winnego m.in. popełnienia kwalifikowanego przestępstwa pobicia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami ( in Mittäterschaft) oraz wymierzył mu karę dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby. Sąd Rejonowy ustalił, że nocą 29 kwietnia 2006 r. skarżący wraz z trzema innymi nieznanymi współsprawcami wszedł do mieszkania p. L., a następnie bijąc i kopiąc pokrzywdzonego zażądali od niego zwrotu 3500 euro (EUR). Na rozprawie skarżący zaprzeczał, jakoby brał udział w pobiciu, lecz przyznał, że pokrzywdzony L. był mu dłużny 3500 EUR oraz że wcześniej sam kilkukrotnie przyszedł do domu pokrzywdzonego, żądając od niego zapłaty. Niemniej jednak Sąd Rejonowy uznał skarżącego za winnego, opierając się na dowodzie z zeznań pokrzywdzonego L. i jego małżonki, które uznał za wiarygodne. Pokrzywdzony L. zeznał, że rozpoznał skarżącego, ponieważ obaj się znali, a skarżący nie zakrył twarzy. Małżonka pokrzywdzonego L. rozpoznała skarżącego na szeregu przedstawionych jej fotografiach.
7. W dniu 12 lipca 2007 r. wyrok skazujący uprawomocnił się po tym, jak skarżący, który wszczął postępowanie apelacyjne, wycofał zarzuty apelacyjne na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Offenburgu.
2. Przedmiotowe postępowanie karne
8. Na wniosek prokuratury w Offenburgu skarżącego wezwano do stawiennictwa przed sędzią śledczym w celu złożenia zeznań w charakterze świadka w postępowaniu wszczętym wobec trzech współsprawców, których tożsamość nadal nie została ustalona, w związku z pobiciem przez nich pokrzywdzonego L. W dniu 7 września 2007 r. skarżący stawił się przed sędzią śledczym. Sędzia objaśnił skarżącemu, że występując w charakterze świadka, zobowiązany był do zeznania prawdy. Nie pouczył go o przysługującym mu prawie do odmowy udzielenia odpowiedzi na poszczególne pytania, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić go na odpowiedzialność karną na gruncie art. 55 Kodeksu postępowania karnego (zob. par. 17 poniżej). Skarżący został pouczony o grożącej mu porządkowej karze aresztu za naruszenie obowiązku złożenia zeznań (zob. par. 17–18 poniżej). Twierdził, że nie był obecny na miejscu popełnienia przestępstwa, zatem nie mógł wypowiedzieć się na temat tych, którzy brali udział w pobiciu.
9. Następnie skarżącemu przedstawiono zarzuty złożenia fałszywych zeznań.
10. W dniu 25 listopada 2008 r. Sąd Rejonowy w Offenburgu uniewinnił skarżącego od zarzucanych mu czynów na tej podstawie, że nie był przekonany o udziale skarżącego w pobiciu. Po ponownym przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd Rejonowy, stosując zasadę in dubio pro reo, uznał także, że skarżący nie mógł być obecny na przyjęciu urodzinowym, które odbyło się w czasie, gdy doszło do popełnienia przestępstwa.
11. W dniu 23 listopada 2010 r., wskutek wniesienia apelacji przez prokuraturę, Sąd Okręgowy w Offenburgu uznał skarżącego za winnego złożenia fałszywych zeznań oraz wymierzył mu karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby. Po ponownym przesłuchaniu wszystkich świadków sąd ustalił, że skarżący brał udział w pobiciu oraz że tym samym nie zeznał prawdy podczas przesłuchania w charakterze świadka w dniu 7 września 2007 r.
12. Sąd Okręgowy uznał, że skarżący nie został prawidłowo pouczony o przysługującym mu prawie do odmowy udzielenia odpowiedzi na poszczególne pytania, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić go na odpowiedzialność karną. Uznał jednak, że takie pouczenie nie było konieczne. Nie istniało bowiem zagrożenie wszczęcia postępowania karnego w sprawie pobicia, ponieważ wyrok Sądu Rejonowego w Lahr stał się prawomocny (zob. par. 6–7 powyżej). W świetle zasady ne bis in idem nie można było ponownie prowadzić wobec skarżącego postepowania karnego w sprawie o ten sam czyn.
13. Odnosząc się do odpowiedniego orzecznictwa Federalnego Trybunału Sprawiedliwości, Sąd Okręgowy uznał, że prawo do odmowy złożenia zeznań na gruncie prawa krajowego dotyczy również pytań, które mogłyby pośrednio narazić świadka na odpowiedzialność karną, nawet poprzez przedłożenie jedynie niewielkiego elementu dowodu przeciw niemu. Nie mógł jednak dopatrzyć się jakiegokolwiek pośredniego zagrożenia, aby wobec skarżącego można było prowadzić postępowanie w sprawie innych przestępstw popełnionych wespół z innymi osobami, nawet jeśli miałby ujawnić ich tożsamość. W tym względzie skarżący nie przedstawił żadnego stanowiska, a przeprowadzenie dowodów nie doprowadziło do ujawnienia żadnych okoliczności, które mogłyby uzasadniać jego obawy przed wszczęciem wobec niego nowego postępowania karnego.
14. Sąd Okręgowy wykluczył ponadto naruszenie art. 6 Konwencji. Odnotował argument skarżącego, jakoby art. 6 chronił skazanego przed przesłuchaniem go w charakterze świadka w przedmiocie tych samych zdarzeń, w związku z którymi został uznany za winnego prawomocnym wyrokiem, ponieważ byłby zmuszony do obciążenia siebie o przestępstwo, którego popełnieniu konsekwentnie zaprzeczał. Sąd uznał jednak, że art. 6 chroni oskarżonego wyłącznie przed współpracą w prowadzonym wobec niego postępowaniu karnym. W przypadku gdy, jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, nie istnieje takie zagrożenie, skazany jest zobowiązany do składania zeznań w charakterze świadka na gruncie odpowiednich przepisów prawa karnego procesowego.
15. W dniu 28 lipca 2011 r. Sąd Apelacyjny w Karlsruhe oddalił wniesioną przez skarżącego skargę kasacyjną, nie dopatrując się w wyroku Sądu Okręgowego żadnych uchybień co do prawa, które miałyby niekorzystny wpływ na jego sytuację.
16. W dniu 19 października 2011 r. Federalny Sąd Konstytucyjny odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi konstytucyjnej wniesionej przez skarżącego, nie podając uzasadnienia (nr 2 BvR 1905/11). Postanowienie to zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącego w dniu 27 października 2011 r.
B. Właściwe przepisy prawa krajowego
17. Odpowiednie przepisy Kodeksu postępowania karnego stanowią:
Artykuł 48
„(1) Świadkowie są zobowiązani w wyznaczonym terminie stawić się przed sędzią na przesłuchanie. Mają oni obowiązek złożyć zeznania, chyba że zastosowanie ma przewidziany ustawą wyjątek. [...]”.
Artykuł 55
„(1) Każdy świadek może odmówić udzielenia odpowiedzi na pytania, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić go […] na odpowiedzialność karną związaną z przestępstwem lub wykroczeniem.
(2) Świadka poucza się o przysługującym mu prawie do odmowy udzielenia odpowiedzi”.
Artykuł 70
„(1) Świadka, który bezpodstawnie uchyla się od złożenia zeznania lub złożenia przysięgi/przyrzeczenia, można obciążyć kosztami powstałymi wskutek jego odmowy. Jednocześnie na świadka nakłada się porządkową karę pieniężną, a w braku możliwości jej wyegzekwowania stosuje się karę aresztu.
(2) Karę aresztu można zastosować także w celu zmuszenia świadka do złożenia zeznań; środka tego nie stosuje się jednak w okresie po zakończeniu danego postępowania, ani w okresie przekraczającym sześć miesięcy. [...]”.
18. Artykuł 153 Kodeksu karnego stanowi, że świadek lub biegły, zwolniony od złożenia przysięgi lub przyrzeczenia, który zeznaje nieprawdę przed sądem lub innym organem właściwym do przesłuchania świadków i biegłych po odebraniu przysięgi lub przyrzeczenia, podlega karze pozbawienia wolności na okres od trzech miesięcy do pięciu lat. Przepis ten nie ma zastosowania do odpowiedzialności karnej świadka, jeżeli ten bezpodstawnie odmawia składania zeznań lub jeśli podczas przesłuchania odmawia odpowiedzi na wszystkie lub niektóre pytania. Wobec takiego świadka stosuje się jednak środki przymusu określone w art. 70 Kodeksu postępowania karnego (zob. par. 17 powyżej), obejmujące karą pieniężną w wysokości od 5 do 1000 EUR (art. 6 ust. 1 ustawy wprowadzającej do Kodeksu postępowania karnego). Świadek, który zeznaje nieprawdę, ponosi odpowiedzialność karną, nawet jeśli sąd, pomimo swojego obowiązku, nie pouczył go o prawie do odmowy składania zeznań, przy czym wymierzając karę pominięcie to uwzględnia jako okoliczność łagodzącą (zob. Federalny Trybunał Sprawiedliwości, nr 2 StR 408/03, orzeczenie z dnia 13 lutego 2004 r.). W wyjątkowych przypadkach takie zaniechanie może prowadzić do niedopuszczenia dowodu z zeznania w późniejszym postępowaniu karnym, jeśli oskarżony sprzeciwia się dopuszczeniu zeznania jako dowodu na rozprawie (zob. Bawarski Sąd Apelacyjny (BayObLG), nr 2 St RR 48/01, orzeczenie z dnia 16 maja 2001 r.).
ZARZUTY
19. Skarżący zarzucał w skardze, iż został skazany za składanie fałszywych zeznań w charakterze świadka, i w szczególności powoływał się na zasadę nieobciążania samego siebie i domniemania niewinności, objęte ochroną na gruncie art. 6 Konwencji, oraz na przysługujące mu prawo do wolności wyrażania opinii, objęte ochroną na gruncie art. 10.
PRAWO
A. Zarzut naruszenia art. 6 Konwencji
20. Artykuł 6 Konwencji, w odpowiednim zakresie, stanowi:
„1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego […] rozpatrzenia jego sprawy […] przez […] sąd […] przy rozstrzyganiu […] o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. […]
2. Każdego oskarżonego o popełnienie czynu zagrożonego karą uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy zgodnie z ustawą.[…]”.
1. Stanowiska stron
21. Rząd uznał, że zarzut skarżącego dotyczący przesłuchania go przed sędzią śledczym nie spełniała przesłanek zgodności ratione materiae z art. 6 Konwencji. Został on przesłuchany w charakterze świadka w postępowaniu prowadzonym wobec trzech współsprawców w związku z pobiciem pokrzywdzonego L. w dniu 30 kwietnia 2006 r. Został on już bowiem skazany za udział w tym przestępstwie, a wydany wobec niego wyrok skazujący stał się prawomocny. Nie groziło mu wszczęcie postępowania karnego w związku z przedmiotowym przestępstwem ani nic wskazywało na to, jakoby uczestniczył w kolejnych przestępstwach. Pouczenie przez sędziego śledczego o grożącej skarżącemu karze pieniężnej w razie odmowy złożenia zeznań w charakterze świadka nie stanowiło „oskarżenia”. Nawet przy założeniu, że stanowiło, takie „oskarżenie” nie byłoby „oskarżeniem w rozumieniu prawa karnego”, ponieważ na gruncie prawa krajowego odmowa złożenia zeznań w charakterze świadka nie stanowiła przestępstwa karnego, zaś kara pieniężna, której maksymalna kwota sięgała 1000 EUR, lub zastępcza kara aresztu na okres nie dłuższy niż sześć miesięcy, miały na celu raczej zmuszenie świadka do złożenia zeznań aniżeli ukaranie go. W związku z wydanym wobec skarżącego prawomocnym wyrokiem skazującym nie mógł on już powoływać się na zasadę domniemania niewinności w związku z tym przestępstwem, ani na zasadę nieobciążania samego siebie, która jest ściśle związana z zasadą domniemania niewinności. Zarówno zasada domniemania niewinności, jak i zasada nieobciążania samego siebie służą temu, by osoba wbrew swojej woli nie musiała aktywnie współdziałać w prowadzonym wobec niej postępowaniu karnym.
22. Skarżący twierdził, że jego prawo do nieobciążania samego siebie na gruncie Konwencji należało rozpatrywać w szerszym kontekście, obejmującym pośrednio ewentualne obciążenie się zarzutami popełnienia kolejnych przestępstw wskutek oskarżenia go przez potencjalnych współsprawców. Przyjmując, że skarżący brał udział w pobiciu pokrzywdzonego L., fakt, że wszyscy jego bliscy przyjaciele zostali przez świadków wykluczeni z grona współsprawców, wzbudził podejrzenie, że faktyczni współsprawcy byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej i popełnili kolejne przestępstwa. W tej sytuacji prowadzenie postępowania przygotowawczego w sprawie członków tej grupy przestępczej niewątpliwie dotyczyłoby także skarżącego, tym samym stwarzając zagrożenie, iż zostanie on uznany za podejrzanego popełnienia kolejnych przestępstw. Co więcej, skarżący twierdził, że organy pośrednio zamierzały wymusić na nim przyznanie się do winy z mocą wsteczną, po tym jak zakończono prowadzone wobec niego (pierwsze) postępowanie karne, pomimo faktu, że w trakcie tego postępowania zaprzeczał, jakoby brał udział w popełnieniu przedmiotowego przestępstwa.
2. Ocena Trybunału
a) Istotne zasady ogólne
23. Trybunał przypomina, że chociaż prawo do odmowy składania zeznań oraz prawo do nieobciążania samego siebie ( nemo tenetur se ipsum accusare) nie są wprost wymienione w art. 6 Konwencji, nie ma wątpliwości co do tego, że są one powszechnie uznawanymi normami międzynarodowymi, które stanowią istotę pojęcia sprawiedliwego procesu na gruncie tego artykułu (zob. m.in. John Murray przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, wyrok z dnia 8 lutego 1996 r., § 45, Zbiór Wyroków i Decyzji 1996-I). Ich uzasadnieniem jest m.in. ochrona oskarżonego przed niewłaściwym zastosowaniem przez organy środka przymusu, tym samym przyczyniając się do zapobieżenia pomyłkom sądowym i do wypełnienia celów art. 6 Konwencji. Prawo do nieobciążania samego siebie w szczególności przewiduje, że organy oskarżenia w sprawie karnej dążą do udowodnienia zarzutów przedstawionych oskarżonemu bez korzystania z dowodu uzyskanego pod przymusem lub naciskiem wbrew woli oskarżonych (zob. Saunders przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, wyrok z dnia 17 grudnia 1996 r., § 68, Zbiór 1996-VI, oraz H. i J. przeciwko Niderlandom (dec.), skargi nr 978/09 i 992/09, § 68, ETPC 2014 (fragmenty)).
24. W wyroku w sprawie Weh przeciwko Austrii (skarga nr 38544/97, §§ 44 i nast., z dnia 8 kwietnia 2004 r.) oraz Marttinen przeciwko Finlandii (skarga nr 19235/03, § 69, z dnia 21 kwietnia 2009 r.) Trybunał uznał, że dla stosowania prawa do nieobciążania samego siebie decydujące znaczenie ma kwestia, czy postępowanie karne jest zawisłe lub przewidywane. Zasada nieobciążania samego siebie ma zastosowanie w momencie, gdy informacja pozyskana przy użyciu nacisku może zostać wykorzystana w postępowaniu karnym (por. Marttinen, op. cit., §§ 72 i nast.).
25. Ochrona przyznana na gruncie art. 6 ust. 1 i 3 Konwencji ma zastosowanie do osoby, przeciwko której „wniesiono oskarżenie w sprawie karnej” w autonomicznym rozumieniu tego terminu przez Konwencję. Stan „oskarżenia” powstaje w momencie, gdy osoba zostaje urzędowo zawiadomiona przez właściwy organ o zarzucanym jej czynie zabronionym lub od momentu, gdy na jej sytuację znaczący wpływ miały czynności podjęte przez organy w związku z objęciem jej podejrzeniem ( Simeonovi przeciwko Bułgarii [WI], skarga nr 21980/04, § 110, wyrok z dnia 12 maja 2017 r.).
26. Trybunał w swoim orzecznictwie potwierdza, iż osoba uzyskuje status podejrzanego, wiążący się z koniecznością zastosowania gwarancji wynikających z art. 6, nie w chwili formalnego nadania jej tego statusu, lecz gdy organy krajowe mają uzasadnione podstawy do podejrzenia, że dana osoba brała udział w popełnieniu przestępstwa (zob. Bandaletov przeciwko Ukrainie, skarga nr 23180/06, § 56, wyrok z dnia 31 października 2013 r., oraz Sobko przeciwko Ukrainie, skarga nr 15102/10, § 53, wyrok z dnia 17 grudnia 2015 r., oba w przedmiocie stosowania zasad określonych w sprawie Brusco przeciwko Francji, skarga nr 1466/07, § 47, wyrok z dnia 14 października 2010 r.). W związku z powyższym Trybunał uznał, iż nawet jeśli przesłuchanie następuje w czasie, gdy podejrzany formalnie występuje w charakterze świadka, to nadal przysługują mu uprawnienia wynikające z art. 6 Konwencji (por. Brusco oraz Sobko, § 55, op. cit.).
27. Trybunał wskazuje ponadto, że zasada nemo tenetur se ipsum accusare jest ściśle związana z zasadą domniemania niewinności, zawartą w art. 6 ust. 2 Konwencji (zob . Saunders, op. cit., § 68). Ustalił ponadto, że zgodnie z koniecznością zapewnienia praktycznego i skutecznego wykonania prawa zagwarantowanego przez art. 6 ust. 2 Konwencji, zasada domniemania niewinności może obowiązywać nawet po zakończeniu postępowania (zob. Allen przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [WI], skarga nr 25424/09, § 94, ETPC 2013). Ochrona, którą przyznaje zasada domniemania niewinności, przestaje jednak obowiązywać, gdy oskarżonego w sposób należyty uzna się za winnego popełnienia przestępstwa (zob. Phillips przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, skarga nr 41087/98, § 35, ETPC 2001–VII oraz Cleve przeciwko Niemcom, skarga nr 48144/09, § 37, wyrok z dnia 15 stycznia 2015 r.).
b) Zastosowanie tych zasad w niniejszej sprawie
28. Trybunał stwierdza, iż w niniejszej sprawie skarżący podniósł dwa odrębne zarzuty. Po pierwsze, skarżący twierdził, że udzielenie przez niego zgodnych z prawdą odpowiedzi na pytania mogło potencjalnie doprowadzić do wszczęcia wobec niego postępowania karnego w sprawie przestępstw, za które nie został jeszcze skazany. Po drugie, skarżący zarzucał, że organy pośrednio zamierzały wymusić na nim przyznanie się do winy z mocą wsteczną, po zakończeniu wobec niego (pierwszego) postępowania karnego, pomimo faktu, że w trakcie postępowania zaprzeczał on, jakoby brał udział w popełnieniu przedmiotowego przestępstwa.
(i) Dalsze postępowanie karne
29. Trybunał zauważa, że skarżącego nie pouczono o przysługującym mu prawie do odmowy składania zeznań. Sąd Okręgowy przyznał, że prawo do odmowy składania zeznań obejmuje również treści mogące wyłącznie pośrednio narazić świadka na odpowiedzialność karną. Uznał jednak, iż odpowiednie pouczenie nie było konieczne, ponieważ nic nie wskazywało, jakoby czynności procesowe podjęte wobec współsprawców skarżącego mogły doprowadzić do dalszego postępowania karnego wobec skarżącego (zob. par. 12–13 powyżej).
30. Trybunał przypomina, że możliwości zastosowania art. 6 w aspekcie karnym nie można wykluczyć wyłącznie na tej podstawie, że nigdy formalnie nie wszczęto wobec skarżącego postępowania w sprawie kolejnych przestępstw, których miał rzekomo dopuścić się wraz ze współsprawcami napaści, w odniesieniu do której został uznany za winnego. Trybunał bierze jednak pod uwagę, iż okoliczności faktyczne przedmiotowej sprawy nie potwierdzają zarzutu, jakoby ryzykował on wszczęcie wobec niego postępowania karnego w sprawie kolejnych przestępstw. Przesłuchanie skarżącego w charakterze świadka w postępowaniu prowadzonym wobec trzech współsprawców w sprawie pobicia, za które wobec skarżącego zapadł już wyrok skazujący, miało wyłącznie na celu ustalenie tożsamości tych współsprawców. Nic nie świadczyło o tym, by współsprawcy byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej oraz by mieli obciążyć skarżącego zarzutami współudziału w kolejnych przestępstwach. W związku z tym Trybunał nie dostrzega, aby organy krajowe miały uzasadnione podstawy do podejrzewania udziału skarżącego w popełnieniu (kolejnego) przestępstwa lub aby zamierzały wszcząć przeciwko niemu postępowanie karne w związku z takim przestępstwem (zob. Shannon przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, skarga nr 6563/03, § 38, wyrok z dnia 4 października 2005 r. oraz wyrok w sprawie Weh, op. cit., §§ 50–56).
31. Tym samym okoliczność zmuszenia skarżącego do wypełnienia spoczywającego na nim jako świadku obywatelskiego obowiązku i złożenia zgodnych z prawdą zeznań nie miała „znaczącego wpływu” na jego sytuację. W związku z tym nie można go uznać za „oskarżonego” o przestępstwo w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji w sprawie ewentualnych kolejnych przestępstw w czasie, gdy był przesłuchiwany przez sędziego śledczego w postępowaniu prowadzonym wobec trzech nieznanych współsprawców w sprawie o pobicie pokrzywdzonego L. Wynika z tego, że aspekt karny art. 6 Konwencji nie ma zastosowania do tej konkretnej części skargi.
(ii) Udział w pobiciu pokrzywdzonego L.
32. Trybunał zauważa, że w czasie przesłuchiwania skarżącego przez sędziego śledczego w dniu 7 września 2007 r. wyrok Sądu Rejonowego w Lahr, w którym skarżącego skazano w związku z pobiciem pokrzywdzonego L., stał się prawomocny wskutek cofnięcia przez niego apelacji do Sądu Okręgowego (zob. par. 6‒7 powyżej). Nie było zatem prawnej możliwości ponownego wszczęcia wobec niego postępowania karnego w związku z jego udziałem w przedmiotowym czynie. Z prawnego punktu widzenia zobowiązanie go do udzielenia, w charakterze świadka, zgodnych z prawdą odpowiedzi na pytania zadane mu przez sędziego śledczego w postępowaniu prowadzonym wobec trzech nieznanych współsprawców w sprawie przedmiotowego pobicia nie miało „znaczącego wpływu” na sytuację skarżącego. Nie wniesiono przeciwko niemu „oskarżenia” o popełnienie przestępstwa w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji w związku z udziałem skarżącego w popełnieniu tego przestępstwa.
33. Biorąc pod uwagę wydany wobec niego prawomocny wyrok skazujący, skarżący nie mógł już powoływać się na zasadę domniemania niewinności, ponieważ wynikająca z niej ochrona ustaje z chwilą udowodnienia oskarżonemu winy w należy sposób (zob. Phillips, § 35, oraz Cleve, § 37, op. cit.), co znajduje również potwierdzenie w brzmieniu art. 6 ust. 2 Konwencji. Sytuacja w niniejszej sprawie jest zasadniczo odmienna, niż w sprawach, w których Trybunał stwierdził, że zasada domniemania niewinności ma zastosowanie po zakończeniu postępowania karnego. W sprawach tych osoby zostały uniewinnione lub umorzono prowadzone wobec nich postępowanie karne (zob. Allen, op. cit., §§ 94, 98 i 102 oraz przytoczone tam orzecznictwo), co uzasadniało nieprzerwane poszanowanie prawa jednostki do uznawania jej za niewinną, ponieważ zgodnie z prawem nie została uznana za winną.
34. Powtarzając, że prawo do nieobciążania samego siebie jest ściśle związane z zasadą domniemania niewinności (zob. Saunders, op. cit., § 68) oraz biorąc pod uwagę, że skarżący nie mógł już powoływać się na zasadę domniemania niewinności w sprawie pobicia pokrzywdzonego L. oraz że nie groziło mu już wszczęcie wobec niego postępowania karnego w związku z jego popełnieniem, Trybunał stwierdza, że skarżący nie mógł powoływać się na prawo do nieobciążania siebie samego, gdy był przesłuchiwany przez sędziego śledczego w postępowaniu wobec trzech nieznanych współsprawców. W szczególnych okolicznościach niniejszej sprawy, w której w sposób oczywisty nie było ryzyka dalszego prowadzenia postępowania wobec osoby przesłuchiwanej w charakterze świadka, powody stojące za przyznaniem prawa do nieobciążania samego siebie nie wymagają przyznania temu świadkowi prawa do odmowy składania zeznań. Nawet gdyby świadek złożył obciążające siebie zeznania, nie mogłoby to – w świetle zasady ne bis in idem – doprowadzić do jego aktywnego współdziałania, wbrew swojej woli, we własnym skazaniu, co leży u podstaw wspomnianej ochrony wynikającej z art. 6.
35. Skuteczne sprawowanie wymiaru sprawiedliwości zobowiązuje takiego świadka – podobnie jak każdego świadka, któremu nie przysługuje prawo do odmowy składania zeznań – do wypełnienia obywatelskiego obowiązku złożenia zgodnych z prawdą zeznań zgodnie z odpowiednimi przepisami procedury karnej. Artykuł 6 Konwencji nie przyznaje zatem byłemu oskarżonemu, wobec którego uprawomocnił się wydany wyrok skazujący, żadnych uprawnień w odniesieniu do składania zeznań w sprawie przestępstwa, za które został skazany. W związku z tym Trybunał stwierdza, że art. 6 Konwencji nie ma zastosowania w odniesieniu do zarzutu skarżącego, że władze zamierzały pośrednio zmusić go do złożenia zeznań z mocą wsteczną po zakończeniu prowadzonego wobec niego (pierwszego) postępowania karnego.
(iii) Wnioski
36. Z powyższego wynika, że skargę w przedmiotowej części należy odrzucić jako niezgodną ratione materiae z postanowieniami Konwencji zgodnie z art. 35 ust. 3 i 4 Konwencji.
B. Zarzut naruszenia art. 10 Konwencji
37. Skarżący, powołując się na art. 3, 6, 10 i 14 Konwencji, zarzucał, że dopuszczono się wobec niego bezprawnej presji w celu zmuszenia go do przyznania się do popełnienia przestępstwa, któremu konsekwentnie zaprzeczał, oraz że miał prawo do twierdzenia, że jest niewinny oraz do bycia traktowanym w sposób inny niż skazany, który przyznał się do winy, lecz odmówił złożenia zeznań w sprawie dotyczącej współsprawców. Trybunał, który jest właściwy do dokonania kwalifikacji prawnej w zakresie okoliczności sprawy, stwierdza, że niniejsza skarga podlega rozpatrzeniu na gruncie art. 10 Konwencji, który w odpowiednim zakresie brzmi następująco:
„1. Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. […]
2. Korzystanie z tych wolności pociągających za sobą obowiązki i odpowiedzialność może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym […] ze względu na konieczność zapobieżenia […] przestępstwu […] lub na zagwarantowanie powagi […] władzy sądowej”.
38. Rząd kwestionował argumenty skarżącego, twierdząc, że ingerencja w prawo skarżącego do wolności wyrażania opinii, polegająca na skazaniu go za złożenie fałszywych zeznań, była uzasadniona, ponieważ była niezbędna do zagwarantowania powagi władzy sądowej. Ustalenie prawdy było przesłanką wymierzenia sprawiedliwości i wiązało się z koniecznością zobowiązania świadków do składania zgodnych z prawdą zeznań. Składanie fałszywych zeznań może prowadzić do pomyłki sądowej, dlatego konieczne było ukaranie świadka, który złożył fałszywe zeznanie w sądzie. Wreszcie należało pamiętać, iż sankcji podlegały wyłącznie zeznania niezgodne z prawdą, które same z siebie nie gwarantowały najwyższego poziomu ochrony, podczas przesłuchania przed sądem w charakterze świadka, zatem zakres ingerencji został ograniczony.
39. Trybunał nie wyklucza, że negatywne prawo do wolności wyrażania opinii chronione jest na gruncie art.10 Konwencji, lecz uznaje, że kwestię tę należy oceniać odpowiednio do okoliczności danej sprawy ( Gillberg przeciwko Szwecji [WI], skarga nr 41723/06, § 86, wyrok z dnia 3 kwietnia 2012 r.). Należałoby ustalić tę kwestię w przypadku, gdyby skarżący podniósł zarzut wymuszenia zeznań. W niniejszej sprawie podniósł jednak, że został uznany za winnego złożenia fałszywych zeznań, ponieważ po tym, jak sędzia śledczy pouczył go o możliwości zastosowania wobec niego kary aresztu, jeśli nie wywiąże się z obowiązku złożenia zeznań, twierdził, że nie był obecny na miejscu popełnienia przestępstwa, w związku z czym nie może wypowiedzieć się w przedmiocie osób, które brały udział w pobiciu (zob. par. 8 powyżej).
40. Nawet gdyby przyjąć, że w tych okolicznościach zastosowanie miał art. 10 Konwencji, Trybunał uważa, że skarga byłaby w każdym przypadku niedopuszczalna, ponieważ ingerencja spełniała wymogi art. 10 ust. 2.
41. Ingerencja – w postaci wydania wyroku skazującego wobec skarżącego – przewidziana była w art. 153 Kodeksu karnego, zatem była zgodna z prawem. Służyła uprawnionemu celowi „zagwarantowania powagi władzy sądowej”, a także „zapobiegania przestępstwu”, przy czym ta ostatnia koncepcja obejmuje zabezpieczenie dowodów w celu wykrycia i ścigania przestępstw (zob. Van der Heijden przeciwko Niderlandom [WI], skarga nr 42857/05, § 54, wyrok z dnia 3 kwietnia 2012 r.).
42. Trybunał musi zatem zbadać, czy ingerencja ta była „niezbędna w społeczeństwie demokratycznym”, w szczególności czy była proporcjonalna do zamierzonych celów. Powtarza, że obowiązek składania zeznań w postępowaniu karnym jest powszechnym obowiązkiem obywatelskim w opartym na praworządności demokratycznym społeczeństwie (zob. Voskuil przeciwko Niderlandom, skarga nr 64752/01, § 84, wyrok z dnia 22 listopada 2007 r.). Skarżący został skazany za przedmiotowe przestępstwo pomimo tego, że w prowadzonym wobec niego postępowaniu karnym twierdził, że jest niewinny. Nie groziło mu prowadzenie wobec niego dalszego postępowania karnego w sprawie tego czynu, ponieważ po cofnięciu apelacji wydany wobec niego wyrok skazujący stał się prawomocny (zob. par. 7 powyżej). Został zobowiązany jedynie do złożenia zeznań dotyczących nazwisk współsprawców przedmiotowego przestępstwa. Nic nie świadczyło o tym, by mogło to prowadzić do wykrycia kolejnych przestępstw z udziałem skarżącego.
43. W tych okolicznościach postanowień sądów krajowych o niezwolnieniu skarżącego ze spoczywającego na świadku ustawowego obowiązku złożenia zeznań w ramach postępowania przygotowawczego, a ostatecznie na rozprawie w sprawie osób trzecich, nie można uznać za niewspółmierne do celów zapobiegania przestępstwu i zagwarantowania powagi władzy sądowej. Odmienne stanowisko – zwalniające skarżącego z obowiązku składania zeznań w charakterze świadka lub nienakładanie sankcji w związku ze złożeniem przez niego fałszywych zeznań – może uniemożliwić wykrycie i ściganie sprawców czynu, do którego doszło w dniu 30 kwietnia 2006 r., a w szerszej perspektywie do pomyłki sądowej.
44. W świetle powyższego Trybunał stwierdza, że nawet przyjmując, że art. 10 Konwencji ma zastosowanie, ingerencja była „niezbędna w społeczeństwie demokratycznym”. W związku z tym skarga jest w każdym razie w sposób oczywisty nieuzasadniona w rozumieniu art. 35 ust. 3 lit. a Konwencji i z tego względu należy uznać ją za niedopuszczalną zgodnie z art. 35 ust. 4 Konwencji.
Z powyższych względów Trybunał większością głosów:
uznaje skargę za niedopuszczalną.
Sporządzono w języku angielskim i obwieszczono na piśmie w dniu 22 listopada 2018 r.
Claudia Westerdiek Yonko Grozev
Kanclerz Przewodniczący
Data wytworzenia informacji: