Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Orzeczenie w sprawie Kaboğlu i Oran przeciwko Turcja, skarga nr 1759/08

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

SEKCJA DRUGA

SPRAWA KABOĞLU i ORAN przeciwko TURCJI

(Skargi nr 1759/08, 50766/10 i 50782/10)

WYROK

STRASBURG

30 października 2018 r.

OSTATECZNY

18/03/2019

Wyrok ten stał się ostateczny zgodn ie z warunkami określonymi w art. 44 § 2 Konwencji. Wyrok ten może być poddany korekcie wydawniczej.

W sprawie Kaboğlu i Oran przeciwko Turcji,

Europejski Trybunał Praw Człowieka (sekcja druga), zasiadając jako Izba w składzie:

Robert Spano, Przewodniczący,
Ledi Bianku,
Işıl Karakaş,
Valeriu Griţco,
Jon Fridrik Kjølbro,
Stéphanie Mourou-Vikström,
Ivana Jelić, sędziowie,
oraz Stanley Naismith, Kanclerz Sekcji,

obradując na posiedzeniu niejawnym w dniu 30 października 2018 r.

wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w tym dniu:

POSTĘPOWANIE

1. Sprawa wywodzi się ze skargi (nr 1759/08) przeciwko Republice Turcji wniesionej do Trybunału na podstawie art. 34 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności („Konwencja”) przez dwóch obywateli tureckich, p. İbrahıma Özdena Kaboğlu i p. Baskına Orana („skarżących”) odpowiednio w dniu 10 stycznia 2008 r. (skarga nr 1759/08) i w dniu 15 lipca 2010 r. (skargi nr 50766/10 i 50782/10).

2. Skarżących reprezentowała p. O. Aydın Göktaş, adwokat prowadząca praktykę w Ankarze. Rząd turecki („Rząd”) był reprezentowany przez swojego pełnomocnika.

3. Skarżący podnieśli w szczególności zarzut naruszenia ich praw do poszanowania życia prywatnego i wolności wyrażania opinii.

4. W dniu 26 stycznia 2017 r. Rządowi zakomunikowano skargi dotyczące naruszenia praw skarżących do poszanowania życia prywatnego i wolności wyrażania opinii, natomiast pozostałą część skargi uznano za niedopuszczalną zgodnie z Regułą 54 § 3 Regulaminu Trybunału.

FAKTY

I. OKOLICZNOŚCI SPRAWY

5. Skarżący urodzili się w 1950 r. i 1945 r. i mieszkają odpowiednio w Stambule i Ankarze. Są profesorami uniwersyteckimi specjalizującymi się między innymi w tematyce ochrony praw człowieka.

A. Fakty wspólne dla trzech skarg

1. Powołanie skarżących do Rady Konsultacyjnej ds. Praw Człowieka

6. W dniu 5 lutego 2002 r. skarżący zostali powołani na członków Rady Konsultacyjnej ds. Praw Człowieka („Rada Konsultacyjna”) – organu publicznego podlegającego premierowi, który został ustanowiony na mocy ustawy nr 4643 z dnia 12 kwietnia 2001 r., i który jest odpowiedzialny za przekazywanie Rządowi opinii, zaleceń, propozycji i sprawozdań dotyczących szerokiego zakresu spraw związanych z promowaniem i ochroną praw człowieka.

7. Na pierwszym posiedzeniu w dniu 26 lutego 2003 r., Rada Konsultacyjna wyznaczyła p. Kaboğlu na swojego przewodniczącego. Na drugim posiedzeniu w dniu 9 maja 2003 r. Rada Konsultacyjna wyznaczyła p. Orana na przewodniczącego Grupy Roboczej ds. związanych z prawami mniejszości i prawami kulturowymi.

2. Raport dotyczący praw mniejszości i praw kulturowych

8. W dniu 1 października 2004 r. Zgromadzenie Ogólne Rady Konsultacyjnej omówiło i przyjęło raport dotyczący praw mniejszości i praw kulturowych („raport”), który został przedstawiony przez wyżej wspomnianą grupę roboczą. W dniu 22 października 2004 r. raport ze zmianami wprowadzonymi przez pana Orana zgodnie z uwagami przedstawionymi przez członków Rady Konsultacyjnej na posiedzeniu w dniu 1 października 2004 r. przedłożono wicepremierowi odpowiedzialnemu za sprawy z zakresu praw człowieka. Raport dotyczył przede wszystkim koncepcji, definicji i historycznego kontekstu ochrony praw mniejszości i praw kulturalnych na całym świecie oraz w Turcji. Następnie rozważano w nim kwestie związane z ochroną mniejszości w Turcji, opierając się na stosownych postanowieniach Traktatu z Lozanny, ustawodawstwie i praktyce krajowej oraz orzecznictwie sądów wyższych instancji. Zgodnie z raportem, istniały dwa podstawowe powody problematycznej sytuacji mniejszości w Turcji: powód teoretyczny dążący do zdefiniowania nad-tożsamości w kategoriach „rasy” ( ırk) i religii jako tureckiej ( Türk), a nie jako Türkiyeli („pochodzący z Turcji”, „obywatel Turcji”), co spowodowało wyalienowanie pod-tożsamości obywateli, którzy nie należą do „rasy” tureckiej ani nie wyznają religii muzułmańskiej; powód historyczny/polityczny, z kolei, wynika z kompleksu ( paranoya) będącego skutkiem rozbioru kraju w niedawnej przeszłości, syndromu zwanego w raporcie „syndromem Sèvres” 1.

9. Wyjaśniwszy, że rządy w latach dwudziestych i trzydziestych XX w. próbowały stworzyć jednorodny i monokulturowy naród, w raporcie stwierdzono, że uwzględniając obecność mozaiki różnych kultur i tożsamości w kraju oraz w świetle globalnych trendów w zakresie organizacji społeczeństwa aż do pierwszej dekady XXI w., nadszedł czas na zrewidowanie koncepcji obywatelstwa i przyjęcie, podobnie jak wszystkie narody europejskie, modelu społecznego opartego na wielorakiej tożsamości, wielu kulturach, demokracji, liberalizmie i pluralizmie. Wobec tego, w sprawozdaniu zaproponowano wprowadzenie zmian w treści Konstytucji i odpowiednich ustawach przyjmując liberalny, pluralistyczny i demokratyczny punkt widzenia, z udziałem zorganizowanych grup społecznych spychanych na margines; z zagwarantowaniem praw osób identyfikujących się z różnymi tożsamościami i kulturami w celu zachowania i rozwoju tych tożsamości w oparciu o obywatelstwo na równych zasadach; uczynienie administracji centralnej i administracji lokalnych bardziej przejrzystymi i demokratycznymi, aby zapewnić udział i nadzór obywateli; podpisanie i bezwarunkowe ratyfikowanie traktatów międzynarodowych ustanawiających uniwersalne standardy praw człowieka, w szczególności Konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych; natomiast w odniesieniu do traktatów międzynarodowych, zaprzestanie praktyki zgłaszania zastrzeżeń lub deklaracji interpretacyjnych zmierzających do zanegowania pod-tożsamości w Turcji.

3. Reakcje i zdarzenia po przyjęciu raportu

10. Po publikacji raportu opublikowano kilka artykułów w czasopismach o charakterze głęboko ultranacjonalistycznym dyskredytujących tekst i krytykujących skarżących. Ponadto wielu przywódców politycznych i wyższych rangą urzędników skrytykowało raport i jego autorów. Na przykład, w dniu 26 października 2004 r., poseł przemawiający na Zgromadzeniu Narodowym użył, w odniesieniu do autorów omawianego raportu, następujących wyrażeń: „wynajęci spece” ( entel devşirme), „osobniki plujące jadowitą śliną”, „ludzie opłacani przez obcokrajowców”, „osoby, które nienawidzą słów „naród turecki””, „zdrajcy”, „ci, którzy chcą podzielić Republikę Turcji”, i „wróg Turków”. Wicepremier określił raport „marginalnym sprawozdaniem ludzi z marginesu”, twierdząc, że autorzy sporządzili go nie informując Rządu o jego treści. Minister Sprawiedliwości określił raport jako „sianie niezgody intelektualnej”. Zastępca Szefa Sztabu również go skrytykował, oświadczając, że jednolita struktura państwa nie podlega dyskusji. Ponadto Dyrektor ds. Praw Człowieka w Kancelarii Premiera zakwestionował ważność raportu, zarzucając, że zostało on przyjęty przez Zgromadzenie Rady Konsultacyjnej bez obecności kworum .

11.W dniu 1 listopada 2004 r., p. Kaboğlu, jako przewodniczący Rady Konsultacyjnej, zorganizował konferencję prasową w celu odpowiedzi na krytykę wobec przedmiotowego raportu. Na początku konferencji, która była transmitowana w telewizji, członek ultranacjonalistycznego związku zawodowego, F.Y, który był również członkiem Rady Konsultacyjnej, przerwał spotkanie, rwąc kopię raportu przed p. Kaboğlu i oświadczając: „ten raport jest fałszywy i niezgodny z prawem, nie pozwolimy na jego odczytanie.”.

12. W lutym 2005 r., Kancelaria Premiera poinformowała skarżących i dwunastu innych członków Rady Konsultacyjnej, że ich kadencja wygasa w dniu 5 lutego 2005 r. Od tego dnia Rząd nie zwołał ponownie Rady Konsultacyjnej.

13. W dniu 14 listopada 2005 r., prokurator w Ankarze wszczął postępowanie przeciwko skarżącym pod zarzutem podżegania do nienawiści i wrogości oraz oczerniania państwowych organów sądowych w związku z treścią raportu. Po przeprowadzeniu postępowania karnego trwającego około czterech lat i siedmiu miesięcy, skarżących uniewinniono od zarzutu podżegania do nienawiści i wrogości; jeśli zaś chodzi o zarzut oczernienia państwowych organów sądowych, z uwagi na to, że Minister Sprawiedliwości nie wyraził zgody na wszczęcie postępowania karnego – co stanowi przesłankę prawną w przypadku tego konkretnego przestępstwa – sprawa została umorzona.

14. W związku z zaistniałą sytuacją, grupy i jednostki o poglądach ultranacjonalistycznych kierowały pod adresem skarżących groźby śmierci za pośrednictwem tradycyjnej poczty i poczty elektronicznej. Z uwagi na te groźby i na wniosek adwokata p. Kaboğlu, Policja w Stambule udzieliła mu ochrony osobistej odnawianej corocznie począwszy od roku 2007. W styczniu 2007 r. Policja w Ankarze postanowiła z urzędu powierzyć funkcjonariuszowi policji ochronę p. Orana. W styczniu 2013 r. środek ten zamieniono na ochronę na telefon.

B. Skarga nr 1759/08: postępowanie dotyczące artykułów autorstwa N.K.Z., B.A. i A.T.

1. Postępowanie cywilne przeciwko N.K.Z.

15. W dniu 28 października 2004 r. w dzienniku Halka ve Olaylara Tercüman opublikowano artykuł autorstwa N.K.Z. dotyczący raportu o prawach mniejszości i prawach kulturowych. W artykule autor stwierdził:

„Tych ludzi nie należy uważać za liberalnych intelektualistów. Niektórzy z nich mogą być liberałami w dobrej wierze. Ale ich przywódcy to zwyczajni zdrajcy ...; nie ma innego wytłumaczenia: naród turecki, tureckość Turcji i Republika Turcji stoją w obliczu całkowitej zdrady ...; jeśli [turecka większość kraju] zacznie warczeć, krzyczeć i ryczeć, zdrajcy nie znajdą dla siebie schronienia ani wytchnienia ...; wy, zaciemniacze ( karanlıkçılar), którzy przedstawiacie się jako liberalni intelektualiści ... możecie ze swoimi lewymi mniejszościami napadać waszą Europę ( siz o uydurma azınlıklarınızı alın da gidin Avrupa’nıza sokun)! ... ostrzegam niektórych [którzy posuwają się za daleko], aby nie igrali z ogniem”.

16. W dniu 31 grudnia 2004 r. skarżący wytoczyli powództwo cywilne przeciwko autorowi artykułu i wydawcom gazety. Żądali zadośćuczynienia za szkody niemajątkowe, które ponieśli z powodu obraźliwego i zawierającego groźby języka, jakim posługiwał się przeciwko nim autor artykułu.

17. Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2005 r. Sąd Okręgowy w Ankarze oddalił powództwo skarżących. Sąd ten orzekł, że artykuł będący przedmiotem sporu nie był skierowany bezpośrednio do powodów, ponieważ nie zostały w nim przytoczone ich nazwiska, a ponadto należy się spodziewać, że opinie, które zostały wyrażone w raporcie naukowym mającym na celu wpływ na kierunek polityki rządu, ale które wywołały niepokój w przedmiocie zachowania jednolitej struktury Turcji, zasługują na surową krytykę.

18. W dniu 20 kwietnia 2006 r. skarżący wnieśli apelację. Podnieśli, że skoro autor artykułu odniósł się do ich raportu, w sposób oczywisty kierował swoje obelgi i groźby pod ich adresem, a nie pod adresem osób bezimiennych. Stwierdzili ponadto, że odmowa potępienia przez sąd spornego artykułu, który, jak podnieśli, zawierał obelgi i podżegał do przemocy wobec nich, stanowiła naruszenie ich prawa do wolności wyrażania opinii.

19. W dniu 14 czerwca 2007 r. Sąd Kasacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, uzasadniając to spełnieniem przez ten wyrok wymogów proceduralnych i prawnych oraz tym, że nie był on oparty na błędnej ocenie dowodów. Wyrok ten został doręczony pełnomocnikowi skarżących w dniu 10 lipca 2008 r.

2. Postępowanie cywilne przeciwko B.A.

20. W dniu 27 października 2004 r. dziennik Yeniçağ opublikował artykuł ukazujący oświadczenia B.A., przewodniczącego Konfederacji Związków Pracodawców Publicznych, Kamu-Sen, dotyczące raportu skarżących. B.A. oświadczył:

,,Raport ten jest prawdziwą zdradą i powinien zostać rozerwany na strzępy nad głowami tych, którzy go napisali. Ci, którzy chcą postrzegać naród turecki jako mniejszość w tym kraju, będą musieli się z nami zmierzyć.”

21. W dniu 8 listopada 2004 r. Dziennik Ortadoğu także opublikował oświadczenie B.A. m.in. o następującej treści:

„Raport ten jest wynikiem sposobu myślenia, które prezentuje się od lat w celu podzielenia i odseparowania nas... Apeluję do osób odpowiedzialnych i przysięgam, że ceną ziemi jest krew, a jeśli zajdzie taka potrzeba, krew zostanie przelana”.

22. W dniu 7 stycznia 2005 r., skarżący wytoczyli powództwo cywilne przeciwko B.A. Domagali się zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową, którą ich zdaniem, ponieśli w związku ze zniewagami i groźbami sformułowanymi pod ich adresem w tych dwóch publikacjach.

23. Wyrokiem z dnia 25 lipca 2006 r. Sąd Okręgowy w Ankarze oddalił powództwa skarżących, uzasadniając to tym, że raport ich autorstwa był przedmiotem debaty publicznej, oraz tym, że ze względu na swój status społeczny, powinni oni tolerować krytykę, w tym zjadliwą krytykę, a także, że oświadczenia B.A. mieściły się w granicach dopuszczalnej krytyki. Sąd zważył również, że wyrażenie „ceną ziemi jest krew, a jeśli zajdzie taka potrzeby, krew zostanie przelana” jest popularnym powiedzeniem, które oznacza, że ludzie mogą oddać życie za swój kraj, a nie groźbą skierowaną do skarżących. Co więcej, stwierdzenie „Ci, którzy chcą postrzegać naród turecki jako mniejszość w tym kraju, będą musieli się z nami zmierzyć.” było jedynie krytyką opinii wyrażonych w raporcie.

24. Skarżący wnieśli apelację. Podnieśli, że sporne oświadczenia złożone przez B.A. stanowiły wyraźne i konkretne nawoływanie do przemocy i będąc wycelowane w skarżących miały za zadanie ich zastraszyć.

25. W dniu 22 października 2007 r. Sąd Kasacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, uzasadniając to spełnieniem przez ten wyrok wymogów proceduralnych i prawnych oraz tym, że nie był on oparty na błędnej ocenie dowodów. Wyrok ten został doręczony pełnomocnikowi skarżących w dniu 26 listopada 2007 r.

3. Postępowanie cywilne przeciwko A.T.

26. W dniu 26 października 2004 r. A.T. opublikował artykuł w dzienniku Yeniçağ zawierający następujące fragmenty:

„Sprawozdawca drugiej serii negocjacji z Sèvres, prof. dr Baskin Oran ...”, „zdradziecki raport ( ihanet raporu) napisany przez Baskina Orana”, „kiedy nadejdzie odpowiedni czas, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za przygotowanie zdradzieckiego raportu (...)”

27. Kolejny artykuł autorstwa A.T., opublikowany w dniu 31 października 2004 r. w tym samym dzienniku, zawierał następujący fragment:

„(...) Raport dotyczący praw mniejszości i praw kulturowych [został sporządzony przez] dwudziestu czterech lewicowców, separatystów, wywrotowców niezadowolonych z jedności kraju [zasługujących] na karę śmierci (...)”

28. W dniu 4 listopada 2004 r., w czasopiśmie Yeniçağ ukazał się kolejny artykuł autorstwa A.T., który zawierał następujące zdania:

„F.Y. gwałtownie zaprotestował przeciwko İbrahimowi Kaboğlu i Baskinowi Oranowi, którzy przygotowali i bronili raportu, który równie dobrze można nazwać »raportem z drugiej serii negocjacji z Sèvres«; »przywódcy siatki zdrajców twierdzą, że istnieją miliony ülkücü [»idealistów«, skrajnych działaczy prawicowych] ...: więc wszyscy ci ludzie są idiotami, a wy jesteście inteligentni, czy tak? Zła wiara Kaboğlu i Orana była wielokrotnie ujawniana. Ujawniono nieprawidłowości w funkcjonowaniu Rady Konsultacyjnej. Dlaczego ci panowie ignorują protesty przeciwko nieprawidłowościom popełnionym podczas przygotowywania tego raportu i [dlaczego] wolą atakować tych, którzy korzystają ze swojego prawa do podarcia tego papierzyska zwanego» raportem«?”

29. W kolejnym artykule, opublikowanym w dniu 5 listopada 2004 r. w tym samym czasopiśmie, A.T. stwierdził:

„(...) Te lizusy w swoim raporcie na temat mniejszości i praw kulturowych zagrażają integralności kraju (...) İbrahim Kaboğlu mówi: » Atatürk nie powiedział Türk, powiedział Türkiyeli « (…) Każdy, kto posuwa się tak daleko, by czynić sobie na własne potrzeby użytek ze słów Mustafy Kemala dowodzi swojej złej wiary, celów separatystycznych i zdrady (...)”

30. Kolejny artykuł autorstwa A.T., opublikowany w dniu 6 listopada 2004 r. w Yeniçağ, zawierał następujące stwierdzenia i wyrażenia:

„W Kancelarii Premiera ludzie pracują nad rozbiorem Turcji, a kiedy interweniujemy, jesteśmy oskarżani o użycie brutalnej siły (...); uważajcie, dwadzieścia cztery osoby poparły ten raport, ale go nie podpisały. Zdrajcy wyłaniają się, gdy Turcja jest osłabiona. (...) Lider entuzjastów Sèvres, Kaboğlu, zamierzał przedstawić tern raport opinii publicznej (...) Nikt nie dostrzega niezgodności z prawem, przebiegłości, zdrady leżącej u podstaw tej sprawy. Potępiają jako brutalny akt wyrwania raportu z rąk lidera entuzjastów Sèvres i porwania go na kawałki, którego dopuścił się F.K. Gdyby ktoś kopnął i obłożył pięściami lidera entuzjastów Sèvres i jego zdradzieckich pomocników, byłaby to brutalność. Moim zdaniem, gdyby osoby te zostały pobite, ludzie odetchnęliby z ulgą. Obrońcy Sèvres zasługiwali na niezły łomot (...) Nie zadano im żadnych ciosów, a mimo to uważają, że rozdarcie tego papierzyska było aktem brutalnym (...)”

31. W dniu 7 listopada 2004 r. A.T. tak napisał w swoim artykule opublikowanym w tym samym czasopiśmie:

„(…) Nikt nie wspomina o tym, że zamiarem było opublikowanie zdradzieckiego dokumentu [potajemnie]. Nie zwracają zbytniej uwagi na zdradę, ale z drugiej strony uważają, że rozdzierając raport F.Y. dopuścił się brutalnego czynu (...) tylko dlatego, że chłepczą z tej samej miski dla psów co İbrahim Kaboğlu i Baskin Oran.”

32. Dnia 31 grudnia 2004 r. skarżący wytoczyli powództwo o odszkodowanie przeciwko A.T. oraz spółce będącej właścicielem gazety, w której opublikowano sporne artykuły.

33. Wyrokiem z dnia 25 lipca 2006 r. Sąd Okręgowy w Ankarze oddalił powództwo skarżących, uzasadniając to tym, że stwierdzenia w spornych artykułach mieszczą się w zakresie przepisów chroniących wolność wyrażania opinii ich autora. Sąd zważył, że ponieważ sporny raport zawierał zjadliwą krytykę rządów Republiki i dyskredytował jako paranoików tych, którzy sprzeciwiali się ich pomysłom, skarżący powinni również tolerować ten sam rodzaj krytyki, a nawet bardziej zjadliwą krytykę, z wyjątkiem faktycznej przemocy.

34. Skarżący wnieśli apelację. Podnieśli, że Sąd Okręgowy nie udzielił im ochrony w ramach korzystania przez nich z wolności wyrażania opinii i uznał, że wymierzone w nich zniewagi nie mieszczą się w granicach przepisów prawnych chroniących wolność wyrażania opinii.

35. Wyrokiem z dnia 12 listopada 2007 r., Sąd Kasacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uzasadniając to spełnieniem przez ten wyrok wymogów proceduralnych i prawnych, a także tym, że nie był on oparty na błędnej ocenie dowodów. Zgłaszając opinię odrębną, jeden z członków składu Sądu Kasacyjnego uznał, że artykuły A.T. przekroczyły granice prawa do krytyki chronionego prawem oraz do wolności wyrażania opinii na tej podstawie, że artykuły te zawierały wyrażenia obraźliwe skierowane wprost do skarżących. Wyrok został doręczony pełnomocnikowi skarżących w dniu 2 stycznia 2008 r.

C. Skargi nr 50766/10 i 50782/10: postępowania dotyczące artykułu S.K.

36. W artykule opublikowanym w dzienniku Akşam w dniu 27 października 2004 r. S.K napisał następujące słowa na temat raportu skarżących:

„(...) Po raporcie Unii Europejskiej »nigdy nie czyń jakichkolwiek postępów« z dnia 6 października 2004 r., jako » odruch warunkowy« spodziewano się, że ci, którzy opłacani są przez dziki zachód ( vahşi batının beslemeleri), z których prawie wszyscy są dawnymi(...) komunistami, podążą za swoimi panami, a nawet ich przewyższą. Porównanie to jest w zupełności trafne. Jak małe pieski przetaczające się na boki i merdające ogonami, gdy daje im się jeść w psich miskach lub gdy [obiecuje się im] kość, zaczynają swoje subtelne ataki (...). Ci, którzy udają oczy, uszy i śledzionę konia trojańskiego infiltrując nasz kraj, głupcy i idioci udający sprytne mądrale (...); w tym raporcie na temat mniejszości sporządzonym przez tę bezczelną, perfidną i żałosną mniejszość, przegrani, którzy nigdy wcześniej nie ośmieliliby się popełnić tego rodzaju zdrady, wyraźnie wzięli sobie na cel niepodzielną integralność państwa i narodu (...); niektórzy przegrani, którzy przez całe swoje życie nigdy nie pozbyli się swoich paranoi dotyczących Turków (...) określają jako » kompleks Sèvres« czujną i wytrwałą postawę tych, którzy reprezentują serce, głowę i inteligencję naszego narodu wbrew nowym dyktatom z Sèvres i usiłują ich obrażać, kierując się swoją samowolą; ich wspólną cechą jest apostazja ...; ktoś powiedział: » ten, kto nie jest komunistą w wieku lat dwudziestu, jest osłem, a ten, kto nie jest kapitalistą w wieku lat trzydziestu, jest synem osła«. Bycie liboş [obraźliwe słowo określające liberałów w Turcji] pod auspicjami [Unii Europejskiej] idealnie pasuje do tych byłych komunistycznych apostatów.

Wystarczy spojrzeć na tego najeźdźcę ( baskıncı2 eleman), który sporządził ten skandaliczny raport na temat mniejszości w imieniu Rady Konsultacyjnej ds. Praw Człowieka. To jest zdradziecki sztylet, którym ten człowiek, (...) przebrany za naukowca, a także mniejszość, którą się posługuje, perfidnie wbiły w serce Republiki Turcji oraz w jedność i pokój naszego narodu (...)!

Jest jeszcze inny człowiek, którego życie zależy od faktu jedzenia i połykania; im więcej psiego jedzenia je, tym bardziej jest oklaskiwany (...). Nędzny szpieg i apostata. Czy jego okna są otwarte nie na świat, a na jego żołądek? Miniaturowy pudel przy mężu stanu aspiruje do statusu dużego pudla. Teraz ciągle warczy. Być może myśli, [że jeśli będzie nadal] jeszcze głośniej szczekał, jego zachodni panowie kiedyś uczynią z niego człowieka. Och, biedny mały koleś! Bóg uczynił z niego pysk łapczywie łykający karmę dla psów. Uspokój się trochę [możesz zarysować] Rolex, który masz na przedniej łapie. Kontynuuj mimo to, dzieląc, rozbierając na części i warcząc na miarę swojego ptasiego móżdżka. W każdym razie nie jesteśmy zmuszeni cię słuchać. Co najwyżej zdołasz szarpnąć za kilka nogawek spodni. Widzieliśmy wielu takich lizusów jak ty, a ilu ukamienowaliśmy? Jeśli ktoś taki jak ty, pozbawiony korzeni i bez rodowodu, może [szczekać] na ludzi, jakie to niefortunne dla ciebie! Och, lizusie mówiący łamiącym, duszącym się głosem! No dalej! Marnuj swoją ślinę! Jaka szkoda, że [wolno ci] mówić, co za wstyd, że [słuchają cię i ludziom pozwala się] ciebie słuchać (...)”

37. W dniu 7 stycznia 2005 r., skarżący wytoczyli powództwo o odszkodowanie w związku ze zniewagą i zniesławieniem przeciwko autorowi tego artykułu i spółce będącej właścicielem gazety, która go opublikowała.

38. Wyrokiem z dnia 8 czerwca 2006 r. Sąd Okręgowy w Ankarze uwzględnił powództwo skarżących. Uznając, że sporny artykuł przekroczył granice dopuszczalnej krytyki i naruszył godność skarżących, sąd zasądził od pozwanych na rzecz skarżących zadośćuczynienie z tytułu poniesionej szkody niemajątkowej.

39. Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2008 r. Sąd Kasacyjny (IV Izba Cywilna) uchylił wyrok sądu pierwszej instancji. Sąd uznał, że pierwsza część spornego artykułu stanowiła ostrą krytykę stosunku tureckich intelektualistów do kwestii narodowych, zaś druga część dotycząca Baskina Orana stanowiła wypowiedź będącą krytyczną opinią na temat omawianego raportu, a także że wyrażenia użyte w ostatniej części nie dotyczyły skarżących. W związku z tym Sąd Kasacyjny uznał, że przedmiotowy artykuł nie zawierał żadnych nieuzasadnionych ataków na skarżących, lecz szereg ostrych i zjadliwych komentarzy krytycznych dotyczących ich raportu, a ponadto że nie przekroczono w nim granic dopuszczalnej krytyki. W rozbieżnej opinii odrębnej, jeden z członków składu Sądu Kasacyjnego wyraził stanowisko, że wyrok sądu pierwszej instancji należało utrzymać w mocy.

40. W dniu 20 listopada 2008 r. Sąd Okręgowy w Ankarze postanowił nie zastosować się do wyroku Sądu Kasacyjnego i utrzymać w mocy wyrok wydany w dniu 8 czerwca 2006 r.

41. W dniu 3 czerwca 2009 r. Zgromadzenie Plenarne Izb Cywilnych Sądu Kasacyjnego, podtrzymując argumentację przedstawioną w wyroku kasacyjnym z dnia 31 stycznia 2008 r., uchyliło wyrok Sądu Okręgowego w Ankarze.

42. Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy w Ankarze, związany wyrokiem Zgromadzenia Plenarnego Izb Cywilnych Sądu Kasacyjnego, oddalił powództwo skarżących. Wyrok doręczono pełnomocnikowi skarżących w dniu 28 stycznia 2010 r.

II. WŁAŚCIWE PRAWO KRAJOWE

A. Dodatkowy art. 5 ustawy nr 4643

43. Dodatkowy art. 5 ustawy nr 4643 z dnia 12 kwietnia 2001 r. stanowi:

„Rada Konsultacyjna ds. Praw Człowieka, działająca przy Ministrze Stanu wyznaczonym przez Premiera, została powołana w celu zapewnienia dialogu pomiędzy władzami państwowymi a odpowiednimi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego oraz w celu działania jako organ doradczy w sprawach krajowych i międzynarodowych dotyczących praw człowieka. Rada Konsultacyjna składa się z przedstawicieli ministerstw, instytucji publicznych i stowarzyszeń zawodowych zajmujących się prawami człowieka, przedstawicieli organizacji społeczeństwa obywatelskiego działających w obszarze praw człowieka oraz osób, które pracowały i publikowały w tym obszarze. Przewodniczący Rady Konsultacyjnej wybierany jest spośród jej członków. Obsługę sekretariatu Rady Konsultacyjnej zapewnia dyrektoriat ds. praw człowieka. Rada Konsultacyjna będzie finansowana z budżetu Prywatnej Kancelarii Premiera.”

B. Wyrok wydany przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 18 kwietnia 2018 r.

44. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie skargi indywidualnej złożonej przez skarżącego Baskina Orana (skarga nr 2014/4645) dotyczącej postępowania karnego wszczętego na skutek skargi skarżącego złożonej przez niego w związku z groźbami śmierci, które otrzymał po opublikowaniu raportu o prawach mniejszości i prawach kulturowych. Po przeprowadzeniu postępowania karnego, które trwało około pięciu lat i dziewięciu miesięcy, sądy karne skazały podżegacza decydując się na wymierzenie kary przewidzianej w dolnej granicy ustawowego zagrożenia za to przestępstwo, tj. rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności, przed wstrzymaniem wydania wyroku. Ponieważ przedmiotowe postępowanie karne zostało zakończone w dniu 5 marca 2014 r., a mianowicie po wejściu w życie ustawy o skardze indywidualnej przed Trybunałem Konstytucyjnym z dnia 23 września 2012 r. (odpowiednie przepisy ustawy nr 6216 wprowadzające skargę indywidualną przed Trybunałem Konstytucyjnym, zob. Hasan Uzun przeciwko Turcji (dec.), nr 10755/13, § 25, 30 kwietnia 2013 r.), skarżący miał możliwość wniesienia skargi indywidualnej do tego sądu w celu przytoczenia zarzutów dotyczących wspomnianego postępowania karnego. W skardze indywidualnej skarżący podniósł zarzut naruszenia swojego prawa do życia i prawa do wolności wyrażania opinii, twierdząc, że przedmiotowe postępowanie karne nie było skuteczne ze względu na przewlekłość i brak rzeczywistej kary wymierzonej za podżeganie przy użyciu gróźb.

45. Wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2018 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził naruszenie praw skarżącego do życia i wolności wyrażania opinii, uzasadniając to brakiem reakcji w postaci siły odstraszającej organów sądowych na groźby śmierci wystosowane przeciwko skarżącemu. W odniesieniu do wolności wyrażania opinii skarżącego, Trybunał Konstytucyjny wskazał, że pozytywne obowiązki w sferze wolności wyrażania opinii wymagały od państw w szczególności ustanowienia skutecznego mechanizmu ochrony pisarzy i dziennikarzy w celu stworzenia środowiska sprzyjającego udziałowi w debacie publicznej wszystkich zainteresowanych, w ten sposób, by mogli bez obaw wyrażać swoje opinie i pomysły. Trybunał Konstytucyjny zauważył ponadto, że skarżący poświęcił swoje życie zawodowe w przeważającej mierze prawom mniejszości i kontynuuje pracę nad podobnymi sprawami. Zauważył, że w odniesieniu do nieskutecznego dochodzenia organów sądowych w sprawie gróźb śmierci wystosowanych przeciwko skarżącemu z powodu jego pracy nad prawami mniejszości, nie korzystał on z otoczenia sprzyjającego bezpiecznemu wykonywaniu tej pracy. Biorąc pod uwagę, że nieskuteczne dochodzenie organów sądowych i postępowanie wywarły zniechęcający wpływ na korzystanie przez skarżącego z wolności wyrażania opinii, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że w jego sprawie władze nie wywiązały się ze swoich pozytywnych obowiązków w odniesieniu do wolności wyrażania opinii.

46. W części swojego wyroku dotyczącego właściwego prawa międzynarodowego, w celu wyjaśnienia zasad odnoszących się do pozytywnych obowiązków państwa w zakresie wolności wyrażania opinii, Trybunał Konstytucyjny odniósł się między innymi do wyroków w sprawach przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka Özgür Gündem przeciwko Turcji (skarga nr 23144/93, ETPCz 2000-III) i Dink przeciwko Turcji (skarga nr 2668/07 i cztery inne, 14 września 2010 r.).

PRAWO

I. POŁĄCZENIE SKARG

47. Biorąc pod uwagę podobieństwo trzech skarg pod względem faktycznym i prawnym, Trybunał zdecydował o ich połączeniu zgodnie z Regułą 42 § 1 Regulaminu Trybunału.

II. ZARZUT NARUSZENIA ART. 8 KONWENCJI

48. Powołując się na art. 8 Konwencji, skarżący podnieśli, że nie byli w stanie uzyskać zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową poniesioną w związku z artykułami prasowymi, które, jak twierdzili, zawierały obelgi, groźby i mowę nienawiści skierowane przeciwko nim, naruszały ich godność i były częścią „kampanii linczu”, której celem było nastawienie społeczeństwa przeciwko nim.

49. Ponadto powołując się na art. 2 Konwencji, skarżący podnieśli, w ramach skargi nr 1759/08, że władze nie podjęły niezbędnych działań w celu udzielenia im ochrony przed skierowaną przeciwko nim i zagrażającą ich życiu kampanią linczu. Wyjaśnili, że zwyczajową praktyką w Turcji jest zastraszanie, grożenie, a nawet stawianie za cel eliminowania osób, które wyrażają opinie różniące się od opinii większości społeczeństwa, o stosowaniu tej praktyki świadczyły chociażby zabójstwa wielu naukowców i dziennikarzy, np. Fırata Dinka, do których doszło w ostatnich latach. W związku z tym oskarżyli władze państwowe o pozostawienie ich bez ochrony wobec mowy nienawiści i nawoływania do przemocy wobec nich w spornych artykułach prasowych, a tym samym o przyczynienie się władz do kierowanych wobec skarżących gróźb śmierci.

50. Trybunał zauważa, że w odniesieniu do zarzutu skarżących dotyczącego nieudzielenia im ochrony przez władze przed groźbami śmierci i agresywnymi reakcjami, skarżący nie przedstawili dowodów świadczących o jakichkolwiek potencjalnych konkretnych aktach przemocy, których dopuszczono się wobec nich w związku ze spornymi artykułami. Przypomina w tym względzie, że traktowanie, które nie osiąga poziomu dotkliwości wystarczającego do objęcia go zakresem art. 2 i 3, może jednak naruszać aspekt życia prywatnego objęty art. 8, jeżeli skutki dla integralności fizycznej i psychicznej skarżącego są wystarczająco dotkliwe (zob. Király i Dömötör przeciwko Węgrom, skarga nr 10851/13, § 42, 17 stycznia 2017 r.). Zauważa również, że jedynym środkiem, z którego, jak się zdaje, skarżący skorzystali w niniejszej sprawie, było powództwo cywilne o odszkodowanie, które wytoczyli z uwagi na treść spornych artykułów.

51. Trybunał uważa, że w swoich skargach na podstawie art. 2 i 8 Konwencji, skarżący przede wszystkim podnoszą zarzut nieudzielenia im przez władze krajowe ochrony ich integralności fizycznej i psychicznej przed naruszeniem wynikającym z tych artykułów. Trybunał przypomina, że to do jego wyłącznej kompetencji należy subsumpcja ustalonego stanu faktycznego i w zakresie tym nie jest związany stanem faktycznym przytoczonym przez strony. W niniejszej sprawie, uwzględniając treść skarg skarżących i charakter postępowania, które wszczęli w związku z jego rozstrzygnięciem, Trybunał uważa, że rozpatrywane fakty należy oceniać wyłącznie na podstawie art. 8 Konwencji, którego odpowiednia część stanowi:

„1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.”

A. Dopuszczalność

52. Rząd podniósł zarzut niedopuszczalności dotyczący niewykorzystania środków krajowych. W tym względzie zarzucił, że skarżący nie skorzystali z przysługującego im prawa do opublikowania sprostowania artykułów, którą to procedurę, jak twierdził Rząd, należy zasadniczo uznać za skuteczny środek w przypadkach zarzutów bezprawnej ingerencji w prawo do ochrony dobrego imienia. Rząd powołał się w związku z tym na odpowiednie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

53. W odpowiedzi skarżący zarzucili, że prawo do opublikowania sprostowania nie stanowi dla nich skutecznego środka, ponieważ sporne artykuły zawierały obelgi, obraźliwe uwagi i skierowane do nich groźby, a nie tylko nieprawdziwe informacje, które należało sprostować.

54. Trybunał przypomina, że skarżący mieli obowiązek skorzystać ze zwykłych środków krajowych, które mogą być skuteczne i wystarczające oraz że po skorzystaniu ze zwykłego środka, nie jest wymagane zastosowanie innego środka, który zasadniczo służy temu samemu celowi (zob. Kozacıoğlu przeciwko Turcji [WI], skarga nr 2334/03, § 40, 19 lutego 2009 r.). Przypomina również, że zgodnie z prawem krajowym interpretowanym i wdrażanym przez Trybunał Konstytucyjny, skutecznym i odpowiednim środkiem w prawie krajowym dla skarg dotyczących naruszenia prawa do ochrony dobrego imienia jest powództwo cywilne o odszkodowanie przed sądami cywilnymi (zob. Yakup Saygılı przeciwko Turcji (dec.), skarga nr 42914/16, § 39, 11 lipca 2017 r.). Trybunał zauważa ponadto, że ustanowiona w prawie krajowym procedura prawa do odpowiedzi w sprawach z zakresu publikacji informacji sprzecznych z prawdą lub naruszających cześć i godność osób stanowi wyjątkową procedurę nadzwyczajną (zob. Eker przeciwko Turcji, nr 24016/05, §§ 15 i 29, 24 października 2017 r.).

55. W niniejszej sprawie Trybunał zauważa, że skarżący wytoczyli powództwa o odszkodowanie przed sądami cywilnymi, zarzucając ingerencję w ich prawo do życia prywatnego w związku z obraźliwą i zawierającą groźby treścią spornych artykułów. Zauważa ponadto, że problem przedstawiony przez skarżących przed sądami krajowymi nie dotyczył możliwości szybkiego sprostowania błędów co do stanu faktycznego w spornych artykułach, a raczej ewentualnego przekroczenia przez opublikowane artykuły granic wolności prasy i naruszenia życia prywatnego skarżących. Wreszcie zauważa, że powództwo o odszkodowanie wytoczone przez skarżących umożliwiło im dochodzenie ustalenia, że dopuszczono się naruszeń ich prawa do poszanowania życia prywatnego we wskazanych artykułach i uzyskanie odpowiedniego odszkodowania.

56. Trybunał uważa zatem, że w okolicznościach niniejszej sprawy środkiem, który zapewniłby skarżącym optymalne zadośćuczynienie, było w istocie powództwo cywilne o odszkodowanie. Z powyższego wynika, że zarzut Rządu należy odrzucić.

57. Trybunał zauważa, że niniejsza skarga nie jest w sposób oczywisty nieuzasadniona w rozumieniu art. 35 § 3 a Konwencji. Ponadto zauważa, że nie jest niedopuszczalna na jakichkolwiek innych podstawach. Należy ją zatem uznać za dopuszczalną.

B. Przedmiot skargi

1. Stanowiska stron

a) Skarżący

58. Skarżący twierdzili, że ich raport, który koncentrował się na takich kwestiach, jak status mniejszości, obywatelstwo, tożsamość, równość i zapobieganie dyskryminacji, nie był w stanie wskrzesić traumy po rozpadzie geograficznym Turcji.

59. Twierdzili, że władze państwowe nie podjęły wszystkich koniecznych środków ostrożności, aby ochronić ich przed obraźliwymi i zawierającymi groźby tekstami autorów o poglądach ultranacjonalistycznych, którzy, jak twierdzili, byli zachęcani krytyką wycelowaną w nich ze strony wielu przywódców politycznych i urzędników. Dodali, że spornych artykułów, które jak podnieśli, zawierały poważne obelgi i groźby, nie zaś tylko krytyczne opinie, nie można uznać za mieszczące się w granicach wolności wyrażania opinii.

b) Rząd

60. Rząd podniósł, że uwzględniając obowiązki pełnione przez skarżących w Radzie Konsultacyjnej ds. Praw Człowieka – organie publicznym – oraz mając na uwadze misję tego organu, którą było kierowanie polityką rządową w dziedzinie praw człowieka i jej kształtowanie, skarżący mieli nietypowy status podobny do statusu polityków, w związku z czym nie można ich było uważać za zwykłych urzędników państwowych. Tym samym, biorąc pod uwagę obowiązki skarżących pełnione w ramach organu urzędowego przy Kancelarii Premiera, Rząd uznał, że skarżący powinni być bardziej otwarci na krytykę. Ponadto podniósł, że krytyka wywołana raportem przygotowanym przez skarżących w ramach ich działalności w Radzie Konsultacyjnej wymierzona była nie w skarżących, a w stanowiska urzędowe, jakie pełnili oni w Radzie Konsultacyjnej – organie rządowym objętym nadzorem Kancelarii Premiera.

61. Ponadto Rząd podniósł, że „rewolucyjna” treść raportu na tak kontrowersyjne tematy jak obywatelstwo, tożsamość, język ojczysty i równość, która była postrzegana jako wyraz ideologicznego stanowiska skarżących, w połączeniu z rzekomymi nieprawidłowościami w przyjęciu jego tekstu, zwróciła uwagę opinii publicznej. Uznał zatem, że sporne artykuły przyczyniły się do debaty leżącej w interesie publicznym.

62. Ponadto Rząd stwierdził, że krytyka i komentarze przedstawione w spornych artykułach stanowiły oceny wartościujące i że nie były pozbawione podstawy faktycznej. Wyjaśnił, że propozycje przedstawione w raporcie dotyczące statusu mniejszości, definicji obywatelstwa, pojęcia nadtożsamości i podtożsamości oraz kwestii języka urzędowego państwa stanowiły podstawę faktyczną spornych artykułów. Ponadto, jeśli chodzi o podstawę faktyczną krytyki wymierzonej w skarżących, Rząd odniósł się do oświadczeń niektórych przywódców politycznych, zgodnie z którymi nie zwrócili się oni o taki raport i że dopuszczono się nieprawidłowości podczas przyjmowania jego tekstu, dodając, że stanowisko ideologiczne skarżących było sprawą powszechnie znaną. Autorzy spornych artykułów uciekali się w pewnym stopniu do przesady, co – w świetle orzecznictwa Trybunału – było dozwolone w przypadku dziennikarzy.

63. Rząd uznał ponadto, że nieprzychylne reakcje w stosunku do skarżących nie były spowodowane spornymi artykułami, ale niewątpliwie wynikały z traumy spowodowanej nie tak dawnym „rozbiorem Turcji”. Twierdził, że władze zapewniły skarżącym odpowiednią ochronę.

64. Wreszcie Rząd uznał, że sądy krajowe dokonały wyważenia interesów zgodne z orzecznictwem Trybunału, biorąc pod uwagę wkład spornych artykułów w debatę leżącą w interesie publicznym, kontekst publikacji artykułów, stanowiska pełnione przez skarżących w Radzie Konsultacyjnej, radykalną zmianę paradygmatu w polityce publicznej zapowiedzianą propozycjami zawartymi w raporcie oraz atak, który skarżący jakoby przypuścili w swoim sprawozdaniu przeciwko swoim ideologicznym przeciwnikom, przedstawiając ich jako paranoików.

2. Ocena Trybunału

a) Ogólne zasady

65. Trybunał przede wszystkim przypomina, że pojęcie życia prywatnego jest szerokim pojęciem, które rozciąga się na aspekty związane z tożsamością osobistą, takie jak: imię i nazwisko osoby, jej zdjęcie lub integralność fizyczna i psychiczna (zob. Von Hannover przeciwko Niemcom, skarga nr 59320/00, § 50, ETPCz 2004-VI). W orzecznictwie Trybunału przyjmuje się, że prawo danej osoby do ochrony dobrego imienia jest objęte art. 8 Konwencji jako część prawa do poszanowania życia prywatnego (zob. Axel Springer AG przeciwko Niemcom [WI], skarga nr 39954/08, § 83, 7 lutego 2012 r.; Delfi AS przeciwko Estonii [WI], skarga nr 64569/09, § 137, ETPCz 2015; Bédat przeciwko Szwajcarii [WI], skarga nr 56925/08, § 72, ETPCz 2016; oraz Medžlis Islamske Zajednice Brčko i Inni przeciwko Bośni i Hercegowinie [WI], skarga nr 17224/11, § 76, ETPCz 2017). Trybunał orzekał już wcześniej, że dobre imię danej osoby, nawet jeśli jest ona przedmiotem krytyki w ramach debaty publicznej, stanowi część jej tożsamości osobistej i integralności psychicznej, a zatem wchodzi także w zakres jej życia prywatnego (zob. Pfeifer przeciwko Austrii, skarga nr 12556/03, § 35, 15 listopada 2007 r., oraz Petrie przeciwko Włochom, skarga nr 25322/12, § 39, 18 maja 2017 r.). Te same rozważania dotyczą czci danej osoby (zob. Sanchez Cardenas przeciwko Norwegii, skarga nr 12148/03, § 38, 4 października 2007 r., oraz A. przeciwko Norwegii, skarga nr 28070/06, § 64, 9 kwietnia 2009 r.). Aby jednak można było zastosować art. 8, atak na dobre imię danej osoby musi osiągnąć pewien poziom dotkliwości i nastąpić w sposób powodujący uszczerbek dla osobistego korzystania z prawa do poszanowania życia prywatnego (zob. Axel Springer AG, op. cit., § 83; Delfi AS, op. cit., § 137; Bédat, op. cit., § 72; oraz Medžlis Islamske Zajednice Brčko i Inni, op. cit., § 76).

66. Trybunał przypomina ponadto, że wolność prasy pełni fundamentalną i zasadniczą funkcję w społeczeństwie demokratycznym. Wprawdzie mediom nie wolno przekraczać pewnych granic, w szczególności w odniesieniu do dobrego imienia i praw innych osób oraz potrzeby zapobiegania ujawnianiu informacji poufnych, jednak ich zadaniem jest przekazywanie – w sposób zgodny z ich obowiązkami i zakresem odpowiedzialności – informacji i idei dotyczących wszystkich spraw leżących w interesie publicznym, również tych, które odnoszą się do wymiaru sprawiedliwości. Tym samym margines oceny organów krajowych określa interes społeczeństwa demokratycznego w zakresie umożliwienia prasie pełnienia swoistej roli „stróża publicznego” (zob. szereg wyroków m.in. w sprawach Bladet Tromsø i Stensaas przeciwko Norwegii [WI], skarga nr 21980/93, § 59, ETPCz 1999-III; Thoma przeciwko Luksemburgowi, skarga nr 38432/97, § 45, ETPCz 2001-III; oraz Amorim Giestas i Jesus Costa Bordalo przeciwko Portugalii, skarga nr 37840/10, § 25, 3 kwietnia 2014 r.). Niemniej jednak dziennikarze muszą działać w dobrej wierze, aby przekazywać „rzetelne i wiarygodne” informacje zgodnie z etyką dziennikarską (zob. Fressoz i Roire przeciwko Francji [WI], skarga nr 29183/95, § 54, ETPCz 1999-I ; Radio France i Inni przeciwko Francji, skarga nr 53984/00, § 37, ETPCz 2004-II; oraz July i Sarl Libération przeciwko Francji, skarga nr 20893/03, § 69, ETPCz 2008). Wolność wypowiedzi dziennikarskiej obejmuje zatem także możliwość uciekania się w pewnym stopniu do przesady, czy nawet prowokacji (zob. Fressoz i Roire, op. cit., § 45, i Mamère przeciwko Francji, skarga nr 12697/03, § 25, ETPCz 2006- XIII).

67. Trybunał przyznaje jednak, że zniekształcanie prawdy w złej wierze może niekiedy przekraczać granice dopuszczalnej krytyki: na prawidłowe stwierdzenie wpływ mogą mieć dodatkowe uwagi, sądy wartościujące, przypuszczenia, a nawet insynuacje, które mogą stworzyć fałszywy obraz w opinii publicznej (zob. np. Vides Aizsardzības Klubs przeciwko Łotwie, skarga nr 57829/00, § 45, 27 maja 2004 r.). Zatem zadanie polegające na przekazywaniu informacji niewątpliwie obejmuje obowiązki i zakres odpowiedzialności, a także ograniczenia, które prasa musi sobie sama spontanicznie narzucić. Dzieje się tak w szczególności wówczas, gdy w doniesieniu medialnym przypisuje się bardzo poważne działania osobom wskazanym imiennie, ponieważ takie „zarzuty” wiążą się z ryzykiem narażenia tych osób na pogardę publiczną (zob. Falakaoğlu i Saygılı przeciwko Turcji, skarga nr 11461/03, § 27, 19 grudnia 2006 r.).

68. Trybunał podkreśla również, że w wyrokach w sprawach Lingens przeciwko Austrii (8 lipca 1986 r., § 46, seria A nr 10) i Oberschlick przeciwko Austrii ((nr 1), 23 maja 1991 r., § 63, seria A nr 204), między innymi, dokonał rozróżnienia pomiędzy faktami a sądami wartościującymi. Istnienie faktów można wykazać, natomiast prawdziwości opinii wartościujących nie da się wykazać, a w takim przypadku wymóg udowodnienia prawdziwości opinii wartościującej jest niemożliwy do spełnienia i narusza samą wolność wyrażania opinii, która jest podstawową częścią prawa zagwarantowanego w art. 10 Konwencji (zob. De Haes i Gijsels przeciwko Belgii, 24 lutego 1997 r., § 42, Zbiór Wyroków i Decyzji 1997-I). Jednak w przypadku sądów wartościujących proporcjonalność ingerencji może zależeć od istnienia wystarczającej podstawy faktycznej dla spornego oświadczenia: w przeciwnym razie opinia wartościujący może sama w sobie być nadmierna (zob. De Haes i Gijsels, op. cit., § 47; Oberschlick przeciwko Austrii (nr 2), 1 lipca 1997 r., § 33, Zbiór 1997-IV; Brasilier przeciwko Francji, skarga nr 71343/01, § 36, 11 kwietnia 2006 r .; oraz Lindon, Otchakovsky-Laurens i July przeciwko Francji [WI], skargi nr 21279/02 i 36448/02, § 55, ETPCz 2007-IV). Aby dokonać rozróżnienia pomiędzy twierdzeniem co do stanu faktycznego a sądem wartościującym należy wziąć pod uwagę okoliczności sprawy i ogólny ton wypowiedzi (zob. Brasilier, op. cit, § 37), mając na uwadze, że twierdzenia dotyczące spraw leżących w interesie publicznym mogą na tej podstawie stanowić sądy wartościujące, a nie stwierdzenie w zakresie stanu faktycznego (zob. Paturel przeciwko Francji, skarga nr 54968/00, § 37, 22 grudnia 2005 r.).

69. Trybunał zauważa ponadto, że gdy ma orzekać w sprawie konfliktu pomiędzy dwoma prawami, które korzystają z równorzędnej ochrony na podstawie Konwencji, zobowiązany jest dokonać wyważenia konkurujących ze sobą interesów. Rozstrzygnięcie w przedmiocie skargi nie powinno różnić się w zależności od tego, czy została ona złożona na podstawie art. 8 przez osobę, której dotyczył sporny artykuł prasowy, czy na podstawie art. 10 przez autora tego samego artykułu, ponieważ zasadniczo prawa wynikające z tych artykułów w równym stopniu zasługują na ochronę (zob. Hachette Filipacchi Associés (ICI PARIS) przeciwko Francji, skarga nr 12268/03, § 41, 23 lipca 2009 r.; Timciuc przeciwko Rumunii (dec.), skarga nr 28999/03, § 144, 12 października 2010 r.; Mosley przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, skarga nr 48009/08, § 111, 10 maja 2011 r.; oraz Couderc i Hachette Filipacchi Associés przeciwko Francji [WI], skarga nr 40454/07, § ..., ETPCz 2015 (wyciągi) § 91). W związku z tym margines uznania powinien teoretycznie być taki sam w obu przypadkach (zob. Von Hannover przeciwko Niemcom (nr 2) [WI], skargi nr 40660/08 i 60641/08, § 106, ETPCz 2012; Axel Springer AG, op. cit., § 87 oraz Couderc i Hachette Filipacchi Associés, op. cit., § 91).

70. Co więcej, Trybunał przypomina, że w sprawach takich jak ta, obowiązkiem Trybunału jest ustalenie, czy państwo, w ramach swoich pozytywnych obowiązków wynikających z art. 8 Konwencji, zachowało właściwą równowagę pomiędzy prawem skarżącego do poszanowania jego życia prywatnego a prawem strony przeciwnej do wolności wyrażania opinii zagwarantowanym na mocy art. 10 (zob. Petrie przeciwko Włochom, op. cit., § 40). W kilku swoich wyrokach Trybunał podsumował właściwe kryteria wyważania prawa do poszanowania życia prywatnego i prawa do wolności wyrażania opinii, którymi są: wkład w debatę leżącą w interesie publicznym, to, czy osoba, której sytuacja dotyczy jest osobą znaną, temat publikacji, dotychczasowe zachowanie osoby, której sytuacja dotyczy, treść, forma i konsekwencje publikacji, a także, w stosownych przypadkach, okoliczności sprawy (zob. Von Hannover (nr 2) [WI], op. cit., §§ 108-113 i Axel Springer AG, op. cit., §§ 89-95; zob. także Couderc i Hachette Filipacchi Associés, op. cit., § 93). Jeżeli te dwa prawa zostały wyważone w sposób zgodny z kryteriami ustanowionymi w orzecznictwie Trybunału, Trybunał musiałby mieć ważne powody, aby zastąpić swoim stanowiskiem stanowisko sądów krajowych (zob. Palomo Sánchez i Inni Przeciwko Hiszpanii [WI], skargi nr 28955/06, 28957/06, 28959/06 i 28964/06, § 57, ETPCz 2011).

71. Wreszcie, zauważając, że w niniejszej sprawie zarzucano naruszenie prawa skarżących do poszanowania ich życia prywatnego w związku z korzystaniem przez nich z wolności wyrażania opinii, Trybunał przypomina, że realne, skuteczne korzystanie z tej wolności nie zależy wyłącznie od obowiązku powstrzymania się od ingerencji przez państwo, ale może wymagać pozytywnych środków ochrony, nawet w sferze relacji między jednostkami. W określonych przypadkach państwo ma pozytywny obowiązek ochrony prawa do wolności wyrażania opinii, nawet przed ingerencją osób prywatnych (zob. Palomo Sánchez i Inni, op. cit., § 59, oraz Appleby i Inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, skarga nr 44306/98, § 39, ETPCz 2003-VI).

b) Zastosowanie tych zasad w niniejszej sprawie

72. Trybunał zauważa, że niniejsze skargi dotyczą artykułów prasowych, których treść, jak twierdzili skarżący, ingerowała w ich życie prywatne, a w szczególności zaszkodziła ich reputacji. W odniesieniu do prawa do ochrony dobrego imienia, Trybunał przypomina, że prawo to, jako aspekt życia prywatnego, wchodzi w zakres art. 8 Konwencji (zob. paragraf 65 powyżej). Trybunał uważa, że w niniejszej sprawie, biorąc pod uwagę zjadliwą krytykę wymierzoną w skarżących w spornych artykułach, naruszenie ich dobrego imienia osiąga próg dotkliwości, jakiego wymaga się dla zastosowania art. 8 Konwencji.

73. Trybunał zauważa następnie, że skarżący nie podnieśli zarzutu podjęcia działania przez państwo, lecz zarzut braku ochrony ich życia prywatnego przed skierowanymi przeciwko nim atakami w spornych artykułach. W okolicznościach niniejszej sprawy do Trybunału należy zatem próba ustalenia, czy sądy krajowe nie udzieliły skarżącym ochrony przed zarzucanymi naruszeniami. W tym celu Trybunał przystąpi do oceny spornych okoliczności sprawy w świetle istotnych kryteriów wynikających z jego orzecznictwa (zob. paragraf 70 powyżej).

74. Trybunał od samego początku zauważa, że skarżący są profesorami uniwersyteckimi specjalizującymi się w dziedzinie praw człowieka i że w czasie przedmiotowo istotnym dla niniejszej sprawy zostali powołani na członków Rady Konsultacyjnej ds. Praw Człowieka, organu publicznego odpowiedzialnego za doradzanie Rządowi w kwestiach związanych z prawami człowieka (zob. paragraf 6 powyżej). Trybunał uważa, że uwzględniając status i obowiązki skarżących pełnione w ramach Rady Konsultacyjnej, które były podobne do zadań ekspertów wyznaczonych przez władze publiczne w celu zbadania konkretnych kwestii i biorąc pod uwagę funkcje doradcze Rady Konsultacyjnej, nie można ich porównywać z politykami, którzy musieli wykazywać się większym stopniem tolerancji (zob. Nilsen i Johnsen przeciwko Norwegii [WI], skarga nr 23118/93, § 52, ETPCz 1999-VIII). Tym samym, mimo iż krytyka wymierzona w skarżących dotyczyła pracy, którą wykonali w ramach swoich obowiązków w Radzie Konsultacyjnej, nie można jednak przyjąć, że powinni oni byli wykazać się większą tolerancją wobec takiej krytyki.

75. Trybunał zauważa ponadto, że sporne artykuły prasowe stanowią wyraz reakcji ich autorów na raport dotyczący praw mniejszości i praw kulturowych przyjęty przez Radę Konsultacyjną. W raporcie, którego treść wywołała ożywioną debatę publiczną i który był szeroko komentowany w mediach, zaproponowano rozwiązania problemów napotykanych w zakresie praw mniejszości i praw kulturowych w Turcji, ogólnie popierając odejście od idei jednorodnego i monokulturowego narodu, która stanowiła politykę prowadzoną przez poprzednie rządy, w kierunku koncepcji społeczeństwa o wielorakiej tożsamości, wielu kulturach, opartego na demokracji, liberalizmie i pluralizmie, która stanowiła model przyjęty przez współczesne demokracje europejskie (zob. paragrafy 8 i 9 powyżej). Przedmiotowe artykuły, które dotyczyły tego raportu, dotykały zatem aktualnych tematów leżących w interesie publicznym.

76. Przechodząc do szczegółowej oceny treści spornych artykułów, Trybunał zauważa, że zawierały one ostrą krytykę wyrażaną niekiedy bezpośrednio i celnie, a niekiedy ironicznie, czyniąc aluzje nie tylko do przedmiotowego raportu, ale także do jego autorów. Trybunał zauważa, w tym względzie, że artykuły wydają się przedstawiać skarżących jako głównych autorów raportu, prawdopodobnie przede wszystkim ze względu na pełnione przez nich role Przewodniczącego Rady Konsultacyjnej i Przewodniczącego grupy roboczej, która sporządziła raport (zob. paragraf 7 powyżej), a po drugie, ze względu na ich opinie w sprawach, które były znane ogółowi społeczeństwa, a które, zdaniem Rządu, znalazły odzwierciedlenie w raporcie (zob. paragraf 61 powyżej).

77. Trybunał zauważa, że sporne artykuły, w ogólnym wydźwięku, stawiały pod znakiem zapytania dobrą wiarę i uczciwość skarżących oraz stygmatyzowały ich jako intelektualistów nieczułych na interes narodu tureckiego, kierowanych i przekupionych przez obce mocarstwa. W tym zakresie w artykułach tych zarzucano im, że są zdrajcami (zob. paragrafy 26, 29 i 30 powyżej), że są zwolennikami Sèvres (zob. paragrafy 26, 28 i 30 powyżej) – to znaczy, że opowiadają się za rozbiorem Turcji (zob. paragraf 8 powyżej) – działanie w złej wierze (zob. paragrafy 28 i 29 powyżej) i „chłeptanie z ... psiej miski”) (zob. paragraf 31 powyżej). Ponadto opisano w nich członków Rady Konsultacyjnej, a w szczególności głównych pomysłodawców raportu – prawdopodobnie włącznie ze skarżącymi – choć tym razem bez podania nazwiska, używając takich słów jak „zdrajca” (zob.: paragrafy 15, 28, 30 i 36 powyżej), „wywrotowcy [którzy zasługują na] karę śmierci” (zob. paragraf 27 powyżej), „lizusy” (zob. paragrafy 29 i 36 powyżej), „przebiegłość” (zob. paragraf 30 powyżej), „opłacani przez dziki zachód ”(zob. paragraf 36 powyżej), „małe pieski”(zob. paragraf 36 powyżej), „koń trojański infiltrujący nasz kraj ”(zob. paragraf 36 powyżej), „przegrani” (zob. paragraf 36 powyżej), „apostaci” (zob. paragraf 36 powyżej), „szpieg” (zob. paragraf 36 powyżej), „pudel” (zob. paragraf 36 powyżej) oraz „bez korzeni i bez rodowodu” (zob. paragraf 35 powyżej).

78. Zdaniem Trybunału, artykuły te – biorąc pod uwagę ich wyżej opisaną treść – miały wszystkie cechy sądów wartościujących. Zauważa, że ostra krytyka, którą w spornych artykułach wymierzono w skarżących, odzwierciedlała treść omawianego raportu, która stała w sprzeczności z obowiązującymi przepisami i istniejącą praktyką w zakresie ochrony praw mniejszości w Turcji w czasie przedmiotowo istotnym dla sprawy, w szczególności z uwagi na idee i propozycje przedstawione w tekście, które dotyczyły radykalnej zmiany mentalności w tej sferze.

79. Trybunał zauważa zatem, że sporne artykuły były bezsprzecznie związane z debatą leżącą w interesie publicznym zainicjowaną wspomnianym sprawozdaniem, która dotyczyła miejsca i praw mniejszości w strukturze społeczeństwa. Trybunał przypomina w tym względzie, że rola „stróża publicznego”, jaką odgrywa prasa, upoważnia dziennikarzy, w kontekście debaty publicznej, do uciekania się w pewnym stopniu do przesady lub prowokacji, a wręcz dosadności. Podczas gdy osoba biorąca udział w debacie publicznej na tematy skupiające zainteresowanie ogółu, nie może przekraczać określonych ograniczeń – w szczególności – w odniesieniu do szacunku dla dobrego imienia i praw innych osób, może uciekać się w pewnym stopniu do przesady a nawet prowokacji, lub innymi słowy, wypowiadać się nieco mniej powściągliwiej (zob. Kuliś przeciwko Polsce, skarga nr 15601/02, § 47, 18 marca 2008 r.). Zauważając ponadto, że niektóre ze spornych artykułów – szczególnie artykuł autorstwa S.K., który został opublikowany w dzienniku Akşam (zob. paragraf 36 powyżej) – sięgają po satyrę, Trybunał przypomina, że satyra jest formą artystycznego wyrazu i komentarza społecznego, a przez wzgląd na swoje nieodłączne cechy jakimi są przesada i zniekształcanie rzeczywistości, w sposób naturalny ma na celu prowokować i poruszać (zob. Vereinigung Bildender Künstler przeciwko Austrii, skarga nr 68354/01, § 33, 25 stycznia 2007 r.). Trybunał uważa, że satyra przyczynia się do debaty publicznej.

80. Jeżeli chodzi o ofensywny charakter niektórych fragmentów spornych artykułów, Trybunał przypomina, że obraźliwy język może zostać wyłączony z ochrony wolności wyrażania opinii, jeśli sprowadza się do niepotrzebnego oczerniania, na przykład gdy jedynym celem obraźliwego stwierdzenia jest obrażanie; samo użycie wulgarnych zwrotów nie ma jednak charakteru przesądzającego przy ocenie obraźliwego wyrażenia, ponieważ może ono równie dobrze służyć jedynie celom stylistycznym (zob. Tuşalp przeciwko Turcji, skargi nr 32131/08 i 41617/08, § 48, 21 lutego 2012 r.)

81. W niniejszej sprawie Trybunał uważa, że w spornych artykułach użyto dosadnych słów, by wyrazić reakcję i oburzenie autorów wywołane sprawozdaniem Rady Konsultacyjnej oraz zdyskredytować jego autorów, w tym skarżących, w oczach opinii publicznej. Trybunał jest zdania, że prowokującego, agresywnego i nieco obraźliwego stylu i treści przedmiotowych artykułów nie można zasadniczo uznać za pozbawione odpowiedniej podstawy faktycznej i bezmyślnie obraźliwe, biorąc pod uwagę kontekst ożywionej debaty publicznej na temat raportu dotyczącego kwestii o zasadniczym znaczeniu dla społeczeństwa tureckiego.

82. Trybunał przechodzi teraz do zarzutu skarżących, zgodnie z którym sporne artykuły zawierają również fragmenty, które, ich zdaniem, nawołują do przemocy i mowy nienawiści wobec nich. Trybunał uważa, że oceniając ten zarzut, musi czerpać inspirację z zasad sformułowanych w jego dotychczasowym orzecznictwie na gruncie art. 10 Konwencji, które dotyczą ustnych czy pisemnych stwierdzeń, które miały wywołać przemoc, nienawiść i nietolerancję (zob. Király i Dömötör, op. cit., § 73). Kluczowymi czynnikami w ocenie Trybunału było to, czy oświadczenia te padły w kontekście napiętej sytuacji politycznej lub społecznej (zob. Zana przeciwko Turcji, 25 listopada 1997 r., §§ 57-60, Zbiór Spraw 1997-VII; Soulas i Inni przeciwko Francji, skarga nr 15948/03, §§ 38-39, 10 lipca 2008 r. oraz Balsytė-Lideikienė przeciwko Litwie, skarga nr 72596/01, § 78, 4 listopada 2008 r.); kwestia, czy przy ich właściwej interpretacji i ocenie ich w bezpośrednim lub szerszym kontekście, stwierdzenia te mogą być postrzegane jako bezpośrednie lub pośrednie nawoływanie do przemocy lub jako godzenie się na przemoc, nienawiść lub nietolerancję (zob. m.in. wyroki w sprawach Özgür Gündem przeciwko Turcji (skarga nr 23144/93, ETPCz 2000-III) § 64; Féret przeciwko Belgii, skarga nr 15615/07, §§ 69-73 i 78, 16 lipca 2009 r. oraz Fáber przeciwko Węgrom, skarga nr 40721/08, §§ 52 i 56–58, 24 lipca 2012 r.); oraz sposób, w jaki stwierdzenia te zostały sformułowane i bezpośrednia lub pośrednia możliwość wywołania przez nie negatywnych konsekwencji (zob. Karataş przeciwko Turcji ([WI], skarga nr 23168/94, §§ 51-52, ETPCz 1999-IV) oraz Vejdeland i Inni przeciwko Szwecji, skarga nr 1813/07, § 56, 9 lutego 2012 r.). We wszystkich wyżej wymienionych sprawach to wzajemne powiązanie różnych czynników, a nie jeden z nich rozpoznawany oddzielnie, przesądził o wyniku sprawy. Podejście Trybunału do tego rodzaju spraw można zatem opisać jako w wysokim stopniu uwarunkowane kontekstowo (zob. Perinçek przeciwko Szwajcarii [WI], skarga nr 27510/08, § 208, ETPCz 2015 (fragmenty)).

83. Z tego względu w niniejszej sprawie Trybunał bardzo dokładnie przeanalizuje, w świetle wyżej wymienionych kryteriów, słowa użyte w spornych artykułach, kontekst ich publikacji oraz możliwość wywoływania przez nie negatywnych konsekwencji. W tym względzie zauważa przede wszystkim, że artykuły te zostały opublikowane na tle ożywionej debaty publicznej na temat propozycji przedstawionych we wspomnianym raporcie dotyczącym skutecznej ochrony praw mniejszości w Turcji. Trybunał przyznaje, że jest to trudny temat, który może budzić w kręgach nacjonalistycznych obawy co do jednolitej struktury narodu i państwa tureckiego. Oświadczenia prasowe i artykuły krytykujące skarżących zostały zatem opublikowane w kontekście kampanii reakcyjnej prowadzonej przez wspomniane środowiska nacjonalistyczne przeciwko raportowi i jego głównym autorom, to znaczy skarżącym. Ci ostatni faktycznie skorzystali z wolności wyrażania opinii sporządzając przedmiotowy raport, przedstawiając swoje stanowisko na temat statusu i miejsca mniejszości w społeczeństwie demokratycznym, nie stosując jednak poniżającego ani obraźliwego języka w stosunku do osób o odmiennych poglądach na ten temat. Trybunał uznał w tym względzie, że aby zmierzyć poziom napięcia panujący w tym czasie, wystarczy przypomnieć, po pierwsze, incydent, który miał miejsce na konferencji prasowej zorganizowanej przez skarżącego İbrahima Kaboğlu, gdy F.Y., członek związku zawodowego o tendencjach nacjonalistycznych, podarł egzemplarz sprawozdania złożonego przed panem Kaboğlu, w ten sposób przerywając konferencję (zob. paragraf 11 powyżej), a po drugie, groźby śmierci kierowane do skarżących, które zmusiły władze do udzielenia im specjalnej ochrony policyjnej (zob. paragraf 14 powyżej), a która, przy braku skutecznej reakcji sądowej, doprowadziła Trybunał Konstytucyjny do stwierdzenia naruszenia prawa skarżącego Baskina Orana do życia i wolności wyrażania opinii (zob. paragraf 45 powyżej).

84. Co się tyczy słów użytych w spornych artykułach Trybunał uważa, że niektóre fragmenty artykułów są niejednoznaczne, ponieważ wydają się być wyrażeniami stereotypowymi o nacjonalistycznym brzmieniu ideologicznym, ale mogą być również interpretowane jako przyzwolenie na przemoc, przynajmniej przez niektórych czytelników z niewystarczającą znajomością tego żargonu, którzy mogą odebrać te słowa dosłownie. W opinii Trybunału dotyczy to między innymi następujących fragmentów: „jeśli [turecka większość kraju] zacznie warczeć, krzyczeć i ryczeć, zdrajcy nie znajdą dla siebie schronienia ani wytchnienia ...;”. (zob. paragraf 15 powyżej); ostrzegam niektórych [którzy posuwają się za daleko], aby nie igrali z ogniem” (zob. paragraf 15 powyżej), a także „raport ten jest prawdziwą zdradą i powinien zostać rozerwany na strzępy nad głowami tych, którzy go napisali. Ci, którzy chcą postrzegać naród turecki jako mniejszość w tym kraju, będą musieli się z nami zmierzyć.” (zob. paragraf 20 powyżej).

85. Z drugiej strony Trybunał uważa, że niektóre inne fragmenty są wyraźnie fragmentami, które bezpośrednio lub pośrednio nawołują do przemocy lub przyzwalają na przemoc. Na przykład do tej kategorii zaliczyłby następujące fragmenty: „przysięgam, że ceną ziemi jest krew, a jeśli zajdzie taka potrzeba, krew zostanie przelana” (zob. paragraf 21 powyżej); „moim zdaniem, gdyby osoby te zostały pobite, ludzie odetchnęliby z ulgą. Obrońcy Sèvres zasługiwali na niezły łomot (…)” (zob. paragraf 30 powyżej). Trybunał jest zdania, że zwroty te w połączeniu ze stygmatyzującymi wyrażeniami używanymi w spornych artykułach, takimi jak „zdrajca”, „wywrotowcy [zasługujący na] karę śmierci”, „koń trojański infiltrujący nasz kraj” i „szpieg”, wzbudziły nienawiść w stosunku do osób, do których były skierowane, to znaczy autorów raportu, w tym skarżących, a ponadto naraziły ich na ryzyko przemocy fizycznej (zob. Sürek przeciwko Turcji (nr 1) [WI], skarga nr 26682/95, § 62, ETPCz 1999 IV), w szczególności z tego względu, że stwierdzenia te zostały opublikowane w dziennikach krajowych.

86. Trybunał uważa, że w niniejszej sprawie należy wziąć pod uwagę ryzyko, że artykuły takie mogą skłaniać ludzi do popełniania aktów przemocy wobec skarżących. Przypomina w tym względzie, jak zresztą zauważyli skarżący (zob. paragraf 45 powyżej), o zabójstwie tureckiego dziennikarza, Fırata Dinka, którego dopuścił się ultranacjonalista w następstwie kampanii stygmatyzacji, której towarzyszyły groźby śmierci przeciwko Dinkowi z powodu jego niekonwencjonalnych opinii na temat kwestii, która jest uważana za wrażliwą w społeczeństwie tureckim (zob. Dink przeciwko Turcji (nr 2668/07 i cztery inne, 14 września 2010 r.), §§ 8-17 i 107).

87. Trybunał uważa zatem, że ataki werbalne i groźby fizyczne poczynione w spornych artykułach w tym kontekście przeciwko skarżącym miały na celu stłumienie ich osobowości intelektualnej, wzbudzenie w nich poczucia strachu, udręki i bezbronności, które były w stanie ich upokorzyć i poniżyć oraz złamać ich wolę obrony własnych idei (zob. mutatis mutandis, Ülke przeciwko Turcji, skarga nr 39437/98, § 62, 24 stycznia 2006 r.).

88. Wreszcie Trybunał przechodzi do analizy wyroków sądów krajowych oddalających wszystkie powództwa o odszkodowanie wytoczone przez skarżących z powodu spornych publikacji. Zauważa, że sądy te, w żadnym momencie nie dokonały kwalifikacji artykułów – stwierdzeń co do stanu faktycznego, sądów wartościujących, czy też mowy nienawiści/podżegania do przemocy – doszły do wniosku, że artykuły te nie były wymierzone bezpośrednio w skarżących ani nie zawierały niepotrzebnych ataków przeciwko nim, że skarżący powinni tolerować surową krytykę skierowaną do nich, po pierwsze, ze względu na ich status, a po drugie, z uwagi na krytykę, którą sami wyrazili w swoim raporcie przeciwko swoim przeciwnikom ideologicznym, oraz że artykuły te były objęte zakresem przepisów prawnych chroniących wolność wyrażania opinii ich autorów (zob. paragrafy 17, 23, 33 i 39 powyżej). Trybunał zauważa również, że oprócz Sądu Okręgowego w Ankarze, sądy krajowe zwracały znikomą uwagę lub w ogóle nie zwracały uwagi na groźby i pełne przemocy wyrażenia użyte w spornych artykułach. W wyroku z dnia 25 lipca 2006 r. Sąd Okręgowy w Ankarze zważył, że wyrażenie „ceną ziemi jest krew, a jeśli zajdzie taka potrzeba krew zostanie przelana” jest popularnym powiedzeniem i nie stanowi zagrożenia dla skarżących oraz że stwierdzenie „ci, którzy chcą postrzegać naród turecki jako mniejszość w tym kraju, będą musieli się z nami zmierzyć” to tylko krytyka opinii wyrażonych w raporcie (zob. paragraf 23 powyżej). Trybunał nie może podzielić tego stanowiska z wyżej wymienionych powodów.

89. Trybunał uważa, że wnioski przyjęte przez sądy krajowe nie pozwalają na ustalenie, że dokonały one odpowiedniego wyważenia pomiędzy prawem skarżących do poszanowania ich życia prywatnego a wolnością prasy, zgodnie z wyżej wymienionymi kryteriami (zob. paragraf 70 powyżej). Stwierdza natomiast, że wyroki wydane przez sądy krajowe nie udzieliły zadowalającej odpowiedzi na pytanie, czy wolność prasy może w okolicznościach niniejszej sprawy uzasadniać naruszenie prawa skarżących do poszanowania ich życia prywatnego przez fragmenty artykułów, które mogą być równoznaczne z mową nienawiści i nawoływaniem do przemocy, a zatem potencjalnie narażają skarżących na publiczne potępienie (zob. Mater przeciwko Turcji, skarga nr 54997/08, § 55, 16 lipca 2013 r.).

90. Mając na względzie powyższe rozważania, Trybunał stwierdza, że w niniejszej sprawie sądy krajowe nie zachowały sprawiedliwej równowagi między prawem skarżących do poszanowania ich życia prywatnego a wolnością wypowiedzi. Tym samym doszło do naruszenia art. 8 Konwencji.

III. ZARZUT NARUSZENIA ART. 10 I 14 KONWENCJI

91. Powołując się na art. 10 Konwencji, skarżący zarzucili, że władze państwowe nie wywiązały się ze swojego pozytywnego obowiązku, jakim była ochrona korzystania przez nich z przysługującego im prawa do wolności wyrażania opinii wobec artykułów prasowych mających na celu ich zastraszenie i stłumienie debaty zainicjowanej sprawozdaniem o prawach mniejszości.

92. Ponadto powołując się na art. 14 Konwencji, skarżący podnieśli, w ramach skarg nr 50766/10 i 50782/10, że padli ofiarami dyskryminacji ze względu na wyrażone przez nich opinie. W tym względzie stwierdzili, że władze nie ochroniły ich przed naruszeniami ich prawa do wolności wyrażania opinii ze strony osób trzecich w odpowiedzi na opinie, które wyrazili w swoim sprawozdaniu na temat praw mniejszości.

93. Uwzględniając stwierdzone naruszenie art. 8 Konwencji (zob. paragraf 90 powyżej), Trybunał uważa, że rozważył główną kwestię prawną zaistniałą w niniejszej sprawie. W świetle wszystkich okoliczności sprawy i pism stron, Trybunał stwierdza, że nie jest już konieczne oddzielne badanie dopuszczalności ani przedmiotu skarg na podstawie art. 10 i 14 Konwencji (podobne stanowisko wyrażono w Kamil Uzun przeciwko Turcji, skarga nr 37410/97, § 64, 10 maja 2007 r.).

IV. ZASTOSOWANIE ART. 41 KONWENCJI

94. Art. 41 Konwencji stanowi:

„Jeżeli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej Protokołów, oraz jeżeli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi taka potrzeba, o przyznaniu słusznego zadośćuczynienia pokrzywdzonej stronie.”

A. Szkoda

95. Skarżący domagali się kwoty 40.000 euro (EUR) tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową.

96. Rząd stwierdził brak związku przyczynowo - skutkowego między zarzucanym naruszeniem a roszczeniem o zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, które jego zdaniem są zawyżone i nie odpowiadają kwotom zasądzanym przez Trybunał w tego rodzaju sprawach.

97. Trybunał uważa, że każdemu ze skarżących należy przyznać kwotę 1.500 EUR tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową.

B. Koszty i wydatki

98. Skarżący domagali się również kwoty 4.202,60 lir tureckich (TRY) (1.088,08 EUR) tytułem zwrotu kosztów i wydatków poniesionych przed sądami krajowymi oraz kwoty 64.000 TRY (16.570,01 EUR) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Na poparcie swojego roszczenia dotyczącego kosztów procesu związanych z jednym z czterech postępowań skarżący przedstawili zestawienie kosztów opiewające na łączną kwotę 293,70 TRY (76,04 EUR) oraz cztery faktury opiewające na łączną kwotę 345,60 TRY (89,48 EUR). Jeżeli chodzi o koszty zastępstwa procesowego, skarżący przedstawili osiem umów o wynagrodzenie, które każdy z dwóch skarżących zawarł z pełnomocnikiem w związku z każdym z czterech postępowań przed sądami krajowymi, zgodnie z którymi to umowami łączna kwota kosztów zastępstwa procesowego wynosiła 8.000 TRY (2071,25 EUR) w ramach każdego z postępowań.

99. Rząd stwierdził, że skarżący nie przedstawili żadnego dowodu zapłaty na poparcie swojego żądania dotyczącego kosztów i wydatków.

100. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału skarżącemu przysługuje zwrot kosztów i wydatków tylko w takim zakresie, w jakim wykazano, że zostały one rzeczywiście i w sposób konieczny poniesione, a ich wysokość jest uzasadniona. W niniejszej sprawie, mając na względzie dokumenty pozostające w posiadaniu Trybunału i jego orzecznictwo, Trybunał uznaje za uzasadnione przyznanie kwoty 4.000 EUR tytułem zwrotu wszystkich kosztów, a zatem przyznaje tę kwotę skarżącym łącznie.

C. Odsetki za zwłokę

101. Trybunał uznaje za słuszne wyznaczenie wysokości odsetek za zwłokę na podstawie marginalnej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego, powiększonej o trzy punkty procentowe.

Z TYCH PRZYCZYN TRYBUNAŁ JEDNOGŁOŚNIE

1. Dokonuje połączenia skarg;

2. Uznaje skargi za dopuszczalne;

3. Orzeka, że doszło do naruszenia art.8 Konwencji;

4. Uznaje, że nie ma potrzeby osobnego rozpatrywania dopuszczalności ani przedmiotu skarg na podstawie art. 10 and 14 Konwencji;

5. Orzeka

(a) że pozwane państwo wypłaci skarżącym w terminie trzech miesięcy od daty, w której wyrok stanie się ostateczny zgodnie z art. 44 § 2 Konwencji, następujące kwoty, które zostaną przeliczone na walutę pozwanego państwa według kursu obowiązującego w dniu płatności;

(i) kwotę 1.500 EUR (tysiąc pięćset euro) dla każdego ze skarżących powiększoną o wszelkie należne podatki, tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową;

(ii) kwotę 4.000 EUR (cztery tysiące euro) łącznie dla obu skarżących, powiększoną o wszelkie należne podatki od skarżących, tytułem zwrotu kosztów i wydatków;

(b) że od upływu wyżej wskazanego trzymiesięcznego terminu do momentu uregulowania należności, należne będą odsetki zwykłe od powyższych kwot naliczone według stawki równej marginalnej stopie procentowej Europejskiego Banku Centralnego obowiązującej w okresie zwłoki powiększonej o trzy punkty procentowe;

6. Oddala pozostałą część roszczenia skarżących dotyczącą słusznego zadośćuczynienia.

Sporządzono w języku francuskim i obwieszczono pisemnie dnia 30 października 2018 r., zgodnie z Regułą 77 §§ 2 i 3 Regulaminu Trybunału.

Stanley Naismith Robert Spano
Kanclerz Przewodniczący

1. Wyrażenie to dotyczy Traktaku z Sèvres, który został podpisany 10 sierpnia 1920 r. przez aliantów i rząd Imperium Osmańskiego po pierwszej wojnie światowej. Traktat ten który nigdy nie został ratyfikowany przez wszystkich sygnatariuszy ani uznany przez tymczasowy rząd w Ankarze, przewidywał zmniejszenie terytorium Imperium Osmańskiego do niewielkiego obszaru Anatolii.

2. Wydaje się, że autor tego artykułu opiera się na grze słów w tym wyrażeniu, używając imienia skarżącego, Baskin, co oznacza „napaść” lub „nalot”, i dodając przyrostek –cı, aby utworzyć słowo baskinica, które oznacza „napastnika”, „atakującego” lub „najeźdźcę”.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Podwysocka
Data wytworzenia informacji: