Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Orzeczenie w sprawie Kamenos przeciwko Cypr, skarga nr 147/07

© Copyright for the Polish translation by Naczelny Sąd Administracyjny, Warszawa 2018

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

TRZECIA SEKCJA

SPRAWA KAMENOS przeciwko CYPROWI

(Skarga nr 147/07)

WYROK

[wyciąg]

STRASBURG

31 października 2017 r.

OSTATECZNY

31/01/2018

Niniejszy wyrok stał się ostateczny na warunkach określonych w art. 44 ust. 2 Konwencji. Wyrok może podlegać korekcie wydawniczej.

W sprawie Kamenos przeciwko Cyprowi,

Europejski Trybunał Praw Człowieka (Trzecia Sekcja), zasiadając jako Izba w składzie:

Helena Jäderblom, Przewodnicząca,
Luis López Guerra,
Dmitry Dedov,
Pere Pastor Vilanova,
Alena Poláčková,
Jolien Schukking, sędziowie,
Costas Pamballis, sędzia ad hoc,
oraz Stephen Phillips, Kanclerz Sekcji,

obradując na posiedzeniu niejawnym 3 października 2017 r.

wydaje następujący wyrok, który został przyjęty w tym dniu:

POSTĘPOWANIE

[Paragrafy 1-5 wyroku pominięto]

FAKTY

[Paragrafy 6-47 wyroku pominięte i zastąpione tłumaczeniem poniższego streszczenia przygotowanego przez Kancelarię Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Streszczenie stanu faktycznego 1 :

W przedmiotowym okresie skarżący był sędzią i prezesem Sądu Sporów Przemysłowych (SSP) na Cyprze. Na podstawie skarg zarzucających skarżącemu uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego, złożonych przez strony trzecie, Sąd Najwyższy wyznaczył niezależnego sędziego śledczego do zbadania sprawy. Po otrzymaniu sprawozdania od sędziego śledczego, zamiast wyznaczyć prokuratora, Sąd Najwyższy samodzielnie sformułował zarzuty naruszenia przeciwko skarżącemu i wezwał go do stawienia się przed Najwyższą Radą Sądownictwa (NRS), która składała się z wszystkich sędziów Sądu Najwyższego. Postępowanie dyscyplinarne przeprowadzono przed NRS, która stwierdziła, że zarzuty są uzasadnione i po wysłuchaniu skarżącego usunęła go z urzędu.

PRAWO

I. ZARZUT NARUSZENIA ART. 6 KONWENCJI W ZAKRESIE BEZSTRONNOŚCI NAJWYŻSZEJ RADY SĄDOWNICTWA (NRS)

48. Skarżący podnosił na mocy art. 6 ust. 1 Konwencji [o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności], że ci sami sędziowie wnieśli zarzuty, przeprowadzili postępowanie i skazali go, naruszając zasadę bezstronności. Przedmiotowe postanowienie brzmi następująco:

„Każdy ma prawo do sprawiedliwego ... rozpatrzenia jego sprawy ... przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej....”.

49. Rząd zakwestionował ten argument.

A. Dopuszczalność

1. Zastosowanie art. 6 Konwencji: aspekt karny

50. Aby ustalić, czy osoba została skazana (w myśl przepisów prawa karnego) w autonomicznym rozumieniu Konwencji, Trybunał stosuje tzw. „kryteria Engel” ( Engel i Inni przeciwko Holandii, 8 czerwca 1976 r., §§ 82 i 83, Seria A nr 22; zob. również Oleksandr Volkov przeciwko Ukrainie, nr 21722/11, § 93, ECHR 2013).

51. Stosując wspomniane kryteria do niniejszej sprawy, Trybunał zauważa, że postępowanie przed NRS miało miejsce na podstawie skargi obejmującej zarzuty uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego przeciwko skarżącemu. Właściwe zasady proceduralne regulujące władzę dyscyplinarną NRS określają procedurę dyscyplinarną, jakiej należy przestrzegać w przypadku skargi zarzucającej niewłaściwe zachowanie (uchybienia) sędziemu. Wykroczenie w postaci uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego jest wykroczeniem dyscyplinarnym i jest ono ograniczone i powiązane wyłącznie z wykonywaniem funkcji sędziowskich. Nie należy ono do obszaru prawa karnego. Dodatkowo, karą za takie uchybienie według Regulaminu jest odwołanie (art. 153 § 7 pkt 4 Konstytucji i Reguła 27; zob. paragrafy 39 i 41 powyżej). Zgodnie z ustaleniami NRS z dnia 19 września 2006 r., naruszenie zostało udowodnione, skarżący został odwołany ze stanowiska prezesa sądu, a następnie odwołany z pełnionego przez niego urzędu sędziego. Postępowanie zatem miało charakter wyłącznie dyscyplinarny.

52. Należy również zauważyć, że wykluczenie skarżącego z grona sędziów nie uniemożliwiło mu wykonywania zawodu prawnika (zob. podobnie w sprawie Oleksandr Volkov, § 93, cyt. powyżej).

53. W związku z powyższym postępowanie w przedmiotowej sprawie nie obejmowało rozstrzygania o zasadności oskarżenia w wytoczonej przeciwko skarżącemu sprawie karnej, a art. 6 w swoim aspekcie karnym nie ma zastosowania.

2. Zastosowanie art. 6 Konwencji: aspekt cywilny

54. Trybunał następnie musi rozważyć, czy zastosowanie znajduje cywilny aspekt art. 6.

(a) Wnioski stron

(i) Rząd

55. Według stanowiska Rządu, art. 6 w swoim aspekcie cywilnym nie miał zastosowania. Rząd podnosił, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko skarżącemu nie stanowiło rozstrzygania o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym w rozumieniu art. 6 ust. 1. Po pierwsze, w przedmiotowej sprawie nie istniało żadne „prawo”: nie istniało prawo do pozostania na stanowisku sędziego ani prezesa SSP, a także nie istniało prawo do niebycia odwołanym ze stanowiska. Skarżący nie miał żadnych uzasadnionych podstaw ( arguable grounds), z których mógłby wywieść takie prawo. Po drugie, nawet gdyby uznano, że takie prawo istniało, prawo takie nie miało „cywilnego” charakteru, jako że nie spełnione zostały dwa warunki, które ustanowiono w sprawie Vilho Eskelinen i Inni przeciwko Finlandii ([WI], nr 632535/00, § 62, ECHR 2007–II). Jeśli chodzi o pierwszy warunek, Rząd wskazał, że skarżący nie miał prawa do sądu celem zakwestionowania usunięcia swojej osoby ze stanowiska. Choć ani Konstytucja ani mające zastosowanie zasady proceduralne dotyczące wykonywania władzy dyscyplinarnej NRS nie wyłączyły wyraźnie prawa do sądu celem zakwestionowania usunięcia sędziego ze stanowiska, Sąd Najwyższy wyraźnie orzekł w sprawach Kourris i Karatsis (cyt. powyżej), że czynności, decyzje lub zaniechania NRS nie mogą być zaskarżane w drodze środków z art. 146 Konstytucji (zob. paragrafy 43 i 44 powyżej). Skarżący nie miał zatem prawa do sądu celem zakwestionowania usunięcia swojej osoby ze stanowiska.

56. Jeśli chodzi o drugi warunek ustalony w sprawie Vilho Eskelinen, Rząd wskazał, że Trybunał uznał, że sędzia ma konkretne obowiązki w zakresie wymierzania sprawiedliwości, które stanowią obszar, w którym Państwa wykonują suwerenną władzę. Sędzia uczestniczy bezpośrednio w wykonywaniu uprawnień nadanych prawem publicznym i wykonuje obowiązki, których celem jest zabezpieczenie ogólnego interesu Państwa (na podstawie: Serdal Apay przeciwko Turcji (dec.), nr 3964/05, 11 grudnia 2007 r.; Muammer Yilmazoǧlu przeciwko Turcji (dec.), nr 36593/97, 12 czerwca 2003 r. oraz Pitkevich przeciwko Rosji (dec.), nr 47963, 8 lutego 2001 r.). Wyłączenie dostępu do sądu przez prawo krajowe uzasadnione było obiektywnymi przyczynami oraz interesami Państwa. W sprawie Karatsis Sąd Najwyższy podkreślił, że nominacje sędziowskie są nierozerwalnie powiązane z wykonywaniem funkcji sędziowskich, a dokładniej stanowią warunek wykonywania tych funkcji. Powierzenie nominacji sędziowskich samym sędziom stanowiło element niezależności sądownictwa i było wyrazem autonomii jego funkcjonowania (zob. paragraf 44 powyżej). W przedmiotowej sprawie skarżący, jako sędzia SSP, i tym bardziej jako jego prezes, pełnił stanowisko najwyższej rangi w obszarze wymierzania sprawiedliwości. Posiadał uprawnienia nadane mu prawem publicznym i przyjął obowiązek zabezpieczenia ogólnych interesów Państwa. Uchybienie, jakiego dopuścił się skarżący, miało niszczący wpływ na zaufanie opinii publicznej do integralności i niezależności władzy sądowniczej jako takiej. Tak jak podniosła NRS w swojej decyzji w niniejszej sprawie, celem postępowania nie było ukaranie skarżącego, lecz ochrona opinii publicznej poprzez przyjęcie ściślejszych standardów zachowania sędziów, tak aby utrzymać zaufanie opinii publicznej do integralności, reputacji i niezależności wymiaru sprawiedliwości (zob. paragraf 31 powyżej). Uniemożliwienie skarżącemu dostępu do sądu było zatem uzasadnione z przyczyn obiektywnych, a warstwa merytoryczna sporu dotyczyła wykonywania uprawnienia Państwa.

(ii) Skarżący

57. Skarżący podniósł, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko niemu było krokiem drastycznym. Z samego swojego charakteru i konsekwencji powstało „prawo” w rozumieniu art. 6 Konwencji. Żadne cechy publiczno–prawne o charakterze dyscyplinarnym w sprawie nie wyłączały postępowania spod zakresu art. 6, jako że jego wynik był dotkliwy i dalekosiężny: skarżący został odwołany ze stanowiska, co miało wpływ na jego karierę i działalność zawodową. Fakt, że art. 12 § 5 i 30 Konstytucji, które zawierają gwarancje równorzędne do art. 6 Konwencji, miały zastosowanie do postępowania dyscyplinarnego, wskazywał na cywilny charakter prawa, o którym mowa.

58. Skarżący podkreślił, że nie miał dostępu do sądu, ponieważ nie był w stanie ubiegać się o rewizję decyzji NRS oraz że nie było obiektywnego uzasadnienia tego wyłączenia. Decyzje Trybunału w sprawach Serdal Apay, Muammer Yilmazoǧlu i Pitkevich (wszystkie cyt. powyżej), na których opierał się Rząd w swoich wnioskach w tej kwestii (zob. paragraf 56 powyżej), nie miały nic wspólnego ze sprawą, jako że interes Państwa w tych sprawach był ściśle interpretowany na podstawie konkretnych faktów w tych sprawach. Z wyroku Trybunału w sprawie Vilho Eskelinem (cyt. powyżej) jasno wynika, że wyłącznie szczególny charakter stosunku pomiędzy konkretnym urzędnikiem służby cywilnej a danym Państwem mógłby uzasadnić niestosowanie art. 6. Taki przypadek musiałby obejmować przekazanie konkretnej części suwerenności danemu urzędnikowi służby cywilnej, tworząc specjalny rodzaj więzów opartych na zaufaniu. Taka sytuacja nie miała miejsca w przedmiotowej sprawie.

59. Wreszcie to, że Rząd opierał się na sprawach Kourris i Karatsis, nie stanowiło uzasadnienia dla odmowy dostępu do sądu. Z wymienionych spraw jasno wynika, że istnienie „prawa” na potrzeby art. 6 nie zależy od klasyfikacji lub kategoryzacji charakteru spraw wspomnianych powyżej przez Sąd Najwyższy przy analizowaniu środków skarżących.

(b) Ocena Trybunału

(i) Zasady ogólne ustalone w orzecznictwie Trybunału

60. Trybunał przypomina, że aby zastosowanie mógł mieć art. 6 ust. 1 w swoim aspekcie cywilnym, musi istnieć spór („ contestation” w tekście francuskim [Konwencji]) co do „prawa”, o którym można powiedzieć, przynajmniej na podstawie uzasadnionych argumentów ( arguable grounds), że jest uznane na mocy prawa krajowego, niezależnie od tego, czy dane prawo jest chronione na mocy Konwencji. Spór ten musi być rzeczywisty i poważny; może dotyczyć nie tylko rzeczywistego istnienia prawa, ale też jego zakresu czy sposobu wykonania; a wreszcie, wynik postępowania musi mieć bezpośredni wpływ na dane prawo; sam luźny związek lub dalekie konsekwencje nie wystarczają, by powołać się na art. 6 ust. 1 (zob. m. in. Regner przeciwko Czechom [WI], nr 35289/11, § 99, 19 września 2017 r.; Károly Nagy przeciwko Węgrom [WI], nr 56665/09, § 60, 14 września 2017 r.; Baka przeciwko Węgrom [WI], nr 20261/12, § 100, ECHR 2016 i Bochan przeciwko Ukrainie (nr 2) [WI], nr 22251/08, § 42, ECHR 2015).

61. Art. 6 ust. 1 nie gwarantuje żadnej szczególnej treści (cywilnych) „praw i obowiązków” w prawie materialnym Państw: Trybunał nie może tworzyć, poprzez interpretowanie art. 6 ust. 1, prawa materialnego, które nie ma podstawy prawnej w danym Państwie (zob. Regner § 100, Károly Nagy, § 61 i Baka, § 101, wszystkie cyt. powyżej; i dalsze odwołania tamże).

62. W zakresie, w jakim chodzi o „cywilny” charakter prawa, w sprawach dotyczących sporów pracowniczych dotyczących urzędników służby cywilnej Trybunał stosuje dwustopniowy test, który został wprowadzony wyrokiem Wielkiej Izby w sprawie Vilho Eskelinen (cyt. powyżej – dalej zwany „testem Eskelinen”). Aby pozwane Państwo było w stanie powołać się przed Trybunałem na status skarżącego jako urzędnika służby cywilnej, wyłączając ochronę zapewnianą przez art. 6, spełnione muszą być dwa warunki. Po pierwsze, w swym prawie krajowym Państwo musiało wyraźnie wyłączyć dostęp do sądu dla danego stanowiska lub kategorii personelu. Po drugie, wyłączenie musi być uzasadnione obiektywnymi przyczynami leżącymi w interesie Państwa. Aby uzasadnić wyłączenie, nie wystarczy, by Państwo stwierdziło, że dany urzędnik służby cywilnej uczestniczy w wykonywaniu władzy publicznej, lub też że istnieją „szczególne więzy zaufania i lojalności” pomiędzy urzędnikiem służby cywilnej a Państwem jako pracodawcą. Państwo ma również za zadanie wykazać, że przedmiot sporu związany jest z wykonywaniem władzy Państwa lub że poddano w wątpliwość te szczególne więzy (ibid., §§ 102-103). A zatem, co do zasady nie można usprawiedliwić wyłączenia gwarancji z art. 6 w stosunku do zwykłych sporów pracowniczych, takich jak te dotyczące wynagrodzeń, uposażeń lub podobnych uprawnień, powołując się na szczególny charakter stosunku pomiędzy danym urzędnikiem służby cywilnej a danym Państwem (ibid., § 103). W rezultacie będziemy mieć do czynienia z domniemaniem, że art. 6 znajduje zastosowanie. Zadaniem Rządu jest wykazanie, po pierwsze, że dany urzędnik służby cywilnej nie ma prawa dostępu do sądu według prawa krajowego, a po drugie, że wyłączenie praw z art. 6 wobec urzędnika służby cywilnej jest uzasadnione (ibid., § 103).

63. W swoim wyroku Wielkiej Izby w sprawie Baka (cyt. powyżej) Trybunał potwierdził podejście przyjęte w szeregu wyroków Izby, że test Eskelinen również ma zastosowanie do sporów dotyczących sędziów, jako że sędziowie, choć nie są częścią korpusu służby cywilnej, są uznawani za część typowej służby publicznej (ibid., § 104). Powyższe objęło wszystkie rodzaje sporów, w tym te dotyczące rekrutacji/nominacji, kariery/promocji, przeniesienia i zakończenia służby/odwołania (ibid., § 105; zob. również Regner, § 108, cyt. powyżej). Wreszcie Trybunał podkreślił w sprawie Baka, że kryteria Eskelinen miały zastosowanie w sprawach dotyczących wszystkich gwarancji ujętych w art. 6 w równym stopniu (zob. Baka, § 106, cyt. powyżej).

(ii) Zastosowanie powyższych zasad do niniejszej sprawy

(α) Istnienie prawa

64. Punktem wyjścia do oceny zastosowania cywilnego aspektu art. 6 Konwencji jest istnienie rzeczywistego i poważnego sporu dotyczącego „prawa”, którego skarżący może się domagać z uzasadnionych przyczyn na podstawie prawa krajowego (zob. niedawna sprawa: De Tommaso przeciwko Włochom [WI], nr 43395/09, § 144, 23 lutego 2017 r., i dalsze odwołania tamże, a także sprawa Baka, §§ 107-111, cyt. powyżej).

65. Trybunał odnotowuje, że NRS nominowała skarżącego na stanowisko sędziego SSP w dniu 1 października 1997 r. i na stanowisko prezesa tego sądu w dniu 6 grudnia 2001 r.

66. Na Cyprze sędziowie pełnią swój urząd, dopóki nie zrezygnują lub dopóki nie przejdą w stan spoczynku, i mogą być usunięci ze stanowiska przez NRS w wyjątkowych okolicznościach. Okoliczności te są określone w sposób wyczerpujący w Konstytucji oraz w Zasadach Proceduralnych NRS. Po pierwsze, sędzia może zostać przeniesiony w stan spoczynku ze względu na niezdolność lub niepełnosprawność umysłową lub fizyczną, która uniemożliwiłaby sędziemu wykonywanie obowiązków sędziego na stałe lub na taki okres, przez jaki byłoby to niepraktyczne, by kontynuował pełnienie urzędu (art. 153 § 7 ust. 3 Konstytucji; zob. paragraf 39 powyżej). W takiej sytuacji sędzia jest uprawniony do otrzymywania wszystkich świadczeń i uposażeń przewidzianych prawem obowiązującym w danym czasie. Po drugie, sędzia może zostać odwołany z urzędu za uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego (zob. art. 153 § 7 ust. 4 i 157 § 3 Konstytucji i Zasada 27; zob. paragrafy 39 i 41 powyżej).

67. A zatem jasno wynika z mających zastosowanie przepisów prawa krajowego, że sędziowie, zgodnie z zasadą nieusuwalności i z zastrzeżeniem okoliczności wyjątkowych, mają prawo pełnić urząd przez całą kadencję, do czasu przejścia w stan spoczynku (zob., odpowiednio, sprawa Baka, cyt. powyżej, § 107).

68. Prezes i sędziowie SSP są stałymi członkami korpusu sędziowskiego, a warunki ich służby są takie same jak warunki służby starszych sędziów sądów rejonowych i sędziów sądów rejonowych (zob. paragraf 45 powyżej). A zatem mogą oni pełnić swoje urzędy do czasu przejścia w stan spoczynku. W opinii Trybunału skarżący może zatem podnieść, że miał prawo pełnić stanowisko sędziego i prezesa SSP do wieku lat sześćdziesięciu trzech (zob. sprawa Baka, cyt. powyżej, § 107). Choć decyzje NRS nie podlegają rewizji, sędziom zapewnia się te same zabezpieczenia proceduralne, jakie są zapewniane w postępowaniach cywilnych i karnych na potrzeby obrony (zob. paragrafy 31 i 41 powyżej).

69. Sąd Najwyższy zarzucił skarżącemu uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego na podstawie art. 153 § 7 ust. 4 i 157 § 3 Konstytucji, a kwestią rozpatrywaną przez NRS było, czy rzeczywiście był winien takiego naruszenia.

70. Z powyższego jasno zatem wynika, że rezultat przedmiotowego postępowania dyscyplinarnego miał bezpośrednie znaczenie dla sposobu wykonania przedmiotowego prawa.

71. W świetle powyższego Trybunał uważa, że w niniejszej sprawie ma miejsce rzeczywisty i poważny spór dotyczący „prawa”, którego skarżący może się domagać z uzasadnionych przyczyn na podstawie prawa krajowego.

(β) „Cywilny” charakter prawa: test Eskelinen

72. Trybunał musi teraz ustalić, czy „prawo”, którego domaga się skarżący, było „cywilne” w autonomicznym rozumieniu art. 6 ust. 1, w świetle kryteriów ustanowionych w wyroku w sprawie Vilho Eskelinen.

Stosowne orzecznictwo

73. Od czasu przyjęcia testu Eskelinen Trybunał stosował ten test w szeregu spraw dotyczących postępowań dyscyplinarnych. W większości tych spraw Trybunał stwierdził, że pierwszy warunek, tj. czy prawo krajowe „wyraźnie wyłączało” dostęp do sądu dla stanowiska lub kategorii personelu, nie był spełniony, a zatem art. 6 znajdował zastosowanie do przedmiotowych postępowań.

74. Decydującym czynnikiem w szeregu tych spraw było to, czy skarżący był w stanie ubiegać się o rewizję danej decyzji lub danego środka (zob. Tato Marinho dos Santos Costa Alves dos Santos i Figueiredo przeciwko Portugalii, nr 9023/13 i 78077/13, § 41, 21 czerwca 2016 r.; Bayer przeciwko Niemcom, nr 8453/04, § 38, 16 lipca 2009 r.; oraz Iordan Iordanov i Inni przeciwko Bułgarii, nr 23530/02, § 44, 2 lipca 2009 r).

75. Jednakże, z wielu tych spraw wynika, że istnienie możliwości rewizji nie jest per se warunkiem sine qua non dla spełnienia pierwszego warunku testu Eskelinen. Tak więc w sprawie Saghatelyan przeciwko Armenii (nr 7984/06, §§ 32-35, 20 października 2015 r.), w której skarżący został odwołany ze stanowiska sędziego na podstawie dekretu prezydenckiego wydanego na podstawie rekomendacji Rady Sprawiedliwości, Trybunał uznał, że pierwszy warunek testu nie został spełniony. Trybunał stwierdził w tym zakresie, po pierwsze, że Rząd nie powołał konkretnego przepisu prawnego, który wyraźnie wyłączył ochronę sądową w związku z postępowaniem dyscyplinarnym przeciwko sędziemu oraz, po drugie, że choć w danym czasie nie było możliwości zakwestionowania dekretu prezydenckiego, jako że dotyczył wszystkich osób indywidualnych, prawo krajowe nie odmawiało dostępu do sądu skarżącemu ze względu na jego status, tj. osoby posiadającej uprawnienia publiczne. W sprawie Harabin przeciwko Słowacji (nr 58688/11, 20 listopada 2012 r.), postępowanie dyscyplinarne wszczęto przed Trybunałem Konstytucyjnym przeciwko skarżącemu, który był prezesem Sądu Najwyższego. Stwierdzono, że jest winny poważnego wykroczenia dyscyplinarnego i nałożono na niego sankcję dyscyplinarną (§§ 36-37). Decyzja była prawomocna, jako że decyzje Trybunału Konstytucyjnego nie podlegają zaskarżeniu (§ 54). Stosując test Eskelinen, Trybunał zaznaczył, że Trybunał Konstytucyjny był trybunałem posiadającym uprawnienie do rozpatrywania istotnych kwestii. A zatem prawo krajowe nie wyłączyło kontroli sądowej istotnych kwestii, a skarżący w rzeczywistości miał prawo do sądu (§ 123). Trybunał przyjął zatem podejście mówiące, że choć postępowanie dyscyplinarne przeciwko skarżącemu rozpatrzono tylko w jednej instancji, stanowiło to „prawo do sądu” na potrzeby spełnienia pierwszego warunku testu Eskelinen.

76. Dalej, w sprawie Olujić przeciwko Chorwacji (nr 22330/05, § 36-37, 5 lutego 2009 r.) oraz w sprawie Oleksandr Volkov (cyt. powyżej, § 88), przy czym obie sprawy dotyczyły odwołania sędziów, Trybunał nie ograniczył swojego rozumowania do faktu, że obaj skarżący mieli prawo do ubiegania się o rewizję decyzji organów pierwszej instancji. Trybunał podkreślił, iż w kontekście pierwszego warunku nie uniemożliwiono mu sklasyfikowania danego organu krajowego, spoza sądownictwa krajowego, jako „sądu” na potrzeby testu Eskelinen. W związku z tym przywołał, że na potrzeby art. 6 ust. 1 Konwencji sąd nie musi być sądem prawa stanowiącym element standardowego wymiaru sprawiedliwości, jako że sąd, w rozumieniu art. 6 ust. 1, definiowany jest w materialnym rozumieniu tego terminu poprzez jego funkcję sądową, czyli poprzez rozpatrywanie spraw znajdujących się w jego kompetencji na podstawie przepisów prawa i w ramach postępowań prowadzonych w sposób przepisany. W związku z powyższym organ inny niż sądowy, np. organ administracyjny lub parlamentarny, może zostać zakwalifikowany jako „sąd” w materialnym rozumieniu tego terminu, jeżeli wykonuje funkcje sądowe (zob. również sprawa Savino i Inni przeciwko Włochom, nr 17214/05 oraz 2 inne, §§ 72-75, 28 kwietnia 2009 r.).

77. A zatem w sprawie Olujić (cyt. powyżej, §§ 36-42), choć skarżący złożył skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego przeciwko decyzjom pierwszego organu decyzyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunał przeanalizował uprawnienia Krajowej Rady Sądownictwa i charakter postępowania przed tym organem. Odnotował, że postępowanie przed Krajową Radą Sądownictwa odbywało się według zasad procedury karnej, która obejmowała m. in. wszystkie gwarancje ujęte w art. 6 Konwencji i umożliwiła oskarżonemu obronę. Orzekając w postępowaniu dyscyplinarnym przeciwko sędziom, Krajowa Rada Sądownictwa miała prawo ustalić fakty w danej sprawie, przeprowadzać rozprawy, przesłuchiwać świadków i oceniać inne dowody, a także decydować w sprawie kwestii faktycznych i prawnych. Uznał zatem, że w tej sprawie Krajowa Rada Sądownictwa wykonywała uprawnienia sądowe przy ustalaniu odpowiedzialności dyscyplinarnej skarżącego, a zatem, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko skarżącemu było prowadzone przed sądem w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji.

78. Podobnie w sprawie Oleksandr Volkov (cyt. powyżej, §§ 88-91), choć decyzja o odwołaniu podlegała rewizji przeprowadzonej przez Wyższy Sąd Administracyjny, Trybunał, ustalając, czy skarżący miał dostęp do sądu w kontekście pierwszego warunku testu Eskelinen, odnotował, że rozpatrując sprawę skarżącego i wydając prawomocną decyzję, okazało się, że Wysoka Rada Sprawiedliwości, Parlamentarna Komisja ds. Sądownictwa, oraz zgromadzenie ogólne Parlamentu łącznie wykonywały funkcję sądową. W tym zakresie [Trybunał] stwierdził, że Wysoka Rada Sprawiedliwości ustaliła wszystkie kwestie faktyczne i prawne po przeprowadzeniu rozprawy i oceny dowodów, Komisja Parlamentarna otrzymała uprawnienie do przeprowadzania rozważań i dodatkowych ustaleń, jeżeli zostałoby to uznane za konieczne, co mogło doprowadzić do rekomendacji odwołania lub utrzymania sędziego, oraz że zgromadzenie ogólne Parlamentu następnie zatwierdziło odwołanie skarżącego w oparciu o wnioski WRS oraz rekomendacje Komisji Parlamentarnej.

79. To podejście zastosowano w szeregu kolejnych spraw. Przykładowo, niedawno, w sprawie Sturua przeciwko Gruzji (nr 45729/05, § 27, 28 marca 2017 r.), zarzut dyscyplinarny przeciwko skarżącemu został rozpatrzony przez Radę Dyscyplinarną Sędziów w pierwszej instancji w składzie czterech sędziów oraz w pełnym składzie w drugiej instancji (odwołanie). Decyzje zostały następnie rozpatrzone przez Sąd Najwyższy Gruzji. Trybunał stwierdził, że organy dyscyplinarne, które prowadziły postępowanie wyraźnie wykonywały funkcję sędziowską oraz że Rada Dyscyplinarna Sędziów wyraźnie stanowiła „sąd” w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji. W sprawie Di Giovanni przeciwko Włochom (nr 51160/06, § 37, 9 lipca 2013 r.) Trybunał stwierdził, że organ pierwszej instancji – wydział dyscyplinarny Najwyższej Rady Sądownictwa – miał pełne uprawnienia do rozpatrzenia wszelkich kwestii podniesionych w sprawie. Fakt, że decyzję można było zaskarżyć do Sądu Kasacyjnego ( Sezioni Unite), był dodatkowym czynnikiem. Podobnie w szeregu niedawnych wyroków przeciwko byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii Trybunał zauważył w kontekście pierwszego warunku, że organ dyscyplinarny pierwszej instancji, Państwowa Rada Sądownictwa, ustalił wszystkie kwestie faktyczne i prawne po przeprowadzeniu rozpraw i przeanalizowaniu dowodów ( Poposki i Duma przeciwko byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii, nr 69916/10 i 36531/11, § 37, 7 stycznia 2016 r.; Gerovska Popčevska przeciwko byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii, nr 48783/07, § 58, 7 stycznia 2016 r.; Jakšovski i Trifunovski przeciwko byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii, nr 56381/09 i 58738/09, § 32, 7 stycznia 2016 r.; i Mitrinovski przeciwko byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii, nr 6899/12, § 29, 30 kwietnia 2015 r.).

80. Niemniej jednak w mniejszości spraw Trybunał stwierdził, że pierwszy warunek nie został spełniony.

81. W sprawie Suküt przeciwko Turcji ((dec.), nr 59773/00, 11 września 2007 r.), która dotyczyła wcześniejszego przejścia w stan spoczynku oficera wojsk lądowych z przyczyn dyscyplinarnych, Trybunał orzekł, że skarżący nie miał dostępu do sądu, jako że według tureckiego prawa konstytucyjnego decyzje Najwyższej Rady Wojskowej nie podlegają kontroli sądowej. Trybunał przyjął to samo podejście w sprawach dyscyplinarnych dotyczących decyzji tureckiej Najwyższej Rady Sędziów i Prokuratorów, które, zgodnie z prawem krajowym, nie podlegały kontroli sądowej (zob. Nazsiz przeciwko Turcji (dec.), nr 22412/05, 26 maja 2009 r., dotycząca dyscyplinarnego odwołania prokuratora, i Özpınar przeciwko Turcji, nr 20999/04, § 30, 19 października 2010 r., dotycząca usunięcia z urzędu sędziego z przyczyn dyscyplinarnych).

Podejście, które należy zastosować w przedmiotowej sprawie

82. W przedmiotowej sprawie postępowanie dyscyplinarne zostało wszczęte przeciwko skarżącemu przed NRS, która ma wyłączną kompetencję m.in. do odwoływania sędziów i w sprawach dyscyplinarnych (zob. paragrafy 36 i 37 powyżej). Jako że nie przysługuje rewizja przeciwko żadnemu działaniu, żadnej decyzji ani żadnemu zaniechaniu NRS na mocy prawa krajowego (zob. paragrafy 43 i 44 powyżej), decyzja NRS o usunięciu skarżącego z urzędu była prawomocna.

83. Argumenty podnoszone zarówno przez Rząd jak i przez skarżącego opierają się na założeniu, że skarżący nie miał dostępu do sądu, ponieważ nie mógł ubiegać się o rewizję decyzji NRS.

84. Trybunał jednakże stwierdza, że sam fakt, iż nie była możliwa rewizja decyzji NRS, nie oznacza koniecznie, że skarżący nie miał dostępu do sądu w rozumieniu testu Eskelinen.

85. Zgodnie z dominującym podejściem przyjętym w orzecznictwie wspomnianym powyżej (zob. paragrafy 75-79 powyżej), Trybunał, decydując, czy pierwszy warunek testu Eskelinen został spełniony, powinien rozważyć, czy dany organ dyscyplinarny kwalifikuje się jako „sąd” na potrzeby testu . W tym celu Trybunał przeanalizuje, czy organ dyscyplinarny wykonywał funkcje sądowe i przeanalizuje charakter przedmiotowego postępowania.

86. NRS składa się ze wszystkich trzynastu sędziów Sądu Najwyższego. Zgodnie z art. 153 § 8 Konstytucji postępowanie przed NRS ma charakter sądowy, a dany sędzia ma prawo do bycia wysłuchanym i do przedstawienia swojej sprawy w tym celu. Praktyka i zasady proceduralne, jakich należy przestrzegać w ramach postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom, określone są szczegółowo we właściwych zasadach proceduralnych. Zasada 13 gwarantuje sędziemu, przeciwko któremu wszczęto postępowanie, wszelkie prawa, o których mowa w art. 12 § 5 i art. 30 Konstytucji, które zapewniają gwarancje tożsame do zapewnianych w art. 6 ust. 1, 2 i 3 Konwencji (zob. paragrafy 46 i 47 powyżej). NRS przeprowadza rozprawy, wzywa i przesłuchuje świadków, analizuje dowody i rozstrzyga przedłożone jej kwestie, odwołując się do zasad prawnych.

87. W opisanych okolicznościach Trybunał stwierdza na potrzeby testu Eskelinen, że postępowanie dyscyplinarne było prowadzone przez sąd.

88. Z tego wynika, że pierwszy warunek testu Eskelinen nie został spełniony. A zatem, jako że oba warunki testu muszą być spełnione, aby art. 6 nie miał zastosowania do postępowania dyscyplinarnego, nie ma potrzeby rozważać drugiego warunku testu, a art. 6 ust. 1 Konwencji ma zastosowanie w swoim aspekcie cywilnym do postępowania dyscyplinarnego przeciwko skarżącemu.

3. Inne kwestie dotyczące dopuszczalności

89. Trybunał stwierdza, że skarga nie jest w sposób oczywisty nieuzasadniona w rozumieniu art. 35 ust. 3 lit. a Konwencji. Dalej stwierdza, że nie jest ona niedopuszczalna z jakichkolwiek innych przyczyn. Musi zatem być uznana za dopuszczalną.

B. Przedmiot sprawy

1. Wnioski stron

(a) Skarżący

90. Skarżący podniósł, że zgodnie z Zasadą 16 Zasad Proceduralnych NRS zobowiązana była wyznaczyć prokuratora, lecz tego nie zrobiła. W rezultacie sędziowie, którzy występowali jako prokuratorzy, również rozpatrywali tę sprawę, naruszając zasadę bezstronności. Wybierali świadków, których należy wezwać, i podejmowali decyzję w sprawie sprzeciwu wniesionego przez skarżącego co do zarzutów, które sami sporządzili. W opinii skarżącego takie okoliczności stanowią najbardziej rażące naruszenie zasady sprawiedliwości naturalnej.

(b) Rząd

91. Rząd podniósł, że Sąd Najwyższy, zgodnie z procedurą dyscyplinarną określoną w Zasadach Proceduralnych, zdecydował, po przeprowadzeniu śledztwa dyscyplinarnego, że kwestią powinna się zająć NRS. Rząd wskazał, że Trybunał uznał w wielu sprawach dotyczących postępowań karnych, że test, który miał być stosowany, dotyczył tego, czy w danej sprawie istniała uprawniona przyczyna, by obawiać się o brak bezstronności sądu, oraz że stanowisko oskarżonego było istotne, lecz nie decydujące. Trybunał przeanalizował, czy istniały obiektywne powody do tego, by skarżący mógł się obawiać, że przedmiotowy sąd mógłby wykazać się stronniczością lub uprzedzeniami w odniesieniu do decyzji, jaką miał obowiązek wydać. A zatem sytuacja, która mogła powodować wątpliwości po stronie oskarżonego, niekoniecznie musi być traktowana jako obiektywnie uzasadniona (bazując na sprawie Hauschildt przeciwko Danii, 24 maja 1989 r., §49, Seria A nr 154). Zależało to od okoliczności danej sprawy (ibid). Sam fakt, że ten sam sąd podejmował również przedprocesowe decyzje w sprawie, nie był samodzielnie wystarczający, by uzasadnić obawy dotyczące jego bezstronności (na podstawie sprawy Jasiński przeciwko Polsce, nr 30865/96, §§ 55-58, 20 grudnia 2005 r.; Tierce i Inni przeciwko San Marino, nr 24954/94, 24971/94 i 24972/94, §§ 79-83, ECHR 2000–IX; i Saraiva de Carvalho przeciwko Portugalii, 22 kwietnia 1994 r., §§ 35-40, Seria A nr 286–B).

92. Zdaniem Rządu obawy skarżącego nie zostały obiektywnie uzasadnione w okolicznościach niniejszej sprawy. Nie było obiektywnych przyczyn, by obawiał się, że NRS, która wyznaczyła go na stanowisko sędziego i następnie wyznaczyła go również na stanowisko prezesa SSP, wykaże się stronniczością lub uprzedzeniami w odniesieniu do decyzji, którą ma obowiązek wydać w postępowaniu z tytułu faktu, że poprzednio podjęła decyzję jako Sąd Najwyższy, że kwestia zachowania skarżącego powinna być dalej rozpatrywana w ramach postępowania dyscyplinarnego i sformułowała „zarzuty” przeciwko niemu. Trybunał przypomniał również, że nie jest jego zadaniem analiza właściwego prawa oraz praktyki in abstracto.

93. Rząd stwierdził, że Zasady Proceduralne odwoływały się do „dochodzenia”, do formułowania i przesłuchania na okoliczność „zarzutów” i stosowały inną terminologię typową dla postępowań karnych, tam gdzie sprawa dotyczyła uchybień lub popełnienia wykroczeń dyscyplinarnych przez sędziów sądów niższych instancji. Jednakże w rzeczywistości faktyczne postępowanie miało charakter dyscyplinarny, a nie karny, i nie miało na celu ukarania skarżącego, lecz utrzymanie zaufania opinii publicznej do integralności, prestiżu i niezależności wymiaru sprawiedliwości poprzez przyjęcie ścisłych standardów zachowania sędziów. Analizując materiał przedłożony przez sędziego śledczego, rolą Sądu Najwyższego było zbadanie, czy na podstawie poczynionych stwierdzeń zachowanie, którego rzekomo dopuścił się skarżący, stanowiło problem dyscyplinarny, którym należało się zająć w postępowaniu procesowym uwzględniającym zabezpieczenia proceduralne. Zatem zgodnie z prawem krajowym funkcja Sądu Najwyższego na tym etapie nie polegała na rozważeniu zeznań świadków, w tym zeznań skarżącego, ocenie ich prawdziwości, czy ocenie lub ustaleniu w jakikolwiek sposób, czy wskazywały one na winę lub podejrzenie winy. Nie polegała również na ocenie, czy prima facie istniała sprawa przeciwko skarżącemu, jako że to mogła ustalić tylko NRS, która rozpatrywała sprawę. A zatem Sąd Najwyższy nie zajmował się tymi samymi kwestiami, które następnie rozpatrywała NRS. Ocena Sądu Najwyższego, że materiał śledczy uzasadniał skierowanie sprawy skarżącego do postępowania procesowego, nie była równoznaczna z przekazaniem przekonania, że skarżący jest winny uchybienia zgodnie z zarzutem, a zatem nie można uznać, że stanowiła stwierdzenie winy.

94. Podstawową kwestią dla postępowania dyscyplinarnego, na której opierała się decyzja NRS, było to, czy świadkowie byli uczciwi, jako że obrona skarżącego przez cały czas polegała na tym, że nie mówili oni prawdy. Sąd Najwyższy nie zajmował się tą kwestią, nie przesłuchiwał żadnych osób, które przesłuchiwał sędzia śledczy. Świadkowie nie podali w swoich zeznaniach szczegółów konkretnych postępowań SSP, w których rzekomo miało miejsce uchybienie w wykonywaniu funkcji sędziego po stronie skarżącego, nie [przedłożono] również akt ani rejestrów takich postępowań Sądowi Najwyższemu w czasie podejmowania przez niego decyzji.

95. Wreszcie, Rząd wskazał, że choć zgodnie z Zasadą 16 Zasad Proceduralnych możliwe było przydzielenie obowiązków prokuratorskich sędziemu śledczemu lub innemu sędziemu na potrzeby procesu, nie uczyniono tego w niniejszej sprawie. Według prawa krajowego skarżący miał prawo do bycia wysłuchanym oraz do zadawania pytań i przesłuchania świadków przed wydaniem decyzji co do tego, czy istniała sprawa prima facie przeciwko niemu, oraz do przedstawiania świadków na swoją obronę. Jak również w oczywisty sposób wynika z wyroku NRS oraz protokołów z postępowania dyscyplinarnego, NRS nie przyjęła w postępowaniu żadnej roli analogicznej do organu prokuratorskiego, lecz trzymała się swojej roli dyscyplinarnego organu orzekającego, powstrzymując się od prowadzenia przesłuchań analogicznych do przesłuchań świadków zeznających przeciwko skarżącemu lub też zadawania pytań świadkom zeznającym w obronie skarżącego.

2. Ocena Trybunału

(a) Zasady ogólne ustalone w orzecznictwie Trybunału

96. Trybunał powtarza, że z reguły bezstronność oznacza brak uprzedzeń lub stronniczości, a jej istnienie lub brak mogą być badane w różny sposób. Według ustalonego orzecznictwa Trybunału istnienie bezstronności na potrzeby art. 6 ust. 1 musi być ustalone według testu subiektywnego, gdzie należy zwrócić uwagę na osobiste przekonanie i zachowanie konkretnego sędziego, to jest, czy sędzia miał osobiste uprzedzenia lub wykazał się stronniczością w danej sprawie; a także według testu obiektywnego, gdzie należy ocenić, czy sąd sam w sobie oraz m.in. jego skład, zapewnia wystarczające gwarancje, by wykluczyć uprawnione wątpliwości co do jego bezstronności (zob. Morice przeciwko Francji [WI], nr 29369/10, § 73, ECHR 2015, i dalsze odwołania tamże).

97. W kwestii testu subiektywnego, zasada, że sąd musi być wolny od osobistych uprzedzeń lub stronniczości jest od dawna ugruntowana w orzecznictwie Trybunału. Należy zakładać bezstronność sędziego, dopóki nie ma dowodów stwierdzających inaczej. W zakresie rodzaju wymaganego dowodu, Trybunał stara się np. stwierdzić, czy sędzia wykazał się wrogością lub złą wolą z przyczyn osobistych (ibid., § 74).

98. W znaczącej większości spraw, w których podnoszono kwestie bezstronności, Trybunał skupiał się na teście obiektywnym. Jednakże nie istnieje ścisły podział pomiędzy bezstronnością subiektywną a obiektywną, jako że zachowanie sędziego może nie tylko wywołać obiektywne wątpliwości co do bezstronności z punktu widzenia zewnętrznego obserwatora (test obiektywny), lecz może też dotyczyć przekonań osobistych sędziego (test subiektywny). A zatem w niektórych przypadkach, w których może być trudno przedstawić dowody, którymi można zakwestionować domniemanie subiektywnej bezstronności sędziego, wymóg bezstronności obiektywnej daje dalszą istotną gwarancję (ibid., § 75).

99. W kwestii testu obiektywnego należy ustalić, czy poza zachowaniem sędziego istnieją możliwe do potwierdzenia fakty, które mogą wywołać wątpliwości co do jego bezstronności. To sugeruje, że przy decyzji, czy w danej sprawie istnieje uprawniony powód do obaw, że dany sędzia lub organ kolegialny w roli sądu nie jest bezstronny, pogląd danej osoby jest istotny, ale nie decydujący. Decydujące jest to, czy dana obawa może zostać obiektywnie uzasadniona (ibid., § 76).

100. Test obiektywny przede wszystkim dotyczy powiązań hierarchicznych lub innych pomiędzy sędzią a innymi uczestnikami postępowania lub wykonywania innych funkcji w procesie sądowym przez tę samą osobę (zob. Kyprianou przeciwko Cyprowi [WI], nr 73797/01, § 121, ECHR 2005–XIII).

101. W związku z tym nawet pozory mogą mieć pewne znaczenie, lub, innymi słowy, „sprawiedliwość nie tylko musi być wymierzona, ale musi być również postrzegana jako wymierzona”. Na szali leży zaufanie, jakie sądy muszą wzbudzać w opinii publicznej w demokratycznym społeczeństwie.

(b) Zastosowanie powyższych zasad do niniejszej sprawy

102. Skarżący sformułował swój problem następująco: został oskarżony, jego sprawa została rozpatrzona, a on sam skazany przez tych samych sędziów, co naruszało zasadę bezstronności: sędziowie Sądu Najwyższego zarzucili mu wykroczenie w postaci uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego, a następnie osądzili go jako NRS i uznali go za winnego tego naruszenia. Ci sami sędziowie, choć występując w innej roli, podejmowali również decyzje w sprawie jego sprzeciwu dotyczącego zarzutów, które sami sformułowali.

103. Sposób, w jaki skarżący sformułował swoją skargę, oznacza zatem, że skierowana jest przeciwko funkcjonalnej wadzie postępowania, a nie zachowaniu sędziów; skarżący nie kwestionował ich osobistej bezstronności. Sprawę zatem należy rozpatrzyć z perspektywy obiektywnego testu bezstronności, a konkretnie należy zając się kwestią, czy obawy skarżącego, wynikające z konkretnej sytuacji, można uznać za obiektywnie uzasadnione w przedmiotowych okolicznościach.

104. Rozważając tę kwestię, Trybunał przywołuje, że zarówno w odniesieniu do art. 6 ust. 1 Konwencji, jak i w kontekście art. 5 ust. 3 stwierdzał istnienie wątpliwości co do tego, czy bezstronność można obiektywnie uzasadnić, jeżeli istnieje pewne zamieszanie dotyczące funkcji prokuratora i sędziego (zob. sprawa Kyprianou, cyt. powyżej, § 126, i dalsze odwołania tamże).

105. Trybunał odnotowuje, że NRS składa się z wszystkich trzynastu sędziów Sądu Najwyższego. Zgodnie z odpowiednimi Zasadami Proceduralnymi dotyczącymi wykonywania władzy dyscyplinarnej NRS, kiedy złożono do Sądu Najwyższego skargę dotyczącą zachowania skarżącego w trakcie wykonywania przez niego funkcji sędziowskiej, skarżącemu przesłano pisemne zawiadomienie o zarzucanych czynach i poproszono o przedstawienie, jeżeli takie było jego życzenie, stanowiska w przedmiotowej sprawie. Następnie Sąd Najwyższy wyznaczył sędziego śledczego (który nie był członkiem Sądu Najwyższego) do zbadania sprawy. Sędzia śledczy złożył raport do Sądu Najwyższego wraz z oświadczeniami, jakie zebrał od świadków i skarżącego. Sąd Najwyższy następnie sformułował przeciwko skarżącemu zarzut dotyczący uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego i wezwał go, by ten stawił się przed NRS. Postępowanie dyscyplinarne przeprowadzono przed NRS, która stwierdziła, że zarzuty są uzasadnione i po wysłuchaniu skarżącego usunęła go z urzędu.

106. Trybunał odnotowuje, że jasno wynika z postępowania oraz decyzji NRS, że NRS dołożyła starań, by uniknąć procedury, która byłaby prokuratorska w swoim charakterze, starając się zapobiec wprowadzeniu atmosfery wrogości i konfrontacji w trakcie postępowania. Próbując osiągnąć ten cel, zdecydowała się nie przydzielać obowiązków prokuratora sędziemu śledczemu ani innemu urzędnikowi sądowemu i nie zadawała pytań świadkom, poza kilkoma zadanymi na potrzeby wyjaśnień. Jak odnotowała w swojej decyzji, działała zasadniczo jako widownia dla oświadczeń składanych przez świadków. Nie zadawała również żadnych pytań skarżącemu (zob. paragraf 31 powyżej).

107. Niemniej jednak Sąd Najwyższy sam sporządził zarzuty przeciwko skarżącemu i następnie, zasiadając jako NRS, przeprowadził postępowanie dyscyplinarne. W kontekście tego postępowania podejmowała ona decyzje i oddaliła sprzeciw skarżącego dotyczący zarzutów (zob. paragrafy 19 i 20 powyżej).

108. W takiej sytuacji pomieszanie funkcji wnoszenia zarzutów i rozstrzygania o kwestiach w sprawie mogło wywołać obiektywnie uzasadnione obawy co do bezstronności NRS.

109. Trybunał stwierdza zatem na podstawie faktów w sprawie i biorąc pod uwagę stwierdzoną wadę funkcjonalną, że bezstronność NRS można było podać w wątpliwość. Obawy skarżącego w tym zakresie można uznać za obiektywnie uzasadnione.

110. Wynika z tego, że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji.

111. Trybunał podkreśla w tym zakresie, że to stwierdzenie nie dotyczy wyniku postępowania dyscyplinarnego a zatem nie jest stwierdzeniem dotyczącym tego, czy skarżący powinien być odwołany ze stanowiska wskutek uchybienia w wykonywaniu funkcji sędziego.

II. ZARZUT NARUSZENIA ART. 6 KONWENCJI W ZAKRESIE DOTYCZĄCYM INFORMACJI PRZEKAZANYCH SKARŻĄCEMU O STOSOWNYCH POSTĘPOWANIACH SSP

112. Skarżący skarżył się, że nie otrzymał odpowiednich informacji o konkretnych postępowaniach SSP, których dotyczyła skarga przeciwko niemu i na których opierała się NRS. Powoływał się tu na art. 6 ust. 2 Konwencji. Trybunał stwierdza jednak, że ta skarga winna być rozpatrzona na podstawie art. 6 ust. 1.

113. Rząd kwestionował argument skarżącego.

A. Wnioski stron

1. Skarżący

114. Skarżący podniósł, że podczas postępowania NRS dopuściła dowody, w szczególności szereg protokołów z postępowań SPP, którym przewodniczył, które nie były częścią materiału zebranego przez sędziego śledczego i o których skarżący nie został poinformowany przed procesem. Dowiedział się o tych protokołach z decyzji NRS. W związku z tym argumentował, w szczególności, że akta trzech spraw SSP, na których oparła się NRS, zostały dopuszczone w trakcie postępowania bez jakiejkolwiek informacji z wyprzedzeniem. Został zatem pozbawiony możliwości podniesienia argumentów na temat kwestii podniesionych na jego temat w postępowaniu czy też kwestionowania świadków, których zeznania świadczyły przeciwko niemu, na których to zeznaniach się oparto, a które można było zaskarżyć wyłącznie poprzez odwołanie się do danych akt. Jego zdaniem, NRS dopuściła te sprawy jako dowody w celu zaprzeczenia dowodom, które świadczyły na korzyść skarżącego.

2. Rząd

115. Rząd stwierdził, że oświadczenia, które zostały przekazane sędziemu śledczemu, nie obejmowały szczegółów konkretnych postępowań sądowych prowadzonych przed SSP dotyczących zarzucanego uchybienia popełnionego przez skarżącego. Sprawy, o których mowa w decyzji NRS, nie były częścią materiału śledczego i nie zostały przedłożone do Sądu Najwyższego, kiedy podejmował swoją decyzję o skierowaniu sprawy skarżącego do NRS.

116. Skarżący otrzymał pełen wgląd w rejestr SSP, tak aby mógł zebrać dowolne materiały niezbędne do obrony. Wszystkie istotne sprawy, na których opierała się NRS, zostały odnotowane jako dowody w postępowaniu i jako takie zarejestrowane na wniosek prawnika skarżącego. Wszystkie materiały przedstawione i zarejestrowane jako dowody podczas rozprawy zostały odnotowane w liście dowodów w sprawie. Te trzy sprawy, które skarżący powołał w swoich uwagach, były ujęte na liście dowodów, która została przygotowana przez urzędnika sądowego SSP, który przekazywał dowody do NRS. Sprawy zostały umieszczone w odrębnych paczkach; każda paczka została odnotowana jako dowód z odwołaniem do świadka, który zasiadał w tych sprawach, zgodnie z listą spraw przygotowaną przez urzędnika sądowego. Te trzy sprawy ujęte były w paczkach dotyczących danego świadka. Rząd przedstawił Trybunałowi kopię list z wszystkimi dowodami.

117. W rezultacie Rząd podniósł, że skarżący wiedział o listach, miał wszelką możliwość zbadać i wykorzystać treść tych akt spraw, przesłuchać świadków i przedstawić własne dowody, by je obalić. Nie było zatem żadnych wskazań w przedmiotowej sprawie, że ustalenia NRS były oparte na dowodach, na okoliczność których skarżący nie miał okazji przepytać świadków. Twierdzenie skarżącego było zatem nieuzasadnione.

B. Ocena Trybunału

118. Trybunał odnotowuje, że NRS przeanalizowała protokoły z posiedzeń SSP, którym przewodniczył skarżący, a które dotyczyły dziesięciu świadków, którzy zeznawali przed nią i przekazali oświadczenia sędziemu śledczemu. W swojej prawomocnej decyzji NRS opierała się na dziesięciu sprawach SSP. Skarżący odwołał się już do kilku z tych spraw, w tym do jednej z tych, którą teraz zaskarża, w uzupełniającym oświadczeniu z dnia 16 grudnia 2005 r. skierowanym do sędziego śledczego. Co więcej, wszystkie sprawy, na które powoływała się NRS, w tym trzy wspomniane przez skarżącego, oraz ich akta, były uwzględnione w dowodach przedłożonych do Trybunału, i do których skarżący miał dostęp.

119. Rozważywszy powyższe okoliczności i uwzględniwszy cały przedłożony materiał, Trybunał stwierdza, że skarżący nie uzasadnił swojej skargi. Z tego wynika, że niniejsza skarga jest w sposób oczywisty nieuzasadniona i zgodnie z art. 35 ust. 3 lit. a i ust. 4 Konwencji winna być odrzucona.

III. INNE ZARZUTY NARUSZENIA KONWENCJI

120. Skarżący podniósł szereg innych zarzutów z art. 6 ust. 1 i 3 oraz art. 7 Konwencji w odniesieniu do postępowania dyscyplinarnego.

121. Trybunał uznał już wcześniej, że postępowanie dyscyplinarne w przedmiotowej sprawie nie doprowadziło do „oskarżenia w sprawie karnej” przeciwko skarżącemu w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji (zob. paragrafy 50-53 powyżej). Art. 6 ust. 3 i art. 7 Konwencji nie mają zatem zastosowania do przedmiotowej sprawy. Z tego wynika, że skargi te są niezgodne ratione materiae z postanowieniami Konwencji i winny być odrzucone zgodnie z art. 35 ust. 3 lit. a i ust. 4.

122. W zakresie, w jakim skargi skarżącego dotyczą lub mieszczą się w zakresie art. 6 ust. 1 Konwencji, Trybunał stwierdza, w świetle całego materiału będącego w jego posiadaniu oraz w zakresie, w jakim będące przedmiotem zaskarżenia kwestie znajdują się w jego kompetencji, że nie miało miejsce naruszenie praw i wolności określonych w Konwencji ani jej Protokołach wskazanych w skardze. W związku z powyższym ta część skargi winna zostać odrzucona jako w sposób oczywisty nieuzasadniona, zgodnie z art. 35 ust. 3 lit. a i 4 Konwencji.

IV. ZASTOSOWANIE ART. 41 KONWENCJI

123. Art. 41 Konwencji stwierdza:

„Jeśli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej Protokołów, oraz jeśli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybunał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stronie”.

A. Szkoda

1. Wnioski stron

(a) Skarżący

124. W kwestii szkody majątkowej skarżący podniósł, że powinien otrzymać roczne wynagrodzenie i uposażenie (ryczałt emerytalny), do jakiego byłby uprawniony, gdyby pełnił funkcję prezesa SSP do przejścia w stan spoczynku w wieku sześćdziesięciu trzech lat w dniu 15 czerwca 2012 r. Podniósł, że całkowita szkoda majątkowa, jaką poniósł, może wynosić 959 000 EUR. Na poparcie swojego roszczenia przedłożył raport z dnia 26 maja 2009 r., sporządzony przez prywatną firmę konsultingową i outsourcingową, zawierający wyliczenie wynagrodzenia i uposażenia emerytalnego. Raport podał dwie szacunkowe wartości, zależnie od tego, czy świadczenie emerytalne wypłacane w danym czasie byłoby wypłacane w przyszłości: w pierwszym scenariuszu szacunek wynosił 601 800 EUR, w drugim 959 900 EUR.

125. Skarżący domagał się 250 000 EUR z tytułu szkody niemajątkowej. Podniósł, że był dobrze znanym i szanowanym sędzią i prezesem SSP i poniósł szkodę na honorze i reputacji. Sąd Najwyższy wydał informację prasową dotyczącą decyzji dyscyplinarnej, a zatem jego odwołanie zostało upublicznione.

126. Skarżący argumentował, że istniało bezpośrednie powiązanie pomiędzy zaskarżonym naruszeniem a szkodami, jakie poniósł z obu tych tytułów.

(b) Rząd

127. Rząd odrzucił roszczenia skarżącego z obu tytułów jako znacznie zawyżone. Nie przedstawił dalszych argumentów, lecz stwierdził, że w przypadku stwierdzenia naruszenia zastrzega sobie prawo do wniesienia uwag co do tych roszczeń, w szczególności w zakresie utraconych zarobków i innych korzyści.

2. Ocena Trybunału

128. W zakresie roszczenia skarżącego z tytułu szkody majątkowej Trybunał stwierdza, że opiera się ono na założeniu, że stwierdzenie przez Trybunał naruszenia art. 6 ust. 1 oznaczałoby, że nie powinien być odwołany ze stanowiska za uchybienie w wykonywaniu funkcji sędziego. Jednakże Trybunał stwierdza, że przyznanie słusznego zadośćuczynienia może opierać się tylko na fakcie, że wskutek wady funkcjonalnej skarżący nie mógł korzystać ze wszystkich gwarancji zapewnianych przez art. 6 ust. 1 Konwencji. Trybunał nie może spekulować na temat tego, jaki byłby wynik postępowania zgodnego z art. 6 ust. 1 Konwencji (zob. paragraf 111 powyżej). W rezultacie Trybunał nie widzi związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy naruszeniem art. 6 ust. 1 a rzekomą szkodą majątkową. Nie ma zatem podstaw, by przyznać odszkodowanie z tego tytułu (zob. m.in. Poposki i Duma, § 60, i Mitrinovski, § 56, cyt. powyżej, i dalsze odwołania tamże).

129. Z drugiej strony, w odniesieniu do stwierdzonego naruszenia, orzekając w oparciu o zasadę słuszności, zgodnie z wymogiem art. 41 Konwencji, [Trybunał] przyznaje skarżącemu kwotę 7800 EUR z tytułu szkody niemajątkowej, powiększoną o wszelki należny podatek.

B. Koszty i wydatki

130. Skarżący żądał kwoty 19 648 EUR tytułem honorarium prawnika w związku z postępowaniem przed NRS. Złożył fakturę z dnia 25 września 2006 r. Roszczenie obejmowało 15 377 EUR z tytułu spotkań, przygotowywania wniosków w sprawie oraz rozpraw i stawiennictwa prawnika przed NRS; 1708,60 EUR z tytułu mowy końcowej prawnika oraz 2562,90 EUR VAT w stawce 15%.

131. Skarżący również żądał 1437,50 EUR za opinię eksperta, którą przedłożył do Trybunału w związku z roszczeniem z tytułu szkody majątkowej. Załączył kopię faktury.

132. Rząd odrzucił roszczenia jako zawyżone i zastrzegł prawo do wniesienia dalszych wniosków w przypadku stwierdzenia naruszenia.

133. Trybunał stwierdza, że wyłącznie koszty prawne i wydatki, które zostały rzeczywiście i w sposób konieczny poniesione, i które są uzasadnione co do kwoty, podlegają zwrotowi na podstawie art. 41 Konwencji. Może to obejmować krajowe koszty prawne rzeczywiście i w sposób konieczny poniesione celem zapobieżenia naruszeniu Konwencji lub zadośćuczynienia za nie (zob. np. Associated Society of Locomotive Engineers and Firemen (ASLEF) przeciwko Wielkiej Brytanii, nr 11002/05, § 58, 27 lutego 2007 r., i dalsze odwołania tamże).

134. W zakresie, w jakim roszczenie skarżącego dotyczy kosztów i wydatków poniesionych przed NRS, uwzględniając dokumenty znajdujące się w jego posiadaniu oraz powyższe kryteria, oraz odnotowując w szczególności, że na fakturze brakuje wystarczających szczegółów (listy), Trybunał uważa, że uzasadnione jest przyznanie skarżącemu z tego tytułu kwoty 10 000 EUR.

135. W zakresie roszczenia z tytułu wydatków poniesionych na przygotowanie opinii eksperta Trybunał stwierdza, że nie były one poniesione w sposób konieczny, mając na uwadze fakt, iż [Trybunał] oddalił roszczenie skarżącego z tytułu szkody majątkowej.

C. Odsetki z tytułu zwłoki.

136. Trybunał uważa, że odsetki z tytułu zwłoki należy ustalić zgodnie z marginalną stopą procentową Europejskiego Banku Centralnego, plus trzy punkty procentowe.

Z TYCH PRZYCZYN TRYBUNAŁ,

1. Uznaje, większością głosów, że skarga z art. 6 ust. 1 Konwencji dotycząca bezstronności NRS jest dopuszczalna, a pozostała część skargi jest niedopuszczalna;

2. Orzeka, stosunkiem głosów sześciu do jednego, że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji;

3. Orzeka, stosunkiem głosów sześciu do jednego,

(a) że pozwane Państwo winno zapłacić skarżącemu, w terminie trzech miesięcy od daty, w której wyrok stanie się ostateczny zgodnie z art. 44 ust. 2 Konwencji, poniższe kwoty:

(i) 7800 EUR (siedem tysięcy osiemset euro) plus wszelki należny podatek, tytułem szkody niemajątkowej;

(ii) 10 000 EUR (dziesięć tysięcy euro) plus wszelki należny podatek należny od skarżącego, tytułem kosztów i wydatków;

(b) od upływu wyżej wskazanego terminu trzech miesięcy aż do momentu uregulowania należności, płatne będą odsetki zwykłe od określonych powyżej kwot, naliczone według stopy równej marginalnej stopie procentowej Europejskiego Banku Centralnego obowiązującej w tym okresie, powiększonej o trzy punkty procentowe;

4. Oddala jednogłośnie pozostałą część żądania skarżącego dotyczącego słusznego zadośćuczynienia.

Sporządzono w języku angielskim i obwieszczono pisemnie w dniu 31 października 2017 r., zgodnie z Regułą 77 §§ 2 i 3 Regulaminu Trybunału.

Stephen Phillips Helena Jäderblom
Kanclerz Przewodnicząca

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Konwencji i Regułą 74 § 2 Regulaminu Trybunału do niniejszego wyroku została załączona opinia odrębna sędziego Pamballisa.

H.J.
J.S.P.

[Opinia odrębna została pominięta w niniejszym tłumaczeniu]

1 Źródło: Nota informacyjna na temat orzecznictwa Trybunału nr 211, październik 2017 r. ( Information Note 211. Case-law of the European Court of Human Rights, October 2017).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Podwysocka
Data wytworzenia informacji: