Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Orzeczenie w sprawie Simeonovi przeciwko Bułgaria, skarga nr 21980/04

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

WIELKA IZBA

SPRAWA SIMEONOVI PRZECIWKO BUŁGARII

(Skarga nr 21980/04)

WYROK

STRASBURG

12 maja 2017 r.

Wyrok ten jest ostateczny, lecz może podlegać korekcie wydawniczej.

W sprawie Simeonovi przeciwko Bułgarii,

Europejski Trybunał Praw Człowieka, zasiadając jako Wielka Izba w składzie:

András Sajó, Przewodniczący,
Luis López Guerra,
Mirjana Lazarova Trajkovska,
Angelika Nußberger,
Nebojša Vučinić,

André Potocki,
Paul Lemmens,
Helena Jäderblom,
Ksenija Turković,
Dmitry Dedov,
Robert Spano,
Jon Fridrik Kjølbro,
Yonko Grozev,
Gabriele Kucsko-Stadlmayer,
Pere Pastor Vilanova,
Alena Poláčková,
Georgios A. Serghides, sędziowie,

oraz Johan Callewaert, Zastępca Kanclerza Wielkiej Izby,

po obradach na posiedzeniach niejawnych w dniach 6 lipca 2016 r. i 18 stycznia 2017 r.,

wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w ostatniej wymienionej dacie:

POSTĘPOWANIE

1. Sprawa wywodzi się ze skargi (nr 21980/04) przeciwko Republice Bułgarii wniesionej do Trybunału w dniu 8 czerwca 2004 r. na podstawie art. 34 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności („Konwencji”) przez trzech obywateli bułgarskich, pana Lyubena Filipova Simeonova, panią Nelly Nikolovą Simeonovą oraz pana Filipa Lyubenova Simeonova („skarżących”).

2. Skarżący byli reprezentowani przez panią S. Margaritovą-Vuchkovą, adwokat prowadzącą praktykę w Sofii. Rząd bułgarski („Rząd”) był reprezentowany przez pełnomocnika, panią R. Nikolovą, z Ministerstwa Sprawiedliwości.

3. Skargę przydzielono do Czwartej Sekcji Trybunału (Reguła 52 § 1 Regulaminu Trybunału). W dniu 23 sierpnia 2011 r. Izba tej sekcji uznała tę skargę za częściowo dopuszczalną, oddalając zarzuty podniesione przez drugą skarżącą i trzeciego skarżącego, jak również część zarzutów podniesionych przez pierwszego skarżącego, pana Lyubena Filipova Simeonova („skarżącego”). Skargi skarżącego na podstawie art. 3 dotyczące braku opieki medycznej w więzieniu, warunków pozbawienia wolności skarżącego oraz rzekomo nadmiernej surowości reżimu więziennego, któremu podlegał, a także skargi na podstawie art. 6 ust. 1 i 3 lit. c dotyczące braku dostępu do adwokata przez pierwsze dni zatrzymania skarżącego, zostały zakomunikowane Rządowi.

4. W dniu 20 października 2015 r. Izba Sekcji Czwartej w składzie: Guido Raimondi, Przewodniczący, Päivi Hirvelä, George Nicolaou, Ledi Bianku, Paul Mahoney, Krzysztof Wojtyczek, Yonko Grozev, sędziowie, oraz Françoise Elens-Passos, Kanclerz Sekcji, wydała wyrok, jednogłośnie uznając skargę za częściowo dopuszczalną i stwierdzając naruszenie art. 3 ze względu na warunki osadzenia i reżim więzienny, jakim poddano skarżącego, jak również stwierdzając brak naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c w odniesieniu do braku pomocy adwokata przez pierwsze dni zatrzymania skarżącego.

5. W dniu 12 stycznia 2016 r. skarżący wniósł o przekazanie sprawy do Wielkiej Izby na podstawie art. 43 Konwencji i Reguły 73 [Regulaminu Trybunału]. W dniu 14 marca 2016 r. zespół [pięciu sędziów] Wielkiej Izby przychylił się do tego wniosku.

6. Skład Wielkiej Izby został ustalony zgodnie z postanowieniami art. 26 ust. 4 i 5 Konwencji i Regułą 24 Regulaminu.

7. W dniu 20 maja 2016 r. Przewodniczący Wielkiej Izby zezwolił organizacji pozarządowej Association for the Prevention of Torture z siedzibą w Genewie (Szwajcaria) na złożenie dokumentów pisemnych dotyczących prawa do pomocy prawnej.

8. Rozprawa miała charakter publiczny i odbyła się w budynku Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w dniu 6 lipca 2016 r. (Reguła 59 § 3 Regulaminu).

Przed Trybunałem stawili się:

a) w imieniu Rządu
Pani M. KOTSEVA, Pełnomocnik,
Pani M. DIMITROVA, Pełnomocnik;

(b) w imieniu skarżącego
Pan J. MCBRIDE, Radca,
Pani S. MARGARITOVA-VUCHKOVA, Radca
Pani N. SIMEONOVA.

Trybunał wysłuchał pana McBride'a, panią Kostevą i panią Dimitrovą, oraz odpowiedzi pana McBride'a i pani Dimitrovej na pytania skierowane przez sędziów.

9. W dniu 15 lipca 2016 r. Przewodniczący Wielkiej Izby podjął decyzję o przyznaniu skarżącemu dostępu do pomocy prawnej.

FAKTY

I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY

10. Skarżący urodził się w 1975 r. i jest osadzony w więzieniu w Sofii.

A. Postępowanie karne przeciwko skarżącemu

1. Zatrzymanie skarżącego i pobyt w policyjnej izbie zatrzymań

11. W dniu 2 lipca 1999 r. dwie uzbrojone osoby wtargnęły do kantoru wymiany walut w Burgas. Padły strzały i dwóch członków personelu zginęło. Przestępcy uciekli, zabierając ze sobą pewną kwotę pieniędzy. Tego samego dnia wydział śledczy w Burgas wszczął postępowanie karne przeciwko nieznanym sprawcom w sprawie rozboju przy użyciu broni oraz zabójstwa.

12. Organy odpowiedzialne za śledztwo w sprawie karnej podjęły szereg czynności dochodzeniowych: przeszukanie pomieszczeń, sekcje zwłok ofiar i przesłuchiwanie świadków. Śledczy szybko ustalili związek ze skarżącym i osobą o inicjałach A.S.

13. Decyzją z dnia 9 lipca 1999 r. funkcjonariusz policji zarządził zatrzymanie skarżącego na dwadzieścia cztery godziny, zgodnie z odpowiednimi przepisami ustawy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. W nakazie wspomniano o prawie zatrzymanego do pomocy adwokata od chwili zatrzymania. Stwierdzono również, że kopię nakazu należy przedstawić zatrzymanemu. Kopia odpowiedniego nakazu w aktach sprawy nie jest opatrzona podpisem skarżącego, który w owym czasie ukrywał się i był poszukiwany przez policję.

14. W dniu 3 października 1999 r. skarżący został zatrzymany w Sofii. W żadnym z dokumentów sprawy nie wskazano, czy po zatrzymaniu otrzymał on kopię nakazu z dnia 9 lipca 1999 r. Tego i następnego dnia przebywał w izbie zatrzymań w Sofii.

15. W dniu 4 października 1999 r. śledczy z Burgas, na podstawie art. 202 Kodeksu postępowania karnego, zarządził zatrzymanie skarżącego na dwadzieścia cztery godziny od godziny 20.00.

16. W dniu 5 października 1999 r. skarżący został przeniesiony do Burgas. Tego samego dnia areszt został przedłużony przez prokuratora.

17. Dokument zawierający dwie decyzje z dnia 4 i 5 października 1999 r. nie zawiera wzmianki o prawie skarżącego do pomocy adwokata i nie jest opatrzony jego podpisem.

18. Skarżący twierdził, że w dniach 3, 4, 5 i 6 października 1999 r. złożył cztery wnioski o kontakt z adwokatem V. Mihailovem i że organy nie uwzględniły tych wniosków.

19. Oświadczył, że był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy prowadzących śledztwo w okresie od 3 do 6 października. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że brał udział w napadzie z bronią w ręku na kantor wymiany walut, ale zaprzeczył, jakoby miał dokonać dwóch zabójstw.

20. Akta sprawy karnej nie zawierają żadnych pisemnych śladów takiego przesłuchania. Z drugiej strony, zawarto w nich odręcznie napisane wyjaśnienia A.S., domniemanego współsprawcy, z dnia 3 października 1999 r., w którym A.S. opisuje, że skarżący podżegał do napadu z bronią w ręku, że zgodził się na współpracę ze skarżącym i że ten ostatni użył broni podczas zdarzenia.

21. W dniu 6 października 1999 r. śledczy prowadzący śledztwo wyznaczył obrońcę z urzędu dla skarżącego. W południe, gdy korzystał z pomocy wyznaczonego z urzędu adwokata, skarżący został oficjalnie oskarżony o podwójne zabójstwo i napad z bronią w ręku w kantorze wymiany walut w Burgas. Przesłuchiwany niezwłocznie po postawieniu mu zarzutów, złożył następujące wyjaśnienia:

„Zapoznałem się z zarzutami w obecności mojego adwokata wyznaczonego z urzędu, D. Todorova.

Zostałem pouczony o moich prawach i obowiązkach jako osoby oskarżonej oraz moim prawie do odmowy składania wyjaśnień.

Nie będę składał żadnych wyjaśnień w przedmiocie zarzutów, dopóki moim rodzicom, którzy zostali poinformowani, nie uda się zatrudnić adwokata”.

2. Kontynuacja postępowania karnego przeciwko skarżącemu

22. W dniu 7 października 1999 r. A.S. został przesłuchany przez śledczego w obecności adwokata. A.S. przedstawił okoliczności związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem napadu z bronią w ręku oraz wydarzeniami, jakie miały miejsce później, i wyjaśnił, w jaki sposób pomagał skarżącemu na wszystkich tych etapach. Stwierdził, że to skarżący zabił obie ofiary.

23. W dniu 8 października 1999 r. skarżący zatrudnił adwokata prowadzącego praktykę w Burgas, p. Kaneva. Podczas przesłuchania w obecności tego adwokata w dniu 12 października 1999 r. skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień i oświadczył, że przedstawi dowody w późniejszym terminie.

24. W dniu 21 października 1999 r. skarżący przyznał się do winy w obecności swojego adwokata, p. Kaneva. Przyznał, że przygotował i przeprowadził napad z bronią z bronią w ręku w kantorze wymiany walut i stwierdził, że obie ofiary zostały zabite przez A.S.

25. W dniu 22 grudnia 1999 r. skarżący zatrudnił drugiego adwokata, tym razem prowadzącą praktykę w Sofii, panią Zhelevę.

26. Następnie funkcjonariusze odpowiedzialni za przeprowadzenie śledztwa zebrali szereg różnego rodzaju dowodów, tj. zeznania świadków oraz dowody natury medycznej, naukowej, dowody rzeczowe i w formie dokumentów.

27. W dniu 4 stycznia 2000 r. skarżący i A.S., wspierani przez obrońcę, zapoznali się z aktami sprawy. Wycofali oni swoje wyjaśnienia, w których przyznali się do winy, a ich adwokaci wnieśli o ponowne przesłuchanie swoich klientów.

28. W dniu 16 lutego 2000 r. prokurator regionalny w Burgas zwrócił akta śledczemu w celu przeprowadzenia dalszych czynności. Zwrócił się do niego w szczególności o przeprowadzenie kilku czynności dochodzeniowych i o ponowne oficjalne postawienie zarzutów obu podejrzanym.

29. W dniu 7 marca 2000 r. skarżącemu postawiono zarzut popełnienia dodatkowego przestępstwa, mianowicie bezprawnego nabycia broni palnej, która została użyta podczas rozboju w dniu 2 lipca 1999 r. Tego samego dnia dwóch podejrzanych zostało przesłuchanych w obecności swoich adwokatów. W swoich wyjaśnieniach skarżący przedstawił wersję wydarzeń, z której wynikało, że rozbój i zabójstwa, będące przedmiotem śledztwa, zostały popełnione przez V., obywatela irańskiego, przy współudziale drugiej osoby o nieustalonej tożsamości.

30. W dniu 17 maja 2000 r. prokuratura okręgowa sporządziła akt oskarżenia i przekazała sprawę skarżącego i jego domniemanego współsprawcy do rozpatrzenia przez sąd okręgowy w Burgas.

31. Sąd okręgowy rozpatrywał sprawę karną w okresie od dnia 25 lipca 2000 r. do dnia 14 czerwca 2001 r. W toku postępowania skarżący, reprezentowany przez adwokata, podniósł, że wraz z domniemanym współsprawcą rzeczywiście byli w Burgas w dniu 1 lipca 1999 r. i że rzeczywiście zamierzali dokonać rozboju w kantorze wymiany walut, ale zmienili zdanie i tego samego dnia wrócili do Sofii.

32. W dniu 14 czerwca 2001 r. sąd okręgowy w Burgas wydał wyrok. Skarżący został uznany za winnego rozboju przy użyciu broni w kantorze wymiany walut w Burgas, którego dopuścił się wspólnie z A.S. i w wyniku którego doszło do zabójstwa dwóch osób. Uznano go również za winnego bezprawnego nabycia pistoletu i amunicji do niego. Sąd okręgowy orzekł najcięższy z dostępnych w bułgarskim kodeksie karnym wymiarów kary, a mianowicie karę dożywotniego pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 127b ust. 1 ustawy o wykonywaniu kar sąd okręgowy nakazał umieszczenie skarżącego w warunkach „specjalnego” reżimu więziennego.

33. Opierając się na dowodach zgromadzonych podczas postępowania przygotowawczego i procesu, sąd okręgowy dokonał następujących ustaleń faktycznych: była partnerka skarżącego, D.K., rozpoczęła pracę jako kasjerka w przedmiotowym kantorze wymiany walut w 1997 r., kiedy jeszcze z nim mieszkała. Pracując tam, poznała pierwszą z ofiar, N.B., który był bliskim krewnym właściciela i pracownikiem w tej samej placówce. W czerwcu 1999 r. D.K. zostawiła skarżącego i zamieszkała z N.B. w Burgas. Następnie skarżący postanowił zabić N.B. i ukraść gotówkę przechowywaną w kantorze wymiany walut. Nabył pistolet „Makarov”, tłumik i amunicję. Skarżący namówił przyjaciela, A.S., do wzięcia udziału w rozboju. W dniu 1 lipca 1999 r. po południu skarżący i A.S. przybyli do Burgas autokarem. W dalszej kolejności udali się do budynku, w którym mieścił się kantor wymiany walut i poszli na najwyższe piętro, aby tam przenocować. Następnego ranka, tuż przed godziną 9.00, zeszli na piętro, na którym mieścił się kantor wymiany walut i zauważyli, że N.B. przebywał w lokalu sam. A.S., który trzymał pistolet, wpadł do lokalu i oddał strzał z bliskiej odległości w lewą skroń ofiary. Ofiara zmarła na miejscu. Dwaj współsprawcy umieścili następnie pieniądze znalezione w kantorze wymiany walut w torbie, którą przynieśli ze sobą. W międzyczasie uzbrojony funkcjonariusz ochrony kantoru wymiany walut, P.I., szybko wbiegł do pomieszczenia, w którym zginęła pierwsza ofiara. A.S. oddał w jego kierunku dwa strzały, trafiając go w twarz. Funkcjonariusz ochrony zginął na miejscu. A.S. i skarżący opuścili budynek. Następnie ukryli narzędzie zbrodni pod koszem na śmieci, wyrzucili ubrania, które mieli na sobie, i ukryli skradzione pieniądze. Jakiś czas później obaj mężczyźni kazali E.E. przynieść im pieniądze, co też zrobił.

34. Skarżący odwołał się od tego wyroku. Zarzucał, że nie uzasadniono w wystarczającym stopniu wyroku skazującego; jego wina nie została stwierdzona; sąd pierwszej instancji wydał błędną decyzję; doszło do kilku naruszeń przepisów proceduralnych i materialnych prawa krajowego oraz że sąd okręgowy wykazał stronniczość.

35. Adwokat skarżącego wniósł o wyłączenie wszystkich sędziów sądu apelacyjnego w Burgas. Twierdził on, że relacje w mediach dotyczące sprawy karnej stworzyły atmosferę nietolerancji i wrogości wobec jego klienta. Obrona domagała się wezwania dodatkowego świadka, ponownego przesłuchania jednego ze świadków przesłuchanych już przez sąd pierwszej instancji oraz kilku dodatkowych opinii biegłych. W dniu 4 grudnia 2001 r. sędzia sprawozdawca odpowiedzialny za sprawę karną oddalił wnioski o dopuszczenie kolejnych dowodów jako bezzasadne. Oddalił on wniosek o wyłączenie sędziów sądu apelacyjnego z uwagi na brak jakichkolwiek dowodów stronniczości.

36. Sąd apelacyjny rozpoznał sprawę karną w okresie od lutego do lipca 2002 r. Sąd przesłuchał nowego świadka i dopuścił dowody z dodatkowych opinii biegłych psychiatrów w przedmiocie stanu psychicznego obu oskarżonych.

37. W dniu 6 sierpnia 2002 r. sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, w pełni popierając poczynione przez ten sąd ustalenia faktyczne i prawne. Dowody zgromadzone w toku postępowania przygotowawczego, przedstawione przed sądem pierwszej instancji i przedstawione po raz pierwszy przed sądem apelacyjnym wskazywały na to, że dwaj oskarżeni zaplanowali i dokonali rozboju w kantorze wymiany walut oraz że obie ofiary zostały zabite przez A.S. Jednak to skarżący podżegał do popełnienia tych przestępstw i dostarczył broń użytą przez jego współsprawcę. Sąd apelacyjny oparł się na zeznaniach wielu świadków przesłuchiwanych na etapie postępowania, na wynikach opinii balistycznych, technicznych i księgowych oraz opiniach lekarskich i psychiatrycznych, a także na zgromadzonych dowodach rzeczowych i dowodach w formie dokumentów.

38. Sąd apelacyjny zauważył, że pierwotne wyjaśnienia oskarżonego w toku postępowania przygotowawczego znacznie różniły się od stanowiska przedstawionego przed sądem pierwszej instancji. Pierwotne wyjaśnienia potwierdziły ustalenia dotyczące udziału mężczyzn w popełnieniu przedmiotowych przestępstw, podczas gdy te późniejsze przedstawiały wersję wydarzeń, zgodnie z którą przestępstwa te popełnił obywatel irański. Sąd apelacyjny dał wiarę pierwotnym wyjaśnieniom oskarżonych, które zostały złożone przed śledczym w obecności adwokata po formalnym przedstawieniu im zarzutów. Obie osoby, którym postawiono zarzuty, zostały pouczone, że ich zeznania mogą być wykorzystane w sądzie w celu ustalenia faktów, a ich wcześniejsze badanie lekarskie nie ujawniło żadnych oznak zastosowania wobec nich przemocy fizycznej, co zaprzecza twierdzeniu obrońcy, że pierwotne zeznania skarżącego zostały przez niego złożone pod przymusem.

39. Sąd apelacyjny zwrócił uwagę na wersję wydarzeń przedstawioną przez skarżącego, zgodnie z którą twierdził on, że dwa zabójstwa i rozbój zostały popełnione przez V., obywatela irańskiego, a sam skarżący w czasie istotnym dla okoliczności faktycznych przebywał w miejscu pracy w Sofii. Kontrole przeprowadzone w bazie danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wykazały, że w Bułgarii nie przebywał żaden obywatel irański o tym nazwisku. Skarżący rzeczywiście przebywał w miejscu pracy w Sofii w dniu 2 lipca 1999 r. Jednakże skarżący pracował jako stróż nocny, a przestępstwa rozboju i zabójstwa miały miejsce wcześnie rano, co dało mu wystarczająco dużo czasu na pokonanie dystansu między Burgas a Sofią i pojawienie się w pracy tego samego wieczoru. Sąd apelacyjny za nieprzekonujące uznał zeznanie jedynego świadka, który potwierdził wersję wydarzeń skarżącego.

40. Sąd apelacyjny zauważył, że orzeczenie sądu pierwszej instancji nie było obarczone żadnymi uchybieniami proceduralnymi wskazanymi przez obronę. Ustalenia faktyczne i prawne sądu okręgowego nie były oparte wyłącznie na zeznaniach oskarżonego, lecz na całym spójnym materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania karnego. Skarżący aktywnie uczestniczył w postępowaniu, a jego obrońcy złożyli kilka wniosków związanych z przebiegiem procesu i gromadzeniem dowodów. Sąd okręgowy odniósł się do wszystkich wniosków i przedstawił pełne uzasadnienie swoich decyzji procesowych. Ponadto sędziowie, którzy rozpoznawali sprawę, nie wykazywali stronniczości, a postępowanie zostało przeprowadzone w taki sposób, aby zabezpieczyć interesy stron.

41. Sąd apelacyjny wyłączył zeznania jednego świadka z materiału dowodowego z uwagi na nieprzestrzeganie przepisów procesowych, ale nie uznał tych zeznań za decydujące z punktu widzenia wniosków natury faktycznej i prawnej w sprawie. Sąd orzekł, że chociaż sąd okręgowy wykazał opieszałość w wydaniu uzasadnienia wyroku, obrona mogła przedstawić dodatkowe uwagi w postępowaniu odwoławczym po uzyskaniu odpisu przedmiotowego wyroku z uzasadnieniem.

42. Skarżący wniósł skargę kasacyjną, powtarzając swoje zarzuty przedstawione przed sądem apelacyjnym. W skardze kasacyjnej liczącej czterdzieści stron jego adwokat przedstawił siedemdziesiąt cztery zastrzeżenia dotyczące gromadzenia i interpretacji różnych dowodów, jak również ustaleń faktycznych i prawnych poczynionych przez sądy niższej instancji. W pkt 33 swoich uwag adwokat zakwestionował dopuszczalność protokołu odtworzenia przebiegu wydarzeń z dnia 7 października 1999 r., podnosząc, że w tym dniu jego klientowi nie pomagał wybrany przez niego adwokat. W owym czasie pomocy udzielał mu adwokat wyznaczony z urzędu, który nie został powołany przez lokalną izbę adwokacką, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Adwokat skarżącego dodał, że jego klient został bezsprzecznie pozbawiony dostępu do obrońcy w dniu 4 października 1999 r., kiedy został zatrzymany; uznał to za naruszenie przepisów art. 70 ust. 4 ustawy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych oraz konstytucji. Było to jedyne zdanie związane z okolicznościami zatrzymania skarżącego w policyjnej izbie zatrzymań.

43. Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2003 r. Najwyższy Sąd Kasacyjny oddalił skargę kasacyjną skarżącego. Sąd ten orzekł, że żadna z okoliczności wymienionych przez obronę nie wskazywała na stronniczość sędziów, którzy rozpatrywali sprawę karną. Skarżący miał możliwość skutecznej obrony podczas postępowania karnego: przedstawił dowody i kwestionował dowody przeciwko niemu. Niektóre z jego wniosków o dopuszczenie dowodów zostały uwzględnione przez sądy niższej instancji, a oddalenie innych wniosków o przeprowadzenie dowodów zawnioskowanych przez obronę zostało należycie uzasadnione.

44. Ponadto, przychylając się do innych argumentów sądu apelacyjnego, Najwyższy Sąd Kasacyjny uznał, że fakty zostały prawidłowo ustalone, że przepisy materialne i procesowe zostały odpowiednio zastosowane oraz że prawa oskarżonego były w pełni poszanowane.

B. Warunki pozbawienia wolności skarżącego

45. Skarżący przebywał w areszcie śledczym w Burgas od dnia 5 października 1999 r. do dnia 27 stycznia 2000 r., a następnie od początku marca do dnia 14 kwietnia 2000 r. Skarżący był osadzony w zakładzie karnym w Burgas od dnia 27 stycznia 2000 r. do początku marca 2000 r., a następnie od dnia 14 kwietnia 2000 r. do 25 lutego 2004 r. W tym ostatnim dniu został przeniesiony do zakładu karnego w Sofii, gdzie przebywa do dziś.

1. Areszt śledczy w Burgas

46. Skarżący podniósł, że był przetrzymywany w celi bez okien, toalety czy bieżącej wody. Pomieszczenia były słabo wentylowane i oświetlone. Nie zezwolono mu na ćwiczenia na świeżym powietrzu. Dostęp do urządzeń sanitarnych został ograniczony, a czas przeznaczony na mycie był niewystarczający. Skarżący podkreślił, że warunki sanitarne w areszcie śledczym były godne pożałowania. Następnie przeniesiono go do innej celi wraz z dwoma innymi osadzonymi. Trzech osadzonych musiało spać na zmianę, ponieważ w celi znajdowała się tylko jedna ławka.

47. Według przedłożonego przez Rząd raportu dyrektora generalnego zakładów karnych, w owym czasie jedynym meblem w celach aresztu śledczego w Burgas była ławka. Cele nie miały okien, a jedyne światło dzienne przedostawało się przez otwory w metalowych płytach przymocowanych do drzwi. Przedmiotowy budynek posiadał tylko jedną wspólną łazienkę i nie posiadał żadnych udogodnień na wolnym powietrzu dla osadzonych. W raporcie wspomniano również, że w latach 2002-2009 obiekt został całkowicie odnowiony i przebudowany w celu zapewnienia warunków osadzenia nienaruszających godności ludzkiej osadzonych.

2. Zakład karny w Burgas

48. Skarżący twierdził, że jego cela w zakładzie karnym w Burgas miała powierzchnię 6 m 2. W celi znajdowało się łóżko i metalowa półka. Nie było tam ani bieżącej wody, ani toalety. Do załatwiania potrzeb fizjologicznych skarżący używał plastikowego wiadra. Podobnie jak wszyscy więźniowie był wypuszczany z celi na trzydzieści minut trzy razy dziennie, aby opróżnić wiadro i napełnić butelkę z wodą. Na poparcie tych zarzutów skarżący przedłożył wyjaśnienia współoskarżonego A.S., osadzonego wraz ze skarżącym w tych samych warunkach w zakładzie karnym w Burgas. Skarżący dodał, że został zmuszony do noszenia odzieży więziennej, mimo że zgodnie z regulaminem zakładu karnego powinien był mieć prawo do noszenia własnych ubrań.

49. Skarżący wyjaśnił, że na początku osadzenia w zakładzie karnym w Burgas został pozbawiony możliwości ćwiczeń na świeżym powietrzu. Zgodnie z wyjaśnieniami A.S. (zob. paragraf 48 powyżej) więźniowie mieli prawo do jednej godziny ćwiczeń na świeżym powietrzu co drugi dzień. Skarżący nie brał udziału w żadnym zorganizowanym programie zajęciowym w zakładzie karnym w Burgas. Złożył kilka wniosków do władz więziennych, aby umożliwiono mu udział w różnych szkoleniach zawodowych i programach zawodowych oraz złożył wniosek o przeniesienie do zakładu karnego w Sofii, aby być bliżej rodziny, ale nigdy nie podjęto żadnych działań w związku z jego wnioskami.

50. Zgodnie z raportem naczelnika zakładu karnego w Burgas, przedstawionym przez Rząd, skarżący miał problemy z dostosowaniem się do regulaminu więziennego; w stosunku do strażników i władz więziennych był nieposłuszny i lekceważący. Skarżący korzystał jednak ze wszystkich praw przysługujących osobom pozbawionym wolności. Zapewniono mu wyżywienie i zakwaterowanie zgodnie z normalnymi standardami dotyczącymi warunków osadzenia. Codziennie ćwiczył na świeżym powietrzu i miał swobodny dostęp do biblioteki więziennej. Kilkakrotnie konsultował się z psychologiem i odbył szereg spotkań z koordynatorem działalności zakładu karnego.

3. Zakład karny w Sofii

51. Po przeniesieniu do zakładu karnego w Sofii skarżący podlegał „specjalnemu” reżimowi więziennemu, obejmującemu praktycznie całkowitą izolację od reszty osadzonych.

52. Skarżący twierdził, że w okresie od lutego 2004 r. do lata 2006 r. był przetrzymywany w celi o wymiarach 4 m na 2 m, którą dzielił z innym więźniem. Dwa łóżka zajmowały większość powierzchni podłogi, pozostawiając dwóm więźniom jedynie 2 m 2 wolnej powierzchni. W celi brak było dostępu do bieżącej wody, a więźniowie używali wiadra jako toalety.

53. Skarżący twierdził, że większość dnia spędzał siedząc na łóżku ze względu na brak wolnego miejsca w celi. Swoje posiłki jadł w celi i pozwalano mu spacerować na dziedzińcu więziennym przez godzinę dziennie. Jego dostęp do biblioteki więziennej był ograniczony do kilku minut, które wystarczały na wybranie i wypożyczenie książki, po czym natychmiast odprowadzano go z powrotem do celi. Dwa razy w roku, w Wielkanoc i Boże Narodzenie, mógł odwiedzać kaplicę więzienną, choć nie podczas nabożeństw, aby nie spotykać innych osadzonych.

54. Do 2005 r. skrzydło zakładu karnego o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa było przeludnione, a chorych osadzonych nie przetrzymywano oddzielnie od innych osadzonych, co sprzyjało przenoszeniu chorób zakaźnych. Warunki fizyczne uległy pewnej poprawie w następstwie prac renowacyjnych w skrzydle o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa w latach 2005 i 2006. W grudniu 2008 r. nastąpiło złagodzenie reżimu więziennego, któremu poddany był skarżący. Podobnie jednak jak wszyscy więźniowie w swojej kategorii, skarżący nadal był oddzielony od reszty więźniów, a jego cela była zamykana w ciągu dnia. W latach 2004 i 2005 od czasu do czasu pracował w swojej celi składając koperty. Od 2010 r. umożliwiono mu dostęp do sali zajęć rekreacyjnych, gdzie mógł rozmawiać z innymi więźniami skazanymi na karę dożywotniego pozbawienia wolności i czytać książki.

55. Zgodnie z raportem naczelnika zakładu karnego w Sofii z dnia 11 października 2011 r. skrzydło o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa w zakładzie karnym w Sofii poddano gruntownemu remontowi w 2005 i 2006 r. W dniu sporządzenia przedmiotowego raportu skarżący był osadzony w jednoosobowej celi o powierzchni 7,7 m 2, wyposażonej w łóżko, stół, półkę, prysznic i prywatną toaletę. Jego cela była ogrzewana, miała dostęp do bieżącej wody i odpowiednie oświetlenie.

56. Poza ograniczeniami narzuconymi przez reżim więzienny, skarżący miał dostęp do wszystkich zajęć zapewnianych innym więźniom: mógł pracować, odwiedzać bibliotekę i kaplicę więzienną, przyjmować wizyty krewnych oraz pisać i odbierać listy. Kwalifikował się on także do złagodzenia reżimu więziennego na mocy art. 198 ustawy o więziennictwie, po uzyskaniu pozytywnej opinii odpowiedniego specjalnego zespołu, a ostatecznie mógł być zakwaterowany wraz z resztą osadzonych.

57. Ponadto w 2010 r. skarżący złożył wniosek o stwierdzenie nieważności szeregu rozporządzeń wykonawczych do ustawy o więziennictwie w odniesieniu do warunków wykonania jego kary dożywotniego pozbawienia wolności. Jego wniosek został prawomocnie oddalony wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 września 2011 r., w którym sąd stwierdził, że zaskarżone przepisy rozporządzeń wykonawczych nie są sprzeczne z ustawą o więziennictwie oraz że przyjęcie przepisów nie wiązało się z żadnymi nieprawidłowościami uzasadniającymi stwierdzenie ich nieważności.

II. WŁAŚCIWE PRAWO KRAJOWE I PRAKTYKA

A. Warunki wykonywania kar dożywotniego pozbawienia wolności i środków odszkodowawczych na mocy ustawy z 1988 r. o odpowiedzialności odszkodowawczej państwa i gmin.

58. Właściwe prawo krajowe i orzecznictwo krajowe dotyczące przepisów o wykonywaniu kar dożywotniego pozbawienia wolności i powództw o odszkodowanie w związku ze złymi warunkami przetrzymywania osadzonych podsumowano w wyroku w sprawie Harakchiev i Tolumov przeciwko Bułgarii (nr 15018/11 i 61199/12, odpowiednio §§ 108-135 i §§ 136-146, ETPC 2014 [fragmenty]).

B. Prawo do pomocy adwokata w postępowaniu karnym i informacje, których należy udzielić zatrzymanym, dotyczące przysługujących im praw

1. Ustawa o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i rozporządzenia wykonawcze do niej

59. Ustawa o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych z 1997 r. i rozporządzenia wykonawcze do niej z 1998 r. przewidywały możliwość zatrzymywania przez policję osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa i umieszczanie ich w izbie zatrzymań na dwadzieścia cztery godziny. Zatrzymani mieli prawo do pomocy prawnej od momentu zatrzymania. Odpowiednie przepisy ustawy i rozporządzenia wykonawczego, w wersji obowiązującej w momencie zatrzymania skarżącego, stanowiły:

Art. 70 ustawy z 1997 r.

„1. Policja może zatrzymać osoby:

1) które popełniły przestępstwa [...]

4. Osoby zatrzymane są uprawnione do uzyskania pomocy prawnej z chwilą zatrzymania”.

Art. 54 rozporządzenia wykonawczego do ustawy

„1. Nakaz zatrzymania wydaje się w odniesieniu do osób wymienionych w art. 53 ust. 1.

2. W nakazach wydawanych na mocy ust. 1 powyżej należy wymienić:

[...]

5) prawa zagwarantowane danej osobie na mocy art. 70 ust. 3 i 4 ustawy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.

3. Nakaz musi być podpisany przez policję i zatrzymanego.

[...]

6. Kopię nakazu przedstawia się zatrzymanemu”.

60. W chwili zatrzymania skarżącego przepisy krajowe nie przewidywały przedstawienia zatrzymanym osobnego dokumentu określającego ich prawa, w tym prawa do pomocy prawnej.

61. W dniu 6 marca 2002 r. Minister Spraw Wewnętrznych wydał wewnętrzną instrukcję, w której stwierdził, że niezwłocznie po zatrzymaniu zatrzymani musieli podpisać dwa egzemplarze oświadczenia określającego ich prawa, w tym prawo do pomocy prawnej.

62. W 2003 r. znowelizowano art. 54 ust. 3 rozporządzenia wykonawczego do ustawy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (zob. paragraf 59). Zmieniony przepis przewidywał przedstawienie zatrzymanym „deklaracji praw”, którą musieli podpisać, stwierdzając w szczególności zamiar skorzystania z pomocy prawnej lub zrzeczenia się prawa do pomocy prawnej. Nowe brzmienie ustępu było następujące:

„3. Zatrzymany wypełnia deklarację, wskazując, że został poinformowany o swoich prawach, oraz składając oświadczenie, czy zamierza skorzystać ze swoich praw na mocy ust. 2 pkt 5 lit. b - e.

63. Krajowe przepisy ustawowe i wykonawcze wprowadzone w tej dziedzinie od tego czasu zawierają odniesienie do „deklaracji praw”, którą więźniowie muszą podpisać po zatrzymaniu.

2. Kodeks postępowania karnego

64. W czasie trwania spornego postępowania Kodeks postępowania karnego z 1974 r. zezwalał śledczym odpowiedzialnym za sprawy karne na wydanie nakazu zatrzymania podejrzanego na 24 godziny. Okres zatrzymania mógł być przedłużony przez prokuratora do maksymalnie trzech dni. Przepisy prawne dotyczące takiego zatrzymania oraz prawa przyznane podejrzanemu podczas zatrzymania stanowiły:

Art. 202

„§ 1. Śledczy może, nawet bez zgody prokuratora, zarządzić tymczasowe aresztowanie w przypadku przestępstwa podlegającego obowiązkowemu ściganiu i w odniesieniu do którego obowiązkowe jest przeprowadzenie postępowania przygotowawczego, jeżeli:

1) dana osoba została zatrzymana w momencie popełnienia przestępstwa lub tuż po jego popełnieniu;

2) naoczny świadek zidentyfikował osobę jako sprawcę przestępstwa;

3) widoczne ślady przestępstwa odkryto na ciele, ubraniu lub w miejscu zamieszkania tej osoby;

4) dana osoba podjęła próbę ucieczki [...]”.

Art. 203

„§ 1. Śledczy musi poinformować prokuratora o zatrzymaniu w ciągu 24 godzin, wskazując jego powody.

§ 2. Prokurator musi niezwłocznie potwierdzić lub uchylić nakaz zatrzymania. W okolicznościach określonych w art. 202 § 1 pkt 1 i 3, w przypadku, gdy zarządzono zatrzymanie z uwagi na popełnienie poważnego przestępstwa zgodnie z zasadą legalizmu ścigania, prokurator może przedłużyć okres zatrzymania do maksymalnie trzech dni.

§ 3. Jeżeli po upływie terminu określonego w § 1 i 2 powyżej danej osobie nie postawiono zarzutów popełnienia przestępstwa, śledczy ma obowiązek ją zwolnić.

[...]”.

Art. 206

„§ 1. Osobom, wobec których zastosowano nakaz zatrzymania [...] w rozumieniu art. 202, przysługują następujące prawa: do uzyskania informacji o przestępstwach, o popełnienie których są podejrzane; składania oświadczeń; podejmowania działań [...] w celu zaskarżenia środków podjętych przez organy odpowiedzialne za przeprowadzenia postępowania przygotowawczego [...].

§ 2. Co się tyczy oświadczeń [...], o których mowa w poprzednim paragrafie, przepisy art. 73 [i] 87 [...] stosuje się odpowiednio”.

65. Podczas postępowania przygotowawczego podejrzany jest oficjalnie informowany o zarzutach przeciwko niemu w drodze aktu oskarżenia. W ten sposób uzyskuje on oficjalny status oskarżonego (обвиняем). Od tego momentu zeznania danej osoby mogą być rejestrowane dla celów dowodowych w postępowaniu karnym. Oskarżonemu przysługuje szereg praw procesowych, w tym prawo do pomocy adwokata na etapie postępowania przygotowawczego. Odpowiednie przepisy Kodeksu postępowania karnego z 1974 r. stanowią:

Art. 50

„Oskarżony to osoba, której postawiono zarzuty na warunkach i zgodnie z procedurami określonymi w niniejszym kodeksie.

Art. 51

„§ 1. Oskarżonemu przysługują następujące prawa: do zapoznania się z postawionymi mu zarzutami i dowodami, na których są one oparte, składania oświadczeń w przedmiocie zarzutów, dostępu do akt sprawy i otrzymywania wymaganych odpisów akt sprawy, składania wyjaśnień, udziału w postępowaniu karnym, składania wniosków [...], bycia wysłuchanym jako ostatni podczas przesłuchania, zaskarżania postanowień sądów i organów prowadzących postępowanie przygotowawcze z naruszeniem jego praw i uprawnionych interesów, a także prawo do korzystania z pomocy obrońcy. Na wniosek oskarżonego obrońca jest obecny przy wykonywaniu czynności dochodzeniowych.

[...]”.

Art. 67

„§ 1. Obrońcą może być osoba wykonującą zawód prawnika

[...]”.

Art. 70

„§ 1. Udział obrońcy w postępowaniu karnym jest obowiązkowy w przypadku, gdy:

[...]

3) sprawa karna dotyczy przestępstwa zagrożonego karą śmierci, dożywotniego pozbawienia wolności lub pozbawienia wolności w wymiarze co najmniej dziesięciu lat.

§ 3. W przypadku, gdy udział obrońcy jest obowiązkowy, właściwe organy są zobowiązane do wyznaczenia osoby wykonującej zawód prawnika w charakterze obrońcy.

§ 4. Obrońca z urzędu jest wyłączony z postępowania karnego, jeżeli oskarżony zatrudnia innego obrońcę”.

Art. 72

„§ 1. Oskarżony może na każdym etapie postępowania zrzec się prawa do pomocy obrońcy, z wyjątkiem sytuacji, o których mowa w art. 70 § 1 ust. 1-3.

[...]”.

Art. 73

„§ 1. Obrońca może uczestniczyć w postępowaniu karnym od momentu zatrzymania lub postawienia zarzutów danej osobie.

§ 2 Organ odpowiedzialny za przeprowadzenie postępowania przygotowawczego musi poinformować oskarżonego o jego prawie do skorzystania z pomocy obrońcy i umożliwić mu kontakt z takim obrońcą. Organ ten nie może podjąć żadnych działań dochodzeniowych przed wypełnieniem tego obowiązku.

[...]”.

Art. 85

„§ 1. Dowód przeprowadza się z wyjaśnień oskarżonego, wyjaśnień podejrzanego, zeznań świadków, zapisów czynności dochodzeniowych i czynności procesowych oraz w inny sposób określony w niniejszym kodeksie.

§ 2. Dowody, które nie zostały zgromadzone lub przeprowadzone zgodnie z przepisami niniejszego kodeksu, uznaje się za niedopuszczalne.

[...]”.

Art. 87

„§ 1. Oskarżony składa wyjaśnienia ustnie i bezpośrednio przed właściwym organem. Oskarżony składa wyjaśnienia w obecności obrońcy, jeżeli sobie tego życzy. Żądanie to jest odnotowywane w protokole, a obrońcę wzywa się do udziału w przesłuchaniu.

[...]

„§ 3. Oskarżony może odmówić składania wyjaśnień.

[...]”.

Art. 91

„§ 1. Akt oskarżenia i wyrok skazujący nie mogą opierać się wyłącznie na przyznaniu się oskarżonego do winy.

§ 2. Przyznanie się oskarżonego do winy nie zwalnia właściwych organów z obowiązku gromadzenia innych dowodów w toku postępowania”.

3. Orzecznictwo

66. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem bułgarskiego Najwyższego Sądu Kasacyjnego, jeżeli organy odpowiedzialne za przeprowadzenie postępowania przygotowawczego w sprawie karnej nie przedstawią oskarżonemu oficjalnie zarzutów zgodnie z wymogami Kodeksu postępowania karnego, zaniechanie to stanowi ograniczenie prawa do obrony i nakłada na sądy obowiązek skierowania sprawy ponownie do etapu postępowania przygotowawczego i wskazanych wyżej organów, aby umożliwić im naprawienie naruszeń ( Тълкувателно решение № 2 от 7.10.2002 г. на ВКС по т. н. д. № 2/2002 г., ОСНК).

67. Z tego samego względu brak obrońcy podczas postawienia zarzutów podejrzanemu i wykonywania dalszych czynności dochodzeniowych, gdy pomoc prawna jest obowiązkowa na mocy Kodeksu postępowania karnego, stanowi poważne uchybienie proceduralne, wymagające skierowanie sprawy ponownie do organów odpowiedzialne za przeprowadzenie postępowania przygotowawczego ( Решение № 68 от 21.04.1992г. по н.д. № 986/91г. на ВС, I н.о.). W takiej sytuacji organy te są zobowiązane do powtórzenia określonych czynności dochodzeniowych w obecności obrońcy ( Решение № 604 от 31.10.1991г. по н.д. № 436/91г. на ВС, I н.о.).

68. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądów bułgarskich dowody zgromadzone z naruszeniem zasad określonych w Kodeksie postępowania karnego, w tym wyjaśnienia składane policji, nie mają wartości dowodowej i są wyłączone z akt sprawy ( Решение № 179 от 21.11.1997г. на ВКС по н.д. № 182/1997г. ВК ; Решение № 361 от 8.07.2003г. на ВКС по н.д. № 123/2003г.,III н.о. ; Решение № 518 от 21.01.2009г. на ВКС по н.д. № 435/2008г., II н.о., НК).

III. WŁAŚCIWE PRAWO MIĘDZYNARODOWE I PRAWO UNII EUROPEJSKIEJ

A. Organizacja Narodów Zjednoczonych

69. Art. 14 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r. („Paktu”) przewiduje ochronę prawa do sprawiedliwego rozpoznania sprawy. Istotne części tego postanowienia mają następujące brzmienie:

Art. 14

„[...]

3. Każda osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa ma prawo, na zasadach pełnej równości, co najmniej do następujących gwarancji:

[...]

b) dysponowania odpowiednim czasem i możliwościami w celu przygotowania obrony i porozumienia się z obrońcą przez siebie wybranym;

[...]

d) obecności na rozprawie, bronienia się osobiście lub przez obrońcę przez siebie wybranego; do otrzymania informacji, jeżeli nie posiada obrońcy, o istnieniu powyższego prawa oraz posiadania obrońcy wyznaczonego dla niej w każdym przypadku, kiedy interesy sprawiedliwości tego wymagają, bez ponoszenia kosztów obrony w przypadkach, kiedy oskarżony nie posiada dostatecznych środków na ich pokrycie [...]”.

70. Komitet Praw Człowieka (HRC) jest organem odpowiedzialnym za monitorowanie przestrzegania postanowień Paktu poprzez okresowe raporty krajowe i indywidualne zawiadomienia.

71. HRC uważa, że pomoc prawna powinna być możliwa nie tylko na etapie procesu sądowego, ale na wszystkich etapach postępowania (zob. Kelly przeciwko Jamajce, 1991 r., 253/1987, § 5.10 oraz Borisenko przeciwko Węgrom, 2002 r., 852/1999, § 7.5), w tym podczas przesłuchań policyjnych (zob. Gridin przeciwko Federacji Rosyjskiej, 2000 r., 770/1997, § 8.5). Jednakże w sprawie Levinov przeciwko Białorusi (2011 r., 1812/2008, § 8.3) HRC stwierdził, że wobec braku podjęcia jakichkolwiek środków dochodzeniowych w okresie, w którym podejrzany nie miał dostępu do adwokata, władze nie naruszyły art. 14 ust. 3 lit. b Paktu.

72. Co się tyczy prawa do informacji o prawie do adwokata, w swoich uwagach końcowych do czwartego raportu okresowego w sprawie Niderlandów ((2009 r.), UN doc. CCPR/C/NDL/CO/4, § 11) HRC uznał, że państwa powinny nadać pełną skuteczność prawu do kontaktu z obrońcą przed przesłuchaniem przez policję oraz zapewnić, by osoby podejrzane o popełnienie przestępstwa zostały poinformowane, w momencie zatrzymania, o przysługującym im prawie do pomocy prawnej.

73. Ponadto w szeregu spraw HRC stwierdzał naruszenie art. 14 ust. 3 lit. d Paktu ze względu na brak poinformowania oskarżonego o jego prawie do pomocy prawnej (zob. Saidova przeciwko Tadżykistanowi, 2004 r., 964/2001, i Khoroshenko przeciwko Federacji Rosyjskiej, 2011 r., 1304/2004).

B. Unia Europejska

74. Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/13/UE w sprawie prawa do informacji w postępowaniu karnym przyjęto w dniu 22 maja 2012 r. Termin na jej implementację do porządku prawnego państw członkowskich Unii Europejskiej minął w dniu 2 czerwca 2014 r. Istotne przepisy tej dyrektywy mają następujące brzmienie:

Art. 1
Przedmiot

„Niniejsza dyrektywa ustanawia przepisy dotyczące prawa osób podejrzanych lub oskarżonych do informacji dotyczących praw przysługujących im w postępowaniu karnym oraz oskarżenia przeciwko nim [...]”.

Art. 2
Zakres

„1. Niniejsza dyrektywa ma zastosowanie od chwili poinformowania osób przez właściwe organy państwa członkowskiego, że są one podejrzane lub oskarżone o popełnienie przestępstwa, do czasu zakończenia postępowania [...]”.

Art. 3
Prawo do informacji o prawach

„1. Państwa członkowskie zapewniają, aby osobom podejrzanym lub oskarżonym niezwłocznie udzielano informacji dotyczących przynajmniej poniższych praw procesowych, stosowanych zgodnie z prawem krajowym, aby umożliwić skuteczne wykonywanie tych praw:

a) prawo dostępu do obrońcy [...]

2. Państwa członkowskie zapewniają, aby informacje określone w ust. 1 zostały udzielone ustnie lub pisemnie, w prostym i przystępnym języku, z uwzględnieniem wszelkich szczególnych potrzeb osób podejrzanych lub oskarżonych, wymagających szczególnego traktowania”.

Art. 4
Pouczenie o prawach w przypadku zatrzymania

„1. Państwa członkowskie zapewniają, aby osoby podejrzane lub oskarżone, które zostały zatrzymane lub aresztowane, otrzymały niezwłocznie pisemne pouczenie o prawach. Umożliwia się im zapoznanie się z pouczeniem o prawach oraz zatrzymanie go w swoim posiadaniu przez cały okres, w którym pozostają pozbawione wolności [...]”.

75. Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/48/UE w sprawie prawa dostępu do adwokata w postępowaniu karnym przyjęto w dniu 22 października 2013 r. Termin na jej implementację do porządku prawnego państw członkowskich Unii Europejskiej minął w dniu 27 listopada 2016 r. Istotne przepisy tej dyrektywy mają następujące brzmienie:

Art. 1
Przedmiot

„W niniejszej dyrektywie ustanawia się minimalne zasady dotyczące praw podejrzanych i oskarżonych w postępowaniu karnym [...] dostępu do adwokata [...]”.

Art. 2
Zakres stosowania

„1. Niniejszą dyrektywę stosuje się do podejrzanych lub oskarżonych w postępowaniu karnym od chwili poinformowania ich przez właściwe organy państwa członkowskiego, za pomocą oficjalnego powiadomienia lub w inny sposób, o tym, że są podejrzani lub oskarżeni o popełnienie przestępstwa, niezależnie od tego, czy zostali pozbawieni wolności. Niniejsza dyrektywa ma zastosowanie do czasu zakończenia postępowania [...]”.

Art. 3
Prawo dostępu do adwokata w postępowaniu karnym

„1. Państwa członkowskie zapewniają, aby podejrzani i oskarżeni mieli prawo dostępu do adwokata w takim terminie i w taki sposób, aby osoby te mogły rzeczywiście i skutecznie wykonywać przysługujące im prawo do obrony.

2. Podejrzani lub oskarżeni mają prawo dostępu do adwokata bez zbędnej zwłoki. W każdym wypadku podejrzani lub oskarżeni mają dostęp do adwokata począwszy od najwcześniejszego spośród następujących terminów:

a) przed ich przesłuchaniem przez policję lub inny organ ścigania lub organ sądowy;

b) w momencie prowadzenia przez organy ścigania lub inne właściwe organy czynności dochodzeniowych lub innych czynności dowodowych zgodnie z ust. 3 lit. c);

c) niezwłocznie po pozbawieniu wolności;

d) zanim zostali wezwani do stawiennictwa przed sądem właściwym w sprawach karnych w odpowiednim czasie, zanim stawią się przed tym sądem.

3. Prawo dostępu do adwokata pociąga za sobą, co następuje:

a) państwa członkowskie zapewniają, aby podejrzani lub oskarżeni mieli prawo do spotykania się na osobności i porozumiewania się z reprezentującym ich adwokatem, także przed przesłuchaniem przez policję lub inny organ ścigania lub organ sądowy;

b) państwa członkowskie zapewniają, aby podejrzani lub oskarżeni mieli prawo do obecności i skutecznego udziału ich adwokata w czasie ich przesłuchania. Taki udział musi być zgodny z procedurami określonymi w prawie krajowym, pod warunkiem że takie procedury pozostają bez uszczerbku dla skutecznego wykonywania odnośnego prawa i dla jego istoty. Jeżeli adwokat bierze udział w przesłuchaniu, fakt ten jest odnotowywany, z wykorzystaniem procedury protokołowania, zgodnie z prawem krajowym danego państwa członkowskiego;

c) państwa członkowskie zapewniają, aby podejrzani lub oskarżeni mieli co najmniej prawo do obecności swojego adwokata podczas następujących czynności dochodzeniowych lub dowodowych, w przypadku gdy czynności te są przewidziane w prawie krajowym oraz jeżeli dla danej czynności jest wymagana lub dozwolona obecność podejrzanego lub oskarżonego:

(i) okazania w celu rozpoznania;

(ii) konfrontacji;

(iii) eksperymentów procesowych polegających na odtworzeniu przebiegu przestępstwa.

4. Państwa członkowskie dokładają starań, aby udostępniać informacje ogólne mające ułatwić podejrzanym lub oskarżonym uzyskanie dostępu do adwokata.

Niezależnie od przepisów prawa krajowego dotyczących obowiązkowej obecności adwokata, państwa członkowskie wprowadzają niezbędne rozwiązania, by zapewnić podejrzanym lub oskarżonym, którzy zostali pozbawieni wolności, możliwość skutecznego skorzystania z prawa dostępu do adwokata, chyba że takie osoby zrzekły się tego prawa zgodnie z art. 9.

[...]”.

Art. 9
Zrzeczenie się praw

„1. Bez uszczerbku dla prawa krajowego nakładającego wymóg obowiązkowej obecności lub pomocy adwokata państwa członkowskie w odniesieniu do każdego zrzeczenia się prawa, o którym mowa w art. 3 i 10, zapewniają, aby:

a) podejrzanemu lub oskarżonemu udzielono ustnie lub pisemnie jasnych i wystarczających informacji w prostym i zrozumiałym języku na temat treści danego prawa i możliwych konsekwencji zrzeczenia się go; oraz

b) zrzeczenie się praw dokonane zostało w sposób dobrowolny i jednoznaczny.

2. Zrzeczenie się praw, którego można dokonać pisemnie lub ustnie, jak również okoliczności, w których zrzeczenie nastąpiło, odnotowuje się, wykorzystując procedurę protokołowania, zgodnie z prawem danego państwa członkowskiego.

3. Państwa członkowskie zapewniają, aby podejrzani lub oskarżeni mogli odwołać zrzeczenie się praw na każdym etapie postępowania karnego, a także zapewniają, aby zostali oni poinformowani o tej możliwości. Takie odwołanie staje się skuteczne z chwilą jego dokonania”.

IV. RAPORTY EUROPEJSKIEGO KOMITETU DO SPRAW ZAPOBIEGANIA TORTUROM ORAZ NIELUDZKIEMU LUB PONIŻAJĄCEMU TRAKTOWANIU ALBO KARANIU (CPT)

76. W 1999 r. delegacja CPT złożyła wizytę w areszcie śledczym w Burgas. Odpowiednią część raportu opublikowanego po tej wizycie przytoczono w paragrafie 54 wyroku Izby.

77. W kwietniu 2002 r. delegacja CPT odwiedziła zakład karny w Burgas. Odpowiednią część raportu opublikowanego przez delegację przytoczono w paragrafie 55 wyroku Izby.

78. Delegacja CPT odwiedziła zakład karny w Sofii we wrześniu 2006 r., grudniu 2008 r., marcu i kwietniu 2014 r. oraz w lutym 2015 r. Opublikowano cztery raporty z wizyt. Odpowiednie części raportu z pierwszych trzech wizyt przytoczono w paragrafach 57-59 wyroku Izby.

79. Odpowiednia część ostatniego raportu z wizyty w tym zakładzie karnym w 2015 r. brzmi następująco

„3. Warunki odbywania kary pozbawienia wolności

a. warunki bytowe

[...]

39. W czasie wizyty w zamkniętej części zakładu karnego w Sofii osadzonych było 816 osób, przy oficjalnej maksymalnej liczbie osadzonych wynoszącej 650 osób. W zamkniętej części zakładu karnego w Warnie przebywało 422 osadzonych, przy oficjalnej maksymalnej liczbie osadzonych wynoszącej 350 osób. Co się tyczy zakładu karnego w Burgas, w czasie wizyty w zamkniętej części zakładu osadzonych było 579 osób, przy maksymalnej liczbie osadzonych wynoszącej 371.

W trzech zakładach karnych w przeważającej większości cel występował problem przeludnienia [...]. Sytuacja w zakładach karnych w Sofii i Warnie była zbliżona do obserwowanej w przeszłości, a większość osadzonych miała niewiele ponad 2 m 2 powierzchni życiowej na osobę.

40. Sytuację jeszcze bardziej pogarszał fakt, że warunki bytowe we wszystkich trzech zakładach karnych wizytowanych w 2015 r. nadal wskazywały na postępujące zniszczenia i szkodliwe dla zdrowia warunki, pomimo zaobserwowanych kosmetycznych prób zatuszowania tego stanu rzeczy, podjętych w ostatniej chwili. Większość wspólnych sanitariatów w zakładach karnych w Sofii, Burgas i Warnie była całkowicie zniszczona i niehigieniczna. Ponadto były one dostępne dla osadzonych tylko w ciągu dnia; w nocy większość osadzonych musiała korzystać z wiader (po jednym na każdą celę).

Cele były w większości wyposażone w dwu i trzypoziomowe prycze, a dostęp do naturalnego światła i wentylacji był utrudniony. Ściany były pokryte pleśnią, podłogi były uszkodzone, sufity przeciekały; w celach występowały karaluchy, pluskwy i inne szkodniki. W związku z tym należy zauważyć, że osadzonym nie udostępniono żadnych środków czyszczących.

Ogrzewanie działało tylko kilka godzin dziennie (pomiary delegacji wskazały około 14 o C w celach i 10 o C w toaletach wewnątrz cel w zakładzie karnym w Sofii [...]).

Można zatem stwierdzić, że większość z tych placówek nie nadawała się do zamieszkania przez ludzi i stanowiła poważne zagrożenie dla zdrowia zarówno dla osadzonych, jak i personelu. Pomimo powtarzającej się krytyki nie odnotowano postępów we wdrażaniu zaleceń CPT sformułowanych po wizytach CPT w 2010, 2012 i 2014 r. Podsumowując, zdaniem CPT już same warunki bytowe w trzech wizytowanych zakładach karnych można uznać za nieludzkie i poniżające traktowanie.

[...]

b. Reżim więzienny

[...]

43. Możliwości podejmowania celowych działań w zakładach karnych w Sofii, Warnie i Burgas były bardzo ograniczone. Cele były otwierane w ciągu dnia (z wyjątkiem jednostek o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa i jednostek przyjmujących nowych osadzonych), a większość osadzonych po prostu przechadzała się po korytarzach lub przebywała w swoich celach, oglądając telewizję lub grając w gry planszowe z innymi osadzonymi. Wszyscy osadzeni mieli dostęp do biblioteki i przestrzeni wielowyznaniowej.

Jedynym zajęciem dla większości osadzonych były codzienne ćwiczenia na świeżym powietrzu, trwające zazwyczaj godzinę w zakładzie karnym w Warnie, półtorej godziny w zakładzie karnym w Sofii i dwie godziny w zakładzie karnym w Burgas.

44. Jeśli chodzi o pracę, w zakładzie karnym w Sofii 258 osadzonych miało pracę (ale 120 miejsc pracy było nieodpłatnych), większość z nich świadczyła ogólne usługi konserwacyjne w zakładzie karnym. [...] Zajęcia edukacyjne oferowano 78 osadzonym w Sofii i 49 osadzonym w zakładzie karnym w Warnie. Pozostałe zajęcia obejmowały kursy językowe i zajęcia informatyczne (przy 225 osadzonych uczęszczających na nie w zakładzie karnym w Sofii) [...]”.

80. W dniu 26 marca 2015 r. CPT wydał publiczne oświadczenie w sprawie Bułgarii zgodnie z art. 10 ust. 2 Europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu. Oświadczenie ma następujące brzmienie (pominięto przypisy):

„1. Europejski Komitet do spraw zapobiegania torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu (CPT) przeprowadził dziesięć wizyt w Bułgarii od 1995 r. W trakcie tych wizyt delegacje komitetu odwiedziły wszystkie zakłady karne, z wyjątkiem jednego, kilka aresztów śledczych (IDF) oraz liczne jednostki policyjne w kraju.

2. Podczas wskazanych wyżej wizyt stwierdzono poważne uchybienia, zwłaszcza w odniesieniu do policji i zakładów karnych. W ciągu ostatnich 20 lat wielokrotne wydano zalecenia dotyczące tych dwóch obszarów.

W swoich raportach CPT wielokrotnie zwracał uwagę władz bułgarskich na fakt, że zasada współpracy między Układającymi się Stronami a CPT, określona w art. 3 konwencji ustanawiającej komitet, nie ogranicza się do działań podejmowanych w celu ułatwienia wykonywania zadań wizytującej delegacji. Wymaga ona również podjęcia zdecydowanych działań w celu poprawy sytuacji w świetle zaleceń CPT.

Znaczna większość tych zaleceń nie została wdrożona lub została wdrożona jedynie częściowo. W trakcie wizyt komitetu w Bułgarii w latach 2010, 2012, 2014 i 2015 delegacje CPT były świadkami braku zdecydowanych działań ze strony władz, co prowadziło do stałego pogarszania się sytuacji osób pozbawionych wolności.

3. W raporcie z wizyty w 2012 r. komitet wyraził głębokie zaniepokojenie brakiem postępów w bułgarskim systemie więziennictwa i podkreślił, że może to skutkować obowiązkiem rozważenia przez CPT możliwości uruchomienia art. 10 ust. 2 Europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu.

Procedura ta została uruchomiona po wizycie w marcu/kwietniu 2014 r.; ustalenia komitetu z tej wizyty w rzeczy samej pokazały trwałą niezdolność władz bułgarskich do zaradzenia podstawowym nieprawidłowościom w traktowaniu osób pozbawionych wolności i warunkach ich przetrzymywania. W raporcie z wizyty zwrócono uwagę na szereg wyrażanych od dawna obaw, niektórych od czasu pierwszej okresowej wizyty w Bułgarii w 1995 r., dotyczących zjawiska złego traktowania (zarówno w kontekście policji, jak i więziennictwa), przemocy wśród osadzonych, przeludnienia zakładów karnych, złych materialnych warunków przetrzymywania w aresztach śledczych i zakładach karnych, nieodpowiednich usług opieki zdrowotnej w zakładach karnych i niskiego poziomu zatrudnienia personelu więziennego, jak również obaw związanych z dyscypliną, segregacją i kontaktem ze światem zewnętrznym.

4. Odpowiedzi władz bułgarskich na raport z wizyty CPT w 2014 r. oraz na pismo, w którym komitet poinformował władze o wszczęciu procedury określonej w art. 10 ust. 2 konwencji, nie rozwiały, mówiąc delikatnie, obaw CPT. W szczególności odpowiedzi były zwięzłe, zawierały bardzo niewiele nowych informacji i nie odnosiły się do większości zaleceń komitetu, zwykle jedynie cytując istniejące przepisy lub wyjaśniając brak działań poprzez odniesienie do ograniczeń budżetowych. Ponadto większości zaleceń zawartych w raporcie CPT dotyczących złego traktowania i przemocy wśród osadzonych zwyczajnie została odrzucona.

Wizyta w 2015 r. stanowiła zatem dla komitetu okazję do oceny postępów we wdrażaniu jego wieloletnich zaleceń oraz do dokonania przeglądu, w szczególności, kwestii traktowania i warunków osadzenia osób przetrzymywanych w zakładach karnych w Sofii, Burgas i Warnie, a także w areszcie śledczym w Sofii (mieszczącym się przy G.M. Dimitrov Boulevard).

Niestety ustalenia poczynione podczas wspomnianej wyżej wizyty pokazują, że nie osiągnięto większych lub wręcz nie osiągnięto żadnych postępów w zakresie wdrażania kluczowych zaleceń wielokrotnie formułowanych przez CPT.

Z tych względów komitetowi nie pozostało nic innego, jak tylko złożyć publiczne oświadczenie, zgodnie z art. 10 ust. 2 konwencji; decyzję tę Komitet podjął na 86. posiedzeniu plenarnym w marcu 2015 r.

Złe traktowanie przez policję

5. W trakcie wizyty w 2015 r. delegacja komitetu otrzymała znaczną liczbę doniesień o umyślnym fizycznym znęcaniu się nad osobami zatrzymanymi przez policję; liczba takich doniesień nie zmniejszyła się od wizyty w 2014 r., ale nawet wzrosła w Sofii i Burgas. Rzekome złe traktowanie polegało zazwyczaj na policzkowaniu, kopaniu, a w niektórych przypadkach na uderzaniu pałką policyjną. Delegacja stwierdziła, że mężczyźni i kobiety (w tym nieletni) przebywający w areszcie policyjnym nadal narażeni są na znaczne ryzyko złego traktowania, zarówno w czasie zatrzymania, jak i później, podczas przesłuchania.

6. Osiągnięto bardzo niewielki postęp, jeśli w ogóle, w zakresie zabezpieczeń prawnych przed złym traktowaniem przez policję, a najważniejsze zalecenia CPT w tej dziedzinie nie zostały jeszcze wdrożone. W szczególności dostęp do adwokata nadal zapewniano tylko w drodze wyjątku podczas pierwszych 24 godzin zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań, a obrońcy z urzędu nie pełnili swojej funkcji zabezpieczającej przed złym traktowaniem. Ponadto osoby przebywające w policyjnej izbie zatrzymań nadal rzadko były w stanie szybko powiadomić wybraną przez siebie osobę o fakcie zatrzymania i nie były systematycznie informowane o swoich prawach od momentu zatrzymania.

[...]

Pozbawienie wolności w placówkach podlegających Ministerstwu Sprawiedliwości

8. Sytuacja w zakresie fizycznego znęcania się nad więźniami przez personel pozostaje alarmująca w trzech zakładach karnych wizytowanych w 2015 r. W zakładach karnych w Sofii i Burgas ponownie wysuwano wiele zarzutów dotyczących celowego fizycznego znęcania się (zazwyczaj w postaci policzkowania, uderzeń pięścią, kopania i uderzania pałką policyjną), a w zakładzie karnym w Warnie delegacja komitetu została zasypana takimi zarzutami. W wielu przypadkach delegacja zgromadziła dowody medyczne zgodne z podniesionymi zarzutami.

[...]

12. Przeludnienie nadal stanowi bardzo problematyczną kwestię w bułgarskim systemie więziennictwa. Na przykład w zakładzie karnym w Burgas zdecydowana większość osadzonych miała do dyspozycji mniej niż 2 m 2 powierzchni mieszkalnej w celach wieloosobowych, z godnym uwagi wyjątkiem, jakim była sekcja aresztu śledczego. Sytuacja w więzieniu w Sofii pozostawała podobna do tej obserwowanej w przeszłości, przy czym większość osadzonych dysponowała niewiele ponad 2 m 2 powierzchni mieszkalnej na osobę.

13. Warunki bytowe w zakładach karnych w Sofii, Burgas i Warnie nadal można było opisać, jako pogarszający się stan zniszczenia. W szczególności większość sanitariatów w tych trzech zakładach karnych była całkowicie zniszczona i niehigieniczna, a systemy grzewcze działały tylko przez kilka godzin dziennie. Większość osadzonych nadal nie korzystała ze swobodnego dostępu do toalety w nocy i musiała korzystać z wiader lub butelek, aby zaspokoić swoje naturalne potrzeby. Kuchnie w zakładach karnych w Burgas i Warnie (oraz stołówka w zakładzie karnym w Warnie) nadal były brudne i niehigieniczne, ze szkodnikami, przeciekającymi i przepełnionymi rurami kanalizacyjnymi oraz ścianami i sufitami pokrytymi pleśnią. Większość odwiedzonych placówek nie nadawała się do zamieszkania przez ludzi i stanowiła poważne zagrożenie dla zdrowia zarówno dla osadzonych, jak i personelu. Podsumowując, zdaniem komitetu, już same warunki bytowe w trzech wizytowanych zakładach karnych można uznać za nieludzkie i poniżające traktowanie.

14. Zdecydowana większość osadzonych (w tym niemal wszystkie osoby przetrzymywane w areszcie) w trzech zakładach karnych odwiedzonych w trakcie wizyty w 2015 r. nadal nie miała dostępu do zorganizowanych zajęć poza celą i pozostawała w stanie bezczynności nawet przez 23 godziny na dobę.

[...]

Wnioski

17. W swoich poprzednich raportach komitet należycie uwzględnił wielokrotne zapewnienia władz bułgarskich, że podjęte zostaną działania w celu poprawy sytuacji osób zatrzymanych w policyjnej izbie zatrzymań lub przetrzymywanych w placówkach podlegających Ministerstwu Sprawiedliwości. Jednakże ustalenia z wizyty w 2015 r. ponownie wskazują, że zrobiono niewiele lub nic w odniesieniu do wszystkich wskazanych wyżej długotrwałych problemów. Taki stan rzeczy świadczy o tym, że władze bułgarskie nadal nie zdołały zaradzić większości podstawowych nieprawidłowości w traktowaniu i warunkach przetrzymywania osób pozbawionych wolności, pomimo konkretnych zaleceń wielokrotnie formułowanych przez komitet. CPT jest zdania, że działania w tym zakresie należało podjąć już dawno temu i że podejście do kwestii pozbawienia wolności w Bułgarii powinno ulec radykalnej zmianie.

18. Komitet w pełni zdaje sobie sprawę z wyzwań stojących przed władzami bułgarskimi. Zdaniem CPT istnieje realna potrzeba opracowania kompleksowej polityki więziennictwa, zamiast koncentrowania się wyłącznie na warunkach materialnych (które, co należy podkreślić, uległy poprawie jedynie w bardzo ograniczonym stopniu). Opracowanie solidnych ram prawnych jest bez wątpienia ważne. Jeżeli jednak przepisy nie zostaną poparte zdecydowanymi, konkretnymi i skutecznymi środkami na rzecz ich wdrażania, pozostaną martwą literą, a traktowanie osób pozbawionych wolności w Bułgarii i warunki ich osadzenia ulegną jeszcze większemu pogorszeniu. Co się tyczy traktowania osób zatrzymanych przez organy ścigania, konieczne są stanowcze działania w celu zapewnienia praktycznego i znaczącego funkcjonowania podstawowych zabezpieczeń przed złym traktowaniem (w tym powiadamiania o zatrzymaniu, dostępu do adwokata, dostępu do lekarza oraz informacji o prawach).

Publiczne oświadczenie komitetu ma na celu motywowanie i wspieranie władz bułgarskich, w szczególności Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Sprawiedliwości, w podejmowaniu zdecydowanych działań zgodnych z podstawowymi wartościami, do których przestrzegania Bułgaria, jako państwo członkowskie Rady Europy i Unii Europejskiej, się zobowiązała. W tym kontekście wieloletnie zalecenia CPT należy postrzegać jako narzędzie pomagające władzom bułgarskim w identyfikacji nieprawidłowości i wprowadzaniu niezbędnych zmian. W ramach realizacji swojego mandatu komitet jest w pełni zaangażowany w kontynuowanie dialogu z władzami bułgarskimi w tym zakresie”.

PRAWO

I. ZAKRES JURYSDYKCJI WIELKIEJ IZBY

81. W memoriale skierowanym do Wielkiej Izby, jak również w trakcie rozprawy skarżący wniósł do Wielkiej Izby o uchylenie decyzji Izby z dnia 23 sierpnia 2011 r. uznającej za niedopuszczalną jego skargę na podstawie art. 3 Konwencji w związku z jego karą dożywotniego pozbawienia wolności.

82. Rząd sprzeciwił się temu wnioskowi. Rząd podniósł, że jest on sprzeczny z orzecznictwem Trybunału, zgodnie z którym sprawa, która została przekazana Wielkiej Izbie, jest skargą uznaną przez Izbę za dopuszczalną.

83. Trybunał przypomina, że treść i zakres „sprawy” przekazanej do Wielkiej Izby są ograniczone decyzją Izby o dopuszczalności (zob. w szczególności, K. i T. przeciwko Finlandii [WI], nr 25702/94, §§ 140 i 141, ETPC 2001–VII; Azinas przeciwko Cyprowi [WI], nr 56679/00, § 32, ETPC 2004–III; Kurić i Inni przeciwko Słowenii [WI], nr 26828/06, §§ 235 i 236, ETPC 2012 (fragmenty); oraz Murray przeciwko Niderlandom [WI], nr 10511/10, § 86, ETPC 2016). Oznacza to, że Wielka Izba nie może rozpatrywać tych części skargi, które zostały uznane przez Izbę za niedopuszczalne. Trybunał uznaje, że nie ma powodu, aby odstąpić od tej zasady w niniejszej sprawie.

84. W związku z tym, w ramach niniejszej sprawy, Trybunał nie jest właściwy do orzekania w przedmiocie skargi wniesionej na podstawie art. 3 Konwencji dotyczącej orzeczenia wobec skarżącego kary dożywotniego pozbawienia wolności.

II. ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 3 KONWENCJI

85. Skarżący skarżył się na fizyczne warunki jego osadzenia oraz na reżim więzienny w areszcie śledczym w Burgas oraz w zakładach karnych w Burgas i Sofii. Skarżący powołał się na art. 3 Konwencji, który stanowi:

„Nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu”.

A. Stanowiska stron

86. Skarżący zwrócił się do Wielkiej Izby o poparcie wniosku Izby, zgodnie z którym doszło do naruszenia art. 3 Konwencji.

87. Rząd nie przedstawił żadnych uwag w przedmiocie tej skargi przed Wielką Izbą. Wskazał jednak, że obecnie wdrażany jest zakrojony na szeroką skalę program reformy bułgarskiego systemu więziennictwa. Program ten ostatecznie ułatwi stosowanie europejskich standardów w zakresie traktowania osadzonych, w tym w odniesieniu do warunków osadzenia.

B. Ocena Trybunału

88. Trybunał zauważa, że Izba stwierdziła naruszenie art. 3 Konwencji (zob. §§ 88-95 wyroku Izby). Izba stwierdziła w szczególności:

„89. Skarżący przebywa w więzieniu od października 1999 r. Od tego czasu był przetrzymywany w trzech różnych placówkach: w areszcie śledczym w Burgas oraz w zakładach karnych w Burgas i w Sofii.

90. Trybunał zauważa, że strony są zgodne co do tego, że warunki bytowe, jakie panowały w areszcie śledczym w Burgas w okresie od października 1999 r. do kwietnia 2000 r., kiedy skarżący był tam przetrzymywany, były nieodpowiednie [...]. Raport z wizyty CPT w 1999 r. potwierdza to ustalenie [...].

91. Skarżący został następnie przeniesiony do zakładu karnego w Burgas, gdzie przebywał od 2000 do 2004 r. [...]. W raporcie z wizyty w 2002 r. delegacja CPT stwierdziła, że skrzydło zakładu karnego w Burgas przeznaczone dla osadzonych odbywających karę dożywotniego pozbawienia wolności, w którym znajdowała się cela skarżącego, zostało niedawno wyremontowane, powierzchnia poszczególnych cel wynosiła 6 m 2, a cele te miały odpowiednią wentylację i oświetlenie. Głównym problemem, jaki zauważyła delegacja CPT, był ograniczony dostęp do wspólnych sanitariatów i używanie przez osadzonych wiader jako toalet [...].

92. W dniu 25 lutego 2004 r. skarżący został przeniesiony do zakładu karnego w Sofii, gdzie dalej odbywał karę. Zgodnie z raportami z wizyt CPT w tym zakładzie karnym w latach 2006, 2008 i 2014, wszystkie cele skrzydła więziennego o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa były wyposażone w urządzenia sanitarne [...]. Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Rząd, ta część zakładu karnego została wyremontowana w 2005 i 2006 r., a skarżący korzystał z jednoosobowej celi przyzwoitych rozmiarów [...]. Jednak raport z wizyty CPT w 2014 r. po raz kolejny zwraca uwagę na ogólne zniszczenie obszaru zakładu karnego w Sofii przeznaczonego dla osadzonych odbywających kary dożywotniego pozbawienia wolności, a także brak dostępu światła dziennego i niewystarczające warunki higieniczne w pomieszczeniach [...].

93. Trybunał zauważa, że sposób i metoda wykonywania kary dożywotniego pozbawienia wolności wobec skarżącego przez lata spędzone przez niego w więzieniu, zgodnie z reżimem więziennym, któremu został poddany, były bardzo restrykcyjne. Początkowo skarżącego poddano tzw. specjalnemu reżimowi więziennemu: spędzał dwadzieścia trzy godziny dziennie w celi, głównie na łóżku; jego dostęp do biblioteki więziennej był ograniczony do kilku minut, jakie zajmowało mu wybranie i wypożyczenie książki; dwa razy w roku miał prawo uczęszczać do kaplicy więziennej, z zakazem spotkań z innymi osadzonymi [...]. W 2008 r. reżim więzienny, jakiemu podlegał, uległ złagodzeniu [...]. Podobnie jednak jak wszyscy więźniowie w swojej kategorii, skarżący nadal był oddzielony od reszty populacji więziennej, a jego cela była zamykana w ciągu dnia ( ibid.). Kolejne raporty CPT pokazują, że osadzeni w skrzydle zakładu karnego w Sofii o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa mają bardzo niewiele zajęć poza celą i są oddzieleni od pozostałych osadzonych [...].

94. W świetle powyższych faktów i jak zauważono w niedawnym wyroku w sprawie Harakchiev i Tolumov, op.cit., §§ 203-214, Trybunał uznaje, że złe warunki osadzenia skarżącego, w połączeniu z restrykcyjnym reżimem, któremu podlegał on, odbywając karę dożywotniego pozbawienia wolności, i długością kary pozbawienia wolności, naraziły go na udrękę w stopniu znacznie przekraczającym cierpienie nieodłącznie związane z wykonaniem kary pozbawienia wolności. Trybunał stwierdza zatem, że w niniejszej sprawie przekroczony został próg dotkliwości wymagany do zastosowania art. 3 konwencji. Skarżący znalazł się w sytuacji stałego naruszania jego prawa do niepodlegania nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu.

95. W związku z powyższym doszło do naruszenia art. 3 Konwencji”.

89. Trybunał nie widzi powodu, aby odstąpić od wniosków Izby. Ponadto Trybunał zauważa, że w raporcie z ostatniej wizyty CPT w Bułgarii oraz w publicznym oświadczeniu komitetu z 2015 r. wspomniano, że złe warunki osadzenia odnotowane w zakładzie karnym w Sofii utrzymują się (zob. paragrafy 79 i 80 powyżej).

90. Podobnie jak Izba, Trybunał jest zdania, że warunki osadzenia skarżącego, w połączeniu z restrykcyjnym reżimem, któremu podlega on, odbywając karę dożywotniego pozbawienia wolności, i długością kary pozbawienia wolności (od 1999 r.), naraziły go na udrękę w stopniu znacznie przekraczającym cierpienie nieodłącznie związane z wykonaniem kary pozbawienia wolności i stanowią nieludzkie i poniżające traktowanie.

91. W związku z powyższym doszło do naruszenia art. 3 Konwencji.

III. ZARZUCANE NARUSZENIE ART. 6 UST. 1 I 3 LIT. C KONWENCJI

92. Skarżący podniósł, że przez kilka pierwszych dni zatrzymania nie zapewniono mu pomocy adwokata. Skarżący powołał się na art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji, który stanowi:

Art. 6

„1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego [...] rozpatrzenia jego sprawy [...] przez [...] sąd [...] przy rozstrzyganiu […] o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. […]

3. Każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma co najmniej prawo do:

[...]

c) bronienia się osobiście lub przez ustanowionego przez siebie obrońcę, a jeśli nie ma wystarczających środków na pokrycie kosztów obrony, do bezpłatnego korzystania z pomocy obrońcy wyznaczonego z urzędu, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości [...]”

93. Rząd zakwestionował ten zarzut.

A. Wyrok Izby

94. Po przywołaniu zasad wynikających z orzecznictwa Trybunału dotyczącego pomocy prawnej, Izba uznała, że należy odróżnić niniejszą sprawę od sprawy Dayanan przeciwko Turcji (nr 7377/03, 13 października 2009 r.), ponieważ w odróżnieniu od ustawodawstwa tureckiego obowiązującego w czasie istotnym dla okoliczności faktycznych, właściwe ustawodawstwo bułgarskie nie ograniczyło prawa osób zatrzymanych do korzystania z pomocy adwokatów z wyboru od momentu zatrzymania. Izba zauważyła jednak, że skarżący nie korzystał z tej gwarancji prawnej przez pierwsze trzy dni zatrzymania, ale stwierdziła, że nie była w stanie ustalić, czy sytuacja ta wynikała z działania mala fide ze strony władz, czy z bierności samego skarżącego.

95. Izba doszła wreszcie do wniosku, że nie doszło do naruszenia rzetelności postępowania z następujących powodów: (i) w aktach sprawy nie było informacji wskazujących na to, że skarżący był przesłuchiwany w ciągu pierwszych trzech dni zatrzymania; (ii) wszystkie przesłuchania, w których brał udział, miały miejsce po formalnym przedstawieniu mu zarzutów w dniu 6 października 1999 r., w obecności adwokata; (iii) w początkowym okresie zatrzymania nie podjęto żadnego innego środka dochodzeniowego z udziałem skarżącego; (iv) skarżący przyznał się do popełnienia przestępstw kilka dni później, gdy korzystał ze wsparcia wybranego przez siebie adwokata i będąc świadomym, że przyznanie się do winy może zostać wykorzystane jako dowód przeciwko niemu na poparcie ewentualnego wyroku skazującego; (v) wyrok skazujący opierał się nie tylko na tym przyznaniu się do winy, ale na spójnym materiale dowodowym; (vi) skarżący w znacznym stopniu skorzystał z przysługującego mu prawa do obrony przy udziale adwokata, a sądy krajowe wydały wyroki z uzasadnieniem (zob. §§ 113-116 wyroku Izby).

B. Stanowiska stron

1. Skarżący

96. Skarżący zwrócił się do Wielkiej Izby o stwierdzenie naruszenia art. 6 ze względu na to, że nie korzystał z pomocy adwokata podczas zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań w dniach od 3 do 6 października 1999 r. w południe.

97. Podniósł on, że w okresie od 3 do 6 października 1999 r. złożył kilka wniosków o konsultację z adwokatem, ale władze oddaliły te wnioski. Skarżący oświadczył, że w tym czasie został przesłuchany i utrzymywał, że jego zarzuty nie były bezpodstawne. Twierdził, że nielogiczne byłoby, gdyby władze nie próbowały go przesłuchiwać w tym czasie, a brak jakichkolwiek pisemnych śladów tych przesłuchań potwierdził jego twierdzenie, że śledczy wywarli na niego presję, aby się przyznał.

98. Skarżący twierdził, że fakt, iż milczał w trakcie przesłuchań w dniach 6 i 12 października 1999 r., nie może zostać uznany za decydujący. Wyjaśnił, że nie miał możliwości skonsultowania się z adwokatami przed przesłuchaniem, czy uzyskania od nich wskazówek. Z tego też względu fakt, że był wspierany przez wybranego przez siebie adwokata w momencie przyznania się do winy w dniu 21 października 1999 r., nie mógł być podnoszony jako argument przeciwko niemu. Obecność adwokatów podczas tych przesłuchań nie oznaczała, że zapewnili mu skuteczną pomoc.

99. Wreszcie skarżący stwierdził, że prawo do pomocy prawnej określone w art. 6 ust. 3 lit. c jest niezależne od wymogu rzetelnego procesu przewidzianego w art. 6 ust. 1. Stwierdzenie naruszenia lub braku naruszenia tego autonomicznego prawa w niniejszej sprawie zależało wyłącznie od odpowiedzi na następujące pytanie: czy istniały jakiekolwiek powody uzasadniające ograniczenie jego dostępu do adwokata w czasie, gdy był zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań? Jeżeli nie było takich powodów, fakt, że wyrok skazujący nie opierał się wyłącznie na przyznaniu się skarżącego do winy, i fakt, że uzyskał on skuteczną pomoc przynajmniej jednego adwokata na dalszych etapach postępowania karnego, były nieistotne w odniesieniu do art. 6 ust. 3 lit. c.

2. Rząd

100. Rząd wezwał Wielką Izbę do pójścia za przykładem Izby i stwierdzenia, że w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia odpowiednich postanowień Konwencji.

101. Rząd zauważył, że zgodnie z ustawodawstwem krajowym skarżący miał prawo do pomocy prawnej od momentu zatrzymania i że prawnym obowiązkiem funkcjonariuszy policji było poinformowanie go o tym prawie. Rząd potwierdził, że wobec braku dowodów przeciwnych, dopełniono tego obowiązku. W każdym razie same zarzuty skarżącego wskazywały, że wiedział on, iż ustawodawstwo krajowe uprawniało go do uzyskania pomocy prawnej.

102. Ponadto brak było dowodów na potwierdzenie zarzutów skarżącego, że w czasie zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań poprosił o rozmowę z adwokatem, a jego wniosek został oddalony przez organy. Ustawodawstwo krajowe obowiązujące w czasie istotnym dla okoliczności faktycznych sprawy nie przewidywało przygotowywania pisemnych dokumentów potwierdzających wolę osoby zatrzymanej, by skonsultować się z adwokatem, lub zrzeczenie się tego prawa. Ponadto skarżący na żadnym etapie postępowania karnego przed sądami krajowymi nie wniósł skargi dotyczącej nieobecności adwokata w czasie jego pobytu w policyjnej izbie zatrzymań.

103. Rząd stwierdził ponadto, że brak było dowodów na poparcie twierdzenia skarżącego, zgodnie z którym został on przesłuchany w policyjne izbie zatrzymań przed postawieniem mu zarzutów. Na rozprawie przed Wielką Izbą Rząd dodał, że nawet zakładając, że taka rozmowa czy przesłuchanie miały miejsce w czasie, gdy skarżący przebywał w policyjnej izbie zatrzymań, byłyby one przeprowadzone w sposób nieformalny i nie mogłyby mieć żadnego wpływu na przebieg postępowania karnego. Na żadnym etapie postępowania organy nie odniosły się do jakichkolwiek wyjaśnień złożonych przez skarżącego w okresie od dnia 3 do 6 października 1999 r. w południe. Ponadto jego zachowanie w tym okresie nie zostało uwzględnione w późniejszym postępowaniu karnym. W owym czasie skarżący został zatrzymany, przeniesiony do Burgas, przewieziony do zakładu karnego w Burgas i poddany badaniom lekarskim. Na żadnym etapie postępowania krajowego skarżący nie twierdził, że został przesłuchany w policyjnej izbie zatrzymań, a jego uwagi przedstawione w tym względzie przed Trybunałem były niespójne, wewnętrznie sprzeczne i ogólnikowe.

104. Wreszcie Rząd zauważył, że prawo do pomocy prawnej zagwarantowane na mocy art. 6 ust. 3 lit. c było jednym z aspektów prawa do rzetelnego procesu w sprawach karnych zagwarantowanego w art. 6 ust. 1 Konwencji. Rząd stwierdził zatem, że Trybunał powinien dążyć do ustalenia, czy na ogólną rzetelność postępowania karnego w niniejszej sprawie miał wpływ fakt, że skarżący nie korzystał z pomocy adwokata podczas pobytu w policyjnej izbie zatrzymań. Rząd wezwał Wielką Izbę do utrzymania ustaleń Izby, zgodnie z którymi postępowanie karne w sprawie skarżącego miało zasadniczo rzetelny charakter. Wspomagali go wybrani przez niego adwokaci, zgromadzono materiał dowodowy i sprawa została zbadana przez sądy trzech instancji, które odniosły się do argumentów przedstawionych przez obronę. Żadne wyjaśnienia skarżącego ani inne dowody, które mogłyby posłużyć za podstawę jego wyroku skazującego, nie zostały zgromadzone w czasie jego pobytu w policyjnej izbie zatrzymań bez adwokata.

3. Stanowiska stron trzecich

105. W swoich uwagach do Wielkiej Izby organizacja Association for the Prevention of Torture podkreśliła, że udostępnianie pomocy prawnej natychmiast po zatrzymaniu podejrzanego jest jedną z podstawowych gwarancji rzetelności postępowania karnego. W swoim orzecznictwie Trybunał stwierdzał naruszenie art. 6 ust. 1 i 3 lit. c w sytuacji, gdy wyjaśnienia uzyskane podczas zatrzymania pod nieobecność adwokata zostały następnie wykorzystane do skazania danej osoby (powołując się na wyrok w sprawie Salduz przeciwko Turcji [WI], nr 36391/02, ETPC 2008), lecz również w przypadku, gdy więźniowie zdecydowali się zachować milczenie (powołując się na wyrok w sprawie Dayanan przeciwko Turcji, op.cit.) lub zaprzeczyć udziałowi w zarzucanych im przestępstwach (powołując się na wyrok w sprawie Yeşilkaya przeciwko Turcji, nr 59780/00, 8 grudnia 2009 r.). Organy odpowiedzialne za ochronę praw człowieka w ramach systemu Organizacji Narodów Zjednoczonych również podkreśliły znaczenie pomocy prawnej od pierwszych kilku godzin zatrzymania.

106. Pomoc prawna na tym wczesnym etapie postępowania karnego, nawet przed pierwszym przesłuchaniem, jest niezbędna dla zabezpieczenia prawa zatrzymanego podejrzanego do odmowy składania wyjaśnień samooskarżających, w sytuacji, gdy nie poinformowano go o stawianych mu zarzutach. Pomoc prawna pomaga również zagwarantować korzystanie z innych praw podstawowych oskarżonego, takich jak prawa zagwarantowane w art. 5 ust. 3 i 4 Konwencji. Tak więc, nawet jeśli zatrzymany nie złożył żadnych wyjaśnień, sama nieobecność adwokata podczas pierwszych kilku godzin zatrzymania godzi w rzetelność postępowania. Dotyczy to w szczególności przypadków, w których zarzuty są niezwykle poważne i w których zatrzymany znajduje się w szczególnie wrażliwej sytuacji.

107. W odniesieniu do różnych europejskich, krajowych i międzynarodowych instrumentów prawnych strona trzecia wskazała, że powszechnie uznaje się, iż skuteczne prawo dostępu do adwokata wymaga, by: oskarżony był z wyprzedzeniem poinformowany o przysługującym mu prawie do rozmowy z obrońcą; dostęp do adwokata zapewniony był natychmiast po zatrzymaniu osoby, a w każdym razie przed pierwszym przesłuchaniem przez policję; adwokat był w stanie świadczyć wszystkie usługi niezbędne do wykonywania swojej pracy, takie jak możliwość prowadzenia prywatnych rozmów z klientem, omawiania wszystkich okoliczności faktycznych sprawy, obecności podczas przesłuchania, zadawania pytań i zwracania się z prośbą o wyjaśnienia.

108. Strona trzecia przypomniała Wielkiej Izbie o podejściu zastosowanym przez Izbę w sprawie Leonid Lazarenko przeciwko Ukrainie (nr 22313/04, § 57, 28 października 2010 r.), w której stwierdzono, że prawo do rzetelnego procesu sądowego zostało nieodwracalnie naruszone przez fakt, że wyjaśnienia uzyskane bez dostępu do adwokata zostały wykorzystane do skazania, nawet jeśli nie były jedyną podstawą.

109. Wreszcie strona trzecia zauważyła, że nawet jeśli odmowa zezwolenia podejrzanemu na rozmowę z adwokatem na początku zatrzymania ze strony władz nie wpłynęła negatywnie na ogólną rzetelność postępowania, niemniej taka sytuacja może stanowić naruszenie art. 6 ust. 3 lit. c.

C. Ocena Trybunału

1. Ogólne zasady

a) Możliwość zastosowania art. 6 Konwencji w jego aspekcie karnym

110. Ochrona przewidziana w art. 6 ust. 1 i 3 przysługuje osobie, wobec której skierowano „oskarżenie w sprawie karnej” w autonomicznym rozumieniu tego pojęcia określonym przez Konwencję. ,,Oskarżenie w sprawie karnej” powstaje w momencie, w którym odpowiednie władze oficjalnie poinformują daną osobę o istnieniu wobec niej podejrzenia o popełnienie przestępstwa, lub w momencie, w którym czynności podjęte przez władze w wyniku tego podejrzenia znacząco wpłyną na sytuację tej osoby (zob. Deweer przeciwko Belgii, 27 lutego 1980 r., §§ 42-46, Seria A nr 35; Eckle przeciwko Niemcom, 15 lipca 1982 r., § 73, Seria A nr 51; McFarlane przeciwko Irlandii, nr 31333/06, § 143, 10 września 2010 r.; oraz, ostatnio, Ibrahim i Inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [WI], nr 50541/08 i 3 pozostałe, § 249, ETPC 2016).

111. Wobec tego, przykładowo, osobę zatrzymaną w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa (zob. między innymi, Heaney i McGuinness przeciwko Irlandii, nr 34720/97, § 42 ETPC 2000XII i Brusco przeciwko Francji, nr 1466/07, §§ 47-50, 14 października 2010 r.), osobę podejrzaną przesłuchiwaną na okoliczność udziału w czynach stanowiących przestępstwo (zob. Aleksandr Zaichenko przeciwko Rosji, nr 39660/02, §§ 41-43, 18 lutego 2010 r.; Yankov i Inni przeciwko Bułgarii, nr 4570/05, § 23, 23 września 2010 r.; oraz Ibrahim i Inni, op. cit., § 296), jak również osobę, której, w ramach procedury określonej w prawie krajowym, postawiono formalne zarzuty popełnienia przestępstwa (zob. między innymi Pélissier i Sassi przeciwko Francji [WI], nr 25444/94, § 66, ETPC 1999–II oraz Pedersen i Baadsgaard przeciwko Danii [WI], nr 49017/99, § 44 ETPC 2004–XI) można uznać za „oskarżonych w sprawie karnej” i domagać się dla nich ochrony na podstawie art. 6 Konwencji. To właśnie faktyczne wystąpienie pierwszego z wyżej wymienionych zdarzeń, niezależnie od ich porządku chronologicznego, powoduje zastosowanie art. 6 w jego aspekcie karnym.

b) Prawo do pomocy prawnej i ogólna rzetelność postępowania karnego

112. Trybunał przypomina, że gwarantowane na podstawie art. 6 ust. 3 lit. c prawo do skutecznej obrony przy pomocy adwokata, ustanowionego z urzędu, jeśli zachodzi taka potrzeba, powinno przysługiwać każdej osobie, której przedstawiono zarzuty karne, co stanowi jeden z podstawowych wymogów rzetelnego procesu (zob. Salduz, op.cit., § 51 oraz Dvorski przeciwko Chorwacji [WI], nr 25703/11, § 76, ETPC 2015). Niezwłoczny dostęp do adwokata stanowi istotną przeciwwagę dla szczególnie trudnej sytuacji podejrzanych umieszczonych w policyjnej izbie zatrzymań oraz fundamentalną gwarancję przeciwko przymusowi i złemu traktowaniu podejrzanego przez policję, a także przyczynia się do zapobieżenia pomyłkom sądowym i do zrealizowania celów określonych w art. 6, mianowicie równości między organami śledczymi czy oskarżeniem a oskarżonym (zob. Salduz, op.cit., §§ 53 i 54 oraz Ibrahim i Inni, op.cit., § 255).

113. Art. 6 ust. 3 lit. c nie gwarantuje zatem niezależnego prawa, ale musi być odczytywany i interpretowany w świetle szerszego wymogu rzetelności postępowania karnego, w ujęciu całościowym, zgodnie z art. 6 ust. 1 Konwencji. W szczególności zgodność z wymogami rzetelnego procesu musi zostać każdorazowo zbadana w kontekście rozwoju postępowania jako całości, a nie na podstawie pojedynczego wniosku dotyczącego jednego aspektu bądź poszczególnego incydentu, pomimo że nie można wykluczyć, że pojedynczy czynnik będzie na tyle decydujący, że umożliwi ocenę rzetelności procesu na wcześniejszym etapie postępowania (zob. Ibrahim i Inni, op.cit., §§ 250 i 251). Art. 6 ust. 3 lit. c pozostawia Układającym się Państwom wybór środków zapewniających zagwarantowanie tego prawa w ich systemie wymiaru sprawiedliwości, natomiast zadaniem Trybunału jest wyłącznie weryfikacja, czy wybrana metoda jest zgodna z wymogami rzetelnego procesu (zob. Salduz, op.cit., § 51).

114. Podobnie jak pozostałe gwarancje z art. 6, prawo do pomocy prawnej ma zastosowanie od chwili powstania ,,oskarżenia w sprawie karnej” w znaczeniu orzecznictwa tego Trybunału (zob. paragrafy 110 i 111 powyżej) i może w związku z tym mieć zastosowanie w trakcie postępowania przygotowawczego, jeżeli i w zakresie, w jakim rzetelność procesu może zostać poważnie naruszona przez brak przestrzegania tej gwarancji na początku (zob. Imbrioscia przeciwko Szwajcarii, 24 listopada 1993 r., § 36, Seria A nr 275; Dvorski, op.cit., § 76; oraz Ibrahim i Inni, op.cit., § 253).

c) Zrzeczenie się prawa do pomocy prawnej

115. Trybunał przypomniał, że ani litera, ani duch art. 6 Konwencji nie uniemożliwiają jednostce zrzeczenia się z własnej woli, w sposób wyraźny bądź dorozumiany, uprawnień wynikających z gwarancji do rzetelnego procesu. Dotyczy to również prawa do pomocy prawnej (zob. Dvorski, op.cit., §§ 100 i 101 oraz Sachnovskiy przeciwko Rosji [WI], nr 21272/03, § 90, 2 listopada 2010 r.). Jednakże, by zapewnić skuteczność takiego zrzeczenia się w świetle Konwencji, takie zrzeczenie musi być ustalone w sposób jednoznaczny i być objęte minimalnymi zabezpieczeniami współmiernymi do jego wagi. Takie zrzeczenie się nie musi być wyraźne, ale musi być dobrowolne i stanowić świadome i przemyślane zrzeczenie się prawa (zob. Pishchalnikov przeciwko Rosji, nr 7025/04, § 77, 24 września 2009 r. oraz paragraf 119 poniżej). Zanim będzie można uznać, że oskarżony w sposób dorozumiany, poprzez swoje postępowanie, zrzekł się ważnego prawa wynikającego z art. 6, należy wykazać, że mógł rozsądnie przewidzieć, jakie konsekwencje będzie miało jego postępowanie ( Pishchalnikov, op.cit., § 77 in fine). Ponadto zwolnienie nie może być sprzeczne z żadnym istotnym interesem publicznym (zob. Håkansson i Sturesson przeciwko Szwecji, 21 lutego 1990 r., § 66, Seria A nr 171-A, oraz Sejdovic przeciwko Włochom [WI], nr 56581/00, § 86, ETPC 2006II).

d) Czasowe ograniczenie dostępu do adwokata z „istotnych powodów”

116. Trybunał powtarza ponadto, że prawo do adwokata może być czasowo ograniczone na etapie postępowania przygotowawczego w sytuacji, gdy istnieją ku temu „istotne powody”. W § 55 wyroku w sprawie Salduz (op.cit.) Trybunał orzekł, co następuje w odniesieniu do ograniczenia dostępu do adwokata z „istotnych powodów” w czasie zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań:

„[...] Trybunał podnosi, iż w celu zapewnienia, by prawo dostępu do adwokata pozostawało wystarczająco »praktyczne i skuteczne« [...] art. 6 ust. 1 wymaga, by – co do zasady – prawo dostępu do adwokata przysługiwało począwszy od pierwszego przesłuchania podejrzanego przez policję, chyba że w świetle szczególnych okoliczności wykazano, że istnieją istotne powody ograniczenia takiego prawa. Nawet jeżeli istotne powody mogą wyjątkowo uzasadniać odmowę dostępu do adwokata, ograniczenie takie – niezależnie od jego uzasadnienia – nie może powodować nadmiernego uszczerbku dla praw oskarżonego wynikających z art. 6 [...]. Prawa do obrony zostałyby co do zasady naruszone w sposób nieodwracalny w przypadku, gdy obciążające wyjaśnienia złożone podczas przesłuchania przez policję bez dostępu do adwokata zostałyby wykorzystane w celu skazania”.

117. W niedawnym wydanym wyroku w sprawie Ibrahim i Inni ( op.cit.) Trybunał wyszczególnił i doprecyzował kryteria określone w wyroku w sprawie Salduz. Trybunał stwierdził w szczególności, że ograniczenie dostępu do pomocy prawnej jest możliwe tylko w wyjątkowych okolicznościach, może mieć charakter tymczasowy i opierać się na indywidualnej ocenie konkretnych okoliczności sprawy. Za istotne powody do ograniczenia dostępu do pomocy prawnej dla celów art. 6 Konwencji można uznać przekonujące udowodnienie przez pozwany Rząd istnienia pilnej potrzeby zapobieżenia wystąpieniu poważnych negatywnych konsekwencji dla życia, wolności lub integralności cielesnej w danej sprawie. W takich okolicznościach, na władzach spoczywa obowiązek ochrony praw potencjalnych lub rzeczywistych ofiar w szczególności na podstawie art. 2, 3 i 5 ust. 1 Konwencji. Podczas oceny, czy przedstawiono istotne powody, należy zbadać, czy decyzja o ograniczeniu dostępu do pomocy prawnej znajduje swe podstawy w prawie krajowym oraz czy zakres i treść ograniczenia w dostępie do pomocy prawnej były wystarczająco precyzyjnie przewidziane przez prawo, tak że stanowiły czytelne wskazówki dla osób odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji ( ibid., §§ 258 i 259)

118. Trybunał zauważył następnie, że brak „istotnych powodów” ograniczenia dostępu do adwokata nie prowadzi sam w sobie do stwierdzenia naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji ( ibid., § 262). Jeżeli „istotne powody” nie wystąpiły, Trybunał musi zastosować bardzo ścisłą kontrolę przy ocenie rzetelności: jeżeli Rząd nie jest w stanie przedstawić istotnych powodów, wpływa to znacząco na równowagę przy ocenie ogólnej rzetelności procesu i może przechylić szalę w kierunku stwierdzenia naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c. Po stronie Rządu spoczywa ciężar dowodu, by przekonująco wykazać, dlaczego, wyjątkowo i w szczególnych okolicznościach danej sprawy, ogólna rzetelność procesu nie była w sposób nieodwracalny naruszona przez ograniczenie dostępu do pomocy prawnej ( ibid., § 265). Jeżeli natomiast wykazano istotne powody, należy przeprowadzić kompleksową ocenę całości postępowania, by ustalić, czy było „rzetelne” w rozumieniu art. 6 ust. 1. ( ibid., § 264).

e) Prawo do informacji o prawie do pomocy prawnej

119. W sprawie Ibrahim i Inni ( ibid., §§ 272-273) Trybunał stwierdził również, że nieodłączną częścią prawa do nieobciążania samego siebie, prawa do milczenia i prawa do pomocy prawnej jest to, że osoba „oskarżona w sprawie karnej” w rozumieniu art. 6 ma prawo do otrzymania informacji o tych prawach. W związku z tym art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji należy interpretować w ten sposób, że zabezpiecza on również prawo osób oskarżonych o popełnienie przestępstwa do natychmiastowego uzyskania informacji o przysługującym im prawie do pomocy prawnej, bez względu na ich wiek, czy szczególną sytuację i bez względu na to, czy są reprezentowane przez adwokata wyznaczonego z urzędu, czy też przez adwokata z wyboru. Ponadto poszanowanie tego prawa może mieć wpływ na ważność jakiegokolwiek zrzeczenia się prawa do pomocy prawnej (zob. paragraf 115 powyżej).

f) Istotne czynniki dla oceny ogólnej rzetelności postępowania

120. Ponieważ rzetelność postępowania karnego jest oceniana w każdym przypadku w odniesieniu do przebiegu postępowania jako całości, w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, op.cit., § 274, Trybunał określił otwarty katalog czynników, które należy wziąć pod uwagę, tam gdzie to właściwe, w celu oceny wpływu uchybień proceduralnych na etapie postępowania przygotowawczego na ogólną rzetelność postępowania karnego. Czynniki te są następujące:

a) czy skarżący był osobą szczególnie wrażliwą, na przykład ze względu na swój wiek bądź stan zdrowia psychicznego,

b) ramy prawne regulujące postępowanie przygotowawcze oraz dopuszczalność dowodów, a także ich zgodność z tymi ramami; gdzie stosuje się regułę wyłączenia, szczególnie mało prawdopodobne jest, że postępowanie jako całość mogłoby zostać uznane za nierzetelne,

c) czy skarżący miał szansę skonfrontowania autentyczności dowodów i sprzeciwienia się ich wykorzystaniu,

d) jakość dowodów oraz czy okoliczności ich uzyskania wywołują wątpliwości co do ich rzetelności i trafności, biorąc pod uwagę stopień i naturę przymusu,

e) jeżeli dowody zostały uzyskane w sposób bezprawny - jakiego charakteru jest to bezprawność, a gdy wynika z naruszenia innego postanowienia Konwencji - charakter tego naruszenia;

f) w przypadku zeznań lub wyjaśnień, ich natura oraz czy zostały niezwłocznie wycofane lub zmienione;

g) wykorzystanie dowodów, a w szczególności, czy stanowiły integralną lub istotną część materiału dowodowego, na którym oparto wyrok skazujący, a także wartość innych dowodów w sprawie,

h) czy ocena winy została dokonana przez sędziów zawodowych lub ławników, a w tym ostatnim przypadku – treść wszelkich instrukcji dla ławników,

i) waga interesu publicznego w przeprowadzeniu śledztwa i ukaraniu za konkretne przestępstwo, oraz

j) inne właściwe gwarancje procesowe przewidziane zgodnie z prawem krajowym i praktyką.

2. Zastosowanie tych zasad w niniejszej sprawie

a) Punkt wyjścia dla zastosowania art. 6 w niniejszej sprawie

121. Odnosząc się do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, Trybunał zauważa, że skarżący był poszukiwany przez organy śledcze i policję od początku lipca 1999 r., kiedy wydano nakaz jego zatrzymania z uwagi na podejrzenie popełnienia przestępstwa rozboju przy użyciu broni i dwóch zabójstw, oraz że ukrywał się przez prawie trzy miesiące (zob. paragraf 13 powyżej). Trybunał uznaje jednak, że data zatrzymania skarżącego przez policję w dniu 3 października 1999 r. powinna być traktowana jako punkt wyjścia do zastosowania gwarancji określonych w art. 6 Konwencji. Podstawą zatrzymania było podejrzenie popełnienia przez skarżącego przestępstw i w znacznym stopniu wpłynęło ono na sytuację skarżącego, umożliwiając organom przeprowadzenie czynności dochodzeniowych, w których uczestniczył. Dlatego też w dniu 3 października 1999 r. zaczęło obowiązywać w niniejszej sprawie przewidziane w art. 6 ust. 3 lit. c prawo do pomocy prawnej.

b) Czy skarżący zrzekł się swojego prawa do pomocy prawnej

122. Trybunał zauważa, że brak pomocy prawnej dla skarżącego podczas zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań stanowił ograniczenie, które nie wynikało z prawa krajowego, ponieważ ustawodawstwo bułgarskie zezwalało mu na dostęp do adwokata od momentu zatrzymania, a więc od dnia 3 października 1999 r. (zob. paragraf 59 powyżej). W związku z tym, gdyby skarżący wnioskował o pozwolenie na rozmowę z adwokatem w dniach 3, 4, 5 i 6 października 1999 r. (przed godziną 12.00), władze byłyby prawnie zobowiązane do uwzględnienia tego wniosku.

123. Strony nie zgadzają się co do tego, czy skarżący zwrócił się o kontakt z adwokatem (zob. paragrafy 97 i 102 powyżej). W aktach sprawy nie ma żadnych dowodów na poparcie twierdzenia skarżącego, że złożył on taki wniosek. W czasie istotnym dla okoliczności faktycznych bułgarskie ustawodawstwo nie wymagało jeszcze, aby wniosek osoby zatrzymanej o konsultację z prawnikiem lub zrzeczenie się tego prawa zostało odnotowane na piśmie (zob. paragrafy 60-62 powyżej).

124. Trybunał powtarza, że w celu oceny tych dowodów przyjmuje standard dowodu „ponad wszelką wątpliwość”, ale dodaje, że taki dowód może wynikać ze współistnienia wystarczająco silnych, jasnych i zgodnych wniosków lub podobnych niezbitych domniemań faktycznych (zob. między innymi: Irlandia przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 18 stycznia 1978 r., § 161 in fine, Seria A nr 25). Trybunał uznaje za niefortunne, że pierwsze trzy dni zatrzymania skarżącego nie zostały odpowiednio udokumentowane, tak aby uniknąć wątpliwości, czy skarżący poprosił o kontakt z adwokatem (zob. mutatis mutandis, Dvorski, op.cit., § 105 in fine). W konsekwencji, po kilku latach od spornych zdarzeń i wobec braku dowodów prima facie, Trybunał nie jest w stanie stwierdzić, czy skarżący rzeczywiście zwrócił się o konsultację z adwokatem.

125. Trybunał musi jednak dążyć do ustalenia, czy w szczególnych okolicznościach sprawy brak obiektywnych dowodów na to, że skarżący zwrócił się o pomoc prawną w czasie pobytu w policyjnej izbie zatrzymań, może wskazywać na dorozumiane zrzeczenie się tego prawa.

126. W tym względzie Trybunał zauważa, że w systemie prawnym takim jak ten, który obowiązywał w Bułgarii w czasie istotnym dla okoliczności faktycznych, zgodnie z którym pomoc adwokata podczas zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań wymaga wyraźnego wniosku podejrzanego, istotne jest, aby podejrzany został niezwłocznie poinformowany o tym prawie, tak aby mógł się na nie powołać (zob. paragraf 119 powyżej). Jest to szczególnie istotne w sytuacjach, w których, jak w niniejszej sprawie, oskarżony jest podejrzany o popełnienie poważnych przestępstw zagrożonych surową karą. W obliczu najpoważniejszych kar, społeczeństwa demokratyczne powinny w najwyższym możliwym stopniu zapewnić prawo do rzetelnego procesu (zob. Salduz, op.cit., § 54). Rodzi to pytanie, czy skarżący został należycie poinformowany o przysługującym mu prawie do pomocy prawnej od momentu zatrzymania, zgodnie z przepisami prawa krajowego (zob. paragraf 59 powyżej).

127. W swoich uwagach i podczas rozprawy Rząd, odnosząc się do odpowiednich przepisów prawa krajowego wymagających od władz poinformowania osób oskarżonych o popełnienie przestępstwa o przysługujących im prawach (zob. paragraf 101 powyżej), stwierdził, że skarżący otrzymał te informacje tuż po zatrzymaniu. Akta sprawy nie zawierają jednak żadnych pisemnych śladów takiego działania, a Rząd nie poparł tych twierdzeń żadnymi dalszymi dowodami. Trybunał może jedynie zauważyć, że nakaz zatrzymania skarżącego, w którym wspomniano o jego prawie do pomocy prawnej, nie został przez niego podpisany i że nie ma dowodów wskazujących, że wydano mu odpis nakazu po zatrzymaniu (zob. paragrafy 13 i 14 powyżej). Należy zatem przyjąć, że nigdy nie doręczono mu nakazu w sposób prawidłowy. W rezultacie skarżący nie został w sposób możliwy do zweryfikowania poinformowany o swoich prawach procesowych przed datą postawienia mu zarzutów, tj. przed dniem 6 października 1999 r. (zob. paragraf 21 powyżej).

128. Trybunał przypomina, że otrzymanie takich informacji przez oskarżonego jest jedną z gwarancji umożliwiających mu skorzystanie z prawa do obrony i pozwalających władzom na zapewnienie, w szczególności, by jakiekolwiek zrzeczenie się przez oskarżonego prawa do pomocy prawnej było dobrowolne, świadome i przemyślane. Przekazanie tych informacji gwarantuje zatem skuteczną możliwość skorzystania z tego prawa oraz – co więcej – ważność każdego zrzeczenia się z jego wykonania na mocy Konwencji (zob. paragrafy 115 i 119 powyżej). W związku z tym, nawet przy założeniu, że skarżący nie zwrócił się wyraźnie o pomoc adwokata podczas pobytu w policyjnej izbie zatrzymań, zgodnie z prawem bułgarskim obowiązującym w czasie istotnym dla okoliczności faktycznych, nie można uznać, że skarżący w sposób dorozumiany zrzekł się prawa do pomocy prawnej, ponieważ nie otrzymał takich informacji niezwłocznie po zatrzymaniu. Jego prawo do pomocy prawnej zostało zatem ograniczone.

c) Czy wystąpiły „istotne powody” uzasadniające ograniczenie dostępu do adwokata

129. Trybunał przypomina, że ograniczenie dostępu do adwokata z „istnych powodów” jest możliwe tylko w wyjątkowych okolicznościach, może mieć charakter tymczasowy i opierać się na indywidualnej ocenie konkretnych okoliczności sprawy (zob. paragraf 117 powyżej).

130. Rząd nie powołał się jednak na żadne tego rodzaju wyjątkowe okoliczności, a rolą Trybunału nie jest ocena z urzędu, czy zaistniały takowe w niniejszej sprawie. W związku z tym Trybunał nie widzi żadnego „istotnego powodu”, który mógłby uzasadnić ograniczenie skarżącemu dostępu do adwokata w czasie, gdy przebywał on w policyjnej izbie zatrzymań: nie było obawy bezpośredniego zagrożenia dla życia, integralności cielesnej, czy bezpieczeństwa innych osób (zob. przeciwnie, Ibrahim i Inni, op.cit., § 276). Ponadto ustawodawstwo krajowe dotyczące dostępu do adwokata podczas zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań nie przewidywało wyraźnie żadnych wyjątków od stosowania tego prawa (zob. paragrafy 59 i 64 powyżej). Wydawałoby się, że okoliczności niniejszej sprawy odzwierciedlają praktykę władz, która spotkała się również ze zdecydowaną krytyką CPT (zob. publiczne oświadczenie CPT z 2015 r., paragraf 80 powyżej).

131. Trybunał zauważa w tym kontekście, że taka praktyka ze strony władz byłaby trudna do pogodzenia z zasadą państwa prawa, która jest wyraźnie powołana w preambule Konwencji i jest nieodłącznie związana ze wszystkimi jej artykułami (zob. Stafford przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [WI], nr 46295/99,, § 63, ETPC 2002-IV).

(d) Czy zapewniono ogólną rzetelność postępowania

132. Trybunał powinien dążyć do ustalenia, czy brak adwokata w czasie, gdy skarżący przebywał w policyjnej izbie zatrzymań, powodowała nieodwracalne naruszenie ogólnej rzetelności prowadzonego przeciwko niemu postępowania karnego. Brak „istotnych powodów” w niniejszej sprawie wymaga od Trybunału bardzo ścisłej kontroli rzetelności postępowania. Na Rządzie spoczywa obowiązek wykazania w sposób przekonujący, że mimo to proces skarżącego miał rzetelny charakter (zob. paragraf 118 powyżej).

133. W tym względzie Rząd powołał się na następujące okoliczności: skarżący nie został formalnie przesłuchany pod nieobecność adwokata w czasie pobytu w policyjnej izbie zatrzymań; nie uwzględniono ani nie wykorzystano przeciwko skarżącemu żadnych wyjaśnień, które mógł złożyć w tym czasie; jego zachowanie podczas pobytu w policyjnej izbie zatrzymań nie zostało uwzględnione przez prokuraturę czy właściwe sądy; na żadnym etapie nie wniósł skargi do władz o to, że w czasie pobytu w policyjnej izbie zatrzymań został zmuszony do przyznania się do winy; korzystał z szerokiego wachlarza gwarancji procesowych w postępowaniu karnym, które posiadało wszelkie znamiona rzetelnego procesu (zob. paragraf 103 powyżej).

134. Trybunał zauważa, że strony nie są zgodne, co do tego, czy skarżący był przesłuchiwany pod nieobecność adwokata w okresie od dnia 3 do 6 października 1999 r. W odniesieniu do braku jakiegokolwiek dokumentu zawierającego wzmiankę w tej kwestii Rząd podniósł, że nawet zakładając, że taka rozmowa czy przesłuchanie miały miejsce w czasie, gdy skarżący przebywał w policyjnej izbie zatrzymań, byłyby one przeprowadzone w sposób nieformalny i nie mogłyby mieć żadnego wpływu na przebieg postępowania karnego (zob. paragraf 103 powyżej). Ze swej strony skarżący oświadczył przed Wielką Izbą, że został przesłuchany i że byłoby nielogiczne, gdyby władze nie skorzystały z takiej możliwości uzyskania dalszych dowodów (zob. paragraf 97 powyżej).

135. Trybunał zauważa w tym względzie, że wersja wydarzeń przedstawionych przez skarżącego w toku postępowania przed Trybunałem zmieniała się w miarę rozwoju sprawy. W swojej skardze do Trybunału skarżący odnosił się do tej kwestii w sposób bardzo niejasny. Dopiero w memoriale złożonym przed Wielką Izbą skarżący przedstawił szereg bardziej szczegółowych informacji, stwierdzając na przykład, że złożył wyjaśnienia w policyjnej izbie zatrzymań i ujawniając treść tych wyjaśnień oraz nazwisko adwokata, z którym chciał się skontaktować. Trybunał zauważa również, że skarżący nie wspomniał o braku pomocy prawnej w policyjnej izbie zatrzymań w postępowaniu przed sądem apelacyjnym w Burgas (zob. paragraf 34 powyżej) oraz że jego kasacja odnosiła się jedynie w niewielkim stopniu do nieobecności adwokata w dniu 4 października 1999 r. w kontekście odrębnego zarzutu dotyczącego wyłączenia dowodów uzyskanych w obecności jego adwokata wyznaczonego z urzędu (zob. paragraf 42 powyżej). Ponadto, chociaż odręcznie sporządzone wyjaśnienia domniemanego współsprawcy skarżącego, A.S., z dnia 3 października 1999 r. zostały włączone do akt sprawy (zob. paragraf 20 powyżej), brak jest dowodów prima facie, które pozwoliłyby Trybunałowi stwierdzić, że skarżący został formalnie lub nieformalnie przesłuchany podczas pobytu w policyjnej izbie zatrzymań.

136. W każdym razie Trybunał przywiązuje decydujące znaczenie do okoliczności, że w okresie trwającym około trzech dni nie uzyskano i nie włączono do akt sprawy żadnych dowodów, które mogłyby zostać wykorzystane przeciwko skarżącemu. Od skarżącego nie odebrano żadnych wyjaśnień. Żaden z dowodów w aktach sprawy nie wskazuje na to, że skarżący brał udział w jakichkolwiek innych czynnościach dochodzeniowych w tym okresie, takich jak okazanie czy pobieranie materiału biologicznego. Ponadto sam skarżący nie podniósł przed Trybunałem, że sądy krajowe posiadały dowody przedstawione w tym okresie i wykorzystały je podczas procesu w celu uzyskania wyroku skazującego.

137. Należy w tym miejscu podkreślić, że prawo krajowe i orzecznictwo sądów krajowych przewidywały wyłączenie dowodów uzyskanych w sposób niezgodny z przepisami kodeksu postępowania karnego (zob. paragraf 68 powyżej). W przypadku skarżącego, z uwagi na fakt, iż groziła mu kara dożywotniego pozbawienia wolności, pomoc prawna podczas przesłuchania była również warunkiem sine qua non dopuszczalności dowodu ze złożonych przez niego wyjaśnień w toku procesu (zob. paragraf 65 powyżej).

138. Ponadto, w przeciwieństwie do spraw John Murray przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (8 lutego 1996 r., Zbiór Wyroków i Decyzji 1996–I) i Averill przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (nr 36408/97, ETPC 2000–VI), brak złożenia jakichkolwiek wyjaśnień przez oskarżonego nie miałby wpływu na kolejne etapy postępowania karnego. Skarżący mógłby nawet skorzystać z prawa milczenia, gdyby nie zdecydował się na przyznanie się do winy na kolejnym etapie postępowania, kiedy już zapewnił sobie pomoc wybranego przez siebie adwokata.

139. W dniu 21 października 1999 r., dwa tygodnie po formalnym postawieniu mu zarzutów, skarżący dobrowolnie przyznał się do winy (zob. paragrafy 21 i 24 powyżej). Dokonując oceny dobrowolnego charakteru tego przyznania się, Trybunał wziął pod uwagę fakt, że skarżący był już dwukrotnie przesłuchiwany, w dniach 6 i 12 października 1999 r., w obecności adwokata, i że w obu tych przypadkach zachował milczenie (zob. paragrafy 21 i 23 powyżej). Podczas obu tych przesłuchań, jak również w dniu 21 października 1999 r., skarżący był już poinformowany o swoich prawach procesowych, w szczególności o prawie do nieobciążania samego siebie (zob. paragraf 21 powyżej). Ponadto w tym czasie korzystał on z porady i pomocy wybranego przez siebie adwokata (zob. paragrafy 23 i 24 powyżej).

140. Nie ulega wątpliwości, że jedynie przyznanie się do winy przez skarżącego w dniu 21 października 1999 r. zostało wykorzystane w celu skazania go. Zarówno przed sądami krajowymi, jak i przed Trybunałem nie wykazano nigdy związku przyczynowo-skutkowego między nieobecnością adwokata w okresie od 3 do 6 października 1999 r. a przyznaniem się skarżącego do winy dwa tygodnie po upływie tego okresu w obecności wybranego przez siebie adwokata (zob. mutatis mutandis, Gäfgen przeciwko Niemcom [WI], nr 22978/05, § 180, ETPC 2010). W rezultacie nieobecność adwokata w czasie, gdy skarżący przebywał w policyjnej izbie zatrzymań, w żaden sposób nie naruszyła jego prawa do nieobciążania samego siebie.

141. Trybunał zauważa ponadto, że skarżący aktywnie uczestniczył we wszystkich etapach postępowania karnego: następnie wycofał swoje wstępne wyjaśnienia, przedstawiając inną wersję wydarzeń, a jego obrońcy uzyskali dowody uniewinniające i zakwestionowali dowody obciążające (zob. paragrafy 27, 29, 31, 35 i 42 powyżej).

142. Ponadto wyrok skazujący skarżącego nie opierał się wyłącznie na wyjaśnieniach z dnia 21 października 1999 r., które złożył w obecności wybranego przez siebie adwokata, lecz na całym spójnym materiale dowodowym, w tym na zeznaniach dużej liczby świadków przesłuchanych w toku sprawy, na wynikach raportów balistycznych, technicznych i księgowych oraz na opiniach lekarskich i psychiatrycznych, a także na zgromadzonych dowodach rzeczowych i dowodach z dokumentów (zob. paragrafy 26, 33, 36-41 i 43 powyżej).

143. Sprawa została rozpoznana w trzech instancjach przez sąd okręgowy, sąd apelacyjny i Najwyższy Sąd Kasacyjny. Wszystkie te sądy należycie uwzględniły dostępne dowody, w tym zeznania wielu świadków przesłuchiwanych w toku sprawy, wyniki raportów balistycznych, technicznych i księgowych oraz opinie lekarskie i psychiatryczne, a także zgromadzone dowody rzeczowe i dowody w postaci dokumentów. Orzeczenia tych sądów, właściwie uzasadnione pod względem faktycznym i prawnym, zawierały należytą ocenę przestrzegania przysługujących skarżącemu praw procesowych (zob. paragrafy 31-44 powyżej).

144. W świetle tych ustaleń Trybunał uważa, że Rząd dostarczył odpowiednie i wystarczające dowody, aby wykazać, że ogólna rzetelność postępowania karnego przeciwko skarżącemu nie została nieodwracalnie naruszona przez brak pomocy prawnej w czasie jego pobytu w policyjnej izbie zatrzymań w dniach od 3 do 6 października 1999 r.

Wnioski

145. Podsumowując, nie doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji.

IV. ZASTOSOWANIE ART. 46 KONWENCJI

146. Skarżący zwrócił się do Trybunału o wskazanie Rządowi, tak jak uczynił to Trybunał w sprawie Harakchiev i Tolumov ( op.cit., § 280), środków mających na celu wykonanie orzeczenia stwierdzającego naruszenie art. 3 Konwencji ze względu na bytowe warunki osadzenia i reżim mający zastosowanie do osadzonych odbywających karę dożywotniego pozbawienia wolności.

147. Rząd nie zajął stanowiska w tej kwestii.

148. Istotna część art. 46 Konwencji stanowi:

„1. Wysokie Układające się Strony zobowiązują się do przestrzegania ostatecznego wyroku Trybunału we wszystkich sprawach, w których są stronami.

2. Ostateczny wyrok Trybunału przekazuje się Komitetowi Ministrów, który czuwa nad jego wykonaniem. [...]”.

149. Na mocy art. 46 Układające się Strony zobowiązały się do przestrzegania ostatecznych wyroków Trybunału w sprawach, w których są stronami, nad wykonaniem wyroków czuwa zaś Komitet Ministrów. Wynika z tego między innymi, że wyrok, w którym Trybunał stwierdza naruszenie przepisów Konwencji lub jej Protokołów, nakłada na pozwane Państwo prawny obowiązek nie tylko zapłaty stronie pokrzywdzonej odpowiedniej sumy tytułem słusznego zadośćuczynienia zgodnie z art. 41 Konwencji, ale również wyboru, pod nadzorem Komitetu Ministrów, generalnych lub, odpowiednio, indywidualnych środków, których przyjęcie w krajowym porządku prawnym będzie służyć usunięciu naruszenia stwierdzonego przez Trybunał oraz, na tyle, na ile to możliwe, usunięciu konsekwencji tego naruszenia. Przede wszystkim rolą zainteresowanego Państwa jest wybór, pod nadzorem Komitetu Ministrów, środków, które zgodnie z jego prawem krajowym mają być wykorzystane do wywiązania się z tego zobowiązania. Jednakże w celu udzielenia pomocy pozwanemu Państwu w wywiązaniu się z tego zadania, Trybunał może wskazać rodzaj środków indywidualnych lub generalnych, które mogłyby zostać podjęte, by położyć kres naruszeniu (zob. między innymi Stanev przeciwko Bułgarii [WI], nr 36760/06, §§ 254-255, ETPC 2012).

150. Trybunał przypomina, że w wyroku w sprawie Harakchiev i Tolumov ( op.cit., § 280) przedstawił następujące zalecenia:

„Naruszenie art. 3 Konwencji stwierdzone w niniejszej sprawie w związku z reżimem i warunkami osadzenia skarżących w dużej mierze wynika z odpowiednich przepisów ustawy o wykonywaniu kar i areszcie tymczasowym z 2009 r. oraz rozporządzeń wykonawczych do niej [...] Ujawnia ono problem systemowy, który był już powoływany jako podstawa do złożenia podobnych skarg (zob. Chervenkov [ przeciwko Bułgarii, nr 45358/04], §§ 50 i 69-70[, 27 listopada 2012 r.] oraz Sabev [ przeciwko Bułgarii, nr 27887/06], §§ 72 i 98[, 28 maja 2013 r.]) i może skutkować złożeniem kolejnych skarg tego rodzaju. Charakter naruszenia sugeruje, że aby prawidłowo wykonać wyrok, pozwane Państwo musiałoby zreformować, najlepiej poprzez ustawodawstwo, przepisy prawne regulujące reżim więzienny mający zastosowanie do osób skazanych na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością zwolnienia warunkowego lub bez takiej możliwości. Reforma ta, niezmiennie zalecana przez CPT od 1999 r. [...], powinna obejmować a) zniesienie automatycznego stosowania bardzo restrykcyjnego reżimu więziennego obowiązującego obecnie w stosunku do wszystkich osadzonych odbywających kary dożywotniego pozbawienia wolności na początkowy okres co najmniej pięciu lat oraz b) wprowadzenie przepisów przewidujących, że specjalny reżim bezpieczeństwa może być nałożony – i utrzymany – wyłącznie na podstawie indywidualnej oceny ryzyka przeprowadzonej w stosunku do każdego z osadzonych odbywających kary dożywotniego pozbawienia wolności i stosowany jedynie przez okres nie dłuższy, niż jest to absolutnie konieczne”.

151. Trybunał zauważa, że w niniejszej sprawie stwierdził naruszenie art. 3 Konwencji ze względu na warunki osadzenia skarżącego w związku z restrykcyjnym reżimem więziennym, jakiemu podlegał, jak również długością okresu pozbawienia wolności (zob. paragrafy 90 i 91 powyżej). Okoliczności te, jak również mające zastosowanie ustawodawstwo krajowe, są identyczne z tymi, które doprowadziły Trybunał do stwierdzenia naruszenia art. 3 ze względu na bytowe warunki osadzenia i reżim więzienny w cytowanym powyżej wyroku w sprawie Harakchiev i Tolumov. Trybunał uważa zatem za stosowne powtórzyć zalecenia, które zawarł w § 280 tego wyroku dotyczące: a) zniesienia automatycznego stosowania specjalnego reżimu więziennego w stosunku do osadzonych odbywających kary dożywotniego pozbawienia wolności oraz b) wprowadzenia przepisów przewidujących, że specjalny reżim bezpieczeństwa może być nałożony wyłącznie na podstawie indywidualnej oceny ryzyka.

V. ZASTOSOWANIE ART. 41 KONWENCJI

152. Art. 41 Konwencji stanowi:

„Jeśli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej Protokołów, oraz jeśli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał zasądza, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stronie”.

A. Szkoda

153. Skarżący dochodził kwoty 10 000 euro (EUR) tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową poniesioną w związku z reżimem więziennym, jakiemu go poddano, oraz warunkami osadzenia.

154. Rząd nie przedstawił Wielkiej Izbie uwag w tej kwestii.

155. Wyrokiem z dnia 20 października 2015 r. Izba zasądziła na rzecz skarżącego 8000 EUR z tego tytułu.

156. Trybunał uważa, że skarżący poniósł szkodę niemajątkową z powodu złych warunków, na jakie był narażony w placówkach penitencjarnych, w których był osadzony, jak również wskutek zaostrzonego reżimu więziennego, któremu podlegał. Podobnie jak Izba, Trybunał uważa, że należy na rzecz skarżącego zasądzić z tego tytułu 8000 EUR.

B. Koszty i wydatki

157. Skarżący dochodził 2160 EUR tytułem honorarium pełnomocnika i 767 lewów bułgarskich (BGN) tytułem pozostałych kosztów i wydatków poniesionych w postępowaniu przed Izbą, a także 6420 EUR tytułem honorarium pełnomocnika, 927,27 EUR tytułem kosztów podróży i 1929 BGN tytułem pozostałych kosztów i wydatków poniesionych w postępowaniu przed Wielką Izbą.

158. Rząd nie przedstawił uwag w tej kwestii.

159. W swoim wyroku Izba zasądziła na rzecz skarżącego kwotę 2589,50 EUR tytułem kosztów i wydatków.

160. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału skarżącemu przysługuje prawo do zwrotu kosztów i wydatków jedynie w zakresie, w jakim wykazał, że były one rzeczywiście i w sposób konieczny poniesione i były uzasadnione co do wysokości. W niniejszej sprawie, biorąc pod uwagę dokumenty będące w posiadaniu Trybunału oraz orzecznictwo, Trybunał uznaje kwotę 8000 EUR za uzasadnioną w odniesieniu do wszystkich kosztów poniesionych w postępowaniach przed Izbą i Wielką Izbą, pomniejszoną o kwotę 2952,52 EUR otrzymaną od Rady Europy z tytułu pomocy prawnej, i zasądza tę kwotę na rzecz skarżącego.

C. Odsetki za zwłokę

161. Trybunał za słuszne uznaje wyznaczenie wysokości odsetek za zwłokę na podstawie marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego powiększonej o trzy punkty procentowe.

Z TYCH PRZYCZYN TRYBUNAŁ

1. orzeka, jednogłośnie, że doszło do naruszenia art. 3 Konwencji;

2. orzeka, dwunastoma głosami do pięciu, że nie doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 li. c Konwencji;

3. uznaje, czternastoma głosami do trzech,

a) że pozwane Państwo winno, w terminie trzech miesięcy, uiścić na rzecz skarżącego następujące kwoty, przeliczone na lewy bułgarskie według kursu obowiązującego w dniu płatności:

(i) 8000 EUR (osiem tysięcy euro), plus wszelkie należne podatki, tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową;

(ii) 8000 EUR (osiem tysięcy euro), minus 2952,52 EUR (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa euro pięćdziesiąt dwa centy) wypłacone przez Radę Europy z tytułu pomocy prawnej, plus wszelkie podatki, które mogą być wymagane od skarżącego, tytułem kosztów i wydatków poniesionych przed instytucjami Konwencji;

b) że w przypadku nieuiszczenia tych kwot w terminie 3 miesięcy, powinny zostać naliczone od tych kwot odsetki zwykłe według marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego powiększonej o trzy punkty procentowe;

4. oddala pozostałą część roszczenia skarżącego dotyczącego słusznego zadośćuczynienia.

Sporządzono w języku angielskim i francuskim i podano do wiadomości na rozprawie publicznej w Pałacu Praw Człowieka w Strasburgu w dniu 12 maja 2017 r.

Johan Callewaert András Sajó
Zastępca Kanclerza Przewodniczący

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Konwencji i Regułą 74 § 2 Regulaminu Trybunału do wyroku załączono następujące opinie odrębne:

a) częściowo rozbieżna opinia sędziów Sajó, Lazarovej-Trajkovskiej oraz Vučinicia, do której przyłącza się sędzia Turković;

b) częściowo rozbieżna opinia sędziego Serghidesa;

A.S.
J.C.

CZĘŚCIOWO ROZBIEŻNA OPINIA SĘDZIÓW SAJÓ, LAZAROVEJ-TRAJKOVSKIEJ ORAZ VUČINICIA, DO KTÓREJ PRZYŁĄCZA SIĘ SĘDZIA TURKOVIĆ

Niestety nie możemy przychylić się do głosu większości i twierdzenia, że w niniejszej sprawie Rząd wypełnił spoczywający na nim obowiązek dowodowy w oparciu o standardy określone w wyroku Ibrahim i Inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [WI], nr 50541/08 i 3 pozostałe, ETPC 2016. Chociaż przyłączamy się do większości w stwierdzeniu naruszenia w odniesieniu do art. 3, wyrażamy sprzeciw w odniesieniu do art. 6 ust. 3 w związku z art. 6 ust. 1 i stwierdzamy, że doszło do naruszenia.

Jesteśmy zaniepokojeni konsekwencjami, jakie niesie ze sobą ten wyrok. Dziś Trybunał nie tylko przymyka oko na praktyki, które dotykają samej istoty praw oskarżonych w sprawach karnych, ale także daje funkcjonariuszom policji i prokuratorom szerokie możliwości dopuszczania się nieudokumentowanych i nieuregulowanych przepisami nadużyć. Zgodnie z rozumowaniem większości, podejrzanych można zatrzymać, przetrzymywać w izolacji i potencjalnie zastraszać, pod warunkiem dopilnowania, by nie zostały sporządzone żadne pisemne zapisy tych wydarzeń. Wyrok ten również powołuje ustalenia poczynione w wyroku w sprawie Ibrahim bez uwzględnienia kontekstu owego wyroku. W tamtej sprawie ograniczenie praw do obrony z art. 6 ust. 3 mogło być wyjątkowo uzasadnione w sytuacji, gdy istnieją ku temu „istotne powody”. W niniejszej sprawie nie można natomiast wskazać żadnych wyjątkowych faktów ani szczególnych okoliczności, Rząd nie przedstawił żadnych powodów uzasadniających ograniczenia praw skarżącego, a także mamy do czynienia z wieloma niewyjaśnionymi pominięciami w uwagach przedstawionych przez Rząd.

Standard mający zastosowanie do oceny ogólnej rzetelności procesu karnego

Mający zastosowanie standard określony w niedawnym wyroku w sprawie Ibrahim i Inni jest bardzo czytelny: tam, gdzie brak jest istotnych powodów ograniczenia dostępu do porad prawnych, Trybunał musi zastosować bardzo ścisłą kontrolę przy dokonywaniu oceny rzetelności. Jeżeli pozwany Rząd nie jest w stanie przedstawić istotnych powodów, wpływa to znacząco na równowagę przy ocenie ogólnej rzetelności procesu i może przechylić szalę w kierunku stwierdzenia naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c. Po stronie Rządu spoczywa zatem ciężar dowodu, by przekonująco wykazać, dlaczego, wyjątkowo i w szczególnych okolicznościach danej sprawy, ogólna rzetelność procesu nie była w sposób nieodwracalny naruszona przez ograniczenie dostępu do pomocy prawnej (zob. Ibrahim i Inni, op.cit., § 265).

Nadrzędnym celem art. 6 jest zabezpieczenie praw procesowych gwarantujących rzetelny proces każdej oskarżonej osobie. Aby art. 6 pozostał zarówno „praktyczny, jak i skuteczny” (zob. między innymi Salduz przeciwko Turcji [WI], nr 36391/02, § 51, 27 listopada 2008 r. oraz Dvorski przeciwko Chorwacji [WI], nr 25703/11, § 82, 20 października 2015 r.), minimalne prawa procesowe zagwarantowane każdej osobie nie mogą być ograniczone w przypadku braku istotnych i przekonujących powodów1.

Zasadniczą kwestią w niniejszej sprawie jest to, czy Rząd udowodnił, zgodnie ze standardami bardzo ścisłej kontroli, że ogólna rzetelność postępowania nie została nieodwracalnie naruszona z powodu niedopełnienia przez władze Bułgarii obowiązku: (i) należytego poinformowania skarżącego o przysługujących mu prawach do obrony oraz o zarzutach postawionych mu w związku z zatrzymaniem, (ii) prowadzenia odpowiedniej dokumentacji dotyczącej okresu przetrzymywania skarżącego w policyjnej izbie zatrzymań od dnia 3 do 6 października 1999 r., (iii) zapewnienia skarżącemu dostępu do pomocy prawnej w okresie zatrzymania, (iv) umożliwienia skarżącemu wyznaczenia wybranego przez siebie adwokata, (v) ochrony jego prawa do nieobciążania samego siebie w celu zagwarantowania, że jego przyznanie się do winy nastąpiło w sposób w pełni dobrowolny i świadomy oraz że nastąpiło przy zapewnieniu skarżącemu odpowiedniego dostępu do porad i usług prawnych. Ponadto w świetle faktu, że sądy bułgarskie nie dokonały oceny, czy te liczne uchybienia procesowe nieodwracalnie zaszkodziły sprawie, nie możemy zgodzić się z wnioskiem większości, że Rząd udowodnił, iż nie doszło do nieodwracalnego naruszenia ogólnej rzetelności postępowania.

Fakty związane z zatrzymaniem skarżącego i jego pobytem w policyjnej izbie zatrzymań

Skarżący został zatrzymany i pozbawiony wolności w dniu 6 października 1999 r. Rząd zauważył, że skarżący miał prawo do pomocy prawnej od momentu zatrzymania i że prawnym obowiązkiem funkcjonariuszy policji było poinformowanie go o tym prawie (zob. wyrok, paragraf 101). Jednakże jedyny nakaz zatrzymania z dnia 9 lipca 1999 r., w którym powołano się na jego prawo do pomocy prawnej, nie został podpisany przez skarżącego; należy zatem przyjąć, że nigdy nie doręczono mu prawidłowo tego nakazu (zob. wyrok, paragrafy 60, 128). Co więcej, skarżącemu nie zapewniono adwokata w momencie zatrzymania czy pozbawienia wolności.

Następnie skarżący był przetrzymywany w policyjnej izbie zatrzymań przez trzy dni. W tym czasie rzekomo był przetrzymywany bez kontaktu ( incommunicado); faktem jest, że jego rodzice zostali poinformowani o zatrzymaniu dopiero trzy dni po tym, jak został umieszczony w izbie zatrzymań (zob. uwagi skarżącego, paragraf 56). Wyjaśnienia skarżącego i twierdzenia Rządu różnią się co do okoliczności, czy skarżący był przesłuchiwany w tym okresie. Skarżący podnosi, że był wielokrotnie przesłuchiwany przy okazji nieformalnych zaproszeń do biura śledczego na papierosa. Rząd twierdzi, że nie odbyło się żadne „formalne przesłuchanie”, bez wyraźnego odrzucenia zarzutu, że miało miejsce „nieformalne” przesłuchanie (zob. Uwagi Rządu Bułgarii przedstawione ustnie, s. 6).

W dniu 6 października 1999 r. ustanowiono obrońcę z urzędu dla skarżącego, niezależnie od twierdzenia skarżącego, że złożył on cztery oddzielne wnioski o adwokata z wyboru między 3 a 6 października 1999 r., które władze zignorowały (zob. wyrok, paragraf 18). Skarżącemu formalnie przedstawiono zarzuty i przesłuchano go w dniu 6 października w południe. Z protokołu wynika, że podczas przesłuchania zachował milczenie. W dniu 7 października współoskarżony przyznał się do pomocnictwa przy podwójnym zabójstwie i rozboju oraz wskazał skarżącego jako winnego zabójstwa obu ofiar. W dniu 8 października skarżący ustanowił adwokata prowadzącego praktykę w Burgas. Adwokat ten nie spotkał się ze skarżącym przed drugim przesłuchaniem, które odbyło się w dniu 12 października, kiedy to w obecności wybranego przez siebie adwokata skarżący ponownie zdecydował się zachować milczenie. W dniu 21 października skarżący przyznał się do winy w obecności swojego adwokata, z którym nie miał możliwości odbycia poufnej ani żadnej innej rozmowy. W tym czasie skarżący twierdził, że jego współoskarżony dokonał zabójstwa ofiar. Następnie, w dniu 22 grudnia, skarżący zatrudnił adwokata prowadzącego praktykę w Sofii. W dniu 4 stycznia 2000 r. skarżący i współoskarżony, wspomagani przez obrońców, wycofali wyjaśnienia, a ich adwokaci zażądali ponownego przesłuchania swoich klientów.

Trybunał wyjaśnił, że sytuacje, w których to władze w całości lub w większości posiadają wyłączną wiedzę o zdarzeniach, które dotyczą w osób przebywających w izbie zatrzymań, rodzą poważne domniemania co do faktów. Ciężar dowodu obciąża więc Rząd, który musi przedstawić zadowalające i przekonujące wyjaśnienie, oferując dowody, które prowadzą do ustaleń faktycznych podających w wątpliwość wersję wydarzeń przedstawioną przez ofiarę (zob. Bouyid przeciwko Belgii [WI], nr 23380/09, § 83, ETPC-2015; Salman przeciwko Turcji [WI], nr 21986/93, § 100, ETPC 2000–VII; oraz Rivas przeciwko Francji, nr 59584/00, § 38, 1 kwietnia 2004 r.; zob. także, między innymi, Turan Cakir przeciwko Belgii, nr 44256/06, § 54, 10 marca 2009 r.; Mete i Inni przeciwko Turcji, nr 294/08, § 112, 4 października 2011 r.; oraz El–Masri przeciwko Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii [WI], nr 39630/09, § 152, ETPC 2012). W braku takiego wyjaśnienia Trybunał jest uprawniony do wyciągnięcia wniosków, które mogą okazać się dla Rządu niekorzystne (zob. między innymi El-Masri, op.cit., § 152).

Przeniesienie ciężaru dowodu na Rząd jest uzasadnione różnymi względami. Po pierwsze, osoby przebywające w izbie zatrzymań znajdują się w szczególnie wrażliwej sytuacji, co wielokrotnie wskazywał Trybunał, a władze są zobowiązane do ich ochrony (zob. między innymi Salman, op.cit., § 99). Etap śledztwa może być szczególnie decydujący w odniesieniu do ram, w jakich przebiegać będzie dalsze postępowanie karne (zob. John Murray przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 8 lutego 1996 r., § 63, Zbiór Wyroków i Decyzji 1996 I; Martin przeciwko Estonii, nr 35985/09, § 79, 30 maja 2013 r.). Sytuację izolowania zatrzymanych i pozbawiania ich informacji może pogarszać złożone ustawodawstwo dotyczące postępowania karnego, w szczególności w odniesieniu do zasad regulujących gromadzenie i wykorzystywanie dowodów (zob. Salduz, op.cit., §§ 52 i 54; Dvorski, op.cit., § 77; oraz Ibrahim i Inni, op.cit., § 253). Osoby zatrzymane nie mogą gromadzić dowodów dokumentujących sposób, w jaki je traktowano, które wykraczałyby poza materiał przedstawiony przez Państwo (w formie badań lekarskich, dokumentacji pisemnej itd.). Wreszcie, ponieważ w tym przypadku prawa skarżącego do obrony zostały ograniczone (zob. wyrok, paragraf 128) bez wskazania istotnych powodów, ciężar dowodu spoczywa po stronie Rządu, by przekonująco wykazać, dlaczego ogólna rzetelność procesu nie była nieodwracalnie naruszona przez ograniczenie dostępu do pomocy prawnej (zob. Ibrahim i Inni, op.cit., § 265).

Z tych względów właściwe zastosowanie ram określonych w wyroku w sprawie Ibrahim nałożyłoby na Rząd Bułgarski obowiązek udowodnienia, że w okresie trzech dni poprzedzających formalne przedstawienie zarzutów i przesłuchanie skarżącego nie stosowano wobec niego przymusu.

Prawo skarżącego do obrony

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem art. 6 gwarantuje jednostce prawo do bycia powiadomionym o swoim prawie do obrony z chwilą postawienia jej w stan „oskarżenia w sprawie karnej”2; prawo to obejmuje prawo do zachowania milczenia i prawo do nieobciążania samego siebie (zob. Bykov przeciwko Rosji [WI], nr 4378/02, § 92, 10 marca 2009 r.; John Murray, op.cit., § 45; oraz Serves przeciwko Francji, 20 października 1997 r., § 47, Zbiór Wyroków i Decyzji 1997–VI). Po drugie, jednostce przysługuje prawo do pomocy prawnej z chwilą postawienia jej zarzutów w sprawie karnej (zob. Deweer przeciwko Belgii, 27 lutego 1980 r., §§ 42-46, Seria A nr 35; Eckle przeciwko Niemcom, 15 lipca 1982 r., § 73, Seria A nr 51; oraz McFarlane przeciwko Irlandii [WI], nr 31333/06, § 143, 10 września 2010 r.). Prawa te znajdują odzwierciedlenie w prawie Unii Europejskiej3 oraz w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych4.

Rzetelność postępowania wymaga również co do zasady, aby oskarżony miał możliwość uzyskania całego wachlarza usług wyraźnie związanych z pomocą prawną, które obejmują, bez ograniczeń, podstawowe aspekty obrony: omówienie sprawy, przygotowanie obrony, zebranie dowodów korzystnych dla oskarżonego, przygotowanie do przesłuchania, wsparcie oskarżonego w ciężkiej sytuacji, kontrolę warunków osadzenia (zob. Dayanan przeciwko Turcji, nr 7377/03, § 32, 13 października 2009 r., oraz Bogumil przeciwko Portugalii, nr 35228/03, §§ 48-49, 7 października 2008 r.). Prawo do obrony chronione na mocy art. 6 służy zachowaniu równości broni między państwem a osobami oskarżonymi o popełnienie przestępstwa (zob. Foucher przeciwko Francji, 18 marca 1997 r., § 34, Zbiór Wyroków i Decyzji 1997–II; Bulut przeciwko Austrii, 22 lutego 1996 r., § 47, Zbiór Wyroków i Decyzji 1996–II; Bobek przeciwko Polsce, nr 68761/01, § 56, 17 lipca 2007 r.; oraz Klimentyev przeciwko Rosji, nr 46503/99, § 95, 16 listopada 2006 r.).

Trybunał orzekł, że szczególnie wrażliwą sytuację osób zatrzymanych na etapie śledztwa „można odpowiednio zrekompensować wyłącznie poprzez pomoc adwokata, do którego zadań należy między innymi pomoc w zapewnieniu poszanowania prawa oskarżonego do nieobciążania samego siebie” (zob. Salduz, op.cit., § 54).

Jeżeli dostęp do adwokata jest opóźniony, konieczność poinformowania podejrzanego przez organy prowadzące śledztwo o jego prawie do adwokata i prawie do zachowania milczenia oraz prawie do nieobciążania samego siebie ma większe znaczenie. A fortiori, zapewnienie, by osoby przebywające w policyjnej izbie zatrzymań uzyskały pomoc adwokata, jest tym istotniejsze, jeżeli wcześniej nie zostały one poinformowane przez władze o ich prawie do zachowania milczenia (zob. Brusco przeciwko Francji, nr 1466/07, § 54, 14 października 2010 r. oraz Navone i Inni przeciwko Monako, nr 62880/11 i dwa inne, § 74, 24 października 2013 r.)5. Ponadto nieprzekazanie skarżącemu informacji o prawie do obrony uznaje się za uchybienie o szczególnym znaczeniu (zob. Ibrahim, op.cit., § 303) i powoduje większą trudność dla Rządu, by obalić wysokie domniemanie nierzetelności, które powstaje w przypadku, gdy nie zachodzą istotne powody opóźnienia dostępu do pomocy prawnej (zob. Ibrahim i Inni, op.cit., §§ 273 i 311).

W prawie bułgarskim pomoc prawna jest prawem przysługującym od momentu zatrzymania (zob. art. 70 ustawy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych z 1997 r. oraz art. 70 i 73 Kodeksu postępowania karnego z 1974 r.). Nie można zrzec się prawa do pomocy prawnej w sprawach o przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności powyżej dziesięciu lat, tak jak w okolicznościach niniejszej sprawy (zob. art. 70 Kodeksu postępowania karnego z 1974 r.). Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem bułgarskiego Najwyższego Sądu Kasacyjnego, jeżeli organy nie przedstawią oskarżonemu oficjalnie zarzutów zgodnie z wymogami Kodeksu postępowania karnego, zaniechanie to stanowi ograniczenie prawa do obrony i nakłada na sądy obowiązek skierowania sprawy ponownie do etapu postępowania przygotowawczego (zob. wyrok, paragraf 66).

Ocena ogólnej rzetelności procesu

Nie możemy przychylić się do wniosku większości, zgodnie z którym została wykazana w sposób przekonujący ogólna rzetelność procesu, ponieważ nieobecność adwokata w czasie, gdy skarżący przebywał w policyjnej izbie zatrzymań, pozostawała bez wpływu na dowody stanowiące podstawę do jego skazania. Rząd nie dostarczył żadnych lub dostarczył niewiele dowodów dotyczących tymczasowego aresztowania skarżącego, w trakcie którego Rząd uznał naruszenie praw skarżącego wynikających z prawa krajowego i unijnego oraz z Konwencji (zob. wyrok, paragrafy 59 i 101). Rząd nie obalił zarzutów skarżącego, który twierdził, że został nieformalnie przesłuchany w policyjnej izbie zatrzymań, a informacje mogły zostać wykorzystane do postawienia mu zarzutów. Rząd nie udowodnił również, że naruszenia procesowe, których się dopuścił, rozpatrywane łącznie, nie wpłynęły na dobrowolność przyznania się oskarżonego, które on sam następnie wycofał. Ponieważ skarżący wielokrotnie twierdził, że był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy, kiedy przebywał w izbie zatrzymań, nie możemy zgodzić się z większością, że skarżący nie przedstawił przed sądami krajowymi lub Trybunałem żadnego związku przyczynowo-skutkowego w odniesieniu do nieobecności adwokata podczas jego pobytu w izbie zatrzymań w dniach od 3 do 6 października i przyznania się do winy z dnia 21 października (zob. wyrok, paragraf 140). Nie możemy również przychylić się do wniosku większości, że w konsekwencji nieobecność adwokata w czasie pobytu skarżącego w policyjnej izbie zatrzymań w żaden sposób nie naruszyła jego prawa do nieobciążania samego siebie (zob. wyrok, paragraf 140).

Trybunał tradycyjnie uznaje, że ograniczenie dostępu do porady prawnej na etapie śledztwa, kiedy skarżący jest w najbardziej wrażliwej sytuacji, może mieć wpływ na ogólną rzetelność postępowania. Późniejsza pomoc prawna i kontradyktoryjny charakter dalszego postępowania niekoniecznie naprawią nieprawidłowości, do których doszło w trakcie tymczasowego aresztowania skarżącego (zob. Mehmet Şerif Öner przeciwko Turcji, nr 50356/08, § 21, 13 września 2011 r.; Leonid Lazarenko przeciwko Ukrainie, nr 22313/04, § 57, 28 października 2010 r.; Salduz, op.cit., § 58; oraz Płonka przeciwko Polsce, nr 20310/02, §§ 39-41, 31 marca 2009 r.)6.

Podejście większości koncentruje się wyłącznie na materiale dowodowym wykorzystanym do skazania skarżącego, co jest niezgodne z wymogiem badania postępowania jako całości, a nie na podstawie pojedynczego wniosku (zob. Ibrahim, op.cit., § 251). Co więcej, takie podejście pozwala Rządowi skupić się jedynie na dowodach wykorzystanych do skazania skarżącego przy wywiązywaniu się ze spoczywającego na nim ciężaru udowodnienia, że ogólna rzetelność została zachowana. Podejście to jest, po pierwsze, niezgodne z wymogami określonymi w wyroku Ibrahim, w myśl których Trybunał jest zobowiązany do uwzględnienia łącznego skutku uchybień procesowych przy ocenie, czy Rząd udowodnił, że ogólna rzetelność procesu nie została nieodwracalnie naruszona decyzją o nieudzieleniu skarżącemu pouczenia oraz o ograniczeniu jego dostępu do pomocy prawnej (zob. Ibrahim, op.cit., § 311)7. Po drugie, takie podejście może spowodować, że prawa procesowe chronione na mocy art. 6 staną się teoretyczne i iluzoryczne poprzez zrównanie kwestii udowodnienia, że skarżącemu zapewniono rzetelny proces, z kwestią winy materialnej skarżącego.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału, oskarżenie musi dowieść słuszności swoich oskarżeń bez uciekania się do dowodów uzyskanych w drodze przymusu lub wbrew woli oskarżonego (zob. między innymi, Saunders przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 17 grudnia 1996 r., § 68, Zbiór orzeczeń 1996–VI; Jalloh przeciwko Niemcom [WI], nr 54810/00, § 100, ETPC 2006-IX; oraz Schmid-Laffer przeciwko Szwajcarii, nr 41269/08, § 38, 16 czerwca 2015 r.). Dobrowolność i ważność późniejszego przyznania się skarżącego są kwestionowane, gdy, tak jak w niniejszej sprawie, prawa procesowe skarżącego są naruszane podczas tymczasowego aresztowania (zob. mutatis mutandi, Bouyid, op.cit. § 83; John Murray, op.cit., § 45; Mehmet Şerif Öner, op.cit., § 21; Lopata, op.cit., § 137, 140–44; oraz Averill, op.cit., § 60).

W niniejszej sprawie szereg praw skarżącego wynikających z orzecznictwa Trybunału i prawa krajowego zostało naruszonych przez bułgarskie organy prowadzące śledztwo, co Trybunał przyznaje (paragrafy 122, 124, 127). Rząd nie przedstawił skarżącemu nakazu zatrzymania i nie poinformował go o przysługującym mu prawie do obrony po zatrzymaniu (zob. wyrok, paragraf 127), nie wyznaczył mu adwokata po zatrzymaniu (zob. wyrok, paragraf 101), nie poinformował niezwłocznie rodziców skarżącego o jego zatrzymaniu i nie prowadził odpowiedniej dokumentacji dotyczącej jego pobytu w policyjnej izbie zatrzymań8. Trybunał uznaje, że nieprowadzenie przez Państwo odpowiedniej dokumentacji dotyczącej wydarzeń związanych z zatrzymaniem oskarżonego, powodów zatrzymania i czasu jego trwania, jak również tego, czy oskarżony został należycie powiadomiony o przysługującym mu prawie do obrony w momencie zatrzymania, stanowi naruszenie art. 5 (zob. Smolik przeciwko Ukrainie, nr 11778/05, § 45, 19 stycznia 2012 r., oraz Menesheva przeciwko Rosji, nr 59261/00, § 87, ETPC 2006-III)9.

Ponadto skarżącemu przydzielono początkowo adwokata z urzędu, który nie był jego adwokatem z wyboru, i przesłuchano go niemal natychmiast po tym fakcie, w związku z czym na tym etapie nie był on w stanie porozumieć się ze swoim obrońcą w celu przygotowania swojej linii obrony. W związku z tym twierdzenie skarżącego, że nie mógł on odbyć poufnych spotkań ze swoim adwokatem, ponieważ śledczy zawsze pozostawał obecny podczas konsultacji prawnych, nie wymaga komentarza. Bez dowodów ze strony Rządu, które potwierdzałyby odwrotny scenariusz, fakty te wskazują na naruszenie prawa skarżącego do skutecznej pomocy adwokata (zob. Bogumil, § 48; op.cit., Dvorski, § 79; op.cit., Dayanan, op.cit., § 32; Bonzi przeciwko Szwajcarii, decyzja Komisji, nr 7854/77, 12 lipca 1978 r.; oraz Can przeciwko Austrii, raport Komisji, § 52, nr 9300/81, 30 września 1985 r.).

Trybunał konsekwentnie orzekał, że władze krajowe muszą brać pod uwagę wnioski oskarżonego co do wyboru zastępstwa prawnego, ale mogą ich nie uwzględniać, jeżeli istnieją istotne i wystarczające podstawy do uznania, że jest to konieczne w interesie wymiaru sprawiedliwości (zob. Dvorski, op.cit., § 79; zob. również Meftah i Inni przeciwko Francji [WI], nr 32911/96 i dwie inne, § 45, ETPC 2002-VII; Mayzit przeciwko Rosji, nr 63378/00, § 66, 20 stycznia 2005 r.; Klimentyev, op.cit., § 116; Vitan przeciwko Rumunii, nr 42084/02, § 59, 25 marca 2008 r.; Pavlenko przeciwko Rosji, nr 42371/02, § 98, 1 kwietnia 2010 r.; Zagorodniy przeciwko Ukrainie, nr 27004/06, § 52, 24 listopada 2011 r.; oraz Martin, op.cit., § 90). W przypadku braku takich podstaw, jak w niniejszej sprawie, ograniczenie swobodnego wyboru obrońcy pociągnęłoby za sobą naruszenie art. 6 ust. 1 w związku z ust. 3 lit. c, jeżeli wpłynęłoby to niekorzystnie na obronę skarżącego w kontekście całości postępowania ( Dvorski, op.cit., § 79 zob. również Meftah i Inni, op.cit., §§ 46-47; Vitan, op.cit., §§ 58-64; Zagorodniy, op.cit., §§ 53-55; oraz Martin, op.cit., §§ 90-97). Rozpatrywane łącznie, czynniki te dają powody do wątpliwości, czy skarżący miał skuteczny dostęp do pomocy prawnej przed przyznaniem się, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zarówno skarżący, jak i jego współoskarżony natychmiast wycofali przyznanie się po zatrudnieniu innego adwokata i uzyskaniu dostępu do akt sprawy (wyrok, paragraf 27).

Poza tymi oczywistymi naruszeniami, uwagi przedstawione przez Rząd są obarczone błędami i pominięciami. Twierdzenie Rządu, że w okresie od dnia 3 do 6 października nie odbyły się żadne przesłuchania skarżącego, jest sprzeczne nie tylko z wyrokiem Izby („W tym czasie funkcjonariusze [....] przesłuchiwali [skarżącego] na okoliczność rozboju i dwóch zabójstw popełnionych w Burgas” [zob. wyrok, paragraf 9]), ale również z ich własnymi pismami procesowymi („Panie Przewodniczący, możliwe, że w Sofii odbyła się rozmowa, a nawet przesłuchanie, pomiędzy skarżącym a funkcjonariuszami policji lub śledczym. Takie przesłuchanie nie zostało jednak w żadnej formie zarejestrowane” (Uwagi ustne Rządu Bułgarii, s. 6). Zdaniem Trybunału każda rozmowa między zatrzymaną osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa a policją musi być traktowana jako kontakt formalny i nie może być określana jako „przesłuchanie nieformalne”, nawet jeśli władze twierdzą, że nie opierały się na informacjach uzyskanych w wyniku takiego przesłuchania (zob. Martin, op.cit., §§ 95–97, oraz Titarenko przeciwko Ukrainie, nr 31720/02, § 87, 20 września 2012 r.).

Inne ustalone w niniejszej sprawie fakty dają powód do wątpliwości, czy skarżący swobodnie korzystał ze swego prawa do nieobciążania samego siebie. Po pierwsze, w ciągu trzech dni, o których mowa, przeprowadzono przesłuchania świadka przestępstwa i współoskarżonego, którego podpisane przyznanie się do winy włączono do akt sprawy w dniu 3 października 1999 r. (zob. wyrok, paragraf 20). W świetle tych przesłuchań, skarżący, który był przetrzymywany oddzielnie od współoskarżonego, stanął w obliczu klasycznego dylematu więźnia, a więc sytuacji wyraźnie mającej na celu wywarcie presji na zatrzymanym w celu uzyskania przyznania się do winy lub innego obciążającego potwierdzenia. W tej sytuacji ograniczony dostęp skarżącego do swojego pełnomocnika skutkował narażeniem go na tego rodzaju naciski w sposób niezgodny z prawem do nieobciążania samego siebie (zob. Brusco, op.cit., § 54). Raport Komitetu ds. Zapobiegania Torturom (CPT) z 1999 r. potwierdza, że bułgarscy funkcjonariusze policji stosowali wówczas standardową praktykę prowadzenia trwającej do 3 godzin wstępnej „rozmowy” z osobą zatrzymaną w policyjnej izbie zatrzymań10. Osób zatrzymanych często nie informowano o przysługującym im prawie dostępu do adwokata, a taki dostęp „rzadko - jeśli w ogóle - był zapewniany tym osobom przez cały okres ich zatrzymania”11. W 2015 r. CPT zaktualizował ten raport, wyrażając zaniepokojenie, że władze bułgarskie „nadal nie zdołały zaradzić większości podstawowych nieprawidłowości w traktowaniu” osób zatrzymanych. W szczególności rutynowo odmawiano dostępu do adwokata w początkowej fazie zatrzymania w policyjnej izbie zatrzymań (zob. wyrok, paragraf 79). Trybunał przyznaje, że „wydawałoby się, że okoliczności niniejszej sprawy odzwierciedlają praktykę władz, która spotkała się również ze zdecydowaną krytyką” (zob. wyrok, paragraf 130). Trybunał zauważa ponadto, że „taka praktyka ze strony władz byłaby trudna do pogodzenia z zasadą państwa prawa, która jest wyraźnie powołana w preambule Konwencji i jest nieodłącznie związana ze wszystkimi jej artykułami” (zob. wyrok, paragraf 131), ale nie rozwija tej kwestii, ograniczając się jedynie do tych zwięzłych uwag.

Większość opiera się ponadto na twierdzeniu, że skazanie skarżącego nie opierało się wyłącznie na wyjaśnieniach złożonych w dniu 21 października 1999 r., lecz na całym materiale dowodowym (zob. wyrok, paragraf 142). Trybunał uznał za „niefortunne, że pierwsze trzy dni zatrzymania skarżącego nie zostały odpowiednio udokumentowane” (zob. wyrok, paragraf 124), tak aby uniknąć luk dowodowych, które zdaniem Trybunału występują w niniejszej sprawie, ale podsumowuje, że nie ma „żadnego związku przyczynowo-skutkowego” (zob. wyrok, paragraf 140) pomiędzy brakiem adwokata a przyznaniem się skarżącego do winy dwa tygodnie później. Zdecydowanie nie ma jasności co do tego, czy nie występuje związek przyczynowo-skutkowy między tym szerszym materiałem dowodowym, przyznaniem się skarżącego i nieobecnością adwokata w czasie pobytu skarżącego w policyjnej izbie zatrzymań. Jak wspomniano powyżej, policja uzyskała od współoskarżonego przyznanie się oraz zeznanie od świadka, gdy skarżący był przetrzymywany w izbie zatrzymań. Ponadto policja zgromadziła większą część materiału dowodowego dopiero po przyznaniu się skarżącego w dniu 21 października (zob. wyrok, paragraf 26). Rząd nie wykazał, że dowody te zostały zgromadzone niezależnie od wiedzy czy informacji powziętych przez policję w wyniku przyznania się skarżącego.

Biorąc pod uwagę, że informacje przedstawione przez Rząd są niewystarczające, a sądy krajowe nie ustosunkowały się w zadowalający sposób do żadnej z tych kwestii w swoich wyrokach, Trybunał nie może stwierdzić, że przyznanie się do winy nie miało decydującej roli w skazaniu skarżącego. Trybunał podkreślał, że przy ustalaniu ogólnej rzetelności postępowania należy wziąć pod uwagę również to, czy respektowano prawo do obrony. W szczególności należy zbadać, czy skarżący miał możliwość zakwestionowania autentyczności dowodów i sprzeciwienia się ich wykorzystaniu. Ponadto należy wziąć pod uwagę jakość dowodów, jak również okoliczności ich uzyskania oraz to, czy okoliczności te nie wywołują wątpliwości co do ich rzetelności i trafności. W tym względzie Trybunał przywiązuje również wagę do tego, czy dane dowody miały decydujące znaczenie dla wyniku postępowania (zob. Gäfgen przeciwko Niemcom [WI], nr 22978/05, §§ 164 i 165, ETPC 2010 i Khan przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, nr 35394/97, §§ 35 i 37 ETPC 2005). Biorąc pod uwagę, że Trybunał orzekł, iż prawo oskarżonego do zachowania milczenia i prawo do nieobciążania samego siebie to powszechnie uznane międzynarodowe standardy, które stanowią o istocie rzetelnego postępowania zgodnie z art. 6 (zob. Brusco, op.cit., § 44; oraz John Murray, op.cit. § 45), nie możemy przychylić się do twierdzenia, że Rząd dowiódł rzetelności procesu, ponieważ nie może udowodnić, że nie naruszył praw skarżącego wynikających z art. 6 w odniesieniu do uzyskania przyznania się do winy i zgromadzonych następnie dowodów.

Podkreślamy, że pomimo poważnych wątpliwości co do sposobu przeprowadzenia śledztwa, naszą rolą nie jest wykazanie, że organy śledcze działały w złej wierze. Jednak w świetle braku powodów do opóźniania dostępu do adwokata, powołanie się przez Rząd na brak dowodu naruszenia prawa skarżącego do skutecznej porady prawnej (zob. wyrok, paragraf 101) jest niewystarczające do wykazania, że prawo skarżącego do rzetelnego procesu nie zostało nieodwracalnie naruszone. Trybunał orzekł, że brak wyjaśnienia ze strony Rządu, dlaczego oskarżonemu odmówiono pomocy prawnej podczas jego pobytu w policyjnej izbie zatrzymań, stanowi naruszenie art. 6 ust. 3 lit. c w związku z art. 6 ust. 1 (zob. Galip Doğru przeciwko Turcji, nr 36001/06, §§ 83-85, 28 kwietnia 2015 r.)12. Te pominięcia i niedopatrzenia są szczególnie poważne w świetle wielokrotnych uchybień procesowych, popełnionych przez władze bułgarskie w okresie tymczasowego aresztowania skarżącego, zgodnie z ustaleniami Trybunału.

Prawo skarżącego do rzetelnego procesu na podstawie art. 6 zostało również naruszone w wyniku kontroli przeprowadzonej przez sądy bułgarskie, które nie zidentyfikowały i nie oceniły szeregu uchybień procesowych. Po pierwsze, obrona podniosła szereg naruszeń przepisów procesowych w świetle prawa krajowego w postępowaniu przed sądem okręgowym, ale wydaje się, że w wyroku sądu nie odniesiono się do nich (zob. wyrok, paragrafy 37-41). Ponadto w odwołaniu do Najwyższego Sądu Kasacyjnego skarżący zarzucił, że jego prawo do adwokata zgodnie z prawem krajowym i konstytucją zostało naruszone, ale argument ten również nie został rozpatrzony (zob. wyrok, paragrafy 43-44). Najwyższy Sąd Kasacyjny uznał, że dokonano prawidłowych ustaleń faktycznych, a odpowiednie przepisy procesowe zastosowano w sposób właściwy (zob. wyrok, paragraf 44). Trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób Trybunał mógł dojść do tego wniosku, biorąc pod uwagę, że Rząd nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie twierdzenia, że w sposób należyty podjął wszelkie kroki procesowe, do których był prawnie zobowiązany. Zgodnie z prawem bułgarskim niedopełnienie przez organy śledcze obowiązku poinformowania oskarżonego o podstawie prawnej oskarżenia zgodnie z procedurą lub niezapewnienie oskarżonemu obrońcy stanowi dla sądu pierwszej instancji przesłankę uzasadniającą zakończenie postępowania sądowego i skierowania sprawy z powrotem do postępowania przygotowawczego (zob. wyrok, paragraf 66). Nie możemy zatem przychylić się do wniosków większości, że sądy krajowe wszystkich instancji w sposób należyty oceniły, czy prawa procesowe skarżącego były respektowane (zob. wyrok, paragraf 143).

Po drugie, Rząd nie przedstawił żadnego dowodu na obalenie zarzutów skarżącego, że został przesłuchany bez adwokata, zanim policja przedstawiła mu zarzut zabójstwa. W wyroku w sprawie Martin, op.cit., Trybunał orzekł, że nic nie stoi na przeszkodzie wykorzystaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego jako „wiedzy ogólnej” stanowiącej podstawę zarzutów przeciwko oskarżonemu i podejmowanych następnie czynności dochodzeniowych. W związku z tym wykorzystanie tego rodzaju wyjaśnień na poparcie zarzutu niewątpliwie zagroziłoby ogólnej rzetelności postępowania i prowadziłoby do uznania wszelkich zgromadzonych w dalszej kolejności dowodów (takich jak przyznanie się do winy) za niedopuszczalne (zob. § 95). W świetle dopuszczenia przez Rząd dowodu z „nieformalnego przesłuchania”, opierając się również na raporcie CPT omawiającym udokumentowane przypadki systematycznego stosowania takich praktyk przez śledczych, nie zgadzamy się z większością, że żaden materiał dowodowy, który mógłby być wykorzystany przeciwko skarżącemu, nie został zgromadzony przez władze w okresie trzech dni od momentu zatrzymania skarżącego, nawet jeśli w ostatecznym wyroku dowody te nie odegrały decydującej roli (zob. wyrok, paragraf 137).

Po trzecie, nie ulega wątpliwości, że sądy krajowe nie zajęły się problemem pomocy prawnej w żadnym znaczącym zakresie, mimo że skarżący konsekwentnie podnosił tę kwestię przed sądami krajowymi, a obie strony są zgodne co do tego, że skarżącemu odmówiono pomocy prawnej w czasie pobytu w policyjnej izbie zatrzymań. Trybunał orzekał już, w sprawach o podobnych okolicznościach faktycznych, że w sytuacji gdy „odpowiednie orzeczenia sądów [krajowych] nie zawierają żadnych istotnych rozstrzygnięć w kwestii pomocy prawnej [...] Trybunał nie jest przekonany, że skarga skarżącego spotkała się z odpowiednią odpowiedzią ze strony sądów krajowych, i uważa, że w niniejszej sprawie nie istniały uczciwe procedury oceny kwestii pomocy prawnej” (zob. Vanfuli przeciwko Rosji, nr 24885/05, §§ 103-105, 3 listopada 2011 r. oraz Nechto przeciwko Rosji, nr 24893/05, §§ 111-113, 24 stycznia 2012 r.).

Dlatego stwierdzamy, że sądy krajowe nie przeprowadziły odpowiedniej analizy sprawy skarżącego zgodnie z prawem krajowym. W związku z tym, nawet przy braku dowodów ze strony Rządu, że przyznanie się do winy było w pełni świadome i dobrowolne, utrzymujemy, że Rząd nie dowiódł, że traktowanie, jakiemu poddany został skarżący ze strony władz bułgarskich, nie naruszyło nieodwracalnie ogólnej rzetelności procesu.

Skutki ogólnych ram rzetelności [procesu] w kontekście art. 6 ust. 3

W bardzo niedawnym orzeczeniu Trybunał podkreślił, że „konieczne jest spojrzenie poza pozory i użyty język, a skoncentrowanie się na rzeczywistej sytuacji” (zob. Blokhin przeciwko Rosji [WI], nr 47152/06, § 180, ETPC 2016). Dzisiejszy wyrok lekceważy zaproszenie do podjęcia właśnie takiego działania, co rodzi głęboko niepokojące konsekwencje. Można postawić pytanie, jakie zachęty oferuje się funkcjonariuszom policji, gdy, jak to ma miejsce dzisiaj, Trybunał legitymizuje potencjalną lukę prawną, gdy skarżący jest przetrzymywany przez nieokreślony czas bez prawa do informacji czy pomocy adwokata, o ile nie jest oficjalnie przesłuchiwany?

Trybunał uznaje, że prawo dostępu do adwokata, „podstawowe zabezpieczenie przed złym traktowaniem”, należy zapewnić „począwszy od pierwszego przesłuchania podejrzanego przez policję” (zob. Salduz, op.cit., §§ 54, 55). Jednakże, jak ujął to sędzia Bratza w swojej proroczej zgodnej opinii odrębnej do wyroku w sprawie Salduz, „byłoby niepożądane, gdyby wydany wyrok pozostawiał takie wrażenie, jakoby nie dochodziło do naruszeń art. 6, o ile podejrzanemu zapewniono dostęp do adwokata w chwili rozpoczęcia przesłuchania, bądź jakoby art. 6 dotyczył wyłącznie przypadków, w których odmowa przyznania dostępu wywierała wpływ na rzetelność przesłuchania podejrzanego”13. Odmowa przyznania dostępu do adwokata od początku zatrzymania podejrzanego może prowadzić do nieodwracalnego naruszenia prawa tej osoby do obrony, niezależnie od tego, czy naruszenie takie wynika z przesłuchania podejrzanego.

Brzmienie art. 6 ust. 3 jest jasne: każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma prawo do „niezwłocznego otrzymania informacji” o skierowanym przeciwko niemu oskarżeniu oraz posiadania „odpowiedniego czasu i możliwości” do przygotowania obrony. W sprawie Ibrahim Rząd Zjednoczonego Królestwa powołał się na „istotne powody” opóźnienia dostępu do adwokata, a mianowicie na istnienie „pilnej potrzeby zapobieżenia wystąpieniu poważnych negatywnych konsekwencji dla życia, wolności lub integralności cielesnej” (§§ 258-259). W tamtej sprawie „nieuchronne” zagrożenie, udokumentowane przez Rząd państwa członkowskiego, doprowadziło do „wyjątkowego” osłabienia prawa czterech osób podejrzanych o terroryzm do bycia przesłuchanym wyłącznie w obecności adwokata. W niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową, nie można wskazać istotnego interesu publicznego w ograniczeniu prawa skarżącego do rzetelnego procesu sądowego i żadnego wyjaśnienia Rządu odnośnie do uzasadnienia tego rodzaju odejścia od procedury. Analiza ogólnej rzetelności postępowania, w formie zastosowanej w niniejszej sprawie, może doprowadzić do zastąpienia oceny rzetelności procesu oceną wiarygodności wyroku skazującego.

Oczywiście nie ulega wątpliwości, że brak istotnych powodów sam w sobie nie jest wystarczający do stwierdzenia naruszenia (zob. Heaney i McGuinness przeciwko Irlandii, nr 34720/97, § 47, ETPC 2000-XII; Weh przeciwko Austrii, nr 38544/97, § 46, 8 kwietnia 2004 r.; O’Halloran i Francis przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [WI], nr 15809/02 i 25624/02, § 53, ETPC 2007-III; oraz Dvorski, op.cit., § 79). Jednakże, jak już wskazaliśmy, stwierdzenie naruszenia jest w niniejszej sprawie dokładnie ustalone w świetle naruszenia „praktycznego i skutecznego” prawa oskarżonego do pomocy prawnej oraz wyraźnych naruszeń ustawowych, których dopuściła się bułgarska policja, a które przeszły niezauważone przed sądami krajowymi.

W niniejszej sprawie przysługujące skarżącemu podstawowe prawo do obrony zostało naruszone bez istotnego powodu i bez elementów równoważących. Sytuacja osób tymczasowo aresztowanych jest jedną z najbardziej wrażliwych, w jakich znaleźć się może osoba w toku postępowania karnego, w szczególności, gdy odmawia się jej dostępu do pomocy prawnej i informacji o przysługujących jej prawach. Ubolewamy nad tym, że dzisiejszy wyrok służy jedynie dalszemu osłabianiu tej pozycji.

CZĘŚCIOWO ROZBIEŻNA OPINIA SĘDZIEGO SERGHIDESA

1. Podobnie jak pozostali moi koledzy uważam, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia art. 3 Konwencji, ale niestety nie mogę przychylić się do głosu większości opowiadającej się za twierdzeniem, że nie doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji, z powodów wyjaśnionych poniżej.

A. Czy w sytuacji, gdy brak jest istotnych powodów ograniczenia prawa dostępu do adwokata, wymagana jest ocena ogólnej rzetelności

2. Chociaż zgadzam się z większością, że nie było istotnych powodów ograniczenia prawa dostępu skarżącego do adwokata przez trzy dni, od dnia 3 do 6 października 1999 r., nie zgadzam się, z całym należnym sędziom szacunkiem, że na pytanie o konieczność dokonania oceny ogólnej rzetelności należy odpowiedzieć twierdząco.

3. Poniżej przeanalizuję w porządku chronologicznym wiodące wyroki Wielkiej Izby dotyczące tej kwestii.

4. W sprawie John Murray przeciwko Wielkiej Brytanii (8 lutego 1996 r., Zbiór Wyroków i Decyzji 1996–I) oskarżony pozostawał bez kontaktu z adwokatem przez dwa dni (okres braku dostępu do adwokata krótszy niż w przypadku skarżącego w niniejszej sprawie) i zdecydował się zachować milczenie podczas przesłuchania. Trybunał wyraźnie stwierdził ( ibid., § 66, wyróżnienie moje), że było to niemożliwe do pogodzenia z prawami przysługującymi na mocy art. 6, „ jakkolwiek nie brzmiałoby uzasadnienie dla tej odmowy” – to znaczy bez względu na to, czy istniały istotne powody ograniczenia dostępu do adwokata:

„Odmowa dostępu do adwokata w trakcie pierwszych 48 godzin przesłuchania policyjnego, w sytuacji, w której prawa do obrony mogą ponieść nieodwracalny uszczerbek jest - jakkolwiek nie brzmiałoby uzasadnienie dla tej odmowy – niemożliwa do pogodzenia z prawami oskarżonego przysługującymi na mocy art. 6”.

Trybunał dodał w tym samym wyroku ( ibid., § 68, wyróżnienie moje):

„Jednakże nie jest zadaniem Trybunału rozważanie potencjalnej reakcji skarżącego lub charakteru porady prawnej adwokata, gdyby nie odmówiono skarżącemu dostępu w tym początkowym okresie. W tej sytuacji odmowa dostępu i wynikająca z niej ingerencja w prawo do obrony niewątpliwie miały bezpośredni wpływ na skarżącego. Konkluzja Trybunału co do wyciągania wniosków nie zmienia tego [...]”.

5. W wyroku w sprawie Salduz przeciwko Turcji ([WI], nr 36391/02, ETPC 2008) Trybunał wyjaśnił, że dokona oceny ogólnej rzetelności tylko wówczas, gdy ograniczenie będzie uzasadnione, lub inaczej, gdy zaistnieją ku temu istotne powody.

6. Poniżej przytoczono odpowiednie fragmenty wyroku Salduz ( ibid., §§ 52 i 55), a wyróżnione przeze mnie sformułowania w sposób szczególny odzwierciedlają to, co zostało powiedziane powyżej:

„[...] Z tego względu w każdym przypadku rodziło się pytanie, czy takie ograniczenie było uzasadnione, a jeżeli tak, to czy w świetle całości postępowania nie pozbawiało oskarżonego rzetelnego procesu, jako że nawet uzasadnione ograniczenie może w pewnych okolicznościach mieć taki skutek [...]”.

„[...] Trybunał uznaje, iż w celu zapewnienia, że prawo do rzetelnego procesu pozostaje wystarczająco »praktyczne i skuteczne« (zob. paragraf 51 powyżej), przepis art. 6 ust. 1 wymaga, by – co do zasady – prawo dostępu do adwokata przysługiwało począwszy od pierwszego przesłuchania podejrzanego przez policję, chyba że w świetle szczególnych okoliczności wykazano, że istnieją istotne powody ograniczenia takiego prawa. Nawet jeżeli istotne powody mogą wyjątkowo uzasadniać odmowę dostępu do adwokata, ograniczenie takie – niezależnie od jego uzasadnienia – nie może powodować nadmiernego uszczerbku dla praw oskarżonego wynikających z art. 6 [...]”.

7. Zwroty „a jeżeli tak” (w wersji francuskiej wyroku „ dans l'affirmative”) i „Nawet jeżeli istotne powody [...]” (w języku francuskim „ Même lorsque des raisons impérieuses ....”) w powyższych stwierdzeniach z wyroku w sprawie Salduz nie pozostawiają moim zdaniem wątpliwości, że ogólna ocena jest wymagana tylko wtedy, gdy istnieją istotne powody zastosowania ograniczenia. Zwroty te wskazują, kiedy pojawia się możliwość przeprowadzenia procedury oceny rzetelności, a ma to miejsce tylko wtedy, gdy istnieją istotne powody zastosowania ograniczenia.

8. Na końcu § 56 wyroku w sprawie Salduz, w podpunkcie „b) Zastosowanie powyższych zasad w niniejszej sprawie” Trybunał stwierdził, co jest w pełni zgodne z zasadą, o której mowa w § 52 i którą powtórzono w § 55 (wyróżnienie moje):

„A zatem nie przedstawiono innego uzasadnienia odmowy dostępu do adwokata niż fakt, że odmowa taka miała charakter systemowy i wynikała z właściwych przepisów prawa”. W tym względzie nie spełniono więc wymogów art. 6, na co wskazano w paragrafie 52 powyżej”.

9. Jednakże zamiast zatrzymać się na końcu § 56 w świetle powyższego, tj. po stwierdzeniu, że nie było istotnych powodów ograniczenia i że nie spełniono wymogów art. 6, Trybunał w wyroku w sprawie Salduz przystąpił jednak do zbadania istoty sprawy. Oczywiste jest, że w bardzo zwięzłych wypowiedziach na temat istoty sprawy Trybunał kierował się wyłącznie nadmierną ostrożnością, ex abundanti cautela. Na poparcie tego poglądu można podnieść następujące argumenty:

a) Paragraf 57 rozpoczyna się od słów „Trybunał zauważa ponadto, że” (wyróżnienie moje) i od tego momentu do końca podsekcji Trybunał poczynił szereg uwag, prawdopodobnie moim zdaniem a) poprzez podkreślenie, że w tej konkretnej sprawie doszło do naruszenia zasady, zgodnie, z którą gwarancje z art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji muszą być praktyczne i skuteczne, ponieważ skarżącemu nie zapewniono dostępu do adwokata, oraz b) poprzez wykazanie, że ustalenie to znajdowało potwierdzenie w okolicznościach faktycznych sprawy. Jeszcze mocniej podkreśla to stwierdzenie Trybunału w § 55 wyroku:

„W tym kontekście Trybunał uznaje, iż w celu zapewnienia, że prawo do rzetelnego procesu pozostaje wystarczająco »praktyczne i skuteczne« (zob. paragraf 51 powyżej), przepis art. 6 ust. 1 wymaga, by – co do zasady – prawo dostępu do adwokata przysługiwało [...]”. (wyróżnienie moje)

b) Nie byłoby rozsądne twierdzić, że zamiarem Trybunału w wyroku Salduz było zaprzeczenie własnym twierdzeniom, a dokładniej odwołanie zasady, którą wcześniej tak jasno wyraził.

c) Mimo że Trybunał zajmował się istotą sprawy, nie wspomniał o konieczności „oceny ogólnej rzetelności” i nie zastosował podobnej terminologii.

d) W wyroku w sprawie Salduz Trybunał wyjaśnił, że poczynione uwagi nie mogą zmienić lub wpłynąć na jego wniosek, że doszło do naruszenia ze względu na brak istotnych powodów ograniczenia. Potwierdza to fragment z § 56 (już cytowany), jak również następujący fragment z § 58:

„Jednakże nie jest zadaniem Trybunału rozważanie potencjalnego wpływu ograniczenia prawa skarżącego do dostępu do adwokata w trakcie pobytu w policyjnej izbie zatrzymań na dalsze postępowanie”.

10. W wyroku w sprawie Dvorski przeciwko Chorwacji ([WI], nr 25703/11, ETPC 2015) wydaje się, że zasada określona w wyroku Salduz została odwrócona, bez żadnego wyjaśnienia.

11. Zasada ustanowiona w wyroku w sprawie Dvorski przewiduje, że Trybunał bada ogólną rzetelność tylko wtedy, gdy nie było wystarczających podstaw do ograniczenia, co potwierdza następujący fragment z § 82 wyroku w sprawie Dvorski (wyróżnienie moje).

„[...] Trybunał uważa, że pierwszym krokiem powinno być dokonanie oceny, czy w świetle konkretnych okoliczności każdej sprawy wykazano, że istniały odpowiednie i wystarczające podstawy do tego, aby pominąć wniosek oskarżonego lub przeszkodzić mu w wyborze zastępstwa procesowego. W przypadku braku takich podstaw Trybunał powinien przystąpić do oceny ogólnej rzetelności postępowania karnego. Dokonując oceny, Trybunał może wziąć pod uwagę szereg czynników, w tym charakter postępowania i zastosowanie niektórych określonych wymogów zawodowych [...]”.

12. Wyrok w sprawie Dvorski różni się jednak od wyroku w sprawie Salduz i niniejszej sprawy, gdyż kwestia rozpatrywana w tym pierwszym nie dotyczyła ograniczenia prawa skarżącego do adwokata w ogóle, ale do adwokata z wyboru.

13. W wyroku w sprawie Ibrahim i Inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu ([WI], nr 50541/08, 50571/08, 50573/08 i 40351/09, §§ 263-65 i 301 ETPC 2016) ustanowiona zasada różni się od zasad określonych odpowiednio w trzech poprzednich sprawach. Zgodnie z wyrokiem w sprawie Ibrahim i Inni, ocena ogólnej rzetelności musi być dokonana w każdej sprawie, niezależnie od tego, czy istniały istotne powody zastosowania ograniczenia. Jedyna różnica między sprawami, w których stwierdzono istotne powody ograniczenia, a tymi, gdzie ich nie stwierdzono, tkwi w standardzie dowodu oraz ustaleniach, która ze stron musi go spełnić.

14. Podejście przyjęte przez Trybunał w sprawie Ibrahim i Inni jasno obrazują następujące fragmenty (wyróżnienie moje):

„256. Jednakże, od dawna przyjęto, że w niektórych przypadkach dostęp do pomocy prawnej może zostać wyjątkowo opóźniony (zob. na przykład, John Murray, op.cit.; O’Kane przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (dec.), nr 30550/96, 6 lipca 1999 r.; oraz Magee i Brennan, oba op. cit.). Po przeglądzie istniejącego w tej materii orzecznictwa, Trybunał stwierdził w sprawie Salduz, op. cit., § 55:

„[...] Trybunał uznaje, iż w celu zapewnienia, że prawo do rzetelnego procesu pozostaje wystarczająco »praktyczne i skuteczne« [...], przepis art. 6 ust. 1 wymaga, by – co do zasady – prawo dostępu do adwokata przysługiwało począwszy od pierwszego przesłuchania podejrzanego przez policję, chyba że w świetle szczególnych okoliczności wykazano, że istnieją istotne powody ograniczenia takiego prawa. Nawet jeżeli istotne powody mogą wyjątkowo uzasadniać odmowę dostępu do adwokata, ograniczenie takie – niezależnie od jego uzasadnienia – nie może powodować nadmiernego uszczerbku dla praw oskarżonego wynikających z art. 6 [...] Prawa do obrony zostałyby co do zasady naruszone w sposób nieodwracalny w przypadku, gdy obciążające wyjaśnienia złożone podczas przesłuchania przez policję bez dostępu do adwokata zostałyby wykorzystane w celu skazania”.

257. Zastosowany w sprawie Salduz test oceny, czy ograniczenie dostępu do adwokata jest możliwe do pogodzenia z prawem do rzetelnego procesu, składa się z dwóch etapów. W pierwszym etapie Trybunał ocenia, czy zaistniały istotne powody do ograniczenia. W drugim etapie ocenia uszczerbek w prawie do obrony spowodowany ograniczeniem w danej sprawie. Innymi słowy, Trybunał musi zbadać wpływ ograniczenia na ogólną rzetelność postępowania i zdecydować, czy postępowanie jako całość było rzetelne.

[...]

262. Trybunał zgodnie z tym powtarza, że przy ocenie, czy nastąpiło naruszenie prawa do rzetelnego procesu niezbędne jest spojrzenie na to postępowanie jako całość, a na prawa określone w art. 6 ust. 3 jako szczególne aspekty ogólnego prawa do rzetelnego procesu, a nie cel sam w sobie (zob. § 250-251 powyżej). Brak istotnych powodów nie prowadzi zatem sam w sobie do stwierdzenia naruszenia art. 6 Konwencji.

(iv) Wpływ istnienia lub braku istotnych powodów na ocenę rzetelności postępowania

263. Brak istotnych powodów nie jest sam w sobie wystarczający do stwierdzenia naruszenia art. 6 Konwencji, co nie znaczy, że wynik testu „istotnych powodów” jest bez znaczenia przy ocenie ogólnej rzetelności.

264. Jeżeli stwierdzono istnienie istotnych powodów, należy przeprowadzić kompleksową ocenę całości postępowania, by ustalić, czy było „rzetelne” dla celów art. 6 ust. 1 [...]

265. Jeżeli nie ma istotnych powodów ograniczenia dostępu do porad prawnych, Trybunał musi zastosować bardzo ścisłą kontrolę w swojej ocenie rzetelności. Jeżeli pozwany Rząd nie jest w stanie przedstawić istotnych powodów, wpływa to znacząco na równowagę przy ocenie ogólnej rzetelności procesu i może przechylić szalę w kierunku stwierdzenia naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c (zob. podobne podejście w odniesieniu do art. 6 ust. 1 i 3 lit. d, Schatschaschwili, op.cit., § 113). Ciężar dowodu spoczywa po stronie Rządu, by przekonująco wykazać, dlaczego, wyjątkowo i w szczególnych okolicznościach danej sprawy, ogólna rzetelność procesu nie była w sposób nieodwracalny naruszona przez ograniczenie dostępu do pomocy prawnej”.

15. To, że ciężar dowodu został przeniesiony na pozwane państwo w przypadku braku istotnych powodów, wynika jasno z § 301 wyroku w sprawie Ibrahim i Inni ( op.cit.):

„Trybunał musi zbadać całość postępowania karnego w stosunku do czwartego skarżącego w celu ustalenia, czy było ono rzetelne w znaczeniu art. 6 ust. 1. Jednakże, jak wspomniano powyżej (zob. paragraf 265), wobec braku istotnych powodów ograniczenia prawa czwartego skarżącego do porady prawnej, ciężar dowodu przenosi się na Rząd w celu przekonującego wykazania, dlaczego, wyjątkowo i w szczególnych okolicznościach sprawy ogólna rzetelność procesu nie została nieodwracalnie naruszona przez ograniczenie dostępu do pomocy prawnej”. (wyróżnienie moje)

16. Chociaż w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni Trybunał nie zastosował ani terminologii standardu dowodowego stosowanej w sprawach cywilnych, a mianowicie „zasady największego prawdopodobieństwa”, ani terminologii stosowanej w sprawach karnych, a mianowicie „ponad wszelką wątpliwość”, to jednak wydaje się, mówiąc prościej, że ten pierwszy standard ma zastosowanie do skarżącego, gdy istniały istotne powody, a ten ostatni standard do pozwanego Państwa, gdy nie istniały istotne powody.

17. Z całym szacunkiem, w sprawie Ibrahim i Inni Trybunał przeoczył jednak, między innymi, jasne i dosłowne znaczenie słów „a jeżeli tak” i „nawet jeśli istotne powody” odpowiednio w §§ 52 i 55 wyroku w sprawie Salduz, tak jakby tych sformułowań nie zawarto w odpowiednich fragmentach tego wyroku. Pomijając te sformułowanie, z pewnością nie dał wyrazu łacińskiej paremii, a mianowicie interpretatio fienda est ut res magis valeat quam pereat (interpretować tak, by rzecz podtrzymać, niżby miała upaść – Jenkins, Centuries or Reports, 198), która zazwyczaj ma zastosowanie przy dokonywaniu wykładni ustaw i umów, ale jest również jednym z przejawów zasady skuteczności, a zatem ma zastosowanie przy wykładni traktatu i jest zawarta w art. 31 ust. 1 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów z 1969 r. (zob. The Vienna Convention on the Law of Treaties – Travaux Préparatoires, Frankfurt, 1978 r., s. 239-240; zob. również, w odniesieniu do „ règle de l’effet utile” oraz „ règle de l’efficacité”, Georges Berlia, Contribution à l’interpretation des traités, w: Collected Courses of the Hague Academy of International Law, 114 (1965–1), s. 396 i nast.).

Jaką lepszą zasadę można by zastosować w celu zrozumienia lub dokonania wykładni słów w wyroku, które są zupełnie jasne, niż zasada, która nadaje pełną wagę i znaczenie każdemu użytemu słowu? Dość istotne są również następujące paremie prawne dotyczące wykładni, które opierają się na zdrowym rozsądku i nie pozostawiają wątpliwości co do omawianej kwestii: interpretatio cessat in claris (wykładnia kończy się wtedy, gdy osiąga się jasność); quoties in verbis nulla est ambiguitas ibi nulla expositio contra verba fienda est (gdy nie ma dwuznaczności w słowach, wówczas nie należy dokonywać wykładni sprzecznej ze słowami – zob. Coke, On Littleton, 147 a); absoluta sententia expositione non indiget (doskonale jasne słowa nie wymagają wyjaśnienia – zob. 2 Justinian, Institutes, 533, oraz Emer De Vattel, Law of Nations, tom 2, § 263: „nie można interpretować tego, co nie wymaga interpretacji”); expressio facit cessare tacitum (stwierdzenie czegoś wyraźnie kończy możliwość domniemania – zob. Coke, On Littleton, 210 a, i F.A.R. Bennion, Bennion on Statutory Interpretation: A Code, ed. piąta, Londyn, 2008, sekcja 389, s. 1249-50).

Ważne jest jednak nie tylko brzmienie wskazanych wyżej sformułowań z wyroku Salduz: wyrok w sprawie Salduz w żaden sposób nie mówi ani nie sugeruje, że dwa etapy testu, do których odnosi się wyrok w sprawie Ibrahim i Inni, są obowiązkowe czy niezbędne w każdym przypadku.

18. W wyroku w niniejszej sprawie, pod nagłówkiem „d) Czasowe ograniczenie dostępu do adwokata z »istotnych powodów«” (zob. paragrafy 116-18), większość stosuje podejście przyjęte w wyroku Ibrahim i Inni, powołując się ponownie (jak w owym wyroku) na ten sam fragment z wyroku w sprawie Salduz (§ 55), który, z całym szacunkiem, nie tylko nie popiera wykładni przedstawionej w wyroku Ibrahim i Inni i zastosowanej w niniejszej sprawie, ale w rzeczywistości mówi coś zupełnie innego.

19. Większość nie podaje żadnego powodu odejścia od wykładni zastosowanej w wyroku w sprawie Salduz, a powodem ku temu może być zwyczajnie zastosowanie podejścia z wyroku w sprawie Ibrahim i Inni. Z całym szacunkiem, powtórzono nieprawidłową interpretację wyroku w sprawie Salduz, odnosząc się do dwóch obowiązkowych etapów oceny, podczas gdy w wyroku Salduz wyraźnie wskazano, że etap drugi jest wymagany tylko wtedy, gdy istnieją istotne powody ograniczenia.

20. Należy zauważyć, że zarówno wyrok w sprawie Ibrahim i Inni, jak i Salduz są wyrokami Wielkiej Izby. Wyrok w sprawie Ibrahim i Inni jest późniejszy względem wyroku w sprawie Salduz. Jednakże wyrok w sprawie Salduz wydano jednogłośnie w tej sprawie, podczas gdy wyrok w sprawie Ibrahim i Inni zdecydowaną większością głosów (piętnaście do dwóch)

21. Wyroki Wielkiej Izby mają istotnie bardzo przekonującą wartość i moc, a Trybunał nie może odstąpić od ustaleń z poprzedniego wyroku, chyba że w późniejszej sprawie toczącej się przed Wielką Izbą zostaną przedstawione istotne powody. W niniejszej sprawie, która jest nową sprawą rozpatrywaną przed Wielką Izbą, Trybunał powinien był, z całym szacunkiem, po pierwsze, uznać, że wyrok w sprawie Ibrahim i Inni opierał się na błędnej wykładni wyroku w sprawie Salduz; po drugie, przyznać, że podejście w tych dwóch sprawach było odmienne; i po trzecie, zadecydować, które z nich, o ile w ogóle, należy zastosować, podając odpowiednie uzasadnienie. Gdyby wyrok w sprawie Ibrahim i Inni wydano w oparciu o błędną wykładnię wyroku w sprawie Salduz lub per incuriam, wystarczyłoby, aby Trybunał w niniejszej sprawie wyjaśnił to i odszedł od ustaleń z wyroku w sprawie Ibrahim i Inni poprzez zastosowanie prawidłowej wykładni wyroku w sprawie Salduz, chyba że, niezależnie od błędnej wykładni wyroku w sprawie Salduz, Trybunał uznałby podejście zastosowane w sprawie Ibrahim i Inni – mianowicie przewidujące dwa obowiązkowe etapy – za bardziej uzasadnione i prawidłowe pod względem prawnym i zastosowałby je, przedstawiając bardziej szczegółowe uzasadnienie odejścia od stosowania wyroku w sprawie Salduz i przyjęcia nowego podejścia.

22. Ponadto Trybunał mógł dokonać rozróżnienia pomiędzy niniejszą sprawą a sprawą z wyroku Ibrahim i Inni ze względu na okoliczności faktyczne i zastosować prawidłową wykładnię wyroku w sprawie Salduz. Okoliczności niniejszej sprawy są bardziej zbliżone do sprawy Salduz niż Ibrahim i Inni, ponieważ Trybunał orzekł, że nie było istotnych powodów ograniczenia. Takiego samego rozstrzygnięcia Trybunał dokonał w wyroku w sprawie Salduz, ale nie w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, w której w odniesieniu do pierwszych trzech skarżących orzekł, że istniały istotne powody tego ograniczenia. Jeśli chodzi o czwartego skarżącego z wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, chociaż nie stwierdzono istotnych powodów ograniczenia, sprawa miała inny charakter niż niniejsza sprawa, ponieważ skarżący ten nie był początkowo przesłuchiwany przez policję w charakterze podejrzanego, lecz jako świadek. Tak więc, ponieważ w sprawie Ibrahim i Inni istniały istotne powody ograniczenia, to, co Trybunał stwierdził w tamtej sprawie w zakresie wykładni i stosowania wyroku w sprawie Salduz w odniesieniu do tego, czy Trybunał powinien przystąpić do oceny ogólnej rzetelności nawet w przypadku stwierdzenia braku istotnych powodów ograniczenia, nie było ratio decidendi wyroku, a jedynie obiter dictum. W związku z tym, nawet gdyby w niniejszej sprawie Trybunał zastosował ściśle podejście stare decisis z systemu common law, nie byłby zobowiązany do przestrzegania zasady określonej w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni w przypadku gdy, tak jak w niniejszej sprawie, nie stwierdzono istotnych powodów ograniczenia.

B. Czy podejście zastosowane w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, przewidujące dwa obowiązkowe etapy lub testy w każdym przypadku, należy preferować jako bardziej uzasadnione lub dające się prawnie uzasadnić niż podejście z wyroku w sprawie Salduz z tylko jednym obowiązkowym etapem lub testem.

23. Z całym szacunkiem, odpowiedź na powyższe pytanie powinna moim zdaniem być przecząca, ze względów, które wyjaśnię poniżej.

24. Jeżeli brak jest istotnych powodów ograniczenia prawa osoby do obrony poprzez wybranego przez siebie obrońcę, co jest jednym z praw minimalnych wynikających z art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji dla każdego oskarżonego o popełnienie przestępstwa, ograniczenie to samo w sobie stanowi poważne naruszenie tego postanowienia i kłóci się z zasadą państwa prawa, a więc nie ma potrzeby rozpatrywania jakichkolwiek innych kwestii. Taką logikę zastosował Trybunał w wyroku w sprawie Salduz i dlatego należy odróżnić sytuację, w której stwierdzono istotne powody takiego ograniczenia, od sytuacji, w której istotnych powodów nie było. Z drugiej strony, podejście w wyroku w sprawie Ibrahim, wymagające ogólnej oceny rzetelności nawet w przypadkach, w których nie było istotnych powodów ograniczenia, nie wprowadza istotnego rozróżnienia między tymi przypadkami a przypadkami, w których stwierdzono istotne powody.

25. W podejściu zastosowanym w wyroku w sprawie Ibrahim, z całym szacunkiem, nie bierze się pod uwagę, a powinno, faktu, że nie tylko odmówiono respektowania prawa do obrońcy, lecz również, że pozwane Państwo naruszyło zasadę praworządności, jedną z najważniejszych zasad Konwencji i społeczeństwa demokratycznego. Podjęta przez Trybunał w sprawie Ibrahim i Inni próba znalezienia sposobu na odróżnienie konsekwencji ograniczeń zastosowanych bez istotnych powodów od konsekwencji ograniczeń zastosowanych z istotnych powodów, innych niż w postaci stwierdzenia naruszenia w tym pierwszym przypadku i przejścia do oceny ogólnej rzetelności w drugim przypadku, wskazuje na trudności w postępowaniu w sposób odmienny niż zgodnie z wyrokiem w sprawie Salduz, co w ostatecznym rozrachunku sprowadza kwestię istoty do kwestii ciężaru dowodu.

26. Chociaż prawo do bycia reprezentowanym przez adwokata zgodnie z art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji jest prawem minimalnym (a nie tylko istotnym czynnikiem czy względem), będącym nieodłączną częścią lub aspektem prawa do rzetelnego procesu sądowego, które jest prawem bezwzględnym (z wyjątkiem aspektu dotyczącego publicznego wydawania wyroków), a zatem nie powinno być obciążone dorozumianymi kwalifikacjami czy ograniczeniami, w orzecznictwie uznaje się jednak, że nie jest to prawo bezwzględne (zob. Poitrimol przeciwko Francji, 23 listopada 1993 r., § 34, Seria A nr 277–A oraz Demebukov przeciwko Bułgarii, nr 68020/01, § 50, 28 lutego 2008 r.)

27. Jednakże, zupełnie słusznie, orzecznictwo uznaje prawo do bycia reprezentowanym przez adwokata za „jedną z podstawowych cech rzetelnego procesu”. W sprawie Poitrimol ( op.cit., § 34) Trybunał orzekł, że „chociaż nie ma charakteru absolutnego prawo oskarżonego w sprawie karnej do skutecznej obrony przy pomocy adwokata, ustanowionego z urzędu, jeśli zachodzi taka potrzeba, chociaż nie ma charakteru absolutnego, jest jednym z fundamentów rzetelnego procesu sądowego”. W sprawie Panovits przeciwko Cyprowi (nr 4268/04, §§ 65 i 66, 11 grudnia 2008 r.) Trybunał orzekł, że prawo do pomocy adwokata powinno być dostępne już na początkowych etapach postępowania i jest kwestią o szczególnym znaczeniu dla oceny takich kwestii jak ochrona przed samooskarżeniem.

28. Znaczenie roli adwokata dla obrony skarżącego w sprawie karnej zostało podkreślone przez Trybunał w następującym fragmencie z wyroku w sprawie Artico przeciwko Włochom (13 maja 1980 r., § 33, Seria A nr 37), który został powtórzony w wielu innych sprawach (zob. na przykład Kamasinski przeciwko Austrii, 19 grudnia 1989 r., § 65, Seria A nr 168, i Luchaninova przeciwko Ukrainie, nr 16347/02, § 63, 9 czerwca 2011 r.):

„Trybunał przypomina, że celem Konwencji nie jest zagwarantowanie praw teoretycznych czy iluzorycznych, lecz praw praktycznych i skutecznych; dotyczy to w szczególności prawa do obrony w świetle ważnego miejsca, jakie w demokratycznym społeczeństwie zajmuje prawo do rzetelnego procesu sądowego, z którego się ono wywodzi (zob. wyrok w sprawie Airey z dnia 9 października 1979 r., Seria A nr 32, s. 12-13, § 24, i paragraf 32 powyżej). Jak słusznie podkreślili delegaci Komisji, art. 6 ust. 3 lit. c mówi o „pomocy”, a nie o „wyznaczeniu”. Również w tym przypadku samo wyznaczenie nie zapewnia skutecznej pomocy, ponieważ adwokat wyznaczony do udzielenia pomocy prawnej może umrzeć, poważnie zachorować, przez dłuższy czas nie móc wykonywać swoich obowiązków lub uchylać się od nich. Jeśli władze powezmą wiedzę o zaistniałej sytuacji, muszą albo go zastąpić, albo spowodować wywiązanie się przez niego z obowiązków. Przyjęcie restrykcyjnej interpretacji Rządu prowadziłoby do rezultatów nieracjonalnych i niezgodnych zarówno z brzmieniem lit. c, jak i strukturą art. 6 jako całości; w wielu przypadkach bezpłatna pomoc prawna może okazać się bezwartościowa”.

29. Ponadto konieczność posiadania adwokata od początkowego etapu postępowania przygotowawczego została podkreślona przez byłą Europejską Komisję Praw Człowieka w sprawie Can przeciwko Austrii (nr 9300/81, sprawozdanie Komisji z dnia 12 lipca 1984 r., § 55), w której wymieniła również zadania, jakie adwokat powinien wykonać na tym wstępnym etapie:

„W celu ustalenia, czy art. 6 ust. 3 lit. c wymaga, aby osadzony w areszcie śledczym miał prawo do prywatnego kontaktu ze swoim obrońcą na początkowym etapie postępowania przygotowawczego, ważne jest rozważenie funkcji, jakie obrońca musi spełniać na tym etapie postępowania. Obejmują one nie tylko przygotowanie samego procesu, ale również kontrolę zgodności z prawem wszelkich środków podjętych w toku postępowania wyjaśniającego, identyfikację i przedstawienie wszelkich środków dowodowych na wczesnym etapie postępowania, gdy nadal możliwe jest odkrycie nowych istotnych faktów i gdy świadkowie mają świeże wspomnienia o zdarzeniach, dalszą pomoc oskarżonemu w sprawie zażaleń, jakie chciałby złożyć w związku z jego zatrzymaniem, dotyczących jego uzasadnienia, czasu trwania i warunków, a także, ogólnie rzecz ujmując, udzielanie pomocy oskarżonemu, który przez swoje zatrzymanie zostaje usunięty ze swojego normalnego otoczenia”.

Również w sprawie A.T. przeciwko Luksemburgowi (nr 30460/13, § 64, 9 kwietnia 2015 r.) Trybunał bardzo trafnie orzekł:

„Rzetelność postępowania karnego na mocy art. 6 Konwencji wymaga, aby co do zasady podejrzany miał dostęp do pomocy prawnej od momentu zatrzymania go w policyjnej izbie zatrzymań lub aresztowania innego rodzaju, niezależnie od tego, czy mają miejsce przesłuchania. Trybunał podkreśla w tym względzie, że rzetelność postępowania wymaga, aby oskarżony miał możliwość uzyskania całego wachlarza usług wyraźnie kojarzonych z pomocą prawną, wskazując, że omówienie sprawy, przygotowanie obrony, zebranie dowodów korzystnych dla oskarżonego, przygotowanie do przesłuchania, wsparcie oskarżonego w ciężkiej sytuacji i kontrola warunków osadzenia, stanowią fundamentalne aspekty obrony, a adwokat musi mieć możliwość ich swobodnego wykonywania [...]”.

30. To, że sprawą najwyższej wagi dla oskarżonego jest posiadanie adwokata od początkowych etapów policyjnego śledztwa, wynika również jasno z cytowanego powyżej fragmentu z wyroku w sprawie John Murray (§§ 66 i 68 – zob. paragraf 4 powyżej).

31. Bardzo dobry przegląd znaczenia prawa do pomocy prawnej, celu pomocy prawnej i roli adwokata reprezentującego oskarżonego przedstawia dr Stephanos Stavros w: The Guarantees for Accused Persons Under Article 6 of the European Convention on Human Rights – An Analysis of the Application of the Convention and a Comparison with Other Instruments, Dordrecht/Boston/Londyn, 1993 ( International Studies in Human Rights, vol. 24), s. 201-202:

„Prawo do pomocy prawnej jest jednym z najważniejszych praw zagwarantowanych w ramach zasady rzetelnego procesu w badanych instrumentach dotyczących praw człowieka. Cel pomocy prawnej, uznany przez Europejską Komisję w skargach nr 7572/76, 7586/76 i 7587 przeciwko Niemcom, to zapewnienie, by „obie strony w sprawie zostały rzeczywiście wysłuchane”. Jednakże profesjonalna pomoc nie tylko zapewnia właściwe przygotowanie i przedstawienie obrony oskarżonego. Gwarantuje również poszanowanie praw procesowych oskarżonego, które mogą być zagrożone poprzez nieumyślnie, a nawet celowe działanie. Rola adwokata oskarżonego jako „strażnika prawidłowości procesowej”, uznana przez Komisję w skargach nr 7572/76, 7586/76 i 7587/76, jest nieoceniona”.

32. W związku z powyższym należy bardzo niechętnie podchodzić do prób wyzbycia się lub umniejszenia istoty prawa do pomocy adwokata. Niestety, jak wynika z powyższej analizy wyroków Wielkiej Izby, przedstawionych w porządku chronologicznym, poziom gwarancji prawa do adwokata stale spada.

33. Chociaż art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji nie wprowadza rozróżnienia na istotne i nieistotne powody ograniczenia prawa do bycia reprezentowanym przez adwokata – a zgodnie z łacińską maksymą ubi lex non distinguit, nec nos distinguere debemus (7 Coke, Reports, 5), gwarancje wywodzące się z tego prawa powinny być stosowane w każdym przypadku bezwarunkowo, jak stwierdził Trybunał w wyroku w sprawie John Murray ( op.cit.) – zasada określona w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, zgodnie z którą ocena rzetelności musi być przeprowadzana we wszystkich przypadkach, bez względu na to, czy wystąpiły istotne powody ograniczenia, jest równoznaczna z poważnym zastrzeżeniem, a nawet ograniczeniem prawa, które, chociaż nie ma charakteru bezwzględnego, „jest jedną z podstawowych cech rzetelnego procesu”. Jak wskazano powyżej, zastrzeżenie to ma poważny charakter z tego względu, że po pierwsze ignoruje fakt, iż pozwane Państwo mogło naruszyć zasadę praworządności, a po drugie, że przenosi na skarżącego ciężar udowodnienia, że w ujęciu ogólnym jego sprawa nie była prowadzona w sposób rzetelny, pomijając fakt, że mógł on zostać pozbawiony prawa do adwokata.

34. Należy również przyznać, że podejście zastosowane w wyroku w sprawie Salduz, w zakresie, w jakim wymaga zbadania ogólnej rzetelności w sprawach, w których istnieją istotne powody ograniczenia, stanowi zastrzeżenie lub ograniczenie prawa do pomocy adwokata, ponieważ wszystko to ma znaczenie w kategoriach ścisłego przestrzegania postanowień art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji, bez wyjątku, „jakkolwiek nie brzmiałoby uzasadnienie”, jak słusznie orzekł Trybunał w wyroku w sprawie John Murray ( op.cit., paragraf 4). Nie ulega wątpliwości, że w art. 6 brak jest zapisów nakładających wymóg równoważenia interesu publicznego z interesem prywatnym. W szczególności nie ma sformułowań takich jak „konieczne w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne [...] ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności osób”, jak w art. 8 ust. 2 Konwencji i podobnie w art. 9 ust. 2, art. 10 ust. 2 i art. 11 ust. 2, służących uzasadnieniu ograniczenia prawa do pomocy adwokata z jakichkolwiek powodów.

35. Jednak sam sędzia nie może zrezygnować z podejścia zastosowanego w wyroku w sprawie Salduz i stosować podejścia z wyroku w sprawie John Murray, który dotyczy stosunkowo starej sprawy. Tylko Wielka Izba może tak zrobić. Nie są to jednak refleksje natury czysto teoretycznej. Mogą one służyć wyjaśnieniu i wykazaniu, że prawo do bycia reprezentowanym przez adwokata nie może podlegać innym zastrzeżeniom. W wyroku w sprawie Salduz Trybunał nie wskazał, na kim spoczywa ciężar udowodnienia ogólnej rzetelności postępowania – lub jej braku – w przypadku, gdy istnieją istotne powody ograniczenia. Można argumentować, że to na skarżącym spoczywa ogólny ciężar udowodnienia swoich twierdzeń, ale można również argumentować, że spoczywa on na pozwanym Państwie, które pozbawiło skarżącego jego prawa, niezależnie od tego, czy istniały ku temu istotne powody. W przypadku pozbawienia własności, podobnie jak we wszystkich sprawach majątkowych na podstawie art. 1 Protokołu nr 1, wymagane jest słuszne zadośćuczynienie. Byłoby sprzeczne z zasadą rzetelności na mocy art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji, gdyby skarżący, który został pozbawiony prawa do adwokata z istotnych powodów, zamiast uzyskania jakiegokolwiek zadośćuczynienia z tego tytułu miał być obciążony obowiązkiem samodzielnego udowodnienia, że postępowanie w ujęciu ogólnym nie było rzetelne.

36. Logicznie rzecz biorąc, test rzetelności może być stosowany jedynie w odniesieniu do konkretnych faktów, a nie przypuszczeń czy hipotez. Z całym szacunkiem – jakiekolwiek inne podejście osłabiłoby prawo zagwarantowane w art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji. Zatem podejście przyjęte w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, kładące nacisk na badanie rzetelności w każdej sprawie, nawet jeśli skarżący nie miał adwokata przez pewien okres bez żadnych istotnych powodów, jest, z całym szacunkiem, niepewne i niezgodne z zakresem powyższego postanowienia.

37. Pojęcie ogólnej rzetelności nie powinno oznaczać rzetelności w ogóle, ale zakładać, że wszystkie elementy składowe postępowania powinny być rzetelne, począwszy od momentu zatrzymania, co wyjaśnię poniżej. Okres od zatrzymania oskarżonego do wydania prawomocnego wyroku sądu powinien stanowić całość pod względem ochrony skarżącego, podobnie jak w przypadku życia embrionu. Art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji przyznaje oskarżonemu prawo do obrony przy pomocy adwokata na wszystkich etapach postępowania od momentu zatrzymania, w tym w czasie samego zatrzymania oraz oczywiście w okresie pozbawienia wolności przed przesłuchaniem, który sam w sobie stanowi część postępowania. Jeżeli ochrona ta ustaje na jakiś czas, prawo przestaje mieć jakąkolwiek skuteczność. Wobec tego okresu trzech dni zatrzymania, podczas których skarżący pozbawiony był prawa do adwokata, nie powinno się uważać po prostu za niezależny moment, czas lub procedurę i nie należy go wyodrębniać od reszty czasu i procedury, kiedy skarżący miał adwokata. W ciągu tych trzech dni wiele rzeczy mogło się wydarzyć bez obecności adwokata, ale nie można tego udowodnić, a wiele rzeczy powinno było się wydarzyć, gdyby adwokat był obecny, ale nie wydarzyło się z powodu braku dostępu do adwokata. Nie można usprawiedliwić bezprawności braku istotnych powodów ograniczenia poprzez późniejsze przyjęcie ogólnego testu rzetelności, ignorując początkową część postępowania. Prawda i mądrość kryjące się w łacińskiej maksymie quod ab initio non valet, in tractu temporis non convalescet (to, co od początku nie jest dobre, nie może stać się dobre wraz z upływem czasu – zob. Coke, On Littleton, 35 a) wydają się mieć zastosowanie w niniejszej sprawie. Znaczenie „początku” przedstawione jest również w łacińskich maksymach quod non habet principium non habet finem (to, co nie ma początku, nie ma końca – zob. Coke, On Littleton, 345 a) oraz cujusque rei potissima pars principium est (w każdej rzeczy najważniejszy jest początek – zob. 10 Coke, Reports, 49). Istotne mogą być również łacińskie maksymy parte quacunque integrante sublata tollitur totum (gdy usuwa się integralną część całości, usuwa się całość – zob. 9 Coke, Reports, 41) oraz sublato fundamento cadit opus (usuń fundament, dzieło upada – zob. Jenkins, Centuries or Reports, 106). Mądrości można także upatrywać w innej łacińskiej maksymie, która może mieć zastosowanie w niniejszej sprawie: q uae mala sunt inchoata in principio vix bono peraguntur exitu (rzeczy złe od początku rzadko kończą się dobrze – zob. 4 Coke, Reports 2).

38. Jak wspomniano powyżej, pojęcie rzetelności jest związane z zasadą praworządności, która jest nieodłącznym elementem systemu Konwencji, a także z pozytywnym zobowiązaniem pozwanego Państwa do ochrony prawa skarżącego do tego, aby nie być pozbawionym dostępu do adwokata bez istotnych powodów, co wynika z zasady praworządności oraz z art. 1 i art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji. Idea rzetelności i praworządności musi obejmować wszystkie etapy i mieć zastosowanie we wszystkich momentach, do których odnoszą się gwarancje określone w art. 6 Konwencji. W paragrafie 121 wyroku słusznie stwierdza się, że data zatrzymania skarżącego stanowi „punkt wyjścia do zastosowania gwarancji określonych w art. 6 Konwencji”. Innymi słowy, to właśnie zatrzymanie uruchamia obowiązywanie prawa do pomocy prawnej. W przeciwnym razie prawo to nie miałoby praktycznego i skutecznego znaczenia, gdyby osoba, która została zatrzymana i umieszczona w policyjnej izbie zatrzymań, nie miała dostępu do adwokata. Gdyby momentem kluczowym dla rozpoczęcia korzystania z prawa do pomocy adwokata nie był moment zatrzymania, ale jakiś moment późniejszy – powiedzmy moment przedstawienia zarzutów lub przeprowadzenia formalnego przesłuchania – nie byłoby potrzeby istnienia zasad procedury karnej regulujących zatrzymanie, a policja miałaby możliwość podjęcia dowolnych czynności w tej kwestii, z pominięciem postanowień art. 3 i 5 Konwencji. W związku z tym nie jest możliwe oddzielenie pojęcia rzetelności i praworządności od wymogu przedstawienia istotnych powodów ograniczających prawo lub zastosowanie zasady rzetelności od jakiegokolwiek innego punktu w czasie niż od momentu powstania gwarancji tego prawa, bez negatywnego wpływu na sprawę.

39. Ponieważ gwarancje określone w art. 6 miały zastosowanie od momentu zatrzymania skarżącego, oczywiste jest, że jego prawo do domniemania niewinności również miało swój początek w tym momencie, w związku z czym konieczne było, aby skarżący miał dostęp do adwokata, który zapewniłby mu ochronę prawa do domniemania niewinności, udzielając mu porady prawnej i wspólnie określając linię obrony.

40. Przepisy dotyczące postępowania karnego mają zastosowanie do podejrzanego od momentu zatrzymania. Skarżący, który przez całe trzy dni nie miał dostępu do adwokata, został pozbawiony możliwości zakwestionowania legalności swojego pozbawienia wolności, zgodnie z art. 5 ust. 4 Konwencji. Kwestia ta została również podniesiona przez organizację Association for the Prevention of Torture występującą w charakterze strony trzeciej w niniejszej sprawie: „Pomoc prawna pomaga również zagwarantować korzystanie z innych praw podstawowych oskarżonego, takich jak prawa zagwarantowane w art. 5 ust. 3 i 4 Konwencji” (zob. paragraf 106 wyroku).

41. Potrzeba posiadania adwokata bezpośrednio po zatrzymaniu może być również zrozumiała ze względu na fakt, że właściwe przygotowanie sprawy jest niezbędne dla jej powodzenia. Art. 6 ust. 3 lit. b Konwencji przewiduje, że posiadanie odpowiedniego czasu na przygotowanie obrony jest jednym z minimalnych praw dla wszystkich oskarżonych o popełnienie przestępstwa. Nikt nie może mieć pewności, że bez pomocy adwokata przez pierwsze trzy dni zatrzymania skarżący był w stanie odpowiednio przygotować się do procesu na późniejszym etapie. Te trzy dni mogły mieć kluczowe znaczenie dla przyszłego przebiegu jego obrony, gdyby uzyskał dostęp do adwokata natychmiast od momentu zatrzymania.

42. Jeżeli brak istotnych powodów ograniczenia tego prawa nie stanowi sam w sobie naruszenia, zachęci to władze do nieuzasadnionego ograniczania tego prawa i do przetrzymywania podejrzanych w izbie zatrzymań na czas nieokreślony bez adwokata.

43. Zasada skuteczności, która jest nieodłącznym elementem systemu Konwencji i stanowi podstawę każdego jej postanowienia, wymaga, aby gwarancje z art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji były praktyczne i skuteczne, a nie teoretyczne i iluzoryczne. Jak wspomniano powyżej, w wyroku w sprawie Salduz Trybunał odniósł się do tego przejawu zasady skuteczności, jeśli mogę to tak określić. Gwarancje respektowania tego postanowienia nie byłyby praktyczne i skuteczne, gdyby pomimo braku istotnych powodów ograniczenia Trybunał przystąpił do zbadania ogólnej rzetelności postępowania. Skuteczność art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji, tak jak każdego innego jej postanowienia, jest zapewniona poprzez uwzględnienie jej przedmiotu i celu w dobrej wierze. Jak trafnie wyjaśniła Komisja Prawa Międzynarodowego w swoim sprawozdaniu z 1966 r. ( Yearbook of the International Law Commission [YBILC], 1966, tom II, s. 219, § 6):

„[...] Gdy traktat stwarza możliwość dwojakiej wykładni, z których jedna umożliwia wywołanie odpowiednich skutków traktatu, a druga nie, dobra wiara, jak również przedmiot i cele traktatu wymagają, by zastosowanie znalazła ta pierwsza wykładnia.

44. Moim zdaniem dobra wiara oraz przedmiot i cele art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji wymagają, aby wszelkie ograniczenia danego prawa nie były nieuzasadnione. Warto w tym względzie wspomnieć o bardzo istotnych słowach prof. Rudolfa Bernhardta, byłego prezesa Trybunału, w artykule zatytułowanym Evolutive Treaty Interpretation, especially of the European Convention on Human Rights ( German Yearbook of International Law, t. 42 (1999), 11, s. 14):

„Te artykuły [31 i 32] Konwencji wiedeńskiej [o prawie traktatów] są godne uwagi pod wieloma względami. Po pierwsze, nie wspomina się nawet o pewnej zasadzie wykładni traktatu, która była często przywoływana w starszych podręcznikach, mianowicie o zasadzie, że traktaty należy poddawać wykładni zawężającej i na rzecz suwerenności państwa, in dubio mitius. Zasada ta nie jest już aktualna, ani też nie wymienia się jej w Konwencji wiedeńskiej, ani nigdy nie została przywołana w niedawnym orzecznictwie międzynarodowych sądów i trybunałów. W razie wątpliwości i co do zasady zobowiązań traktatowych nie należy interpretować na rzecz suwerenności państwowej. Jest oczywiste, że wniosek ten może mieć poważne konsekwencje dla konwencji praw człowieka. Każda skuteczna ochrona wolności jednostki ogranicza suwerenność państwa, a suwerenność państwa w żadnym wypadku nie ma pierwszeństwa w przypadku wątpliwości. Wręcz przeciwnie, przedmiot i cel traktatów dotyczących praw człowieka może często prowadzić z jednej strony do szerszej wykładni praw jednostki, a z drugiej strony do ograniczenia działalności państwa”.

45. Tak więc, nawet gdyby, czysto hipotetycznie, w grę wchodziły dwie równoważne lub dające się uzasadnić wykładnie art 6 ust. 3 lit. c Konwencji, należałoby wybrać tę, która sprzyja realizacji istoty prawa ( in dubio in favorem pro libertate) i jednocześnie nie ogranicza jego zakresu i stosowania. Jakakolwiek wykładnia zawężająca stoi w sprzeczności z zasadą skuteczności i nie jest częścią prawa międzynarodowego (zob. Hersch Lauterpacht, Restrictive Interpretation and Effectiveness in the Interpretation of Treaties, BYIL (1945), 48, s. 50–51, 69 oraz Alexander Orakhelashvili, The Interpretation of Acts and Rules in Public International Law, Oxford, 2008, przedruk 2013, s. 414). W niniejszej sprawie, gdyby zasada z wyroku w sprawie Salduz została zastosowana w jej właściwym znaczeniu, powodowałoby to per se naruszenie art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji, ponieważ brak było istotnych powodów ograniczenia. Taka wykładnia sprzyjałaby zachowaniu istoty prawa skarżącego. Z drugiej strony, gdyby zastosowano podejście z wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, z błędną wykładnią wyroku w sprawie Salduz, istota prawa skarżącego nie zostałaby zachowana, ponieważ brak istotnych powodów ograniczenia nie pociągałby za sobą naruszenia per se i ostatecznie nie zostałoby stwierdzone żadne naruszenie, i rzeczywiście tak się stało.

46. Należy zauważyć, że w każdym razie nie byłoby sprawiedliwe stosowanie zasady określonej w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni w starej, toczącej się sprawie, takiej jak niniejsza sprawa, w której zasadą mającą zastosowanie w chwil zaistnienia wszystkich okoliczności faktycznych, poza momentem ogłoszenia wyroku, była zasada z wyroku w sprawie Salduz, biorąc również pod uwagę, z całym szacunkiem, że Trybunał powinien był uznać, iż interpretacja wyroku w sprawie Salduz w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni była błędna i że stanowiło to okazję do jego weryfikacji.

47. W wyroku słusznie wykorzystano i zastosowano zasadę skuteczności w odniesieniu do zrzeczenia się przez skarżącego prawa do adwokata:

„Jednakże, by zapewnić skuteczność takiego zrzeczenia się w świetle Konwencji takie zrzeczenie musi być ustalone w sposób jednoznaczny i być objęte minimalnymi zabezpieczeniami współmiernymi do jego wagi.” (zob. paragraf 115 wyroku).

Aby zapewnić spójność całego wyroku, zasadę skuteczności należało zastosować również dla stwierdzenia naruszenia, biorąc pod uwagę, że nie było istotnych powodów ograniczenia prawa do pomocy adwokata, jak wyraźnie orzekł Trybunał w sprawie Salduz.

48. Poszanowanie godności ludzkiej stoi za niemal każdym prawem przewidzianym w Konwencji i Trybunał powinien wziąć to pod uwagę, dokonując wykładni postanowień Konwencji (zob. David Feldman, Human Dignity as a Legal Value– część II, Public Law, wiosna 2000 r., s. 75). Biorąc pod uwagę godność ludzką w kontekście wykładni art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji, pozbawienie skarżącego przysługującego mu prawa przez trzy pełne dni bez istotnych powodów należałoby uznać za rażące naruszenie przedmiotowego postanowienia.

49. Wyrok Izby w niniejszej sprawie został wydany przed ogłoszeniem wyroku w sprawie Ibrahim i Inni w dniu 13 września 2016 r. Ponadto wniosek o przekazanie niniejszej sprawy do Wielkiej Izby oraz uwagi na piśmie wszystkich stron, w tym strony trzeciej, zostały złożone przed rozstrzygnięciem w sprawie Ibrahim i Inni. Co więcej rozprawa przed Wielką Izbą w niniejszej sprawie w dniu 6 lipca 2016 r. odbyła się przed wydaniem wyroku w sprawie Ibrahim i Inni. Jak już wyjaśniono, w oparciu o wyrok w sprawie Salduz skarżący prawdopodobnie wygrałby sprawę w odniesieniu do skarg dotyczących naruszeń art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji, podczas gdy większość zdecydowała, na podstawie wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, o oddaleniu jego skarg na podstawie tych postanowień. Oczywiście, Trybunał zazwyczaj bierze pod uwagę swoje ostatnie orzecznictwo, które ma zastosowanie w chwili wydania wyroku. Jednak, z całym należnym szacunkiem, w niniejszej sprawie następujące względy sprawiają, że stosowanie tej zasady lub praktyki jest nieuczciwe wobec skarżącego: a) prawdopodobne naruszenie, wynikające z zastosowania wyroku Salduz w jego prawidłowej wykładni, zostało – być może z powodu opóźnienia w rozpatrywaniu sprawy – ostatecznie przekształcone przez większość, zgodnie z podejściem z wyroku Ibrahim, w stwierdzenie braku naruszenia, bez spełnienia zasady pewności prawa; b) większość opowiedziała się za wykładnią wyroku w sprawie Salduz w sposób niekorzystny dla skarżącego w świetle wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, bez możliwości wypowiedzenia się przez wszystkie strony na temat wyroku w sprawie Ibrahim i Inni czy nawet wezwania do powrotu do właściwej wykładni wyroku w sprawie Salduz, poprzez skorzystanie z prawa przysługującego im na mocy art. 6 Konwencji; oraz c) rozważenie wszystkiego, co zostało powiedziane powyżej w odniesieniu do wykładni contre-texte lub per incuriam wyroków w sprawach Salduz oraz Ibrahim i Inni.

50. Analogicznie do powyższego argumentu, który opiera się na zasadzie pewności prawa, art. 7 ust. 1 Konwencji, który stanowi, że „[n]ikt nie może być uznany za winnego popełnienia czynu polegającego na działaniu lub zaniechaniu działania, który według prawa wewnętrznego lub międzynarodowego nie stanowił czynu zagrożonego karą w czasie jego popełnienia” (wyróżnienie moje) oraz że „ nie będzie również wymierzona kara surowsza od tej, którą można było wymierzyć w czasie, gdy czyn zagrożony karą został popełniony” (wyróżnienie moje) również opiera się na tej zasadzie pewności i jest jednym z najbardziej fundamentalnych postanowień Konwencji. Należy zauważyć, że zależność wyniku sprawy, która dotyczyła zarzutu karnego i która ostatecznie doprowadziła do skazania skarżącego na karę dożywotniego pozbawienia wolności, od tego, czy nastąpiła zmiana w orzecznictwie, w wyniku której prawdopodobne naruszenie przerodziło się w stwierdzenie braku naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji, nie może w ostatecznym rozrachunku powodować reperkusji bardzo różnych od tych zabronionych na gruncie art. 7 Konwencji.

51. W preambule Konwencji stwierdza się, że celem Rady Europy jest „osiągnięcie większej jedności jej członków i że jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest ochrona oraz rozwój praw człowieka i podstawowych wolności”. Odzwierciedla to niezbędną dynamikę i kultywuje ideę postępu w dziedzinie praw człowieka. Jakiekolwiek obniżenie poziomu ochrony praw człowieka lub jakakolwiek przeszkoda określana jako „dewolucja” (zob. Christian Djeffal, Static and Evolutive Treaty Interpretation - A Functional Reconstruction, Cambridge, 2016, s. 309) to sytuacja nie tylko niepożądana, ale moim zdaniem wykraczająca poza zakres Konwencji. Sędzia Oliver Wendell Holmes słusznie stwierdził, że „wielkość nie jest tym, gdzie stoimy, ale w jakim kierunku zmierzamy”. To samo dotyczy przyszłości praw człowieka. Uważam, że statek zwany Konwencją musi poruszać się naprzód, a nie cofać się, a za każdym razem, gdy sprawa trafia do Trybunału, zwłaszcza do Wielkiej Izby, jak w niniejszej sprawie, rozpoczyna się nowy rejs tego statku, a kompas musi zawsze skutecznie kierować go do obiecanego miejsca przeznaczenia.

C. Czy nawet przy zastosowaniu podejścia z wyroku w sprawie Ibrahim ocena ogólnej rzetelności doprowadziłaby również do stwierdzenia naruszenia art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji

52. Izba i większość Wielkiej Izby w niniejszej sprawie udzieliła przeczącej odpowiedzi na pytanie, czy ocena ogólnej rzetelności doprowadziła do stwierdzenia naruszenia powyższego postanowienia.

53. W wyroku w niniejszej sprawie ( Simeonovi przeciwko Bułgarii, nr 21980/04, paragraf 116, 20 października 2015 r.) Izba jednogłośnie stwierdziła:

„Trybunał stwierdza zatem, że fakt, iż skarżący nie korzystał z pomocy adwokata przez pierwsze trzy dni jego zatrzymania, nie osłabił jego prawa do skutecznej obrony w ramach postępowania karnego. Jego prawo do nieobciążania samego siebie zostało uszanowane, a rzetelność postępowania karnego została odpowiednio zagwarantowana. Nie doszło zatem do naruszenia art. 6 ust. 3 lit. c w związku z art. 6 ust. 1 Konwencji.

54. Większość w niniejszej sprawie stwierdziła (zob. paragraf 144 wyroku), że:

„W świetle tych ustaleń Trybunał uważa, że Rząd dostarczył odpowiednich i wystarczających dowodów, aby wykazać, że ogólna rzetelność postępowania karnego przeciwko skarżącemu nie została nieodwracalnie naruszona przez brak pomocy prawnej w czasie jego pobytu w policyjnej izbie zatrzymań w dniach od 3 do 6 października 1999 r.”.

55. Z całym szacunkiem, odpowiedź na powyższe pytanie powinna moim zdaniem być twierdząca.

56. Nie można powiedzieć, że prawa materialne i procesowe skarżącego były przestrzegane, gdy przez trzy kluczowe dni nie miał on dostępu do adwokata, co wyjaśnię poniżej.

57. Na wstępie chciałbym podkreślić, że ogólna rzetelność procesu nie zależy od jego wyniku. W przeciwnym razie doszlibyśmy do niedopuszczalnego wniosku, że nie dojdzie do naruszenia art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji w każdej sprawie, w której skarżący został uniewinniony, nawet gdyby został pozbawiony prawa dostępu do adwokata podczas całego postępowania przygotowawczego i sądowego. W takim hipotetycznym przypadku zatem, fakt, że organ ścigania nie był w stanie skutecznie wywiązać się ze spoczywającego na nim ciężaru dowodu i skarżący został uniewinniony, nie oznacza, że gwarancje, do których skarżący był uprawniony na podstawie art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji, były respektowane.

58. Rolą Trybunału jest wydanie rozstrzygnięcia na podstawie przedstawionych mu faktów, a nie kreowanie wyobrażeń dotyczących faktów, tak jak może to zrobić powieściopisarz, aby ulepszyć swoją historię. Odnośnie do tego zadania Trybunału, zob. odpowiednie maksymy prawne: judicis est judicare, secundum allegata et probata (sędzia sądzi zgodnie z przedłożonymi i pewnymi dowodami – Dyer, Reports, 12); judex debet judicare secundum allegata et probate (sędzia musi sądzić zgodnie z przedłożonymi i pewnymi dowodami – 2 Βouvier, Law Dictionary, 133); nihil habet forum ex scena (sąd zajmuje się tylko tym, co mu przedłożono – 2 Βοuvier, Law Dictionary, 141).

W niniejszej sprawie Trybunał nie był w stanie przewidzieć, w jaki sposób zmieniłby się wynik procesu, gdyby skarżący miał adwokata w ciągu pierwszych trzech dni zatrzymania, ponieważ: a) było to niemożliwe; b) nie było to jego rolą; oraz c) oznaczałoby to w sposób abstrakcyjny negowanie lub pomniejszanie roli każdego adwokata. Tego rodzaju przewidywania nie wchodzą w zakres kompetencji Trybunału i nie mogą być sformułowane wyraźniej niż w sprawie Salduz ( op.cit., § 58): „nie jest zadaniem Trybunału rozważanie potencjalnego wpływu ograniczenia prawa skarżącego do dostępu do adwokata w trakcie pobytu w policyjnej izbie zatrzymań na dalsze postępowanie”. Podobnie w wyroku w sprawie John Murray ( op.cit., § 68) Trybunał orzekł: „Jednakże nie jest zadaniem Trybunału rozważanie potencjalnej reakcji skarżącego lub charakteru porady prawnej adwokata, gdyby nie odmówiono skarżącemu dostępu w tym początkowym okresie”.

59. W mojej opinii, przewidywania tego rodzaju nie są jak nieznana zmienna x w prostym matematycznym zadaniu, gdzie na koniec zmienna x może być ustalona lub udowodniona. W niniejszej sprawie nieznana „zmienna x” nie może być ujawniona ani udowodniona; tak więc jej nieznany skutek sam w sobie musiał mieć pewien negatywny wpływ na ocenę ogólnej rzetelności procesu.

60. Każda dodatkowa minuta przetrzymywania w izbie zatrzymań po zatrzymaniu sprawia, że taka prognoza ex post facto lub spekulacja jest nie tylko bardziej niepewna, ale ostatecznie zupełnie niemożliwa. Uważam, że należy zwrócić uwagę na przekonujące argumenty przedstawione przez skarżącego w pkt 72 i 73 jego uwag:

„72. Mogło się zdarzyć, że pomoc prawnika w ciągu pierwszych trzech dni przesłuchania nie doprowadziłaby do uniewinnienia skarżącego. Nie jest to jednak pewne, ponieważ skarżący mógł dostarczyć informacje, które wpłynęłyby na przebieg śledztwa lub podejście przyjęte w procesie, co mogło mieć wpływ na ocenę dowodów.

73. Skarżący nie sugeruje, że musiałoby to mieć miejsce, ponieważ nie może przewidzieć, podobnie jak Trybunał, co by się stało, gdyby korzystał z pomocy adwokata – o którą wielokrotnie się zwracał i na której uzyskanie już się przygotowywał – w ciągu pierwszych trzech dni zatrzymania”.

61. W przypisie odnoszącym się do pkt 73 uwag skarżącego zawarto odesłanie do pkt 29 uwag, w którym wskazano:

„Kiedy wieczorem w dniu 3 października rozpoczęło się przesłuchanie skarżącego, skarżący zwrócił się do pułkownika X, którego przydzielono do prowadzenia czynności dochodzeniowych w jego sprawie, o pozwolenie na kontakt ze wskazanym z nazwiska adwokatem prowadzącym prywatną praktykę. Tym adwokatem był p. Viktor Mihailov, który zgodził się bronić skarżącego w lipcu ubiegłego roku na wniosek jego ojca. Skarżący podał pułkownikowi X nazwisko i numer telefonu p. Mihailova, ale został zwyczajnie poinformowany, że widział zbyt wiele filmów i że to nie jest Ameryka”.

62. W pkt 75 swoich uwag skarżący słusznie zauważa w tym względzie, że „[...] niebezpieczne jest powiązanie kwestii ustalenia, czy doszło do naruszenia prawa do pomocy adwokata podczas wstępnych przesłuchań z ostatecznym przebiegiem postępowania, ponieważ będzie to zachęcać do lekceważenia prawa do pomocy prawnika na tym etapie”. I dodaje odpowiednio: „Wynikające z takiego obrotu sprawy ryzyko ma wpływ nie tylko na wynik postępowania karnego, lecz także na skuteczną ochronę prawa do niepodlegania torturom oraz nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu”.

63. Wyrok (zob. paragrafy 119 i 127-28, gdzie ten pierwszy także zawiera odniesienie do wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, op.cit., §§ 272-73) słusznie podkreśla znaczenie prawa do informacji o prawie do pomocy prawnej. Jak słusznie stwierdzono w paragrafie 127 wyroku:

„[...] W rezultacie skarżący nie został w sposób możliwy do zweryfikowania poinformowany o swoich prawach procesowych przed datą postawienia mu zarzutów, tj. przed dniem 6 października 1999 r. [...]”.

64. Nieprowadzenie przez władze krajowe dokumentacji dotyczącej pierwszych trzech dni zatrzymania skarżącego w okresie od 3 do 6 października 1999 r. oraz brak wykazania, że, jak twierdzą władze, rzeczywiście poinformowały go o przysługującym mu prawie do pomocy wybranego przez niego adwokata, w sposób negatywny wpływa na test rzetelności. Wynika to z faktu, że na władzach spoczywał pozytywny obowiązek prowadzenia takiej dokumentacji. Jak wspomniano powyżej, obowiązek ten wywodzi się z zasady praworządności oraz z art. 1 i art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji. W wyroku Panovits ( op.cit., §§ 72-73) Trybunał stwierdził w tej kwestii, co następuje:

„[...] Bierne podejście przyjęte przez władze w okolicznościach niniejszej sprawy było oczywiście niewystarczające do wypełnienia pozytywnego obowiązku dostarczenia skarżącemu niezbędnych informacji umożliwiających mu dostęp do zastępstwa prawnego.

73. W związku z tym Trybunał stwierdza, że brak wystarczających informacji na temat prawa skarżącego do konsultacji z adwokatem przed przesłuchaniem przez policję, w szczególności biorąc pod uwagę fakt, że był on w tym czasie małoletni i nie był wspierany przez swojego opiekuna podczas przesłuchania, stanowił naruszenie prawa skarżącego do obrony”.

65. Oczywiste jest, że powyższe uwagi nie odnoszą się tylko do małoletnich, lecz w szczególności do nich, a więc dotyczą również skarżącego w niniejszej sprawie.

66. Skarżący twierdził, że nie został poinformowany o swoich prawach. Ponieważ ciężar dowodu spoczywał na pozwanym Państwie, które miało obowiązek prowadzenia dokumentacji, wersja skarżącego jest bardziej wiarygodna niż wersja Rządu. W związku z tym zaniechanie przez władze krajowe poinformowania skarżącego o przysługującym mu prawie do pomocy adwokata z wyboru oznaczało, że test rzetelności od samego początku wypadł negatywnie. Analogicznie, brak wpisu do rejestru zatrzymań jest uważany za równoznaczny z całkowitym zanegowaniem gwarancji o fundamentalnym znaczeniu, zawartych w art. 5 Konwencji, zabezpieczających prawo do wolności i bezpieczeństwa. Ujawnia to najpoważniejsze naruszenie tego postanowienia i jest sprzeczne tak z wymogiem legalności, jak i samym celem art. 5 (zob. Fedotov przeciwko Rosji, nr 5140/02, § 78, 25 października 2005 r.; Menesheva przeciwko Rosji, nr 59261/00, § 87, ETPC 2006-III; Smolik przeciwko Ukrainie, nr 11778/05, § 45, 19 stycznia 2012 r.; oraz Kurt przeciwko Turcji, 25 maja 1998 r., § 125, Zbiór 1998-III). Brak odpowiedniego rejestrowania aresztowania i zatrzymania danej osoby jest zatem wystarczający, aby Trybunał stwierdził naruszenie art. 5 ust. 1 (zob. Anguelova przeciwko Bułgarii, nr 38361/97, § 157 ETPC 2002–IV i Menesheva, op.cit., §§ 87-89). Jeśli ta formalność prowadzenia oficjalnego rejestru jest niezbędna do zagwarantowania prawa, które nie ma charakteru bezwzględnego, jak to ma miejsce w przypadku prawa na gruncie art. 5 ust. 1 Konwencji, można postawić pytanie, dlaczego taka formalność nie powinna być tym bardziej niezbędna do zagwarantowania bezwzględnego prawa, a mianowicie prawa do rzetelnego procesu na mocy art. 6 Konwencji.

67. Gdy organy nie prowadzą rejestru wskazującego, że poinformowały oskarżonego o jego prawie do pomocy prawnej, jeżeli miałyby nie ponosić za to winy, muszą udowodnić w inny sposób, zgodnie ze standardem dowodu ponad wszelką wątpliwość, że dostarczyły tych informacji, ale w niniejszej sprawie nie przedstawiono takiego dowodu.

68. Fakt, że skarżący pozostawał bez pomocy adwokata przez trzy dni, mimo że rzekomo prosił o kontakt z nim, stanowi uchybienie procesowe. Organy krajowe zaprzeczyły, że skarżący zwrócił się o adwokata. Wyrok słusznie potwierdza pogląd, że skarżący nie zrzekł się swojego prawa i całkowicie się z tym zgadzam. Chciałbym jednak pójść o krok dalej i wysunąć twierdzenie, że skoro pozwane Państwo nie prowadziło rejestru, pomimo pozytywnego zobowiązania do jego prowadzenia, nie należy ignorować wersji skarżącego, biorąc również pod uwagę fakt, że przez pierwsze trzy dni zatrzymania nie korzystał on z usług adwokata.

69. Innymi słowy, w jaki sposób można uznać, że Rząd wywiązał się ze spoczywającego na nim ciężaru udowodnienia ogólnej rzetelności procesu, skoro nie wywiązał się ze swojego pozytywnego obowiązku poinformowania skarżącego o przysługującym mu prawie do pomocy wybranego przez niego adwokata i skoro nie był w stanie przedstawić protokołu na poparcie swojego twierdzenia, że przekazano te informacje?

70. Skarżący zarzucał, że w ciągu trzech dni, kiedy nie miał dostępu do adwokata, został przesłuchany. Zarzut ten został odrzucony przez pozwany Rząd. Nie należy zapominać, że skarżący znajdował się we wrażliwej sytuacji. Nie można było oczekiwać od niego, że będzie dysponował środkami umożliwiającymi przedstawienie jakichkolwiek dowodów, innych niż jego słowo, że w ciągu pierwszych trzech dni pobytu w izbie zatrzymań: a) poprosił o kontakt z adwokatem i spotkał się z odmową; b) został poinformowany o swoim prawie do pomocy adwokata z wyboru; oraz c) został przesłuchany. Wyłącznie pozwany Rząd, w którego rękach znajdują się wszystkie istotne narzędzia i dowody, mógł obalić twierdzenia skarżącego i udowodnić coś przeciwnego. Jak orzekł Trybunał w sprawie Bouyid przeciwko Belgii ([WI], nr 23380/09, § 83, ETPC 2015), odnosząc się również do ugruntowanego orzecznictwa w tej kwestii:

„[...] gdy władze w całości lub w dużej mierze posiadają wyłączną wiedzę o rozpatrywanych zdarzeniach, jak w przypadku podlegających ich kontroli osób przebywających w izbie zatrzymań, powstają poważne domniemania faktów w odniesieniu do obrażeń powstałych podczas takiego pozbawienia wolności. Ciężar dowodu obciąża więc Rząd, który musi przedstawić zadowalające i przekonujące wyjaśnienie, oferując dowody, które prowadzą do ustaleń faktycznych podających w wątpliwość wersję wydarzeń przedstawioną przez ofiarę ( Salman, op.cit., § 100; Rivas przeciwko Francji, nr 59584/00, § 38, 1 kwietnia 2004 r.; oraz między innymi Turan Çakır przeciwko Belgii, nr 44256/06, § 54, 10 marca 2009 r.; Mete i Inni przeciwko Turcji, nr 294/08, § 112, 4 października 2012 r.; Gäfgen, op.cit., § 92; oraz El-Masri, op.cit., § 152). W braku takiego wyjaśnienia Trybunał jest uprawniony do wyciągnięcia wniosków, które mogą okazać się dla Rządu niekorzystne (zob. między innymi El-Masri, op.cit., § 152). Uzasadnia to fakt, że osoby przebywające w izbie zatrzymań znajdują się w szczególnie wrażliwej sytuacji, co wielokrotnie przyznawał Trybunał, a władze są zobowiązane do ich ochrony (zob. między innymi Salman, op.cit., § 99)”.

71. To, co zostało powiedziane w powyższym oświadczeniu w odniesieniu do zarzutów złego traktowania naruszającego art. 3 Konwencji, mogłoby logicznie mieć zastosowanie do wszystkich przypadków, w których skarżący jest zatrzymany i zarzuca naruszenie któregokolwiek z postanowień Konwencji – tak jak skarżący w niniejszej sprawie, który zarzucał naruszenie art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji – i w przypadku, gdy zdarzenia będące przedmiotem sporu leżą w całości lub w dużej części w wyłącznej wiedzy władz, które jednak powstrzymały się od prowadzenia rejestru zdarzeń, a zatem nie są w stanie obalić zarzutów skarżącego.

72. Jak już powiedziano, okres ochrony zapewnianej przez gwarancje określone w art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji rozpoczyna się od momentu zatrzymania. Trzy dni, kiedy skarżący nie uzyskał pomocy adwokata, pozbawiły go pomocy prawnej przewidzianej w art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji na znaczny okres, który był niezbędny do przygotowania jego obrony. Przygotowanie obrony od momentu zatrzymania jest niezwykle ważne dla określenia linii obrony oraz jej przyszłego przebiegu i realizacji.

73. Skoro Rząd naruszył obowiązek udokumentowania faktu poinformowania skarżącego o jego prawie do adwokata, dlaczego miałby prowadzić rejestr dokumentujący fakt przesłuchania skarżącego, skoro tego samego braku staranności można było się spodziewać również w tej sprawie? Co najważniejsze, jest wysoce nieprawdopodobne, by policja prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa i rozboju z użyciem broni zatrzymała skarżącego w charakterze podejrzanego i nie spieszyła się z zadaniem mu nawet jednego pytania w ciągu pierwszych trzech dni po zatrzymaniu i zamiast tego wykazała całkowitą apatię, podczas gdy przed zatrzymaniem skarżącego, jak twierdził Rząd w pkt 6 swoich uwag, przeprowadzono wiele przesłuchań i zbierano dowody w sprawie w sposób systematyczny:

„[...] W okresie od dnia 2 lipca do 3 października 1999 r., kiedy zatrzymano skarżącego, władze przeprowadziły szereg czynności dochodzeniowych. Przesłuchano współsprawcę, świadków, przyjaciół podejrzanych i wszystkich, którzy mogliby w jakiś sposób odnieść się do tych wydarzeń. Materiał dowodowy był gromadzony w sposób systematyczny[...]”.

74. Ponadto Rząd stwierdził w pkt 11 swoich uwag, że skarżący przeszedł dwa badania lekarskie przez dwóch różnych lekarzy w dniu 5 października 1999 r. i tego samego dnia został poddany rewizji osobistej, co wskazuje, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby jakiekolwiek inne czynności zostały przeprowadzone w odniesieniu do skarżącego i innych świadków, poza zadawaniem mu pytań dotyczących rozboju i dwóch zabójstw.

75. Wersja przedstawiona w uwagach Rządu w tym względzie charakteryzuje się brakiem jasności. Poniżej kilka przykładów: „Nie uzyskano informacji o tym, kiedy skarżący przybył do izby zatrzymań w Sofii i kiedy ją opuścił” (pkt 10 uwag) oraz „W aktach sprawy nie ma śladu, że skarżący był przesłuchiwany przez policję lub przez śledczego w okresie od dnia 3 października do godz.12.10 w dniu 6 października 1999 r. [...]”. (pkt 13 uwag). Państwo respektujące zasadę praworządności powinno wiedzieć, kiedy osoba zatrzymana przybyła do izby zatrzymań i opuściła ją, jak również powinno być w stanie udowodnić za pomocą materiału dowodowego, co wydarzyło się w ciągu tych trzech dni, a nie tylko odwoływać się do braku śladu przesłuchania danej osoby w aktach sprawy.

76. Z dotychczasowej analizy wynika, że wersja skarżącego, iż był przesłuchiwany, jest bardziej możliwa do obrony lub, mówiąc dokładniej, wersja pozwanego Państwa jest całkowicie nie do obrony. Rząd stwierdził w pkt 7 swoich uwag, że w okresie od dnia 2 lipca do 3 października 1999 r. skarżący „przebywał na wolności i ukrywał się” oraz że „wystosowano za nim list gończy”. Wydaje się więc nieprawdopodobne i nielogiczne, że po zatrzymaniu nie został poddany żadnemu przesłuchaniu. Skarżący twierdził (zob. pkt 64 jego uwag), że pułkownik X został wyznaczony do przeprowadzenia czynności dochodzeniowych w jego sprawie w dniu 3 października 1999 r. Zauważył również (zob. pkt 64 jego uwag), że podejście przyjęte przez władze „nie wydaje się zgodne ze zwykłą praktyką policyjną ani ze zobowiązaniami wynikającymi z art. 5 ust. 3 Konwencji do zapewnienia, by nadal istniało rozsądne podejrzenie uzasadniające dalsze pozbawienie wolności po zatrzymaniu osoby”. Dodał (zob. pkt 65 jego uwag), że „sugestia, że przez okres trzech dni po zatrzymaniu skarżącego nie było żadnego przesłuchania, nie odzwierciedla ogólnej praktyki stosowanej w Bułgarii, co zostało udokumentowane w orzeczeniach bułgarskiego Sądu Najwyższego, a także w raportach CPT i innych, w których wskazano, że przesłuchiwanie skarżącego po zatrzymaniu bez obecności adwokata jest częstym zjawiskiem”. Ponadto skarżący argumentował (zob. pkt 66 jego uwag), że „brak dokumentacji z przesłuchań w aktach sprawy jest o wiele bardziej spójny z wywieraniem presji na podejrzanego, aby się przyznał, co miało miejsce, jak utrzymuje skarżący, niż z brakiem jakiegokolwiek przesłuchania”. W tym względzie stwierdził (zob. pkt 67 jego uwag):

„W tych okolicznościach twierdzenie skarżącego, że został przesłuchany przez pułkownika X w dniu 3 października 1999 r. i przez innych śledczych w dniach 4 i 5 października, należy uznać za uzasadnione w przypadku braku innego przekonującego wyjaśnienia braku przesłuchania go podczas pierwszych trzech dni zatrzymania”.

77. Jedno z pytań zadanych stronom przez Trybunał (pytanie 5) brzmiało:

„ Czy skarżący był przesłuchiwany przez policję i organy śledcze w okresie od dnia 3 do 6 października 1999 r.? Jeśli tak, to kiedy? Czy zachował milczenie, czy też złożył jakiekolwiek wyjaśnienia? Jaka była ich treść? Rząd proszony jest o dostarczenie kopii akt policyjnych lub akt sprawy ” .

78. Skarżący udzielił odpowiedzi na powyższe pytanie w pkt 39-43 swoich uwag i jest ona bardzo ważna dla oceny ogólnej rzetelności postępowania, jeśli jego twierdzenia są zgodne z prawdą.

Pytanie 5 – Przesłuchanie w dniach 3-6 października 1999 r.

39. Jak już wskazano w odpowiedzi na pytanie trzecie, przesłuchanie skarżącego rozpoczęło się wieczorem w dniu 3 października 1999 r. i trwało przez kolejne dni.

40. Podczas przesłuchania przez pułkownika X skarżący został poinformowany, że nikt nie wie, gdzie się znajduje, i że nie ma innego wyjścia, jak tylko przyznać się. Rzeczywiście znajdował się w takiej sytuacji, ponieważ nie pozwolono mu skontaktować się ze swoimi krewnymi ani z adwokatem, którego chciał zatrudnić. Co więcej jego rodzice zostali poinformowani o jego zatrzymaniu dopiero 3 dni po tym wydarzeniu, kiedy dowiedzieli się, że przebywa w izbie zatrzymań służb dochodzeniowych w Burgas.

41. Podczas przesłuchań w tym okresie skarżący udzielił wyjaśnień i odpowiedzi na niektóre z zadanych mu pytań w związku z domniemanymi przestępstwami. W szczególności przyznał, że brał udział w napadzie wraz ze swoim współsprawcą, ale zaprzeczył popełnieniu zabójstw.

42. Jak już wspomniano, skarżący w żadnym momencie nie został poinformowany o przysługujących mu prawach, w tym o prawie do kontaktu z wybranym przez siebie adwokatem.

43. W okresie od dnia 3 do 6 października 1999 r. skarżący w żadnym momencie nie otrzymał pisemnego protokołu z przesłuchania i nigdy nie podpisał żadnego dokumentu w związku z tym przesłuchaniem. Ponadto skarżący nie wie, czy akta policyjne zawierały dokumenty i inne materiały (wideo lub nagrania), ale uważa, że najprawdopodobniej śledczy ze służb dochodzeniowych z Burgas zajmujący się tą sprawą musiał mieć wiedzę na temat jego przyznania się, ponieważ powiedział mu, że w przypadku nieudzielenia wyjaśnień śledczy wykorzysta przyznanie dokonane w Sofii. Co więcej, na jego znajomość treści wyjaśnień skarżącego złożonych w Sofii wskazywały pytania, jakie zadawał”.

79. Odpowiedź Rządu na to samo pytanie, sprowadzająca się do prostego obalenia tego twierdzenia i zaprzeczenia posiadaniu wiedzy, znajduje się na stronie 10 uwag.

„Pytanie nr 5: Na podstawie dokumentów znalezionych w aktach policyjnych i aktach karnych Rząd utrzymuje, że skarżący został przesłuchany po raz pierwszy w dniu 6 października 1999 r. o godz. 12.10 w obecności adwokata. Jego zarzuty, że był przesłuchiwany wcześniej, nie są poparte żadnym dokumentem. Takich dokumentów poszukiwano w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, bez powodzenia. Akta sprawy z postępowania karnego nie zawierają żadnych dokumentów odnoszących się do takiego przesłuchania i wyjaśnień złożonych w tym okresie.

Dokumenty związane z zatrzymaniem przez policję stanowią załączniki nr 1 i 2. Akta sprawy z postępowania przygotowawczego stanowią załącznik nr 4”.

80. Wyrok Izby ( op.cit., § 9) wyraźnie zawiera twierdzenia skarżącego, że został przesłuchany w ciągu pierwszych trzech dni zatrzymania:

„Skarżący podniósł, że przez kilka pierwszych dni zatrzymania nie zapewniono mu pomocy adwokata pomimo jego wyraźnych próśb. W tym czasie funkcjonariusze odpowiedzialni za przeprowadzenie śledztwa przesłuchiwali go na okoliczność rozboju i dwóch zabójstw popełnionych w Burgas w dniu 2 lipca 1999 r.”

81. W paragrafach 103 i 134 wyroku Wielkiej Izby odwołano się do uwag przedstawionych przez Rząd ustnie podczas rozprawy, a mianowicie, że nie było dowodów na poparcie twierdzenia skarżącego, że został przesłuchany w policyjnej izbie zatrzymań przed postawieniem mu zarzutów. Zawarto tam również nawiązanie do hipotezy wysuniętej przez Rząd: „nawet zakładając, że taka rozmowa czy przesłuchanie miały miejsce w czasie, gdy skarżący przebywał w policyjnej izbie zatrzymań, byłyby one przeprowadzone w sposób nieformalny i nie mogłyby mieć żadnego wpływu na przebieg postępowania karnego” (zob. paragraf 103 wyroku).

82. Jak wynika z transmisji internetowej rozprawy dostępnej na portalu internetowym Trybunału, ustna argumentacja Rządu dotycząca faktu przesłuchania skarżącego jest następująca:

„Rząd utrzymuje jednak, że prawa skarżącego wynikające z art. 6 Konwencji nie zostały naruszone z następujących powodów:

po pierwsze, utrzymujemy, sądząc na podstawie wszystkich dokumentów będących w naszym posiadaniu i oświadczeń skarżącego, że p. Simeonov nie był formalnie przesłuchiwany w ciągu pierwszych trzech dni jego zatrzymania.

[...] Nawet zakładając, że jakiegoś rodzaju przesłuchania miały miejsce, były one jedynie ustne, nieformalne i nie miały wpływu na postępowanie karne przeciwko skarżącemu.

[...]

Nasze drugie twierdzenie jest takie, że nieobecność adwokata w spornym okresie nie doprowadziła do arbitralnego ograniczenia praw procesowych skarżącego. Rząd utrzymuje, że nawet zakładając, iż jakiegoś rodzaju przesłuchania rzeczywiście miały miejsce, jak twierdzi p. Simeonov, były one jedynie ustne, nieformalne i nie miały wpływu na postępowanie karne przeciwko skarżącemu [...].

Panie Przewodniczący! Możliwe, że rozmowa, a nawet przesłuchanie miały miejsce pomiędzy skarżącym a funkcjonariuszami policji lub śledczym w Sofii. Takie przesłuchanie nie zostało jednak w żadnej formie zarejestrowane”.

83. Z ostatniego oświadczenia jasno wynika, że Rząd ostatecznie przyznał, że przesłuchanie skarżącego mogło mieć miejsce, co stanowi istotne potwierdzenie, które jednak zostało pominięte w wyroku.

84. To, co powiedział pełnomocnik Rządu, a mianowicie, że „przesłuchanie nie zostało w żadnej formie zarejestrowane”, jest całkowicie nieistotne i sprzeczne z orzecznictwem Trybunału. W sprawie Titarenko przeciwko Ukrainie (nr 31720/02, § 87, 20 września 2012 r.) Trybunał stwierdził:

„Trybunał uważa, że każda rozmowa osoby zatrzymanej i podejrzanej o popełnienie przestępstwa z funkcjonariuszami policji musi być traktowana jako kontakt formalny i nie może być określana jako »przesłuchanie nieformalne«„.

85. Powyższe ma zastosowanie bez względu na to, czy władze twierdzą, że nie opierały się na informacjach udzielonych w ramach tego, co uważały za „przesłuchanie nieformalne”. W sprawie Martin przeciwko Estonii (nr 35985/09, §§ 95-97, 30 maja 2013 r.) Trybunał stwierdził:

„95. Trybunał zauważa w tym kontekście, że pomimo wyłączenia wyjaśnień skarżącego złożonych w postępowaniu przygotowawczym, sąd apelacyjny uznał, że nic nie stoi na przeszkodzie korzystaniu z takiej »wiedzy ogólnej«. [...]

96. Trybunał uznał, że wyłączenie wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym z materiału dowodowego świadczy o wadze, jaką sąd apelacyjny przywiązuje do zabezpieczenia prawa podejrzanego do obrony już na wczesnym etapie postępowania. Chociaż same obarczone wadami dowody, jako takie mogą zostać pominięte w dalszym postępowaniu, w niniejszej sprawie decyzja sądu apelacyjnego wykazała jednak, że skutki naruszenia prawa do obrony nie zostały całkowicie zniwelowane.

97. W świetle powyższych rozważań Trybunał dochodzi do wniosku, że prawo skarżącego do obrony zostało nieodwracalnie naruszone z uwagi na niemożność bronienia się przez ustanowionego przez siebie obrońcę”.

86. Nie ma dowodów na to, że cokolwiek, co skarżący powiedział w ciągu pierwszych trzech dni, zostało wykorzystane podczas procesu i miało wpływ na jego wynik. Odpowiadając na pytanie nr 6 skierowane przez Trybunał do stron dotyczące wykorzystania wyjaśnień skarżącego, ten ostatni udzielił następującej odpowiedzi (zob. pkt 44-45 jego uwag):

„44. Wyjaśnienia złożone policji przez skarżącego przed wniesieniem oskarżenia mogły zostać wykorzystane w postępowaniu przygotowawczym, ponieważ skarżący miał status „podejrzanego” w rozumieniu art. 206 Kodeksu postępowania karnego, ale nie znajdują się one w aktach sprawy nr 662/1990.

45. Ponadto wyjaśnienia te stanowiły podstawę przyznania się skarżącego do winy w dniu 21 października 1999 r. [...]”.

87. Zgodnie z wersją skarżącego, złożył on wyjaśnienia, podczas których potwierdził swój udział w przestępstwach, co do których następnie postawiono mu zarzuty, i ujawnił informacje dotyczące tych przestępstw, bez korzystania z pomocy adwokata. Jestem zdania, że to samo w sobie mogło sprawić, że całe postępowanie było nierzetelne. Skarżący mógł logicznie uznać, że wyjaśnienia, które złożył bez adwokata, mogą być później wykorzystane w trakcie postępowania sądowego. Prawdopodobnie mając to na uwadze, nie mógł uniknąć późniejszego przyznania się do winy, nawet w obecności adwokata. Jeśli wersja skarżącego jest zgodna z prawdą, nie ulega wątpliwości, że został on skłoniony do przyznania się do winy.

88. W konsekwencji fakt, że skarżącemu nie pomagał adwokat podczas trzydniowego pobytu w izbie zatrzymań, począwszy od zatrzymania, a także fakt, że – jeżeli jego zarzuty byłyby prawdziwe – został on przesłuchany, przyznał się do udziału w rozboju i udzielił innych ważnych dla sprawy informacji, spowodował, że cała procedura obarczona była błędami, i w związku z tym podważył rzetelność postępowania karnego.

89. Zgodnie z twierdzeniem organizacji Association for the Prevention of Torture, strony trzeciej w niniejszej sprawie: „Pomoc prawna na tym wczesnym etapie postępowania karnego, nawet przed pierwszym przesłuchaniem, jest niezbędna dla zabezpieczenia prawa zatrzymanego podejrzanego do odmowy składania wyjaśnień samooskarżających w sytuacji, gdy nie poinformowano go o stawianych mu zarzutach” (zob. paragraf 106 wyroku).

90. Jeśli prawdą jest, że bez udziału adwokata skarżący udzielił, jak twierdził, innych informacji i przekazał inne szczegóły – poza przyznaniem się do udziału w rozboju – które mogły pomóc policji w gromadzeniu dowodów przeciwko niemu również w odniesieniu do dwóch zabójstw, można było dojść do wniosku przeciwnego do tego przedstawionego przez Izbę, że prawo skarżącego do „nieobciążania samego siebie zostało uszanowane” oraz że „rzetelność postępowania karnego została odpowiednio zagwarantowana”. (zob. paragraf pkt 116 wyroku Izby). Należy zauważyć, że końcowy paragraf wyroku Wielkiej Izby w tej sprawie (paragraf 144) jest sformułowany inaczej niż odpowiadający mu paragraf wyroku Izby, nie stwierdzając wyraźnie, że prawo skarżącego „do nieobciążania samego siebie zostało uszanowane”, jak to uczyniła Izba.

91. Należy z całą mocą wyjaśnić, że poza gwarancją procesową prawa skarżącego do adwokata najważniejsze jest to, czy postępowanie jako całość mogło zostać obarczone wadami, ponieważ żaden adwokat nie był obecny, gdy skarżący został przesłuchany, przyznał się do winy i udzielił informacji, które Rząd umiejętnie wykorzystał później przeciwko niemu w trakcie procesu. Jest to oczywiście kwestia odrębna od pytania, czy wynik rozprawy byłby inny, gdyby skarżący miał adwokata, co jest nieistotne.

92. W związku z powyższym należy się zastanowić, czy w niniejszej sprawie zasada równości stron była przestrzegana i zabezpieczona. Skarżący został pozbawiony istotnego okresu na przygotowanie obrony i można zasadnie twierdzić, że w tym czasie mogło się wiele wydarzyć, skutkując wykorzystaniem przeciwko niemu materiałów, jak wyjaśniono wcześniej.

93. Nawet jeśli założyć, że w ciągu pierwszych trzech dni zatrzymania skarżący nie brał udziału w żadnym przesłuchaniu, brak przesłuchań nie stanowiłby istotnego poparcia dla argumentacji Rządu, ponieważ zgodnie z orzecznictwem Trybunału „to, czy mają miejsce przesłuchania”, jest bez znaczenia dla rzetelności postępowania karnego na podstawie art. 6 Konwencji (zob. A.T. przeciwko Luksemburgowi, op.cit., § 64, odpowiedni fragment przywołany w pkt 29 powyżej; zob. podobnie Dayanan przeciwko Turcji, nr 7377/03, § 32, 13 października 2009 r.).

94. Niemal wszystkie z dziesięciu czynników istotnych dla oceny ogólnej rzetelności postępowania, wymienionych w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni, albo nie zostały wzięte pod uwagę, albo nie zostały prawidłowo ocenione przez większość w niniejszej sprawie.

95. Czynnik a) z wykazu w wyroku w sprawie Ibrahim, dotyczący szczególnie wrażliwej sytuacji skarżącego, nie został uwzględniony w wystarczającym stopniu. W wyroku w sprawie Salduz ( op.cit., § 54) Trybunał wyraźnie orzekł:

„[...] Jednocześnie na tym etapie postępowania oskarżony często znajduje się w szczególnie wrażliwej sytuacji [...]”.

W wyroku Salman przeciwko Turcji ([WI], nr 21986/93, § 99, ETPC 2000-VII) Trybunał także stwierdził:

„[...] Osoby przebywające w izbie zatrzymań znajdują się w szczególnie wrażliwej sytuacji, a władze są zobowiązane do ich ochrony [...]”.

Podobnie w sprawie Bouyid ( op.cit., § 107) Trybunał orzekł:

„Ponadto osoby przetrzymywane w policyjnej izbie zatrzymań, a nawet po prostu doprowadzone lub wezwane na posterunek policji w celu sprawdzenia tożsamości lub przesłuchania – jak w przypadku skarżących – oraz, szerzej rzecz ujmując, wszystkie osoby znajdujące się pod kontrolą policji lub podobnych organów, znajdują się we wrażliwej sytuacji. Władze są zatem zobowiązane do ich ochrony[...]”.

Zobacz również, jeśli chodzi o szczególnie wrażliwą sytuację zatrzymanych, Mehmet Şerif Öner przeciwko Turcji nr 50356/08, 13 września 2011 r.; Płonka przeciwko Polsce, nr 20310/02, §§ 39–41, 31 marca 2009 r.; oraz Leonid Lazarenko przeciwko Ukrainie, nr 22313/04, § 57, 28 października2010 r.

96. Czynnik b) z wykazu w wyroku w sprawie Ibrahim, dotyczący ram prawnych regulujących postępowanie przygotowawcze, również, z całym szacunkiem, nie został oceniony i zastosowany przez większość. Co się tyczy tego czynnika, należało poważnie rozważyć szereg raportów Europejskiego Komitetu do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) (do nowego raportu z 2015 r. odwoływał się skarżący w pkt 24 swoich uwag), z których wynika, że realizacja prawa dostępu do pomocy prawnej na etapie przesłuchania stanowiła problem. W paragrafie 130 wyroku stwierdza się, że „[...] wydawałoby się, że okoliczności niniejszej sprawy odzwierciedlają praktykę władz, która spotkała się również ze zdecydowaną krytyką CPT (zob. publiczne oświadczenie CPT z 2015 r., paragraf 80 powyżej)”. Jednak co najważniejsze, można było łatwo stwierdzić, że władze bułgarskie nie przestrzegały zasad praworządności, naruszając art. 70 ust. 4 ustawy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych z 1997 r., który stanowi, że „osoby zatrzymane są uprawnione do uzyskania pomocy prawnej z chwilą zatrzymania” (zob. również paragraf 59 wyroku w odniesieniu do tego przepisu i odpowiednich rozporządzeń wykonawczych).

97. Ponadto czynnik d) z wykazu w wyroku w sprawie Ibrahim, a mianowicie „jakość dowodów oraz czy okoliczności ich uzyskania wywołują wątpliwości co do ich rzetelności i trafności, biorąc pod uwagę stopień i charakter przymusu”, jeżeli zostałby prawidłowo oceniony i zastosowany, doprowadziłby do stwierdzenia naruszenia art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji w niniejszej sprawie.

98. Oceniając ogólną rzetelność postępowania, większość wzięła pod uwagę przyznanie się skarżącego (tak jak uczyniły to sądy krajowe), ale nie wzięła pod uwagę ani wycofania lub odwołania przyznania się, ani żadnych z wyżej wymienionych uchybień proceduralnych dotyczących obrony skarżącego w ciągu pierwszych trzech dni, które już same w sobie mogły wpłynąć na jego przyznanie się. Nie bez znaczenia musi być w tym względzie twierdzenie skarżącego zawarte w pkt 69 jego uwag: „W rzeczywistości można oczekiwać, że wszelkie naciski, jakie mogliby wywrzeć na niego śledczy, aby uzyskać przyznanie się do winy, pozostaną skuteczne”. Chociaż w wykazie sporządzonym przez Trybunał w wyroku w sprawie Ibrahim i Inni istotny czynnik (f) dla oceny ogólnej rzetelności postępowania i przyjęty w niniejszym wyroku, a mianowicie „w przypadku zeznań lub wyjaśnień, ich natura oraz czy zostały niezwłocznie wycofane lub zmienione”, powinien był zostać rozpatrzony i zastosowany przez Trybunał w niniejszej sprawie, większość jednak tego nie uczyniła. Uważam, że przyznanie się skarżącego i późniejsze wycofanie się z niego w podejrzanych okolicznościach niniejszej sprawy powinno było zostać uwzględnione w ramach czynnika f) z wykazu w wyroku w sprawie Ibrahim.

Inna kwestia sporna, co do której nie mogę zgodzić się z większością, dotyczy znaczenia, jakie większość przywiązuje do przyznania się skarżącego do winy w ocenie ogólnej rzetelności postępowania, z pominięciem jednak faktu, że zupełnie niezależnie od wycofania się skarżącego z przyznania się do winy: a) nigdy nie przyznał się do popełnienia tych dwóch zabójstw, a jego przyznanie się dotyczyło popełnienia rozboju z użyciem broni w kantorze wymiany walut; oraz b) mimo to został uznany za winnego rozboju z użyciem broni, w wyniku którego zginęły dwie osoby, i skazany został na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

99. Czynnik g) z wykazu w sprawie Ibrahim, a mianowicie „wykorzystanie dowodów [...]”, jest kolejnym czynnikiem, który mógł wymagać prawidłowej oceny, gdyby przyjąć jako możliwą do utrzymania wersję skarżącego co do przebiegu wydarzeń w ciągu pierwszych trzech dni, gdy nie miał on adwokata. Innymi słowy, wychodząc poza oficjalne przyznanie się skarżącego, istotny może być czynnik g).

100. Ponadto, czynnik i) z wykazu w wyroku w sprawie Ibrahim, a mianowicie „waga interesu publicznego w przeprowadzeniu śledztwa i ukaraniu za konkretne przestępstwo”, nie został oceniony przez większość. Uważam, że interes publiczny nie sprzyja procesowi, w którym na początku postępowania doszło do naruszenia zasad praworządności. Nie można tolerować przetrzymywania osoby przez całe trzy dni bez prawnika, w którym to czasie rzekomo składał on samooskarżające wyjaśnienia i udzielał informacji policji, mimo że zwrócił się o pomoc wybranego przez siebie adwokata, a jego wniosek został odrzucony.

101. Lista dziesięciu czynników istotnych dla oceny ogólnej rzetelności postępowania nie jest wyczerpująca (zob. Ibrahim i Inni, § 124). Moim zdaniem fakty w niniejszej sprawie mogły uzasadnić dodanie kolejnego czynnika do wykazu z wyroku w sprawie Ibrahim bez naruszania jego ducha, a mianowicie długiego okresu przetrzymywania osoby bez dostępu do adwokata, mimo że osoba ta wyrażała życzenie kontaktu z nim. Należy pamiętać, że każda minuta zatrzymania bez pomocy prawnej może na późniejszym etapie doprowadzić do pogorszenia stanu obrony, prowadząc do nieprzewidywalnych rezultatów. Oczywiście w niniejszej sprawie czynnik ten powinien był zostać wzięty pod uwagę wraz ze szczególnie wrażliwą sytuacją skarżącego, która jest jednym z czynników wymienionych w wykazie, oraz prawdopodobieństwem, że był on przesłuchiwany podczas zatrzymania bez udziału adwokata.

102. Skarżący, który przez znaczny okres rozpoczynający się od momentu zatrzymania nie uzyskał pomocy adwokata, nawet jeśli później zapewniono mu taką pomoc, może być uważany za skarżącego bez obrony. A postępowanie dotyczące skarżącego bez jakiejkolwiek obrony, wbrew jego woli, nie może prowadzić do rzetelnego procesu. Dlatego też ocena ogólnej rzetelności może odnosić się do wszystkich kwestii z art. 6, ale nie do kwestii pozbawienia skarżącego prawa do pomocy adwokata, chyba że istnieją istotne powody ograniczenia (zgodnie z prawidłową wykładnią wyroku w sprawie Salduz). Nie należy zapominać, że zatrzymanie skarżącego bez udzielenia mu pomocy adwokata trwało trzy dni, czyli jeden dzień dłużej niż zatrzymanie skarżącego w sprawie John Murray ( op.cit.), gdzie Trybunał stwierdził naruszenie art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji.

103. W niniejszej opinii wielokrotnie wspomina się o tym, że Rząd naruszył zasadę praworządności, jak i nie dopełnił spoczywających na nim pozytywnych obowiązków. Uważam, że nie można rozpatrywać pojęcia „rzetelności” w oderwaniu od praworządności i jest to jedna z głównych różnic zdań, jakie mam z większością. „Rzetelność” i „naruszenie zasady praworządności” to dwie różne rzeczy. W moim rozumieniu pojęcie „rzetelności” oznacza przestrzeganie zasad praworządności i wypełnienie wszystkich zobowiązań Rządu wynikających z Konwencji w zakresie poszanowania i zabezpieczenia praw człowieka, co nie miało miejsca w tym przypadku.

104. Z powyższego jasno wynika, że Rząd nie wywiązał się ze ścisłego ciężaru dowodu, jaki spoczywał na nim zgodnie z wyrokiem w sprawie Ibrahim i Inni.

D. Wnioski

105. Podsumowując, moim zdaniem, pozwane Państwo naruszyło art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji, niezależnie od przyjętego podejścia: podejścia z wyroku w sprawie Salduz (w myśl jego prawidłowej wykładni), obejmującego jeden obowiązkowy test, czy podejścia z wyroku w sprawie Ibrahim, obejmującego dwa obowiązkowe testy.

E. Zasądzenie zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową za naruszenie art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji oraz kosztów sądowych.

106. Przedstawione przeze mnie powyżej ustalenia, z których wynika, że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji, doprowadziłyby do zwiększenia kwoty zasądzonego zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową i kosztów prawnych, których ustalenie jest jednak jedynie teoretyczne, ponieważ jestem w mniejszości.

1 Nie zajmujemy stanowiska co do zakresu, w jakim prawa wynikające z art. 6 ust. 3 są prawami szczególnymi lub niezależnymi. Jednakże w wielu sprawach brak dostępu do adwokata w początkowym okresie zatrzymania przez policję był wystarczający do stwierdzenia przez Trybunał naruszenia art. 6 ust. 3 lit. c w związku z art. 6 ust. 1 – niezależnie od tego, czy dana osoba złożyła obciążające siebie zeznania ( John Murray przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 8 lutego 1996 r., § 45, Reports of Judgments and Decisions 1996-I, Mehmet Şerif Öner przeciwko Turcji, nr 50356/08, § 21, 13 września 2011 r., Lopata przeciwko Rosji, nr 72250/01, §§ 137, 140-144, 13 lipca 2010 r., oraz Averill przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, nr 36408/97, § 60, ETPC 2000-VI).

2 „Oskarżenie w sprawie karnej” powstaje w momencie, w którym odpowiednie władze oficjalnie poinformują daną osobę o istnieniu wobec niej podejrzenia o popełnieniu przestępstwa, lub w momencie, w którym czynności podjęte przez władze w wyniku tego podejrzenia znacząco wpłyną na sytuację tej osoby (zob. wyrok, paragrafy 110-111; oraz Ibrahim, op.cit., § 249).

3 Zobacz w szczególności dyrektywa 2012/13/UE w sprawie prawa do informacji w postępowaniu karnym oraz dyrektywa 2013/48/UE w sprawie prawa dostępu do adwokata w postępowaniu karnym (zob. wyrok, paragrafy 74-75).

4 Zobacz w szczególności art. 14 oraz decyzje Komitetu Praw Człowieka (zob. wyrok, paragraf 71).

5 Zob. paragraf 74 Navone i Inni: „Trybunał przypomina, że z jego wyżej wymienionego orzecznictwa wynika, że osoba przebywająca w areszcie policyjnym ma prawo do nieobciążania samej siebie i do milczenia oraz prawo do pomocy adwokata podczas wszystkich przesłuchań. Tak więc, w przeciwieństwie do tego, co utrzymuje Rząd, są to dwa odrębne prawa: zatem ewentualne zrzeczenie się jednego z nich nie pociąga za sobą zrzeczenia się drugiego. Ponadto Trybunał podkreśla, że prawa te nie są mniej komplementarne, ponieważ stwierdził już, że osoba przebywająca w areszcie policyjnym musi a fortiori korzystać z pomocy adwokata, jeżeli nie została wcześniej poinformowana przez władze o przysługującym jej prawie do zachowania milczenia ( Brusco, op.cit., § 54)”.

6 W swoich uwagach do Wielkiej Izby organizacja Association for the Prevention of Torture stwierdziła, że w przypadku tymczasowego aresztowania, nawet jeśli zatrzymany nie złożył żadnych wyjaśnień, sama nieobecność adwokata podczas pierwszych kilku godzin zatrzymania godzi w rzetelność postępowania. Dotyczy to w szczególności przypadków, w których zarzuty są niezwykle poważne i w których zatrzymany znajduje się w szczególnie wrażliwej sytuacji (zob. wyrok, paragraf 106).

7 Pragniemy zauważyć, że w wyroku w sprawie Ibrahim zostało stwierdzone naruszenie art. 6 ust. 1 i 3 lit. c w odniesieniu do czwartego skarżącego na tej podstawie, że Rząd Zjednoczonego Królestwa (i) nie miał istotnych powodów, aby ograniczyć jego dostęp do porady prawnej podczas tymczasowego aresztowania, (ii) nie przekazał skarżącemu ostrzeżenia, (iii) nie poinformował go o przysługującym mu prawie do obrony. Rząd nie był zatem w stanie obalić domniemania nierzetelności ani udowodnić, dlaczego ogólna rzetelność nie została nieodwracalnie naruszona (zob. §§ 301 i 311).

8 Zgodnie z raportem CPT z 1999 r. bułgarskie prawo obowiązujące w owym czasie nie przewidywało prawa do powiadomienia krewnych o zatrzymaniu przez policję, a działania tego często odmawiano lub znacznie je opóźniano (zob. §§ 29-30). Odnotowano również regularne nieprawidłowości w postaci braku prowadzenia rejestrów zatrzymań przez policję (zob. § 43).

9 Twierdzimy, że brak udowodnienia przez władze bułgarskie, że skarżący został niezwłocznie powiadomiony o powodach aresztowania i stawianych mu zarzutach sam w sobie stanowi naruszenie art. 5 ust. 2 („Każdy, kto został zatrzymany, powinien zostać niezwłocznie [...] poinformowany o przyczynach zatrzymania i o stawianych mu zarzutach”.). Niestety skarżący nie podniósł tego naruszenia w swoich pismach procesowych przed Trybunałem.

10 Raport CPT z 1999 r., § 11.

11 Ibid, §§ 33-34.

12 „83. Trybunał przypomina, że miał już okazję rozstrzygnąć skargę dotyczącą nieobecności adwokata w czasie pobytu skarżącego w policyjnej izbie zatrzymań, stwierdzając naruszenie art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (zob. Salduz przeciwko Turcji [WI], nr 36391/02, §§ 45-63, ETPC 2008). Trybunał przypomina również, że zgodnie z orzecznictwem rzetelność postępowania wymaga, aby oskarżony miał możliwość uzyskania całego wachlarza usług związanych z pomocą prawną (zob. Dayanan przeciwko Turcji, nr 7377/03, § 32, 13 października 2009 r.). W związku z tym nieobecność adwokata podczas podejmowania środków dochodzeniowych stanowi naruszenie wymogów art. 6 Konwencji (zob. w szczególności İbrahim Öztürk przeciwko Turcji, nr 16500/04, §§ 48-49, 17 lutego 2009 r. oraz Karadağ przeciwko Turcji, nr 12976/05, § 46, 29 czerwca 2010 r.).

84. W okolicznościach niniejszej sprawy Trybunał zauważa, że skarżący miał możliwość konsultacji z adwokatem i skorzystania z pomocy adwokata przez pewien okres podczas pobytu w izbie zatrzymań. W związku z tym, w świetle dowodów znajdujących się w aktach sprawy, można przypuszczać, że skarżący nie uzyskał żadnej pomocy prawnej w trakcie wykonywania pewnych czynności procesowych w czasie jego pobytu w izbie zatrzymań, takich jak transport do miejsca zdarzenia, w celu przeprowadzenia wizji lokalnej, czy podczas składania wyjaśnień policji. Rząd nie przedstawił również żadnego wyjaśnienia w przedmiocie braku pomocy.

85. Po dokonaniu oceny niniejszej sprawy w świetle zasad określonych w swoim orzecznictwie (zob. paragraf 83 powyżej), Trybunał orzeka, że Rząd nie przedstawił żadnego elementu stanu faktycznego czy argumentu, który mógłby prowadzić do jakiegokolwiek innego wniosku. Wobec tego Trybunał stwierdza naruszenie art. 6 ust. 3 lit. c w związku z art. 6 ust. 1 Konwencji.

13 Zgodna opinia odrębna sędziego Bratzy. Zobacz także zgodna opinia odrębna sędziego Zagrebelsky’ego, do której przyłączyli się sędziowie Casadevall i Türmen.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Podwysocka
Data wytworzenia informacji: